FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silnik Rover'a => Wątek zaczęty przez: marian w Styczeń 10, 2006, 12:58:16 pm

Tytuł: Rover - pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: marian w Styczeń 10, 2006, 12:58:16 pm
Witam.
Ostanio stałem się posiadaczem polonezka z silnikiem rovera. Znane mi dane:
rocznik 1995
przebieg 180 000
instalacja LPG założona 10.2005
Już pod moj? opiek? remont silnika - wymiana uszczelki pod głowic?, wymiana pier?cieni, itd. Niezbyt się na tym znam, nie do końca więc wiem co jeszcze tam było robione.
PROBLEM. Objawiał się od pocz?tku mojego kontaktu z samochodem, jeszcze przed remontem. Polega on na kompletnie nieprawidłowej pracy pompki paliwowej.  Tzn, czasami się wł?cza, czasami nie. Sama pompka jest w porz?dku, na 100% sprawna, ma zreszt? niecałe dwa miesi?ce. Zaraz po remoncie przez chwilę było ok. A póżniej było już ?le. Tzn, zapalał ale po jaki? 20 minutach zaczynała się jazda, Spadki mocy, mniejsze większe aż do zupełnego zga?niecia silnika. Po zga?nięciu przejeżdżam 2, 3 kilometry i znowu to samo. Spadek mocy i wył?czenie silnika. Jeżdziłem na samej benzynie bo mechanik zalecił dla dotarcia nowych elementów w silniku. Ale spróbowałem przeł?czyć na gaz i wszystko w 100 % ok. Chodzi jak burza. Niestety przyszedł mróz i klapa. Pompka nie chodzi w ogóle. TZN. nie wiem czy ma to jaki? zwi?zek z mrozem. Ale nie działa bo to po prostu słychać. Silnik nie startuje. A na gazie nie zapalę. No i klops. Jazda do elektryka (?redniego). Pompka sprawna. W tej chwili zrobił mi na krótko. Pompka chodzi cały czas jak tylko wł?czę ?wiatła. Ale nie da rady jeżdzić na gazie. Wg sugestii elektryka to może być co? z komputerem, albo co? zwi.?zanego z instalacj? gazow?. Ale ten elektryk nic nie sprawdzał (nie ma sprzętu) To takie jesgo wróżenie z fusów. Ludzie pomóżcie bo to autko mnie wykończy.
Tytuł: Rover - pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: kowal w Styczeń 10, 2006, 15:29:27 pm
Moze byc problem z przekaznikiem pompki, albo zasyfionym filtrem paliwa.
Tytuł: Rover - pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: Marian w Styczeń 10, 2006, 17:38:07 pm
Filtr paliwa ok. Był sprawdzany w pierwszej kolejno?ci. Co do przeka?nika to nie wiem. Nawet nie wiem gdzie tego szukać i jak to wygl?da. Co do awarii komputera. To czy nie byłoby tak, że ?wieciłacy się jaka? kontrolka? Cholera jasna, nie po to mam auto z gazem, żeby się bujać na benzynie. I to jeszcze w taki sposób.
Wiem, jestem kompletnie zielony. Gdzie jest ten przeka?nik? Czy w ksi?żce Morawskiego znajdę info na ten temat?
Byłem u kolejnego magika od samochodów, rzucił pomysł o jakim? bezwładno?ciowym wył?czniku pompki paliwa. Tym bardziej, że po naci?nięciu przycisku tego wył?cznika co? "pstryknęło" Ale mam spięte na krótko więc na razie nie stwierdzę, czy może to mieć znaczenie.
Tytuł: Rover - pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: kowal w Styczeń 10, 2006, 19:08:17 pm
W Roverku kontrolka jest odlaczona.
Bezwladnosciowy wylacznik ejst chyba na blotniku, mozesz sprobowac go wcisnac i to moze byc on.
Ja mam OHV zwykle a na roverku znam sie tyle co tutaj wyczytam + czasami jezdze poldoroverkami
Tytuł: Rover - pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: maras w Styczeń 10, 2006, 22:21:55 pm
Przeka?niki s? w skrzynce pod sterownikiem silnik, czyli na prawym błotniku. Faktycznie, moze być co? z bezwładno?ciowym. Znajduje się on również na prawym błotniku, trochę bliżej przodu. W Morawskim jest schemat inst. więc dobrze było by posprawdzać ci?gło?ci przewodów. Napocz?tek proponowałbym, żeby rozł?czyć wtyczkę przy pompie(pod klapk? we wnęce koła) podpi?c się woltomierzem i właczyć zapłon. jeżeli przez ok 3sekundy będzie12V, to oznacza,że pompa ma zasilanie i to ona jest walnięta
Tytuł: Rover - pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: Simon_Tuner w Styczeń 10, 2006, 22:35:57 pm
Albo jeszcze może masz "przegryzione" kabelki, tzn. może zwarcie, czasem ł?czy czasem nie (jak nim zatrzęsie). Wła?nie zrób tak jak mówi maras. :mrgreen:
A po wszystkim to polecam Valvolone Fuel System Cleaner  ;)


Pozdro, pozdro
Tytuł: Rover - pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: AndrewS#100 w Styczeń 11, 2006, 00:05:08 am
z opisu wynika jakby gdzies nie bylo styku, tak jak pisza poprzednicy sprawdz ciaglosc przewodow
Tytuł: Rover - pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Styczeń 11, 2006, 13:12:26 pm
Cytuj (zaznaczone)
. W tej chwili zrobił mi na krótko. Pompka chodzi cały czas jak tylko wł?czę ?wiatła. Ale nie da rady jeżdzić na gazie.

Co? mi tutaj nie pasuje. Jed? do gazowników bo tak być nie powinno. MOże chcieli cię uraczyć dodatkowym gadzetem w postaci przeka?nika pompy odcinaj?cego paliwo przy je?dzie na gazie. Może jest tam jaka? niedoróbka.

Na rozgrzanym silniku LPG powinno działać zawsze. Wiem bo kiedys je?dziłem ze trzy miesi?ce bez zbiornika paliwa  :mrgreen: (ale to było latem).

Druga sprawa to może masz immobiliser i to on knoci co? w zasilaniu.

No i ta pompka. Nowa czy nowsza?? najlepiej byłoby zmierzyć ci?nienie paliwa jak pracuje normalnie i łapie muła. Dałoby to jaki? podgl?d na sytuację czy aby pompeczka nie jaka? trefna.
Tytuł: Rover - pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: Marian w Styczeń 11, 2006, 15:43:04 pm
Cytat: "Bocian_s#313"
Cytuj (zaznaczone)
. W tej chwili zrobił mi na krótko. Pompka chodzi cały czas jak tylko wł?czę ?wiatła. Ale nie da rady jeżdzić na gazie.

Co? mi tutaj nie pasuje. Jed? do gazowników bo tak być nie powinno. MOże chcieli cię uraczyć dodatkowym gadzetem w postaci przeka?nika pompy odcinaj?cego paliwo przy je?dzie na gazie. Może jest tam jaka? niedoróbka.

Na rozgrzanym silniku LPG powinno działać zawsze. Wiem bo kiedys je?dziłem ze trzy miesi?ce bez zbiornika paliwa  :mrgreen: (ale to było latem).

Druga sprawa to może masz immobiliser i to on knoci co? w zasilaniu.

No i ta pompka. Nowa czy nowsza?? najlepiej byłoby zmierzyć ci?nienie paliwa jak pracuje normalnie i łapie muła. Dałoby to jaki? podgl?d na sytuację czy aby pompeczka nie jaka? trefna.


Nie da rady je?dzić na gazie nie dla tego, że co co? jest nie tak. Ale dlatego, że żeby jeżdzić muszę mieć wł?czone ?wiatła. A jak mam wł?czone ?wiatła to pracuję pompka paliwa. A jak pracuje pompka paliwa to cały czas ładuje benzynę. No i tu jes klops. Bo silnik na gazie chodzi jak burza. A nie będzie dobrze jak jednocze?nie będzie dostawał benzynę i gaz ( o ile nie wypisuję jakich? bredni i taka sytuacja w ogóle jest możliwa). W tym momencie pompka nie ma żadnego stereowania. Cały czas pompuje benzynę. Tak mi się przynajmniej wydaje.
Tytuł: Rover - pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Styczeń 12, 2006, 11:13:58 am
Cytuj (zaznaczone)
. A jak pracuje pompka paliwa to cały czas ładuje benzynę. No i tu jes klops. Bo silnik na gazie chodzi jak burza. A nie będzie dobrze jak jednocze?nie będzie dostawał benzynę i gaz ( o ile nie wypisuję jakich? bredni i taka sytuacja w ogóle jest możliwa).

Nie obra? się ale wypisujesz brednie. We wtryskowcach pompka paliwa działa cały czas (przynajmniej takie jest założenie). Odcięcie paliwa realizowane jest w inny sposób. Naoguł poprzez odł?czenie sterowania wtryskiwaczy. je?li wtryskiwacze s? szczelne to silnik nie dostaje dwuch paliw. Je?li u ciebie nie da się jechać na LPG przy pracuj?cej pompce paliwa (musisz się odważyć i sprawdzić :mrgreen: ) to masz co? powalone z instalacj? gazow?.

I pojed? do gaziarzy zapytaj czy się nie uraczyli jakim? dodatkowym odcięciem pompki paliwa przy je?dzie na gazie bo może je?li jest (?le) zamontowane to moze knocić pracę na bezynie.
Tytuł: Rover - pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: Marian w Styczeń 12, 2006, 17:44:18 pm
Tak wła?nie my?lałem, że wypisuję brednie. Ale ten Polonez to moje pierwsze auto. I dopiero na nim będę mógł się więcej dowiedzieć na temat działania tego wszystkiego. Dzięki za u?wiadomienie. Ale nadal czego? nie rozumiem. Je?li pompka cały czas pompuje, to co się dzieje z tym paliwem, gdy wł?cza się LPG i co? odcina benzynę? Faktycznie do tej pory nie próbowałem wł?czyć gazu. Ale po Twoich uwagach spróbuję. Czy nie stanie się co? złego je?li jednak okazałoby się że silnik jednocze?nie dostaje benzynę i LPG? Co do gaziarzy, to możliwo?ć problemów z instalacj? gazow? podpowiadał mi elektryk u którego byłem. Najgorsze jest to że w mojej mie?cinie (Nowy S?cz) nie mam mechaników znaj?cych się na poldoverach. Jedno co potrafi? powiedzieć, to że trzeba podł?czyć samochód do komputera diagnostycznego. To jedyna rzecz jak? mi proponuj?. A samo takie podł?czenie to już parę groszy.
Czy jest jaki? sposób żeby okre?lić czy po wł?czeniu LPG benzyna faktycznie nie dopływa? Czy gdyby był dopływ obydwu paliw to będ? jakie? charakterystyczne objawy (np. silnik zga?nie)

Mam jeszcze jedn? pro?bę. Nie umiem znale?ć na forum możliwo?ci kontaktu z admninistratorem forum a dwa dni temu zarejestrowałem się na forum i do dzisiaj nie otrzymałem zwrotnego maila do autoryzacji. Moj nick to gentillo. Czy kto? może mi podać sposób jak skontaktować się z administratorem. Albo przekazać mu wiadomo?ć. Bo na pewno stanę się stałym użytkownikiem tego forum.
Tytuł: Rover - pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: maras w Styczeń 12, 2006, 23:21:46 pm
Na końcu listwy wtryskiwaczy jest regulator ci?nienia, gdy paliwa jest za dużo, a przy sprawnej pompie zawsze jest za dużo, nadmiar się przelewai wraca do zbiornika. Przy pracy na LPG, gdy do wtryskiwaczy nie jest podawane napięcie, całe paliwo się przelewa i wraca do baku
Tytuł: Rover - pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Styczeń 13, 2006, 12:36:56 pm
Nic nie powinno się stać. W ostateczno?ci go zaleje i silnik zga?nie. We wtryskowcach nie ma jakiej? specjalnej procedury przeł?czania PB/LPG (w przeciwieństwie do gażnikowców).

je?li auto je?dzi dobrze na benzynie przy pompce paliwa pracujacej na krótko to podł?czenie komputera dioagnostycznego raczej wiele nie zdziała. Trzebaby prze?wietlić cał? drogę zasilania pompki paliwa a to typowo elektryczna sprawa z któr? szanuj?cy się elektryk samochodowy powinien sobie poradzić.

je?li chodzi o konto itditp to niestety chwilowo wyst?pił problem z serwerem i nie wysyłane s? żadne emile z powiadomieniem również więc czekaj cierpliwie na naprawę sytuacji.
Tytuł: Rover - pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: gEntillo w Styczeń 13, 2006, 14:02:40 pm
No w końcu pod własnym nickiem.  :D
Zaryzykowałem i chyba jest ok. Muszę więcej poje?dzić, żeby dokładnie obadać sprawę. Ale na dłuższ? metę to trzeba będzie w końcu co? zrobić bo tak być nie może. Dzięki wszystkim za uwagi i pomoc. Jeszcze jedno. Czytałem w kilku innych tematach o resetowaniu kompa. W czy to pomaga i jak się to robi?
Co do podł?czania do komputera diagnostycznego, to tak wła?nie sobie my?lałem. Cholera  trzeba poszukać dobrego elektryka. Tylko gdzie ja takiego znajdę na mojej wichurze??? :?
Tytuł: Rover - pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Styczeń 13, 2006, 15:20:14 pm
O resecie i ponownym programowaniu pisałem dziesi?tki razy ja i inni. Niemniej jednak raczej na t? przypadło?ć która jest u ciebie to nie pomoże.

PS. Witamy oficjalnie na forum.
Tytuł: Rover - pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: gEntillo w Styczeń 14, 2006, 17:12:45 pm
Drugi dzień jeżdżę na LPG i jak na razie bez sensacji. Jest ok. No i znalazłem go?cia który w miarę zna się na elektryce w tego typu samochodach. Jest więc szansa, że przestanę słyszeć na okr?gło: "podł?czyć do komputera, podł?czyć do komputera" itd.
Tytuł: Rover - pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: mastah22 w Styczeń 15, 2006, 01:04:01 am
Cytuj (zaznaczone)
Jest więc szansa, że przestanę słyszeć na okr?gło: "podł?czyć do komputera, podł?czyć do komputera" itd.
Tylko teraz zasadnicze pytanie...GDZIE?? U mnie najblizszy pounkt to servis Rovera w Radzionkowie,choc nei wiem czy podpieli by sie pod poloneza...
Tytuł: Rover - pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: gEntillo w Styczeń 15, 2006, 15:53:07 pm
Znalazłem faceta u mnie w Nowym S?czu. Nie specjalizuje się Roverach. Ale generalnie jest mechanikiem który umie co? więcej niż odkręcić ?rubę kluczem. Ma sprzęt i z tego jak z nim rozmawiałem to zna się chłop na rzeczy. Jest to pierwszy człowiek który wydaje się wiedzieć o czym mówi. Nie chcę chwalić dnia przed zachodem słońca, ale może...
Pojawił się niestety kolejny problem. Dzieje się tak tylko przy je?dzie na beznynie. Jak przez jaki? czas mocniej pocisnę pedał gazu. Polatam z dużymi prędko?ciami na wysokich obrotach to po zwolnieniu i całkowitym puszczeniu gazu obroty zostaj? na poziomie jakich? 4 tysięcy. Po kilku minutach wraca do normy, ale wk...a. Co to może być? Wariacja kompa? I jeszcze jedno pytanie. Czy po remoncie głowicy faktycznie warto pojeżdzić tylko na benzynie. Mechanik zalecił mi 1k km takiej jazdy. I trochę mnie to męczy. Bo koszt jednak dużo większy. A do tego mój Pożeracz Szos ma większ? moc na gazie, czego już kompletnie nie rozumiem.
Tytuł: Rover - pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: mastah22 w Styczeń 15, 2006, 19:32:16 pm
Cytuj (zaznaczone)
Jak przez jaki? czas mocniej pocisnę pedał gazu. Polatam z dużymi prędko?ciami na wysokich obrotach to po zwolnieniu i całkowitym puszczeniu gazu obroty zostaj? na poziomie jakich? 4 tysięcy. Po kilku minutach wraca do normy, ale wk...a. Co to może być
zacznij od regulacji silniczkaq krokowego i resetu kompa.Opis znajdziesz w technice w temacie FAQ dla roverów...
Cytuj (zaznaczone)
Czy po remoncie głowicy faktycznie warto pojeżdzić tylko na benzynie. Mechanik zalecił mi 1k km takiej jazdy. I trochę mnie to męczy. Bo koszt jednak dużo większy
niew widze powodu dla którego mialbys po remoncie jezdzic na samej benie....
Cytuj (zaznaczone)
A do tego mój Pożeracz Szos ma większ? moc na gazie, czego już kompletnie nie rozumiem.
a to moze byc zarówno potrzeba resetu,badz tez powolna padaka pompy paliwa...
Chociaz powiem Ci ze tez tak mam a niedawno pompe zmieniałem i reset tez jest robiony na bierzaco.Mam nadzieje ze to wina sondy która mi nie działa...
Tytuł: Rover - pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Styczeń 16, 2006, 11:34:47 am
Cytuj (zaznaczone)
Pojawił się niestety kolejny problem. Dzieje się tak tylko przy je?dzie na beznynie. Jak przez jaki? czas mocniej pocisnę pedał gazu. Polatam z dużymi prędko?ciami na wysokich obrotach to po zwolnieniu i całkowitym puszczeniu gazu obroty zostaj? na poziomie jakich? 4 tysięcy. Po kilku minutach wraca do normy, ale wk...a.


U mnie też tak bywało tyle że silnik zostawał na 4000RPM już na stałe. Nie pomgało nawet wył?czenie i właczenie ponowne silnika. Powód tej dolegliwo?ci w moim przypadku był prozaiczny. Rozpinała się kostka steruj?ca silniczkiem krokowym. Co gorsza samo podpiecie nie wystarczało. Trzeba było wył?czyć i wł?czyć zapłon po czym pięciokrotnie wychylić na maxa przepustnicę żeby silniczek krokowy wrócił na własciwe miejsce.
Pewnego dnia moja cierpliwo?ć się skończyła i przykręciłem t? kostkę cienkim drutem miedzianym i od tamtej pory mam spokój z obrotami nawet po największym katowaniu.

Sprawd? może i u siebie moze też silniczek krokowy blokuje się na max wychyleniu.
Tytuł: Rover - pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: mastah22 w Styczeń 16, 2006, 18:41:17 pm
mnie dzis tez dopadły utrzymujace sie stale duze obroty...Powód-zaciecie przepustnicy...
Tytuł: Rover - pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: Van w Styczeń 16, 2006, 20:22:16 pm
a mi kiedy? linka spadała z prowadnicy i tez zostawało na wysokich wrrrr
A po ostrym butowaniu, czy paleniu gumy roverek potrafi przez chwile trzymac obroty ok 3-4 tysiaczków. po czym po kilkunastu sekundach dochodzi do normy. Widać tak ma bo już w kilku to widziałęm
Tytuł: Rover - pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: gEntillo w Styczeń 21, 2006, 15:58:03 pm
Niestety nie miałem jeszcze okazji popróbować co może być przyczyn? niższej mocy na benzynie (byłem na dłuższej delegacji). Ale tak w kwestii u?ci?lenia objawów. Może pomoże to sprecyzować przyczynę. Tak jak wcze?niej pisałem pompka jest spięta na krótko, teoretycznie więc paliwo powinno dopływać ci?gym strumieniem. Ale wg mnie objawy wskazuj? wła?nie na pompkę. Powiedzcie mi je?li się mylę. Bo sprawa wygl?da tak, że on nie cały czas jest słabszy. Generalnie wygl?da to tak jakby miał chwilowe spadki mocy. Jakby się dławił. Mam wrażenie, że mocniejsze doci?nięcie gazu rozwi?zuje problem. Ale nie dam sobie za to głowy uci?ć.
A wczoraj wszedł na 4k obrotów zaraz po odpaleniu. Musiałem trochę pogazować, bo samochodzik nie jeżdził od tygodnia i znalazł się w wielkiej zaspie, no i jak tylko wyjechał to straszne wrrrrr i tysi?ce obrotów. Ale za chwilę przeł?czyło na LPG i wszystko wróciło do normy.
Tytuł: Rover - pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: AndrewS#100 w Styczeń 22, 2006, 17:31:38 pm
sprawdz czy przepustnica jest podgrzewana moze cos sie przycina w koncu jest -20 :)
Tytuł: Rover - pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: gEntillo w Styczeń 22, 2006, 18:29:16 pm
Ale u mnie wczoraj była plusowa temperatura. I wtedy wła?nie były takie objawy.  :shock:
Tytuł: Rover - pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Styczeń 23, 2006, 09:44:33 am
A może poprostu masz mało paliwa.
Tak na powaznie to musiałby? jechać na sprawdzenie ci?nienia paliwa. Chociaż z drugiej strony skoro piszesz że doanie gazu poprawia pracę silnika jak słabnie to może co? się dzieje z podci?nieniowym regulatorem cisnienia paliwa i/albo z przewodem powrotnym do zbiornika. Następnym razem jak silnik straci moc na benzynie to zatrzymaj się i sprawd? ?wiece. Może go co? przylewa. Objawy wskazuj? na zbyt bogat? mieszankę.

Wła?nie przyszła mi do głowy jeszcze jedna sprawa. Czy silnik słabnie zawsze w tych samych warunkach (je?li tak to jakich) pogodowych, temperaturowych, uchyleniu przepustnicy. Może ktory? czujnik przestaje łaczyć i ECU przelewa silnik.
Tytuł: Rover - pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: gEntillo w Styczeń 24, 2006, 09:09:46 am
Jakby tego wszystkiego było mało, to pojawił się kolejny problem. (co za samochód sobie kupiłem??????!!!!!!!). Po pierwsze wczoraj się tak zawiesił, że trzymał na stałe 3k obrotów. Wyłączanie i ponowne zapalenie nic nie dawało. Kolejna rzecz, być może jest to związane z mrozami bo wcześniej czegoś takiego nie zauważyłem. A muszę przyznać, że przeżyłem ciężki schocking. Jak puszczam pedał gazu, całkowicie, to samochód zachowuje się tak jakbym nic nie zrobił. Kompletnie nie schodzi z obrotów, utrzymuje prędkość, a nawet lekko przyspiesza. Tak jakby się coś blokowało, może zamarzło. I to wcale nie jest śmieszne bo hamowanie w takim układzie wymaga dużo wcześniejszej reakcji i użycia dużo większej siły.

[ Dodano: 2006-01-24, 09:13 ]
Cytuj (zaznaczone)
Właśnie przyszła mi do głowy jeszcze jedna sprawa. Czy silnik słabnie zawsze w tych samych warunkach (jeśli tak to jakich) pogodowych, temperaturowych, uchyleniu przepustnicy. Może ktoryś czujnik przestaje łaczyć i ECU przelewa silnik

Wydaje mi sie, że nie ma reguły co do tego.
Tytuł: Rover - pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: Van w Styczeń 24, 2006, 10:41:19 am
Jak nic zacina sięprzepustnica. poruszaj niadelikatnie otwierając i zamykając i bedziesz widział w której pozycji siękleszczy. jesli nie ona sprawdz czy linka się nie przycina bądz czy nie spada z prowadnicy.
co do wdepniecia gazu i auto sie dławi. tak objawy pompy badz regulatora ciśnienia.
Tytuł: Rover - pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: mastah22 w Styczeń 24, 2006, 10:46:59 am
tez mam identycznie,wiesza mi sie przepustnica i czasem musze ja reka w trasie cofnac,musze to wyczyscic ale mi sie nei chce :D

[ Dodano: 2006-01-24, 10:47 ]
z tym ze mi czasem potrafi sie zawiesic na 5k/rpm :mrgreen:
Tytuł: Rover - pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: AndrewS#100 w Styczeń 26, 2006, 20:57:12 pm
a podgrzewanie przepustnicy dziala ??tam ida dwa przewody ktorymi powinno leciec petrygo i ja solidnie ogrzewac
Tytuł: Rover - pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: mastah22 w Styczeń 26, 2006, 22:02:37 pm
działa,ostatnio nawet odpowietrzałem...
Tytuł: Rover - pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: Homik w Sierpień 03, 2007, 20:07:34 pm
Witam panowie

Czytam posta i mam podobnie, nie wiem co mam zrobić...
U mnie objawy są bardzo podobne to znaczy, jak rano odpale silnik wszystko pracuje prawidłowo (benzyna) jest moc, przyspieszenie itd. ale jak się troszkę rozgrzeje już zaczynają się cyrki, przy stałych obrotach około 3 tys. zaczyna czkać szarpać tracić moc i nawet przegazowanie powoduje że auto jak by się zalewało, zaczyna dymić parskać i w momencie dodania maxa w pedał słychac buczenie i stoi na poziomie 4-5tys. obrotów, objaw jak by nie palił na 2 gary... Po przełączeniu na gaz sytuacja się zmienia i auto ciągnie do przodu i gumy pali... wszystkie gary palą silnik pracuje prawidłowo. Podejżewam wtryski ale na zimnym silniku działają.. podejżewam też pompe paliwa ale dostaje napięcie... podejżewam zawór przy listwie... świece raczej nie, przewody tak samo bo na gazie działa...

Prosze o sugestie może ktoś miał podobnie jak ja...

Pozdrawiam i sorka że odkopuje posta, wolę się doczepić niż zakładac nowy.