FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Karoseria / Blacharka / Wnętrze => Wątek zaczęty przez: wrb#1974 w Maj 06, 2009, 23:15:06 pm

Tytuł: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: wrb#1974 w Maj 06, 2009, 23:15:06 pm
bolączka większości samochodów- korozja, ruda itp... itd...  dokonujemy cudów, szlifujemy, malujemy i konserwujemy a ona robi swoją wredną robotę w dalszym ciągu. a może coś takiego:
http://www.allegro.pl/item621416633_esa_system_antykorozyjny_wysylka_gratis_f_vat.html
kto się z tym spotkał, może nawet zastosował. wypowiedzcie się na ten temat, Koledzy.
Tytuł: korozja i jej zapobieganie.
Wiadomość wysłana przez: Multec w Maj 06, 2009, 23:20:42 pm
Był chyba już taki temat. Trzeba wpisać "rust evader" w szukajce. CHYBA.
Tytuł: korozja i jej zapobieganie.
Wiadomość wysłana przez: wrb#1974 w Maj 06, 2009, 23:25:29 pm
chyba to nie po polsku. to forum dla użytkowników posługujących się językiem polskim.
Tytuł: korozja i jej zapobieganie.
Wiadomość wysłana przez: maciejowski w Maj 06, 2009, 23:31:13 pm
pic na wodę, fotomontaż. nie działa nawet jakby chciało. już tysiące postów na ten temat było.
Tytuł: korozja i jej zapobieganie.
Wiadomość wysłana przez: DF w Maj 06, 2009, 23:36:37 pm
podobno to taka sama prawda jak to, że Franc miał strzelać do papieża...
Tytuł: korozja i jej zapobieganie.
Wiadomość wysłana przez: wrb#1974 w Maj 06, 2009, 23:46:14 pm
a czy ktoś to zastosował? może ktoś ma wiadomości z "pierwszej ręki".
maciejowski- szukałem postów w tym temacie, szukajka nic nie wykryła. źle zatytułowane tematy skutkują właśnie- niemożliwością znalezienia ich.
Tytuł: korozja i jej zapobieganie.
Wiadomość wysłana przez: DF w Maj 07, 2009, 00:07:53 am
Z tego co ja pamiętam to takie "urządzenia" wypływają co kilka lat. To żadna nowość. Już w czasach świetności PRL-u takie coś było. No może nie takie małe. Umarło jak turbinka Kowalskiego, dobre wychowanie, pojazdy elektryczne...
To "urządzenie" z tych co to wszyscy o nich słyszeli tylko nikt nie zna osoby, która by to stosowała. Można by się pokusić o wyszukanie użytkowników Allegro, którzy to niby kupili i zapytanie ich. Ciekawe czy te konta wogóle istnieją...
Założę się, że po zakupie urządzenia dostaje się obszerną ulotkę mówiącą o prawidłowym dbaniu o pojazd aby zapobiegać korozji oraz zastrzeżenie, że gwarancja jest na "urządzenie" a nie blachę auta oraz wskazanie, że ewentualny brak pozytywnych efektów będzie wynikiem nieprawidłowego montażu i obsługi pojazdu.
Po co budować pojazd z ocynkowanej blachy jak można fabrycznie w instalacji elektrycznej z tuzin takich pudełeczek zamontować. Wyszłoby taniej niż podkład pod lakier...  :mrgreen:
Tytuł: korozja i jej zapobieganie.
Wiadomość wysłana przez: wrb#1974 w Maj 07, 2009, 00:13:07 am
jak to mówią- pstryk i wszystko jasne. dzięki DF.
można zamknąć.
Tytuł: korozja i jej zapobieganie.
Wiadomość wysłana przez: maciejowski w Maj 07, 2009, 00:17:12 am
DF, akurat kilku właścicieli aut z takimi wynalazkami się wypowiadało :P
Tytuł: korozja i jej zapobieganie.
Wiadomość wysłana przez: wrb#1974 w Maj 07, 2009, 00:21:47 am
maciejowski-  pluli czy chwalili?
Tytuł: korozja i jej zapobieganie.
Wiadomość wysłana przez: maciejowski w Maj 07, 2009, 00:36:01 am
raczej nie chwalili. szkoda kasy na to.
elektrochemiczne zabezpieczenie przed korozja jest stosowane m.in. na statkach, ale one są zanużone w słonej wodzie co jest niezbędne do działania tego rozwiązania.
Tytuł: korozja i jej zapobieganie.
Wiadomość wysłana przez: jimo#1921 w Maj 07, 2009, 01:23:26 am
wrb, Zoltanno ma u siebie w roverze Rust evadera ;) Auto ogólnie kupy i dupy się trzyma :]

Producent zaleca by co 2 lata wymieniać elementy które są przymocowane do karoserii bo po tym okresie tracą one swoje właściwości.

Jednakowoż i ja sądzę, że to pic na wodę.

Tyle ode mnie.
Tytuł: korozja i jej zapobieganie.
Wiadomość wysłana przez: djarq w Maj 07, 2009, 01:48:40 am
Poczytajcie sobie na czym to polega i wtedy zrozumiecie jaki shit sprzedawają. Choć sama idea pomysłu jest w użyciu wokoło nas (np. elektroda z wolframu w bojlerach elektrycznych, lub rurach kanalizacyjnych), to do działania wymaga to zanurzenia ochranianego metalu i elektrody W JAKIMKOLWIEK ELEKTROLICIE!! (np. woda słona, słodka, mokra ziemia) A jeszcze nie widziałem żadnego muloneza jeżdżącego non stop w wodzie!
Tytuł: korozja i jej zapobieganie.
Wiadomość wysłana przez: Alien#174 w Maj 07, 2009, 07:43:58 am
swego czasu FSO montowało to to jako wyp. dodatkowe, sąsiad miał to u siebie, Poldek z roku około 95, jadło go tak potwornie że miałem wrażenie że co rano koło niego przechodziłem to blachy było mniej...
Tytuł: korozja i jej zapobieganie.
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Maj 07, 2009, 09:38:10 am
Zoltano urządzenie ma... ale przy mnie jego wspomaganie zjadło mu okablowanie od tego urządzeia :D
Tytuł: korozja i jej zapobieganie.
Wiadomość wysłana przez: Zoltan#1930 w Maj 08, 2009, 21:05:54 pm
Ja wiem, że moje auto to nie cud świata, ale rust evadera ma :P od nowości.
chyba zaszkodzić mu to nie zaszkodziło, ale czy pomogło też nie wiem.

tak jak jimo pisał trzeba wymieniać te " kostki" co jakiś czas-tak producent pisze
ogólnie szkoda kasy- pic na wode

Stingerek- urwały się kable wtedy, ale lampka miga dalej :P
Tytuł: korozja i jej zapobieganie.
Wiadomość wysłana przez: knrdlvn w Maj 09, 2009, 00:02:45 am
W moim było od nowości, odłączyłem już dawno temu. A prawda jest taka jak pisze djarq. Rurociągi zanurzone w elektrolicie owszem chroni się podłączając do źródła napięcia, czy tam drenując..... ale to też nie takim cenzura gooownem.  W samochodzie nie ma fizycznych szans żeby to działało.
Tytuł: korozja i jej zapobieganie.
Wiadomość wysłana przez: Barnii w Październik 10, 2009, 21:25:41 pm
Pewnie do Plusa... Tylko sądząc po tej stopionej wtyczce to nie jest odłączone przez "przypadek" :)
Tytuł: korozja i jej zapobieganie.
Wiadomość wysłana przez: Zoltan#1930 w Październik 11, 2009, 00:38:37 am
Tak plus to jest, ale daruj sobie to cudo. Stwiedziłem, że ono zjada tylko akumulator. Miałem już kiepawy akumulator-jak się codziennie odpala i jeżdzi jest ok, ale po 3 dniach ma już problemy z zapaleniem. Zupełnie z innego powodu odłaczyłem to cudo jakieś 3 miesiące temu i teraz jest dobrze. Okazało się, że aku co spisywałem na straty jest jednak dobre.
Tytuł: korozja i jej zapobieganie.
Wiadomość wysłana przez: Morales w Październik 11, 2009, 10:57:28 am
Ok, więc wyrzucę to "cuś", a oto żeby nic mu się nie działo zadbam sam ;)
Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: Zoltan#1930 w Grudzień 14, 2011, 22:49:31 pm
Zrobię odkop :)

Jak w tym temacie już piasałem, miałem rust evadera w samochodzie. Siedział tam taki biedny przyklejony, obcięte kable od dłuższego czasu. Jakiś czas temu postanowiłem szajs rozebrać i zobaczyć co jest w środku.
Dawno mnie nic podobnie nie rozbawiło:
-kostki, czyli jakieś tam anody (jak zwał, tak zwał) to nic innego jak klocek plastiku w który jest zatopiony kabel :)
-Pudełko, zwane komputerem :) ma w środku układzik do migania diodą <lol>
http://imageshack.us/photo/my-images/859/27092011305.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/804/27092011306.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/205/27092011310.jpg/

Według rachunku zakupu z 1995r ten rust evader kosztowal tyle co 2 zamontowane w tym samym czasie radioodtwarzacze i alarm, więc kupe kasy. 100% goowno
Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Grudzień 14, 2011, 22:53:49 pm
A kabelki te które idą od karoserii do czego są podłączone ?
Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: Zoltan#1930 w Grudzień 14, 2011, 23:29:52 pm
Do niczego :) wchodzą do puszki i są przylutowane do płytki, ale ścieżki tam nie ma żadnej.
Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: brudny#1924 w Grudzień 14, 2011, 23:56:29 pm
wyjąłeś to z roverka ?! i zobaczysz teraz Ci koło odpadnie!
Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: OLO w Grudzień 23, 2011, 13:20:10 pm
kostki, czyli jakieś tam anody (jak zwał, tak zwał) to nic innego jak klocek plastiku w który jest zatopiony kabel
Tą kostkę przykręciłem wkręten do nadwozia - skoro jakkolwiek ma to działać, to niech będzie podpięte do budy.
A układ do migania diodą byłby prostszy. Należałoby zamontować kawałek gołej blachy do dupowoza i sprawdzić po działaniu soli.
Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: czapla499 w Styczeń 20, 2012, 19:49:47 pm
Mam takie coś w domu kupiłem kiedyś do fiesty ale nigdy nie założyłem. :D
Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: PiatasE w Styczeń 20, 2012, 21:21:59 pm
Urządzenie działa na statkach, ale ja bym ze statków przejął inną rzecz. Pomalować Poloneza jako konserwacje farbami okrętowymi Oliva, czyli odporne na wodę z solą i powinno zdać to egzamin. Sam będę chciał w wakacje malować swojego tak.
Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: Zoltan#1930 w Styczeń 20, 2012, 22:33:09 pm
Orętówka dobra, ale na okręt :) mają jeden poważny minus-są twarde. Na podwoziu będą pękać w miejscach gdzie są łączenia.
Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: PiatasE w Styczeń 20, 2012, 23:09:21 pm
Patrzyłem już trochę i mam odporne mechanicznie i elastyczne więc nie powinno być źle. Zobaczymy w praniu.
Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: -Marcin- w Styczeń 21, 2012, 10:43:52 am
Urządzenie działa na statkach, ale ja bym ze statków przejął inną rzecz. Pomalować Poloneza jako konserwacje farbami okrętowymi Oliva, czyli odporne na wodę z solą i powinno zdać to egzamin. Sam będę chciał w wakacje malować swojego tak.

Dziala to na statkach (nie pisze o farbie ;) ), bo statki sa zanurzone w slonej wodzie, ktora dziala jako elektrolit, czy cos tam (nie pamietam dokladnie, poczytajcie sobie o tym ;) ). Jak by zanuzyc poloneza w slonej wodzie to moze by rust evader wtedy zadzialal hehe ;) (albo by zostaly same plastiki hehe)
Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Styczeń 21, 2012, 13:23:58 pm
Tez kiedys rozbierałem tego rusta(jeszcze wtedy nie wiedziałem po co to jest, myslałem ze cos od alarmu) ale z tego co pamietam to w srodku tez nic nie było i zastanawiałem sie na jakiej zasadzie miało to działac :D Z tego co pamietam to moj był w innej obudowie duzo wiekszej i prostokatnej ze srebrnymi napisami oraz ładna czerwona dioda  <lol> Moze tez znajde gdzies rachunki to sprawdze ile kosztował
Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: wrb#1974 w Styczeń 21, 2012, 15:33:16 pm
są farby okrętowe (przynajmniej tak piszą) dostępne na aledrogo. ceny około 40 zł za litr.
http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=farba+okr%C4%99towa
tylko czy jest to środek działający w przypadku naszych gównianych blach w których rdza siedzi w środku.
Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: Trojan w Styczeń 21, 2012, 15:40:57 pm
Wystarczy poczytać trochę o korozji i sposobach jej zapobiegania np.
# ochronę galwaniczną, polegającą na użyciu zewnętrznego źródła napięcia i zewnętrznej trwałej elektrody o kontrolowanym potencjale, połączonej w obwód elektryczny z wszystkimi elementami chronionej konstrukcji (poprzez grunt lub wodę jako elektrolit)
# ochronę elektrolityczną, polegającą na stosowaniu takiej zewnętrznej elektrody (protektora), której materiał jest mniej szlachetny od materiału wszystkich elementów konstrukcji, stanowiących z protektorem zamknięty obwód elektryczny (zamiast konstrukcji rozpuszcza się mało wartościowa elektroda) - tak jakbyśmy dali np miedziane śruby, a cała reszta konstrukcji z cynku, wszystko dookoła byłoby zżarte oprócz śrub, po to też się cynkuje blachy, zeby stykały się dwa różne metale o różnym potencjale.
# stosowaniu warstw ochronnych, izolujących korodujący metal od środowiska korozji - to wiadomo o co chodzi, czyli konserwacja.

Wychodzi na to że takie urządzonko jak RustEvader miałoby sens ale musiałoby być inaczej skonsturowane.
Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: KGB w Styczeń 21, 2012, 15:58:36 pm
tylko czy jest to środek działający w przypadku naszych gównianych blach w których rdza siedzi w środku.
chyba w twoich <lol> ,
blacha z walcowni wychodzi bez rdzy ,a rdzewiec zaczyna zawsze z wierzchu ,
wiec nie mozesz miec rdzy w srodku blachy ,a jedynie pod lakierem
Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: utek w Styczeń 23, 2012, 19:38:33 pm
blacha z walcowni wychodzi bez rdzy ,a rdzewiec zaczyna zawsze z wierzchu ,
wiec nie mozesz miec rdzy w srodku blachy ,a jedynie pod lakierem

Masz częściową rację, ale blacha na poldkach (i innych autach) też rdzewieje "od środka".
Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: banned w Styczeń 23, 2012, 19:41:42 pm
Zdarza się korozja na stykach blach, jedyne co mi przychodzi na myśl ze zwalczaniem takich szczelin to strzykawka z igłą i wash primer. Tak robiłem u siebie.
Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: fafik w Styczeń 30, 2012, 15:17:30 pm
tylko czy jest to środek działający w przypadku naszych gównianych blach w których rdza siedzi w środku.
chyba w twoich <lol> ,
blacha z walcowni wychodzi bez rdzy ,a rdzewiec zaczyna zawsze z wierzchu ,
wiec nie mozesz miec rdzy w srodku blachy ,a jedynie pod lakierem
a slyszales kiedys o korozji miedzykrystalicznej?
Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: kuba92 w Maj 25, 2013, 13:14:20 pm
Znów robię odkop.

-Pudełko, zwane komputerem :) ma w środku układzik do migania diodą <lol>

Nie zgadzam się, razem z migającą diodą wysyłany jest impuls na karoserię (tzn na te anody czy co to jest).

Z tego co czytałem gdzieś w internetach kiedyś - to ma prawo działać, ale tylko na jakiś jeden określony rodzaj korozji. Osobiście nie wierzę w to ani trochę, ale... Miałem fabrycznie to montuje ponownie. :P

Hejtować można tutaj:




Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: El-Portero2 w Maj 25, 2013, 22:05:56 pm
To jest dokładnie ta sama sytuacja jak się kupuje urządzenie np. do fitness'u przez jakieś telezakupy mango i tam płacisz 399 i to działa ale jest "gó*nem niewartym tej ceny (blacha jak gniła tak gnije)- A kupujesz niby"to samo" u cyganów na rynku za połowę ceny, i to też pracuję coś tam brzęczy ale nie działa wcale- podróbka bez udawania- pic na wodę z migającymi diodami. ...a blacha jak gniła tak gnije


Orętówka dobra, ale na okręt :) mają jeden poważny minus-są twarde. Na podwoziu będą pękać w miejscach gdzie są łączenia.

daje się 4 krople "uelastyczniacza" na 0,5l okrętówki i jest git. Jednak na budę bym tego nie kładł bo przebija na lakier. Progi i całą podłogę można tym śmiało wymalować (na gołą blachę, przed nałożeniem konserwy).

Co do tematu Rust Evader'a to zamiast niego lepiej by było znaleźć tego "kowala" ;> co produkuje rzemiosła błotników, drzwi i klap do naszych polonezów i zamiast zwykłej blachy (która koroduje jeszcze w magazynach przed wyprodukowaniem z niej danego elementu) ...podłożyć by tak temu kowalowi arkusz blachy ameliniowej gr 1.2 za 250zł/arkusz i niech z niej wyprodukuje błotnik, klapę itd. <yes> - potem pokryć bezbarwnym żeby się alu nie utleniał i masz spokój z blacharką na całe życie jak z Delorean'em .  <spoko>
Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: kuba92 w Maj 25, 2013, 22:38:13 pm
Za Evadera dałem dokładnie 0zł, jedynym kosztem jaki poniosę będzie czas na montaż tego. Po co? BO TAK CHCE. :P

Ale odkopałem temat tylko po to żeby stwierdzić, że na kabelku który idzie na karoserię rzeczywiście pojawia się jakiś sygnał. :)
Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: berecik w Maj 26, 2013, 00:34:32 am
spokój z blacharką na całe życie jak z Delorean'em
Taki mały OT.
Delorean miał blachy z kwasówy albo w ocynku nie polakierowanym. Na pewno nie z "amelinium".
Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: oprawca_1978 w Styczeń 17, 2021, 00:53:09 am
Rust Evader działał. Miałem toto w swoim śp. FSO Atu 1.4 MPI i póki akumulator siedział w samochodzie, Polonez nie rdzewiał, zupełnie nic, a jeździł codziennie bez litości. Jak tylko wyjąłem aku, Poldziak zaczął dostawać purchli, więc szybko go ponownie weń wsadziłem. Taka plastikowa puszka, która raz po raz migała diodą. U mnie był założony zgodnie z instrukcją i nie dotykałem go. To urządzenie rzeczywiście pracowało. Gdyby go nie było, Polonez zgniłby szybko. A do samego końca wszystko było z nim OK, podłużnice, progi, jak nowe. Ale pierwszy właściciel (dyrektor z FSO) wpakował w niego z parę kilogramów Fluidolu a podwozie pojechał jakimś kosmicznym bitexem, toto było jakby taka gąbka z asfaltowym wierzchem, jak się paluchem toto nacisnęło, to się uginało, ale zaraz potem wracało do poprzedniego stanu. I rzeczywiście, Poldolot nie rdzewiał, nic nie było, nawet wokół otworów ściekowych na podłużnicach, wszystko było jakby z fabryki wczoraj wyjechał. No i śmierdział chemią jak trzeba, po dobie stania w garażu najpierw się go czuło, a potem dopiero widziało. Doskonały samochód, pięć lat go miałem, przejechałem 100 000 km i złego słowa nie powiem i powiedzieć nie pozwolę. I miałem go do maja 2015 roku, zanim mi go sąsiad, złodziej, pijak, degenerat i bydlę, nie ukradł.
Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: utek w Styczeń 17, 2021, 10:11:16 am
Uwielbiam te historie o dyrektorze FSO. Poważnie wierzy ktoś że w drugiej połowie lat 90 dyrektor takiego zakładu jeździłby Polonezem?
Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Styczeń 17, 2021, 11:55:40 am
No, jeśli istnieje coś takiego, jak patriotyzm gospodarczy, a ponoć istnieje, to całkiem możliwe. Co by nie było, to zawsze ładnie to brzmi, posiadanie tego jedynego, niepowtarzalnego egzemplarza, zrobionego specjalnie dla dyrektora zakładu. Ciekawi mnie, czym jeździ dyrektor Audi, albo Mercedesa? Bo raczej też mają jakieś "specjalne" modele? Żeby tylko nie Teslą, bo to nie jest patriotyzm gospodarczy, tylko wspieranie obcego najeźdźcy ekonomicznego.
Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: mareks#1181 w Styczeń 17, 2021, 12:36:33 pm
Patriotyzm gospodarczy to przeważnie jest w krajach cywilizowanych, bo w dzikich to zawsze znajdą powód , żeby oczerniać swoje. Pracownik , kierowca, w coca coli został przyłapany na piciu pepsi, i co , został zwolniony za popieranie konkurencji. Ale to w krajach cywilizowanych, gdzie wszelki patriotyzm wypija się z mlekiem matki. A u nas co , jak Pawlak wpadł na pomysł, żeby jako premier poruszać się Polonezem, radochy było co niemiara, jakie to wieśniackie, jaka to błazenada itp. I dlatego nie mamy swoich marek, bo jako /patrioci/ wolimy obce.
Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Styczeń 17, 2021, 12:56:40 pm
I dlatego nie mamy swoich marek, bo jako /patrioci/ wolimy obce.
To jest właśnie definicja Polaka. Mieliśmy auta, jakie mieliśmy, ale to nie znaczy, że z czasem, nie mogłyby być lepsze. Niestety, ludzie są niecierpliwi i chcieli by wszystko "na już" a skoro nie było, to import używek z zagranicy był akurat w odpowiednim czasie i tak zostało po dziś dzień. Teraz, to już konieczność, bo nie mamy nic swojego, a jeździć czymś trzeba. Zresztą, to już jest tak zakodowane, że gdyby wyszedł nowy polonez wyglądem i osiągami zbliżony do lepszych marek zachodnich, to i tak nikt by nie kupił, bo albo by było, że to drogie, więc lepiej dołożyć do lepszego, albo że wstyd tym jeździć, bo polskie. Jesteśmy chyba ewenementem na skalę światową, że co by nie zrobić, to i tak będzie źle. Ale to też wina kolejnych rządów, które niekoniecznie wspierają to, co swoje. Zawsze były tylko licencje i licencje, zamiast pozwolić wykazać się naszym konstruktorom. Nie wierzę, że z upływem lat, nie zaczęlibyśmy tworzyć coraz to lepszych konstrukcji. Licencje były potrzebne na początku, bo to też jest jakiś tam zastrzyk technologii, która była potrzebna, ale z czasem należało próbować tworzyć coś swojego, ale jak nie pozwalali, to cóż. I tak mijały lata i jesteśmy w czarnej dupie. Dzisiaj Polak by już rodzimego auta nie kupił, bo to nie prestiżowe jest i znaczek nie ten.
Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: markus w Styczeń 17, 2021, 12:58:44 pm
Pawlak , owszem wsiadal do Poloneza , jechał do najblizszego  ustronnego miejsca gdzie przesiadal sie do rzadowej Lanci i tak powstala  ta "patriotyczna"  opowiesc . PAWLAK to bedzie mi sie kojarzyl z wynegocjowaniem cen gazu z rusami  na najwyzszym poziomie ....taki z niego byl patriota.
Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: KGB w Styczeń 17, 2021, 15:09:05 pm
PAWLAK to bedzie mi sie kojarzyl z wynegocjowaniem cen gazu z rusami  na najwyzszym poziomie ....taki z niego byl patriota.
z tego co pamietam byla to cena stala, a kontrakt na kilka dekad, wiec w rezultacie wyszlo calkiem spoko mimo poczatkowego slabego wrazenia,
oczywiscie nagonka musi byc i jezeli do dzis ktos nie wie o co chodzi, to pamieta tylko to, ze na poczatku bylo drogo,

za to patrioci narodowi, chca/chcieli zerwac ten kontrakt lub go nie przedluzac, a zamiast tego zawrzec kontrakt na amerykanski gaz (dostawy z okolic Petersburga ;>  - tego w Rosji ) w cenie 2-3 razy wyzszej,

nie mam za co lubic Pawlaka, ale ten kontrakt z ruskimi na gaz dziala na jego korzysc
Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: markus w Styczeń 17, 2021, 19:46:14 pm
Tak  dziala napewno na korzyc Pawlaka ale nie dziala na korzyc przecietnego Polaka
https://www.wnp.pl/gazownictwo/ceny-gazu-z-rosji-oto-szczegoly-negocjacji,304872.html
https://www.wnp.pl/klik/biuletyn/pgnig%7C20141106.xml?http://www.pgnig.pl
Jak  placi sie najdrozej w Europie i to do 2035 , nie jest to zadne osiagniecie godne pochwaly .Podobnie bylo jak rusy wcisneli na Zeran  pobiede , a byly inne mozliwosci., twarde glowy komuchow nie dopuscily do innego wariantu
Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: KGB w Styczeń 17, 2021, 20:17:31 pm
pierwszy link zaczyna sie ,ze w tygodniku "sieci" - juz nie mialem ochoty czytac dalej, ale sie zmusilem i przeczytalem,
nie dowiedzialem sie niczego !! pisowkie brednie o instrukcjach zmienianych przez Tuska, zadnych cen, ilosci kontraktowanych,
czysty belkot

drugi link to przekierowanie na strone PGNiG, nie ma tu nic o kontrakcie

skoro nie ma tu zadnych konkretow, to dlaczego twierdzisz, ze ceny byly najwyzsze ? z tego co pamietam to ceny byly rownie wysokie jak na zachodzie - a do zachodu przeciez pretendujemy,
tez mi sie nie podobalo, ze mamy placic 3 do 5 razy drozej niz Uk i Bia, ale za to najbardziej trzeba winic kaczorow,

tez na poczatku bylem oburzony, ale w dluzszej perspektywie zmienilem zdanie co do tego kontraktu, bo dowiedzialem sie wiecej i spojarzalem szerzej na problem - zycze Ci tego samego,
to nie cena byla wtedy jakas relatywnie wysoka, tylko mielismy placic za ilosc gazu, ktorego nie odbierzemy, bo do danego zuzycia mielismy dojsc za kilka lat,
tylko jakos za pol darmo tego gazu nie sprzedawano obywatelom, by odbierac zakontraktowana ilosc i tu widze najwiekszy problem - smutne polskie podworko, gdzie nie planuje sie inwestycji, albo odracza je na lata i budzi z reka w nocniku
Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: OLO w Styczeń 19, 2021, 10:42:16 am
Czy na sali jest moderator?
Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Styczeń 19, 2021, 11:52:12 am
Czy na sali jest moderator?

Tutaj? Od dawna nie ma, jakby był, to przywróciłby bana temu świrowi obrażającemu wszystkich (włącznie z administracją) w temacie panicznym :P.
Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: maniek1 w Styczeń 31, 2022, 20:11:54 pm
Witam., to co z tym Rust Evader działa czy nie , mam zamiar coś takiego zamontować w przejściówce ?
Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Styczeń 31, 2022, 20:47:21 pm
Witam., to co z tym Rust Evader działa czy nie , mam zamiar coś takiego zamontować w przejściówce ?
Raczej bajer z epoki, niż coś co ma działać ;) Nic nie zastąpi obfitego zalania wszystkich profili produktami do tego przeznaczonymi ;)
Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: KGB w Styczeń 31, 2022, 21:12:35 pm
rustevader moze ciagle nie dziala, ale rok minal i jak widac znowu mialem racje w sprawie cen gazu i pisuarowego sabotazu w tej sprawie,

a z tym rustevaderem to jest tak,ze teoretycznie powinien dzialac, czyli przeplywajacy prad powinien zdejmowac ladunek potencjalny miedzy czasteczkami tlenu i zelaza i transportowac go do metalu, ktory skoroduje zamiast zelaza (ewentualnie na styku tego metalu z zelazem bedziemy mieli kontrolowana korozje),
tylko w samochodzie nie jest tak latwo to zastosowac, bo karoseria jest elementem innego ukladu elektrycznego - calego ukladu elektrycznego jako masa,
wiec generalnie to zjawisko moze wystapic na klemach akumulatora,
problem jest taki, ze taki specjalnie wprowadzony uklad moze dzialac, co nie oznacza ze ochroni karoserie przed korozja w kazdym stopniu, ale skonstruowany zle moze przyspieszyc korozje,
dlatego to nie jest wynalazek z serii : jak nie pomoze, to na pewno nie zaszkodzi
Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: banned w Luty 03, 2022, 03:38:56 am
Uwielbiam te historie o dyrektorze FSO. Poważnie wierzy ktoś że w drugiej połowie lat 90 dyrektor takiego zakładu jeździłby Polonezem?

Dostał za darmo, pojeździł chwilę i sprzedał.
Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: banned w Luty 03, 2022, 03:48:37 am
nie znaczy, że z czasem, nie mogłyby być lepsze.

Nie mogłyby być.
Marki które zniknęły z rynku w czasie produkcji Poloneza lub później: Rover, Lancia, Saab, Pontiac, Plymouth, Saturn, Oldsmobile, DeTomaso, Merkur, Mercury, Holden, Talbot, Eagle, AMC.
Chryslera, Jeepa i Dodge'a Fiat dostał za darmo, po czym sam tak podupadł że musieli się połączyć z koncernem PSA i teraz tworzą Stellantis.

FSO nie miało żadnej szansy przetrwać w żadnych warunkach. Co najwyżej pociągnęliby kilka lat dłużej.
Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: banned w Luty 03, 2022, 03:55:49 am
Witam., to co z tym Rust Evader działa czy nie , mam zamiar coś takiego zamontować w przejściówce ?
Tu jest to dokładnie wyjaśnione:

https://www.youtube.com/watch?v=xoMgnJDXd3k
Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: KGB w Luty 03, 2022, 11:44:29 am
Marki które zniknęły z rynku w czasie produkcji Poloneza lub później: Rover, Lancia....
Lancia ciagle istnieje, mozna nawet rzec, że dojrzewa, bo z Y powinno wyrosnac cos wiekszego,
FIAT pewnie chetnie wygasilby Lancie, ale troche sie boi reakcji klientow we Włoszech, bo wyrzucic marke z takimi tradycjami tylko dlatego, ze nie maja pomyslu na auta to lekka przesada,
zreszta nie trzeba nic konkretnego wymyslac, jest Gulia i Ghibli ,z czego  Ghibli troche wieksze ,to mogliby zrobic Lancie tej samej wielkosci co Gulia rabrandujac ja, mogli by nawet nazwac Fulvia
Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: banned w Luty 10, 2022, 23:41:23 pm
Lancia ciagle istnieje, mozna nawet rzec, że dojrzewa, bo z Y powinno wyrosnac cos wiekszego,
FIAT pewnie chetnie wygasilby Lancie, ale troche sie boi reakcji klientow we Włoszech, bo wyrzucic marke z takimi tradycjami tylko dlatego, ze nie maja pomyslu na auta to lekka przesada,

Tak, konkretniej to istnieje znaczek i to tylko we Włoszech jak zauważyłeś.
To już nawet Saab w General Motors, koncernie znanym z przyklenia różnych znaczków do identycznych aut, miał większą autonomię i więcej wnosił w swoje samochody niż Lancia we Fiacie.
Fakty są takie że Lancia jest praktycznie trupem. Zresztą nawet Alfa Romeo nie jest od niej dalego. Dożynali markę przez ponad 15 lat robiąc dziadostwo po najniższych kosztach, aż się opamiętali i najpierw dodali opcje Q2 i Q4, a potem zrobili modele 8C, 4C, Disco Volante, Giulietta, Giulia i wersje Quadrofolio Verde. Cała ta nowa linia miała napęd na tył. Z wyjątkiem Giulietty która niby była zwykłym kompaktem z napędem na przód, ale w leszpszych wersjach bardzo zaawansowanym i dobrze jeżdżacym.

Tylko że jak widać było już za późno bo w tej chwili Alfa ma tylko dwa modele; Giuliettę z jednym silnikiem (nawet Quadrofolio już od dawna nie można kupić), oraz różne wersje Giulii.

No... jeszcze ten SUV jest, ale marka która ma raptem trzy modele, z czego jeden tylko w jednej wersji silnikowej, raczej nie ma wielkich szans na przetrwanie. Fiat też cienko przędzie. Rozumiem jeszcze, że w dłuższej perspektywie wymiękli z pozycji jaką mieli w latach 70. Ale żeby walkowerem oddać rynek Punta i Pandy, to naprawdę przekracza ludzkie pojęcie. Przecież to przez wiele lat były najlepiej sprzedające się auta w swoich segmentach.
Tytuł: Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
Wiadomość wysłana przez: maniek1 w Wrzesień 11, 2022, 23:13:44 pm
Witam, spotkałem nissana sunny z 1992 , dziadek twierdzi że od nowości ma zamontowany Rust Evader , muszę powiedzieć nie ma rdzy, twierdzi że nic z blacharki nie było robione.