FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Mechanika => Wątek zaczęty przez: barthezo w Marzec 17, 2006, 18:42:08 pm

Tytuł: Abimex, problem z przyspieszaniem na benzynie.
Wiadomość wysłana przez: barthezo w Marzec 17, 2006, 18:42:08 pm
Panowie mam problem z moim poldasem.
moj sprzet to 1.6 GLI 1995 r, na abimexie.
na gazie powiedzmy ze wszystko jest ok jak jezdze,
ale
gdy jade na benzynie to mam maly problem, poniewaz gdy przyspieszam to na kazdym biegu w granicach obrotow 2-2.5 przyspieszanie jest strasznie zamulone, tka jakby cos przerywalo, ale potem idzie jak burza.albo jak z jedynki na dwojke zmieniam i pomalu jade to nie chce sie zebrac na dwojce bo tak jakby go cos przydlawilo i jak zacznie sie juz zbierac to p[ozniej idzie ok.

i dodam ze wymienilem filtr paliwa bo myslalem ze to to... a jednak sie mylilem.. kable i swiece tez na bank nie sa tego wina...
tak ze co myslicie ze to jest??????
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: Lupo w Marzec 17, 2006, 20:40:17 pm
Pompka?
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: rRAFAL1 w Marzec 17, 2006, 21:35:50 pm
ja mam tak na gazie i nie wiem czy to przez to ze mam za bogato mieszane czy uboga
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: Lupo w Marzec 17, 2006, 22:25:33 pm
W obu przypadkach chodzi zle. Jedz na regulacje :)
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: barthezo w Marzec 18, 2006, 07:50:16 am
to jesli to pompka to cienko widze wymiane...
troszke sobie kosztuje;/no ale na benie duzo sie nie jezdzi...
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: Pier w Marzec 20, 2006, 00:00:15 am
2tys. obrotow? co to diezel zeby ciagnal tak nisko? spojzcie na wykres momentu.... ponizej 2 200 to juz powinno sie bieg redukowac :lol: (teoretycznie)
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: karol-1987 w Marzec 20, 2006, 00:18:15 am
nie nie... a ruszajac to ile dajesz, 3 tys? przy zmianie na drugi bieg nie ma sily, bo wiadomo ze zeby wrzucic z 1 na 2 osiadajac po zmianie ponad 2 tys obrotow trzeba poloneza krecic do kolo czy nawet ponad 3,5 tys, a spróbuj tak robic jak masz zimny silnik ktory nie chodzi, to dlugo nie pojezdzisz polonezem... silnik w "calym" zakresie obrotow ma chodzic i nie przerywac! nie ma innej opcji. nie mowimy tutaj teraz o ekonomii i zdrowosci dla silnika, bo nie o to chodzi, bo wiadomo ze nikt nie wrzuci przy 1 tys obrotow 2 czy 3 biegu i sie dziwi czemu nie jedzie...
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: Pier w Marzec 20, 2006, 00:23:48 am
no i do 3,5 nawet na zimnym mozesz smialo krecic (mowia aby wowczas nie przekraczac magocznych 4000)
jak jest zimny, to lepiej troche wyzej krecic niz za nisko, bo za duze obciazenia dla silnika nie sa wcale dobre w zadnych warunkach
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: karol-1987 w Marzec 20, 2006, 00:26:53 am
nie no ja wszystko wiem... tylko ze za glosny jest na benzynie przy 3,5 tys :D stuka jak popie**przony :D uszy bol? :P jestem raczej dobrym driverem dbajacym o auto wiec robie wszystko optymalnei dla niego, auto trzeba miec wyczute :)  :roll:
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: Pier w Marzec 20, 2006, 00:29:02 am
stuka? za glosny? a to juz taka wada fabryczna - przydalo by sie przeprojektowac sciane grodziowa i lepiej wygluszyc  :roll:  :twisted:
no i jeszcze obudowac silnik plastikami (to juz zupelnie zalatwilo by sprawe glosnosci) :roll:
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: OZi1845 w Marzec 20, 2006, 01:02:01 am
Cytat: "karol-1987"
nie no ja wszystko wiem... tylko ze za glosny jest na benzynie przy 3,5 tys :D
U mnie przy 2tys sie nie da wysiedziec w aucie wiec nie narzekaj :twisted:
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: Lupo w Marzec 20, 2006, 11:38:52 am
A u mnie cichutko ;) A co do ruszania z 3jki :) pare razy mi sie zdarzylo i dopiero po paru sekundach zastanawialem sie co on tak wolno sie zbiera ;)
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: barthezo w Marzec 20, 2006, 17:36:35 pm
karol-1987,

a karolu powiedz mi czy ty tez moze prubowales reseta komputera??
chodzi mi o takie cos ze sciagnac kleme na pol godzinki, i zalozyc, odpalic na benie i bez dodania gazu poczekac az sie zagrzeje do 90 zeby sie wentylator wlaczyl??

bo ja to reeetowalem tylko sciagajac kleme i to nei dalo..
ale moze ty prubowales to nie bede musial tego na darmo sprawdzac??moze cos wlasnie z komputerem jest popieprzone??

a ty masz abimexa??
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: Lupo w Marzec 20, 2006, 20:46:30 pm
Przy resecie wystarczy pol minuty a nie pol godzinki :)
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: barthezo w Marzec 21, 2006, 00:04:24 am
no ale z tym chodzenim na benie az do wlaczenia sie wentylatorka to trzeba tak??
pomoglo kiedys komus zresetowanie kompa w czyms????
czy tylko to teorie same/???
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: Lupo w Marzec 21, 2006, 10:21:53 am
jasne ze pomoglo i to niejednemu. Mi nawet kilka razy :) Jak chcesz zastosowac krotsza wersje, to zresetuj go jak bedzie mial juz tak z 60 stopni. Wtedy sie szybciej nagrzeje :)
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: barthezo w Marzec 21, 2006, 23:12:35 pm
a tak dla ciekawosci panowie to ile czasu od zimnego silnika stojacego na polu tak jak teraz auto nagrzewa sie na wolnych obrotach do wlaczenia wentylatora??
ile czasu z pol godzinki??czy wiecej??


i ktos kiedys pisal ile auto spala na godzine chodzenia na wolnych obrotach.
ile moze poldek palic na godzine pracy na luzie??:>
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: Lupo w Marzec 22, 2006, 10:02:50 am
Nie wiem ile pali, ale mysle ze nagrzanie to kwestia bardziej 15-20 minut. No chyba ze na mrozie.. :D
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: karol-1987 w Marzec 22, 2006, 23:24:50 pm
wcale nie pol minuty. bo pol minuty to na logike jakos za malo. gdzies przez przypadek zepniesz obwód (zwarcie-np klucz na akumulatorze) i komp Ci sie zresetuje? albo zdejmie Ci sie przez przypadek klema? 15 minut jest powiedziane albo wolne piwo albo 2 wolne papierosy :D jak kto woli:D barthezo, ja robilem reseta. powiem tak: na samym poczatku po kupnie samochodu pomógl, wiem ze bylo lepiej. teraz juz nie pomaga. poprostu chyba silnik mnie sie domaga operacji. tylko czy przy tym musi byc taki wkur*wia*j?cy....?? :mad:

[ Dodano: 2006-03-22, 23:30 ]
wez odrzuc te wszystkie teorie szybkich resetów i pol minutowych resetow. zrob to raz a porzadnie. przychodzisz rano do samochodu po nocy. odlaczasz kleme. idziesz do sklepu po papierosy i wracasz za 15 minut. podlaczasz kleme. odpalasz samochod na benzynie bez wcisniecia ani na milimetr pedalu acceleratora (gazu) i podczas pracy silnika NIC nie robisz. nie wolno i koniec. czekasz az sie wlaczy wentylator. wtedy wylaczysz silnik. gotowe. i zrob raz i porzadnie a nie sie bawic w 60 stopniowe resety w ktore nei wierze i nie wiadomo czy zadzialaj?.

[ Dodano: 2006-03-22, 23:30 ]
tak, mam abimexa.
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: RATMAN#1809 w Marzec 23, 2006, 04:53:28 am
Po pierwsze primo... Reset kompa - nie trzeba zci?gać klem tylko rozpi?ć wtyczkę kompa - taka szeroka na przedniej grodzi od  strony aku - wystarczy pół minuty potem tak jak koledzy pisali - zagrazć do 90 na benzynie (KONIECZNIE) nie dotykaj?c nawt na sekunde pedału gazu - MA CHODZIĆ NA WOLNYCH OBROTACH!!! - Uwierzcie że reset kompa naprawdę działa w wielu przypadkach - Wielu wł??cicieli zapomina że po każdym odł?czeniu aku trzeba go zrobić..... [BTW s?siada mam takiego - mechanicy robili go w wała przez parę lat bo go?ciu ma zwyczaj zim? zabierać aku do domu - z reszt? latem też zamiast jaki? ambitnych zabezpieczeń auta - starszy facet... wymienili mu pół elektroniki zupełnie niepotrzebnie no bo wkładał akku odpalał i jechał - no i silnik jak to abimex głupiał.....pokazałem mu o co chodzi - najpierw my?lałem że zawału dostanie bo go szlag jasny trafił ze tyle kasy wydał niepotrzebnie... a koniaczek dobry był.......]

Po drugie primo - jak to niepomoże warto zajżeć co sie w zbiorniku dzieje.... tzn co tam pływa - może być tak że zamiast benzyny błotko masz bo jakie? syfy tankowane były i sie uzbierało... Ja już pompe podejżewałem a okaz?ło sie że mam jaka? smołe w zbiorniku.....i jak to pompka bidna miała ci?gn?ć

Po trzecie primo - w zbiorniku musi być przynajmniej 30 % paliwa (jak trzymam powyżej połowy - tankowanie raz na 3 - 4 miesi?ce toaż tak nie boli

Po czwarte primo - jak masz jakie? pojęcie o elektryce to warto pokusić się o odcięcie pompy paliwa przy je?dzie na gazie... ja mam takie cudo[poprzedni wła?ciciel był pomysłowy Dobromir elektryk - i to była jedyna sensowna rzecz jak? zrobił w poldziu]
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: Lupo w Marzec 23, 2006, 10:15:43 am
Gdyby resetowanie mialo trwac  ponad 15 minut to by znaczylo ze komp ma jakies dodatkowe podtrzymanie energii - tylko skad. Tymczasem jego pamiec, z tego co mi wiadomo, nie jest zapisywana na stale - po odcieciu pradu od razu przepada. Stad pol minutki to juz tak wg mnie z zapasem :)

RATMAN#1809 reset po odlaczeniu aku? Przeciez samo odlaczenie to juz reset?? A co do odpalania koniecznie na benzynie - wiadomo ze tak najlepiej, ale jak ktos moze odpalic tylko na gazie :>

Natomiast odciecie pompy to najprostsza sprawa - najlatwiej montujac przelacznik na kablu od pompy w kabinie, a troche ambitniej podpinajac to wszystko na przekazniku do instalki (co by sie samo odcinalo).
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: bzik w Marzec 23, 2006, 11:29:06 am
dokladnie ja mam tak samo i juz nie wiem co to jest, a jak na zimnym wrzuce gaz to rowno chodzi jak zegarek tylko gasnie
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: KANAL w Marzec 23, 2006, 13:01:24 pm
Cytuj (zaznaczone)
a jak na zimnym wrzuce gaz to rowno chodzi jak zegarek tylko gasnie

Bzik, wrzucasz LPG, obroty sa rowniutkie ale jak dodajesz gazu to silnik sie dusi i gasnie? Bo ja wlasnie tak mam, tlye tylko ze odpale go drugi raz, na benie nadal nim telepie, przezuce na LPG i juz jest oki, czasem za 3 cim razem ale nawet jak jest zimny na LPG wchodzi na obroty plynnie.
Mialem jechac do gazownika ale co to da jak na benie tez jest problem.
Aha, teraz doszedlem do tego zeby nie odpalac go drugi czy trzeci raz bo szkoda rozrusznika i pradu na tym mrozie. Odpalam na benie, przezucam na gaz, po chwili przezucam na bene, znow na gaz i tak nawet 3 razy, zalezy czy zaczyna pracowac rowno i czy sie nie dusi :)
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: bzik w Marzec 23, 2006, 13:45:51 pm
KANAL, ja mam tak zapalam zimny na benzynie i chodzi na wolnych ale jak daje gazu to zdrowo nim telepiej ale jak go troche potrzymam na takich obrotach np 2,5 tys to sie uspokoji puszczam gaz i normalnie ma wolne obtoty ale po chwili dam gazu i znow nim telepie i tak ma poki sie troszke nie nagrzeje.
A jak na zimnym wrzuce gaz to jest git powyzej 2 tys chodzi rowni i nie gasnie ale jak jest zimny to nizej nie moge go poscic bo zgasnie i sie zaleje gazem a pozniej chwile musze pokrecic zeby zapalil (znaczy nie na dotyk tylko pokreci jakies 3 moze 4 sekundy i zlapie, ale nie ma mozliwosci go na gazie zimnego zapalic nie wiem czemu, jeszcze nigdy nie zapalil zimny na gazie i nie wiem czemu)
Jak sie nagrzeje to jest juz git nawet na gazie go odpale :D
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: karol-1987 w Marzec 23, 2006, 21:32:48 pm
dobrze powiedziane! jakis strajk trzeba zrobic! no i widze ze same GLI sie wypowiadaja... mzoe ktos zna przyczyne?
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: barthezo w Marzec 23, 2006, 22:22:24 pm
ja na szczescie nie mam tego przypadku z telepaniem...
ale w piatek wieczorkiem sciagne kleme mu i rano jak sobie pospie zapale go na benie i powiem wam czy mi to cos dalo...
bo nie wydaje mi ise ze u mnie pompka paliwowa bedzie dawala w dupe(chodz nie wykluczam) bo w zbiorniku paliwo jest dosc dobre, i raz moze mialem rezerwe tylko a tak to pelny bak zawsze, no teraz troszke ubylo ale sie dotankuje:P


a powiedzcie mi czy ktos w abimexie ma tak ze na benzynie mu odpala na dotyk.
bo mnie tez dobrze pali ale te 2-4 obroty silnika musi rozrusznik zrobic, a wiem ze jak mialem 1.6 gle to mi doslownie na musniecie palil.czy to jest mozliwe na abimexie/?:>
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: bzik w Marzec 23, 2006, 22:30:55 pm
jak jest mocno zimno to jest tak jak u ciebi ale jak cieplej tak jak teraz to na dotyk, moze jak przekrecasz kluczyk daj mu chwile zeby pomka podpompowala paliwo, az sie wylaczy, nie mowie ze tak nie robisz ale moze tu pies pogrzebany  :mrgreen:
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: barthezo w Marzec 23, 2006, 22:35:21 pm
nie no ja zawsze czekam az pompeczka ucichnie i krece...
no ale palic pali dobrze, tylko ciekawilo mine czemu tamten GLE palil na strzal.
moze jak bedzie cieplej to ten tez troszke lepiej zagada...
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: bzik w Marzec 23, 2006, 22:39:28 pm
moze dlatego ze paliwo w gazniku jest caly czas i jak przekrecasz to odrazu masz je na miejscu pod warunkiem ze przed zgaszeniem byl na paliwie jak cos glupiego napisalem to sorki  :roll:
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: Kołcz_1906 w Marzec 23, 2006, 22:42:42 pm
A ja mam takie pytanko odno?nie zapalania, mam  1,6GLI abimexa i żeby go zapailić tzreba chwilke pokręcić i to wygl?da jakby nie chciał zapalić, ale pali za każdym razem, jak jest rozgrzany to ładnie pali, soti w ciepłym garażu więc nie powinien mieć problemów z zzapalaniem widziałem poldki które po pierwszym zakreceniu pal? a mój nie chce, co to może być??
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: barthezo w Marzec 23, 2006, 22:52:19 pm
a pomimo tego ze pali ci ciezko za 1razem, to chodzi dobrze??
czy moze jest slaby albo przerywa czy cos??

moze cie sie pompka paliwa konczy, i narazie slabo pali na zimnym... albo benzynka jakas trefna...
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: bzik w Marzec 23, 2006, 22:54:53 pm
mi pomogla zmiana rozrusznika (stary wolno krecil a pozniej sie rozsypal kupilem drugi za 75 zl na allegro z krakowa zreszta) przedtem nie palil tak ladnie a i pompka tu bradzo duzo ma do gadania i chyba swiece tez mam ngk i pali super  :mrgreen:

[ Dodano: 2006-03-23, 22:55 ]
a i tankuje paliwo na shellu tylko te zwykle 95
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: KANAL w Marzec 23, 2006, 23:09:05 pm
Z odpalaniem mam jak barthezo. Jak troche postoi musi ze 3/4 rozrusznik zakrecic (nie wiem jak to wytlumaczyc - musze go krecic ze 2/3 sek )ale w taka pogode jak teraz zapala za pierwszym bez dotykania pedalu gazu.
Natomiast jak pojezdze na benie, zgasze go i w niedlugim czasie odpalam to pali od musniecia, doslownie cyk i jedzie :D
A problem nadal nie rozwiazany. Dzisiaj po 8godz postoju, po pracy odpalilem, chodzil bez dotykania pedalu gazu, telepalo nim jak zwykle ale po 5min, jak oskrobalem autko zaczal pracowac rowno i rowno wchodzil na obroty. Ten ABIMEX nasz to jedna wielka zagadka.
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: bzik w Marzec 23, 2006, 23:16:44 pm
Cytat: "KANAL"
Ten ABIMEX nasz to jedna wielka zagadka.

Co prawda to prawda  :mrgreen:
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: KANAL w Marzec 23, 2006, 23:29:27 pm
bzik, w profilu masz napisane: SILNIK GSI przerobiony na GLI... o co kaman :D? Co to za przerobki,  czy drogie i czy warto (osiagi, elastycznosc) sie w to bawic.
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: Kołcz_1906 w Marzec 23, 2006, 23:33:13 pm
od zawsze tak palił tzn od jakich? 8 lat i nie wiem czy to tak ma być czy nie
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: KANAL w Marzec 23, 2006, 23:56:29 pm
Kołcz#1906, moj tez od zawsze  (9lat) taki pali, przyzwyczailem sie do tego chociaz ciezko bylo bo przed poldem mielismy fiata na gazniku i tamten prawie zawsze palil od musniecia kluczyka.
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: bzik w Marzec 24, 2006, 17:11:11 pm
Cytat: "KANAL"
bzik, w profilu masz napisane: SILNIK GSI przerobiony na GLI... o co kaman :D? Co to za przerobki,  czy drogie i czy warto (osiagi, elastycznosc) sie w to bawic.

KANAL, mam wrzucony silnik z kombi plusa gsi z pelna hydraulika, zmieniona glowica od gli do tego wtrysk abimex od gli i hamulce lukas od gli a i jeszcze do tego instalka z silniczkiem krokowym a to wszystko w budzie od gle bo takiego mialem na poczatku. Koszt to drugi polonez gli wlasnie z tym silnikiem - 500 zl i to bedzie wszystko jak bys robil sam (ja kozystalem z pomocy i odrazu wymiana uszczelki pod glowica z planowanie stara nie miala sie najlepiej), te kupno to  tylko dlatego ze facio chcial sie pozbyc autka i sprzedawal je swojemu pracownikowi (moj kumpel) ale zamist niego ja lapnelem to autko. A buda poszla na zlom.
Teraz jest super silniczek chodzi pierwsza klasa tylko problem z abimexem zreszta jak wiele osob na forum
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: sebekh w Marzec 24, 2006, 17:23:08 pm
co do tego zamulenia samochodu zimnego i wogole zamulenia na niskich obrotach to mzoe to byc sonda lambda u mnie mialem za bogata mieszanke i zima palil nawet do 18 litrow a 2 sprawa ze sonda nie dzialala wogole a ten problem wyszedl przy okazji kiedy regolowalem gaz u innego mechanika wiec warto zmieniac mechanikow  :roll:
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: KANAL w Marzec 24, 2006, 22:58:59 pm
Hmmmm ale gdyby bylo cos z sonda to komp powinien cos pokazac to po pierwsze, po drugie to czy sonda nie zaczyna dzialac dopiero jak silnik sie troszke zagrzeje... Nie wiem, moglem palnac glupote ale cos mi sie o uszy kiedys obilo :)
Jak sprawdzic sonde domowym sposobem? Macie jakis pomysl bo na wiosne mam zamiar sie wziac za to autko.  :lol:
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: barthezo w Marzec 24, 2006, 23:41:02 pm
Cytat: "KANAL"

Natomiast jak pojezdze na benie, zgasze go i w niedlugim czasie odpalam to pali od musniecia, doslownie cyk i jedzie :D


no to tez mam tak samo...ale da sie z tym zyc:)

Cytat: "KANAL"

Jak sprawdzic sonde domowym sposobem? Macie jakis pomysl bo na wiosne mam zamiar sie wziac za to autko.

a mi sie wydaje ze jesli sprawdzic bledy w komputerze i nie pokaze ci ze masz sonde walnieta to raczej to powinno byc dobre.. chociaz wiadomo ze komputer tez zawsze prawdy nie powie....
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: Van w Marzec 24, 2006, 23:46:53 pm
o sondzie było nie raz. miernik wpinasz w przewodzik i ogl?dasz odczyty. napięcia ok 0.5V powinno skakac cały czas zwłaszcza jak dasz lekko gazu.
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Marzec 24, 2006, 23:53:00 pm
Cytuj (zaznaczone)
tylko problem z abimexem zreszta jak wiele osob na forum


Ja nie narzekałem :D  Zawsze w moim silniku palił od pierwszego razu i bez problemów osiagał setke w 11 sekund i 170 na godzine  :roll:  Inna sprawa ze trza od czasu do czasu rozkrecic i wyczyscic korpus przepustnicy
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: barthezo w Marzec 25, 2006, 00:01:31 am
Cytat: "Elwood#1887"

 osiagał setke w 11 sekund

skoro mowisz ze masz poldka z abimexem, to nie jest to raczej mozliwe...
chyba ze tak jak w twoim opisie chodzi ci o tego 1.8. to bym sie zgodzil:)
bo zwyklym poldkiem na abimexie w 11 sekund, to chyba z jakimis paroma koniami w bagazniku:)
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Marzec 25, 2006, 00:12:18 am
Akurat miałem 1,8 dohc(a nie rozwiercane  ohv bo takie 1,8 tez sie spotyka  :P  ) na abimexie i setka w 11 sekund jest mozliwa jak najbardziej
Tytuł: pytanko:)
Wiadomość wysłana przez: barthezo w Marzec 26, 2006, 09:33:57 am
a powiedz mi czy w twoim 1.8 na abimexie tez masz jakies problemy>??
np czy ci obroty tak samo wariuja???