FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: ajk#1212 w Luty 12, 2006, 11:22:56 am
-
witam znawcow
mam takie od nowosci zmodernizowane cudo socjalizmu jak poldek atu 1,6 gli 97, przejechalem 186.000 km bez gazu, kabelków WN no nie wymienialem :) choc ciezko zapala ale nie w tym problem.
kilkakrotnie jade sobie grzecznie a tu silnik nagle gasnie. krece rozrusznikiem nic nie pali. brak iskry. wsiadam za pare godzin i wszystko ok. 2 razy oddalem pojazd fachowcom ale zanim sie zabrali do pracy iskra juz byla
jakby ktos wskazal kierunki badania przypadku w momencie braku iskry to zgory dzieki bardzo
-
moze jednak zmien te kable WN i swiece (tych tez nie zmieniales :roll: ?)
przeczysc styki wtyczki od aparatu zaplonowego
czy gasniecie to napewno brak iskry czy moze benzyny?
pewnie filtra benzyny tez nie zmieniales :roll:
-
benzynka jest pompke slychac - to sie kilkakrotnie zdarzylo a teraz coraz czesciej
tam iskry niema !!!!!!!
ja mam 2 cewki z ktorch wychodza 4 kable WN
filtr kable i swieczki tez nic nie daja bo czasem zapala znow po 10 minutach od momentu zanikniecia iskry
cos nie mam przekonania ze pozbede sie problemu
co steruje tymi cewkami skad pochodzi sygnal?
-
heh
myslalem ,ze masz Plusa na boschu
a ty masz abimexa
w abimexie masz 2 cewki ,ale wiem ,ze na dwoch garach poldek pali dobrze i nie zgasnie
tak wiec w gre wchodzi modul zaplonu
to to cos pod cewkami i kosztuje 200pln :(
przydaloby sie ewentualne sprawdzenie tego modulu - dobrze jakby ci ktos porzyczyl
a wtyczki od modulu tez mozesz przeczyscic profilaktycznie (jest tych kabelkiw tam troche)
no i sprawdz polaczenia masy z akumulatora i fazy zreszta tez
-
miałem identycznie. zgadza sie... moduł u mnie padł. zapalić nie mogłem. jak jechal to jechal ale problemy z paleniem. przebieg ten sam, z tym ze ja mam caro 95 rok. ale to bez roznicy. zaczalem od kabli i swieczek. nic nie dało. potem zawowałem swojego elektryka i spradzwił alarm. pompe tez slychac bylo wiec działała. patrzyl tu i tam i w koncu doszedl ze to pewnie modul. ale pojechalem (ojciec) do drugiego znajomego no i moduł. kupilem nowy i wszystko ok. powodzenia :)
-
Ja miałem lepsz? historie. Polonez GLE 1.6 z 94r było dokładnie to samo jechał, za chwile gasł i nie wiadomo co mu było az do pewniego momentu. Wpakowałem w niego kupe kasy wymieniłem dosłownie wszystko. Mechanicy zachodzili w głowe co to moze być i sie poddawali i ja prawie już też. Wymieniłem przewody, swiece, cewke, kondensator, moduł, aparat zapłonowy, dosłownie wszystko i nie pomogło. Raz jeżdził a raz nie. Aż w końcu któregos dnia mocno sie wk..... i przejżałem wszystko od nowa, w tym czasie silnik pracował dotkełem przewodu dochodzacego do modułu i zgasł (przewód był nowy wychodzacy z aparatu zapłonowego, więc go nie podejrzewałem, wszystko wła?ciwie bylo nowe.) Co się okzało ze to był wła?nie ten jesden cienki przewód który kupiłem nowy a on i tak był uszkodzony. Tak wiec radze sprawdzic wszystko wokół modułu (chodzi mi o połaczena przewodami).
Pozdrawiam.
-
Jak miale? GLE z 94 roku to jaki ty tam kondensator wymieniałe?? Je?li nawet jaki? pałętał się przy układzie zapłonowym to był przeciwzakłoceniowy (przydaje się jak masz radio), ale on nie ma dla zapłonu _żadnego_ znaczenia.
-
moze i nie ma zadnego znaczenia ale jak wymieniłem juz wszystko to wymieniłem i ten kondensator, który z tego co pamietam kosztował 5zł.
-
mialem identycznie.u mnie to byl modul.wymienilem i problemu juz nie mam
-
hmm witam a ja zamontowalem stary moduł co palil na 2 gary
a iskry dalej nie ma i zimny dalej
poldek pojezdzil jakis czas ostatnio problem powrocil ostatnio chwile palił i zaraz gasnie, nie ma iskry ma ktos pomysl dalszych dzialań czegos sprawdzenia itd? mam 2 moduł palacy podobno na 2 gary i nic
odczytalem bledy i powtarzajacy sie kod 12 i 12 ? jak sprawdzić czujnik położenia wału