FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Zawieszenie i układ kierowniczy => Wątek zaczęty przez: Jaro w Marzec 31, 2011, 12:55:36 pm
-
Rozumiem, że żeby skasować sobie luz na przekładni kierowniczej muszę poluzować nakrętkę na tej śrubce z rowkiem, który trzeba przytrzymać wkrętakiem, tylko co dalej? Po prostu dokręcić spowrotem czy przekręcić o ileś tą śrubkę?
Przy okazji ile oleum wchodzi do przekładni?
-
Luzujesz śrubę, klucz 17, później wkręcasz czymś płaskim, tą śrubkę z rowkiem (ile uważasz, tak by nie było wielkiego luzu, ale też by nie kręciło się ciężko), przytrzymujesz ją i dokręcasz tą na klucz 17.
Wg. książki do przekładni wchodzi 0,16l.
-
A taka likwidacja luzu też jest możliwa w przekładni ze wspomaganiem?
-
robisz to w identyczny sposób
-
robisz to w identyczny sposób
no chyba jednak nie bardzo
-
Czyli jest możliwość czy nie?
-
szczerze mowiac to jeszcze nie robilem ,wiec nie wiem czy sie da,
ale na pewno nie bedzie to regulowane w ten sam sposob jak w normalnej przekladni ,bo nie ma tu (ze wsp.) slimaka
-
W przekładni ze wspomaganiem da się wyregulować luz tak samo jak w przekładni bez wspomy.
Zrobiłem to rok temu i jak na razie jest dobrze, trzeba tylko uważać żeby nie za ciasno ją skręcić bo szybko się zużyje. ;)
-
w ZF czy JKC ?
w ZFie nie ma co regulowac ,bo jest zebatka i wycinek kola zebatego - co mialoby dac przesuwanie wzdluz osi w tym przypadku ?
-
kolega nie zaczął tego tematu z zapytaniem: co względem czego regulujesz w przekładni, tylko czy się da. W JKC jest śruba regulacyjna (u góry tak jak w normalnej bez wspomagania). KGB staraj się czytać ze zrozumieniem, i jak tego nigdy nie robiłeś to nie wypowiadaj się na zasadzie przypuszczeń, bo tylko zamęt powstaje.
-
w ZF czy JKC ?
w ZFie nie ma co regulowac ,bo jest zebatka i wycinek kola zebatego - co mialoby dac przesuwanie wzdluz osi w tym przypadku ?
Nie bardzo rozumiem skróty których użyłeś, ale ja miałem do czynienia z przekładnią w plusie z 2000r, wygląda niemal identycznie jak przekładnia bez wspomy.
Ma z góry dokładnie taka samą śrubę i zasada regulacji wydaje się być taka sama.
Tak czy siak stosując metodę do kasowania luzów w przekładniach bez wspomagania udało mi się usunąć luz w mojej ;D
-
Potwierdzam w JKC też regulowałem i poskutkowało :) Nie wnikałem jak to działa, bo nigdy nie rozbierałem przekładni, ale luzu niema.
-
Czyli odkreca sie tą srube co jest na górze i co dalej? Bez wspomagania.
-
kolega nie zaczął tego tematu z zapytaniem: co względem czego regulujesz w przekładni, tylko czy się da. W JKC jest śruba regulacyjna (u góry tak jak w normalnej bez wspomagania). KGB staraj się czytać ze zrozumieniem, i jak tego nigdy nie robiłeś to nie wypowiadaj się na zasadzie przypuszczeń, bo tylko zamęt powstaje.
kolego jest zasadnicza roznica miedzy tym co sie robi ,a co sie rozumie ,
nie mam problemu z czytaniem ze zrozumieniem i mam jeszcze taka wlasciwosc, ze nie zabieram sie za robienie czegos, czego nie rozumiem ,
krecenie sruba w przekladni nie jest dobrym pomyslem jezeli sie nie wie, z czym ta sruba jest polaczona ,
a kasowanie luzu nie polega na tym,ze przekladnia ciezej chodzi,
chetnie rozebral bym przekladnie ze wspomy, by zobaczyc dokladnie jak sa ulozone elementy i dopiero wtedy moge sie zabierac za regulacje tego ,jakby nie patrzec waznego elementu dla bezpieczenstwa
przekladnie ZF mozna rozpoznac po brązowym zbiorniczku na olej,
JKC ma biały zbiorniczek i chlodnice,
maly przekroj ZFa jest w Morawskim i nie wyglada na to ,by mozna bylo w niej regulowac luz
-
Nie mam chęci do kłótni, gdyż rozumiem, że każdy ma prawo do własnego zdania: Jednak zastanów się, czy większe niebezpieczeństwo stwarzasz jeżdżąc z kur****** luzem (nie usuwając go, bo nie wiesz jak jest zbudowana owa przekładnia) czy bez niego....
-
A gdzie ta śruba się znajduje? Ta regulacyjna
-
zastanawiajace jest w jaki sposob przekladnia smarowana pod cisnieniem zlapala luz,
JKC jest zdaje sie japońska, anie chińska :D
gdbym mial JKC to bym ją rozkrecil i zobacyl co sie dzieje (gdyby zlapala luz),
ale mam ZF ,ktora luzu nie lapie (a lekkiej pracy nie ma),wiec wybaczcie panowie,
ale bawcie sie sami - za duze mam doswiadczenie w zwyklej przekladni ,by na oko krecic sruba ,ktora poprostu przypomina ta ze zwyklej,
moze ktos ma schemt JKC przynajmniej ?
-
Coś w tym jest, że przekładnie ze wspomą nie łapią takiego luzu jak bez wspomy.
-
gdbym mial JKC to bym ją rozkrecil i zobacyl co sie dzieje (gdyby zlapala luz),
byłoby to niezwykle "mądre" posunięcie. Gratuluję pomysłowości.:D:D
P.S.- czy przekłądnię bez wsmoma też rozebrałbyś do części pierwszych, żeby stwierdzić czemu powstał luz???:D
-
gdbym mial JKC to bym ją rozkrecil i zobacyl co sie dzieje (gdyby zlapala luz),
ale mam ZF ,ktora luzu nie lapie (a lekkiej pracy nie ma),wiec wybaczcie panowie,
ale bawcie sie sami
:one: :one: :one: Normalnie piaskownica :one: :one: Nie wiem czy to na bashu nie wyląduje :D :D
Co do kręcenia na pałę czym popadnie to masz racje, też bym się bał.
Ale jeśli w przekładni wyglądającej prawie identycznie, od tego samego samochodu, śruba regulacyjna jest w tym samym miejscu i działa w ten sam sposób (potwierdzone już przez kilku)
To spokojnie mogę stwierdzić, że empirycznie zostało dowiedzione ze ta śruba służy do regulacji tak przekładni ze wspomaganiem jak i bez niego. ;)
Wiem że to dosyć mocny skrót myślowy, ale ja już tak ponad rok jeżdżę inni pewnie też nie wczoraj tym kręcili. Osobiście wystarcza mi to do poczucia bezpieczeństwa jadąc samochodem w którym regulowałem przekładnię JKC ;D
-
Coś w tym jest, że przekładnie ze wspomą nie łapią takiego luzu jak bez wspomy.
Może dlatego
przekladnia smarowana pod cisnieniem
-
gdbym mial JKC to bym ją rozkrecil i zobacyl co sie dzieje (gdyby zlapala luz),
byłoby to niezwykle "mądre" posunięcie. Gratuluję pomysłowości.:D:D
P.S.- czy przekłądnię bez wsmoma też rozebrałbyś do części pierwszych, żeby stwierdzić czemu powstał luz???:D
oczywiscie - jak sie okazalo wymagala wymiany lozysk ,choc w rezultacie slimak byl juz wytarty,bo w przekladni byla lyzka smaru zamiast byc wypelniona olejem ,
podobno niezbyt rzadki przypadek w tych przekladniach - moze jeden monter modyfikowal smarowanie na wlasna reke, a smar sprzedawal poza fabryka
-
W moim borku kierownica chodzi baaardzo ciężko i nie ma w ogóle luzu. Bardzo nieprzyjemnie się tak jeździ bo poruszenie kierownicą o 1mm powoduje już skręt samochodu. Czy przyczyną tego może być zbyt mocno skręcona śruba na przekładni?
-
tu masz raczej problem dodatkowo ze zbieznoscia,
a czy przekladnia sama ciezko chodzi ,czyli czy za mocno jest skrecona to najlepiej sprawdzic odczepiajac drazki kierownicze i krecac kierownica
i chyba chodzilo ci o 1cm ,a nie 1mm
-
chodzaca ciezko kiera/ nie powracajaca do jazdy na wprost automatycznie to zdecydowanie zbyt mocno skrecona przekladnia
-
Mi też nie wraca kierownica na miejsce, choć kręci się dość lekko, winą jest nie ustawiona zbieżność...
-
Dodam jeszcze że po mocnym skręcie kierownicą(co najmniej 180 stopni), kiedy kierownica powraca na poprzednią pozycję coś zaczyna bardzo głośno wyć.
-
Poluzowałem nakrętkę, kręcę śrubą zgodnie z ruchem wskazówek zegara, żeby ją wkręcić i... zupełnie nic się nie dzieje. Śruba stoi w miejscu. Czyli gwint zjechany?
-
Mógł zapiec się gwint, postukać delikatne, polać jakimś specyfikiem.
-
Raczej nic z tego, stukane i polewane było, cała puszka WD-40 poszła :/ Czuć, że w pewnym momencie gwint przeskakuje i wraca w poprzednie położenie, poza tym widać opiłki, znaczy przekładnia psu w dupę :/ :/
-
A dużo trzeba tę śrubę wkręcić? U siebie mam ogromny luz - z 10 cm licząc po obwodzie koła kierownicy. Da się to jeszcze wyregulować czy lepiej szukać innej przekładni? Bez wspomagania mam.
-
Obawiam się, że jak masz taki luz, to na pewno nie na przekładni.... sprawdź końcówki drążków, tulejki w przednim zawieszeniu i inne pierdołki które mogą na to wpływać. Wsadź kogoś do auta, żeby kręcił kierownicą a sam patrz pod spodem gdzie jest luz, zobaczysz to na pewno :)
-
Sprawdzałem już to jakiś czas temu i wychodzi, że najgorzej jest właśnie na przekładni.
-
Wstawcie jakieś zdj gdzie dokłądnie to się reguluje. pozdrawiam
-
Odkopie troche :P
Miałem u siebie luz na kierownicy i postanowiłem go wreszcie usunąć. Wymienione 4 końcówki, wymieniony drążek na nóweczke ale dalej jest delikatny luz na przekładni. Czytałem już nie raz o tej śrubie do kasowania luzu ale jakoś nie idzie mi jej znaleść. Może ma ktoś jakieś zdjęcie gdzie jest ta śruba dokładnie i jak to ogarnąć ?? :P
-
Zdejmij sobie lewe koło, i patrząc na przekłandnie na same górze masz nakrętkę 17 mm a z niej wystaje śruba z rowkiem. Luzujesz nakrętkę i dokręcasz tę srubę z rowkiem. Dokręcasz nakrętke i koniec ;)
-
A mam pytanie czyż nie powinno być pewnego luzu na kierownicy? Na dwa palce bodajże?
-
A mam pytanie czyż nie powinno być pewnego luzu na kierownicy? Na dwa palce bodajże?
Mechanik mi powiedział że w tej przekładni minimalny luz musi być ale kto go tam wie. Jak wychodziło z FSO?
-
Witam Panowie w Nowym Roku :)
niedawno pojawił mi się luz na kierownicy raczej z tego powodu, że nie miałem innego wyjścia musiałem kręcić w miejscu kierownica ;/ czego wcześniej unikałem jak ognia bo i ciężko było (brak wspomagania). Luz pojawia się dopiero po skręceniu kołami ponad 180 stopni obrotu kierownicą i czasem czuć lekki przeskok. Gdzie szukać przyczyny? Trzeba regulować jak to było opisane wyżej czy wymieniać jakieś końcówki drążków? ;P
najważniejsze czy jazda z taką "usterką" jest niebezpieczna w jakimś stopniu czy do wiosny objeżdżę?
-
w konstrukcji przekladni,
na skreconych kolach zawsze bedzie luz
-
Trochę odkopię temat...
Mam przekładnie JKC, przy małych prędkosciach luz jest nie odczuwalny ale czuć wyraźny luz powyżej 100km/h da się to wyregulować tą śrubą do regulacji?
-
Z tego co pamiętam to tak, tylko z wyczuciem trzeba to zrobić. Jesteś pewien że to wina przekładni?
-
Z ta sruba to tak na prawde delikatnie... ja probowalem skasowac luz i final byl taki ze kierownica na skrecaniu bardzo ciezko zaczela chodzic
-
Po przeczytaniu tego wątku przymierzyłem się do skasowania luzu kierownicy w moim atu plus lecz dostęp jest tam ogranicznony. W jaki najwygodniejszy sposób tam dojść to niewiem. <mysli>
-
E tam. Odkręcasz nakrętkę kontrująca. Do tego mały śrubokręcik płaski i jazda.
-
Tak to łatwe ale cała przekładnia jest schowana. W jaki sposób łatwy można do niej dojść.
-
Skręć koła maksymalnie w prawo. A jak nadal nie możesz to po prostu zdejmij koło. Oczyść nakrętkę kontrującą i działaj.
-
Chciałbym podbić temat. Założyłem fabrycznie nową przekładnię ZF ze wspomaganiem. No i jest delikatnie mówiąc- lipka. Jest luz na kole kierownicy. W czasie postoju słychać również głośne pukanie tejże przekładni. Przy skręcie w prawo przekładnia pracuje w swoim pełnym zakresie, natomiast przy skręcie w lewo dochodzi do ok 80% możliwości i napotykam bardzo duży opór i przy tym wycie pompy. Kierownica nie wraca sama na swoje położenie do jazdy na wprost. Wkręciłem śrubę regulacyjną która jest na klucz 10 znajdującą się prostopadle do wałka kierownicy. Luz w znacznej mierze się skasował natomiast pozostały wszelkie problemy jw. Mało tego- kierownica jeszcze bardziej przestała wracać w swoje neutralne położenie i ogólnie pracuje z bardzo dużym oporem. Z racji tego, że tak jeździć się nie da, wykręciłem z powrotem śrubę regulacyjną. Wykluczam wpływ zawieszenia, drążków etc- wszystko jest nowe. "Ułożenie się przekładni" chyba jest już zakończone- przejechałem ok 1000km z tym dramatem. Geometria idealna. Ktoś wie jak ugryźć ten temat?
-
przestawiony wąs na przekładni?
-
Jak sprawdzić prawidłowość montażu tego wąsa?
-
wąs ma kropkę i na przekładni też jest. Inna metoda to ustawienie obrotu kierownicy na środku (by w lewo i prawo było tyle samo). Wtedy wąs ma być na środku w kropce. Fabrycznie znaki zostały zrobione po to, by w tej pozycji ustawiać zbieżność. Pytanie czy tam nie ma wieloklinu z brakującym rowkiem . Tak często się robiło w przekładniach by wąs wchodził w jednej pozycji. Pytanie czy w FSO też.
-
Może ucięty dach ma wpływ na nieprawidłową pracę przekładni?
-
Chyba trzeba będzie powrócić do przekładni JKC. Nie wiem czemu ale na ZF bardzo dziwnie się jeździ, tym bardziej teraz- po odczuwalnej zmianie masy pojazdu.
-
To właśnie przez to, że uciąłeś dach. Daj worek z węglem albo dwa krawężniki (malowane na biało) do
bagażnika paki, powinno być OK <ok>
-
daniel22 masz ochotę odpocząć od forum na jakiś czas? <co>
-
Ależ skąd :P. Kolega nas trochę potrollował w swoim temacie (bo żadnego dachu nie uciął), więc sądzę, że nie ma w tym nic złego zrobić to w drugą stronę. Ale skoro już się poskarżył na mój post to OK, siedzę cicho :P.
-
akurat nikt się nie poskarżył, taki pech że przeglądam sobie forum i widzę te prowokacje :jezyk2: Dajcie na luz i będzie git <spoko> Od trolowania najlepszy facebook, polecam!
-
żadna prowokacja, z obcieta do polowy buda sztywnosci brak,wiec wracanie do jazdy na wprost dziala w ograniczonym zakresie,
a co do regulacji przekladni, to proponuje jednak nie krecic srubka tak na pale od oporu do oporu, bo nie na tym to polega,
jak jest problem to najlepiej wymontowac przekladnie i na stole probowac regulacji,
mozliwe tez,ze jest po prostu uszkodzona, wtedy rozkrecenie jej w celu zbadania sprawy juz jej nie zaszkodzi ;>
-
Przekladnia wraca do sklepu na reklamację. Jest uszkodzona.
-
jak jest problem to najlepiej wymontowac przekladnie i na stole probowac regulacji,
gunwo prawda. robiłem tak z przekładnią bez wspomy. na stole wszystko ustawione niby idealnie, po założeniu do auta luz. trzeba regulować na aucie, bo inaczej nic z tego nie będzie.
-
jak jest problem to najlepiej wymontowac przekladnie i na stole probowac regulacji,
gunwo prawda. robiłem tak z przekładnią bez wspomy. na stole wszystko ustawione niby idealnie, po założeniu do auta luz. trzeba regulować na aucie, bo inaczej nic z tego nie będzie.
jak zle ja wyregulowales to musiales poprawiac na aucie,
ja wyregulowalem dobrze po wymianie lozysk i po zalozeniu bylo dobrze,
regulacja na stole ma ta ogromna zalete, ze mozesz krecic walkiem biernym, a wiec wyczuc luz miedzy slimakiem a krazkiem slimacznicy,
regulowalem bez oleju, wiec mozna bylo uslyszec stuk powierzchni