FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Układ paliwowy i chłodzenia/nagrzewania => Wątek zaczęty przez: banned w Grudzień 15, 2010, 21:07:22 pm

Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: banned w Grudzień 15, 2010, 21:07:22 pm
Macie jakiś pomysł co dla silnika benzynowego mogłoby stanowić alternatywę dla benzyny? Dla diesla wiadomo- olej rzepakowy. A co z benzyniakiem? W niektórych dyscyplinach sportu motorowego stosuje się alkohol, jednak dla zwykłego silnika nie jest to raczej dobry pomysł. Kolega zasugerował żeby wymieszać denaturat z olejem jadalnym. Ma to sens? Jak uzyskać właściwą liczbę oktanową? W jakiej proporcji to mieszać? Może ktoś kto planuje wymieniać jakieś OHV bo jest już w stanie agonii przetestował jak będzie chodzić na mieszance denaturatu z olejem roślinnym?
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: MaciejFSO w Grudzień 15, 2010, 21:18:07 pm
Pół litra denaturatu kosztuje 8zł, nie wiem czy korzystne jest robienie z niego paliwa. Poza tym, lepszego rozwiązania poza LPG czy CNG nie jesteś wstanie zastosować do silnika benzynowego, przynajmniej w warunkach chałupniczych.
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Grudzień 15, 2010, 22:02:54 pm
Mam gdzieś pobrany ze strony serwisu Land Rovera artykuł jak samemu tanio wyprodukować alkohol w beczce i mieć paliwko alkoholowe za pół ceny.
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: utek w Grudzień 15, 2010, 22:08:10 pm
Etanol + benzyna (85% + 15%)


Denaturat + olej roślinny, jeżeli nawet zadziała, to będzie kompletnie nieopłacalne.
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: banned w Grudzień 15, 2010, 22:13:40 pm
Cytat: "MaciejFSO"
Pół litra denaturatu kosztuje 8zł


Ja kupuję pół litra za 3 zł. Tak samo benzyna ekstrakcyjna... W markecie jest po 8zł za pół litra, w mały sklepie u mnie za 3.50

Czyli jeżeli w perspektywie jest np. benzyna po 10zł za litr albo 20zł za litr za 5 lat to denaturat nie jest wcale taki głupi

Cytat: "utek"
Denaturat + olej roślinny, jeżeli nawet zadziała, to będzie kompletnie nieopłacalne.


Mamy problem ze wzrostem zużycia paliw i wyczerpywaniem złóż. Dane o wielkości pozostałych zasobów są zafałszowane. W ciągu kilku lat denat może stać się opłacalny

Cytat: "Grzech#1938"
Mam gdzieś pobrany ze strony serwisu Land Rovera artykuł jak samemu tanio wyprodukować alkohol w beczce i mieć paliwko alkoholowe za pół ceny.


A co robi za uszlachetniacz żeby ono miało odpowiednie właściwości smarne i liczbę oktanową?

[ Dodano: 2010-12-15, 22:16 ]
Cytat: "MaciejFSO"
lepszego rozwiązania poza LPG czy CNG nie jesteś wstanie zastosować do silnika benzynowego,


Masa instalacji i pewne przepisy nt. sportu zniechęcają mnie do LPG.
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: waszczo w Grudzień 15, 2010, 22:21:19 pm
W momencie wynalezienia silnika benzynowego paliwem był etanol, koszt wytworzenia litra niekoniecznie czystego na paliwo byłby zapewne poniżej złotówki, tylko że mamy akcyzę... Zwykły silnik benzynowy poradziłby sobie zarówno z metanolem jak i z etanolem jako paliwem. Natomiast mieszanka oleju roślinnego i denaturatu, lub benzyny to raczej do diesla, domieszka około 20% ładnie rozrzedza olej przez co pompa wtryskowa ma mniejsze problemy - sprawdzone w GLD :)
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: DF w Grudzień 15, 2010, 22:21:47 pm
Cytat: "BXMaster"

Mamy problem ze wzrostem zużycia paliw i wyczerpywaniem złóż...


Problemem jest pazerność koncernów i rządów czerpiących z tego zyski.
Wycisną z nas ile się da i powoli wprowadzą pojazdy z innymi napędami (które zresztą dawno już są opracowane i czekają na odpowiedni moment na ich wprowadzenie) ale tak aby dalej mieć kontrolę nad źródłem ich zasilania...
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: utek w Grudzień 15, 2010, 22:22:51 pm
Cytat: "BXMaster"
Mamy problem ze wzrostem zużycia paliw i wyczerpywaniem złóż. Dane o wielkości pozostałych zasobów są zafałszowane. W ciągu kilku lat denat może stać się opłacalny


Zafałszowane, ale prawdopodobnie w drugą stronę. Słyszałeś o sytuacji, gdzie niby wyeksploatowane złoże, stało się ropodajne?


Etanol ma wyższą liczbę oktanową od benzyny.

Co chcesz smarować?
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: banned w Grudzień 15, 2010, 22:28:21 pm
Cytat: "waszczo"
Zwykły silnik benzynowy poradziłby sobie zarówno z metanolem jak i z etanolem jako paliwem


To dlaczego lejemy dodatki do usuwania wody i brudu do benzyny zamiast zwykłego denaturatu?

[ Dodano: 2010-12-15, 22:30 ]
Cytat: "utek"
afałszowane, ale prawdopodobnie w drugą stronę. Słyszałeś o sytuacji, gdzie niby wyeksploatowane złoże, stało się ropodajne?


Może, ale kłopot polega na tym że od lat 80tych różne państwa nagle ogłaszają że mają znacznie więcej ropy niż sądziły chociaż nie dokonano żadnych znaczących odkryć. Główne złoże Saudów jest pompowane ropą dla podbicia ciśnienia więc się wyczerpuje.

Cytat: "utek"
Co chcesz smarować?


Choćby pompę paliwową.
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: utek w Grudzień 15, 2010, 22:30:51 pm
Bo dajesz się naciągnąć. Niektórzy naprawiają silnik lejąc jakieś dodatki.

[ Dodano: 2010-12-15, 22:33 ]
Nie wydaje mi się, żeby pompa wymagała smarowania. Pompy tłoczą też wodę i jakoś funkcjonują bez smarowania.
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: waszczo w Grudzień 15, 2010, 22:36:30 pm
Przedstawię artykuł z pewnej strony na temat wykorzystania alkoholu jako paliwa:

Cytuj (zaznaczone)
Opublikowane przez Krzysztof Lis dnia 21.05.2008 o godzinie 22:03

W 1872 gdy Otto opracował pierwszy silnik spalinowy, nie znano jeszcze ropy naftowej i technologii jej rafinacji. Dlatego paliwem dla jego silnika był właśnie 90-95% spirytus. Silnik forda T przewidziany był do pracy na benzynie, spirytusie lub ich mieszance. Okazuje się, że alkohol jest bardzo dobrym paliwem do silników benzynowych a nawet silników diesla.

W dzisiejszych czasach zastosowanie alkoholu etylowego (etanolu) jako paliwa silnikowego jest bardzo mało popularne, głównie ze względu na relatywnie niskie ceny ropy naftowej i jej pochodnych. Wynikają one między innymi z tego, że do wytworzenia litra spirytusu konieczne jest zużycie od 8400 do 11200 kJ energii. Wartość opałowa czystego alkoholu etylowego to tylko 60% wartości opałowej benzyny. To kolejny powód, dla którego alkohol nie jest popularnym paliwem silnikowym.

(http://www.drewnozamiastbenzyny.pl/grafika/stacja-benzynowa-alkohol-brazylia.jpg)

Stacja benzynowa w Brazylii. W kraju tym od wielu lat bardzo szeroko stosuje się alkohol etylowy jako paliwo samochodowe. W związku z tym na stacjach benzynowych są dystrybutory do benzyny i alkoholu (z prawej).

Ale oprócz wad, alkohol ma też kilka zalet. Podstawową jest wysoka odporność na spalanie detonacyjne (stukowe), czyli wysoka liczba oktanowa. Oznacza to możliwość spalania nawet w wysilonych silnikach. Drugą jest wysokie ciepło parowania, przez co odparowanie alkoholu w komorze spalania przed spaleniem skutecznie chłodzi silnik.

Przerobienie silnika benzynowego na zasilanie alkoholem etylowym jest bardzo proste. Wymaga praktycznie tylko przeróbki gaźnika i ewentualnie zwiększenia kąta wyprzedzenia zapłonu. Modyfikacja gaźnika (a konkretnie powiększenie jego dysz) konieczna jest ze względu na to, że do spalenia alkoholu potrzeba mniej powietrza niż do spalenia benzyny (wynika to z tego, że w skład cząsteczki alkoholu wchodzi jeden atom tlenu). Z tego względu bez przeróbki gaźnika otrzymywana z niego mieszanka paliwowo-powietrzna byłaby zbyt uboga dla poprawnej pracy silnika.

Alkohol może być również paliwem do silnika diesla, o ile zapewni się właściwe smarowanie dysz wtryskiwaczy, na przykład poprzez mieszanie alkoholu z niewielką (5-20%) ilością oleju roślinnego lub innego.

Alkohol można wykorzystywać samodzielnie ale również mieszać go z innymi paliwami. O ile jednak w sytuacji stosowania go do domieszek należy wykorzystać alkohol etylowy pozbawiony wody (spirytus min. 99,5%), to zawartość kilku procent wody nie jest szkodliwa w żaden sposób, gdy alkohol jest jedynym paliwem. W wyniku destylacji można otrzymać mieszaninę o zawartości alkoholu maksimum 96%, resztę wody trzeba usunąć innymi metodami, na przykład przy zastosowaniu wapna (CaO tworzy z wodą nierozpuszczalny w alkoholu Ca(OH)2).

Etanol jest oczywiście biopaliwem tak długo, jak wyprodukowany jest z biomasy. Nie jest to jednoznaczne, bowiem można go również otrzymać z ropy naftowej, np. przez katalityczne uwodornienie etylenu. Proces ten jest tańszy niż fermentacja a następnie destylacja.
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: banned w Grudzień 15, 2010, 22:43:46 pm
Cytat: "utek"
Nie wydaje mi się, żeby pompa wymagała smarowania. Pompy tłoczą też wodę i jakoś funkcjonują bez smarowania.


W Pandzie pompy notorycznie padają gdy jeździ się na rezerwie. W Polonezie mi padła po tym jak jeździłem na pustym baku. Pompa paliwa jest smarowana przez benzynę.
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: utek w Grudzień 15, 2010, 22:46:50 pm
Źle to rozumiesz. Pompa Ci padła bo nic przez nią nie przepływało, nie była też chłodzona. Możesz poeksperymentować na spryskiwaczu. Gdy pompka będzie chodziła na sucho, też się spali. Gdy jest ciecz w zbiorniku, nic się nie dzieje. A nie jest to benzyna.
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: Pudels w Grudzień 15, 2010, 22:47:10 pm
ale kolego.... nie chodzi bardziej że paliwo chłodzi pompe?? bo to lekko sprzeczne aby benzyna smarowała :)
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Grudzień 15, 2010, 22:51:20 pm
Oczywiście, że chłodzi, a nie smaruje. Właśnie dlatego powinno być w baku w Polonezie co najmniej 10 litrów żeby ciepło się odprowadzało. Nie ma się tam co smarować, bo to przecież jest silnik elektryczny.

A artykuł właśnie wykopałem. Autor podaje w nim jak produkować spore ilości etanolu. (Produkowanie do celów niespożywczych nie jest przestępstwem). Jak ktoś jest zainteresowany to mogę podesłać.
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: Zoltan#1930 w Grudzień 15, 2010, 22:54:20 pm
Grzech#1938, dawaj tu.
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: brudny#1924 w Grudzień 15, 2010, 23:19:11 pm
Grzech#1938, wielu jest zainteresowanych :D
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: et22 w Grudzień 15, 2010, 23:23:32 pm
Są chętni :D Bo jak tak dalej pójdzie to przerabiam auta na bio-gazy :D
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Grudzień 15, 2010, 23:23:36 pm
Już moment. Musiałem skompresować i wrzucić na serwer. :) LINK (http://www.megaupload.com/?d=684RLFCC)
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: banned w Grudzień 15, 2010, 23:35:47 pm
I kto tu jest wizjonerem :mrgreen:
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: utek w Grudzień 16, 2010, 00:04:12 am
To kto pierwszy testuje?

Ja chyba jutro kupie poldka z przeznaczeniem do jazdy na etanolu.
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: banned w Grudzień 16, 2010, 02:27:40 am
Prawdopodobnie trzeba będzie wzbogacić mieszankę i przestawić zapłon do jazdy na czystym etanolu. I wartość opałowa tego paliwa jest mniejsza. Ale już w przypadku mieszanki 50/50 byłoby to bardzo interesujące.

Cytat: "utek"
a chyba jutro kupie poldka z przeznaczeniem do jazdy na etanolu.


Pomaluj go na zielono i walnij napis "BIOPOWER" :D

Niestety etanol z tego przepisu nadaje się tylko do jazdy na samym etanolu.
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: waszczo w Grudzień 16, 2010, 06:30:26 am
Dwa zastrzeżenia do artykułu:
1. Zamiast czekać nie wiadomo ile na fermentacje na dzikich drożdżach z owoców lepiej kupić za kilka zł drożdże gorzelnicze a proces skróci się do kilku tygodni a i etanolu będzie więcej.
2. Podczas destylacji tą metodą (lepsza byłaby kolumna rektyfikacyjna, jak ktoś jest zainteresowany znajdzie bez problemu jak to wykonać) należy się spodziewać paskudnego smrodu i oparów które są.... palne, więc dla własnego bezpieczeństwa (i sąsiadów np. w bloku) polecam otwarcie wszystkich okien i używanie kuchenki elektrycznej, a najlepiej to żeby nie robić tego w mieszkaniu.
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: Cyneq w Grudzień 16, 2010, 10:37:18 am
Cytat: "Grzech#1938"
Wiecie co mnie śmieszy? To, że kapitalizm tak naprawdę wymaga od człowieka podobnego kombinowania jak socjalizm i wszelka pomysłowość jest jak najbardziej wskazana.


Jaki kapitalizm? Gdzie Ty masz, Bracie, kapitalizm?
Bo chyba nie chcesz mi wmówić że w Polsce, nie rozśmieszaj mnie bo dostanę zajadów.
Centralne sterowanie i wpierdzielanie się we wszystkie dziedziny życia obywatela jest obecnie tylko nieco łagodniejsze w niektórych sprawach niż prze 89 rokiem.
Gospodarczo jest prawie tak samo - każda "prywatna inicjatywa" musi być dojona na poczet wykarmienia różnych urzędasów i na "państwo opiekuńcze". Np ja za nic nie mogę pojąć idei płacenia ludziom za to że NIE pracują. Czyli ten co pracuje to frajer, bo nie dość że musi pracować na siebie to jeszcze na tych co nie pracują. To jaki to jest ustrój Twoim zdaniem?
:)

A taki etanol... na własny użytek spożywczy... mniam :P
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: banned w Grudzień 16, 2010, 15:47:54 pm
Cytat: "Grzech#1938"
Poza ich chęcią zysku nie ma w ogóle żadnego innego powodu tej podwyżki.


I poza gwałtownym wzrostem zużycia w Chinach oraz Indiach
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: Zoltan#1930 w Grudzień 16, 2010, 20:15:04 pm
Patrząc na produkcję alkoholu domowymi sposobami, mam wątpliwośc natury sensu tego przedsięwzięcia.
Po pierwsze-jesteśmy zależni od ceny cukru :) a ten też ma wahania.
koszt produkcji litra paliwa nie jest wcale aż tak mały.
2. produkcja na skalę pozwalającą normalnie użytkować samochód- tj ok 150l miesięcznie to jest już spora fabryka. Trzeba mieć miejsce, warunki.
3. Nie każdy samochód można bezboleśnie przerobić na jazde z % :P Gaźnikowy jasne, ale co jak już w grę wchodzą układy wtryskowe i nieprzestawialne zapłony?
4. Jak już przerobimy samochód na %, to możemy tylko na tym latać. No chyba, że awaryjne zasilanie LPG.
5. Czas- czy opłaca się tracić tyle czasu na produkcję. Wiadomo, że czas dziś jest bardzo deficytowym towarem.

Jak by tak to przeliczyć, wyjdzie jak jazda na gazie.

A gaz zawsze można zakamuflować (do sportu) lub po prostu wyciągać butle na same zawody.

Można by się zastanowić nad pozyskiwaniem gazu z innego źródła jak stacja. Np. wymienne butle 11kg lub większe. W butlach wychodzi trochę taniej (parę groszy) jak gaz z kija. Jak ma ktoś dostęp do tańszych miejsc wymiany, już ma odpowiedź.
Jak załapać pier.da i na nim pojechać jeszcze nie wiem, ale może to jest jakaś myśl?
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Grudzień 16, 2010, 20:48:36 pm
W sumie to chyba trzeba by mieć parę aut. Na zakupy i do jazdy po mieście jakieś małe 2 osobowe przerobione na prąd. Albo od razu elektryczne. A na dalekie trasy auto napędzane gazem albo paliwem. Ciekawe jak wychodzi finansowo jazda na gazie drzewnym?
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: matucha w Grudzień 16, 2010, 20:52:29 pm
Mi tam się podobają Silniki Stirlinga. Na upartego mogą jeździć na stare skarpetki  :wink:
Sam zrobiłem kiedyś z kumplem model napędzany na gorącą herbatę  :mrgreen:

Ten:
http://www.youtube.com/watch?v=u22Q6ph_6_0
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Grudzień 16, 2010, 21:58:00 pm
A ja tak sobie pomyślałem, że i owszem LPG wychodzi z tyle co ten alkohol z beczki, ale ów alkohol uniezależnia nas od wszystkich z wyjątkiem hurtowni z cukrem. W sumie w przypadku jakiegoś kryzysu międzynarodowego, to może być całkiem przydatny...
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: waszczo w Grudzień 16, 2010, 22:33:53 pm
Zgadza się, że fermentacja i destylacja nie będzie się opłacać, ale są też inne metody wytwarzania etanolu. Jedna bardzo ciekawa, o której wspominała parę ładnych lat temu moja nauczycielka chemii w liceum polega (jeżeli dobrze pamiętam) na rozkładzie, śmieci foliowych, reklamówki, woreczki itp. w wysokiej temperaturze i ciśnieniu i połączeniu tego z parą wodną. Koszt surowców byłby żaden tylko zapewne ciężko byłoby to ogarnąć w warunkach domowych...  :cry:
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: Zoltan#1930 w Grudzień 16, 2010, 23:22:31 pm
Cytat: "waszczo"
w wysokiej temperaturze i ciśnieniu i połączeniu tego z parą wodną

Wszystko w porządku, ale energia, do wytworzenie wyżej wymienionych, też musi skądś pochodzić :)
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: DF w Grudzień 17, 2010, 10:27:52 am
Proponuję w takim razie przeróbkę Poloneza typu RoY na napędzanie parowe. Z tyłu na pace będzie kocioł opalany chrustem i silnik parowy napędzający bezpośrednio tylną oś. Tylna cześć pasażerska powinna być przerobiona tak aby pasażer mógł swobodnie dorzucać chrustu w czasie jazdy bez potrzeby zatrzymywania się. Natomiast komora silnika będzie magazynkiem na chrust i koks z dostępem do niej również od wewnątrz.
Po skończonej jeździe będzie można wziąć ciepły prysznic wykorzystując pozostałą gorącą wodę z kotła a podczas deszczu będzie można uzupełniać zapas wody bezpośrednio z chmurek...
 :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: Excalibur#1937 w Grudzień 17, 2010, 13:05:06 pm
Cytat: "DF"
Proponuję w takim razie przeróbkę Poloneza typu RoY na napędzanie parowe. Z tyłu na pace będzie kocioł opalany chrustem i silnik parowy napędzający bezpośrednio tylną oś. Tylna cześć pasażerska powinna być przerobiona tak aby pasażer mógł swobodnie dorzucać chrustu w czasie jazdy bez potrzeby zatrzymywania się. Natomiast komora silnika będzie magazynkiem na chrust i koks z dostępem do niej również od wewnątrz.
Po skończonej jeździe będzie można wziąć ciepły prysznic wykorzystując pozostałą gorącą wodę z kotła a podczas deszczu będzie można uzupełniać zapas wody bezpośrednio z chmurek...
 :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:

Doskonały pomysł - robimy ?

Niezłe jaja by z tego wyszły - ParoPolonez...
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Grudzień 17, 2010, 13:06:50 pm
Tak sobie tu żartujemy, ale jak się na świecie pojawi wojna naszej cywilizacji z Islamem i z Chinami, to przy brakach paliwa na rynku wszelkie patenty będą przydatne. :)
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: Mardas#1946 w Grudzień 17, 2010, 14:22:45 pm
A pamiętacie samochody na "HOLZGAS" To to były wehikuły. :lol:  :lol:
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Grudzień 17, 2010, 14:36:28 pm
Pisałem o tym już wyżej. To jest właśnie gaz drzewny. Mam nawet zdjęcia Yugo przerobionego na to paliwo. Ciekawe jak to wychodzi finansowo?
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: Mardas#1946 w Grudzień 17, 2010, 16:36:51 pm
Cytat: "Grzech#1938"
Ciekawe jak to wychodzi finansowo?

Trzeba zapytać naszych ojców i dziadków (o ile jeszcze żyją)bo to patent jeszcze z przed II wojny światowej :D  :D
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: xmaniekx w Grudzień 17, 2010, 19:07:13 pm
Ktoś potrzebuje informacji o Holzgazie, to pisać na PW. Mam trochę materiałów i nawet niedokończony piec (robiłem z kumplami w ramach koła naukowego, ale ostatecznie wyszło, że robiłem sam - nie będę za kogoś naginać więc odpuściłem temat).
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: Zoltan#1930 w Grudzień 17, 2010, 21:18:06 pm
xmaniekx, wrzućdo tematu te materiały jak możesz.
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: xmaniekx w Grudzień 18, 2010, 09:52:30 am
Niestety nie mogę, prawa autorskie. Ale prywatnie mogę udostępnić.
zdr
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: waszczo w Grudzień 18, 2010, 23:23:53 pm
Tutaj trochę autek na gaz drzewny:

http://www.ekoautoilijat.fi/tekstit/kalustoesittely.htm
http://www.gengas.nu/bilder/142.shtml
http://freeweb.deltha.hu/zastava.in.hu/wood-gas.htm
http://www.gengas.nu/bilder/gengaskalle.shtml
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: KGB w Grudzień 19, 2010, 01:51:25 am
jazda na alkoholu do dobry pomysl by byl ,jakby sie oplcalo ,
trzeba zwiekszyc cis. paliwa na regulatorze o 1.5 raza i jedziemy ,
gdybym znalazl w lesie jakas porzucona cysterne metanolu to bym sie nie zmartwil ,choc lepiej znaleźć etanol ,
choc watpie ,czy gdzies w tym kraju uchowala by sie kropla etanolu  :P
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: banned w Grudzień 20, 2010, 20:07:13 pm
Póki co się może nie opłaca. Ale za rok, dwa, pięć, niewykluczone że będzie to opłacalne.
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: DF w Grudzień 20, 2010, 21:57:34 pm
Polonez na parę to nie do końca żart...
Żebym miał warunki i czas to spróbowałbym coś na wzór z tego opisu:
http://darmowa-energia.eko.org.pl/pliki/ekoauto/woda.html
Konstrukcja byłaby banalnie prosta.
Zbiornik na wodę dopasowany kształtem do kolektora wydechowego tak, żeby odbierał jak najwięcej ciepła a para doprowadzona do przepustnicy jak LPG albo za pomocą dodatkowego wtryskiwacza w kolektorze ssącym ale to już by było trudniejsze w sterowaniu.
Silnik na parę i LPG.
Tylko za wodę destylowaną tez trzeba płacić...
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Grudzień 20, 2010, 22:09:45 pm
Wodę destylowaną można samemu robić, ale to też będą koszta.
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: punisher w Grudzień 28, 2010, 00:20:02 am
Nie wiem dlaczego tak chłopaki kombinujecie z parą jak to jest martwa linia energii w transporcie samochodowym ze względu na gabaryty i płynność utrzymania odpowiedniej mocy (choć na świecie jeżdża takie auta od lat jako eksperymenty wyłącznie). Jak na razie widzę że wyważacie otwarte drzwi, bo scenariusze 20-40 lat do przodu są już gotowe. Zna je każdy student zarządzania energią  i każdy zainteresowany technikami wytwarzania i ekonomii paliw. Stąd:

Od II wojny światowej istnieje bardzo dobra technologia produkcja benzyn z węgla kamiennego. W Polsce jest współcześnie opracowana wstępna linia technologiczna na skalę przemysłową (pracowało na tym m.in. AGH Kraków) do produkcji benzyn z węgla śląskich kopalń, miałem okazję widzieć referat z prostej linii doświaczalnej. Technologii się nie wdraża ponieważ na tą chwilę ceny ropy są jeszcze za niskie aby się opłacało to produkować.

Jeśli ceny paliw pójdą w górę pierwsze co zrobią rządy to przestawią co się da na gaz (1. to jest odpad z rafinacji ropy 2. są ogromne prawie nieskończone złoża gazu) w transporcie, w drugiej kolejności powstaną rafinerię destylujące benzyny z węgla kamiennego.  W tym czasie wzrośnie sprawność i opłacalność produkcji silników elektrycznych a rządy zaczną budować na gwałt wyłącznie elektrownie jądrowe. Więc zamiast benzyny będzie benzyna wraz gazem. No i jeszcze dla zainteresowanych - poczytajcie o eroei - wskaźniku sprawności produkcji paliw.

Kombinowanie z wytwarzaniem paliw licencjonowanych w domu w sporej ilości dla swoich kilku aut jest zapewne karalne więzieniem ponieważ obowiązuje akcyza i idiotyczne prawo. Co ciekawe przemysłowe wytwarzanie biopaliwa przez rząd jest technologią zastrzeżoną do granic absurdu, byłem u drzwi na lini produkcyjnej w rafinerii w małopolsce, oj nie wolno było pooglądać ponieważ wiąże się z tym bardzo duże nadzieje z racji bardzo dobrego traktowania przez rozporządzenia UE i duże ulgi z tego powodu. hehe dla mnie marne. Tyle na dziś.
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: DF w Grudzień 28, 2010, 03:52:59 am
Cytat: "punisher"
...obowiązuje akcyza i idiotyczne prawo...


No właśnie. I dlatego bez względu na sposób wytworzenia tego paliwa będzie ono coraz droższe. Będziesz płacił 10 zł/litr i chwalił pod niebiosa rząd, że pozwala Ci jeździć. Będziesz więcej i ciężej pracował na chwałę elit abyś swą bryką mógł zaimponować płci, którą preferujesz.
Choćby prosty i tani sposób zasilania Twego auta był na wyciągniecie ręki będziesz rozgłaszał za telewizorem "jedyne" i "słuszne" drogi zachowań społecznych poparte "naukowo" przez "autorytety"...
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: czapla499 w Grudzień 28, 2010, 13:14:38 pm
:D
Tytuł: Co zamiast benzyny? Denaturat+olej roślinny?
Wiadomość wysłana przez: banned w Grudzień 28, 2010, 13:30:18 pm
Cytat: "DF"
Będziesz płacił 10 zł/litr


Będziesz płacił tyle ile wynosi górna granica ceny paliw dla utrzymania porządanej dynamiki gospodarczej. Nie wiemy ile ta cena wynosi i kto o tym zadecyduje.

Co do legalności albo nie legalności... Był tu niedawno temat o zakładaniu używanego LPG. Nikt nie pytał czy to jest legalne tlko czy da się załatwić montaż i papiery. To jest Polska, nawet jeżeli działa przepis który łamiemy to mogą wcale nie chcieć nas złapać, dwa że może im się nie udać, trzy że nawet jak nas złapią to zawsze jest możliwość że funkcjonariusz zamiast zamknąć poprosi o technologię produkcji ,a w raporcie napisze że żadnych śladów produkcji paliw nie znalazł.