FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Układ paliwowy i chłodzenia/nagrzewania => Wątek zaczęty przez: Michal22091983 w Grudzień 26, 2005, 21:10:12 pm
-
Z znajduj?cego się na przewodzie do nagrzewnicy zaworu wycieka płyn chłodniczy. Do tego zaworu doprowadzona jest linka z wewn?trz kabiny pasażera. Po trzepieniu wychodz?cego z tego zaworu wycieka płyn chłodniczy.
Proszę o radę dotycz?c? nazwy tego podzespołu, oraz jego wymiany.
PILNE
pozdrawiam
PS. Mój Poldek to Polonez caro 1.6 z 1996r.
-
Z znajduj?cego się na przewodzie do nagrzewnicy zaworu wycieka płyn chłodniczy. Do tego zaworu doprowadzona jest linka z wewn?trz kabiny pasażera. Po trzepieniu wychodz?cego z tego zaworu wycieka płyn chłodniczy.
Proszę o radę dotycz?c? nazwy tego podzespołu, oraz jego wymiany.
PILNE
pozdrawiam
PS. Mój Poldek to Polonez caro 1.6 z 1996r.
To jest zawór nagrzewnicy.Kosztuje ok 15 zł wymiana trwa 5 minut a polega na odkręceniu obejm na węz?ch i samego zaworu od stopki(je?li takow? posiadasz) i założeniu nowego.
-
Dziękuję. Pozdrawiam. Życzę Szczę?liwego Nowego Roku.
-
Spoko spoko ale jedno może trwa 5 minut ale jeszcze linke trzeba dobrzze wyregulowac po drugie zaworów jest kilka rodzajów a po trzecie niekosztuje 15 złoty tylko troche wiecej z 35 złoty sprawdze cene na paragonie bo juz z 3 raz wymienialem :)
-
Spoko spoko ale jedno może trwa 5 minut ale jeszcze linke trzeba dobrzze wyregulowac po drugie zaworów jest kilka rodzajów a po trzecie niekosztuje 15 złoty tylko troche wiecej z 35 złoty sprawdze cene na paragonie bo juz z 3 raz wymienialem :)
ja wymieniałem w lato i płaciłem 15zł(nie wiem czy rzemiosło -taki był)-co do wymiany to 5 minut wymiana i 5 regulacja linki.Tak przynajmniej było u mnie
-
DDZIĘKUJĘ WAM ZA POMOC.
Zawór wymienilem dzisiaj, fabryczny kosztuje 30zł.
Teraz jest OK.
pozdrawiam Michal
-
w mnie tez siępoci ale tyle ze mi sięnie chce ruszyć. Moze zaadoptuje taki z lubela
-
Odkopuje :)
Juz dawno mialem wymieniac swoj zaworek bo jest pordzewialy i cieknie z niego. No i sie nie domyka, przez co w te upalne dni w kabinie jest masakra..
Kupilem ten zaworek.
Wymiana nie wydaje sie skomplikowana, ale mam jedno pytanko.
Jak odkrece te obejmy metalowe na wezach i sciagne weze to.. bedzie wyciekac plyn?
Czy po prostu mam to zrobic szybko i olac ze troche wyleci, czy jest na to jakis lepszy sposob?
-
Będzie wyciekać, głównie z głowicy (chyba, z tego co pamiętam, ale u mnie w każdym jest zawór chyba przy nagrzewnicy, tam jest wężyk). Najlepiej poprosić kogo? o pomoc, żeby zatkał ten otwór i płynu tylko troche ucieknie.
-
Najlepiej to jest spuśic sobie płyn i potem go wlac spowrotem. Nie wiem jak to wygląda w tym poldzie co ty masz, ale mozesz np. ściskami stolarskimi zacisnąc przewody i zleci tylko to co w nagrzewnicy(nie wiele) i potem uzupełnic tylko stan.
-
No wlasnie chcialbym uniknac spuszczania calkiem wody. Bo tam dochodza dwa weze.
Zawor zamyka przeplyw, wiec jeden waz pompuje, a drugim splywa jesli dobrze rozumiem.
Wiec ten ktorym splywa powinienem moc odczepic i nie powinno sie lac :>
Poprawcie mnie jesli sie myle.
A wtedy montuje do niego nowy zawor i nastepnie sciagam drugi wezyk (z ktorego juz sie leje) ale szybko wciskam go na nowy zawor..
Taki mam plan - czy tak sie da?
-
jesli odkrecisz zawor, to wiele plynu ci nie pocieknie z tego co pamietam. W koncu jest to jeden z najwyzszych punktow w ukladzie. Powiedz mi, czy po wymianie suwak od zaworku bedzie ci dzialal w pelnej skali, bo ja jak wymienilem to dziala tylko na ok 75%(mimo iz zaworek wydaje sie zamkniety, a przynajmniej na taki wyglada). To ze cieple powietrze wali mi do auta przez nawiewy jest chyba normalne, bo nie mam tego plastiku co jest pod maska. A tak juz gwoli scislosci, to wezyk, ktory "pompuje" to ten wychodzacy z glowicy.
-
jesli odkrecisz zawor, to wiele plynu ci nie pocieknie z tego co pamietam. W koncu jest to jeden z najwyzszych punktow w ukladzie. Powiedz mi, czy po wymianie suwak od zaworku bedzie ci dzialal w pelnej skali, bo ja jak wymienilem to dziala tylko na ok 75%(mimo iz zaworek wydaje sie zamkniety, a przynajmniej na taki wyglada). To ze cieple powietrze wali mi do auta przez nawiewy jest chyba normalne, bo nie mam tego plastiku co jest pod maska. A tak juz gwoli scislosci, to wezyk, ktory "pompuje" to ten wychodzacy z glowicy.
Dzieki. Jak to zrobie to napisze. Bede sie tym bawil najdalej w sobote. Mi juz to pokretlo tak na maksa do gory to nie chce pojsc. No ale zobaczymy co bedzie po wymianie i regulacji :)
-
Ostatnio wymieniałem swój zawór, który w moim poldzie jest w kabinie przy nagrzewnicy. Wylecioło około jednego kieliszka płynu. Nawet nie było czego zbierać. No i oczywi?cie ?le wyregulowałem, ale już sytuacja opanowana.
-
Lupo#1891, ja co roku na lato odł?czam nagrzewnicę :) Zdejmuję te węże i wkładam kiedy mi się podoba :) Zawsze trochę wyleci 100-200 ml, najwyżej sobie dolejesz. Tylko musisz mieć chyba zaworek od nagrzewnicy otwarty na max - pamiętaj!!! Bo teraz masz zamknięty bo gor?co a musisz go otworzyć. Pytanie moje: czy trzeba potem jako? odpowietrzać układ?
EDIT
Pewnie i tak już po ptokach, ale na pytanie może kto? odpowie :)
-
w 1.4 trzeba bio moga wystapic rózne cyry...
-
tylko jak :?:
-
zalewasz zbiorniczek na full, odkrecasz najwyzszy przewód czyli ten gdzie jest "kranik" od nagrzewnicy,i czekasz az siła grawitacyjna wypczhnie z przewodu powietrze i zacznie leciec płyn,przytykajac palcem w tym samym czasie 2 czesc przewodu,jesli zacznie sie juz cisn?ć płyn,zatykasz to kciukiem i "spuszczasz powietrze" z silnika.To miejsce tego ł?czenia jest najwyzszym punktem oprócz zbiorniczka wiec tam najlepiej to robic.
Zreszta przyjedz na Czerniewice to Ci pokaze jak to zrobić :)