FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: ajk#1212 w Luty 22, 2006, 19:28:44 pm
-
Mam Poloneza 1.4 (Rover). Po wył?czeniu silnika zapala mi sie kontrolka ładowania, NAWET JAK AKUM JEST NAŁADOWANY. Gdy chce znowu odpalić to czasem zapali, a czasem tylko zażęzi i nic. Jak odpale z kabli to jeżdże aż sie nie zatrzymam i nie wył?cze silnika. W czasie jazdy raczej sie ładuje wiec to chyba nie alternator, a akum tez ma przynajmniej te 11V. Czy może to być wynikiem panuj?cej obecnie dużej wilgoci i robi sie gdzies jakie? zwarcie? POMÓŻCIE !!!
-
jak to zapala ci sie po WYَCZENIU silnika ?? toć to przecież normalne jest
-
ja tam mialem jak mi sie spalil wirnik w alternatorze, ogolnie caly altek byl popalony
-
Tak jak Chudson#1423 mówił to jest normalne przy wył?czoeniu silnika w każdym tak jest
-
Ta lampka pali sie nawet jak wyjme kluczyk i zamkne samochód. Ide, wracam a ona dalej sie pali. Rozmawiałem z mechanikiem powiedział że to szczotki w alternatorze sie skończyły ale jak macie inne pomysły co to może być to prosze piszcie. Dzieki! :smile:
-
ja obstaje przy swoim
-
Je?li się pali po wyci?gnięciu kluczyka to masz gdzie? przerwę na masie. Sprawd? masę rozrusznika.
-
jakies zwarcie masz - albo na wiazce ,albo w alternatorze
11v to akumulator rozladowany
u mnie jak jest 12v to nawet sie lampki nie zapalaja na tablicy
akumulator musi miec min 13.5v zeby spelnial swoja funkcje we wtryskowcu
-
Ta lampka pali sie nawet jak wyjme kluczyk i zamkne samochód. Ide, wracam a ona dalej sie pali. Rozmawiałem z mechanikiem powiedział że to szczotki w alternatorze sie skończyły ale jak macie inne pomysły co to może być to prosze piszcie. Dzieki! :smile:
uszkodzone diody (lub dioda) mostkow prostowniczych... SPRAWDZONE!
wymienic albo cale mostki albo probowac wymieniac pojedyncze diody...
-
jak po wyjeciu kluczyka to raczej napewno diody , brat tak miał.
11v to akumulator rozladowany
u mnie jak jest 12v to nawet sie lampki nie zapalaja na tablicy
akumulator musi miec min 13.5v zeby spelnial swoja funkcje we wtryskowcu
Mój (fakt że ga?nikowy ) odpala jak aku? ma 9V ( sprawdzane miernikiem takim porz?dnym do sprawdzania akumulatorów)
-
no tak ,gaznikowe moga spokojnie dzialac na mniejszych voltach
ale 9v to juz pzesada ,musisz miec jakis specyficzny pad akumulatora ,ze nie trzyma napiecia ,ale ma uciag pradowy na tych 9v
-
nie jest padnięty , poprostu był rozładowany, ale elektryk mówił ,że nawet przy 9v powinien poldek chwile pokręcić. Tylko w ga?nikowych (zwłaszcza ponocy ) jest ten problem ,że potrzebuj? więcej kręcenia niż wtryskowe
-
to mozesz uswiadomic elektryka ,ze na 9v wtryskowy nawet jednego przekaznika nie przelaczy
-
Szczotki sie skończyły w alternatorze i zwarcie było na płytkach w altku, ale już wyleczyłem moj? "rakiete" i znowu smiga jak zły :roll:
Dziękuje wszystkim za pomoc! Pozdrawiam!
-
A ja mam problem troche zwiazany z tematem. Mam Poloneza 1.6 gli. Ostatnio zmierzylem prad pobierany podczas postoju i jest za duzy (ok450mA). Podobno uszkodzily sie diody w alternatorze. Wyjalem go z samochodu i zdjalem obudowe od strony szczotek. Jest tam 6 diod. Wszystkie sprawne (puszczaja prad tylko w jedna strone). Powinno byc podobno 9 diod ale nie moge znalezc pozostalych trzech. Moze ktos mi pomoze?
-
3 diody wzbudzenia takze tam znajdziesz... sa to 3 male walce, niewprasowane w mostek