FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silnik Rover'a => Wątek zaczęty przez: Zenek w Luty 06, 2006, 16:24:42 pm

Tytuł: Rover - podgrzewanie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: Zenek w Luty 06, 2006, 16:24:42 pm
Mam pytanie do znawców poldrovera,mianowicie czy po rozgrzaniu silnika gdy dotknę przepustnicy od dołu(  tam gdzie dochodz? przewody z płynem chłodniczym ) to ma być lodowato zimna, czy powinien być wyczuwalny efekt podgrzania.(na postoju)
Pytam dlatego,że nie wiem czy ten kanalik nie jest zatkany.Autko było ładnych parę lat zalane płynem bez zmiany i np.w zbiorniczku wyrównawczym jest osad.
Ponadto zauważyłem ,że przewody dochodz?ce do przepustnicy(gumowe) s? znacznie chłodniejsze niż przewód główny z którego wychodz?.(jeden dużo cieplejszy od drugiego)
Układ jest odpowietrzony dokładnie, piszę aby uprzedzić porady o odpowietrzeniu.

I jeszcze jedno pytanie wła?ciwie po co podgrzewana jest przepustnica od dołu skoro i tak studzi j? powietrze.

Mój drobny wkład w tytuł /bocian
Tytuł: Rover - podgrzewanie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: KGB w Luty 06, 2006, 17:36:15 pm
przepustnice podgrzewa sie by nie zostala oblodzona i nie zablokowala sie przez to w jednej pozycji

co do temp. rurek to jezeli plynie w nich plyn ,to powinny miec ta sama temp. jak reszta plynu
jezeli tak nie jest to z pewnoscia plyn ma problemy  z przeplywem w tym miejscu - no i jestes raczej najodpowiedniejsza osoba by sprawdzic co sie dzieje
problem jest raczej prosty ,ale trzeba sprawdzic to na miejscu
Tytuł: Rover - podgrzewanie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: AndrewS#100 w Luty 06, 2006, 17:47:53 pm
przepustnica jak i rurki powinny byc gorace tak samo jak plyn w silniku !! , u mnie to bylo zapowietrzone pomoglo sciagniecie jednego przewodu na goracym silniku, ale  uwaga mozna sie poparzyc !!
Tytuł: Rover - podgrzewanie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: Van w Luty 06, 2006, 19:04:13 pm
u mnie było zapchane. pomogło odkręcenie tego od przepustnicy i przewiercenie kanalików wiertełkiem. Przy okazji poprawiaj?c fabrykę  :mrgreen:  ale tam lekkie aby ciepło i mi zamarzła przy -30 podczas jazdy na przelotówkach 100km/h ale tylko raz ;)
Tytuł: Przepustnica 1.4 mpi
Wiadomość wysłana przez: Zenek w Luty 06, 2006, 21:06:33 pm
Cytat: "Van#1860"
u mnie było zapchane. pomogło odkręcenie tego od przepustnicy i przewiercenie kanalików wiertełkiem.


Czyli mam rozumieć,że ten kanalik w przepustnicy jest bardzo w?ski i mógł się przytkać.
A da się przedmuchać np.powietrzem.
Tytuł: Rover - podgrzewanie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: -Marcin- w Luty 06, 2006, 22:37:17 pm
Van, kiedys pisales, ze "odblokowales" przepustnice i otwiera sie juz w 100%.  spilowales (albo cos takieg) ten wystajacy kwadratowy kawalek aluminium co dotyka do tego ta wajcha z podczepiona linka, gdy przepustnica jest (prawie) max wychylona?
Tytuł: Rover - podgrzewanie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: Van w Luty 06, 2006, 23:09:55 pm
zgadza się spiłowane i smiga  :mrgreen: jest troche buta więcej :mrgreen:
szkoda ze mam pompę na zdechnięciu bo bym podjechał na hamowalnie  :P
Tytuł: Rover - podgrzewanie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: Zenek w Luty 07, 2006, 20:21:16 pm
No i zabrałem się za przepustncę.
Wymontowałem z samochodu i przyst?piłem do rozbiórki,i co zobaczyłem:
-przepustnica lekko brudna
-po odkręceniu 3-ch ?rub (dot.podgrzewania przepustnicy) okazało się,że kanały s? lekko przytkane,więc czyszczenie.

Zabieram się za silnik krokowy
-odkręcam ?ruby( zgodnie z opisem kol.Bociana) wewn?trz idealna czysto?ć dotyczy zarówno trzpienia jak i plastikowej krzywki.Posmarowałem trzpień i zębatkę(jako ciekawostkę podam ,że zębatka nie była smarowana wcze?niej (fabrycznie bo silnik krokowy nigdy nie był rozbierany)

Zabieram się za skręcanie silnika krokowego i tu mam dylemat JAK USTAWIC KRZYWKĘ W STOSUNKU DO ZĘBATKI SILNIKA KROKOWEGO.

Dylemat dotyczył tego czy ustawić w pozycji ?rodkowej krzywki czy skrajnej.
Zastanawiało mnie czy jak ustawię w pozycji skrajnej to wyłamie plastikowe z?bki  bo akurat silnik ruszy  w skrajn? pozycję.

Zrobiłem tak  wł?czyłem zapłon -odchyliłem przepustnicę jeden raz-silnik wykonał ruch .Następnie ustawiłem krzywkę w max skrajnym lewym położeniu (tak żeby przepustnica była całkowicie zamknięta)złożyłem silnik krokowy i skręciłem go.

Moje pytanie brzmi czy zrobiłem to wła?ciwie?

Ryzykuj?c odpaliłem samochód .Odpalił.Czekam aż się zagrzeje.Temperatura wzrasta a ten szalej 1100 -1500 obr.Osi?gn?ł wła?ciw? temp.wł?czył się wentylator a on dalej szaleje.Wył?czyłem go.
Przeprowadziłem cały proces adaptacyjny silnika krokowego i odł?czyłem akumulator.
Poczekałem aż się trochę ostudzi .(nie wystygł miał ok 50 stopni)
Odpaliłem go i czekam aż się zagrzeje, dalej pulsuje tylko że po zagrzaniu w niższym zakresie  obrotów 900 - 1100.
Zagrzał się wł?czył się wentylator ale obroty pozostały na ok 1100 obr/min
Wk..... się i na siłę  przekręciłem przepustnicę  i obroty spadły na ok.850 ,czyli OK
Odpaliłem parę razy i tak na razie się utrzymuj?,nie wiem co będzie jak się wystudzi i uruchmię go ,czy będzie OK ,czy znowu jazda.

Pytanie do Was szanowni koledzy
-czy prawidłowo złożyłem silnik krokowy(we wła?ciwym położeniu krzywki do zębatki silniczka)
-czy takie przekręcenie przepustnicy na siłe może mieć jakie? konsekwencję dla silnika krok.
acha zaznaczam że przepustnica nie zacina się (nie zacinała się wcze?niej tzn wraca do pozycji spoczynkowej)
-to warczenie silnika krokowego w procesie adaptacji czy po wył?czeniu zapłonu -co to wła?ciwie się dzieje ,bo po ?ci?gnięciu tej plastikowej krzywki warczenia nie słychać.

Pomimo przetkania elementów podgrzewania przepustnicy ,przepustnica nadal jest zimna a przewody(gumowe) które do niej dochodz?  s? znacznie chłodniejsze niż przewód głowny z którego wychodz? -co się dzieje z obiegiem ?
Tytuł: Rover - podgrzewanie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Luty 08, 2006, 08:50:21 am
uuu silnik krokowy. Co ja siez nim nawalczyłem.
Po pierwsze to z mojego do?wiadczenia wynika że połozenie krzywki względem silnikcza jest bez znaczenia. Po złożeniu poprostu robi się test silniczka i krokowiec wraca do ustawień jakie zaprogramował sobie komputer. Test wykonuje się poprzez pięciokrotne maksymalne wychylenie przepustnicy na wł?czonym zapłonie i zgaszonym silniku. To że po wyjęciu krzywki nie słychać terkotania to wła?ciwy objaw. Podczas testowania silnikcza i przy wyłaczaniu zapłonu (w obu przypadkach silniczek zachowuje się tak samo) komputer wysyła więcej impulsów steruj?cych niż jest przewidziane z długo?ci zębatki, dlatego po osi?gnięcou skrajnego położenia przez krzywkę silnik nadal próbuje wykonywać kroki st?d to terkotanie. Odpada dzięki temu konieczno?ć dodatkowego czujnika lokalizuj?cego skrajne położenia krzywki. Kroków jest tyle że krzywka zawsze powinna osi?gn?ć skrajne położenie podczas testu.  To chyba sprawa krokowca jest już jasna.

NIe bardzo rozumiem o co chodz z tym przymknięciem przepustnicy na siłę?? Czyżby chodziło o regulacje na ?rubce przy trzpieniu krokowca. Regulacja jest upierdliwa ale przy sprawnym automatycznym ssaniu daje porz?dane efekty.

Co do obiegu podgrzewanai przepustnicy to osobi?cie nigdy się tym nie przejmowałem. Raczej napewno u mnie on nie działa prawidłowo. Skoro węże s? drożne i kanał pod nagrzewnic? też to pozostaje chyba jedynie odpowietrzyć tak jak opisał to Andrews#100.

Życzę powodzenia przy naprawie.

PS. Odradzam zabawę z silniczkiem krokowym zdjętym z przepustnicy (lub wyjęt? krzywk?). PO kilku testach komputer głupieje i potem od nowa trzeba go programować (wiem z do?wiadczenia :mrgreen: ). Poprostu ruch silniczka nie idzie w parze z wychyleniem przepustnicy i komp się gubi.
Tytuł: Rover - podgrzewanie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: -Marcin- w Luty 08, 2006, 13:22:33 pm
Cytat: "Bocian_s#313"

NIe bardzo rozumiem o co chodz z tym przymknięciem przepustnicy na siłę?? Czyżby chodziło o regulacje na ?rubce przy trzpieniu krokowca.

wydaje mi sie, ze chodzi o domkniecie przepustnicy poprzez zlapanie tej calej wajchy (z podczepiona linka) i , hmm kurde, pociagniecie w odwrotna strone niz otwieranie przepustnicy. ja tak robie, jak chce zeby obroty zminejszyly sie na 800-900 (regulacja nic nie daje, bo i tak pozniej jest na 1000 albo na 1100 (albo jeszczy wyzej)...
Tytuł: Rover - podgrzewanie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Luty 08, 2006, 15:43:56 pm
Cytuj (zaznaczone)
ja tak robie, jak chce zeby obroty zminejszyly sie na 800-900 (regulacja nic nie daje, bo i tak pozniej jest na 1000 albo na 1100 (albo jeszczy wyzej)...

U mnie tak zachowywała się przepustnica jak z jednej strony się przycinała. Wyjmij sam? klapkę przepustnicy i zobacz czy nie jest wydarta z jednej strony. Ja miałem ubytek koło 1mm który naszczę?cie udało się zalutować. A wszystko zaczęło sięod tego że jedn? sprężynę na o?ce przepustnicy naci?gn?łem mocniej niż drug?. a u ciebie jak jest dodatkowa sprężyna to tez może tak się stało. Zdejmij przepustnicę i pod ?wiatło zobacz czy zamknie sięcałkowicie i czy prze?wit jest jednakowy na całym jej obwodzie.
Tytuł: Rover - podgrzewanie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: Zenek w Luty 08, 2006, 18:53:47 pm
Dziękuję za zainteresowanie.
Odpowiadam kol.Bocianowi.
"Przymknięcie przpustnicy  na siłę" wykonałem tak jak napisał kol.Marcin.
Działało przez kilka uruchomień na ciepłym silniku.Natomiast jak odpaliłem go zimnego ,to znowu falował pomimo rozgrzania ,w końcu zjechał z obrotami na ok.1100 i tyle.Ponownie przekręcenie przepustnicy(ręk?)  jw spowodowało spadek obrotów na ~900.
Ciekawe ,jak rozgrzał się silnik to wył?czyłem go i odpi?łem kostkę od silnika krokowego.Następnie odpaliłem go i na rozgrzanym silniku falował sobie między 1000-1200 obr.
Czyli co czujnik położenia przepustnicy(potencjometr) powoduje to falowanie a nie krokowiec?

Przepustnicę rozebrałem i jest w dobrym stanie (chyba) bo jak j? zamkn?łem całkowicie to widoczny był niewielki prze?wit (tak ma być ,czy nie?).Brak również przytarć i ładnie odbija na sprężynach.

Odno?nie krokowca między innymi uruchamiałem go kilkakrotnie bez zamontowanej krzywki po to żeby ustalić położenie krzywki  do zębatki krokowca.(nie wiedziałem wcze?niej ,że jest to obojętne),z tym ,że wykonałem pełny cykl pracy krokowca wg.zaleceń kol.Bociana.
Tytuł: Rover - podgrzewanie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Luty 09, 2006, 09:09:31 am
Cytuj (zaznaczone)
Ciekawe ,jak rozgrzał się silnik to wył?czyłem go i odpi?łem kostkę od silnika krokowego.Następnie odpaliłem go i na rozgrzanym silniku falował sobie między 1000-1200 obr.
Czyli co czujnik położenia przepustnicy(potencjometr) powoduje to falowanie a nie krokowiec?

TO nie jest tak prosto jakby się mogło zdawać. Sterowanie silnikiem jest układem zamkniętym w którym na całokształt działania wpływaj? elementy wykonawcze i czujniki. POdstawowym czujnikiem jest sonda lambda informuje ona silnik o składzie spalin. Skład spalin zależy od proporcji paliwo/powietrze. Ilo?ć paliwa zależy od teog ile wtrysn? wtryskiwacze a ilo?ć powietrza od tego ile otwarta jest przepustnica. Caly układ oscyluje w okolicy lambdy=1 jednocze?nie regulij?c ilo?ć paliwa i powietrza. W momencie jak pozbawiłe? silnik możliwo?ci regulacji powietrzem sterownik próbował utrzymać optymalny skład spalin za pomoc? samego paliwa w zwi?zku z tym dawka paliwa zmieniała się w czasie i st?d wynika pływanie obrotów przy samochodach z wtryskiem. Wi?że się to z pewn? zwłok? pomiedzy momentem wtry?nięcia paliwa a momentem wykrycia zmiany proporcji spalin.

Przy w pełni działaj?cym układzie to płwanie jest praktycznie nieodczuwalne dla oka niemniej jednak w układach ze sprzężeniem zwrotnym będzie występować zawsze.

W układach gażnikowych gdzie wszystkie proporcje ustawia się na stałe nie ma korekty chwilowej przez co pływanie praktycznie nie ma miejsca (chyba :?: ).
Tytuł: Rover - podgrzewanie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: Zenek w Luty 09, 2006, 11:45:28 am
Dziękuję.Mniej więcej rozumiem.
Tytuł: Rover - podgrzewanie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: -Marcin- w Marzec 22, 2006, 14:24:27 pm
Mam pytanie: zrobienie 4 razy max otwarciu przepustnicy, zeby potem sam silnik krokowy sie poruszal (tak jak napisane w "czyszczenie i regulacja...") to ma byc na wylaczonym siniku (?) (ale przekreconym kluczyku). czy na wlaczonym? bo u mnie cos nie chce sie sam poruszac po 4krotnym max otwarciu (przekrecony kluczyk, silnik wylaczony). Hmmm, czy ja robie cos zle? :mrgreen:
Tytuł: Rover - podgrzewanie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Marzec 22, 2006, 15:54:40 pm
Cytuj (zaznaczone)
Hmmm, czy ja robie cos zle?

Tak. Trzeba zrobić 5 razy max  :mrgreen:  :lol:  :lol:  :lol: . Oczywi?cie na wł?czonym zapłonie i zgaszonym silniku. Powinno działać.
Tytuł: Rover - podgrzewanie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: -Marcin- w Marzec 22, 2006, 16:00:29 pm
jak 5 razy to tez nic sie nie robi   :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
poza tym
Cytuj (zaznaczone)
Po tym jak silnik krokowy się zatrzyma wykonujemy czterokrotnie maksymalne wychylenie przepustnicy
 :smile:


EDIT: Dla pewnosci nawet bylem sprawdzic przed chwila, no i nic, cisza  :mrgreen:
Tytuł: Rover - podgrzewanie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Marzec 23, 2006, 08:45:45 am
Cytuj (zaznaczone)
Cytat:
Po tym jak silnik krokowy się zatrzyma wykonujemy czterokrotnie maksymalne wychylenie przepustnicy
 

NO tak ale zapomniałe? dodać że najpierw robi się jeden wychył MAX i wtedy silnik minimalnie się cofa :P.

Jaki masz sterownik. U mnie w MKC101610 to jest i działa (zreszt? nie tylko u mnie). Może ty masz inny ecu albo nie wiem co. A po wył?czeniu zapłonu silnik krokowy warczy :?:
Tytuł: Rover - podgrzewanie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: -Marcin- w Marzec 23, 2006, 10:53:08 am
ja mam 103610. po wylaczeniu silnika wlasnie dziad warczy, czyli normalka. pamietam kiedys ze jak robilem te 4 czy 5 razy max otwarcie przepustnicy to sobie powarczyl, ale od jakiegos czasu juz nie. lipton jakis  :(
Tytuł: Rover - podgrzewanie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Marzec 23, 2006, 14:05:56 pm
sprawd? dobrze obwód potencjometru przepustnicy. Może tam co? nie ł?czy.
Tytuł: Rover - podgrzewanie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: roverek w Marzec 23, 2006, 14:21:34 pm
Marcin
- roverek odpala?,
-trzyma wła?ciwe  obroty przed po rozgrzaniu?
- krzywka przesuwa trzpień uchyla i zamyka przepustnicę?
Bo nic na ten temat nie napisałe?,i nie wiem czy chodzi Ci o warczenie krokowca, czy jego prawidłowe działanie.
Tytuł: Rover - podgrzewanie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: -Marcin- w Marzec 23, 2006, 16:18:34 pm
roverek odpala, obroty po rozgrzaniu w zasadzie trzyma. co do tego 3 pytania to nie wiem :D
chyba kupie druga przepustnice jak znajde jakas tania, bo ta mnie juz wkurza, :? a nie chce jej za bardzo rozbierac, bo jak cos spierdziele to nie mam zapasowej
Tytuł: Rover - podgrzewanie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: roverek w Marzec 23, 2006, 17:32:22 pm
Marcinie ad.3 pytania udzieliłe? sobie sam odpowiedzi.Jeżeli silnik ma prawidłowe obroty to oznacza prawidłow? pracę silnika krokowego.. (silnik krokowy za pomoc?  krzywki i trzpienia  prawidłowo reguluje położenie przepustnicy).Więc nie musi terkotać i już.
Tytuł: Rover - podgrzewanie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: Michau w Październik 31, 2010, 11:16:49 am
Witam. Nie chcę tworzyć nowego wątku to podłączam się pod ten.
Mam roverka, swapa. Podgrzewanie przepustnicy nie jest podłączone, czy ma to jakieś negatywne skutki na eksploatacje samochodu? Nie wiem, spalanie czy dynamikę? Od razu mówię że LPG nie mam, a w zimę nie mam zamiaru jeździć - ot przepalić go tylko czasem, byle na sól nie wyjeżdżać :)
Tytuł: Rover - podgrzewanie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: FaZi w Październik 31, 2010, 11:21:09 am
ja to mam zalozone, a i tak nie grzeje, ciezko jest to odpowietrzyc. po prostu tak jak ktos juz tutaj pisal - podgrzewanie tego to porażka :D nic sie nie dzieje.
Tytuł: Rover - podgrzewanie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: banned w Październik 31, 2010, 15:30:50 pm
U mnie to nie działa. Joker koniecznie chciał mi to wywalić bo stwierdził że jedyne co to może ewentualnie spowodować to wyciek tylko że nie mieliśmy odpowiedniej przejściówki pod ręką.
Tytuł: Rover - podgrzewanie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: -Marcin- w Październik 31, 2010, 21:05:09 pm
gdzies czytalem , ze podgrzewanie przepustnicy ma wplyw na ekologie silnika (w jakis tam sposob).
I  ;) ;) ;) ;) zmniejsza moc (pewnie o setne KM, ale zawsze cos ;) ) - jak wiadomo lepsze jest zimne powietrze i takie tam.
Generalnie - nie potrzebne.
Tytuł: Rover - podgrzewanie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: oprawca_1978 w Listopad 01, 2010, 08:27:44 am
Podgrzewanie przepustnicy w silnikach zamontowane jest po to, by nie dochodziło -w sprzyjających warunkach - do przymrażania przepustnicy do kanału. Takie zjawisko może powstać, gdyż przepustnica jest regulowanym dławikiem w dolocie i w pewnych warunkach (praca na niskich obrotach, przy przepustnicy prawie całkiem zamkniętej), gdy jest największa różnica ciśnień pomiędzy częścią kolektora za przepustnicą i przed nią, tenże spadek ciśnienia może wywołać skraplanie się i zamrażanie zawartej w zasysanym powietrzu pary wodnej. Na takiej samej zasadzie działają urządzenia chłodnicze.
Gaz, który się rozpręża, odbiera od otoczenia ciepło, jeśli jest odpowiednio duży spadek jego ciśnienia i odpowiednio duża intensywność przepływu - może dojść do zjawiska zamrażania wody zawartej w powietrzu.
Tytuł: Rover - podgrzewanie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: -Marcin- w Listopad 01, 2010, 10:37:55 am
moze, ale nie musi.
u mnie tez podgrzewanie nie dzialalo i nic nie zamarzalo.

poza tym podgrzew. przepustnicy powoduje lepsze odparowanie paliwka (ekologia jak pisalem, o ile lepsze - nie wiem, pewnie minimalnie lepiej) i (minimalnie) szybciej nagrzewa sie silnik.
"tuningowcy" ;) nie maja podgrzewanych przepustnic ;) (lacza ze soba te dwa przewody co ja podgrzewaja).
Tytuł: Rover - podgrzewanie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: banned w Listopad 01, 2010, 14:59:27 pm
Cytat: "-Marcin-"
lacza ze soba te dwa przewody co ja podgrzewaja


Prościej je usunąć i zamiast czwórnika dać normalną rurkę. Prawdę powiedziawszy dziwi mnie że te rury w ogóle działały. Jeżeli sobie zamarznie zamknięta to pół biedy, najwyżej się zdławi, bałem się że może zamarznąć przy 180.
Tytuł: Rover - podgrzewanie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: graczol1 w Listopad 01, 2010, 16:19:29 pm
mi w zeszłym roku w zimie raz zamarzła - wszedł na obroty i nie chciał zwolnić. Po zgaszeniu silnika dało się wyczuć, że była zablokowana - po odpowietrzeniu tego ustrojstwa już mi się nie zdarzyło żeby zamarzła - jeździłem wtedy krótkie trasy to wiadomo wilgoci więcej.
Tytuł: Rover - podgrzewanie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Listopad 14, 2010, 11:12:34 am
ja to podgrzewanie mam wogóle wywalone i jeszcze się nie zdarzyło zeby przepustnica mi zamarzła (nawet zimą)ale dla tych co chca miec sprawne to podgrzewanie to można je podpiąc pod ten cienki przewód wychodzący z kolektora ssącego do zbiorniczka wyrównawczego tam jest lepszy przepływ płynu a jeśli do tego wywalimy tą kulke co jest w tym krućcu w kolektorze ssącym to płyn wtedy dopiero zap...rza ja ma to wyrzucone bo wtedy lepiej sie nam odpowietrza głowica
Tytuł: Rover - podgrzewanie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: FaZi w Listopad 14, 2010, 11:21:31 am
ja wlasnie nie wiem po co jest ta gumowa kulka tam. sluzy to jaki zawor zwrotny czy jak?...

tez wywalilem podgrzewanie przepustnicy, zawsze to mnie plączących sie wezy  :mrgreen:
Tytuł: Rover - podgrzewanie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: Maxiu w Listopad 14, 2010, 11:51:37 am
Cytat: "FaZi"
sluzy to jaki zawor zwrotny czy jak?...

tak
Tytuł: Rover - podgrzewanie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: FaZi w Listopad 14, 2010, 12:09:55 pm
ale to chyba w przeciwna strone :D to ma za zadanie odpowietrzyc układ? czy doprowadzic do niego płyn? bo jak mialem zdjety kolektor wczoraj, to tym wezem jak wciagałem powietrze to sie zatykał, a jak dmuchałem to normalnie...
Tytuł: Rover - podgrzewanie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: AndrewS#100 w Listopad 14, 2010, 21:13:28 pm
jesli w glowicy pojawi sie powietrze , to ucieknie wlasnie przez ta rurke do zbiorniczka, jesli podejdzie w koncu sam plyn, to zamknie ten zaworek, tak to dziala w oryginale
Tytuł: Rover - podgrzewanie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Listopad 17, 2010, 21:15:50 pm
tak to działa jak kolega AndrewS#100, pisze ale czytałem gzdzieś ze jak to jest zatkane osadem to nie dzioała tak jak trzeba i głowica nam sie przegrzewa , pręży i wkońcu pada uszczelka , w hondowskoch silnikach tego nie stosowano i podobno uszczelki nie siadaja tak jak w roverach ( ja to wywaliłem )ale to juz inny temat tu mamy o podgrzewaniu przepustnicy :P
Tytuł: Rover - podgrzewanie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: Fist w Listopad 28, 2010, 17:23:40 pm
Co do podgrzewania przepustnicy, jedni mówią że potrzebna drudzy że nie. Ja nie mam jej podgrzewanej ale zamontuje podgrzewanie szybko. Wczoraj jadąc przez jakieś 5min przy lekko uchylonej przepustnicy zrobił mi się tam mały grudek z lodu i przepustnica się nie domykała. To taka moja uwaga :P