FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Zawieszenie i układ kierowniczy => Wątek zaczęty przez: Chomal#1856 w Styczeń 01, 2006, 20:32:28 pm
-
Witam mam mały duży problem.
Od wczoraj czuje jak mi strasznie szarpie kierownic? i rzuca autem podczas jazdy z mał? prędko?ci?.
Wygl?da to tak jakby koło było niedokręcone, ale tylko wygl?da.
W prawym przednim kole podczas skrętu np: na rondzie lub przy ostrym skręcie w lewo słychać CZASAMI trzask takie dziwne jak by cos gdzie? przeskoczyło.
Luzów za bardzo nie ma na kółku, ale jak jadę tak kolo 20-50km/h to przy delikatnych ruchach kierownic? auto jest bardzo podatne na skręty, agresywnie się zachowuje :!:
Podejrzewam łożysko (mam juz nawet kupione) jutro wymieniam, ale mog? to chyba tez chyba być gałki, co :?:
Na prawym przednim kole mam problem z kontem, bo strasznie zebrało mi poprzednie opony, ale tylko z prawej strony.
Proszę o Wasze rady, co to może być :?:
Za wszystkie jestem bardzo wdzięczny a jeszcze bardziej zależy mi na czasie, bo bez samochodu jestem bezrobotny a nie za bardzo wiem, od czego się za to zabrać :(
-
Chomal#1856, nie iwem czy to łożyska to łożyska s?, gałki sprawd? czy njie maj? luzów, ty wła? pod auto, a kto? niech delikatnie kręci kier? w prawo i lewo, luzy widać gołym okiiem, musisz też zbierzno?ć ustawić jak ci ?cina opony, a jaki? wachacz albo co? z zawiech? jest nie tak????? a może poduszka od amora ci się oberwała i tak dziwnie się zachowuje????musisz rozpatrzeć wszystkie możliwo?ci.
Pozdrawiam
-
ja stawiam na końcówke dr?żka :) :roll:
-
ja też. rób auto, rób, bo kiedy? Ty na rondzie pojedziesz w jedn? stronę a koło w drug? :P nie no joke :) ale zrobic trzeba, opon nawet szkoda, pamietaj zeby pozadnie ustawic zbieznosc po robocie, a i przy duzej predoskoci jak szarpie kierownica to zasuwaj do oponiarzy i niech Ci koleczka wyważa :D
-
przy 90 km/h przestaje szarpac czym kolwiek tzn nie ma zabardzo na to regoly bo czasami (od wczoraj) jade 20km/hi tez nic sie nie dzieje.
Wszystko zaczyna wychodzic jak jade po bardzo rownej drodze.
To chyba przykład, ze poldek stworzony jest z mysl? o naszych polskich "pieknych drogach" :? Jak jade po równej slicznej drodze to zaczyna sie co? dziac. Wychodz? luzy, zaczyna cos drgać ...itp.
Jak jade po serze szwajcarskim to nic nie odczówam a czasami po koleinach całkiem przyjemnie sie jedzie Paranoja :mrgreen:
-
jeszcze jedno sprawd? koło jak bedziesz miał auto podniesione...poruszaj nim na boki góra dół, lewo prawo...też bym raczej obstawiał gałki no i może wspornik
-
Po pierwsze jak Ci się prawie fura rozpada to nie je?dzij 90 kmh.
Po drugie nie prawda ze poldek jest stworozny na dziury i na prostej drodze nie umie je?dzić - masz po prostu co? w tragicznym stanie w okolicach zawiechy.
Jak będziesz pod fur? sprawd? wszystko o czym pisali koledzy, ale też zobacz czy przez korozję nie straciłe? jakiego? poł?czenia - np czy nie odpadł Ci stabilizator z połow? podłużnicy albo dr?żek reakcyjny razem z uchem (to już sa oczywi?cie sprawy eksttremalne),
Dokładnie sprawd? też wspornik dr?żków z prawej strony (taka miniatra przekładni kierowniczej).
Większo?ć usterek wykryjesz od razu ruszaj?ć kołem przy podniesionej jednej stronie, ale lepiej jest podnie?ć cały przód.
A test łozyska wygl?da tak:
- jak masz koło w powietrzu ruszasz góra-dół oraz prawo lewo (szarpiesz),
- je?li masz spory luz, to kto? Ci naciska hamulec. Je?li obajwy ustały, to łozysko.
- je?li słyszysz walenie, koło chodzi mocno na boki i wci?nięcie hamulca nie pomaga, dokładnie obejrzyj czy nie wali mocowanie wachacza do belki. Jest na tulei metalowo gumowej, tuleja kosztuje 5 zł, ale wymiana jest "nieco kłopotliwa".
-
przy 90 km/h przestaje szarpac czym kolwiek tzn nie ma zabardzo na to regoly bo czasami (od wczoraj) jade 20km/hi tez nic sie nie dzieje.
Wszystko zaczyna wychodzic jak jade po bardzo rownej drodze.
To chyba przykład, ze poldek stworzony jest z mysl? o naszych polskich "pieknych drogach" :? Jak jade po równej slicznej drodze to zaczyna sie co? dziac. Wychodz? luzy, zaczyna cos drgać ...itp.
Jak jade po serze szwajcarskim to nic nie odczówam a czasami po koleinach całkiem przyjemnie sie jedzie Paranoja :mrgreen:
hmmmm wiesz co, w polonezie troche dziwna sprawa ale jak ojciec mial Stara to mial krzywa felge z przodu i wlasnie jak lecial po obwodnicy (sam żem ?wiadkiem) to przy 50-70km/h kolo wpadalo w dziwne drgania charakterystyczne dla tej prędko?ci i zaczynało rzucać jak kotem, musial albo nagle bardzo przyspieszyc zeby kolo zaczelo sie obracać z inna predkoscia albo poprostu zwolnic, a rzucalo tak, ze mozna bylo sobie zęby wytłuc... znowu w polonezie troche dziwna sprawa jesli o to chodzi bo za male kolo !! ale na wyważenie kół obowiazkowo też jed?, nie ma co jak dla mnie.
-
U mnie jak opone cielo to na zbieznosci tylko podkrecili drazek reakcyjny i przestalo.
-
Mnie się wydaje, że to ma jaki? zwi?zk z >>TYM<< (http://www.fso.inds.pl/viewtopic.php?p=153292#153292)
-
chomal jak zrobisz auto to napisz co bylo, az kipie z ciekawosci :P