FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: Lupo w Styczeń 01, 2006, 17:25:47 pm
-
Od poczatku po kolei by bylo jasne:
Mam teraz pare dni wolnego i bede chcial sie wziasc i zrobic wreszcie porzadek z ta elektryka.
Pojawiajace sie problemy:
1) ogolne zwarcie rozlaczajace wszystko przy rozruszniku.
2) zwarcie przy lewym reflektorze, czasem nie do konca swieci i zarza sie kontroli dlugich swiatel, wystarczy poruszac stykami i jest dobrze.
3) podejrzewane zwarcie gdzies w ukladzie, bo czasem potrafi byc tak ze oswietlenie wewnetrzne, zewnetrzne i obroty silnika nagle dostaja powera, a czasem nagle przygasaja i tak potrafi byc na przemian.
I teraz tak:
ad1. Rozbiore to, sprawdze kable i tu juz mi pomoglo pare osob z forum, wiec najpierw do tego zajrze i ewentualnie potem sie dopytam.
ad2. tez mi juz pomagano co mam zrobic (sprawdzic styki w kostce) i tez to zrobie.
O obu powyzszych napisalem w zasadzie tylko po to ze byc moze sa one powodem problemu numer 3 lub sa z nim jakos powiazane.
ad3. Tutaj przede wszystkim potrzebuje pomocy. Moja wiedza w temacie elektryki jest podstawowa i nie wiem od czego zaczac. Gdzie najpierw szukac. Moze ktos z Was mial cos takiego i moze mi cos doradzic?
Wszelkie pomysly prosze szczegolowo opisywac, tak bym sobie poradzil :)
-
Ad2 to ewidentny brak masy
ad3 w pierszej kolejnosci podejrzewal bym regulator napiecia
pozdro
Andrew
-
Matko jak to juz dawno bylo.. Problem dawno rozwiazany :)
1) luzny kabel na rozruszniku (zle zlozony przez elektryka) i wadzil o oslone - oslona wyrzucona bo do niczego nie potrzebna..
2) obie kostki reflektorow wymienione i po klopocie
3) bylo coraz gorzej, wymienilem regulator napiecia i testuje (wymiana wczoraj) - do chwili obecnej zadnego skoku napiecia :)