FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Układ paliwowy i chłodzenia/nagrzewania => Wątek zaczęty przez: WKLIW w Grudzień 06, 2005, 23:49:03 pm
-
mam taki problem w swoim poldku ze cały czas nie osi?ga temperatury zmieniłem termostat i dalej nie pomogło (poprzedni też był sprawny bo go gotowałem i sprawdzałem jak sie otwiera) na trasie przy prędko?ci około 100 nie przekracza 70 stopni co to może być?? Nie jest to wina czujnika bo np w korku łapie te 90 stopni i węcej. Jak temu zaradzić bo dora?nie posiłkuje sie zasłanianiem chłodnicy ale to przeszkadza w mie?cie a zakładać i ?ci?gać zasłony mi sie nie chce. Aha takie temp jak opisuje to łapie przy zasłonionej połowie chłodnicy (chłodnica nówka więc chłodzi jak głupia)
-
WKLIW#1874, mam to samo ale mam to od zawsze,nie mam siły juz z tym walczyc,musałbys chyba załozyc od spodu jakas osłone silnika zeby sie tak nie wychładzał...
na trasie przy prędko?ci około 100 nie przekracza 70 stopni
o tym dokładnie mówie a na dodatek jeszcze ogrzewanie jest słabiutkie...Na postoju zeby cos nagrzac musiałby chodzic z pół godziny...Nie mam siły do tego "wynalazku",zazdroszcze ogrzewania wszystkim "niemcom" np,kumpel ma stara zdezelowana audice ale potrzeba 10 minut na postoju zeby zciagac kurtki siedzac w srodku...
[ Dodano: 2005-12-07, 01:03 ]
Zreszta w Roverze 414 jest podobnie... :mad:
-
a u mnie jest cieplutko :roll: 90 trzyma non stop czy -10 czy +30 :mrgreen: i w zimie robi sie cieplutko w srodku po 1-2 kilometrach :)
-
Moj sie chlodzi dopiero jak szybko jade.
Bo jak jezdze po miescie to prawie caly czas trzyma 90 a na swiatlach sie musi dmuchawa zalaczac.
-
a u mnie jest cieplutko 90 trzyma non stop czy -10 czy +30 i w zimie robi sie cieplutko w srodku po 1-2 kilometrach
jak smiesz tak publicznie kłamac...Wstydził bys sie do tego na forum... :mrgreen:
-
brak LPG, dobry termostat, przez pierwszy kilometr zamkniety obieg powietrza z zewnatrz... hmmm czynia CUDA :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
a u mnie jest cieplutko 90 trzyma non stop czy -10 czy +30 i w zimie robi sie cieplutko w srodku po 1-2 kilometrach
jak smiesz tak publicznie kłamac...Wstydził bys sie do tego na forum... :mrgreen:
alez on nie kłamie , u mnie tak jest jak przejadę z kilometr więcej ;) :mrgreen:
-
nie sprzeczajcie sie tylko powiedzcie co zrobić żeby było tak jak ma być :P
-
W plusach jest taka plastikowa osłona od spodu zakładana. Może sobie co? takiego skombinuj i nie będzie się tak chłodził.
-
mam założon? zasłone na ponad połowe chlodnicy
-
koledze raczej chodzilo o taka oslone ktora sie zaklada pod miske olejowa! a tak jeszcze dopowiem ze ja nie mam nic a nic pozaslaniane :roll:
[ Dodano: 2005-12-07, 19:15 ]
WKLIW#1874 ja tez tak mialem podobnie! pomogla wymiana termostatu... ALE ze 2 razy wymienialem jak trafilem na dobry! powinien sie szybko otwierac i zamykac przy odpowiednich temp. Aha moze byc jeszcze tak ze mozesz miec cos zapowietrzone lub jakis wezyk zalamany...
-
słyszałem że niekturzy zakładaj? termostat od poldorovera podobno ma utrzymywać wyższ? temp prawda to ?? bo jescze mam zamiar tak spróbować
-
u mnie problem niedogrzewania skończył się wraz z wymian? termostatu na 88 stopni
teraz na trasie jest ok 90 niezależnie od prędko?ci a w mie?cie wł?cza się wentylator
-
koledze raczej chodzilo o taka oslone ktora sie zaklada pod miske olejowa! a tak jeszcze dopowiem ze ja nie mam nic a nic pozaslaniane :roll:
Tak dokładnie chodzi mi o osłonę na miskę i okolice, a nie t? któr? wstawia się przed chłodnice. Może ona Ci pomoże. Ale ja bym się raczej dopatrywał usterki termostatu.
-
a jaki kupić termostat? to że 88 stopni to wiem ale s? rożnych firm ?? jesli tak to jaki kupić żeb znowu sie nie okazalo że jest h.u.j.o.w.y
-
Ja kupiłem zwykły termostat nawet nie wnikałem jakie miał parametry. :roll: Kosztował mnie jakie? 12zł. I co najważniejsze po zamontowaniu działał jak potrzeba. :cool:
-
A mi sie wydaje ,ze to poprostu wskazowka sie opsunęła - ja wogole nie mam ci?nienia oleju (rusza sie ciutkę)a wszystko jest cacy - chyba ;)
-
słyszałem że niekturzy zakładaj? termostat od poldorovera podobno ma utrzymywać wyższ? temp prawda to ?? bo jescze mam zamiar tak spróbować
tego wogole nie rozumiem... wychodzi na to ze tylko roverowcy zakladaja termostaty ?? :shock:
a jaki kupić termostat? to że 88 stopni to wiem ale s? rożnych firm ?? jesli tak to jaki kupić żeb znowu sie nie okazalo że jest h.u.j.o.w.y
kup termostat "zimowy" ktory sie otwiera przy 87 stopniach! ja za niego dalem rok temu chyba 18 zeta
-
Ja załozylem termostat o VW na 94 stopnie i od tej pory jest jak trzeba, czyli szybko sie nagrzewa i w ?rodku grzeje.
-
Wlasnie się dowiedziałem, że mnie również czeka wymiana termostatu. Zobaczymy czy to pomoże. :)
Dzisiaj dopiero po zrobieniu okolo 90km zagrzal mi sie do 90st, ale mialem zaslonieta chlodnice do polowy inaczej by sie wogole nie zagrzal :|
-
ja założyłem fabryczny termostat na 87 stopni i jest ideał trzyma tem nawet w największe mrozy a w korkach ładnie sie otwiera i silniczek sie nie przegrzewa
-
"Fabryczny" termostat zaczyna sie otwierac gdy temperatura plynu osiagnie [glow=red]82[/glow]+/-2 st.C, a pelne otwarcie termostatu nastepuje w temp. 96st.C, wiec jezeli wiatrak na chlodnicy sprawny (zalacza sie gdy temp. plynu w dolnym zbiorniku chlodnicy osiagnie 92+/-2 st.C i wylacza w temp. 87+/-2 st.C), to termostat nigdy nie zapracuje w pelnym otwarciu (chyba ze latem w korku z zaslonieta chlodnica :lol: ).
Jestem na biezaco bo jutro wymieniam termostat na zimowy 88st.C ktory otwiera sie o 6+/-2st.C pozniej od fabrycznego. Mam dosc niedogrzanego auta i nieprzyjemnego chlodku.
Silniki samochodow Polonez oraz inne wywodzace sie konstrukcyjnie z samochodow koncernu FIAT maja uklady chlodzenia zaprojektowane z pewna rezerwa, dlatego tez wskazane sa wszelkie dzialania zmierzajace do ocieplenia komory silnika i miski olejowej, szczegolnie w chlodniejszych porach roku. Trzeba przy tym miec na uwadze, ze silnik jest smarowany prawidlowo dopiero po uzyskaniu optymalnej temp. pracy, gdy podgrzany olej dobrze penetruje wspolpracujace czesci, wytwarzajac film olejowy, w tych warunkach rowniez pary oleju wspoldzialaja w procesie tzw. gornego smarowania gladzi cylindra i tloka.
Jak z tego wynika dbalosc o wlasciwa temp. pracy silnika (ok. 90st.C) to nie tylko dbalosc o kierowce i pasazerow, ale takze a przede wszystkim o trwalosc silnika oraz spalanie (zimny wiecej pali).
W zwiazku z ta "wada" a dla innych zaleta Polonezow tak wiele Poldkow jezdzi w krajach arabskich m.in. jako TAXI bo w ich klimacie 70st.C to marzenie, a spalanie raczej bez znaczenia... (kazdy ma na podworku rafinerie :lol: )
Takze panowie kupcie swoim miskom olejowym i chlodnicom futro z norek a ukladowi chlodzenia zafundujcie termostat o wyzszych temp. pracy (to niewielki wydatek 15zl a roboty gora 30 min.)