FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Napęd => Wątek zaczęty przez: Bocian_s#313 w Styczeń 26, 2004, 13:21:40 pm

Tytuł: Wymiana sprzęgła w Poldroverze i Poldfixie.
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Styczeń 26, 2004, 13:21:40 pm
Witka.

W związku z tym ze zima już przeszła swój przełom czas najwyższy planować wiosenne remonty w autku. Na pierwszy ogień pójdzie najprawdopodobniej sprzęło. I w związku z tym powstał ten temat.

Zwracam się z pytaniem do kolegów którzy już przerabiali taki temat jak wymiana sprzęgła. Szczególnie zależy mi na opinii posiadaczy Roverków gdyż sam takowego posiadam.
Interesuje mnie na co trzeba zwracaćszczególną uwagę, co przy okazji wymieniać no i w miarę dokładnie opisany tok postępowania aby zrobić to samemu jeśli jest taka możliwość.

Mile widziane będą wszelkiego rodzaju kosztorysy i rekomendacje jakie części warto kupowaća jakich nie warto coby się niepotrzebnie nie wganiać w koszta. Wspólnymi siłami może uda się nam wyprodukować jakiś artykuł o wymianie sprzęgła.

Z góry dzięki za odpowiedzi.
Pozdrawiam.
Bocian_s#313
Tytuł: Wymiana sprzęgła w Poldroverze i Poldfixie.
Wiadomość wysłana przez: Maciek#938 w Styczeń 26, 2004, 14:51:42 pm
Hej ! Dołączam się do pytania kolegi i rozszerzam o wymianę w zwykłym Poldku. Niestety na wiosnę również i mnie to czeka, gdyż sprzęgło (akurat to chyba raczej docisk) chodzi coraz ciężej i gorzej.

Jakie polecacie zastosować tarcze sprzęgła, docisk ? Słyszałem dobre opinie o produktach Valeo czy je potwierdzacie ? Wiadomo, że w przypadku wymiany tego elemntu nie wchodzi w grę żadne rzemiosło, gdyż w tym wypadku jest to po prostu nieopłacalne i z całą pewnością kompletnie niepraktyczne, gdyż nie chcę wymieniać tego samego za 20 tys km (albo wcześniej).

Co przy okazji takiej wymiany warto jest jeszcze zrobić w tamtych okolicach ? Może powymieniać jakieś uszczelniacze, lub inne elementy ?

Pozdrawiam
Jeff
Tytuł: Wymiana sprzęgła w Poldroverze i Poldfixie.
Wiadomość wysłana przez: Bobi#1197 w Styczeń 26, 2004, 19:53:43 pm
Bocian Ja mam jak wiesz 1,4 wymieniałem sprzęgło, bo się spaliło na Eco Grinie
Więc tak tarcza kosztuje 85 zł na Słomczynie, co do łożyska oporowego to 35 zł a co do docisku to niestety ja miałem lipę mam dla ciebie propozycje zdejmij go sobie i dopiero podjedŹ do sklepu ja kupiłem na Słomczynie zapłaciłem 150 zł i niestety nie pasował a co najlepsze był do 1,4 i nawet porównywałem go ze sklepowym i był taki sam jak ten ze Słomczyna, ale niestety był inny niż mój, Więc zdejmij go i dopiero podjedŹ do sklepu coś słyszałem ze pasuje docisk od Hondy 1,4 ale to jest tylko plotka narazie
Tytuł: Wymiana sprzęgła w Poldroverze i Poldfixie.
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Styczeń 27, 2004, 09:24:22 am
Cytat: "Bobi#1197"

...
Więc tak tarcza kosztuje 85 zł na Słomczynie
...

To ja chyba za nie podziękuję. Nie jestem zwolennikiem podrubek takich elementów. Atrapkę mogłem kupć rzemiosło ale nie sprzęgło.
Tytuł: Wymiana sprzęgła w Poldroverze i Poldfixie.
Wiadomość wysłana przez: Bobi#1197 w Styczeń 27, 2004, 17:55:10 pm
Niewiem ja mam i jest spoko
Tytuł: Wymiana sprzęgła w Poldroverze i Poldfixie.
Wiadomość wysłana przez: Guciu1801 w Styczeń 27, 2004, 20:39:25 pm
JA we wrocku dostalem tarcze za 100zl. Wymienilem ja doslownie dzien przed czerniewicami. Nie oszczedzam autka, ale sprzeglo mi sie z zaady nie pali( pomijajac 2 razy, kiedy nie wyszlo palenie opon). Nie mam pojecia co to za tarczka, ale kiedy jakies 3 tygodnie temu mienialem skrzynie, to tarczka byla nie tknieta. Jesli to cos pomoze, to nie byla ona taka pomaranczowa, tylko bardziej szara. Docisk jak sie pytalem to kosztowal jakies 150 zl. W lipcu. Nie wymienilem go, sama wymiana tarczy i skrzyni spowodowala znacznie lzejsza prace sprzegla. A koszt roboty, to u jednego mechanika 150zl, a u znajomego(dobry spec) 100zl.
Tytuł: Wymiana sprzęgła w Poldroverze i Poldfixie.
Wiadomość wysłana przez: Maciek#938 w Styczeń 28, 2004, 11:17:51 am
Cytat: "guciu#1801"
JA we wrocku dostalem tarcze za 100zl. Wymienilem ja doslownie dzien przed czerniewicami. Nie oszczedzam autka, ale sprzeglo mi sie z zaady nie pali( pomijajac 2 razy, kiedy nie wyszlo palenie opon). Nie mam pojecia co to za tarczka, ale kiedy jakies 3 tygodnie temu mienialem skrzynie, to tarczka byla nie tknieta. Jesli to cos pomoze, to nie byla ona taka pomaranczowa, tylko bardziej szara. Docisk jak sie pytalem to kosztowal jakies 150 zl. W lipcu. Nie wymienilem go, sama wymiana tarczy i skrzyni spowodowala znacznie lzejsza prace sprzegla. A koszt roboty, to u jednego mechanika 150zl, a u znajomego(dobry spec) 100zl.

No to wynika z tego, że jeżeli zwykła tarcza znosi trudne warunki eksploatacyjne ;) to Valeo powinna poradzić sobie z tym wyśmienicie. W moim przypadku niestety docisk jest również do wymiany, gdyż po prostu pierwszy właściciel tego auta nieŹle tam namieszał...

Pozdrawiam
Jeff
Tytuł: tarcza sp
Wiadomość wysłana przez: wojt1 w Styczeń 28, 2004, 11:44:21 am
moja oryginalna tarcza w 1.4 puściła po 100tys ,,zdecydowałem sie na  wymiane samych okładzin koszt 60 zł,nie wim co klient mi nabił ale jest ok,,powiem tylko tyle że była nacinana tak jak włoskie podróby
Tytuł: Wymiana sprzęgła w Poldroverze i Poldfixie.
Wiadomość wysłana przez: Bobi#1197 w Styczeń 28, 2004, 15:04:08 pm
O ja mam tarcze tej firmy Valeo i kupiłem ją za 85zł na Słomczynie
Tytuł: Wymiana sprzęgła w Poldroverze i Poldfixie.
Wiadomość wysłana przez: Maciek#938 w Styczeń 28, 2004, 16:46:06 pm
Cytat: "Bobi#1197"
O ja mam tarcze tej firmy Valeo i kupiłem ją za 85zł na Słomczynie

No to po prostu kupiłeś napewno dobrą jakościowo tarcze za bardzo przystępną cene i nic tylko się cieszyć, gdyż słyszałem, że jakość tarcz firmy Valeo jest naprawdę bardzo wysoka i są one zalecane do aut, którymi się jeŹdzi sportowo.

Pozdrawiam
Jeff
Tytuł: Wymiana sprzęgła w Poldroverze i Poldfixie.
Wiadomość wysłana przez: Bobi#1197 w Styczeń 28, 2004, 20:31:17 pm
No to bardzo mnie to cieszy  :lol:  :lol:  :lol:
Tytuł: Wymiana sprzęgła w Poldroverze i Poldfixie.
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Styczeń 29, 2004, 12:44:27 pm
kupcie i mi jedno  :wink: . oddam kase przy odbiorze :mrgreen: .
Tytuł: Wymiana sprzęgła w Poldroverze i Poldfixie.
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Luty 02, 2004, 14:19:37 pm
Witka.
Byłem ostatnio w sklepie i pytałem o tarczę sprzęgła. Powiedziano mi ok. 160zł za sprzęło firmy LUC (nie znam). Za docisk cenią jakieś 250zł. Zatem trochę będzie mnie kosztowała ta wymiana. Chyba dopiero przy następnej wypłacie :(.
Tytuł: Wymiana sprzęgła w Poldroverze i Poldfixie.
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Luty 06, 2004, 15:24:00 pm
Więc jak z tą firmą LUC. Kompletne sprzęgło ma niby kosztować 380zł. (ew. taniej jak uda mi się załatwić jakieś wpływy).

Jest też w innym sklepie tarcza Valeo za 225 i docisk Valeo za 240.

Taki wynalazek jak tarcza sprzęgłą firmy Statim za 72zł.
Macie jakieś pomysły.  Czy warto brać LUCa czy lepiej odrazu Valeo.
Tytuł: Wymiana sprzęgła w Poldroverze i Poldfixie.
Wiadomość wysłana przez: Alien#174 w Luty 08, 2004, 16:22:58 pm
co prawda sam mam 1.6 ale znajomy mechanik wspominał że tarcze LUK-a są naprawdę dobre - z rok temu taka tarcza powędrowala wlaśnie do PN 1.4 mojej dziewczyny, od tego czasu autko zrobiło 30tys i nic się nie dzieje a sprzęglo dostaje trszkę w dupę bo auto często śmiga w górach a dodatkowo jeŹdzi nim Jej braciszek do tej pory maltretujący malacza na KJS-ach więc stylu jazdy możnasię domyslić... 30tys to niewiele by ocenić jakość sprzęgla ale daje jakieś tam wyobrażenie - ja bym je zalożył gdybym mial wymieniać
Tytuł: Wymiana sprzęgła w Poldroverze i Poldfixie.
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Marzec 08, 2004, 13:34:49 pm
Witka.
Odkurzam stary temat bo w sobotę szykuje mi się akcja sprzęgło. W zaprzyjaŹnionym warsztacie nastąpi komisyjne otwarcie skrzyni biegów i wymiana sprzęgła na nowe firmy LUC. Troszkę szkoda że nie mam cyfry bo możnaby urządzić małą sesję zdjęciową podczas tej operacji. Chyba że ktoś z zainteresowanych klubowiczów poświęciłby swój wolny czas i nieco gotówki aby przyjechać do siedlec w charakterze fotoreportera. Jeśli nie to będzie musiała wam wystarczyć tylko moja ustna (tfu pisemna) relacja z przebiegu zdarzeń.
Trzymajcie kciuki za powodzenie operacji :).
Tytuł: Wymiana sprzęgła w Poldroverze i Poldfixie.
Wiadomość wysłana przez: Maciek#938 w Marzec 08, 2004, 16:28:34 pm
Powodzenia przy wymianie. Mnie również to czeka, lecz latem.

Pozdrawiam
Tytuł: Wymiana sprzęgła w Poldroverze i Poldfixie.
Wiadomość wysłana przez: Anonymous w Marzec 08, 2004, 19:20:54 pm
ja jezdziłem na valeo i było dobrze.a teraz mam okładziny sam załozyłem i też jest ok.bo ważne jest aby zużycie docisku niebyło zaduze i oczywiscie koła zamachowego ,bo tarcza jest miedzy nimi.zeby niebyło dużych rys czy innych peknięc.bo wtedy tzreba wytaczać .a jak zbierze sie za dużo materiału to sprzegło będzie się ślizgać.przy okazjy zdjęcia skrzyni można zdjąc kolo i zobaczyć czy niema wycieków z uszcelniacza na wale..jak sa to wymienic.młotek i mały przecinak i sposobem wyjdzie.bez wyjmowania całego tego ustrojstwa.zalożyć nowe i bedzie git.mareks
Tytuł: Wymiana sprzęgła w Poldroverze i Poldfixie.
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Marzec 15, 2004, 09:49:01 am
Totalna porażka:(.
Sobota 13.03.2004 była pierwszym dniem w którym żałowałem że mam silnika rovera. Wszystko dzięki jakiemuś domorosłemu mechanikowi który nie miał odpowiednich narzędzi i zniszczył śruby mocujące docisk sprzęgła. Są one bardzo popularne, łatwo dostępne i tanie.... ale nie u nas. Śruba średnicy 7mm z gwintem calowym. Cała Anglia  :evil: . Dobra to tyle biadolenia przejdŹmy do konkretów.


Demontarz skrzyni w poldroverze:
Potrzebne narzędzia to:
- kanał (bez którego ciężko wogóle zrobić coś pod autem) obowiązkowo. Ewentualnie podnośnik warsztatowy (taki z łapami).
- Zestaw kluczy płaskich i oczkowych (10,13,17,19 i ew. jeszcze inne),
- zestaw kluczy nasadowych o podobnych rozmiarach,
- jakieś śrubokręty płaskie i krzyżakowe,
- druga osoba pomocy przy wyjęciu skrzyni.

Operacjęzaczynamy od zdjęcia klemy z akumulatora. Potem we wnętrzu auta demonrujemy gumy i drążek zmiany biegów. Skręcamy gałkę, ściągamy obie gumy przynajmniej tak aby był dostęp do dolnej części lewarka. Demontarz całego drążka polega na podważeniu płaskim śrubokrętem plastikowego pierścienia. Wkładamy śrubokręt między ten pierścieńa zewnętrzną część lewarka. Po podważeniu ciągniemy lewarek do góry. Należy postępować z wyczuciem aby nie połamać tego plastiku. Jak już to zrobimy to mamy od góry wolną skrzynię.
Pod maską robimy dwie operacje. Odkręcamy złączkę czujnika położenia wału od wspornika (który jest za razem podkładką śruby mocującej skrzynię) oraz rozpinamy i zdejmujemy ze wspornika (analogicznie j.w.) złączkę sondy lambda. Nie będą nam przeszkadzały kable przy zdejmowaniu i zakładaniu skrzyni.
Teraz kolej na kanał ;). Tutaj w pierwszej kolejności rozpinamy linkę hamulca ręcznego aby nie przeszkadzała nam przy pracy. Potem odkręcamy wał napędowy od tego gumowego sprzęgła na wyjściu skrzyni biegów. Aby nam nie przeszkadzał przy dalszej pracy musimy też odkręcić podporę wału i zabezpieczenie (taki kawałek wygiętego płaskownika) tuż za skrzynią. Jak już będzie wolny to odsuwamy go maksymalnie do tyłu na ile nam pozowli rura od wydechu.
Przy samej skrzyni demontujemy przewody od włącznika światła wstecznego, linkę prędkościomierza i linkę sprzęgła. W następnej kolejności zdejmujemy rozrusznik (Obowiązkowo musi być zdjęta klema z akumulatora !!). Odpinamy i odkręcamy przewody zasilające i śruby mocujące. Przy okazji tej czynności można sprawdzić stan rozrusznika. U mnie okazał się on tragiczny. Przedniej tulejki już prawie nie było a komutator nadaje się do przetoczenia. Wam też radzę się spodziewać takiego obrotu sprawy, a jeśli nie był dawno (nigdy) sprawdzany toa należy go rozebrać obowiązkowo.
Na skrzyni są dwie osłony metalowe jedna na dole druga nad rozrusznikiem. Niby nie przeszkadzają ale lepiej je zdjąć.
Pozostają nam już tylko cztery śruby mocujące skrzynię do silnika. Dwie śruby na bokach które z drugiej strony mają nakrętki oraz dwie na górze które mają już nagwintowane otwor w bloku silnika. Kolejność odkręcania nie ma znaczenia bo skrzynia i tak nie spadnie.
Aby zdjąć skrzynię jedna osoba musi ją podtrzymywać druga natomiast odkręcać podpoty skrzyni od podłużnic. Wyjmując skrzynię należy najpierw przesunąć ją do tyłu (jest mocowana na  tulejkach centrujących) a potem lekko unieść do góry aby przeszłą nad drążkiem kierowniczym. Jak już minie ten punkt możemy uznać skrzynięza wyjętą.

Demontarz sprzęgła.
Tutaj niestety ale musimy zaopatrzyć się w końcówkę nasadową torx o rozmiarze E8 wyglądającą podobnie jak na poniższym rysunku.
(http://pronar.com.pl/katalog/img/produkty/mini/rtx.4_mini.jpg)
Docisk sprzęgłą jest mocowany na sześciu śrubach o których wspomniałem już wcześniej na samym początku. Powinny daćsię odkręcić bez większego problemu. Radzę na nie uważać bo są nietypowe i wrazie zgubienia czy zerwania mogą być spore komlpikacje. Przegwintowanie też odpada bo na drugim końcu otworu w który wkręca się śruby jest koronka do czujnika położenia wału. Jej uszkodzenie jest jednoznaczne ze zniszczeniem koła zamachowego.

Nie polecam też nacinania tych śrub na śrubokręt. U mnie było tak zrobione i teraz śruby nie nadają się do ponownego urzycia. Lepiej zainwestować w potrzebną końcówkę.

O montarzu sprzęgła i zakładaniu skrzyni biegów napiszę jak już poskładam auto do kupy.
Tytuł: Wymiana sprzęgła w Poldroverze i Poldfixie.
Wiadomość wysłana przez: AndrewS#100 w Marzec 15, 2004, 18:35:41 pm
eehhh i znowu problemy przez "magikow"
rozumiem ze on te sruby zepsul :-(
byles przy tym ?? ja bym chyba nie pozwolil tak modzic wiedzac ze sprzeglo w roverze jest nietypowe

teraz rozrusznik, u ojca w roverze nie bylo do niego zagladane, a samochod ma 182 tys. km cos tak od dawna szelesci po puszczeniu kluczyka, wiec chyba ojcu karze go wyjac i przejzec
Tytuł: Wymiana sprzęgła w Poldroverze i Poldfixie.
Wiadomość wysłana przez: AndrewS#100 w Marzec 15, 2004, 18:39:01 pm
eehhh i znowu problemy przez "magikow"
rozumiem ze on te sruby zepsul :-(
byles przy tym ?? ja bym chyba nie pozwolil tak modzic wiedzac ze sprzeglo w roverze jest nietypowe

teraz rozrusznik, u ojca w roverze nie bylo do niego zagladane, a samochod ma 182 tys. km cos tak od dawna szelesci po puszczeniu kluczyka, wiec chyba ojcu karze go wyjac i przejzec
Tytuł: Wymiana sprzęgła w Poldroverze i Poldfixie.
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Marzec 16, 2004, 15:12:40 pm
Cytuj (zaznaczone)
eehhh i znowu problemy przez "magikow"
rozumiem ze on te sruby zepsul  
byles przy tym ??


Niestety nie byłem przy tym bo sprzęgło było zmieniane za czasów Alfa. Tym razem to ja wymieniam sprzęgło wiec nie powinno być większych niespodzianek. Całe szczęście że mam Iganie niedaleko. POjechałem tam ze znajomym mechanikiem i po przegrzebaniu jakichś 20l  śróbek (4 wiadekra 5l po farbie) udało nam się znaleŹć trzy sztuki oryginalnych śrubek z docisku. MOże gdybyśmy dłużej szukali to znaleŹlibyśmy wszystkie sześć ale i tak jest dobrze. Jak dobrze pójdzie to dzisiaj będę go składał więc jutro powinen się znaleść opis jak założyć sprzęgło i skrzynię w poldroverze. Mam nadzieję że tym razem wrócę do domu autem a nie pieszo (dobrze że to tylko 200m  :mrgreen: ).
Tytuł: Wymiana sprzęgła w Poldroverze i Poldfixie.
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Kwiecień 05, 2004, 14:43:07 pm
Wyciągnałem stary post ponieważ pojawił się jeden problem w związku z wymianą sprzęgła. Prawdopodobnie podczas zakładania łożyska wyciskowego spadła sprężynka odciągająca łożysko. Po puszczeniu sprzęgła słychać delikatny szum związany własnie z łożyskiem wyciskowym. Założyłęm sprężynę odciągającą na zwenątrz skrzyni (bo niechciało mi się jej drugi raz sciągać). Mimo tego zabiegu dŹwięk ten nadal jest słyszalny. Może macie jakiś pomysł jak go wyciszyć. Nie chciałbym aby tym razem docisk został wytarty przez łożysko wyciskowe. W starym prawie wpadło do środka bo z łapek podpierających ostała sie jedna a reszta była scięta.
Tytuł: Wymiana sprzęgła w Poldroverze i Poldfixie.
Wiadomość wysłana przez: -Marcin- w Kwiecień 05, 2004, 20:13:49 pm
Ooo. U mnie tez jest taki lekki, dziwny szum jak sie pusci sprzeglo. Mam to przynajmniej od okolo 10000 tys kilometrow, wtedy bylo wymieniane sprzeglo. Chociaz moze to bylo tez wczesniej, nie zwrocilem na to uwagi, bo od razu po kupnie tego poloneza bylo wymieniane sprzeglo (nie wiem czy cale czy nie), wlasnie 10000 km temu.
Tytuł: Wymiana sprzęgła w Poldroverze i Poldfixie.
Wiadomość wysłana przez: Guciu1801 w Kwiecień 07, 2004, 08:43:16 am
u mnie to szumi caly czas. U marginesa tez. A u Pabla jest cicho. Mi sie nic z tego powodu nie dzieje. Tarczka i docisk sa w porzo.