FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Układ paliwowy i chłodzenia/nagrzewania => Wątek zaczęty przez: mareks#1181 w Listopad 01, 2004, 18:17:32 pm
-
niewiem co jet grane .ale zauwazyłem że plyn chłodniczy ładnie się pieni.ładnie to widac jak po jezdzie odkreci sie korek wlewu plynu do chłodnicy.czy powodem może być to że pomieszałem płyny borygo z petrygo.uszczelka pod głowicą to pewnie nie jest.bo niewidać babelków w zbiorniczku wyrownawczym.zreszta niedawno była wymieniana po tym jak sie wypaliła między 3 i 4 cylindrem.
-
Jeżeli pomieszałeś ze sobą dwa różne płyny to faktycznie mógł powstać taki efekt...
-
"Borygo i petrygo to roztwory glikolu z woda, wiec nie powinno byc zadnych szopek" - kolege cytuje :D . A jak spradzales te pienienie? Otworzyles korek jak silnik pracowal, czy na zgaszonym silniku takie cos sie dzieje?
-
po zgaszeniu silnika i odczekaniu 2- 3 minut i odkręceniu korka wlewu plynu widac ładną pianę
-
"Borygo i petrygo to roztwory glikolu z woda, wiec nie powinno byc zadnych szopek" - kolege cytuje :D . A jak spradzales te pienienie? Otworzyles korek jak silnik pracowal, czy na zgaszonym silniku takie cos sie dzieje?
Pomimo, że ogólnie to roztwory glikolu z wodą to jednak różnią się składem, dlatego mieszanie ich nie jest zalecane.
-
to co jeszcze moze być.jutro postaram się wymienić płyn na jednoliyt.zobacze co będzie sie działo.. bo jak by poszla uszczelak to by był płyn w oleju i potężne bąble w zbiorniczku.ale chyba nie jet to najgorsze co może być tj pękniety blok.
-
"Borygo i petrygo to roztwory glikolu z woda, wiec nie powinno byc zadnych szopek" - kolege cytuje :D . A jak spradzales te pienienie? Otworzyles korek jak silnik pracowal, czy na zgaszonym silniku takie cos sie dzieje?
Pomimo, że ogólnie to roztwory glikolu z wodą to jednak różnią się składem, dlatego mieszanie ich nie jest zalecane.
Ale takie szopki nie powinny sie dziac.
-
ma ktos jescze jakieś doświadczenie w tym temacie.bo przyjdzie mi silnik wymieniać.
-
to co jeszcze moze być.jutro postaram się wymienić płyn na jednoliyt.zobacze co będzie sie działo.. bo jak by poszla uszczelak to by był płyn w oleju i potężne bąble w zbiorniczku.ale chyba nie jet to najgorsze co może być tj pękniety blok
Albo walnieta glowica! Robiles planowanie glowicy ja wymienales uszczelke?? A przynajmniej sprawdzales czy nie jest krzywa?
-
głowica była już raz planowana.ale zrobie to jeszcze raz .może cos pomoze.ale jak to blok to jak to sprawdzić.
-
Podobnie jak glowice! :roll: Tzn. bierzesz linial i sprwadzasz po przekatnej od jednego rogu do drugiego, mona jeszcze wzdluz osi walu (wystarczy w 3 miejscach) i w poprzek osi walu (troche wiecej niz 3 ;) tak dla pewnosci). Oko na lini krawdzi bloku i patrzysz pod swiatlo.
-
Zdazylo mi sie tylko raz, ze plyn mi sie pienil. Zaraz po wymianie, jak czekalem az calkiem pusci termostat i wkrecalem go na obroty, to puszczal banki jak sie odpowietrzal. Moze sie gdzies zapowietrza?
Ps. Ja tez mieszalem wczesniej borygo z petrygo i nie mialem zadnych efektow ubocznych, wiec to raczej nie ma zwiazku.