FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Zawieszenie i układ kierowniczy => Wątek zaczęty przez: Keneda w Kwiecień 04, 2004, 13:39:01 pm
-
Prosiłbym o jakieś pomysły lub sprawdzone sposoby na utwardzenie zawieszenia w Polonezie. Strasznie mnie denerwuje jak zaczyna go byjać na dłuższych nierównościach. Amortyzatory są dobre więc nie ma mowy o ich wadliwym spełnianiu swojego obowiązku.
Za rady Wielkie dzięki.
-
Mozesz zalozyc sprezynki od trucka diesla i obciac 2 zwoje a buja ci dlatego moze mas zwybite tuleje na dolnym wachaczu mi tez tak bujalo
-
Tańsza metoda na sprężyny to akupić gumy wsadzane pomiędzy zwoje.
A co do tyłu to albo 3 pióra albo główne od żuka ( ja tak robie tego lata )
-
Tańsza metoda na sprężyny to akupić gumy wsadzane pomiędzy zwoje.
A co do tyłu to albo 3 pióra albo główne od żuka ( ja tak robie tego lata )
Ja w najbliższym czasie w niebieskim Poldzie również zakładam 3 pióra, lecz główne pióro od Żuka to niestety wydaje mi się, że już trochę zbyt dużo i auto pójdzie wysoko ponad norme.
W sumie sprężyny od Trucka na przód to chyba najoptymalniejsze rozwiązanie.
Pozdrawiam
-
A te gumy pod sprezyny to jest poprostu shit one wypadaja jak sie ejdzie po dziurach i nic nie daja najlepsze sa sprezyny truck ale tylko diesel
-
Nie byłbym pewien czy mocno pójdzie do góry , najwyżej sklepie troche. Pozatym wole mieć 2 pióra i jedno grubsze niż 3 cienkie. Takie od żuka ma mniejszą podatność na pękanie .
-
Ja mam 3 pióra - nie jest wysoko i jest komfotowo (już sie troche sklepały) - sa to pióra o normalnej grubości.
-
gdzie we wrocku jest jakis kowal, ktory moze sklepac piorka??
-
Na piekniej :mrgreen:
-
praktycznie kazdy mechanik ci sklepie. ale w moim malcu pioro i sprezyny robili wlasnie na pieknej :D
-
Na pieknej to najlepszy zaklad
-
Po co utwardzać? Przesadzisz to Ci nie będzie bujał, ale za to będzie xle znsił wyboje i studzienki. Bedzie jak w furmance, albo bez powietrza. Ja swojego chyba zmiękcze z tyłu ;)
-
Wole żeby skakał na dziurach niż żeby bujał mnie do snu. Zresztą jak będzie za twardy to zmienie ( koszt niewielki, na szrocie pióra 20zł i drugie tyle kowalowi za fatyge )
-
Najwięcej w każdym samochodzie dają niskoprofilowe opony i twardsze amortyzatory. W tej kolejności sie zaczyna.
-
A do tego mozna dac tez szerokie fele i oponki o bardzo niskim profilu
-
a czy jest jakaś rożnica między sprężynami od traka disla a traka benzynowego :roll:
-
a czy jest jakaś rożnica między sprężynami od traka disla a traka benzynowego :roll:
Tak wtrucku benzyniaku sa zwykle sprezyny a w dieslu sa wzmacniane extra gdyz :!: silnik jest o wiele ciezszy niz zwykly
-
No fakt macie panowie rację. Niskoprofilowe opony faktycznie dają dużo w tym zagadnieniu. JeŹdziłem na zimówkach 165 R13 i przesiadłem się ponownie na letnie 175/70 R13 - różnica jest zasadnicza. Auto przestało się bujać przy wyższych prędkościach i jakby to nazwać jazda jest znacznie bardziej stabilna. Twarde amorki również poprawiają komfort, jednak jakby na to nie patrzyć zrobienie resorów jest tańsze od kupna twardych amorków...
A jakie polecacie nie za szerokie, lecz w miarę niskie opony do Poldka na felgę 13' ? Wydaje mi się, że 175/65 R13 będą zbyt niskie, lecz może się myle ?
Pozdrawiam
-
175/65/13 jeszcze ujda jesli masz dosc wysoko tyl zeby nie zachaczyc mostem :D
-
a ja mam z tylu jedna 165 a druga jakos 175 teraz i komfort wyzszy i przechyly mniejsze:D
-
175/65/13 jeszcze ujda jesli masz dosc wysoko tyl zeby nie zachaczyc mostem :D
A jak w takiej sytuacji wygląda komfort prowadzenia auta ? Czy jest lepiej czy gorzej w stosunku do 175/70 R13 ? Czy wogóle jest sens kupowania takich opon, czy lepiej zbyt wiele nie kombinować ?
Pozdrawiam
-
a ja mam z tylu jedna 165 a druga jakos 175 teraz i komfort wyzszy i przechyly mniejsze:D
Dobrze ze przypomniales moje fele :twisted:
-
cO DO TYCH GUM TO SIĘ ZGODZE ZE TO SHIT. PO ZAOŻENIU I PRZEJECHANIU 200 KM JUŻ ICH NIE BYŁO.
CIĘŻKO JEST WYMIENIĆ SPRĘŻYNY? RAZ SIĘ DOI TEGO ZABIERAŁEM I NIE DAŁEM RADY. JAK TO ZROBIĆ??? NAJPROŚCIEJ.
-
rolek#1398 napisał:
a czy jest jakaś rożnica między sprężynami od traka disla a traka benzynowego
Tak wtrucku benzyniaku sa zwykle sprezyny a w dieslu sa wzmacniane
Czaku co ty pleciesz??? Sam mam Trucka 1.6 i na pewno nie ma zwykłych, jak to nazwałeś, spreżyn. Jeśli pisząc "zwykłe" masz na mysli takie same jak w modelach osobowych to grubo sie mylisz. W trucku jaki by nie był (diesel czy benzyna) sprężyny są dużo sztwniejsze niż w osobówkach, gdyby były inaczej koła 14 calowe z oponami 175R14 (czyli na pełnym profilu 82%) w jakie są wyposażone trucki w życiu by się nie zmieściły pod nadkolami. Chociaż nie mam żadnych pewnych danych, że w truckach dieslach spręzyny są sztywniejsze niż w wersji benzynowej, ale osobiście uważam, że nawet sprężyny z benzyniaka po ścięciu o 1 zwój (tyle należy ściąć jeśli chce się zachować seryjny prześwit, 2 zwoje oznaczają obniżenie zawieszenia) znakomicie się nadają do utwardzenia wersji osobowej. Tak na marginesie sprężyna Trucka ma 15mm grubości, wersji osobowych 14mm (od 1995r.) lub 13,3 (do 1994r.).
-
A nówki sprężynki do trucka (utwardzane - tak powiedziano mi w sklepie) kosztują jkieś 60zł/szt. Do tego amorki dwukierunkowe po 80/szt i zawiecha nowa i sztywna jak trzeba :D. w sumie to i tak czeka mnie kapitałka przodu wiec może przy tej okazji się i to pozamienia.
W połączeniu z oponkami 175/65R14 powinno się bajki prowadzać.
-
Włąśnie się dowiedziałem, że dużo dają amorki od FSO Truck. Nawet więcej niż same sprężyny. Co do oponek o niskim profilu to się zgodzę, ale im niższy profil tym więcej dostają po tyłku amorki, sprężyny i tuleje metalowoi gumowe. Nie wiem w jak dużym stopniu??????? :)
-
Zacznijcie od twardszych amortyzatorów i innych kół. 13" to sobie można jeŹdzićw CC bo tam sie rozmiarowo nadają. Do polda to minimum 14.
Co do sprężyn trucka - pamiętam że te które kupiłem mają 14.5mm średnicy drutu. Std ma 14. Ale co do 15 mm to byłbym ostrożny - nie jestem pewien czy wogóle istnieją.
-
No więc pomierzyłem i muszę (częściowo) przyznac rację OLO35. 14,5mm mają sprężyny Trucka 1.6 (zamontowane w moim). Spreżyny wersji 1.9D ze znakiem żółtym (takie mam luzem - na pewno są od tej wersji, bo osobiście je wymontowywałem z Trucka Plusa 1.9D) wyszło mi, że mają 14,7mm. Więc jednak do tych diesli są twardsze, bo są ciut grubsze. Hiehie... do tego 3 piorowe resorki (mam seryjne fabryczne z pierwszych polonezów - oprócz trzeciego mają minimalnie dłuższe drugie piórko - tez mi sie szykuje kompleksowa naprawa całego zawieszenia) i bedzie git zawieszka :lol: :roll:
OLO35 - z tymi kołami to święta racja - nimimum felga 14 cali na 5,5 szeroka (motylki z 132 lub argentowskie rulez) i do tego kapcie najbardziej optymalne to moim zdaniem 185/65R14 lub ciut szersze 195/60R14. Ja mam zamiar włożyć 195/65R14 ale tylko dlatego ze mam schize w punkcie dużych kółek :mrgreen:, wrocławskie dziury skutecznie mnie już zniechęciły do tych mniejszych. Poza tym na maksymalnie dużych kołach prezencja Polda zaczyna być odpowiednia 8)
-
Mam już zamówione amorki od trucka, ale nie wiem czym one się wyróżniają od normalnych. Czy mają jakieś specjalne oznaczenie czy jakiś kolor. Nie wiem i koleś może mi wcisnąć zwykłe a ja nawet nie będę wiedział. HELP!!!! :lol:
-
Ja do tylu zalozym dodatkowe sprężyny. Wsnunąłem je na amortyzator tak ze jeden koniec opiera się na moscie a drugi koniec na nadkolu. Poldek podniósł się minimalnie i dosyć dużo utwardził. Na przud nie mam pomysłu.
Jesli chodzi o tyl mam fotki moge przeslac.
-
OLO35 - z tymi kołami to święta racja - nimimum felga 14 cali na 5,5 szeroka (motylki z 132 lub argentowskie rulez) i do tego kapcie najbardziej optymalne to moim zdaniem 185/65R14 lub ciut szersze 195/60R14. Ja mam zamiar włożyć 195/65R14 ale tylko dlatego ze mam schize w punkcie dużych kółek :mrgreen:, wrocławskie dziury skutecznie mnie już zniechęciły do tych mniejszych. Poza tym na maksymalnie dużych kołach prezencja Polda zaczyna być odpowiednia 8)
Hola hola z szerokością. Mamy tylko 5.5 cala tej felgi. 185 to moim zdaniem max co warto zakładać. Szersza już będize sie mocno kiwała (podobnie jak 185/70R13 na 5 calowej feldze).
Ja mam obecnie 185/60R14 Na szerokosć jest spoko (i samochód ją uciągnie ;)), profil już jest dość niski i dobrze sie zachowuje a mniejsza średnica jeszcze sie mieści w granicach tolerancji. Przy okazji samochód siedzi nizęj o prawie centymetr. Co do wyglądu polda na małych/dużych kołach. Rożnice widać - mam na lato 185/60R14 , na zimę 175/70R14 - i na jednych i na drugich wygląda dobrze. Zależy co kto lubi. Ale 175/70R14 już naprawde sa spore.
-
Ja do tylu zalozym dodatkowe sprężyny. Wsnunąłem je na amortyzator tak ze jeden koniec opiera się na moscie a drugi koniec na nadkolu. Poldek podniósł się minimalnie i dosyć dużo utwardził. Na przud nie mam pomysłu.
Jesli chodzi o tyl mam fotki moge przeslac.
Do tyly sprezynki przeciez z tylu masz resory i nie ma mozliwosc wedlug mnie zalozyc sprezyn 8)
-
Jesli chodzi o tyl mam fotki moge przeslac.
Ja chce te fotki, bo az jestem ciekaw goris@interia.pl
-
Ja poprosze te fotki.
eater@poczta.onet.pl
-
mozna to jakos dac tu na forum zpakowane zajmujom 1,5mb
-
Cóż po zmianach może się wypowiem. Otóż jak pisałem wcześniej zmieniłem z tyłu resory na nowe 3-piórowe. Różnica jest faktycznie odczuwalna, jest twardziej, ale bynajmniej jak niektórzy sugerowali auto nie ma charakterystyki podobnej do taczki. Prowadzi się dobrze, nie ucieka. Uważam, że jest to po prostu najbardziej optymalne rozwiązanie, które można zastosować z tyłu. Co do dodatkowych sprężyn to mi to wygląda na rzeŹbę i moim zdaniem nie warto, gdyż 3 pióra wydają się stanowić optimum do tego auta i wiele więcej poza dobrymi amorkami i oponami nie ma co w tym zagadnieniu kombinować. Dodam, że mam u siebie opony 165/70 R13 i w porównaniu do 175/70 R13 różnica w prowadzeniu jest praktycznie niewyczuwalna. Nie uważam, żeby na szerokich oponach auto się lepiej zachowywało, a na 100% będzie się cieżej kręciło, z lekka pogorszy się przyspieszenie i auto może więcej palić. Nie mniej uważam, że felgi 14' dla tego auta to dobre rozwiązanie, jednak nie koniecznie z tak szerokimi oponami.
Pozdrawiam
-
mozesz uzasadnic swoje zdanie cytat
" Co do dodatkowych sprężyn to mi to wygląda na rzeŹbę i moim zdaniem nie warto, gdyż 3 pióra wydają się stanowić optimum do tego auta"
Dlaczego tak sadzisz?
Widzialesz kiedys cos takiego?
Jezdziles czyms takim?
Ja sondze ze sprzenzyny tak jak jest to u mnie sa lepszym rozwiazaniem
1. mniej roboty przy zakladaniu
2. lepszy efekt
3. trwalsze
4. tansze
-
Dlaczego sądze, że to rzeŹba z prostego powodu - mianowicie w tym aucie seryjnie nigdy nie były przewidziane sprężyny i już na sam początek wskazuje oznacza to, że nie uniknie się sporej części przeróbek, zajmie to więcej czasu. Naturalnie nie twierdzę, ze to daje zły efekt, gdyż może być naprawdę ciekawe, lecz samo rozwiązanie jest bardzo jakby to nazwać rzadkie i trudno ropatrywać to pod względem trwałości. A co do ceny to za dołożenie pióra zapłaciłem 30zł za komplet, więc cenowo chyba i tak wyszedłem na tym lepiej.
Pozdrawiam
-
Absolutnie nie ma zdnych przerubek. Zajelo mi to moze 15 min. W tym wszytkim odktenca sie tylko dwie sruby po jednej na strone tyle jest roboty.
Jesli chodzi o trwalosc jest to sprawdzone mozna powiedziec w ekstremalnych warunkach. Dalekie trasy z duzym obcionzeniem (baz tych sprzenzym most dobija do nadwozia). Te moje sprenzynki majom trochu dlugom historie byly w duzym fiacie, fiacie kombi, a nawet maluszku jako dodatkowe do noramnych i byly eksplatowane w taki sposub jak pisalem wyrzej czyli pod duzym obcionzeniem i stan ich jest bardzo dobry.
Jedno jest pewne: napewno cos takigo da sie zrobic i napewno dziala.
Niech ktos sobie sprubuje tak zrobic. Zalatwic odpowiednie sprzenzyny wsadzic je i zobaczyc jak sie bedzie auto zachowywalo.
-
nyslalem kiedys nad czyms takim, a nawet na pozbyciem sie pior i zmianie na sprezyny( lady maja sprezyny) znajomy blacharz powiedzial mi, ze jesli pozbede sie pior, to powinienem wzmocnic kielichy, bo inaczej moze mi je wyrwac. Ten problem znika przy dolozeniu sprezyn do pior, gdyz sa one tylko dodatkiem. Maciek.. rzezba, oczywiscie ze rzezba, ale czy czasem nie o to chodzi? Lubie zawieche w poldku, bo jest miekka i komfortowa(stosunkowo), ale o wiele lepiej byloby zamontowac z tylu sprezyny, poza tym wtedy obnizenie i utwardzenie nadwozia moznaby zrobiv jedynie kupujac jakies sportowe sprezynki i amorki.. a nie kombinujac z klepaniem i dokladaniem pior.
-
Cóż nie twierdzę, że rozwiązanie jest złe, wprost przeciwnie. Jednak jest ono bardzo nietypowe jeżeli chodzi o Poldka i to wzbudza pewne obawy jeżeli chodzi o trwałość. Naturalnie ich trwałość może znacznie przewyższać trwałość seryjnych resorów i bardzo korzystnie wpływać na właściwości trakcyjne auta. Jeżeli pisze, że nie dużo jest z tym roboty i rozwiązanie okazuje się być faktycznie trwałe to jeżeli możesz wyślij mi zdjęcia na jeff_colby@pf.pl
Pozdrawiam
-
Maciek to może umieść to gdzieś na stronie jak dostaniesz to może wszyscy będą mogli o tym przeczytać.
Tomek może byś napisał kilka słów o tej przeróbce i zrobił artykuł do działu o tej samej nazwie. Z pewnością wzbudziłby on spore zainteresowanie.
Wystarczą fotki i tekst w zwykłym notatniku. Całość podeślij adminom strony a oni zrobią resztę.
Ja tak zawsze robiłem i jest OK.
-
Jak tylko znajde troszke czasu (mysle dzis wieczorem) napisze i podesle. Nie ma z tym zadnego problemu.
-
Ok fotki już mam i muszę przyznać, że to rozwiązanie bardzo mnie zaintrygowała, aż do tego stopnia, że jak Tomek zrobi opis odnośnie wykonania to chyba nawet zastosuję je w swoim czerwonym Poldku, gdyż tam mam zwykłe resory bez wzmocnienia. Zastanawiam się tylko jaka będzie po tym różnica w twardości tyłu oraz jego wysokości, ale z samego założenia rozwiązanie jest bardzo ciekawe i nie tak bardzo skomplikowane jak sądziłem na początku 8)
ps. Zdjęcia zamieszczę od razu do artykułu
ps2. Tomek wyslij mi już na maila sam tekst z artykułem, gdyż zdjęcia już posiadam, więc po co je dwa razy wysyłać.
Pozdrawiam
-
Mam zamówione amorki od Poldka Trucka ale nie wiem czy koleś w polmozbycie nie zrobi mnie w jajo. Czy te amorki mają jakieś specjalne oznaczenie????
-
Czy mozna w Poldku Caro zalozyć stabilizatory?
-
z przodu masz go fabrycznie
A z tyłu można czemu nie - trochę kombinowania z mocowaniami (przyspawać do mostu i jazda)
-
Przeciez z tylu sa drazki reakcjyjne i to one odpowiadaja za most a najlepiej zaloz drazko od kombi
-
To gdzie ten materiał i obiecane fotki????
Nadal czekamy.
-
Drążki reakcyjne z tyłu w moście to nazwijmy to, dość liche rozwiązanie, bo z reguły jak się wyrobią tuleje to most lata jak nie powiem kto i gdzie i jest trzymany tylko na resorach a to nie jest dobre rozwiązanie (szczególnie jak tylne podłużnice nie są zupełnie całe). Stabilizator z tyłu to bardzo dobra rzecz i jak wreszcie wykopię kanał, to na bank sobie takie cuś założę. Miałem okazję przejechac się kantem z takim czymś i różnica wg mnie jest ogromna.
Jeżeli chodzi o koła, to ja jestem zwolennikiem małych kólek, gdyż na nich ma się najlepsze przyspieszenie. Dla porównania: jak jeŹdziłem bandziorem na oponach 195/55/13 !!, to na 400 m miałem czas około 17,6 s. Jak założyłem te amerykańskie balony (205/60/13), to czas mi się pogorszył o niemal 2 sekundy!!
-
Jeżeli chodzi o koła, to ja jestem zwolennikiem małych kólek, gdyż na nich ma się najlepsze przyspieszenie. Dla porównania: jak jeŹdziłem bandziorem na oponach 195/55/13 !!, to na 400 m miałem czas około 17,6 s. Jak założyłem te amerykańskie balony (205/60/13), to czas mi się pogorszył o niemal 2 sekundy!!
To zależy jeszcze kto co rozumie pod pojęciem mały rozmiar 8) Ja za małe oponki do Poldka uważam 165/70, za optymalne (przy feldze 13') 175/70, za już spore 185/70... Większe to już raczej stanowczo zbyt dużo moim zdaniem jeżeli chodzi o seryjne auto. Co innego w 2.0, to dużo potrafi uciągnąć, dlatego tam optimum to 185/70, lecz na feldze 14' :D
ps. Co do stabilizatora z tyłu to świetne rozwiązanie. Jednak dla osoby (np. dla mnie), która spawarką się nigdy nie posługiwała to zadanie niewykonalne i czasami bardziej opłaca się wymienić drążki reakcyjne niż płacić niebotyczne sumy za wykonanie takiego stabilizatora. Pomimo, że to rozwiązanie jest naprawdę bardzo dobre
Pozdrawiam
-
Drążki reakcyjne z tyłu w moście to nazwijmy to, dość liche rozwiązanie, bo z reguły jak się wyrobią tuleje to most lata jak nie powiem kto i gdzie i jest trzymany tylko na resorach a to nie jest dobre rozwiązanie (szczególnie jak tylne podłużnice nie są zupełnie całe).
Ja u siebie wycialem z grubszej balchy kolka i podlozeylem po sruby ktore trzymaja te drazki zeby ta guma nie wyleciala ze srodka :mrgreen:
-
koszt drążków reakcyjnych to jakieś 60zł a wymiana to 10 minut dla kogoś kto ma kanał i dwa klucze bodajże 19. Banalna robota i nie trzeba kombinować.
Oczywiście można taniej kupując same tuleje m-g ale do ich wymiany trzeba mieć prasę a z tym jeszcze trudniej jak z kanałem.
-
I tu Bocian jesteś w błędzie, bo chyba nie każdy sobie zdaję sprawe z tego, że taką prasę wozi w bagażniku albo ma w garażu :P Piękną prasę można zrobić z....lewarka hydraulicznego :mrgreen: Jak? Pokombinujcie a na pewno na to wpadniecie :D Polak potrafi :roll:
A tak troszkę inaczej w temacie pras...Żebyście widzieli jakim sposobem zakładałem poduszki silnika do łap w Guciowym silniku to byście poumierali ze śmiechu. Powiem tylko, że używałem do tego celu poldka Pitera :mrgreen: :roll:
To zależy jeszcze kto co rozumie pod pojęciem mały rozmiar
Hmmm....Dla mnie 195/55/13 to bardzo małe kółko-profil 55 to niziuuutko ale jak nisko siedział to za je biśćie wyglądał :roll:
-
Hmmm....Dla mnie 195/55/13 to bardzo małe kółko-profil 55 to niziuuutko ale jak nisko siedział to za je biśćie wyglądał :roll:
A na jaką felgę zastosowałeś taką oponę ? Na standardowej z Poldka 5 calowej już 185/70 są jak balon, więc z szerszymi może być jeszcze mniej ciekawie i same właściowości trakcyjne mogą ulec pogorszeniu...
Pozdrawiam
-
Polak potrafi
TU czasami bym polemizował ale to już inna histoia i nie ma sensu o tym dyskutować.
Tak na poważnie to wiadomo że wszystko można zrobić ale jakim kosztem i jakim czasem. Podałem rozwiązanie najprostrze a to oznacza że niekoniecznie najtańsze. Liczy się pomysłowość a tej akurat nam nie brakuje ;).
-
na jaką felgę zastosowałeś taką oponę ? Na standardowej z Poldka 5 calowej już 185/70 są jak balon
Heh :mrgreen: Jak dotąd (czyt. czyli poza obecnym poldkiem) w życiu nie jeŹdziłem na seryjnych felgach polonezwoskich. Od razu pakowałem felgi od rekina 5,5 cala albo jakieś aluski 5,5 bądŹ 6 cali :roll: Nie będę mówił na jaki rozstaw śrub żeby nie zaczynać wojny :D
Z resztą już w garażu czeka komplecik przespawanych i poszerzonych felg od rekina do obecnego polda ale założę je dopiero jak się uporam z budą (czyli, jak dobrze pójdzie w okolicach grudnia :cry: :twisted: )
-
Aha jeżeli chodzi o utwardzanie to warto pospawać auto w okolicach podłuznic i mocowań przednich drążków reakcyjnych, bo Polonezy jak wiadmo lubią tam pękać. Mam teraz taki plan aby po zakończeniu walk z przykrótką maską (jeb... rzemiosło) wziąć się za zawieche przednią.
Najpierw posapawanie/wspawanie blach, potem sprężyny i amory.Cała zabawa około 500 bo daje do mehanika.
AHa mam pytanko odnośnie tylnego zawieszenia:
Czy da radę wyjąć tylne wsporniki resorów (aby je skrócić) czy może dało by się wstawić trakowskie? Jak z tym robić, bo jak obetne te co mam na aucie to może mi się kiedyś nie spodobac szorowanie tyłem po glebie.
-
na jaką felgę zastosowałeś taką oponę ? Na standardowej z Poldka 5 calowej już 185/70 są jak balon
Heh :mrgreen: Jak dotąd (czyt. czyli poza obecnym poldkiem) w życiu nie jeŹdziłem na seryjnych felgach polonezwoskich. Od razu pakowałem felgi od rekina 5,5 cala albo jakieś aluski 5,5 bądŹ 6 cali :roll: Nie będę mówił na jaki rozstaw śrub żeby nie zaczynać wojny :D
Z resztą już w garażu czeka komplecik przespawanych i poszerzonych felg od rekina do obecnego polda ale założę je dopiero jak się uporam z budą (czyli, jak dobrze pójdzie w okolicach grudnia :cry: :twisted: )
A czy seryjne felgi od rekina pasują bez problemów ? W niebieskim Poldku 2.0 felgi proszą się o wymianę i myślałem trochę o jakimś alternatywnym rozwiązaniu. Notabene słyszałem, że te felgi od Rekina są niemal niezniszczalne...
Pozdrawiam
-
Jak zakladales moje poduszki??
-
Fele od rekina da się władować po rozwierceniu otworu centrującego pod poloneza poza tym rozstaw śrub to niestety 4x100 więc śrubki wyginają łby na boki aż miło - dośc nieprzyjemnie to wygląda. Notabene mam takie fele ale nie jeżdze na nich, ani nie mam sumienia oddać komuś gdyż jeszcze zgubi koło i będę go miał na sumieniu.
-
Fele od rekina da się władować po rozwierceniu otworu centrującego pod poloneza poza tym rozstaw śrub to niestety 4x100 więc śrubki wyginają łby na boki aż miło - dośc nieprzyjemnie to wygląda. Notabene mam takie fele ale nie jeżdze na nich, ani nie mam sumienia oddać komuś gdyż jeszcze zgubi koło i będę go miał na sumieniu.
Kurka wodna, a już myślałem, że to najlepsze rozwiązanie. A gdyby np. zastosować śruby pływające ? Może to w jakiś sposób wyeliminuje przynajmniej ten problem...
Pozdrawiam
-
Na felach od rekina zrobiłem jakieś 200 tyś km i nic mi się nie oberwało:mrgreen:. Ale miałem nie zaczynać wojny. Każdy zrobi, jak uważa :mrgreen: :roll:
Co do jakości i wytrzymałości tych felg, to rzeczywiście dopiero wjazd na krawężnik w wyniku zajechania drogi przez palanta z prędkością 80 km/h sprawił, że trzeba ją było wymienić bo lekko pękł rant i schodziło powietrze z opony. Felga się nie wykrzywiła!! :mrgreen: Także niemiecka solidność robi swoje.
-
To jak panowie odpowie mi ktoś jak to jest z tymi wspornikmi resorów z tyłu. Można wyjąć aby podmienić albo skrócić?
-
To jak panowie odpowie mi ktoś jak to jest z tymi wspornikmi resorów z tyłu. Można wyjąć aby podmienić albo skrócić?
Można skrócić ale rób to u dobrego fachowca, żeby spawy były pewne. Z resztą w swoim poldku na skutek ogromnej dziury w jezdni miałem zastrzały w bagażniku i też siedział nisko :mrgreen:
-
Dzięki SerU, więc są przyspawane do budy - szkoda, myślałem że jest to zrobione tak jak w Trucku - tam da cię te blaszki wyjąć i się nimi bawić....
-
Nie zrozumieliśmy się :) W poldku też są przykręcane. Jak chcesz skracać, to porządne spawy ale można też wywiercić w innym miejscu dziurę na śrubę :mrgreen:
-
Właśnie chodziło mi o wywiercenie innej dziury we wsporniku, przez co opuścił bym tył wozu o jakieś 2 cm i zmniejszył ogromną przestrzeń nad kołem.
Dzięki
-
Czy wie ktoś jak zamontować zame tylne klosze białe. Czy trzeba rozwalać całą lampe, czy jest jakiś łatwiejszy sposób????
:cry:
-
cała tylną lampę - najłatwiej zamontować białą tylną lampę bo klosze są przyklejane chyba na gorąco do reszty lampy
-
Sorry, ale co mają wspólnego białe klosze z utwardzaniem zawieszenia ? Nie kontynuować w tym kierunku tematu, gdyż jest to sprzeczne z jego treścią i będę musiał zablokować wątek, żeby nie wprowadzać chaosu.
-
Maciek nie nerwuj - nie jesteśmy w wojsku
-
Maciek nie nerwuj - nie jesteśmy w wojsku
Nie spoko, ale z góry wolę pilnować, żeby jednak w ciekawym temacie dotyczącym zawieszenia nie przewijały się posty dotyczące świateł. Przecież to jest bez sensu umieszczanie takich postów w tym temacie.
Pozdrawiam
-
spox
-
No witam.
Jak miałem zamiar - zrobiłem przeróbkę zawiessznia przedniego czyli sprężyny (podobno Truck żółte) obcięte o 2 zwoje + amory duocontrol.
I jaki efekt - no cóż wygląda fajnie, ale nie można powiedzieć aby był jakiś specjalnie twardy. Faktem jest że te amory duo mają w pewnym zakresie miękkszą charakterystykę od zwykłych. No ale w zakrętach fura jakby lepiej się trzyma i ogólnie mi się to podoba.
ALE JEŚLI KTOŚ CHCE UTWARDZIĆ ZAWIESZENIE TO AMORY DUOCONTROL NIE SĄ DO TEGO CELU.
nara
-
bo duo nie miało utwardzić ale poprawić zachowanie się samochodu w niektórych warunkach
-
Guciu lepiej sie nie pytaj bo zemdlejesz :D
-
Na duoctrl będzie się bujał. Sprawdz czy nie masz wyrobionych gum stabilizatora - pomaga to trochę uspokoić auto.
-
Witam, ja mam takie pytanie:
mam zamiar założyć spreżyny od trucka na przód obcięte o 1 zwój oraz na tył... właśnie czytałem wcześniej o dodaniu pióra, czy mógłbym się dowiedzieć wiecej szczegółów jak to zrobić czy trzeba w warsztacie? jak to jest z wysokością auta, podobno bedzie wyżej tak? obniży się z czsem czy trzeba coś zrobić? Można wymienić cały resor na jakiś twardzszy 3 piórowy? jaki?
Dzięki za wszelkie odpowiedzi.
zależy mi na twardości oraz stabilności nie na obniżeniu.
-
1. resor z trucka nie da rady, jest dłuższy,
2. w kwestii trzypiórowych można poszukać gotowce z DF-a, ale znalezienie dobrych resorów to raczej wyzwanie,
3. można dołożyć trzecie pióro (ja mam na sam spód krótkie) i też będzie fajnie. zadek jest troszkę twardszy i pare mm wyżej (ja nie zauważyłem).
4. wymianę/dodanie pióra możesz wykonać sam, potrzebny będzie podnośnik, coś do podłożenia pod koła, klucze (duże) do odkręcenia i przykręcenia wymienianych elementów.
Budowa tylnego zawieszenia jest prosta jak budowa cepa, więc na pewno sobie poradzisz :wink:
-
Można też udać się do sklepu lub na szrot i poprosić resory z poloneza Kombi lub Cargo. Fabrycznie 3 piórowe.
-
czy kupno dodatkowego pióra jest łatwe? za ile mniej więcej?
a resory od kombi o ile podwyższają przeswit? drogie są?
-
Komplet ok 180zl
-
dodatkowe pióra najprościej dostać na złomie/szrocie (całe resory),
o ile podniesie? najlepiej spojrzyj na jakiegoś kombiaczka napokanego w mieście
-
Komplet ok 180zl
rozumiem ze komplet nowych od kombi?
dzięki za odpowiedzi
-
Tak. Zgadza się.
-
witam wszystkich , mam sprężyny od poldka 1,4mpi i chcę je wrzucić do 1.6 czytałem w książce że te od 1,6 różnią się zwojami . jak myślicie będą jakieś zmiany w prowadzeniu ? a czytałem kiedyś o stabilizatorze z tyłu jakiś kolega z tąd go założył czy to mu coś dało ??
-
stabilizator z PN Kombi,trudno dostac,latwiej dorobic,duzo daje podczas jazdy,auto nie buja sie itd.
-
A ten stabilizator pasuje bez zadnych przerobek? Chetnie zrobilbym z buda cos zeby sie nie przechylala..