FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Układ paliwowy i chłodzenia/nagrzewania => Wątek zaczęty przez: Zimny993 w Listopad 26, 2011, 11:03:01 am
-
Witam,
Oddałem nie dawno mojego poloneza 1,6 gli 97' Abimex do serwisu w celu wymiany baku oraz pompy paliwa, serwis to zrobią ale nie sprawdził czy auto działa na benzynie, nie zatankowali po prostu, kazali mi jechać na stację i zatankować. Podjechałem na stację zatankowałem za 50 zł i odjechałem po przejechaniu 800 m na skrzyżowaniu zatrzymał mnie koleś i powiedział że wyciekają mi ogromne ilości paliwa, zjechałem na poboczne i rzeczywiście wyciekało z okolic przodu pojazdu a dokładniej z miejsca zaznaczonym na zdjęciu. Pojechałem do serwisu i powiedzieli ze to sprawdzą ale że to nie ich wina że wydali mi takie auto że oni tam nic nie grzebali. Mam następujące pytania:
1. Co to jest z czego te paliwo wyciekało ( na zdjęciu zaznaczone od spodu tego uciekało tam jest jakiś dziubek na przewód jakiś mi się wydaję, którego tam nie ma)
2. Czy mogli mi wydać nie sprawdzone auto ?
(http://img33.imageshack.us/img33/4324/dscn0439k.jpg)
-
Pochłaniacz par paliwa... Czyżby magicy przewód powrotny z pochłaniacza podłączyli pod wyjście pompy paliwa ? ;d
Jechałeś wtedy na LPG ?
-
tak na lpg jechałem. co oni mogli źle zrobić żeby nie było że będę im musiał jeszcze płacić....
-
A czy silnik chodzi teraz na benzynie ?
-
Tak na benzynie chodzi i na lpg tez, wyjechałem ze stacji na benzynie i później przełączyłem od razu praktycznie na gaz. pompa działa bo słychać jak pompuje. i Kurde przez debili 10 l paliwa straciłem w 3 min
@Edit
Naprawili w serwisie swój błąd, auto śmiga, temat do zamknięcia. Dziękuję za pomoc !