FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: Lupo w Styczeń 19, 2006, 09:26:15 am

Tytuł: Alternator i walniete lozysko..
Wiadomość wysłana przez: Lupo w Styczeń 19, 2006, 09:26:15 am
Musze wymienic lozysko w alternatorze.

Polecono mi jeden z zakladow i pojechalem dowiedziec sie co i jak.

No wiec lozysko to koszt 40 zl.
A wymiana + dokladne czyszczenie wszystkiego to 100 zl.

Czyli razem 140.

Czy to dobra cena?
Z gory zaznaczam ze sam tego nie zrobie bo w obecnych warunkach pogodowych po prostu nie mam gdzie..

przesuniety z Mech...... - t#1840
Tytuł: Alternator i walniete lozysko..
Wiadomość wysłana przez: goœć w Styczeń 19, 2006, 09:34:04 am
wyj?ć alternator to kilkana?cie minut roboty a łożysko możesz wstawiać w domu a taka kasa to zdzierstwo
Tytuł: Alternator i walniete lozysko..
Wiadomość wysłana przez: thomas#1840 w Styczeń 19, 2006, 09:36:36 am
łożyska kup sobie sam i wyjdzie napewno taniej , bodajże 8 czy 9 zeta za sztukę a potrzebujesz dwa , jak rozbierać to od razu dwa wymienić  ;) a co do rozbiórki altka to gdzie? widziałem post na ten temat , moze kto? kto robił to nie dawno wrzuci co nieco
Tytuł: Alternator i walniete lozysko..
Wiadomość wysłana przez: Lupo w Styczeń 19, 2006, 09:59:08 am
Czyli jednym slowem sporo chca?
Hmm.. No nic t o jeszcze pomysle. Bo nie za bardzo mam nawet czas teraz na to by sie w to samemu bawic. A boje sie ze jak bede jezdzil z nim w takim stanie to wkoncu to walnie i gdzies utkne..
Tytuł: Alternator i walniete lozysko..
Wiadomość wysłana przez: sgrzegorz w Styczeń 19, 2006, 19:02:00 pm
Lupo#1891 nie daj się naci?gn?ć. To s? zdziercy. Za łożyska dałem ok15zł. (2 szt) i sam we własnym pokoju zregenerowałem altka.(tylko diaxem działałem w piwnicy). To żaden problem. Jedynie przy zdjęciu tylnego łożyska może być problem (tu wła?nie przydatny był sprzęt). I przygotuj sobie cztery 2,5 centymetrowe ?rubki(4-ki chyba)z nakrętkami. Przydadz? się do przykręcenia większego łożyska, które jest schowane za dwiema blaszkami. reszta to bajka. ;)
Tytuł: Alternator i walniete lozysko..
Wiadomość wysłana przez: kowal w Styczeń 19, 2006, 19:41:26 pm
50zl zaplacilem za wymiane lozysk w alternatorze z lozyskami :!:
Tytuł: Alternator i walniete lozysko..
Wiadomość wysłana przez: Lupo w Styczeń 19, 2006, 21:51:18 pm
Cytat: "kowal#1356"
50zl zaplacilem za wymiane lozysk w alternatorze z lozyskami :!:

Jak bym znalazl takie miejsce to bym sie ani chwili nie zastanawial.
To ja w takim razie jeszcze sie zorientuje w innych miejscach ile by za to brali. I zajrze do morawskiego moze cos o tym pisze.

Poki co sprawa nie jest pilna, bo ida takie mrozy ze poldek i tak nie odpali ;)
Tytuł: Alternator i walniete lozysko..
Wiadomość wysłana przez: zort#135 w Styczeń 24, 2006, 02:12:42 am
u mnie łożyska kosztuj? odpowiednio 5 i 6 zł. Na allegro identyczne, ale nie firmowane: "łozysko do poloneza" kupisz poniżej złotówki. Problem stanowić może jedynie zdjęcie jednego łożyska i do tego przydałby się sci?gacz, nie wyobrażam sobie zdjęcia tego łożyska bez sprzętu. Blaszkę zakrywaj?c? drugie łożysko powinno się zanitować, bo ?rubki maj? tendencję do tarcia o wirnik (trzeba spiłować ich łebki - ale to oczywi?cie zalezy od ?rub :)