FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Układ paliwowy i chłodzenia/nagrzewania => Wątek zaczęty przez: babel_slowiki w Grudzień 15, 2007, 15:50:49 pm

Tytuł: Brak znów płynu w zbiorniku chłodnicy.
Wiadomość wysłana przez: babel_slowiki w Grudzień 15, 2007, 15:50:49 pm
Witam,

Mam nietypowy problem otoz wycieka mi plyn chlodniczy i zauwazylem ze mam go pod dywanikami,jak to jest mozliwe?Gdy wlanczam dmuchawe po kilku minutach wydobywa sie z kratek wentylacyjnych dym co jest grane?

Polonez Caro 1.6 GLI 97r.


Prosze o odpowiedz
z gory dziekuje
Tytuł: Brak znów płynu w zbiorniku chłodnicy.
Wiadomość wysłana przez: Multec w Grudzień 15, 2007, 16:09:53 pm
Ucieka Ci płyn z nagrzewnicy. Zdejmij konsolę środkową i obadaj co się dzieje.


Pozdrawiam
Multec
Tytuł: Brak znów płynu w zbiorniku chłodnicy.
Wiadomość wysłana przez: babel_slowiki w Grudzień 15, 2007, 16:14:48 pm
Cytat: "Multec"
Ucieka Ci płyn z nagrzewnicy. Zdejmij konsolę środkową i obadaj co się dzieje.


Pozdrawiam
Multec




Gdzie znajduje sie ta nagrzewnica jak sie do niej dostac?Wydobywanie sie dymu z kratek wentylacyjnych to jest tez powod wycieku z nagrzewnicy?


Prosze o odpowiedz
z gory dziekuje.
Tytuł: Brak znów płynu w zbiorniku chłodnicy.
Wiadomość wysłana przez: Multec w Grudzień 15, 2007, 19:14:19 pm
Ty masz Plusa ? Tzn. zderzaki pod kolor, bo przez avatar kiepsko widać. Nagrzewnica znajduje się za konsolą środkową, tzn. tam gdzie masz popielniczkę, radio itp.
Wydobywający się dym może być spowodowany, hm... np. spływającym płynem na rezystor silnika wentylatora nagrzewnicy, lub na silnik wentylatora chłodnicy.

Pozdrawiam
Multec
Tytuł: Brak znów płynu w zbiorniku chłodnicy.
Wiadomość wysłana przez: utek w Grudzień 15, 2007, 20:47:36 pm
A ten dym to dym czy opary płynu chłodzącego?
Tytuł: Brak znów płynu w zbiorniku chłodnicy.
Wiadomość wysłana przez: bruns w Grudzień 15, 2007, 22:37:39 pm
Cytat: "utek"
A ten dym to dym czy opary płynu chłodzącego?
Ten dym to nie dym tylko para z płynu co się sączy na rozgrzaną nagrzewnice i się wydobywa przez kratki .
Tytuł: Brak znów płynu w zbiorniku chłodnicy.
Wiadomość wysłana przez: babel_slowiki w Grudzień 16, 2007, 02:21:15 am
Mam  Caro 1.6 GLI z 97 roku Ta para(dym) wydobywa sie obficiee jak nawiew ustawiony jest na full tzn.suwaki są na dole.Szczególnie suwak czerwony -gorące powietrze.To gdzie w Caro jest ta nagrzewnica jak ona wygląda? Mam kupic nową,dlaczego przecieka?


Prosze o odpowiedz
z góry dziękuje.
Tytuł: Brak znów płynu w zbiorniku chłodnicy.
Wiadomość wysłana przez: tomsoo w Grudzień 16, 2007, 12:30:37 pm
niestety kolego. przecieka ci nagrzewnica - albo jest gdzieś dziurawa, albo na podłączeniu gdzieś przecieka.

moja diagnoza po tym co przeczytałem: przecieka nagrzewnica, po prostu dziura  (przerabiałem to u siebie z identycznymi objawami), kupić trzeba szczelną (niekoniecznie nową, bo nowa to ok. 130 zł na allegro) i wymienić. z wymianą cholernie dużo roboty - rozwalić trzeba całą deskę rozdzielczą.

pozdrawiam, over.
Tytuł: Brak znów płynu w zbiorniku chłodnicy.
Wiadomość wysłana przez: JAGOS w Grudzień 16, 2007, 18:54:57 pm
babel_slowiki, sluchaj musisz zdjac srodkowa konsole-nie cala deske. Sroskowa konsola to to gdzie masz radio, pokretla od ogrzewania i drazek skrzyni biegow. najpierw wykrec Galke zmieny biegow pozniej wyjmij radio i poodpinaj od niego kable tylko zapamietaj gdzie jaki idzie a jesli nie to stara szkola kartka, dlugopis i troszku wyobrazni. poopisuj sobie przewody gdzie jaki kolor ibedziesz pewien. Nastepnie powykrecaj sruby mocujace konsole. 2 masz pod recznym jedna masz pod popielniczka(musisz wyjac popielniczke) i dwie masz u gory(widac je) pozniej zdejmij konsole i uwazaj zeby kable od zapalniczki i jak masz przelaczniki to zeby Ci sie nie wypiely. W przelacznikach masz kostki i nie trudno je pomylic no ale nie w kazdym moze byc kostka. Najlepiej poopisuj sobie na kartce albo wez markej i naklej jakas tasme na przewody i na tasmie napisz co do czego idzie.  Musisz zdjac linki(ciegna) ktorymi regulujesz zawor dopuszczania cieplego plynu i linke od otwierania dolnego nawiewu. Dolny nawiew jest bodajze na 6 zatrzaskach. Musisz je odpiac i zdjac ten mechanizm. A dalej to musisz sam zobaczyc co i jak jest przykrecone bo szczerze mowiac nie zmienialem nigdy nagrzewnicy tylko przy montarzu Audio widzialem te czesc ktora Ci opisalem, ale to nic trudnego.... :mrgreen:  Powodzenia  :mrgreen:
Tytuł: Brak znów płynu w zbiorniku chłodnicy.
Wiadomość wysłana przez: OLO w Grudzień 17, 2007, 17:38:31 pm
Cytat: "JAGOS"
sluchaj musisz zdjac srodkowa konsole-nie cala deske

Można samąkonsolę, ale po co się potem męczyć głową w dół? Raz to robiłem i dosć. Teraz bym wyjał całą nagrzewnicę i rozebrał/z łożył na stole w garażu. Kwestia tylko czy bez wyjęcia deski da sie to zrobić. Jeśli da sie odkręcic nagrzewnicę od nadwozia to czy wyjdzie spod deski. Można zaryzykować i odkręcić na początek dolne mocowania i poluzować górne w desce - da się ją odchylić.
Jak nagrzewnica jest na wierzchu to można ja dokładnie włożyć, uszczelnić, ustawić klapki. Wtedy wreszcie mamy możliwośc regulacji temperatury - od zimna do gorąca.
Tytuł: Brak znów płynu w zbiorniku chłodnicy.
Wiadomość wysłana przez: bruns w Grudzień 18, 2007, 01:04:16 am
Cytat: "Plus98"
zawór wymieniłem na stole w garazu.
W  Carusku z 97 takim jak ma założyciel tematu miałbyś łatwiej bo wystarczy podnieść maskę , poluzować dwie opaski i odłączyć cięgło .
Tytuł: Brak znów płynu w zbiorniku chłodnicy.
Wiadomość wysłana przez: babel_slowiki w Grudzień 19, 2007, 16:58:56 pm
A jezeli ta nagrzewnica jest dziurawa to mozna to jakos zrobic zeby bylo bez nagrzewnicy i zeby sie plyn pod dywaniki nie wlewał ? Chodzi mi o to zeby nie inwestowac w ten moj samochodzik a jakos normalnie jezdzic z suchymi dywanikami?


Prosze o odpowiedz

z gory dziekuje.
Tytuł: re
Wiadomość wysłana przez: gawer w Grudzień 19, 2007, 17:12:06 pm
tzn da sie bez wyciagania nagrzewnicy! poprostu przepina sie te wezyki na tzw. sposob na krotko (napewno ktos wie o tym sposobie)

pozdrawiam
Tytuł: Brak znów płynu w zbiorniku chłodnicy.
Wiadomość wysłana przez: Multec w Grudzień 19, 2007, 18:36:04 pm
babel_slowiki, nie wiem jak chcesz jeździć w zimie bez nagrzewnicy... Nagrzewnica odpowiada za nagrzewania samochodu, tzn. temperaturę, to dzięki niej przez kratki wylotu wieje Ci ciepełko. A odłączanie nagrzewnicy w zimie, to największy idiotyzm...
Kup na szrocie nagrzewnice za grosze i będziesz miał i ciepełko i zero płynu na dywanikach...

Pozdrawiam
Multec
Tytuł: Brak znów płynu w zbiorniku chłodnicy.
Wiadomość wysłana przez: sebek w Grudzień 19, 2007, 20:00:45 pm
jak co to ja mam nagrzewnice na sprzedaż i pełno innych części, tylko gadać co potrzebne, wszystko do dogadania  :D
Tytuł: Brak znów płynu w zbiorniku chłodnicy.
Wiadomość wysłana przez: bruns w Grudzień 19, 2007, 20:08:49 pm
Cytat: "gawer"
sposob na krotko (napewno ktos wie o tym sposobie)
A wie .wie ! Znam takiego co kupił latem auto na giełdzie i sprawdził wszystko oprócz ogrzewania . Gdy zrobiło się zimno i ogrzewanie nie chciało działać to się okazało że nagrzewnica jest odłączona a obieg cieczy jest połączony na krótko .
Tytuł: Brak znów płynu w zbiorniku chłodnicy.
Wiadomość wysłana przez: babel_slowiki w Grudzień 19, 2007, 22:33:40 pm
Czyli musze kupic nową nagrzewnice tej starej nieda się zreperowac itp.Moze jakiś zawór szlak trafił,bo ciepełko leci przez jakiś czas ale pozniej wydobywa sie para,noi dywaniki sa mokre.Jakie skutki beda gdy w zbiorniku z plynem chlodniczym nie bedzie cieczy?Na krotkich odcinkach można jezdzic?Chodzi o to ze są teraz swieta i ciezko z kaską a do pracy musze jakos dojechac (5 km).:)
Tytuł: Brak znów płynu w zbiorniku chłodnicy.
Wiadomość wysłana przez: bruns w Grudzień 20, 2007, 18:58:52 pm
Cytat: "babel_slowiki"
.Jakie skutki beda gdy w zbiorniku z plynem chlodniczym nie bedzie cieczy
jak tylko w zbiorniczku to nic ale jak płynu zabraknie w chłodnicy i silniku to skutki będą opłakane związane z przegrzaniem silnika i zatarciem go włącznie .
Cytat: "babel_slowiki"
Moze jakiś zawór szlak trafił,
Nie bo zawór przy nagrzewnicy był w kantach i borkach a w caro zawór jest pod maska .
Cytat: "babel_slowiki"
Na krotkich odcinkach można jezdzic?
Można nawet dalej , jest taki "partyzancki" sposób . W poldach układ chłodzenia jest nadciśnieniowy celem podniesienia temp. wrzenia cieczy znacznie ponad 100* . Ciśnienie płynu wzrasta wraz z nagrzewaniem się silnika a z tym samym jest wypychane przez ew. nieszczelności . Partyzantka polega na zrobieniu dziurki w korku zbiorniczka lub jeżdzenie z nie dokreconym korkiem . Chodzi o to aby obniżyć ciśnienie płynu i zmniejszyć wyciek (przy małych wyciekach zanikają zupełnie) . Ta "partyzantka" nie ma wpływu na chłodzenie silnika i poprawny obieg płynu  jednak należy traktować to jako środek tymczasowy i prowizoryczny . Nie zwalnia Cię od obserwowania wskażnika temp. i kontroli poziomu płynu .
Tytuł: Brak znów płynu w zbiorniku chłodnicy.
Wiadomość wysłana przez: sebek w Grudzień 20, 2007, 19:24:35 pm
na te 5 km to bym zrobił na krótko i przetrzymał te 2 tygodnie bez nagrzewnicy, co do korka, ja w swoim zrobiłem malutką dziurke bo mnie wnerwiało jak przypuchły trochę węże i mi chciało robić chłodnicą (wtedy była chwycona 3 - punktowo teraz jest na 5 ) wody nie ubywa nadciśnienia nie mam, wszysko chodzi ok, uszczeleczki układu chłodzenia nie cierpią a latem na trasie temperatura nie przekraczała mi 75 stopni :)
Tytuł: Brak znów płynu w zbiorniku chłodnicy.
Wiadomość wysłana przez: bruns w Grudzień 20, 2007, 19:35:36 pm
Cytat: "sebek"
na te 5 km to bym zrobił na krótko i przetrzymał te 2 tygodnie bez nagrzewnicy,
W zasadzie tak bedzie bo i tak na odcinku 5 km. to i tak się silnik nie rozgrzeje aby w samochodzie było ciepło
Tytuł: Brak znów płynu w zbiorniku chłodnicy.
Wiadomość wysłana przez: sebek w Grudzień 20, 2007, 19:58:10 pm
o tu bym polemizował, swego czasu zagrzewałem tarpana na odcinku 2,5 km do 80 stopni  :D
Tytuł: Brak znów płynu w zbiorniku chłodnicy.
Wiadomość wysłana przez: bruns w Grudzień 20, 2007, 21:07:22 pm
Cytat: "sebek"
o tu bym polemizował, swego czasu zagrzewałem tarpana na odcinku 2,5 km do 80 stopni
sebek a w pokrewnym temacie napisałeś  heh, a ja zrobiłem roletę na chłodnicę w tarpanie i juz od października była na połowę przysłonieta bo nie umialem zagrzać silnika, teraz zimą to mam dosłownie całą zasłoniętą ui zostaje taki pasek około 7 cm po obu stronach i wetnylator sie jeszcze ani razu nie załaczył :) To kol sebek jak jest ? Zagrzałeś czy nie zagrzałeś ? Osłona potrzebna czy nie ?  Bo co temat to masz inne zdanie .
Tytuł: Brak znów płynu w zbiorniku chłodnicy.
Wiadomość wysłana przez: babel_slowiki w Grudzień 20, 2007, 22:10:02 pm
Koledzy a jezeli wyjme tą chłodnice i zrobie obczajke czy jest jakas dziura to jest szansa ze ją znajde?Czym mam ją uszczelnic?
Tytuł: Brak znów płynu w zbiorniku chłodnicy.
Wiadomość wysłana przez: sebek w Grudzień 20, 2007, 22:48:05 pm
Bruns, rolete zrobiłem w te wakacje, a silnik zagrzałem w lutym (jeszcze) tego roku, wtedy jeszcze rolety nie było  :wink:  wszystko kwestią jaki zroibsz przepał paliwa na tym odcinku  :D


babel_slowiki, nie opłaca sie tego robić, mnie za naprawe starej oryginalnej tarpana saksowali 30zł a i tak ja potem wymieniłem na polonezowską za 60zł z wentylatorem itd, a co do jakis as uszczelniajacych, nei wiem nie stosowałem, ale ja to bym to uznał jako środek doraźny  :wink:
Tytuł: Brak znów płynu w zbiorniku chłodnicy.
Wiadomość wysłana przez: bruns w Grudzień 21, 2007, 00:36:25 am
Cytat: "babel_slowiki"
i zrobie obczajke czy jest jakas dziura to jest szansa ze ją znajde?Czym mam ją uszczelnic?
gra nie warta świeczki . Tylko wymiana na dobrą .
Tytuł: Brak znów płynu w zbiorniku chłodnicy.
Wiadomość wysłana przez: babel_slowiki w Grudzień 23, 2007, 21:33:25 pm
Jest jakis sposob by wyjac nagrzewnice i zrobic tak zeby plyn nie wyciekal?



Prosze odpowiedz

z gory dziekuje.
Tytuł: Brak znów płynu w zbiorniku chłodnicy.
Wiadomość wysłana przez: bruns w Grudzień 23, 2007, 22:48:24 pm
Cytat: "babel_slowiki"
Jest jakis sposob by wyjac nagrzewnice i zrobic tak zeby plyn nie wyciekal?
Przecież kilka pięter wyżej pisaliśmy o podłączeniu obiegu na krótko z pominieciem nagrzewnicy bez jaj wyjmowania !
Tytuł: Brak znów płynu w zbiorniku chłodnicy.
Wiadomość wysłana przez: Arnold w Grudzień 23, 2007, 23:42:05 pm
Ja kiedyś jeździłem z odłączoną nagrzewnicą aż do końca stycznia :mrgreen:
Wrażenia ciekawe: jedna ręka na kierownicy, druga szoruje szybę ze szronu/lodu :D
Nie polecam :)

Naprawa nagrzewnicy nic nie daje, u mnie była lutowana mała dziurka, podziałała po tym 3 miesiące i znowu zaczęła przeciekać. Na allegro kupiłem za 42 zł nagrzewnicę z Caro 1997 w stanie jak nówka i służy mi na razie bez problemu.
Tytuł: Brak znów płynu w zbiorniku chłodnicy.
Wiadomość wysłana przez: babel_slowiki w Grudzień 24, 2007, 09:03:02 am
Cytat: "Arnold#1910"
Wrażenia ciekawe: jedna ręka na kierownicy, druga szoruje szybę ze szronu/lodu :D
Nie polecam :)


Wrażenia bardzo ciekawe zwlaszcza gdy szorujesz  szybe z lodu i jedziesz ruchliwą drogą.A jak mroz jest okazały to smigasz wtulony w przednią szybe i szukasz pasów na jezdni by nie jechac czasami chodnikiem.Czysta masakra.To nic mi nie pozostaje jak kupno nagrzewnicy i zamontowanie jej.
Tytuł: Brak znów płynu w zbiorniku chłodnicy.
Wiadomość wysłana przez: mastah22 w Grudzień 24, 2007, 11:42:58 am
no kolego z tego co widze to juz druga strone co drugi post Ci o tym mowi...
A z tym jezdzeniem z zamarznietymi szybami,w kurtce i czapce tez wam cos moge powiedziec-moj polonez grzał dobrze tylko latem kiedy to bylo niepotrzebne :)

Nie zastanawiaj sie bo skoro wyskoczyla jedna dziura to wyskoczy i kolejna...