FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Karoseria / Blacharka / Wnętrze => Wątek zaczęty przez: Micmarci w Marzec 03, 2006, 22:08:52 pm
-
Mam poloneza 1.6 gsi 1999 (rejestracja 2000). Za porysowania po kolizji z krzakami PZU mi daje 1000, a facet z lakierni powiedział że jak mu dopłacę 1700 to pomaluje mi cały samochód, żeby miał on jednakowy połysk i odcień. Lakier i farby podkładowe DUPONT - srebrny meatlik. Opłaca się?
Auto ma 53000 przebiegu i nie zamierzam go sprzedawać. Od nowo?ci mój i od pocż?tku stosowałem oleje syntetyczne mobil1 w skrzyni mo?cie i silniku. Nie wariowałem, mam Maksora i wkładkę filtru K&N, serwisuje go w ASO - gdzie kupiłem. Szef to kolega, także licz? mi niewiele. Moim zdaniem opłaca się go pomalować bo poldka zamierzam zatrzymać ze względu na bardzo wysok? warto?ć użytkow? w stosunku do ceny giełdowej. Liczę na rzeczowe opinię czy malować z dopłat?, czy tylko przód tak jak to PZU chce zapłacić. Komentarze typu "10-latka audika lub golfa se kup" nie interesuj? mnie. Cenie Wasze opinie i być może wyprowadzicie mnie z błędu.
Pozdrawiam
-
co jest, tylko ja na forum jestem?????
Odpowiem Ci w ten sposób, mi za 2500zł go?cie zrobili remont blacharski, przygotowanie do malowania i malowanie całego nadwozia (forda taunusa). I to nie po znajomo?ci. sprzedałem go z pół roku temu, a remont był w sumie 2 lata temu, niedawno go widziałem i jak narazie ani sladu rdzy czy odprysków. Postarali się musze przyznać. Wiec sam os?dz.
[ Dodano: 2006-03-03, 22:31 ]
a jakie? 3 miechy temu koledze bułgarskie złodziejaszki wywalili łomem dziure w drzwiach 3-letniej zafiry.dziadzo z okolic Malich k. Warszawy załatał i pomalował je za 300 zł tak ze sladu nie ma najmniejszego. A do tego juz gratisowo machn?ł pas przedni, bo odpryski od kamieni były. Cos ten Twój lakiernik wysoko sie ceni.
-
pełne lakierowanie to koszt od 1500 do 2000 mówię o lakierowaniu dobrym. ceny malowanego pojedyńczego elementu od 150-250zł
czy aż tak jest porysowany ze wymaga całkowitego malowania??
odcień można spokojnie dobrac i nie bedzie widać który robiony. czerwony do tej pory stoi pod blokiem,już z innym włascicielem i nadal pięknie wyglada i ruda go nie bierze. nikt nie powie które dzrzwi ma wymienione :mrgreen:
pamiętaj ze jesli sknoca lakierowanie cało?ci po roku bedzie wygladał tragedia.
może opisz uszkodzenia lakieru. a jesli cało?c hmm to moze zmien mu kolorek. w końcu jaka? to możliwo?c.
-
matu?!!! 1500 za malowanie całego nadwozia!?!?! a ja myslałem ze duzo wydałem :twisted:
-
ciekawe ,czy to pelne malowanie ,czy po niemiecku :mrgreen: ,czyli blachy z wierzchu ,a pod tapicerka jak bylo tak jest
dobre to by bylo jak na ten sam kolor :D ,na inny to troche glupio
w kazdym razie 2700pln to sporo za malowania ,podejrzewam wlasnie ,ze po niemiecku
jezeli masz jakies zadrapania lakieru na tyle ,czy bokach to mozesz malowac calego ,ale nie za ta cene
ale jezeli tylko przod ,to spokojnie moga dobrac odcien
masz srebrny ,czyli taki jak moj - farba idzie taka sama ,ale wazne zeby dobrze zgrac grubosc lakieru ,bo inaczej bedzie sie roznic pod katem - mam jedne drzwi malowane ,to sie mocniej blyszcza i pod katem widac roznice
-
no jezeli chodzi o malowanko to dobry gosc faktycznie bierze 1500 1700zł mi tyle facet powiedział z leczeniem pruchnicy w poldku :roll:
-
Przy metaliku nigdy kolor nie będzie identyczny, dlatego stosuje się co? takie jak cieniowanie na s?siaduj?ce elementy. To,że lakier inaczej wygl?da pod k?tem, niż patrz?c na wprost nazywane jest efektem flip-flop. W metaliku za ten efekt odpowiada grubo?ć ziaren. wiele razy zdarzało mi się,że lakier patrz?c na niego na wprost wygl?dał idealnie, a pod k?tem różnica odcieni była znaczna. podsumowuj?c, nie widzę sensu malowania całego zamochodu, chyba,że chcesz zmienić kolor. Na Twoim miejscu zrobił bym malowanie z cieniowaniem, ewentualnie reszte samochodu można pomalować bezbarwnym, bo fabryczny lakier na poldach jest strasznie chropowaty, co zmniejzsa jego połysk i do tego miękki. Po nałożeniu dodatkowej warstwy mozna go wypolerować na gładko
-
co jest, tylko ja na forum jestem?????
Odpowiem Ci w ten sposób, mi za 2500zł go?cie zrobili remont blacharski, przygotowanie do malowania i malowanie całego nadwozia (forda taunusa). I to nie po znajomo?ci. sprzedałem go z pół roku temu, a remont był w sumie 2 lata temu, niedawno go widziałem i jak narazie ani sladu rdzy czy odprysków. Postarali się musze przyznać. Wiec sam os?dz.
[ Dodano: 2006-03-03, 22:31 ]
a jakie? 3 miechy temu koledze bułgarskie złodziejaszki wywalili łomem dziure w drzwiach 3-letniej zafiry.dziadzo z okolic Malich k. Warszawy załatał i pomalował je za 300 zł tak ze sladu nie ma najmniejszego. A do tego juz gratisowo machn?ł pas przedni, bo odpryski od kamieni były. Cos ten Twój lakiernik wysoko sie ceni.
a masz namiar na tego dziadka z malich??
-
da sie namierzyc jak naprawde chcesz
-
Tez bylbym zainteresowany :smile:
-
Na moje szkoda pieniędzy po malowaniu możesz sie wszystkiego spodziewać a co fabryka to fabryka ewentualnie jak kolega wyżej pisał całego klarem psikn?ć (zreszt? podejżewam że lakiernik tak wła?nie by zrobił a kasa jak za all)
-
podł?cze sie tu. Ile moze kosztowac pomalowanie całego poloneza przy wczesniejszym przygotowaniu go tzn. oklejenie i usuniecie tego co zbedne, pomalowanie podkladem i zmatowienie :?: bo jak widze cene 2500zl to sie trochę przerazam :eek:
-
ponizej 1500pln nie zejdziesz jezeli ma to byc zrobione jak nalezy
jezeli chodzi o twojego to mozesz sprobowac pomalowac wlasnym sumptem - wyjdzie cie 200pln jezeli masz kumpla ze sprezarka i pistoletem
do takich celow polecam farby renowacyjne ,nawet ladne kolorki mozna dobrac
-
u mnie okolo 1000 u znajomego lakiernika ;)
-
dobra dzieki, a teraz przygotowanie do malowania: oklejam to czego nie chce malowac, jesli maluje całosc to musze wyrzucic tez siedzenie nie?? i wszystkie wykładznimy wnetrza i tapicerki tak? a czy musze zdejmowac deske czy wystarczy j? dokładnie okleic??
-
Fistasz, ja jestem czlowiekiem ktory lubi miec wszystko jak nalezy, skad wiesz czy ci deski nie zapyli? ja jak bede sie zbierał do lakierowania (nie Kombi :P ) to wszystko ale to wsyzstko won z samochodu :mrgreen:
-
a po co chcesz malowac wnetrze ?
jezeli chcesz pozbyc sie rdzy to podklad i pedzelek a na wierzch jakis specyfik bezzapachowy i tworzacy szczelna powloke
ladna farbke kladziesz na zewnatrz powierzchni (drzwi od srodka pojazdu ,klapa ,pod maska tez)
-
kgb bo chce zmienic kolor i chce zeby było zrobione dobrze. Duzo jest roboty z wyjęciem deski?? bo tego najbardziej sie boje
-
wyciagnac deske to maly problem
mam nadzieje ze chociaz wiazki zostawisz ,bo pozniej sie nie polapiesz co do czego
-
no wiazki zostawie :D a jak z komora silnika?? bo głupio bedzie wygladac kiedy samochód bedzie niebieski a komora silnika biała
-
Z wyjęciem deski będziesz miał mniej roboty niż z rozbrojeniem wnętrza-to dosłownie kilka ?rub i 5 imbusów. Co do komory silnika, to je?li chcesz to zrobić dobrze, to musisz zdemontować z komory wszystko poza....silnikiem, który sobie ładnie okleisz (z silnika musisz odkręcić pokrywę filtra powietrza i zdemontować przewody od nagrzewnicy-dobrze jest też zdj?ć kolektor wydechowy i dwururkę żeby jej nie zapylić). Jak Ci się uda, to servo z pomp? i przewodami hamulcowymi też okleisz-reszta won (chłodnica, węże, aku, zbiorniki na płyny, regulator napięcia i reszta rzeczy z komory).
-
SerU#408, wlasnie mam jedno dręcz?ce mnie pytanie a Ty prawdopodobnie bys umiał udzielic mi odpowiedzi ;) a mianowicice czy zeby wlozyc do Df silnik 2.0 na wtrysku to musze miec te wszystkie komputery, sondy lambda itd co s? np. w GSI :?:
-
2.0 na wtrysku to wredna maszyna (fatalny i nieregulowalny układ zapłonowy). Żeby go zapakować musisz mieć cał? wi?zkę z komputerem, przepływomierzem, digiplexem (ukł. zapłonowy), podwójnym przeka?nikiem, cewk?, czujnikami i reszt? tego bałaganu.
Inna opcja to klasyczny układ zapłonowy z poloneza (elektronik) i sam układ wtrysku z argenty/132 (komputer+przepływomierz)
-
czyli wniosek ze lepiej byloby zostac przy ga?nikowcu ;) , dzieki ze mnie uswiadomiłe?, poniewaz szykuje sie do zakupu kanta ;) 2.0 juz czeka u kolegi ;)
-
SerU#408 a jaki proponował bys podkład pod lakier i sam lakier?? pytam sie tobie bo wiem ze jestes tu autorytetem w sprawach balcharsko-lakierniczych :D
-
Autorytet to przesada ale doradzić mogę ;)
Przede wszystkim lakier akrylowy a nie renowacja. Dobry podkład pod akryl kupisz za 30-40 PLN za puszkę a dwie na try?nięcie fury z zewn?trz wystarcz?. Je?li chodzi o lakiery to jest wiele opcji zależnych od Twojego widzimisię i głęboko?ci kieszeni ;) Najtaniej to lakiery akrylowe-malowanie proste i tanie-sam lakier z utwardzaczem i po robocie (ceny od 50 PLN za litr do...no wła?nie-górna granica to około 350 PLN za litr najwyższej jako?ci lakieru z palety Ferrari.) Dalej mamy metaliki (czyli malowanie najpierw baz?, pó?niej klarem) i tu też jest kilka opcji. Standartowy metalik to od 70 PLN za litr bazy (na furę z zewn?trz+?rodek 3 litry spokojnie starcz?). Je?li chcesz zaszaleć, to możesz zamówić metalk z grubym ziarnem-ceny od 180 PLN za litr. Na bazę metaliczn? musisz nałożyć klar-ceny od 30 PLN za litr (generalnie klaru idzie 2x więcej niż lakieru lub jak chcesz uzyskać duż? głębię lakieru to nawet 3x więcej). Dalej mamy już lakiery perłowe, flip-flop i inne wynalazki których ceny s? kosmiczne. Do tego dochodz? dodatki do lakieru/klaru typu utwardzacz i rozcienczalnik (ceny różne ale raczej niskie lub bardzo niskie). Moja wizja borka to ładny, niespotykany metalik (?liwka metalik b?d? lakier pomarańczowy metalik, taki jakim maluje Ford swój nowy model Focusa ST-poezja) z duż? ilo?ci? klaru, który dodatkowo można wzbogacić o brokat w jakim? odcieniu.
-
sliwka metalik ?? to moze byc ciekawe. A czy malowanie metalikiem jest duzo trudniejsze od malowania zwykłym lakierem??
-
Nie jest dużo trudniejsze-po prostu zaraz po try?nięciu bazy trzeba trysn?ć furę klarem-ot cała filozofia :mrgreen: Jedna ważna uwaga-metalik nie wybacza złych proporcji lakieru, klaru i podkładu z utwardzaczem-trzeba tego pilnować bo inaczej albo odejdzie klar płatami po jakim? czasie albo zrobi się "wyschnięta pustynia" na lakierze. Akryl jest dużo bardziej tolerancyjny je?li chodzi o proporcje lakier-utwardzacz 8)
-
lakier pomarańczowy metalik, taki jakim maluje Ford swój nowy model Focusa ST-poezja
+ 2 biale pasy przez ?rodek ;)
-
SerU ma rację, ja ostatnio zapłaciłem za 2 litry akryla (kod LY3D) + utwardzacz + rozcieńczalnik i przesyłka 164 PLN.
Dla porównania w Kołobrzegu najtańszy akryl za litr (bez utwardzacza i rozcieńczalnika) ok 140 - 150 zł. Po prostu szczyt skompstwa :x
Renowacyjn? także radzę omijać szerokim łukiem - syf :mad:
Pozdr