FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: ajk#1212 w Styczeń 25, 2006, 19:13:09 pm
-
Witam,
mam problem ze swoim poldkiem - stosunkowo "młody", bo 2000 rok, z gazem.
Wymieniłam regulator napiecia w alternatorze, ponieważ latem się uszkodził i akumulator mi się po poprostu zagotował :(
Oddałam do Sznajdera /był na gwarancji/, tam go sprawdziłi i naładowali...Włożylam do poldka, pojeżdziłam wieczorem i rano już aku był rozładowany...Drugi raz, po naładowaniu w domu - ten sam problem :(
Kupiłam więc nowy, w międzyczasie wymieniłam też dwa ostatnie tłumiki. Pojechałam poza Warszawę, wróciłam do domu, a po drodze słyszę dzwonienie /jakby odgłos braku uszczelki pod tłumikiem/, w okolicy tylnego mostu...na zakręcie wszystkie swiatła i kontrolka zgasły i buuuu...stan?ł :(
Holowałam do domu...Nie wiem, co za przyczyna - czy ten stary aku cos uszkodził? zrobił gdzie? zwarcie?
Auto ma wymienione w roku ubiegłym przewody wysokiego napięcia, nowe ?wiece...Zapalał zawsze b.dobrze...
Może fachowcy z forum co? podpowiedz? :) ,niestety brak w domu faceta znaj?cego się na autach, więc sama muszę się nauczyć :)
Pozdrawiam
-
Witam bardzo serdecznie :)
Opisałas dokladnie takie same obiawy jakie miał moj kumpel.
walczylem z nimi chyba ze 3 tyg. :P
wymienialem regulator. lozyska,szczotki --- a tu benc kolega mowi ze po jednym dniu pada akumulator :(((. Podejrzewam a napewno tak jest ze nie masz niestety ladowania ... podczas ospalenia "mikernik" powinien wskazywac ok 14,2 V .
Moge podpowiedziec tylko co trzeba sprawdzic :P
1- wyciagnac alternator :)
2- sprawdzic czy ktoras szczotka sie nie ukruszyla :)
3- jesli szczotki cale to wyjac je i "multimetrem" miernikiem sprawdzic czy jest odpowiednia rezystancja na stojanie :) tzn przytknac kabelkiem miernika do jednego komutatora a drugim do drugiego bo sa tylko dwa . Zobaczysz jak sie pozbedziesz szczotek :P Multimetr trzeba ustawic na pomiar diodowy . lub na pomiar w ohmach na ok 200 ohmow. rezystancja tego stojana powinna byc ok 6- 8 ohmow:P jesli jest to dobrze jesli nie ma mic to znaczy ze stojan ma przerwe:( i trzeba go wymienic albo poszukac na nim czy nie ma peknientego kabelka po wczesniejszym wykreceniu go z alternatora a nie bede oszukiwal ze cholera nie chce wyjsc tak latwo:))
4-Multimetrem trzeba zmiezyc czy diody prostownicze sie nie po upalaly.
ustawiamy miernik na pomiar diodowy i sprawdzamy kazda pokolkeii. Diody te sa dokladnie na tyle alternatora po zdieciu tej plastikowej oslonki :) dioda w jedna strone ma rezystancje ok 500 ohmow a w druga strone nie :P wtedy dziala prawidlowo :P a sprawdxzamy przytykajac na zmiade kabelkami miernika raz tak raz na odwot
do diody prostowniczej ( z tego co pamietam powinny byc tam 3 takie male czarne poziomo i 3 takie wieksze pionowo . te 3 male sa czarne :P)
5-jesli wszystko dziala kak nalezy to trzeba szukac po przewodach moze ktorys jest pekniety a zwlaszcza ten ladujacy od alternatora do akumulatora :P ale moze to najpier nalezalo by sprawdzic zeby sobie nie potrzebnej roboty nie dodawać:P
Ehhhhh to chyba wszystko jesli beda dalsze problemy to chenie doradze
POZDRAWIAM :P
-
Witam, i dziekuję zaodpowiedż :)
Napewno nie wszystko uda mi się samej sprwadzić ...Dzisiaj wożyłam naładowany akumulator /przez te mrozy nie jeżdziłam wcale/ i odpalił bez problemu...Pogrzałam silnik 10 minut, wył?czyłam, potem znów przekręcam kluczyk a tu odgłos z rozrusznika, jak ryk osła :D , ale drugim razem zaskoczył...
Co? mnie tknęło i sprawdziłam po wyjęciu ten akumulator - był prawie na zero...Czyli nie ładuje alternator, lub gdzie? jest zwarcie...
Tylko gdzie :cry:
:knightrider: :badass:
-
Przy zwarciu pewnie by nie chodzil wogole albo by sie dymil :P:P:P:P
Ja obstawiam sztotki:P a czy jak chodzi silnik to pali Tobie sie kontrolka akumulatora????
-
Witam :)
Autko zapala od razu :), żadna kontrolka się nie ?wieci, zwłaszcza ta od aku.
Jedyne, co mi się nasunęło ostatnie spostrzeżenie - słychać do?ć dziwny, ale cichy "szum" pod mask?, jakby się co? ocierało...Wcze?niej tego nie było.
Myslałam, ze to może od paska klinowego, ale to przy silniku. Słychać też w kabinie.
Nie ma innych objawów - dymu, sw?du...
Znajomy mi podsun?ł pomysł, że to może padnięta dioda w alternatorze...ale chyba ja sobie nie poradzę z wynian? :(
Pozdr
-
No jesli dioda padła to troszke roboty bedzie:P
Chociaz z wykreceniem i z wylutowaniem ehhhhhhh
Ale bez pomiarow nic nie da sie stwierdzić:P
-
:)
Tak się składa, ze z lutowaniem poradzę sobie bez problemu :) Jestem elektromechanikiem, niestety nie samochodowym :mrgreen:
Gzie? można poczytać, jak się alternator w kolejno?ci wykręca i rozbiera na czę?ci pierwsze?
Hmm...nie wiem, czy złożę potem w cało?ć :twisted:
pozdro
-
3- jesli szczotki cale to wyjac je i "multimetrem" miernikiem sprawdzic czy jest odpowiednia rezystancja na stojanie
przepraszam, że się wtr?cę, ale w ten sposób nie zmierzysz rezystancji stojanu, tylko wirnika. Stojan ma 3 wyprowadzenia, gdyż alternator jak wiadomo tym własnie różni się od pr?dnicy.
Możemy koleżance pomóc w dokładnym opisie wyjęcia i rozebrania alternatora, je?li lubi się babrać w smarach - zwłaszcza w tak? pogodę... Jednak czy nie lepiej zapłacić parę groszy więcej i pojechać do elektryka???
Alternator trzyma się na dwóch ?rubach. Najpierw jednak nalezy odł?czyć przynajmniej jedna klemę od akumulatora. Potem odkręcamy nakrętkę (kluczem płaskim 10) tam gdzie s? przykręcone do alternatora przewody. Odkręcamy ?rubę regulacji alternatora (kluczem 17), zdejmujemy pasek klinowy, potem odkręcamy ?rubę na dole alternatora kluczem 19. (ja mam trochę starszy alternator, więc co? się może różnić w plusie, jednak idea pozostaje ta sama). Alternator jest gotowy do wyjecia, ale prawdopodobnie tak łatwo nie wyjdzie. U mnie trzeba odkręcić w?ż zbiornika wyrównawczego płynu i szarpać na chama alternator, aż się nie przeci?nie.
Potem altek na stół. Wykręcamy szczotki i regulator (w + mog? być w jednym - odmiana magnetti-marelli). Odkręcamy koło pasowe i wiatraczek (klucz 17 lub 19 - nie pamiętam). Odkręcamy długiee ?rubki mocuj?ce obudowę (klucz 8 lub 6) Potem delikatnie zdejmujemy obudowę uwazaj?c na stojan (moja pierwsza przygoda z rozbieraniem alternatora skończyła się urwaniem jednego z uzwojeń stojanu i kosztown? napraw?). następnie od mostka odkręcamy stojan (?rubki 6) sprawdzamy uzwojenie wirnika i stojanu (czy jest przej?cie), potem diody w mostku (3 duże i reszta małych - do wzbudzenia). Jesli koleżanka jest elektrotechnikiem to powinna wiedziec dobrze jak to się sprawdza i jak to działa ;) następn? rzecz? będzie wymiana łozysk - nie ważne w jakim s? stanie - je?li altek jest juz na stole warto zainwestować 11 zł (taka cena łożysk u mnie) i je wymienić - do tego jednak potrzebujemy ?ci?gacz do łożyska osadzonego na wirniku i nitownicę do zanitowania blaszki osłaniaj?cej łozysko z drugiej strony. Gdy wszystko będzie sprawdzone/wymienione montaż wykonujemy w odwrotnej kolejno?ci...
Powodzenia :)
[ Dodano: 2006-01-31, 04:36 ]
oj, tak dopiero spojrzałem, że megi ma 44 lata, więc nie powinienem się zwracać "kolezanka", tylko per Pani :) Przepraszam...
-
Dziękuję za radę :), może spróbuję...jednak podjechać do elektryka :mrgreen:
P.S. Z t? "pani?" to lekka przesada :D
Może wiek to jedno, ale młody duch to drugie :) Pozdrawia fanka Metalliki i kapel rockowych :mrgreen: