FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silnik Rover'a => Wątek zaczęty przez: ajk#1212 w Luty 28, 2006, 14:32:29 pm
-
Witam!!
Mam poloneza z wymienionym silnkiekm z 1,4 rovera(rozlecial sie bo sie linka gazu zapetliła) na identyczny tylko 1,6 16v rovera i od prewnego czsu zastanawiam sie jak tu zrobic zeby mial jeszce wiekszego kopa. Czy da sie zalozyc jakas TURBOSPREZARKE jezeli tak to jaka. A moze jakies inne sposoby na TURBO POLDOLOTA Pomocy bo uzaleznilem sie od pokazywania frajer? w nowych bryczkach ze stara polska motoryzacje tez potrafi wiele!!Z gory dzieki za odpowiedzi.
-
to ja mam pytanie: czy po wymianie silnika na 1.6 jest duza roznica niz z 1.4 ?? mierzyles ile masz do 100km/h z tym silnikiem (1.6)? opisz wrazenia ogolne :D ile kosztowal itp
bo niektorzy niosa sie z zamiarem takiej zamiany, ale skoro kolega juz ma taki silnik to niech napisze cos :D
-
zduffy, z nieba czlowieku spadasz. Jak wyzej, opisz wrazenia, problemy przy przekladce itp.
Co do turbo to bedziesz mial klopot. W Polsce jest malo gadzetow do k-series. W UK co innego, ale ceny tez sa zaporowe. Skoro Ci 1.6 nie wystarcza to zawsze mozesz pokusic sie o 1.8 serii k. Tam masz spory moment przy niskich obrotach. Roznica bedzie znaczna. Dla mostu takze :mrgreen:
O fuck. Kolega jest z lublina. Musimy sie jakos spotkac. Co robisz w weekendy i gdzie dokladnie mieszkasz?
-
Niejaki kolega Arabek miał swego czasu poldrovera 1,4 na turbinie z BMW 525 2,5TD (jak mnie pamięć nie myli). Miał z tym samochodem coniemiara przygód (niestety przez niekompetencję "fachowców" pracuj?cych nad tym autem). Ogólnie aby efekty były zadowalaj?ce musiał odprężyć silnmik (dla większego doładowania) zmodyfikować układ wydechowy pod turbinę nieco przerobić układ chłodzenia, zasilania w paliwo (większe wtryskiwacze i wydajniejsza pompa paliwa inny regulator ci?nienia paliwa), układ smarowania (oczywiste smarowanie turbiny) oraz system sterowania wtryskiem za pomoc? "?winki" (piggypack czy jak to się zwie). Ogólnie udało mu się uzyskać z 1,4 140KM i co? koło 190 Nm (o ile mnie pamięć nie myli).
Najlepiej pogadaj z nim osobi?cie to popowiada conieco o eksploatacji 1,4 na turbince.
Tak ogólnie z wiedzy jak? posiadam to uturbienie silnika wolnoss?cego jest realne ale trzeba to robić z głow? i wyczuciem. Inwestycja będzie kosztowna i prawdopdobnie będziesz musiał wszystko robić jako pierwszy (no jako drugi - oficjalnie bo jeden turboroverolot ?migał i może jeszcze ?miga już kilka lat). Dlatego będziesz musiał sam rozwi?zać wiele problemów. Przy tzw soft-turbo można ograniczyć koszty i upro?cić modyfikację niestety w zamian za mniejsze osi?gi i znacznie ograniczone możliwo?ci podkręcania. Ogólnie zasada uturbiania jak we wszystkich silnikach więc na pocz?tek radzę dobrze poznać jak się uturbia silniki wolnoss?ce i porozmawiać z ludzmi którzy to zrobili. wtredy pomy?leć nad turborovreolotem 1,6.
Co do samej turbiny to praktycznie każda któr? uda sie zainstalować pod mask? poldolota. możnaby pokombinować z podzespołami z 1,8turbo rovera ale ktotakiego widział na oczy i gdzie dostać do niego czesci.
-
Moim zdaniem gra nie warta swieczki. Nawet gdyby ci sie udalo osiagnac to co mial arabek w swoim sprzecie to wsadzisz w to duuuzo kasy.
Poza tym jak sie nie myle arabek do konca sie nie uporal ze swoim sprzetem i go w kocu sprzedal. Jezeli nie masz zaciecia mechanika, albo wogole sie tym nie interesujesz i bedziesz chcial to komus zlecic to wydasz jeszcze wiecej. Zastanow sie czy warto? Ponizej masz zestawienie parametrow dwoch silnikow.
Pierwszy to 1.6. Drugi 1.8, ten 117 konny. Zauwaz jak nisko masz juz moment i jak w miare plaska jest charakterystyka. Powinno Ci to wystarczyc.
(http://img151.imageshack.us/img151/8060/16186ab.jpg)
Tutaj masz parametry uturbionego 1.8
(http://img151.imageshack.us/img151/6278/18turbo1oy.jpg)
I na koniec jak to wyglada w serii :D
(http://img151.imageshack.us/img151/1239/18turbofota0tx.jpg)
Wybor nalezy do Ciebie
-
Dzieki za wyczerpujaca odpowiedzi , chyba nie bede zakladal turbiny za duzo roboty i niewiadomych :( szkoda.
A jezeli chodzi o silniczek to kupilem go w pod Warszawskiej firmie rover parts czy cos takiego , oni tam zajmuja sie sprowadzaniem roverow z angli i sprzedarza na czesci co do ceny to nie pamietam bo nie ja to sponsorowalem tylko ojciec bo on zepsol mi stary silnik :)Dla zainteresowanchy moge podac numer do nich ale teraz nie pamietam.Z zalozeniem nie bylo zadnych problemow chodziasz nie ja go zakladalem tylko zrobila to ta firam u ktorej kupilem silnik.Jezdze nim juz 1,5 roku i jak do tej pory to musialem tylko dolac oleju:))
Roznica jest spora ale nie mierzylem osiagow.
SENN jak chcesz to moge sie z toba spotkac i przewezdz cie poldolotkiem jezeli mieszkasz w lublinie to napisal bys innym swoja opinje o tym silniku.
-
Senn#1869 gdyby?cie się spotkali to przygl?dnij się tej konstrukcji a konkretnie osprzętowi czy jest z 1,4 czy z 1,6 (głównie przepływomierze czujniki itp) i jak by? mógł to sprawdz jaki jest komp seria poldoroverowska czy od 1,6
[ Dodano: 2006-02-28, 18:00 ]
byłbym wdzięczny bo mog? mi sie przydać te info przy ewentualniej przekładce u krisa
-
Senn#1869 gdyby?cie się spotkali to przygl?dnij się tej konstrukcji a konkretnie osprzętowi czy jest z 1,4 czy z 1,6 (głównie przepływomierze (...)
Jakie przepływomierze? Widziałes ten silnik w ogóle na oczy? Silnik rovera nie ma żadnych przepływomierzy.
-
zduffy, nie mieszkam w Lublinie, ale pochodze z Pulaw. Czesto jestem u rodzinki w weekendy. Do Lublina stamtad mam rzut beretem wiec nie widze problemu zeby sie spotkac. Fajnie ze sie pojawiles na forum bo jest tu kilku maniakow rovera, ktorzy planuja przesiadke na 1.6 lub 1.8.
Wracajac do silnika to ceny 1.8 oscyluja wokol 3000 pln wiec kwota tez nie jest mala. Z drugiej strony za ta kwote kupujesz w miare nowe silniki. Na przyklad ostatnio byl do wziecia 1.8 135 KM za 4000 z osprzetem z gigantycznym przebiegiem 15 tys mil :smile: Silniki sa dla nas drogie i boli kwestia ze cena motora bedzie przewyzszal cene samochodu, ale tak to juz jest z polonezami :) Dla porownania ten silnik mozna rowniez wlozyc do kilkuletniego Rovera R75 wartego 50 000 wiec cena silnikow jest pod tym katem smiesznie mala.
-
za to 1.8 8v z BMW mozna kupic za 1500pln ,maly retusz w mocowaniu silnika i adapter do kolnierza (za tym idze pewnie i retusz kola zamachowego)
albo skrzynia do BMW za 500pln
a taki 1.8 8v ma 115KM i wiekszy moment niz 1.8 16v rovera :P
za 2000pln mozna tez kupic 1.8 16v BMW ,a to juz 140KM
-
za to 1.8 8v z BMW mozna kupic za 1500pln ,maly retusz w mocowaniu silnika i adapter do kolnierza (za tym idze pewnie i retusz kola zamachowego)
albo skrzynia do BMW za 500pln
a taki 1.8 8v ma 115KM i wiekszy moment niz 1.8 16v rovera :P
za 2000pln mozna tez kupic 1.8 16v BMW ,a to juz 140KM
KGB, przestan pisac glupoty. Kuzwa uwziales sie czy co? Masz jakas awersje do rovera? Z czym tu wyjezdzasz. Widzialest temat watku czy Ci go przypomniec. Po co pisac ile kosztuje zarzniety silnik od BMW, przy przekladce ktorego mialbys mega wielkie problemy o ile wogole bys go wsadzil. Potem wszystko by sie rozlazilo. Akurat 1.8 rovera jest najmocniejszym, dostepnym silnikiem do poloneza, ktorego przekladka ogranicza sie do odkrecenia paru srubek i wsadzenia nowego. Polaczenie go z buda i skrzynia nie stanowi najmniejszego problemu i wszystko jest fabryczne. Pozostaje sprawa sterowania wtryskiem, ale to inna rzecz, ktora jest do pokonania. Rover tez ma z 1.8 160 KM i co kuzwa z tego?
-
Widze tutaj bardzo przyszlosciowy silnik, my?lę że warto dolozyc ?wistaka. Od pewnego dnia bacznie sledze poczynania w sprawie montazu 1.6/1.8 k16. Mysle ze jak najbardziej warto sie w to bawic ;)
za to 1.8 8v z BMW mozna kupic za 1500pln ,maly retusz w mocowaniu silnika i adapter do kolnierza (za tym idze pewnie i retusz kola zamachowego)
albo skrzynia do BMW za 500pln
a taki 1.8 8v ma 115KM i wiekszy moment niz 1.8 16v rovera :P
za 2000pln mozna tez kupic 1.8 16v BMW ,a to juz 140KM
To we? se kup i zamontuj bo komus to fajnie dogadywac nie? :mad: A w miedzyczasie idz pobiegac zamiast wypisywac kolejne bzdury! :mad:
-
hmm uturbione wymagało by natrysku na spody tłoka. w ekstremalnych przypadkach wymiany tłoków i korb a tu już ceny id? w tysiace za kute.
kolektor pod turbinę. widac orginał nie wejdzie bo ma w druga stronę wyj?cie spalin. inter tez potrzebny, orurowanie dolotu. przeróbka zderzaka by to tam wsadzić. no i co skrzynka może tego nie wytrzymac. Co do tego 1,6 to chciałbym zobaczyć jak to bangla :twisted:
Co do silnika BMW dociencie flanszy mocuj?cej silnik laserem to koszt ok 500zł jesli dopasuje się jak?s tarcze i długo?c wałka skrzyni to jako? by było, ale znaj?c życie wałka poprostu zabraknie. a koszt jego dorobienia to już kolejne kilka stów. dopasowanie silnika ze skrzyni? wiaze się z dorobieniem wału napędowego który poł?czy to wszystko koszt od 600 do 1400zł
wiec wieksi bracia ze stajni rovera s? dobra alternatywa dla silnika :mrgreen:
-
Senn#1869,
ja nie mam awersji ,to wy spuszczacie sie na jego widok
sam qwa napisales ,ze 1.8 rovera kosztuje 3000pln ,to dalem alternatywe za dwa razy mniejsze pieniadze - zwlaszcza dla kogos kto nie ma 1.4 ,zeby tylko silnik zmienic
OZi#1845,
sam sobie pobiegaj i przestan papugowac innych - nic ci z tego nie przyjdzie bo sam nawet 1.4 nie masz ,wiec lepiej pomysl kreatywnie
Van#1860,
latwiej is w druga strone ,czyli zamiast ma walka zabraknac ,to lepiej kolo zamachowe wyprowadzic dalej ,co jest jak najbardziej do zrobienia
a flansze niekoniecznie laserem trzeba ciac ,wiec mozna sie w 200pln zamknac z jej dorobieniem
jezeli ktos by chcial skrzynie (JA niechce ,co pionowy drazek bedzie) to wal mozna dobrac z fiatow wszelakich ,wiec grosze
postaw sie poprostu w mojej sytuacji - dla ciebie rover jest jedyna sensowna mozliwoscia ,bo masz 1.4 - wiec tylko przekladasz
dla mnie montowanie rovera to cenowo tak jak montowanie BMW
z tematu i tak zboczono na samym poczatku zastepujac konkrety odnosnie turbo propozycjami montazu 1.8
-
Po co pisac ile kosztuje zarzniety silnik od BMW, przy przekladce ktorego mialbys mega wielkie problemy o ile wogole bys go wsadzil.
Nie chce tutaj robic off-topa ale Senn czy widziałes silnik r4 od rekina ? Wcale nie jest taki wielki. Jezeli jest to r4 to powinien wejsc bez wiekszych problemów. Akurat mam taki silnik(uszkodzony ale do przekł?dki w sam raz) pomierzyłęm komore silnika PN i przymierzyłem silnik. W sumie to jak dla mnie nie ma problemu. Seryjny stabilizator zostaje na miejscu a silnik wymiarami pasuje idealnie. Skrzynia od bmw jest bardzo mała- wielkosci tej od fso albo nawet mniejsza. Jedyny problem to to ze zaraz za silnikiem jest duzo wieksza od seriii moze zachaczac o tunel ale wyciecie kilku zeberek z obudowy sprzegła i ewentualne lekkie obnizenie silnika powinny rozwiazac sprawe. Drugi problem z nia troche wiekszy to ze drazek od tej skrzyni wymiarowo wypadnie gdzies w okolicach recznego(sama skrzynia jest mał? ale drazek wystaje sporo poza nia) Trzeci polega na tym ze silniki od rekina miały skrzynie 4 ,nowsze piatki pasuja bez problemu ALE naped link ipredkosciomierza jest brany z tylnego mostu a nie ze skrzyni wiec bedzie brakowało predkosciomierza. Dorobienie łap to nie problem z wałem tez mozna sobie poradzic- wykorzystac nawet taki od fso i dospawac koncówke. Oprócz tego tzreba wyspawac przejsciówke wydechu FSO-BMW. Gaznik pasuje od PN po przeróbce sterowania co powoduje ze mozna zostawic stara instalacje, silniki te normalnie miały most 41/10 (pn 1.5) wiec tez nie ma problemu. Mój kumpel widział silnik z rekina na automacie w PN wiec jest to mozliwe :roll: Co do silników to sa bardzo trwałe i sam łancuch rozrzadu zmienia sie co około 100tys w praktyce jak to mówia od remontu do remontu a silniki te przejezdzaja bez problemu 300 tys do kapitalki
-
Ale to już wieksza zabawa. a zmiana miedzy roverami jest jak zmiana z 1,5ohv na 1,6ohv wiec banalnie prosta. W poldka wejdzie co się komu zamarzy pytanie czy jest sens i czy sie opłaca. Jesli kto? ma rovera bedzie do?zył do tego by taki silnik tam pozostał a ten co ma ohv bedzie szukał innej alternatywy.
hmm bawiłem się w przespawywanie wałów. nie tak łatwo ustawić dobrze by nie miał bić. i co jak co to bedzie miało duze obroty wiec musi być solidne i wyważone.
Swistak jest bardzo kusz?cym rozwiazaniem. dla przykładu oturbienie fiacika SC to koszt ok 5 ty? zł. więc oturbienie rovera nie powinno wiele poza t? sumkę wychodzić.
uzywanie silnika oturbionego tez wygl?da inaczej niż wolnoss?cego. przynajmniej wydech moze pozostać prawie seryjny(nie licz?c koniecznych zmian) bo oturbionemu nie potrzeba az tak dobrego wydechu.
no i oczywi?cie spalanie wzro?nie. chyba ze kto? by to zestroił jak się nalezy. sle koszt dobrego zestrojenia to też ok ty? zł. wiec jesli masz wolne ok 5-6 ty? możesz pomy?leć o turbo. Wrazenia z jazdy samochodem z turbin? niesamowite. normalnie diabeł w niego wstępuje :mrgreen:
[ Dodano: 2006-03-01, 17:44 ]
hmm a może by tak pokusić się o instalację nitro??
koszt od ok 1,2zł(zestawy do samodzielnego montarzu. inkognito) do 2,5 za system mokrego wtrysku z montarzem i zestrojeniem. wtedy masz dodatkowe 50km na każdy strzał :D. mankament tylko 10s
do silnika 1,8 można by się pokusić o strzał z 75km ale strzały musza być stopniowane by nie rozerwało go za szybko
-
za to 1.8 8v z BMW mozna kupic za 1500pln ,maly retusz w mocowaniu silnika i adapter do kolnierza (za tym idze pewnie i retusz kola zamachowego)
albo skrzynia do BMW za 500pln
a taki 1.8 8v ma 115KM i wiekszy moment niz 1.8 16v rovera :P
za 2000pln mozna tez kupic 1.8 16v BMW ,a to juz 140KM
ten silnik to nie jest silnik dla ludzi którzy lubi? high rpm-s , jest on (chyba tak) niskoobrotowy, starsza konstrukcja, i niepotrzebne bawienie sie w przeróbke , jeżeli juz bym sie uparł na co? BMW to ni "ch*"a nigdy w życiu 1.8 , wg. mnie najlepszym rozwi?zaniem jest 1.8 Rovera ponieważ konstrukcja jego jest taka ze można go spokojnie podkręcić do ilu? tam koni , firmy ci sie tego podejm? bo zawsze maj? mozliwo?ć pracy z komputerem ... chyba że ty my?lisz o tuningu w garazu , założenie silnika ITP ITD życze powodzenia , aha jeszze jedno , jeżeli ja miałbym zmieniać silnik to tylko i wył?cznie na 1.8 Fiat lub 1.8 Rover, jeżeli popełniłem gdzie? bł?d poprawcie mnie , nie jestem znawc? roverków , nie znam ich dok?łdnej budowy , ale nieco wiem , tak czy inaczej jestem za ROVEREM :!: :roll:
-
Ale to już wieksza zabawa. a zmiana miedzy roverami jest jak zmiana z 1,5ohv na 1,6ohv wiec banalnie prosta. W poldka wejdzie co się komu zamarzy pytanie czy jest sens i czy sie opłaca. Jesli kto? ma rovera bedzie do?zył do tego by taki silnik tam pozostał a ten co ma ohv bedzie szukał innej alternatywy.
Teraz pytanie, czy jak sie poprzespawa mocowania silnika, belke i co tam jeszcze trzeba to to sie nie uwie? Trwale to bedzie? W moim przypadku buda funkiel nowka a silnik padaka. Za remont kolo 2 tys i tak trzeba wydac wiec mysle ze oplaca sie dolozyc raz tyle lub dwa i zamontowac co? przyszlosciowego co starczyło by juz do konca tego auta. Bo bawienie sie w remonty OHV co 100tys to jakos mi sie nie widzi. Ten polonez to cacy maszynka i zamiast sciagac jakiegos szrota z niemiec to lepiej zainowestowac ta kwote wlasnie w niego. Jechalem 1.4 i teraz rozumiem ten fenomen ;)
-
To zaden fenomen,szybko sie nudzi Mr.green ...Jak bedziesz grzeczny na przyszłym spocie dam Ci sie przejechac,moze sie zarazisz bardziej Very Happy Ja tam juz nei widze zadnej rewelacji ale pamietam ?.p Jef był mile zaskoczony po przesiadce z ohv.
To bylby dla mnie zasczyt ;)
Przemysl to,za 2 tys masz funkiel odremontowana ohv,albo alternatywnie rovera w niewiadomo jakim stanie...Zastanów sie 2 razy,ja włozyłem drugi silnik a kosztował z wszystkim(przerejstrowanie itd.) prawie 3 tys(nie mówiac o tym ze o wiele wiecej w niego wpakowałem) ,drugi raz bym tego juz nie zrobił...
Tutaj sponsorem byliby oczywiscie rodzice takze jesli koszty zamkly by sie w 4-5tys to moze i pobawilibysmy sie w to. To bedzie trudna decyzja. Narazie bacznie sledze tutaj wypowiedzi na forum i jeddynie w gre chodzi 1.6 lub 1.8
-
OZI jak bedziesz miał miał te 1.6 czy 1.8, to w tedy nas, zwykłych rowerowców, musisz przewie?ć :D
-
OZI jak bedziesz miał miał te 1.6 czy 1.8, to w tedy nas, zwykłych rowerowców, musisz przewie?ć :D
Nie widze problemu ;) Ale pomarzyc mozna tak jak pisalem juz gdzies. ;)
-
CyCu#1904,
o czym ty wogole mowisz - kwestionujesz silniki BMW ,zastanow sie dwa razy - BMW robi najlepsze silniki na swiecie ,teraz takze diesle ,to nie podlega polemice
ktory silnik jest wedlug ciebie gorszy od rovera?
1.8 8v : 115KM nie pamietam czy 5800 ,czy 6000 obr/min : 162Nm
czy moze 1.8 16v : 140KM przy 6000 obr/min : ~180Nm
zeczywiscie wybitnie niskoobrotowe :roll:
JA nie mowie o silniku z rekina ,tylko o silniku z E36
-
Przespawanie mocowań nioe jest problemem. ja jeżdziłem na przespawanych mocowaniach zawiasu i się trzymało. nawet nie pekło. i był w fiaciku szeroki zawias. więc przespawywanie mocowań silnika to pół biedy.
Ozi ale do wymiany idzie też cała elektronika. łacznie z licznikiem bo obrotek nie zabangla. dr?zek kierowniczy ?rodkowy. ten drugi ty? :P aku? na drug? stronę b?dz storzek. dużo roboty.
a i pewne jest jedno TO SIĘ NIE OPŁACA
ale kto tam liczy ze wkłada więcej niż auto warte :twisted:
-
Van madrze gada, a do tego wszystkiego co wymienil jeszcze trzeba wydac jeszcze 3000-4000zl na SAM silnik (bez osprzetu) - takie ceny sa niestety (mowa o 1.8 ), 1.6 mozna wyrwac za polowe tej kwoty, a nawet mniej.
(jestem ciekaw ile razy jeszcze bedzie trzeba to pisac na forum...)
-
Ozi ale do wymiany idzie też cała elektronika. łacznie z licznikiem bo obrotek nie zabangla. dr?zek kierowniczy ?rodkowy. ten drugi ty? :P aku? na drug? stronę b?dz storzek. dużo roboty.
a i pewne jest jedno TO SIĘ NIE OPŁACA
ale kto tam liczy ze wkłada więcej niż auto warte :twisted:
Ja rozumiem, rozumiem.
Mozna przytargac rozbitka roverka i na jego osprzecie to popodlanczac? Teraz dostep do aut jest ogromny tylko trzeba chciec cos znalesc. Dorwac jakiegos roverka z skasowanym tylem, zawsze to taniej za cale auto nizeli za sam silnik.
To sie nie oplaca.. Hmm.. a fiacik 125p z silnikiem 1.4 sobie lata jest wyjatkowy i nikt sie nie zastanawial czy sie oplacalo czy nie. O ile dobrze pamietam to tam tez byla robiona przekladka wlasnie z jakiegos rozbitka.
-
możesz znależc i takiego po dachu albo bocznym dzwonie. bo zabierasz z niego tylko elementy rózni?ce się. jak siędogadasz z wł?scicielem szrotu to przyjmie to co odkręcisz od siebie w zamian :mrgreen: Ale w przekładkę 1,4 bym sie nie bawił. wział osprzęt od poldka i wstawił minimum 1.6. Ozi a Ty nie chcesz czasem czego? z rodziny fiata?? łatwiej bedzie go założyc niz roverka(chodzi o ilo?c zmienianych czesci)
-
Tak z ciekawosci pytam o to i owo a noz sie nadarzy jakas okazja i bedzie mozna cos wykombinowac. Fiatowski silnik tez w porzadku tyle ze dochodzi do tego oprocz zakupu samego silnika jego kapitalka bo chyba jeszcze trudniej znalesc taki silnik w przyzwoitej kondycji.
Znajac zycie to skonczy sie na remoncie OHV lub ewentualnym rozwiercie tego silnika (u mnie w okolicy jest ktos co potrafi takie cuda).
Ale zaladowac tego roverka i auto moze sluzyc dlugie, dlugie lata. Reszte podzespolow za pol darmo mozna wymienic takze to nie problem, no tylko ten nieszczesny silnik.
-
OHV 1.6 to juz maxymalnie rozwiercony silnik
na ile niby koles rozwierca ? scianki miedzy cylindrami moga tego nie wytrzymac
ale swoja droga to przy remoncie OHV mozna przy okazji wycisnac calkie niezle wyniki
-
Nie chce tutaj robic off-topa ale Senn czy widziałes silnik r4 od rekina ?.....
Elwood nie chce cytowac calego Twojego postu, ale wlasnie w nim sam sobie odpowiedziales co znaczy robic przekladke od BMW. Chodzi o to ze nawet jak sie nie ma roverka, a autor watku akurat ma to i tak najmniejszym problemem bedzie swap na 1.8 rovera chociazby ze wzgledu na to ze pasuje idealnie do skrzyni z 1.4. Podwieszenie silnika jest do zrobienia bo tez mozna dostac ze szrotu belke od 1.4. Nic nie trzeba kombinowac z walem, tunelem itp. Odchodzi duzo roboty. Poza tym mowisz - silnik od rekina. Elwood, wiem ze silniki BMW sa bardzo dobre i nie bez powodu zdobywaly wiele nagrod za najlepsze konstrukcje itp, ale to jest silnik rekina, czyli z samochodu lat siedemdziesiatych wiec jego kondycja, nawet jezeli bylby z tytanu bedzie bardzo marna. Dlatego rover 1.8 jest drogi, poniewaz sa to silniki stosunkowo mlode z malym przebiegiem tak jak wczesniej pisalem w tym lub podobnym watku np. 15 tys. mil. Cena 4 kafle, ale jaki przebieg! To jest prkatycznie nowy silnik. Dlatego sa w takiej cenie. Pracujac w Anglii kupilem sobie BMW 318i trzydzwiowke z 89 roku. Taka standardowa trojka z podwojnymi reflektorami (Taka jezdzila Donna z Beverly Hills 90210 jak ktos pamieta hehe). Silnik R4 1.8. Nie wiem ile to mialo koni, ladnie chodzilo, ale wcale nie mialo duzo lepszego kopa od ojcowego R214 wiec podejrzewam, ze do 1.8 R osiagami bylo jej daleko. Kolega z Mlawy wsadzil Scorpio 2.9 wiec kombinacji z silnikami jest bardzo duzo tylko ile jeszcze pracy trzeba w to wlozyc, albo ile kasy wydac jak sie nie ma warunkow itp?
Przepraszam, ze reaguje emocjami, ale juz taki jestem. KGB, rzeczywiscie spuszczam sie mowiac o silnikach PowerTraina bo sie w nich zakochalem, jak Ojciec kupil pierwszego poldorovera w 96 roku :) Elwood sie spuszcza mowiac o 1.8 DOHC Fiata :) Tak to juz z nami jest.
Pozdro
-
KGB to samo można powiedzieć o tobie że ty się podniecasz niezdrowo na temat silników BMW. Dziwię się że wogule jeszcze cię interesuj? poldki. Przecież BMW kosztuje teraz tyle co poldek :lol: .
Silnik jak silnik wsadzisz każdy tylko pokaz mi jakiego? jeżdz?cego poldka z silnikiem BMW (najlepiej filmik bo zdjęcie wsadzonego silnika nie problem zrobić :mrgreen: ). Ja takowego nie widizałem. Widziałem za to na własne oczy poldrovera 1,8 i turboloneza 1,4 więc wiem że co? takiego było je?dziło i jest realne.
Dlaczego 1,8 zamiast turbo. Sprawa problematyczna. Teoretycznie koszt ten sam ale... Robienie turbo będzie nowatorskie i napewno wi?że sie z wieloma problemami o korych człowiek normalnie nie my?li a mimo to s?. Wsadzenie 1,8 to wyjęcie jednego i wstawienie drugiego. A przecież zawsze możne tego 1,6 roverka sprzedać za przyzwoite pieni?dze i odrazu koszt będzie mniejszy. O przyrostach osi?gów nie ma co mówić bo srapwa jest oczywista. No może poza jednym Polskie przeniesienie napędu powinno wytrzymać 1,8 (przy rozs?dnej je?dzie) czego nie można powiedzieć o turbopoldroverze.
Obecnie badam teren odno?nie zakupu silników 1,8 rovera bezpo?rednio z anglii więc może będzie wtyka i ceny bardziej przystępne jak u nas :mrgreen: .
-
Hehe, szybka poprawka Bocian (wiesz o czym mowie :) ) Wracajac do tematu, Bociek o to chodzi, ze w UK ceny 1.8 sa podobne do tych w Polsce. Dla Angola 4 tys. zeta to jak piernac w make. Ceny wahaja sie od 500 do 800 Ł. Dodaj koszt przywiezienia to wyjdzie Ci tak samo jak nie wiecej. Inna sprawa przyjechac takim czyms, wyjac silnik, a reszte sprzedac. Wtedy na pewno sie oplaci.
Elwood, sam wiesz ile kosztuje zabawa w reaktywacje i polepszenie osiagow silnika. Ty wydales juz 2,5 tys zlotych na sprawy silnikowe. Dodatkowo ten silnik jeszcze nie jezdzi i nie wiesz czy nie wystapia jakies problemy. Wytrzymalosc elementow ktore zastosowales tez stoi pod znakiem zapytania. Zycze Ci powodzenia bo naprawde szykujesz bardzo fajna maszynke, ale spojrzmy realnie. Nie kazdy potrafi to robic, chce mu sie, ma warunki i zdrowie, ze jak mu cos pierdyknie pomimo tego ze wsadzil tyle kapuchy to sie nie powiesi na galezi. Za 1.5 kafla wiecej (jak do tej pory bo niewiadomo ile jeszcze wsadzisz) masz praktycznie nowy silnik rovera o osiagach nie odbiegajacych od Twojej hybrydy i spalaniu dwukrotnie mniejszym.
-
Bocian_s#313,
na allegro byl do kupienia polonez z silnikiem R6 2.5 12v 170KM - jezeli kumpel mial w obserwowanych to podrzuce linka
Senn#1869,
no przesadziles - jakby byl z tytanu to mimo 30lat bylby w lepszej kondycji niz nowy rover :P -takie wlasciwosci tego materialu
mowisz o BMW 318i E30 ,113KM ,wiec jakby nie patrzec to 11s do setki ,a poldorover 1.4 ma 12s :P
ja muwie o nowszej odslonie tego silnika ,bo z E36 115KM
jakos 318i w tescie nie dala sie oplom,fordom,merolom 1.8 16v ani audi 1.8 20v ,wiec jednak cos jest w tym silniku dobrego
-
Bocian_s#313,
na allegro byl do kupienia polonez z silnikiem R6 2.5 12v 170KM - jezeli kumpel mial w obserwowanych to podrzuce linka
http://www.allegro.pl/item87774165_poldolot_caro_2_5i_r6_zobacz_.html
koles co go kupil wypowiadal sie na FSOAK:
http://motonews.pl/sh_forum.php?op=fvt&t=136477&c=5&f=12
-
Ja nie twierdzę że się nie da tylko jakim kosztem. S?dzę że znacznym. A do tego dla kogo? kto ma takie warunki jak ja i jeszcze mniej pojęcia o mechanice to naprawdę nieosi?galna granica. W końcu wymienić silnik pod blokiem się da (nie jeden to jużprzerabiał) ale zmodyfikować niemal cał? budę pod k?tem większego silnika raczej będzie ciężko.
-
Wiecie co? Z biegiem lat zauważam w swoim podej?ciu do ?wiata zmiany. Kiedy? mogłem dniami leżeć pod samochodem, grzebać sie we wszystkim co siedało. Ostatnio złapałem sie na my?li ze chetnie bym komu? zaplacił żeby zrobił to za mnie.
Podobnie z osi?gami. Kiedy? chciało mi sie grzebać w głowichach, kolektorach, rze?bić z dolotami żeby OHV ?migało. Je?dzić je?dziło, ale to i tak było gówno. Stwierdziłem że nie chce mi sie grzebać. Teraz mam rovera. 1.4 - niby fajne, ale za słabe. Szczególnie ponizej 4000. I też nie chce mi sie grzebać. Je?li bede zmianiał głowicę to założę inn? (z obrobionymi kanałami - bo wygl?daj?gorzej na chropowato?ć niż seryjne OHV). Je?li bede chcial więcej - zmienei cały silnik. poprzestane na 1.8. Je?li bedzie mi mało to kupie inny samochód.
Po prostu z niektórych zabaw sie wyrasta, b?d? potrafi policzyć stosunek czas*koszty/efekt
-
Elwood nie chce cytowac calego Twojego postu, ale wlasnie w nim sam sobie odpowiedziales co znaczy robic przekladke od BMW.
Dla mnie to akurat te przeróbki to zadne przeróbki :P (przeróbka nazwałbym adaptacje mostu od nowszej bety aby miec naped do linki predkosciomierza :roll: a silnik bmw 1,8 IS który ma 140 Km i wcale nie jest taki stary jest porównywalny albo nawet mniejszy od silnika fiat dohc wiec do kanta jak znalazł :mrgreen: ) Wiadomo jednemu kozik goli drugiemu brzytwa nie tnie :) Co do przekładki 1,8 w miejsce 1,4 to tez moze nie byc tak rózowo. Zawsze sa jakies drobne róznice nawet w tym samym typoszeregu silników. Pomijajac fiata dohc to np w fordzie(chyba) w różnych wersjach pojemnosci (wtryskowych) koło zamachowe ma inna ilosc zebów do czujnika ,w skodzie 105 do której masowo zakł?da sie silniki od felicii pomimo tego ze obudowa skrzyni i wieloklin na wałku pasuje to nie pasuje rozrusznik od felicii(inny modół zebów) a aby załozyc stary trzeba załozyc stary zamach który akurat w starej wersji ma 4 sruby a w nowszej juz 6). Wiec znajac zycie to w roverze moze np nie pasowac seryjny wydech np 1,8 bedzie miało inny rozstaw szpilek czy np wtryskiwacze od 1,8 beda miały drobnijszy gwint(akurat specjalnie aby je odróznic od tych mniejszych pojemnosciowo) Pamietaj ze nie wszyscy maja budowe rovera w jednym palcu, znaja biegle angielski, czy moga w razie czego pozyczyc auto(albo komputer ;) ) od brata czy ojca. Zreszta pomijajac to to powiedz mi jak widzisz 1,8 rovera w budzie pn na seryjnej skrzyni która juz z 1,4 ma kiepska wytrzymałosca nikt nie bedzie wywalał 4 kafli aby jezdzic trybem emeryta. Pewnie ze moze bedzie pasowało od jakis caterhamów czy innych wynalazków ale ile to kosztuje ? A silnik bmw kupisz ze skrzynia i osprzetem za jakies 1500 zł(oczywiscie nie 1,8 is ale zaryzykowałbym stwierdzenie za taniej wyjdzie sprowadzic uszkodzone 1,8 IS bmw i przełozyc niz to samo w przypadku 1,8 Rovera)
Elwood sie spuszcza mowiac o 1.8 DOHC Fiata
Dowcipnis :D :P jesli juz to bardziej nad amerykanskim V8 o pojemnosci 7 litrów wykonanym w technologi Hemi i zasilanym przez 2 czteroprzepusnicowe gazniki Holleya albo Cartera :twisted: :mrgreen: a to wszystko w budzie Dodge Challenger 1970 8)
Elwood, sam wiesz ile kosztuje zabawa w reaktywacje i polepszenie osiagow silnika. Ty wydales juz 2,5 tys zlotych na sprawy silnikowe. Dodatkowo ten silnik jeszcze nie jezdzi i nie wiesz czy nie wystapia jakies problemy. Wytrzymalosc elementow ktore zastosowales tez stoi pod znakiem zapytania. Zycze Ci powodzenia bo naprawde szykujesz bardzo fajna maszynke, ale spojrzmy realnie. Nie kazdy potrafi to robic, chce mu sie, ma warunki i zdrowie, ze jak mu cos pierdyknie pomimo tego ze wsadzil tyle kapuchy to sie nie powiesi na galezi. Za 1.5 kafla wiecej (jak do tej pory bo niewiadomo ile jeszcze wsadzisz) masz praktycznie nowy silnik rovera o osiagach nie odbiegajacych od Twojej hybrydy i spalaniu dwukrotnie mniejszym.
Pomijajac mnie ;) to z tej kwoty mozesz spokojnie odciac jakis 1000zł( w koncu nie kazdy kupuje kolektor z gaznikami, toczy koła zamachowe czy obrabia głowice). Co do problemów dopuki nie przekrecisz kluczyka w stacyjce to nigdy nie wiesz czy wszystko jest ok(tyczy sie to tez tak samo 1,8 rovera na podzespoł?ch 1,4 i kazdej innej rzezby) Zreszta do tej kwoty za króra kupisz silnik to zakł?dajac ze nie masz checi/umiejetnosci/warunków to spokojnie mozna dodac minimum 600 za przekładke Co do checi, warunków i zdrowia- wiadomo jak to jest - dopuki człowiek sie nie ozeni i nie ma dzieci to mozna kombinowac, motywacje sa rózne i efekty tez, ale doswiadczenia i zadowolenia nie ma jak sie siedzi i narzeka. Pózniej w zyciu sa juz inne priorytety- kasa zawsze jest potrzebna na cos innego, a auto powinno byc oszczedne i niezawodne. Wiec puki moge i mam chec to rzezbie :mrgreen: A tak na marginesie to wielu ludzi z którymi rozmawiałem na te ntemat to w silnikach rovera nie widzi nic specjalnego- w konc uz zewnatrz czym sie rózni 1,8 od 1,4 ? A silnik dohc przez 40 lat wyrobił juz sobie renome i to całkiem niezła. Dzisiaj juz dosyc rzadko spotykany pod maskami PN czy DF przyciaga uwage magiczna legenda 2 wałków które prezentuja sie całkiem dobrze a w zespół z dwoma gaznikami jeszcze lepiej :D :D :D
-
hmm do silnika BMW to chyba takie co? trzeba by przespawać. jest wystarczaj?co długi by dobrze się spisywał w lekkim poldzie. tyle ze inne fele.
http://www.moto.allegro.pl/show_item.php?item=89261150
-
latwiej is w druga strone ,czyli zamiast ma walka zabraknac ,to lepiej kolo zamachowe wyprowadzic dalej ,co jest jak najbardziej do zrobienia
no nie wiem czy tak latwo, bo to zalezy od konstrukcji
przesuniecie kola nic nie da, bo w kole zamachowym nie ma lozyska sprzeglowego :!:
przynjamniej tak jest w roverze, lozysko jest w wale korbowym :!:
co do przekladki silnika 1.8 do 1.4 to jest to pieknie opisane w innym poscie (wypowiedz ArturaW z fsoak) wiec nie bede sie powtarzal wiele waszych watpliwosci jest tam rozwiazane
co do innych silnikow oczywiscie wszystko jest mozliwe da sie zrobic, ale to nie jest takie proste :!:
wiem cos na ten temat :mrgreen: mimo ze osobiscie mojego przeszczepa nie robilem tylko bylem doraznym pomocnikiem, to wiem ile jest babraniny, a najgorsze sa wychodzace potem niby p.i.e.r.d.o.l.y, ktorych wczesniej sie nie przewidzialo, nie wspomne tu o zapleczu warsztatowo narzedziowym
ale chlopaki skoro wstawic silnik od BeMki jest latwo, to zamiast tu pisac bierzcie sie do roboty, z checia obejze takiego poldka lub 125p na zlocie :evil:
-
latwiej is w druga strone ,czyli zamiast ma walka zabraknac ,to lepiej kolo zamachowe wyprowadzic dalej ,co jest jak najbardziej do zrobienia
no nie wiem czy tak latwo, bo to zalezy od konstrukcji
przesuniecie kola nic nie da, bo w kole zamachowym nie ma lozyska sprzeglowego :!:
przynjamniej tak jest w roverze, lozysko jest w wale korbowym :!:
masz skrzynie biegow ,lozysko na walku czynnym skrzyni i okreslony skok dwigni ktora przesowa lozysko
ten skok jest scisle zwiazany ze sprezyna dociskowa sprzegla
teraz dorabiasz flansze zalozmy grubosci 10mm by skrecic skrzynie z silnikiem
brakuje ci wiec 10mm walka sprzeglowego (czynnego skrzyni) ,ktory to nie sciegnie do tarczy (albo wejdzie zbyt plytko -w kazdym razie jest zle)
wiec muszisz :
1. a)wydluzyc walek ,co wiaze sie z jego zrobieniem na nowo ,dluzszym o 10mm
b) dac podkladke pod lozysko o grubosci 10mm ,by moglo wcisnac sprzezyne na odpowiedna glebokosc
2. przyblizyc tarcze do walka ,czyli razem z kolem zamachowym i zaciskiem - dajesz dystans miedzy kolem zamachwym i walem korbowym
oczywiscie dobrze jest odchudzic kolo zamachowe ,by zmniejszyc moment zginajacy dzialajacy na lozysko korbowe ,dystans dobrze jest zespolic z kolem zamachowym co pomoze wywazyc kolo
w dystansie robisz miejsce na lozysko centrujace
-
no tak widze ze pomysl jest ok, tylko gorzej z np. centrycznym wywierceniem otworu w dystansie, tam nie moze byc ani gram bicia
tak wiec naklad pracy i to dokladnej ogromny, wszystko obraca sie z predkoscia max ok 6 tys. wiec to trzeba zrobic idealnie
-
Jestescie dziwni po co inwestowac w taki samochod??? Sam mam 1,4 rovera i wkladam w niego tyle zeby jezdzil! Polonez jest wybitnie nie tuningowalny!!! Tego samochodu nie da sie przerabiac bo wyglada potem gorzej niz standart!!!
-
(akcja dzieje sie podczas pobytu na terapii) Dzien dobry. Nazywam sie Marcin i jestem dziwny. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
kolego wiksa chyba nie zapoznales sie dokladnie z tematem
po pierwsze
czy wlozenie silnika 1.8 do poldka ktory ma juz 1.4 rovera az tak popsuje jego wyglad ?? :lol:
po drugie ja znam ludzi ktorzy nie sprzataja w samochodzie po 5 lat tez im sluzy tylko do jezdzenia :lol:
po trzecie chyba nie widziales dobrze zrobionego poloneza
-
po 4 nalac mu vódki bo dobrze mówi. AndrewS#100 - tobie oczywiscie :mrgreen:
-
Marcin#839, ja tez uczęszczam na takie terapie :lol:
jestem dziwny bo nie chce jezdzić samochodami takimi jak wszyscy :mrgreen:
-
wiksa
Polonez jest wybitnie zdatny to tunningu
mozna poprawic wszystkie wazne podzespoly i to wcale nie drogo ,czyli silnik i zawieszenie
a nawet trzeba je stunningowac ,zeby nie odstawaly od konkurencji
dla ciebie widze ,ze tunning oznacza glownie wyglad zewnetrzny - bryla pojazdu jaka jest kazdy widzi ,moim zdaniem na tle dzisiejszych vanowatych przezywa druga mlodosc
w PLUSie angole odwalili kawalek dobrej roboty ,choc przedni zderzak moglby siegac nizej (no i klamki spartolili)
co do sylwetki to z racji ,ze kola sa za male ,a zawieszenie za wysokie to zmieniajac felgi i obnizajac nadwozie uzyskujemy calkiem przyjemny efekt ,dla mnie tyle wystarczy ,bo sylwetka caro ma naprawde dobre proporcje
AndrewS#100,
wykonanie dystansu z duza dokladnoscia nie jest trudne ,bo mozna to zlecic do zrobienia na tokarce numerycznej ,a dobry tokarz nawet sobie na zwyklej poradzi
pozniej i tak trzeba wywarzyc cale kolo z dystansem
-
Elwood sie spuszcza mowiac o 1.8 DOHC Fiata
Jezeli chodzi o takie "dohc" :twisted: to tak :roll:
http://www.magnecor.com.au/images/jpeg/twinblow.jpg
-
Elwood, wejdzie to to polda?? :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: ;) ;) ;)
-
Elwood, wejdzie to to polda?? :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: ;) ;) ;)
EEE i jeszcze wspomaganie spokojnie założy :lol: :lol: :lol: .
-
odgrzebie kotleta żeby nie zakładać nowego tematu,
Sprawy wydechy i dolotu już mam ogarnięte w 90%. Zasilanie w paliwo będzie bazować na wtrysku lpg, jeśli znajdzie się jakaś używana świnka to wtedy będziemy się bawić w strojenie go na benzynie.
Pozostaje kwestia podłączenia wspomagania hamulców, możne mi ktoś przedstawić jak rozwiązał to rover w uturbionych 1.8, sadziłem ze jest tam altek z vacu ale się chyba rozczarowałem, a było by to najprostsze rozwiązanie.