FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Układ Hamulcowy => Wątek zaczęty przez: Adampio w Czerwiec 08, 2012, 01:24:54 am

Tytuł: Dźwignia ręcznego ciężko chodzi - sposób naprawy
Wiadomość wysłana przez: Adampio w Czerwiec 08, 2012, 01:24:54 am
Pisze tutaj, a nie na "MAZOWSZU" bo sam tu częściej zaglądam ;-)
Potrzebuje pieciominutowego kontaktu bezpośredniego (potem mogę dłużej poplotkować ;-) ) z Poldim Plusem, którego kierownik uważa, że ręczny u niego chodzi lekko (najlepiej bardzo lekko  <lol2> ).
Bo w moim chyba ręczny chodzi ciężej niż kiedyś, a mój zaufany mechanik zaklina się, że wszystko OK.
Dopuszczalna szeroko rozumiana Warszawa, choć najchętniej Śródmieście i okolice.
Tytuł: Odp: [WAW][+] organoleptyczne porównanie oporu dzwigni recznego
Wiadomość wysłana przez: Szakal# w Czerwiec 08, 2012, 07:15:13 am
Przyjedź na spota :)
Tytuł: Odp: [WAW][+] organoleptyczne porównanie oporu dzwigni recznego
Wiadomość wysłana przez: Despero w Czerwiec 08, 2012, 07:31:55 am
Potrzebuje pieciominutowego kontaktu bezpośredniego (potem mogę dłużej poplotkować  ) z Poldim Plusem, którego kierownik uważa, że ręczny u niego chodzi lekko (najlepiej bardzo lekko   ).
Mogę Ci już z miejsca powiedzieć, że normalnie w Plusie ręczny chodzi bardzo leciutko i to jest prawidłowe (mam styczność z takim niskoprzebiegowym Plusem, idzie jak masełko), za to np. w moim zaciąga się i opuszcza ręczny z dużym oporem, wręcz trzeba dźwignię ręcznego dość mocno wdusić w dół, żeby opuścić. Z tym że u mnie np. przyczyną tego jest, jak podejrzewam, wygięcie się blach dźwigni ręcznego, tam gdzie przykręca się ręczny do podłogi, tak, że ręczny jest przekrzywiony w lewo. Ta blacha mocowana do podłogi (część nieruchoma całej dźwigni) jest wykonana z bardzo cienkiej blachy, gnie się to niesamowicie, zapewne u mnie zacisnęła się w okolicy osi dźwigni i trze o dźwignię stawiając taki a nie inny opór
Tytuł: Odp: [WAW][+] organoleptyczne porównanie oporu dzwigni recznego
Wiadomość wysłana przez: bear2493 w Czerwiec 08, 2012, 11:11:17 am
Ta blacha gnie sie chyba w kazdym polonezie w lewa strone... To moj 3 polonez i w kazdym blacha sie wyginala w lewa strona. Jezdzilem piecioma polonezami nie moimi i w nich takze blacha od recznego byla pogieta. Co do samego recznego to u mnie chodzi srednio lekko mimo to ze mam zamontowane linki cale zbrojone w pancerzu od MAN :P
Tytuł: Odp: [WAW][+] organoleptyczne porównanie oporu dzwigni recznego
Wiadomość wysłana przez: Adampio w Czerwiec 08, 2012, 13:47:16 pm
Dzięki za już. Zanim dotrę na spota to pokombinowałbym z tą blachą . Czy jest ona widoczna z wnętrza, czy też potrzebny jest kanał?
Tytuł: Odp: [WAW][+] organoleptyczne porównanie oporu dzwigni recznego
Wiadomość wysłana przez: Zoltan#1930 w Czerwiec 08, 2012, 13:53:16 pm
Ciekawy problem :)

Wajcha najczęsciej chodzi ciężko, bo zaciera się dzwignia pod autem, mocowana do podłużnicy.
http://forum.fsoptk.pl/index.php?topic=34785.0
Tytuł: Odp: [WAW][+] organoleptyczne porównanie oporu dzwigni recznego
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Czerwiec 08, 2012, 14:16:25 pm
Ja tam dałem śrubę M12 i przez oba otwory w podłużnicy,bo z drugiej strony naprzeciwko jest dokładnie taki sam.Skutkuje to tym,ze dźwignia nie musi być dokręcona na siłę,bo i tak się nie przesunie,a ręczny chodzi lekko.Zrobię może później zdjęcie.  :-)
Tytuł: Odp: [WAW][+] organoleptyczne porównanie oporu dzwigni recznego
Wiadomość wysłana przez: Adampio w Czerwiec 08, 2012, 14:46:21 pm
@Buźka i @Zoltan:
widze, ze skleroza postępuje, bo ja też się udzielałem w zalinkowanym przez Zoltana watku   <zawstydzony>

@Bużka: trzymam za... słowo  <lol2>
Tytuł: Odp: [WAW][+] organoleptyczne porównanie oporu dzwigni recznego
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Czerwiec 08, 2012, 15:04:22 pm
@Buźka i @Zoltan:
widze, ze skleroza postępuje, bo ja też się udzielałem w zalinkowanym przez Zoltana watku   <zawstydzony>

@Bużka: trzymam za... słowo  <lol2>
A co ja poradzę,że ciągle wszyscy pytają o to samo?  <lol2> <lol2> Proszę,obiecane fotki.
(http://img215.imageshack.us/img215/3691/obraz001rrz.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/215/obraz001rrz.jpg/)

(http://img13.imageshack.us/img13/9084/obraz002dv.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/13/obraz002dv.jpg/)
Tytuł: Odp: [WAW][+] organoleptyczne porównanie oporu dzwigni recznego
Wiadomość wysłana przez: P!otrek w Czerwiec 08, 2012, 22:47:57 pm
mam dokładnie tak samo i ręczny działa miodzio ;) jedyne co to trzeba dobrze to nasmarować ;)
Tytuł: Odp: [WAW][+] organoleptyczne porównanie oporu dzwigni recznego
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Czerwiec 08, 2012, 22:56:00 pm
Ja to zrobiłem głównie do pompy ręcznego,bo się potrafiło całe wyginać do tyłu.Po daniu tej śruby problemy ustały.Tam gdzie chodzi dźwignia jest gwint,bo nakręciłem tam nakrętkę,która ustala dźwignę w żądanym położeniu,więc tym bardziej się nie zapiecze,bo ma luz.Ogólnie polecam każdemu tak przerobić.  :-) :-)
Tytuł: Odp: [WAW][+] organoleptyczne porównanie oporu dzwigni recznego
Wiadomość wysłana przez: Adampio w Czerwiec 09, 2012, 00:04:10 am
@Buźka: rozumiem, że idzie się do Castoramy czy innego OBI, kupuje się pręt gwintowany M12 + 4 nakrętki M12 najlepiej z plastikiem i pare podkladek fi12? A potem odkreca srube dzwigni, przetyka sie stosowny odcinek preta M12 przez dwie podłużnice, nawlekajac w tzw. miedzyczasie na ten pret dzwignie recznego (pamietajac o posmarowaniu) i mocuje wszystko nakrętkami?
Tytuł: Odp: [WAW][+] organoleptyczne porównanie oporu dzwigni recznego
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Czerwiec 09, 2012, 00:10:59 am
No,w sumie tak.Ja mam tam coś w rodzaju śruby 12,tylko naciąłem gwint,tam gdzie potrzeba,ale oczywiście pręt gwintowany jest dobrym rozwiązaniem.Pamiętaj tylko o kupieniu utwardzanego,bo zwykły może się wygiąć.Plusem takiego rozwiązania jest to,że nie trzeba dokręcać całego mechanizmy mocno,jak w przypadku orginalnej śruby,bo i tak się nie ruszy.Nakrętka z boku jest tylko po to,żeby się to nie przesuwało na śrubie na boki.
Tytuł: Odp: [WAW][+] organoleptyczne porównanie oporu dzwigni recznego
Wiadomość wysłana przez: Adampio w Czerwiec 09, 2012, 00:21:46 am
Pamiętaj tylko o kupieniu utwardzanego
Czy klasa 8.8 wystarczy? Skoro gwintowany na całej długości to bardzie podatny na zginanie bo mniejsza  realna średnica.
Tytuł: Odp: [WAW][+] organoleptyczne porównanie oporu dzwigni recznego
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Czerwiec 09, 2012, 00:31:10 am
Wystarczy.Poza tym,zapominasz o tym,że pręt będzie przykręcony z obu stron podłużnicy nakrętkami,wiec będzie jakby naprężony i będzie to zupełnie inna siła.Nie ma powodów do obaw,nic tam nie puści.Poza tym,tam między podłużnicami nie ma aż takiej dużej odległości,spokojnie wszystko wytrzyma.
Tytuł: Odp: [WAW][+] organoleptyczne porównanie oporu dzwigni recznego
Wiadomość wysłana przez: Zoltan#1930 w Czerwiec 09, 2012, 16:39:21 pm
Bardzo dobry paten Buźka!

Przenoszę dla potomnych.
Tytuł: Odp: Dźwignia ręcznego ciężko chodzi - sposób naprawy
Wiadomość wysłana przez: OLO w Październik 15, 2012, 13:54:58 pm
A czy ktoś z Was zauważył że ta dźwignia ma teflonową (czy inny plastik) panewkę i obraca na bolcu przykręconym na sos do podłużnicy? Z racji że tuleja dźwigni ma mniejszą wysokość niż "bolec" to jest łapana nakrętką.
To powinno być oczyszczone i nasmarowane. W powierzchni bolca zawsze robiłem rowki do rozprowadzenia smaru (jak w sworzniu zwrtonicy w 126p).
Przy najbliżym dotykaniu siew tamto miejsce zamontuję kalamitkę.
Tytuł: Odp: Dźwignia ręcznego ciężko chodzi - sposób naprawy
Wiadomość wysłana przez: banned w Październik 15, 2012, 20:25:00 pm
W moim byłym plusie był identyczny problem ale po rozebraniu mechanizmu dźwigni, wyczyszczeniu i nasmarowaniu zaczął chodzić lekko. Następnie były rozebrane bębny hamulcowe i wszystko poskładane na nowo, od tego czasu ręczny chodził bez żadnego oporu ,a skutecznie jak hydrołapa.
Tytuł: Odp: Dźwignia ręcznego ciężko chodzi - sposób naprawy
Wiadomość wysłana przez: mihals w Wrzesień 19, 2022, 13:07:43 pm
@Buźka i @Zoltan:
widze, ze skleroza postępuje, bo ja też się udzielałem w zalinkowanym przez Zoltana watku   <zawstydzony>

@Bużka: trzymam za... słowo  <lol2>
A co ja poradzę,że ciągle wszyscy pytają o to samo?  <lol2> <lol2> Proszę,obiecane fotki.
(http://img215.imageshack.us/img215/3691/obraz001rrz.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/215/obraz001rrz.jpg/)

(http://img13.imageshack.us/img13/9084/obraz002dv.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/13/obraz002dv.jpg/)


Dysponujesz może jeszcze fotkami tej przeróbki? Wyobrażam sobie o co w tym chodzi, ale chciałbym się jeszcze upewnić
Tytuł: Odp: Dźwignia ręcznego ciężko chodzi - sposób naprawy
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Wrzesień 19, 2022, 14:23:21 pm
No niestety, nie mam zdjęć, bo w tamtym czasie, jeszcze nie byłem na tyle mądry, żeby wszelakie zdjęcia trzymać dla "potomnych" i jak zniknęły z imageshack, to zniknęły i z forum. Ale tak na szybko, to nie było to nic skomplikowanego. Wystarczy nawet zakupić pręt gwintowany M12, najlepiej utwardzany, bo to jednak siła jest i po prostu przełożyć go przez obie podłużnice na wylot w miejscu, gdzie oryginalnie siedzi śruba od mocowania osi dźwigni ręcznego. Chyba w każdym polonezie są tam symetryczne otwory po obu stronach, chodź mogę się mylić, bo nawet nie przyglądałem się u siebie w plusie. To jest o tyle dobrze, że dźwignia jest tylko swobodnie osadzona na śrubie, a jako, że śruba jest podparta po obu stronach, to sama dźwignia nie musi być dociśnięta mocno do podłużnicy, tylko wystarczy dać z jednej strony dwie nakrętki na kontrę i ewentualnie podkładkę, żeby sobie to swobodnie na tym pracowało. Dwa razy w życiu mi się zdarzyło, że ten mechanizm tam się zapiekła na śrubie, tzn, w fabrycznym rozwiązaniu i musiałem to rozkręcać, czyścić i smarować. W plusie właśnie tak miałem, ale jakoś do tej pory nie przerobiłem tego tak, jak miałem w caro. A zresztą, w caro miałem potem tam osadzony taki wygięty popychacz, a do obu podłużnic, tak bardziej z przodu, miałem zamontowaną pompę lucasa do hydrołapy, uruchamianej dźwignią ręcznego. Chodziło to super, a w środku było wszystko jak fabryka, jedynie z kanału było widać, że coś nie tak i podwójne zaciski z tyłu. Ile to już lat minęło, fotki też przepadły. Ta śruba była wymyślona właśnie do tego popychacza, bo tam trzeba przecież sporo siły, żeby tłoczki w pompie wcisnąć i zahamować. Potem to zaadaptowałem do tradycyjnego ręcznego.
Tytuł: Odp: Dźwignia ręcznego ciężko chodzi - sposób naprawy
Wiadomość wysłana przez: Tales w Wrzesień 19, 2022, 18:50:35 pm
U mnie po montażu zacisków z alfy ręczny chodzi lekko jak w autach wyprodukowanych w ostatnim 10leciu. Przy mechanizmie od dźwigni ręcznego nic nie robiłem.
Tytuł: Odp: Dźwignia ręcznego ciężko chodzi - sposób naprawy
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Wrzesień 19, 2022, 21:06:42 pm
Gdyby ci zardzewiało i zespawało dźwignię ręcznego razem ze śrubą, to byś się nie dziwił. U mnie to było ładnie zardzewiałe. Musiałem rozkręcać, wybijać śrubę w imadle, czyścić wszystko do czysta i smarować przed złożeniem. Jak wszystko jest wszędzie ok, to to chodzi lekko. Linka też czasem potrafi się zespawać z pancerzem na amen, gdy popęka ta otulina na wierzchu i dostaje się tam woda. Fabryka składa wszystko na sucho i po latach zaczyna rdzewieć, a że dźwignia siedzi dosyć pasownie na tej śrubie, to czasem potrafi zaspawać rdzą. A i małe sprostowanie. Piszemy "dźwignia" ale to bardziej chodzi o to małe ramię pod spodem, które jest połączone z właściwą dźwignią w kabinie i linką ręcznego. To ramię siedzi właśnie na śrubie przykręconej do podłużnicy i tam sobie to lubi czasem pordzewieć. To ma się kręcić na śrubie, a śruba ma stać, a jak pójdzie rdza, to wtedy ciągnie na siłę razem ze śrubą. Ja tak miałem w dwóch różnych autach.
Tytuł: Odp: Dźwignia ręcznego ciężko chodzi - sposób naprawy
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Wrzesień 20, 2022, 12:03:59 pm
U mnie też to ciężko chodzi, trzeba czasem ręcznie dociskać dźwignię do podłogi. Zajrzę z ciekawości, jak to u mnie wygląda :)
Tytuł: Odp: Dźwignia ręcznego ciężko chodzi - sposób naprawy
Wiadomość wysłana przez: KGB w Wrzesień 20, 2022, 13:28:59 pm
pewnie caly czas jezdzi na recznym, to mu dzwignia nie zardzewieje ;>

w moim C+ zaspawala sie, linka juz od wielu lat wywalona
Tytuł: Odp: Dźwignia ręcznego ciężko chodzi - sposób naprawy
Wiadomość wysłana przez: mihals w Wrzesień 20, 2022, 15:39:26 pm
W caro plusie, ręczny chodzi miękko i lekko jak we współczesnym aucie. W minusie, którym głównie jeżdze, kręci się razem z tą śrubą na której trzyma się wieszak wydechu, kiedyś to rozbierałem i smarowałem, ale nic nie pomogło. A jak dokręciłem tą śrubę żeby wieszak wydechu był dobrze dokręcony, to wogóle nie dało się zaciągnąć ręcznego ;p Narazie spróbuje kupić cały mechanizm nowy, a w ostateczności dam długą śrubę, lub pręta nierdzewnego + nierdzewne nakrętki.
Tytuł: Odp: Dźwignia ręcznego ciężko chodzi - sposób naprawy
Wiadomość wysłana przez: mp79 w Wrzesień 20, 2022, 17:10:31 pm
U mnie oczywiście też był z tym problem. Krzywka, za pośrednictwem rdzy, zrosła się ze śrubą, i nie pomogły fabrycznie zastosowane teflonowe przekładki. Ręczny działał, ale to tylko dzięki temu, że śruba obracała się w podłużnicy. NB, wypieprzyła tam większą dziurę, bo dźwignia działa na nią nierównomiernie; mimośrodowo.
Rozwaliłem wszystko na czynniki pierwsze. W miejsce wspomnianych teflonowych tulejek dałem takie plastikowe, klamkowe starego typu (mam u siebie jeszcze ze starych zapasów; przypadkiem przypasowały rozmiarem). Niestety, polonezem nie jeżdżę, więc trudno mi się wypowiedzieć w kwestii trwałości tego towaru w tym zastosowaniu. Może ktoś ma ochotę wypróbować?
Doraźnie być może wystarczy podgrzać, żeby nadtopić te tworzywowe tulejki, i zalać czymś tłustym, żeby przepenetrowało. Może ta prowizorka akurat u kogoś zda egzamin na dłuższą metę...
Tytuł: Odp: Dźwignia ręcznego ciężko chodzi - sposób naprawy
Wiadomość wysłana przez: Majonez w Wrzesień 20, 2022, 19:34:42 pm
Jeździłem w sumie 3 polonezami 2 plusy i 1 minus wszystkie na lucasie, w żadnym nie było tego problemu, chyba miałem farta. Skoro piszecie że to taki problem to chyba będę musiał kapnąć tam trochę smaru w razie czego.
Tytuł: Odp: Dźwignia ręcznego ciężko chodzi - sposób naprawy
Wiadomość wysłana przez: śledzik w Wrzesień 20, 2022, 20:26:40 pm
W moim obecnym PNie też miałem ten problem. Rozkrecilem, wyczyscilem, dałem co nieco smaru ceramicznego i W rezultacie ręczny w Polonezie działa u mnie lżej niż w obu młodszych Hondach które uzytkuje jako Daily a Polonezie mam zaciski z bendixa i działają jak nowe