FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: Tomek_ w Listopad 02, 2009, 11:00:27 am

Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: Tomek_ w Listopad 02, 2009, 11:00:27 am
witam
po postoju rozrusznik ledwo mi kręci, obstawiam że to jego wina ;) ktoś napisał że wina tulejek  :roll:
dam rade to sam zrobić ?
jakie tulejki kupić ? pytam bo mechanior zrobił mi to rok temu i znowu zabawa
po odpaleniu auta już jest dużo lepiej, może wina tego że jest zimny  :roll:
no ale jest 0 stopni i juz problemy, nie chce aby mnie złapało na -10 bo bym go pewnie nie odpalił
mile widziane wskazówki :)
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Listopad 02, 2009, 11:55:41 am
tulejki, szczotki, hamulec wirnika, papier ścierny.
Tulejki 8zł, szczotki 8zł , hamulec 2zł , papier ścierny 2zł.
Wyciagasz rozruchornik.
Szczotek do wymiany jest trzy.
Są bardzo delikatne i tak też należy nabijać nowe. Robota prosta łatwa i przyjemna.
Najgorzej jest z tulejką na bendiksie, bo tam trzeba zbić pierścień zabezpeiczający. Dobry młotek i pójdzie.
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: Tomek_ w Listopad 02, 2009, 13:17:16 pm
czy są jakieś triki podczas rozbierania rozrusznika ?
jak np klin na rotorze w alternatorze ;)
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Listopad 02, 2009, 14:51:33 pm
Nie, największą akrobacją jest jego wyjęcie :) Jeżeli robisz to pierwszy raz, polecam zdemontować alternator.PRZED JAKIMKOLWIEK KRĘCENIEM PRZY ROZRUSZNIKU KONIECZNIE ODEPNIJ AKUMULATOR BO MOZESZ SPALIC AUTO !

Jak już go wyjmiesz to dalsza robota to banał, ot taka dłubaninka.
Szczotki wykładasz DOPIERO NA KOŃCU po złożeniu rozrusznika.
Tytuł: ....szczotki sa cztery , a tulejki trzy...
Wiadomość wysłana przez: markus15021959 w Listopad 02, 2009, 15:40:45 pm
Stingerek napisałeś za szybko , tulejki sa trzy ...tak ma byc , a szczotki cztery.
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Listopad 02, 2009, 15:55:31 pm
Zgadza sie, myslalem o tulejkach napisałem o szczotkach.
Tulejek jest trzy, szczotek cztery. prawda. Moj błąd.
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: Grakoz w Listopad 02, 2009, 20:34:15 pm
przyłączam się do tematu z trochę innym problemem. zeszłej zimy przy morzach poniżej -15 stopni zamarzał mi rozrusznik, stukał tylko ale nie kręcił. na początku pomagało stuknięcie młotkiem w rozrusznik ale już przy -20 nic nie pomagało. minęły mrozy i problem zniknął.
spotkał się ktoś z czymś takim? jak ewentualnie temu zaradzić, idzie zima i boję się mrozów bo auta nie odpalę??
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Listopad 02, 2009, 20:45:48 pm
Tak.
Rozebrać , "wyremontować" i zamontować przekaźnik rozruchowy.
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: damian9838 w Listopad 02, 2009, 20:48:42 pm
Szczotki się zawiesiły - przymarzły może choć jeszcze takiego czegoś nie spotkałem :)  Rozkręć rozrusznik zobacz czy jest sucho przeczyść środek żeby dobrze prąd przewodziło wszystko
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: Tomek_ w Listopad 03, 2009, 21:01:08 pm
nie czytałem nowych postów bo mi sie komp nie chciał włączyć
rozrusznik wymontowałem, masakra, ile zabawy to bym się nie spodziewał
aby się dobrać do śrub musiałem zdemontować osłonę kolektora wydechowego w celu zdemontowania osłony rozrusznika, podczas odkręcania rozrusznika musialem z klucza oczkowego 13/15 zrobić oczkową 13 (miała 2 oczka) bo nie miałem miejsca
potem zdemontowałem aternator, na szcżescie poluzowanie śruby dolnej i odkręcenie śruby górnej wystarczyło i nie musiałem go wyjmować
zdemontowałem rozrusznika nieco odwrotnie ;) mianowicie szczotki wyjąłem w pierwszej kolejności ;)
tulejki na obu końcach wyciagnięte, zrobiłem sobie przerwe w robocie ;)
ale ręce miałem całe w sadzy :|
gdzie jest trzecia tulejka ?
dwie są na przeciwleglych końcach "osi rotora"
tzn jedna koło szczotek a druga kolo koła zebatego (na samym końcu)
 :roll:

ps. jak kręciłem rozrusznikiem (ręką) to słyszłałem pisk (ocierania) więc jednak przyszła na niego pora


czy dawać smar na tuleje ?  :roll:

nie mam hamulca, znaczy nie kupiłem, pewnie robota poczeka do jutra, kupie hamulec  :roll:

u mnie pierścień zabezpieczający to była moneta 50gr  :mrgreen:
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Listopad 03, 2009, 21:04:41 pm
Nie ! pod żadnym pozorem nie wolno smarować tulei !
Trzecią tulejkę znajdziesz na tym "kole zębatym" co się wysuwa jednocześnie obracając na końcu wałka. Zabezpiecza to taki pierścień, a jak go zdjąć to sam musisz rozkminić. Ja użyłem poprostu młotka :)
Dokładnie rozrusznik wyczyść, poskładaj i już.

[ Dodano: 2009-11-03, 21:05 ]
Nie ! pod żadnym pozorem nie wolno smarować tulei !
Trzecią tulejkę znajdziesz na tym "kole zębatym" co się wysuwa jednocześnie obracając na końcu wałka. Zabezpiecza to taki pierścień, a jak go zdjąć to sam musisz rozkminić. Ja użyłem poprostu młotka :)
Dokładnie rozrusznik wyczyść, poskładaj i już.
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: Tomek_ w Listopad 03, 2009, 22:26:55 pm
będe troche upierdliwy ;)

(http://images41.fotosik.pl/218/1f7980747450c7dfm.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1f7980747450c7df.html)

czy to jest to zaznaczone na czerwono ?
bo te na samych końcach walka są wyciagnięte
nie składałem na razie i smaru nie dawałem ;)
ale czy wbijać można na smarze czy też nie bardzo ?

czy to niebieskie to ten hamulec?
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Listopad 03, 2009, 22:44:27 pm
Niebieskie to hamulec.
Czerwone to jest właśnie pierścień zabezpieczający bendiks.
Jak zbijesz pierścień, będziesz mógł zdjąć bendiks, wewnątrz jest tuleja którą wybijasz czymkolwiek.

DO wbijania nie używaj smaru, a jedynie starannie oczyść powierzchnie.
Jeśli użyjesz smaru, istnieje prawdopodobieństwo że tuleja się zapiecze na wałku i zacznie obracać razem z nim...

Przy okazji, styki po których poruszają się szczotki możesz dokładnie przejechać papierem ściernym a przestrzenie pomiędzy nimi starannie wyskrobać np nożykiem.
Jak to zrobisz już wszystko to nie poznasz rozrusznika że może pracować, tak sprytnie, tak szybko i tak cicho.
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: Tomek_ w Listopad 03, 2009, 22:53:23 pm
co ja bym bez Ciebie zrobił ?  8)
co do wbijania tulei - chodziło mi o smarowanie zewnętrznej częsci tulejek czyli scianka która styka się z obudową
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Listopad 03, 2009, 23:09:35 pm
nic nei smarujesz. Sucho, czysto, spora deska , mały młotek i ma wejść. Deliktanie bo tulejki są bardzo kruche.
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: Tomek_ w Listopad 04, 2009, 11:52:14 am
powoli sobie robie ;) w wolnych chwilach, zastanawia mnie jak rotor będzie się kręcił skoro ledwo wchodzi do tulejki  :roll:
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: diodalodz w Listopad 04, 2009, 17:36:56 pm
ale już w wbite tulejki  ciasno wchodzi ? może spęczniłeś krawędzie . dobry nóż i jeśli bardzo jej nie rozbijesz to zeskrobiesz rant.
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Listopad 04, 2009, 18:50:40 pm
Miałem taki przypadek że wirnik pracował ciasno w tulejkach.
Po kilku kręceniach się "dotarły" i kręci jak zwariowany.
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: Tomek_ w Listopad 04, 2009, 20:46:22 pm
ponieważ nie chciało mi się przykręcać rozrusznika bez sprawdzenia poszedłem do mechanika
okazało się że na akumulatorze który ma chyba ze 120Ah ledwo uciągnął, a tulejki były gorące, mechanior dał troszke jakiegos niebieskiego smaru i było lepiej, podejrzewam że to jakiś specjalny bo nie byl w oryginalnym opakowaniu, a pracuje w warsztacie normalnie więc mógl sobie "pozyczyć"
później się okazało że bendix nie działa jak nalezy, coś go blokowalo, wyjęcie widełek pomogło
teraz chodzi ok, ide skończyć robić kolo auta  :mrgreen:
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: maciejowski w Listopad 06, 2009, 15:16:01 pm
to ja tylko dodam, że w książce napraw jak byk stoi, aby posmarować tulejki olejem silnikowym przed montażem wirnika.
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Listopad 06, 2009, 15:26:35 pm
To w książce jedno, a mnie tatuś i starzy polmozbytowi mechanicy uczyli inaczej. Co kraj to obyczaj.
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: DF w Listopad 06, 2009, 15:35:17 pm
Właśnie. Zawsze swoje rozruszniki przy regeneracji traktuję olejem na tulejkach i jeszcze nie było tak, żebym musiał po sobie naprawiać rozrusznik znowu...
Więc olej chyba nie szkodzi. Zresztą ze świecą szukać rozrusznika, który od strony głowicy nie jest upier...lony olejem ze skrzyni lub silnika
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: radosław91 w Listopad 06, 2009, 19:02:44 pm
A ja tam smarowałem tulejki tawotem i zadnych skutków ubocznych nie stwierdziłem, a rozruszniki juz jakis czas działają 8)
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: BARTEK1925 w Listopad 06, 2009, 19:36:14 pm
Cytat: "radzio_1991"
smarowałem tulejki tawotem
polecam bardziej wspomniany olej, a jeszcze lepszy jest smar grafitowy lub pasta "miedziana".
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: Tomek_ w Listopad 07, 2009, 23:58:29 pm
normalnie nie ten silnik, rozrusznik chodzi zdecydowanie lepiej, chociaż musze poczekać do ostatecznej oceny aż będzie chłodniej ;)
drobna regulacja zapłonu i parownika i nie ten silnik  8)
jeszcze zawory by się przydało wyregulować ;)
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: Konrad w Listopad 14, 2009, 13:56:35 pm
Przed wakacjami wymieniłem szczotki i tulejki, przeczyściłem styki w elektromagnesie... Teraz się okazuje, że rozrusznik znowu zawodzi...Czasami słychać stukanie(szczotki) ale zawsze jak w ogóle słychać jakąś reakcję, to cyknie 5 razy i zastartuje... A czasami zero reakcji... Wtedy nawet delikatne popchnięcie auta na biegu przez drugą osobę(nie na tyle mocno, żeby odpalić samochód na pych) i jednoczesne przekręcenie kluczyka dopiero sprawia, że rozrusznik działa... Miał ktoś podobny problem?
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Listopad 14, 2009, 17:05:50 pm
Tak.. masz wyjechane zęby albo na kole zamachowym albo bendiks się kończy.
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: Dragster w Luty 01, 2010, 19:42:04 pm
Koledzy mam pytanie czy blokowanie rozrusznika podczas uruchamiania silnika może być spowodowane wypierdzielonymi tulejami?czy raczej czymś innym?czy to ma jakiś wpływ na bardzo szybkie wyczerpywanie się akumulatora czy raczej to jego koniec?-Pozdrawiam
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Luty 01, 2010, 19:48:12 pm
TO moga być tulejki, szczotki.. wirnik. Wszystko.
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Luty 01, 2010, 20:51:16 pm
Jeśli rozrusznik jest w kiepskiej formie, to nawet całkiem dobry akumulator kręci nim jakby właśnie zdychał... Ja tak miałem, myślałem że to już po akumulatorze, a jak zrobiłem remont rozrusznika to nagle się okazało, że pięknie szybko kręci.
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: Dragster w Luty 01, 2010, 21:13:46 pm
Spoko teraz wiem na czym stoję  :) Serdeczne Dzięki za pomoc koledzy-Pozdrawiam
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Luty 01, 2010, 21:41:49 pm
TO co wymienieałeś z ate 70zł ?
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: matucha w Luty 01, 2010, 22:18:38 pm
Bendix, tulejki i szczotki.
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: flyhaba w Luty 08, 2010, 09:02:21 am
podłącze się do tematu.
ostatnio walczyłem z rozrusznikiem i musiałem wymienić wirnik,
ten który dałem nieco się rożni, czy robi to jakąś różnice.
tak to wygląda:
(http://img38.imageshack.us/img38/8742/060220101365.jpg)
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: flyhaba w Luty 08, 2010, 21:36:02 pm
zapomniałem napisać który dałem :) .
teraz jest ten z krótszą zębatką,
ale chyba nie jest źle bo nie wydaje żadnych niepożądanych dźwięków i kręci jak głupi.
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: ICEofBZAB w Maj 08, 2010, 07:06:46 am
Jestem nowy na forum więc witam wszystkich.
Zabrałem się za remont rozrusznika. Jestem kompletnym laikiem i mam pytanie.
Ile przewodów (tych do przykręcenia razem za szczotkami) ma wystawać z uzwojenia na obudowie?
Po rozebraniu stwierdziłem że są 3 , a jednego wcieło. Nigdzie nie widać miejsca z którego miał by odpaść.
Czeka mnie wymiana obudowy czy mają być 3?
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: radosław91 w Maj 08, 2010, 19:23:16 pm
maja byc 3
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: Bomber w Styczeń 09, 2011, 20:53:07 pm
Jak odkręcić tą śrubę:

(http://img155.imageshack.us/img155/9053/rozy.th.jpg) (http://img155.imageshack.us/i/rozy.jpg/)

Potrzebny jest wielki śrubokręt czy może jest na to jakiś inny patent?
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: maciejowski w Styczeń 09, 2011, 21:03:49 pm
bit ph3 powinien wystarczyć, jak nie masz, to mały przecinak i młotek.
chcesz uzwojenie wymienić?
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: Bomber w Styczeń 09, 2011, 21:33:15 pm
Powiem tak: chce wymienić/przeczyścić/przesmarować podstawowe rzeczy przy regeneracji rozrusznika. Jako że robię to pierwszy raz to próbuje się jakoś do nich "dobrać".
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: maciejowski w Styczeń 09, 2011, 22:11:58 pm
w takim razie nie ruszaj tej śruby.
wymiana uzwojenia to na pewno nie jest podstawowa czynność, a dokładność przy składaniu wynosi 0,2mm.
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: Bomber w Styczeń 11, 2011, 18:50:02 pm
Wywaliło post więc napiszę jeszcze raz. Szczotki mają ok. 1,5cm. Wymieniać? Czym można przeczyścić uzwojenia, wirnik itp?
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Styczeń 12, 2011, 00:47:42 am
8zł kosztują szczotki. zbłaźnisz się jak nie pójdziesz do sklepu i nie porównasz długości swoich z nowymi,
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: Bomber w Styczeń 14, 2011, 21:26:49 pm
Ponawiam pytanie. Czym można wyczyścić uzwojenia? Papier ścierny? Benzyna ekstrakcyjna?
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: radosław91 w Styczeń 14, 2011, 21:32:10 pm
Cytat: "Bomber"
Czym można wyczyścić uzwojenia?
niebardzo wiem oco Ci chodzi :roll: ale jeśli masz na myśli ten syf który jest w środku stojana (środkowej częsci rozrusznika) to polecam benzyne, albo cos podobnego, wystarczy to wymyc z pyłu i bedzie ok.
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: Bomber w Styczeń 18, 2011, 15:44:46 pm
Czy te elementy można przejechać papierem ściernym czy lepiej ich nie ruszać?:

(http://img211.imageshack.us/img211/3446/roz1.th.jpg) (http://img211.imageshack.us/i/roz1.jpg/)

(http://img225.imageshack.us/img225/7258/roz2g.th.jpg) (http://img225.imageshack.us/i/roz2g.jpg/)



Który element to "komutator"?
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: oprawca_1978 w Styczeń 18, 2011, 18:17:09 pm
Uzwojenia - pokazałeś na zdjęciach uzwojenia wirnika i stojana - czyścić można - miękkim pędzlem i wodą z mydłem/płynem do naczyń  - jeśli ci się chce to robić. Broń boże papier ścierny, tudzież chemia w postaci nitro, itd..
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: Bomber w Styczeń 18, 2011, 19:17:38 pm
No to malina bo czyściłem to szmatką nasączoną benzyną ekstrakcyjną :evil:  Co mogło się stać? No i co z tym tajemniczym komutatorem. Słyszałem że warto go delikatnie wyrównać papierem ściernym.
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: waszczo w Styczeń 18, 2011, 19:22:45 pm
Jak nie namoczyłeś za  bardzo i za długo tego nie męczyłeś to nic :) jakbyś przesadził z nitro to mógłby się rozpuścić lakier izolacyjny....
Tytuł: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: maciejowski w Styczeń 18, 2011, 19:55:53 pm
Cytat: "Bomber"
tajemniczym komutatorem
miejsce gdzie szczotki przylegają.
jak nie ma rys, to zostaw go w spokoju.
Tytuł: Odp: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: grajek075 w Styczeń 26, 2011, 18:10:31 pm
witam wszystkich dołącze sie z zapytaniem w tym temacie.mianowicie założyłem rozrusznik po regeneracji ,zaożyłem przekaznik na rozrusznik i zdarza sie ze czasami jak przekrecam kluczyk to tylko "cyka" i za któryms tam razem zapali.prosze o wszelkie wskazówki co robic.pozdrawiam i dziekuje za wszelką pomoc
Tytuł: Odp: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: chudson w Styczeń 26, 2011, 22:06:47 pm
Jak cyka a nie zaskakuje to najprawdopodobniej elektromagnes,  moze ktoś smaru nawalił żeby lepiej chodził  albo zasyfiony sie przyciera.
Tytuł: Odp: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Styczeń 27, 2011, 00:18:28 am
A ja twierdzę że jak cyka to elektromagnes działa :)


Kolego - ktoś ci nie wymienił tulejki na bendiksie bo nie wiedział jak......

Tytuł: Odp: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: szuczka w Styczeń 27, 2011, 00:31:33 am
A ja zadam pytanie , kręce rozrusznikiem i mam coś takiego że jakby akumulator się  rozładowywał wiecie takie słabe kręcenie i strzelanie kontrolek pstryczka od LPG , a za chwile wszystko normalnie i odpala normalnie ( akumulator nowy 55 AH miesięczny ), rozrusznik czy co ?, a mam do odebrania rozrusznik od elektromechanika(dałem drugi do kompletnej naprawy na zapas ) ale jaka cena za naprawe heh :'( 210 zł zażyczył sobie , i teraz niewiem czy odebrać czy mu na pamiątke zostawić i kupić na allegro .
Tytuł: Odp: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Styczeń 27, 2011, 00:36:05 am
matko kochana...

SAm go zregeneruj... jakieś 30zł... tulejki, szczotki, hamulec....
plus przekaźnik.
TO banał.
Tytuł: Odp: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: oprawca_1978 w Styczeń 27, 2011, 10:25:43 am
Komutator - jeśli ma bruzdy i rysy od szczotek i widać na nim próg od ich pracy - najlepiej byłoby przetoczyć na tokarce, by go wyrównać i przy okazji, zniwelować jego bicie promieniowe. Komutatora nie powinno się czyścić papierem ściernym korundowym, bo korund - to tlenek glinu, zanieczyszcza on materiał komutatora, który jest miedzią. Do tego można użyć cienkiego lub co najwyżej średniej ziarnistości papieru ciernego, ale szklanego.
Tytuł: Odp: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: szuczka w Styczeń 28, 2011, 18:45:07 pm
A ja zadam pytanie , kręce rozrusznikiem i mam coś takiego że jakby akumulator się  rozładowywał wiecie takie słabe kręcenie i strzelanie kontrolek pstryczka od LPG , a za chwile wszystko normalnie i odpala normalnie ( akumulator nowy 55 AH miesięczny ), rozrusznik czy co ?, a mam do odebrania rozrusznik od elektromechanika(dałem drugi do kompletnej naprawy na zapas ) ale jaka cena za naprawe heh Płacz 210 zł zażyczył sobie , i teraz niewiem czy odebrać czy mu na pamiątke zostawić i kupić na allegro .

Apropo rozrusznika pytanie ? Nie rozłacza rozrusznik po uruchomieniu silnika cały czas chodzi znaczy sie cały czas odpala i nie można nawet wyłączyc go kluczykiem po zgaszeniu silnika .Co sie zepsuło?
Tytuł: Odp: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Styczeń 28, 2011, 23:43:11 pm
Elektromagnes nie odpuszcza. Tak czy siak musisz go wyjąć i zregenerować.



Nauczcie się raz na zawsze - regeneracja rozrusznika kosztuje 20zł ale wymaga około godziny góra dwóch pracy....
I macie święty spokój conajmniej na 2-3 lata.
Tytuł: Odp: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: szuczka w Styczeń 29, 2011, 16:28:39 pm
Apropo rozrusznika odebrany od elektromechanika ,nowe szczotki tulejki bendyks, elektromagnes itd z gwarancja na 6 miesiecy cena 150 zł utargowana . Na razie kręci -dotyczy tego wątku-i
a mam do odebrania rozrusznik od elektromechanika(dałem drugi do kompletnej naprawy na zapas ) ale jaka cena za naprawe heh Płacz 210 zł zażyczył sobie , i teraz niewiem czy odebrać czy mu na pamiątke zostawić i kupić na allegro .
Tytuł: Odp: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: k18t w Luty 14, 2011, 14:24:08 pm
Stingerek jak wygląda ten przekaźnik i gdzie go znajdę? Polonez 1500 '83r
Tytuł: Odp: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: Bomber w Luty 14, 2011, 15:06:37 pm
Czy tulejka na zdjęciu poniżej może nie być wbita do końca?
(http://img836.imageshack.us/img836/6619/85498924.th.jpg) (http://img836.imageshack.us/i/85498924.jpg/)


Zostało jakieś 3mm ale dalej już nie idzie, z drugiej strony zaczęła się już rozwalać.
Tytuł: Odp: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: DF w Luty 20, 2011, 11:34:04 am
A ja mam pytanie o elektromagnes. Mianowicie przywidując rychły koniec obecnie używanego rozrusznika postanowiłem zregenerować jeden ze starych czekających na półeczce...
Wymieniłem szczotki i tulejki i kręci się ładnie ale elektromagnes umarł... Przed rozebraniem rozrusznika sprawdzałem czy działa i ładnie skakał gdy dostawał prądu a po złożeniu już nie reaguje.
Operacje powtórzyłem na trzech elektromagnesach i wszystkie już nie działają. W jednym przypadku zadziałał ze trzy razy i też zamilkł pomimo, że nie rozbierałem go.
Co zepsułem ? Gdzie błąd ?
Zabrakło mi już rozruszników do testów...
Tytuł: Odp: "remont" rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: grajek075 w Marzec 15, 2011, 17:23:45 pm
witam podepne sie pod temat.mam pytanie jak sie sciaga bendix zeby wymienic tam tam tuleje prosze bardzo o pomoc