FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Układ paliwowy i chłodzenia/nagrzewania => Wątek zaczęty przez: punisher w Styczeń 14, 2011, 22:15:19 pm
-
Cześć. Potrzebuje skleić, uszczelnić na zgrzewie metalowy zbiornik paliwa żywicą epoksydową (Opel Astra I kombi). Wali oparami w kabie, obwąchałem zbiornik na kanale wiem gdzie przeciekają opary. Objechałem wszystkie szroty dookoła i nigdzie nie mają takiego zbiornika chcę spróbować z żywicą, jak nie wyjdzie to nauczę się czegoś nowego i potem kupię używkę zbiornika. Nie chcę wyciągać zbiornika z auta, auto i tak będzie jeździło na gazie więc PB będzie max. 10 litrów.
Potrzebuję matę szklaną i żywicę? Jaką wybrać, ile tego, jaką matę? Czym wyczyścić ten zbiornik na brzegach, rozumiem że zakaz używania papieru ściernego, paliwa mam ok. 4 litrów PB, mam go wypompować?
-
kup nowy nie jest drogi, tylko porzadny bo moze tak byc ze po kazdym zakrecie bedzie sie zapowietrzal.
-
Nowy do kombi porządny kosztuje ok. 250-300 PLN + przesyłka, za tą cenę mam w aucie wymienione 1/4 rzeczy lub części do remontu. A i tak jak napisałem astra dopiero co została zagazowana więc z PB będę korzystał bardzo rzadko i w małych ilościach. Szukam informacji o zaklejeniu zbiornika żywicą.
-
to ja to widze tak, zakladaj bak od malucha 21litrow starczy ci w takim ukladzie. Zalożysz pompke ze starego i dawaj. Ja bak od malucha kupilem za 10zl., robilem ostatnio taką astre i powinien się zmieścić.
-
czapla499: ciekawy pomysł, mam Astrę kombi, bak w nim jest dziwnie wykrojony i inny niż w hatback i sedan, poza tym w takim układzie pewno przewody paliwowe będą do przeróbki. Nie wiem jak z wskaźnikiem paliwa pb, może nie działać poprawnie.
-
Kiedyś zrobiłem sobie piękna dziurę w baku bo najechałem na blachę, której jedna krawędź się uniosła i rozpruła mi bak na długości ok. 10 cm. Nawet nie wiedząc o tym jechałem sobie dalej i zostawiałem za sobą ślad z benzyny jak na Die Hard 2. Przejechałem tak ze 2 km aż policjanci mnie zatrzymali i uświadomili mi co się dzieje...
Dziurę załatałem specjalnym kitem dwuskładnikowym o konsystencji plasteliny. Kupiłem to w sklepie motoryzacyjnym. To specjalny środek, którego nie rozpuszcza benzyna. Był w postaci 2 wałeczków jak plastelina dla dzieci. Trzeba zmieszać razem czyli pomientolić trochę w rękach i załatać dziurę... Trzymało rok bez problemu. Potem sprzedałem auto więc nie wiem jak długo ostatecznie...
-
ja bym pomyslal o innym baku bo w tam w kombiaku jest jakiś dziwny w polowie plaski i szeroki przez co podatny na uszkodzenia, a jak nie potrzebny ci taki duzy to mozesz kombinować z przelożeniem bobechów od baku z astry do drugiego i gedzie dzialać. pozdro
-
Jeśli jest na zgrzewie to powinno trzymać...
A druciarstwo typu inny zbiornik z maluch jest dla mnie śmieszne! podliczając czas i koszty wyjdzie drożnej niż nowy, a zalety????
Ja bym wyciągnął zbiornik, zalutował i dopiero zakleił żywicą lub pospawał gazowo.
najtańsze i najtrwalsze rozwianie.
Dziurę załatałem specjalnym kitem dwuskładnikowym o konsystencji plasteliny
fajna sprawa. Od roku na przewodzie wytrzymuje ciśnienie 8 atm. Nie wiem jak się sprawdzi na zgrzewie.