FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => NA SPORTOWO => kjs'y deklaracje - relacje => Wątek zaczęty przez: pies w Czerwiec 28, 2010, 15:04:11 pm
-
Trochę się chwalę, ale mocno przeżywam mój pierwszy puchar w życiu i chciałem się z wami podzielić tym sukcesem.
Niestety galeria w necie jest dość skromna i nie udało mi się nic znaleźć, mam tylko kilka moich fotek i konkurencji w klasie FSO.
Mój Poldek:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/81f999acd11580c7.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5eee9990547d374e.html
Konkurencja:
Polonez 1.6DOHC
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e2824b80c4ab3cc2.html
Polonez 2.0 OBRSO
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/db1c9e365eceba39.html
Fiat 125p 1.5
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/54671dbd26a60f10.html
Więcej informacji i szczegółowe wyniki na stronie
http://www.amktarnow.com/index.php?function=show_all&no=364
Jeśli chodzi o wyniki mój Poldek ma 1.6 Rovera, a OBRSO 2.0 (w wynikach dane z dowodu rejestracyjnego).
Jeśli chodzi o generalkę wystartowało 63załogi w wynikach 59.
Ja jestem 25.
Są już wszystkie wyniki i ostatecznie 28/63
-
pies, gratuluję, ten 1.6 DOHC to auto Kolegi Święty :wink:
-
ekipa FSO z podkarpacia już Jankowi gratulowała na słonnym dobrze się pije pyffo z tego puchara ;)
-
Oficjalnie jeszcze gratulacji nie było :)
Wiec... GRATULUJĘ !
-
pies, dobra robota :)
-
Pogratulować raz jeszcze i oby więcej takich pucharków :P
polonez 2.0 OBRSO (http://www.youtube.com/watch?v=wTB_H3ChAac&feature=related)
-
Dla ludzi nie znających tego Poldka OBRSO ma on marzenie nie jednego fana polskiej motoryzacji (na pewno moje!), a mianowicie kłową skrzynie Colotti, która przepięknie brzmi o osiągach nie wspominając!
-
polonez 2.0 OBRSO
trochę się rozbieżny zrobił po tym krawężniku :?
-
pies, jakieś materiały z Twoich przejazdów gdzieś są dostępne?
-
Galant nie ogarnia tego auta. W wyścigu górskim robił z pierwszego zakrętu odejście na 2 tyś. obrotów. Jak raz na nim przycisnął to prawie w most walnął i znowu 2 bieg, 2 tyś obrotów. Za dwa lata będzie na co popatrzeć.
A tę super skrzynię to zaraz zepsuje :P Tam do góry można wbijać bez sprzęgła jak się gazu ujmie ale redukować trzeba ze sprzęgłem i może nawet podwójnym. Nie wspomniawszy o tym że gość nie wie podstawowej rzeczy- bieg dobieramy przed zakrętem ,a nie po. Kolejna rzecz że dobry kierowca na asfalcie rusza tak żeby silnik nie zgubił zadanych obrotów.
Pies to pamiętam że tam serią GSI bokami chodził. Gratulacje, wyniki pokazują że przetrzepałeś też wiele niby mocniejszych aut z innych klas. I udowadniasz że zawieszenie twarde jak deska i szpera nie są receptą na zwycięstwo ,a przynajmniej że nie są konieczne. Pozdrawiam.
Chyba do nich trzeba uderzyć:
http://rallyvideo.prv.pl/(http://rdn.pl/d_galeria/01043/duze/039.jpg) (http://rdn.pl/d_galeria/01043/duze/040.jpg)
-
Tak, państwo ci nagrywają wszystkie przejadzy indywidualne każdego zawodnika a później publikują.
Trzeba poprostu poczekać.
-
Albo im zapłacić... Oes Records tak działa. Jak nie zapłacisz nie będzie publikacji.
-
Tak, państwo ci nagrywają wszystkie przejadzy indywidualne każdego zawodnika a później publikują.
Trzeba poprostu poczekać.
Jak nie zapłacisz to raczej nic nie opublikują nawet za 100 lat ;P
* wyjatek ma jerzy_jeż który naprawił im urwany wahacz (przy pomocy liny holowniczej i druta) na jednej z imprez w Birczy.
-
Jak nie zapłacisz to raczej nic nie opublikują nawet za 100 lat ;P
* wyjatek ma jerzy_jeż który naprawił im urwany wahacz (przy pomocy liny holowniczej i druta) na jednej z imprez w Birczy.
Aha.
Nie mówiliście nic o płaceniu im, a mimo to wasze przejazdy zostały opublikowane, stąd moje przekonanie o "bezinteresowności" takiego nagrywania.
-
Goście jeżdżą po całym regionie na takie imprezy - same koszty paliwa są spore. Do tego kasety (tak, tak kamery cyfrowe też potrzebują kaset) i ta bezinteresowność raczej drogo by im wyszła. Zresztą zwykle biorą coś koło 20zł - za swoje wyczyny w HD na youtube, oraz do pobrania z prawami dalszej obróbki/wykorzystywania to jeszcze chyba nie jest taka wygórowana cena. Także Pies zastanów się, chyba warto! Wszyscy tu z chęcią obejrzą Twoje przejazdy :D
-
Pies - gratulacje jeszcze raz :) Pewnie gdyby nie defekt samochodu byłbym na 2 miejscu za tobą, bądź deptałbym Ci po piętach. niestety jak to w tym sporcie bywa nie da się przewidzieć wszystkiego....
-
Znowu scalak? :)
-
No sclalak to już przeszłość bo ECU ma inne lepsze końcówki mocy ale stało się coś co normalnie się nie dzieje - wypadła linka od gazu z uchwytu co dorabiałem do ssącego i pedał gazu wpadł w podłogę a ja staciłem możliwość przyśpieszania .... można się wkurzyć bo po mecie założyłem linke i pojechałem do domu. Już jest to usunięte ale ciekawe co się jeszcze może wykrzaczyć hehehe
-
MAM JUŻ FILMIK!! Chłopaki z rallyvideo.prv.pl się spisali.
http://www.youtube.com/watch?v=9-mcTbMCbZ8
-
pies, Janek ale Ty tym zapierdalasz szok wyczesany film
-
MAM JUŻ FILMIK!! Chłopaki z rallyvideo.prv.pl się spisali.
http://www.youtube.com/watch?v=9-mcTbMCbZ8
Pięknie pojechane. :) (Tak płynnie, że się wydaje iż to "dziecinnie łatwe"). :wink:
-
Byłem widziałem piękny przejazd :) Nie wiedziałem że kolega z forum wygrał. Gratulacje :)
-
no bratku :) masz dryg !! na okrągło i płynnie :) i bronisz honoru 16K16 :mrgreen:
-
i bronisz honoru 16K16
Tja... nie 16K4F tylko Sekty podkarpackiej :D
-
i bronisz honoru 16K16
Tja... nie 16K4F tylko Sekty podkarpackiej :D
sekta nie sekta :mrgreen: ale duch w narodzie mata... nałogi też ;)
ale kto ich nie ma ;)
no i blisko wilki :roll:
-
pies, przejazd prawie idealny. szkoda Twojego talentu dla Poloneza, jeśli to lubisz i czujesz się w tym dobrze to szukaj mocniejszego pojazdu, tylko wtedy sięgniesz wyżej. tym samochodem nic nie osiągniesz. ani prestiżu, ani co za tym idzie- pieniędzy. Polonezem to można na większe zakupy jechać a nie po karierę w sporcie motorowym.
-
Wiesz co dzięki za komplement, ale właśnie o to chodzi, żeby Poldem Subarki rozwalać i na razie to mi daje satysfakcje, jestem też człowiekiem, któremu nie zależy na prestiżu i nigdy się nie wstydziłem jeździć Polonezem! Może kiedyś jak będę miał więcej kasy to sprawie sobie inną mocniejszą furę, ale Poldka się nie pozbędę, ba nawet będzie tak, że to Poldek będzie stał w garażu, a tamta na polu!
-
pies, przejazd prawie idealny. szkoda Twojego talentu dla Poloneza, jeśli to lubisz i czujesz się w tym dobrze to szukaj mocniejszego pojazdu, tylko wtedy sięgniesz wyżej. tym samochodem nic nie osiągniesz. ani prestiżu, ani co za tym idzie- pieniędzy. Polonezem to można na większe zakupy jechać a nie po karierę w sporcie motorowym.
A co to za prestiż jeździć takim samym autem jak inni? :lol: To żaden prestiż tylko wtapianie się w tłum i znikanie w nim.
-
wrb usunąć go z forum :!: :mrgreen: przejazd w pytke :P
-
a FSO na wszelkich KJSach podrywa ludzi na równe nogi
Zgadza się, widowisko robią albo BARDZO MOCNE lancery / subarynki ale jak jedzie Polonez... czy Kredens... to ludzie faktycznie mało sie nie poprzewracają wychylając za taśmy.
"Odsunąć się bo polonez będzie jechał"
-
No dokładnie nie chciałem już się wypowiadać w związku z wypowiedzią wrb, ale trochę nie smacznie opowiadać takie rzeczy na tym forum! To tak jak wrzucić kawałek mięska do akwarium z piraniami - przecie oni cię chłopie zjedzą!
PS. Wstyd się przyznać :) ale jako auto rodzinne mam BMW (chodziło mi o RWD) i radość z jazdy jaką daje mi Poldek jest nieporównywalnie większa!!!
-
a ja rodzinnego mam mercedesa Cklase a do zabawy robię poldka i to mnie cieszy najbardziej.
sprowokowałem OTa, to zeby nie było że nie w temacie:
Pies, przejazd napewno świetny , ale w pracy mi youtube nie chodzi, więc w domu sprawdze :-)
-
przejazd piekny moze w przyszlym roku wystartuja dwa poldoty z klubu tylko sie musze do wariatow dodzwonic i o cos zapytac :D
-
wam wszystkim Polonez przysłonił horyzont, ja miałem na myśli profesjonalną, zawodową karierę rajdowca a nie niedziele przejażdżki w zawodach o randze powiatowej. Polonez w czasach kiedy był produkowany nie osiągnął nic znaczącego, ot wystartował i dojechał do mety, co już było wielkim wyczynem. dziś jest anachronizmem wzbudzającym co najwyżej uśmiech a nie narzędziem mającym pomóc w dostaniu się na szczyt. to tak jakby z łopatą, kosą i procą stanąć w szranki z maszynami i karabinami.
-
to zobacz co robią węgrzy vftsami, żebty u nas była choć 1/4 tego co u nich to już by było pełno profesjonalnych poldków na rajdach
-
wrb, ma racje - polonezem można jeździć, można robić show, ale kariery na nim nie zrobisz. Inna sprawa że w Polsce światek rajdowy ma taką specyfike, że jak toś się w to bawi to ma odrazu ciśnienie na wynik (są wyjątki - Walezy, Virnik itd). Wszyscy chcą odrazu wygrywać w generalke - stąd połowa stawki w rajdach to auta najmocniejszych klas (A7/N3 w RPP i N4/S2000 w RSMP) Na Węgrzech czy u czechów jest sporo pasjonatów którzy jadą tylko dla własnej satysfakcji ładami czy skodami i nie zależy im na wyniku specjalnie.
BTW: W PL powstał już BMW Cup, baaa - powstaje nawet faworit cup (sic!) a pucharu (klasy) fso jakoś nikt nie chce utworzyć ( brak chętnych do startów) :/
-
Mój pierwszy start w KJSie był gdzieś w 2001roku, seryjnym Polonezem 1.6GLi i nie będę ukrywał, że oszałamiających wyników nie uzyskiwałem, lecz przy każdej zmianie auta jakoś bardziej zależało mi na Polonezie niż na wygrywaniu i co się z tym wiązało autem, które mogło by mi to umożliwić. Innym słowem jak "choroba na Polonezy" nie można tego określić.
Może kiedyś jak mi się znudzi i skapcieje... Ale kiedy to będzie?
-
pies, jeździłeś wcześniej białym atu?
-
Wodniakowie jeździli dohcem, niby 1600 ale hgw jaka to pojemność naprawdę była.
-
Skąd taka informacja? Sami twierdzą że OHV, przy DOHC na każdym rajdzie musieliby mieć dogadanego kolesia z BK które prowadzi się z książką homologacyjną w ręce i tam są zdjęcia.
-
Z wypowiedzi Artura Wodniaka na swoim kanale YT :)
edit:
Zwracam honor - doczytałem i faktycznie to było ohv... chyba później było dohc i tak mi sie utrwaliło w pamięci.
http://www.youtube.com/watch?v=aoUDKdbwwtY ----> komentarze
-
No i widzicie, sprzęt ma drugorzędne znaczenie albo Polonez nie jest taki wolny :mrgreen:
Powiem wam z własnego doświadczenia że na KJSie jak się umie tylko kierą szybko kręcić, jedzie tak żeby nie popełnić błędów to już można "dobry" wynik wykręcić. Objeżdża się z oczywistych względów szarżowników na szmacie w teoretycznie szybszych samochodach.
A jak się szarżuje Polonezem to to jest chyba jedna z największych zalet tego samochodu:
Kiedy podjeżdżasz na start wszyscy faceci się z ciebie śmieją. Kiedy kończysz przejazd ich dziewczyny biją ci brawo :) To z obserwacji widzów.
http://www.youtube.com/watch?v=NfWAgBmaZMA
-
No do szybkiego kręcenia kierą przydała by mi się jeszcze wspoma...
Ale tak jak mówicie da się naszą rodzimą produkcją pokazać coś nie coś.
Jako przykład mogę dać przykład Fiaciora na oesie w Tarnowie, pierwszy przejazd(przynajmniej w moich oczach) typowy pod kibiców jak najwięcej boków! A drugi to już Kamil pokazał, że też potrafi i miał czas lepszy o prawie pół sekundy od mojego! Pokazał, że połączenie 1.5OHV + hydrauliczna łapa + dobry kierowca nie musi być złe.
A co do tego bicia braw przez "dziewczyny" (i nie tylko) to miałem kiedyś taką przygodę na oesiku w Krakowie ładnych parę lat temu moim 3. Poldkiem Caro 1.6GLI, gdzie pojechałem typowo pod publikę i na luźnej nawierzchni nie chwaląc się przepięknie mi to wyszło. Po przejeździe podchodzi do mnie facet i się pyta:
1. Ooo silnik pewnie jakiś mocny? - Nie polski 1.6
2. Ale w benzynie? - Nie na gazie jechałem.
3. Za to wspomaganie jest? - Nie nie ma.
No i gość odszedł w szoku...
-
Hmm, no na poważnie to nie ma specjalnie reguły kto bije brawo. Ale na dwóch rajdach jak Szwed jechał to widziałem kilka zabawnych akcji z dziewczynami. Jeden koleś nawet dostał z liścia :mrgreen:
-
Za to że chciał już iść
-
Żeby zabawniej było - Szwed jest moim ziomalem a ja jakoś nie mogę gościa namierzyć... może na zlot dałby się namówić. Szukam już drugi tydzień i kupa.
-
Kolega mojego kolegi który jest jego sąsiadem i próbuje się ścigać Swiftem 130KM (może widziałeś, taki co jak szrot wygląda) też go dawno nie widział. Ja Pana Janka spotkałem po raz ostatni na KJSie w Katowicach w styczniu albo lutym. Polonez był już mocno potłuczony.