FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => AUTA SYMPATYKÓW KLUBU => Wątek zaczęty przez: Dawid91 w Lipiec 01, 2012, 00:36:04 am

Tytuł: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Lipiec 01, 2012, 00:36:04 am
Witam, jak pewna część z Was już wie, tydzień temu stałem się posiadaczem wymarzonego poldoroverka, więc najwyższa pora przedstawić go na forum, a zatem do rzeczy :) Kiedy padła decyzja o sprzedaży poprzedniego GLE, postanowiłem poszukać sobie takiego poloneza jaki marzył mi się najbardziej, od czasu jak tylko zacząłem się interesować polonezami, czyli jak by nie było już parę latek temu ;) autko zobaczyłem pierwszy raz na zdjęciu, ale od razu mi się spodobał, obejrzałem w międzyczasie kilka poldoroverów, ale żaden nie podobał mi się tak jak ten :) W międzyczasie okazało się, że polonez będzie sprzedawany w najbliższym czasie, ręka na pulsie była więc trzymana, w rezultacie braku informacji postanowiłem osobiście przejechać się do Poddębic gdzie polonez stał, i pogadać z właścicielami :) okazało się, że akurat na dniach miał być gdzieś wystawiony ale jak się zjawiłem to nie będą wystawiać :) zapoznałem się z autkiem bliżej, i okazał się być akurat tym czego szukałem, można powiedzieć, że ,,zakochałem się" w tym egzemplarzu. Wszystko tak jak chciałem, orciari, alufelgi, inter grocliny we wnętrzu no i jak to ktoś kiedyś powiedział najważniejszy bajer - rover pod maską  <cwaniak2> <spoko> zapoznałem się również z wadami autka i po dogadaniu się co do ceny wziąłem :)
Autko nie jest idealne, ale jest zadbane. przebieg wynosi coś pomiędzy 220 a 230 tysięcy, z tym, że bliżej 230 ;) Rocznik jak w temacie 1995, czysta benzynka od zawsze jeżdzony na PB98  <spoko>
to co wszyscy lubią najbardziej czyli zdjęcia  :P
(http://images38.fotosik.pl/1676/aa850e8befaba954m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=aa850e8befaba954)
(http://images40.fotosik.pl/1678/102cff59ab701b66m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=102cff59ab701b66)
(http://images46.fotosik.pl/1643/aeb90946014640fbm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=aeb90946014640fb)
(http://images42.fotosik.pl/472/ad8d749767c32bc5m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ad8d749767c32bc5)
(http://images38.fotosik.pl/1676/750304df60ed966dm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=750304df60ed966d)
(http://images38.fotosik.pl/1676/abcd863faaf8da21m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=abcd863faaf8da21)
(http://images39.fotosik.pl/1632/a72d729781a6816bm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a72d729781a6816b)
(http://images39.fotosik.pl/1632/c4e3433cb3c8bee0m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=c4e3433cb3c8bee0)
(http://images35.fotosik.pl/1498/90d37d7edbfcb782m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=90d37d7edbfcb782)
(http://images35.fotosik.pl/1498/b7dd21ceeb46dd65m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b7dd21ceeb46dd65)
(http://images38.fotosik.pl/1677/e61bb7af60b49463m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=e61bb7af60b49463)
(http://images37.fotosik.pl/1648/cdda37539b09dfbfm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=cdda37539b09dfbf)
(http://images38.fotosik.pl/1677/7dab2c1efbcf0fd5m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=7dab2c1efbcf0fd5)

Poza oryginalną skórzaną kierownicą FSO, która została dołożona przeze mnie, to ze wszystkimi ,,bajerami" autko wyszło z fabryki :)
Dzięki Sobkowi polonez dostał nowe sprzęgło, do zrobienia z rzeczy ,,od zaraz" został rozrząd.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1981 w Lipiec 01, 2012, 00:53:54 am
Baaardzo fajny poldek na super felgach :), sam myśle nad takimi do swojego. W kobyłce jeździ podobny ale w opłakanym stanie. Robisz go na full wypas czy zostawiasz tak jak jest ?
no i jak to ktoś kiedyś powiedział najważniejszy bajer - rover pod maską   
No czego chcieć więcej... orciari i ROVER pod maską. Poldek z wyższych sfer :) . Dbaj i szanuj go bo przez handlarzy i katów coraz mniej takich polonezów.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: cezek w Lipiec 01, 2012, 00:56:26 am
och jaki piękny :) Az chętnie bym go  pociło :) Jak buda wygląda przy takim przebiegu? Nawet lucasa ma będzie lepiej gume palił.



PS. Danielek ale żeś mi się pięknie wkomponował :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Lipiec 01, 2012, 01:05:42 am
Daniel dokładnie, poldek z wyższych sfer to piękna sprawa :) co do robienia wzbogacania wyposażenia, na pewno wlecą oryginalne elektryczne szyby ( już mam ) i wleci też centralny zamek ( tu nie mam ciśnienia na oryginał ) aluski też mi się spodobały, miałem zmieniać na OZ, ale tak mi się spodbały, że zostają :)

Cezek blacharka to niestety najsłabsza strona autka... progi do roboty, podciągi do roboty, podłoga do roboty, drzwi pasażera bardzo mocno zgniłe, prawy przedni błotnik mocno zgniły, poza tym kilka purchli na całym aucie. Jest sporo do zrobienia, ale jak już wcześniej pisałem, tak bardzo mi się spodobał, że będę go robił :) podłużnice za to są idealne , zero śladów korozji, wszystkie zaślepki w każdej są :) Jest to 17 letni Polonez, przez cały swój żywot był jeżdzony normalnie na codzień, więc miał prawo trochę zgnić tu i ówdzie, najgorsze( poza prawymi przednimi drzwiami i błotnikiem sama buda jest w miarę ok) są progi i podłoga, ale nie ma takiej masakry, jak w niektórych orciari widziałem po zdjęciu spojlerów  :P

Palenia gumy ani tym podobnych nie będzie ;)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: cezek w Lipiec 01, 2012, 01:11:14 am
będzie będzie po to jest rover :P A buda to klasyka jak w każdym orciari :) Ja tam na twoim miejscu kupił bym lepsza budę z zdrowym k16 ale rob jak chcesz :) Napewno poldek w lepszym stanie wyszedł by cie taniej i bardziej ci się spodobał ;p
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Lipiec 01, 2012, 01:14:33 am
Na pewno rozwiązanie z budą dawcą byłoby prostsze ;) ale chcę mieć ori, dlatego będę robić tego :) progi i podłoga niestety gnije w większości polonezów... z tym, że ,,dół" będzie trzeba robić się pogodziłem, a reszta to kilka purchli do ogarnięcia tylko :) bo błotnik i drzwi będę chciał nówki dać
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1981 w Lipiec 01, 2012, 01:20:07 am
tak bardzo mi się spodobał, że będę go robił
To najważniejsze, to samo mam gdyby moje caro nie było spełnieniem moich marzeń to dawno by miało innego właściciela. Jak najszybciej ogarniaj blache żeby jeszcze bardziej go nie zżarło i ciesz się zdrowym poldolotem :) . A i za jakiś czas miał bym 2 przednie prawie idealne zielone relaxy, był byś zainteresowany ?
będzie będzie po to jest rover 
Rover za słaby <lol2> geesi z 4.3 ojeżdża każdego rovera więc i lepiej upala ;] . Dawid91 nawet nie zaczynaj nim upalać bo ci się spodoba i będziesz katował :d wiem po sobie.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: cezek w Lipiec 01, 2012, 01:28:14 am
GSI na 3,9 już ładnie pali zresztą abimex i GLE tez :) Dlatego nie rozumiem dlaczego ludzie na sile pakuje te rovery swapuje, skoro wystarczy zmienić most na 4,3, chociaż 3,9 tez jest ok :D
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Lipiec 01, 2012, 01:30:56 am
Daniel jak będziesz miał te relaxy to daj znać, podeślij foto to się pomyśli :) Co do upalania, nie ma mowy, jak ktoś jeździ w stylu ,,palę gumę itp" to zarżnie każdy samochód i długo nie pojeździ, są to słowa poprzedniego właściciela. Polonez mimo przebiegu jest w dobrym stanie dlatego, że od zawsze był użytkowany z głową i dbany, ja również zamierzam tak go eksploatować :) dzisiaj na długiej prostej przegoniłem go do 5500tyś obrotów żeby zobaczyć co to potrafi :) ale potem już normalna jazda, wręcz ekodriving  :P wiadomo, że od czasu do czasu autko można trochę przegonić, ale bez żadnego katowania.
Blacharkę chcę zrobić jakoś we wrześniu, chociaż dół, jeśli się nie uda to poldek zimę przezimuje bez jazdy i zrobię na wiosnę
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1981 w Lipiec 01, 2012, 01:42:43 am
Daniel jak będziesz miał te relaxy to daj znać, podeślij foto to się pomyśli :)
Dzisiaj pewnie zrobie fotke jak kolega polonezem przyjedzie, to ci wyśle.
GSI na 3,9 już ładnie pali zresztą abimex i GLE tez :) Dlatego nie rozumiem dlaczego ludzie na sile pakuje te rovery swapuje, skoro wystarczy zmienić most na 4,3, chociaż 3,9 tez jest ok :D
Zależy czego oczekujesz, według mnie wszystkie OHV-ki ( oprócz GSi ) mają o wiele gorszą kulture pracy od rovera. A sam osobiście jakieś 2 lata temu miałem okazje pojeździć ( poszaleć ) bardzo zdrowym atu GSi i powiem ci że... hmm jedyne do czego to się nadaje to do jazdy na codzień bo do upalania to to jest co najmniej kiepskie. Od dołu idzie w miarę dobrze, ma wspomaganie ale jakoś nie każdemu podobają się caro/atu plusy :). Po za tym rover dla wielu ludzi był ( dla nie których jest ) tym lepszym silnikiem w polonezie, może dlatego tak dużo jest swapów na rovera.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Mike93 w Lipiec 01, 2012, 09:57:19 am
O widzę l 139 kolejne się znalazło na forum ;D
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Lipiec 01, 2012, 10:21:14 am
Tak, autko w ślicznym kolorze L-139 :) co do groków, zastanawiam się, albo pójdą relaxy w dobrym stanie na przód, albo standardy w zielone paski, bo reszta tapicerki pasuje, ale to się pomyśli jeszcze  <mysli> Nie wiecie może, czy w tym wzorze tapicerki wychodziła akupressura  <cwaniak2> ?
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: SeBa w Lipiec 01, 2012, 11:20:49 am
wychodziła ,ale powodzenia w odnalezieniu ładnych :)
ramka z Towarowej widze pod blachami chyba :) fajny Poldek,rób blache i dbaj
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: mily24 w Lipiec 01, 2012, 11:57:31 am
polonez ładny, ale zmęczony już ;) mała reanimacja konieczna :)
na glebe z nim  ]:->
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Misiek w Lipiec 01, 2012, 12:10:08 pm
Będą ludzie jeszcze z tego poloneza.

Daniel Błagam Cię chłopaku oszczędź sobie opowieści o katingu twoim, bo robisz z siebie pośmiewisko...
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Lipiec 01, 2012, 12:13:55 pm
wychodziła ,ale powodzenia w odnalezieniu ładnych :)
ramka z Towarowej widze pod blachami chyba :) fajny Poldek,rób blache i dbaj

Gdyby mi się trafiła akupressura w cienkie zielone paski byłoby super :) biorą pod uwagę ,,ratyaśność'' tego towaru i jego cenę, to byleby środek fotela był dobrym stanie, reanimacja czarnego weluru po bokach to nie aż taki problem :) tak, ma ramkę z Towarowej, tam był kupiony :)

polonez ładny, ale zmęczony już ;) mała reanimacja konieczna :)
na glebe z nim  ]:->

reanimacja będzie :) gleby nie będzie :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: PutiN|FSO w Lipiec 01, 2012, 12:23:57 pm
Ładny ładny :-) Powodzenia przy reanimacji <spoko>
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Arti28 w Lipiec 01, 2012, 12:36:40 pm
Piękne L139 na spojlerach Orciari do tego 16 zaworowy silniczek no nieźle nieźle :) Popieść go woskiem bo naprawdę  ten lakierek jest kozacki no i jeszcze   Tip-Topy(riale) i będzie pięknie  <cwaniak2>
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Mike93 w Lipiec 01, 2012, 12:37:49 pm
ten kolorek gdy buda się błyszczy jest obłędny  :d
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: bartek66977 w Lipiec 01, 2012, 17:36:45 pm
No Adam dobrze mówił, kupiłeś poldoroverka w pięknym kolorze. Naprawdę ten kolorek z pakietem orciari wygląda kozacko bo zwykły golas to taki sobie :P Zrób blachę, dbaj myj i wosku nie żałuj :D Pomarańczowe kierunki bym  tu na przodzie widział :P
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Mike93 w Lipiec 01, 2012, 17:40:29 pm
bartek pomarańczowe akurat w tym kolorku się gryzą ;p
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1981 w Lipiec 01, 2012, 18:05:45 pm
Pomarańczowe kierunki bym  tu na przodzie widział
Do tego bledne i szeroką owiewkę na klape :p .
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: bartek66977 w Lipiec 01, 2012, 18:31:22 pm
Nie no już bez przesady, niech nie robi bliźniaka "Ineski"centuriona :P Chodzi mi o wygląd zewnętrzny a nie silnik, emblematy na klapie itp
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: mily24 w Lipiec 01, 2012, 18:38:50 pm
Nie no już bez przesady, niech nie robi bliźniaka "Ineski"centuriona :P
...
zacznijmy od tego że ineska ma 1.6 GLE
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Lipiec 01, 2012, 19:10:30 pm
No Adam dobrze mówił, kupiłeś poldoroverka w pięknym kolorze.
Ten Adam , który przerabia FL na ST :D ? nie wiedziałem, że się znacie :D

A co do wyglądu zęwnętrzenęgo auta, kolorystyki, dodatków itp. to tak: przednie kierunki będą białe, plus białe minusowskie na błotnik, chciałbym też dać owiewki heko na wszystkie szyby boczne i na klapę, ale tą pod uszczelkę :) nad blendą mam dylemat, to pomyślę jeszcze :)

Takie dodatki mam w planach i wlecą mam nadzieję prędzej czy później  <cwaniak2> ale raczej później bo najpierw muszę ogarnąć blacharkę i to jest najpilniejsze.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: cezek w Lipiec 01, 2012, 19:20:54 pm
Nie no już bez przesady, niech nie robi bliźniaka "Ineski"centuriona :P
...
zacznijmy od tego że ineska ma 1.6 GLE

GLE lepsze jak większość roverów:P
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Lipiec 01, 2012, 19:25:15 pm
miałem GLE, mam Rovera, już więcej nie zamieniłbym się na GLE  :P ale nie ma sensu o tym dyskutować bo znowu będzie dyskusja co lepiej mieć pod maską  :P  OHV też ma swoje zalety, i zdrową OHV-ką fajnie się jeździ.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: bartek66977 w Lipiec 01, 2012, 19:26:41 pm
No Adam dobrze mówił, kupiłeś poldoroverka w pięknym kolorze.
Ten Adam , który przerabia FL na ST :D ? nie wiedziałem, że się znacie :D

A co do wyglądu zęwnętrzenęgo auta, kolorystyki, dodatków itp. to tak: przednie kierunki będą białe, plus białe minusowskie na błotnik, chciałbym też dać owiewki heko na wszystkie szyby boczne i na klapę, ale tą pod uszczelkę :) nad blendą mam dylemat, to pomyślę jeszcze :)

Takie dodatki mam w planach i wlecą mam nadzieję prędzej czy później  <cwaniak2> ale raczej później bo najpierw muszę ogarnąć blacharkę i to jest najpilniejsze.

Tak dokładnie, inaczej fsofan garge :p


Edit

Znamy się już jakieś 2 lata może troszkę mniej :P
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Lipiec 01, 2012, 19:28:19 pm
widzę, że fsofan garage staje się coraz sławniejsze  :P :)

Co do głośności GLE vs. Rover, w moim przypadku w Roverze jest głośniej, ale dlatego, że most wyje ( w gle miałem idealnie cichy ) i chyba wydech przepuszcza, poza tym elementy wnętrza trzeszczą, będę musiał wychwycić i zlikwidować wszystkie ,,świerszcze".
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1981 w Lipiec 02, 2012, 01:15:43 am
Co do głośności GLE vs. Rover,
Jak ktoś mówi że rover jest głośniejszy od GLE to chyba nigdy idealnym, nie ''dłubanym'' roverem nie jeździł.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: mily24 w Lipiec 02, 2012, 01:21:04 am
Co do głośności GLE vs. Rover,
Jak ktoś mówi że rover jest głośniejszy od GLE to chyba nigdy idealnym, nie ''dłubanym'' roverem nie jeździł.
a ty jeździłeś idealnym roverem nie dłubanym? a OHVką idealną?
ja jeździłem idealną ohvką i nieidealnym roverem i stwierdzam że OHV ciszej, jednak jak widac nie jest to miarodajne ;)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1981 w Lipiec 02, 2012, 01:26:08 am
a ty jeździłeś idealnym roverem nie dłubanym? a OHVką idealną?
Jeździłem.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: bartek66977 w Lipiec 02, 2012, 09:46:31 am
Weźcie się już ogarnijcie i przestańcie gadać o tym że rover jest 100 razy lepszy od OHV-łki itp. Prawie w każdym temacie o polonezie z roverem podobne sytuacje są, to już jest nudne. Każdy wybiera co lubi i co mu się podoba, a czy głośniej czy ciszej to dużo razy od stanu zależy ;)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: kuba92 w Lipiec 02, 2012, 10:03:34 am
a czy głośniej czy ciszej to dużo razy od stanu zależy ;)

A ja słyszałem, że płaszcz wodny wokół cylindrów w Roverze jest stosunkowo cienki dlatego silnik sam z siebie jest głośny, więc nie tylko o stan chodzi.

Ja tam jestem fanem lat 90 i dałbym blendę ale wtedy koniecznie pomarańczowe kierunki z przodu (i na błotnikach). :) Ale moją opinię już znasz. :D I nie zgodzę się, że to się gryzie z tym kolorem, z zielonym nie wygląda to źle. :P

A i swoją drogą - nie spiesz się z przerejestrowywaniem go, niech zostanie na czarnych blachach (tylko je odmaluj na nowo bo się patrol jakiś przypieprzy i będziesz płacić jak mój tata kiedyś).

A i nie podoba mi się wkład kierownicy - ja też miałem tak jak Ty ale zmieniłem na nowy wkład w którym nożykiem wyciąłem gumowe logo FSO i wkleiłem na taśmę dwustronną (taką na gąbce jak np. się blendę montuje) żelowe logo - teraz się to komponuje git z deską. :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Chicane#1966 w Lipiec 02, 2012, 10:18:02 am
świetny jest, jak go wczoraj zobaczyłem odrazu poszedłem założyć orciari na mojego :P
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Lipiec 18, 2012, 18:20:23 pm
W ostatnim czasie w autku został ogarnięty silnik, polonez dostał nowy pasek rozrządu wraz z napinaczem i pompą wody, w czasie roboty okazało się, że niestety silnik ma do roboty uszczelkę pod głowicą, a także zawory i szklanki. Wszystko już zostało zrobione :) do wymiany został jedynie olej, ale to zrobię po zlocie( do oleju nie dostało się zbyt dużo płynu więc na tym jeszcze te kilka dni spokojnie przejeździ )
Wszystko udało się zrobić dzięki Sobkowi za co wielkie podziękowania dla Niego  <ok> :)
(http://images41.fotosik.pl/1663/3e1f7af18c9d229cm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=3e1f7af18c9d229c)
(http://images37.fotosik.pl/1681/fa2f403ade22fbb4m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=fa2f403ade22fbb4)
(http://images35.fotosik.pl/1531/12c85032b5aeace3m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=12c85032b5aeace3)
(http://images35.fotosik.pl/1531/801b68779130e690m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=801b68779130e690)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: cezek w Lipiec 18, 2012, 22:32:28 pm
nie nie wierze robota uszczelki a olej stary :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Lipiec 18, 2012, 22:50:03 pm
Mam już kupiony baniaczek Mobila 5W40 i filtr manna, ale wymiana w przyszłym tygodniu, do zlotu nie zdążę, zmieniony został płyn chłodniczy cały bo tego wymagał, ale oliwa nie nosi śladów masełka ani nic, więc te raptem 3-4 dni jeszcze wytrzyma  :P
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: cezek w Lipiec 19, 2012, 02:58:10 am
jak masz olej to bym wymienił :) Długo to nie trwa a w warsztacie by ci dużo nie skasowali za taka operacje.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: radnus w Lipiec 19, 2012, 14:01:00 pm
sam ogarniałeś silnik?
jakie koszty poniosłeś?
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: CSR_GTI w Lipiec 19, 2012, 21:37:17 pm
Zmiana oleju to jest w sumie jakieś 20 minut.... pod blokiem :d 

Zmieniaj bo szkoda po robocie taką fuszere odwalać ;)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Arko Greenblack w Lipiec 20, 2012, 00:18:24 am
Dobrze, że silnik ogarnięty :]
Jutro się zobaczymy na zlocie  <spoko>
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Sierpień 28, 2012, 21:53:14 pm
W autku zaszły pewne zmiany, przede wszystkim układ hamulcowy przeszedł mały remoncik, Polonez dostał nowe przednie tarcze hamulcowe Mikoda GT ( nacinane i nawiercane ) plus klocki TRW , nowe szczęki hamulcowe TRW na tył, nowy tylny tłoczek , zmieniony został płyn oraz naprawiony ręczny, wreszcie wiem jak hamuje dobry Lucas  <spoko>
(http://images36.fotosik.pl/264/b891cd7a011a422em.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b891cd7a011a422e)
Poza tym kaseciaka philipsa zastąpił Kenwood KDC W3044 :)
(http://images37.fotosik.pl/1743/1ff18b039eacd9b4m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=1ff18b039eacd9b4)
Poza tym zmieniłem opony z Navigatorów na prawie nowe Dunlopy SP Streetresponse 175/70, które zostały mi po GLE :)
Poza tym naprawiona została przepustnica, bo autko trzymało 2000tyś obrotów na wolnych i naprawiony został alarm, ale nie wywaliłem go bo okazało się, że nie ma z nim takich problemów jak myślałem :)

sam ogarniałeś silnik?
jakie koszty poniosłeś?

Silnik i większość rzeczy przy autku robił kolega Sobek, znany na tym forum jako Sobek24 :)
Jeśli chodzi o koszta to ciężko powiedzieć, bo część rzeczy pochodzi z zapasów Sobka :) a jak robię to jak na razie kilka rzeczy hurtowo więc też ciężko powiedzieć
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: tynium w Sierpień 29, 2012, 13:53:59 pm
No hamulec zrobiles konkretny ciekawe jak szybko zjadą sie klocki na tych tarczach???
Ale oponki to nie tego, przy takim rozmiarze to licznik bedzie ladnie przeklamywał chyba z 30 za duzo <lol2>
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Sierpień 29, 2012, 20:03:39 pm
Z tego co słyszałem zużycie klocków nie jest dużo większe :)

Co do opon, kupiłem je jako nówki do poprzedniego polda, jedne mają za sobą sezon, drugie dwa sezony i po tym czasie mogę się wypowiedzieć o nich w samych superlatywach :)  <spoko> mimo, że węższe o centymetr niż seryjne, to auto trzyma się na nich lepiej niż na navigatorach 185/70 , optycznie też nie ma dużej różnicy, no i po zmianie na te oponki w poprzednim Polonezie zauważalnie spadło mi spalanie :) coś koło 0,4 litra gazu mniej palił :) do tego mają genialną odporność na aquaplaning, auto na mokrej nawierzchni dobrze trzyma się drogi, a w czasie wjazdu w kałuże jedzie jak po sznurku , na suchej nawierzchni też mają dobre właściwości, czuć, że auto trzyma się drogi, przednie zrobiły coś koło 10tyś km  i ślady zużycia są minimalne, tylne mają naloty coś koło 4-5tyś i są jak nówki :)
Co do przekłamań licznika, na pewno nie są w okolicach 30 km/h.. jak 5 km/h przez opony to max.. zresztą on i tak nie pokazuje dokładnie, bo wskazówka drga :P
nie wiem też czy to prawda ale obiło mi się o uszy, że w 1999 tez zubożone wersje plusów miały właśnie opony 175/70
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Sobek24 w Sierpień 30, 2012, 09:19:21 am
Czyli przepustnica dobrze chodzi.

Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: tynium w Sierpień 30, 2012, 10:17:53 am
no weisz od nawigatorów to prawie wszystko ejst lepsze poza chinszczyzna czy nalewkami biednymi, to pona calosezonowa do kapelusznikowania.
Spalanie spadła ci bo mniejsze kolka masz.
oryginalne 185/70 sa jzu mniejsze od 165/80 a te 175 to wogole male kółko sprawdz sobei an przelicznikach na necie.
Jak ostatnio sprawdzilem na 185/70 licznik zawyzal o 15 przy 120:) stad sa te mity o jezdzie poldkiem 180:)
Ale za to lepiej sie rozpędza:)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Wrzesień 18, 2012, 16:11:17 pm
.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Październik 12, 2012, 22:12:52 pm
Dzisiaj skorzystałem z okazji i porobiłem autku trochę zdjęć :)
(http://images42.fotosik.pl/617/f041cf7016dc7c7fm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=f041cf7016dc7c7f)
(http://images42.fotosik.pl/617/1d5cbe5a99c30483m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=1d5cbe5a99c30483)
(http://images35.fotosik.pl/1657/77d483855d8d1118m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=77d483855d8d1118)
(http://images46.fotosik.pl/1804/8dd39122537c1f26m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8dd39122537c1f26)
(http://images49.fotosik.pl/1648/745bffe352e74849m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=745bffe352e74849)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Mike93 w Październik 12, 2012, 22:43:48 pm
Dobry kolor ]:->

dobrze się prezentuje ten egzemplarz :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Styczeń 06, 2013, 16:05:29 pm
W aucie już jakiś czas temu zmieniły się fotele i tylna kanapa. Poprzednie mocno sfatygowane relaxy zmieniłem na identyczne relaxy, tylko w idealnym stanie  <spoko> Wyjęte na szrocie z Poloneza z przebiegiem 90tyś. zdejmowałem nich pokrowce które najprawdopodobniej znajdowały się tam od nowości <cwaniak2>. Do tego ów polonez był z rocznika 1996 więc mam teraz kanapę z zagłówkami  <cwaniak2> siedzi się w nich wygodnie, pierwszy raz mam do czynienia z tego typu fotelem z nie zdeformowaną gąbką siedziska kierowcy :)
(http://images34.fotosik.pl/513/9e70f9e9ba19a2b0m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=9e70f9e9ba19a2b0)
(http://images34.fotosik.pl/513/82eff93323aa97aem.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=82eff93323aa97ae)
(http://images36.fotosik.pl/333/31a20f1380439f9em.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=31a20f1380439f9e)
Z tamtego poloneza wziąłem też kilka innych rzeczy ;)
Ponadto zdobyłem nowy prawy płat podłogi :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: bartek66977 w Styczeń 06, 2013, 16:26:26 pm
OOO i nawet nie wyblaknięte, ładnie ;P Ile dałeś?
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Styczeń 06, 2013, 16:32:02 pm
Za fotele , kanapę, boczki i materiał na nadkola dałem 80zł :) Ale boczki i materiał zostawiłem swój bo materiał ładny a boczki mam równie ładne jak tamte a inny krój materiału który osobiście bardziej mi się widzi :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: bartek66977 w Styczeń 06, 2013, 18:21:53 pm
To w sumie półdarmo jeszcze w takich ładnych nie wyblakniętych kolorach ci się trafiło :) Ja bym tu jeszcze widział pomarańcze na przód :D
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1981 w Styczeń 06, 2013, 22:20:18 pm
Ja bym tu jeszcze widział pomarańcze na przód :D
<ok>
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Rafał w Styczeń 07, 2013, 12:26:03 pm
Ja bym tu jeszcze widział pomarańcze na przód :D
<ok>
Odradzam. Mierzyliśmy kiedyś do L139 Orciari i wyglądało to strasznie.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: bartek66977 w Styczeń 07, 2013, 15:38:04 pm
Ja bym tu jeszcze widział pomarańcze na przód :D
<ok>
Odradzam. Mierzyliśmy kiedyś do L139 Orciari i wyglądało to strasznie.

Wg upodobań :) Centurion w swoim pomarańcze przymierzał i wg. fajnie wyglądało :) Po prostu zależy od gustu :P
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Styczeń 07, 2013, 18:03:54 pm
Dokładnie ;) pomarańczowe kierunki do auta raz pasują a raz nie. Mnie też się w tym aucie nie widzą ani trochę dlatego zostaną białe :) mam też białe boczne minusowe, ale nie przymierzałem jeszcze jak to będzie wyglądać. Przód na pewno zostanie biały, boczne albo biało albo pomarańczowe, zobaczę jak to będzie wyglądać. Za to na pewno przy okazji blacharki pójdą lusterka w kolor nadwozia :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Mike93 w Styczeń 07, 2013, 20:23:21 pm
pomarańczowe kierunki do auta raz pasują a raz nie. Mnie też się w tym aucie nie widzą ani trochę dlatego zostaną białe :) Przód na pewno zostanie biały, boczne albo biało albo pomarańczowe

mądra decyzja :) u siebie mam tak właśnie zrobione(http://www1.picturepush.com/photo/a/11281449/220/11281449.jpg) (http://picturepush.com/public/11281449)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Łukasz - I-Love-Fso- w Styczeń 07, 2013, 20:44:07 pm
Jeszcze tylko boczny kierunek na bialy i bedzie laleczka :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Maj 06, 2013, 17:42:04 pm
Czas na małą aktualizację :)

Przy samym autku niewiele się dzieje, zimę poldek przestał, po zimie zmieniłem cieknącą nagrzewnice i przy okazji wleciał zaworek z lublina  <spoko>
(http://images46.fotosik.pl/2022/b32f85196068229bm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b32f85196068229b)

Dzisiaj poloneza obejrzał blacharz i wycenił robociznę na 8tyś  ;-| tym samym szukam blacharza dalej ;)
Wiem natomiast, że wbrew temu co mówiłem wcześniej na 100% nie zrobię auta do zlotu ogólnopolskiego w lipcu...
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: damian6819 w Maj 06, 2013, 18:20:22 pm
wycenił robociznę na 8tyś  ;-|
<lol2>
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: CSR_GTI w Maj 06, 2013, 21:50:55 pm
Dzisiaj poloneza obejrzał blacharz i wycenił robociznę na 8tyś  ;-|
Za 8 kafli to bys zbudował poloneza od zera :d Co za k.tas ten blacharz.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: cezek w Maj 07, 2013, 00:55:21 am
te auto trzeba odbudować od zera  <lol>  Niedługo będę poganiał do krainy wiecznych autostrad identyczne 1,4 l139 z orciari coś one często się zaprzyjaźniają z ruda :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: hans w Maj 07, 2013, 04:22:49 am
cezek pamietaj o mnie !!!!!!
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: kancik68 w Maj 07, 2013, 09:12:07 am
Dzisiaj poloneza obejrzał blacharz i wycenił robociznę na 8tyś 
zrób przygotowanie do spawania i pod lakier sam. Odpadnie pare groszy ;)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: kuba92 w Maj 07, 2013, 09:35:18 am
zrób przygotowanie do spawania i pod lakier sam.

Mówiłem mu to 100 razy to nie, a potem się dziwi... :P

Co nie zmienia faktu, że cena z kosmosu i tak.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Maj 07, 2013, 20:56:14 pm
Najpewniej będę musiał coś w tym kierunku podziałać  :P udało mi się już znaleźć namiary na innych fachowców ;) najprawdopodobniej będę działał z blacharką w terminach sierpień/wrzesień :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Rafał w Maj 07, 2013, 22:23:35 pm
Najpewniej będę musiał coś w tym kierunku podziałać  :P udało mi się już znaleźć namiary na innych fachowców ;) najprawdopodobniej będę działał z blacharką w terminach sierpień/wrzesień :)
Kup spawarkę i sam się naucz... Taniej wyjdzie. Potem kup kompresor i też sam się naucz lakierować... Jak dobrze ogarniesz to jeszcze kilku znajomym zrobisz i Ci sie zwróci. A 'fachowcy' jak się wezmą za Poloneza, to lepiej nie mówić co się stanie. Przecież to tylko Polonez...
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: cezek w Maj 07, 2013, 22:39:58 pm
http://www.odrdzewiacz.fora.pl/
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: CSR_GTI w Maj 08, 2013, 21:27:59 pm
Kup spawarkę i sam się naucz...
w cenie spawarki można drugą budę kupić :d 
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Wrzesień 27, 2013, 17:33:38 pm
Czas nieco zaktualizować wątek. Na sam początek kilka fotek rdzy , zrobionych w niedługo po zakupie auta:
(http://images62.fotosik.pl/219/8f421797c6fa2aebm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8f421797c6fa2aeb)
(http://images65.fotosik.pl/219/4f504b706ac581bcm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=4f504b706ac581bc)
(http://images65.fotosik.pl/219/18108df1ba583745m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=18108df1ba583745)
(http://images64.fotosik.pl/219/959924243bb50784m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=959924243bb50784)
Po zlocie w Błędowie auto rozebrałem do szkieletu, co pokazało jeszcze więcej rdzy:
(http://images61.fotosik.pl/219/b7e11cd9615b1c11m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b7e11cd9615b1c11)
(http://images62.fotosik.pl/219/9c5a360d96f9e9d1m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=9c5a360d96f9e9d1)
(http://images63.fotosik.pl/219/56aba2b0761e4816m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=56aba2b0761e4816)
(http://images63.fotosik.pl/219/fd22596c8decc081m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=fd22596c8decc081)
(http://images62.fotosik.pl/219/c286bacd08b63d0fm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=c286bacd08b63d0f)
(http://images63.fotosik.pl/219/5a44dc6db49390a0m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=5a44dc6db49390a0)
(http://images62.fotosik.pl/219/84bd210cf5739bf0m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=84bd210cf5739bf0)
(http://images61.fotosik.pl/219/020ca33b596f1fe7m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=020ca33b596f1fe7)
(http://images63.fotosik.pl/219/0ad5aac2503ec1dfm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=0ad5aac2503ec1df)
(http://images63.fotosik.pl/219/da71626947f42263m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=da71626947f42263)
(http://images62.fotosik.pl/219/79dd828cba31ba81m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=79dd828cba31ba81)
(http://images61.fotosik.pl/219/8d09f7fd6e1df9cam.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8d09f7fd6e1df9ca)
(http://images64.fotosik.pl/219/b50baa39686f1b33m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b50baa39686f1b33)
(http://images64.fotosik.pl/219/70952a8f7bd88ed4m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=70952a8f7bd88ed4)
(http://images61.fotosik.pl/219/c2db1d6f353dbf56m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=c2db1d6f353dbf56)
(http://images64.fotosik.pl/219/76d89fcfedd5e3fcm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=76d89fcfedd5e3fc)
(http://images64.fotosik.pl/219/dbbfe1443a19a5f3m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=dbbfe1443a19a5f3)
Jak widać, auto okazało się być mocno zgniłe... dlatego padła decyzja o piaskowaniu, jednej z najskuteczniejszych metod walki z korozją, poza tym piaskowanie pokazało kolejne newralgiczne miejsca, usuwając z auta lakier szpachlę itp... Po wypiaskowaniu szkielet prezentuje się następująco:
(http://images62.fotosik.pl/219/6a29f1f16fbe5658m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=6a29f1f16fbe5658)
(http://images61.fotosik.pl/219/7d92aa82d13b9f7fm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=7d92aa82d13b9f7f)
(http://images63.fotosik.pl/219/bd6fc87599b3205bm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=bd6fc87599b3205b)
(http://images63.fotosik.pl/219/63506f3fa652767em.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=63506f3fa652767e)
(http://images62.fotosik.pl/219/8dee3adee4848026m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8dee3adee4848026)
Maty wygłuszeniowej z tego płatu nawet nie zrywałem, gdyż nie nadaje się on do łatania i będzie wstawiony nowy płat podłogi
(http://images62.fotosik.pl/219/af263adddef33433m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=af263adddef33433)
Słabszym punktem niż myślałem okazały się łączenia słupków z dachem, dało się we znaki wyjątkowo tandetne zrobienie tego kiedyś w przeszłości
(http://images62.fotosik.pl/219/2d2f4496622131d9m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=2d2f4496622131d9)
(http://images62.fotosik.pl/219/5551f44297f51b63m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=5551f44297f51b63)
piaskowanie ukazało także rdze na dachu o której nie wiedziałem
(http://images65.fotosik.pl/219/77e6771fd70954dfm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=77e6771fd70954df)
na dzień dzisiejszy polonez stoi u blacharza  <spoko>
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ed7b79c853500bad.html
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Tomasz#1969 w Wrzesień 27, 2013, 17:46:56 pm
ale syzyfowa praca.. zapał godny podziwu.

Chcesz ratować takie padło, droga wolna - ale smutne jest to, że po wpakowaniu tej całej kasy i setek roboczogodzin to nadal będzie zwykły Polonez.. Najzwyczajniejszy. A jak blacharz/lakiernik spartoli to za rok ruda znów się pokaże.

Ale mimo wszystko, życzę powodzenia tej szaleńczej misji, jednak pamiętaj, że jest jeszcze szansa go pociąć i kupić coś z bardziej sensowną budą ;)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Macki w Wrzesień 27, 2013, 18:19:35 pm
życzę powodzenia tej szaleńczej misji
Podobnie ja! Szczerze podziwiam zapał i motywację.
Zwłaszcza że sam (z identycznych niema powodów) poszedłem niedawno drogą zaproponowaną przez przedmówcę. Choć nie było mi łatwo podjąć taka decyzje (auto z 10 lat u nas w domu, praktycznie na nim prawko zrobiłem)...
I szczerze powiem (choć nie będzie to pewnie motywujące) mimo żalu, że jestem z tego wyboru (jak i z nowego Poldka) zadowolony.
Ale - jak już pisałem - podziwiam wolę walki i trzymam kciuki za Twój remont! <spoko>
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Bartek GSi w Wrzesień 27, 2013, 18:32:25 pm
Dawid , ja również trzymam kciuki za remont Poldka . O lakierze coś myślałeś ? Zostaje taki jaki był (moim zdaniem by super i powinieneś znów go tak pomalować ) czy może jakiś inny pomysł masz na malowanie ?

P.S Kierowajka dawno założona - ślicznie się prezentuje , zupełnie inne auto wewnątrz . Klakson działa  :P
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: maciejowski w Wrzesień 27, 2013, 18:38:04 pm
ja bym to pociął bez mrugnięcia okiem i szukał innej budy. przecież tu nie ma do czego spawać.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Jacu614 w Wrzesień 27, 2013, 19:17:09 pm
Dawid Orciari są fajne ale u cb i u mnie to ładne jaja wyszły :P
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Rafał w Wrzesień 27, 2013, 20:45:19 pm
ja bym to pociął bez mrugnięcia okiem i szukał innej budy. przecież tu nie ma do czego spawać.
Dokladnie tak samo bym zrobil, bo mimo takiego nakladu finansowego ruda i tak moze powrocic, bo blacharzo lakiernik moze do tego podejsc "to tylko polonez, wiec po co sie przykladac".

Dawid Orciari są fajne ale u cb i u mnie to ładne jaja wyszły :P
Cb to ja nie widze w tym aucie... Moze sobie kolega zalozy po remoncie, ale teraz to nie ma...
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Wrzesień 27, 2013, 20:46:26 pm
ale syzyfowa praca.. zapał godny podziwu.

Chcesz ratować takie padło, droga wolna - ale smutne jest to, że po wpakowaniu tej całej kasy i setek roboczogodzin to nadal będzie zwykły Polonez.. Najzwyczajniejszy. A jak blacharz/lakiernik spartoli to za rok ruda znów się pokaże.

Ale mimo wszystko, życzę powodzenia tej szaleńczej misji, jednak pamiętaj, że jest jeszcze szansa go pociąć i kupić coś z bardziej sensowną budą ;)
Dzięki :) zdaję sobie sprawę, że za mniejszą kasę kupiłbym sensowniejszą bazę , ale nastawiłem się na remont i mimo wszystko chcę robić, polubiłem ten wóz :) już powiedziałem A, to trzeba powiedzieć i B ;) Udało mi się znaleźć dobrego blacharza więc mam nadzieję, że będzie dobrze :)

życzę powodzenia tej szaleńczej misji
Podobnie ja! Szczerze podziwiam zapał i motywację.
Zwłaszcza że sam (z identycznych niema powodów) poszedłem niedawno drogą zaproponowaną przez przedmówcę. Choć nie było mi łatwo podjąć taka decyzje (auto z 10 lat u nas w domu, praktycznie na nim prawko zrobiłem)...
I szczerze powiem (choć nie będzie to pewnie motywujące) mimo żalu, że jestem z tego wyboru (jak i z nowego Poldka) zadowolony.
Ale - jak już pisałem - podziwiam wolę walki i trzymam kciuki za Twój remont! <spoko>
Dzięki :) Największą wadą Poloneza jest korozja, poprzedniego właściciela ktoś nieźle oszukał bo auto ma porobione otwory konserwacyjne a po wycięciu progów w środku nie było jakichkolwiek śladów, że coś tam kiedyś było, zero konserwy... Jak teraz masz zdrowego poldka to warto zainwestować w konserwacje, żeby zachował swój stan na lata :) po blacharce również planuję obfitą konserwacje.

Dawid , ja również trzymam kciuki za remont Poldka . O lakierze coś myślałeś ? Zostaje taki jaki był (moim zdaniem by super i powinieneś znów go tak pomalować ) czy może jakiś inny pomysł masz na malowanie ?

P.S Kierowajka dawno założona - ślicznie się prezentuje , zupełnie inne auto wewnątrz . Klakson działa  :P

Lakier pozostanie oryginalny L 139 szarozielony metaliczny, taki jak był, podoba mi się :) Kierownica owszem, lubię ją i dobrze się trzyma w rękach :)


ja bym to pociął bez mrugnięcia okiem i szukał innej budy. przecież tu nie ma do czego spawać.

fakt faktem stan blacharski jest zły, ale spawać do czego jest :) podłużnice uchowały się w super stanie, elementy nośne również, liczę, że jeszcze przed zimą wstawię fotorelację z remontu, już z wstawionymi nowymi elementami  <cwaniak2>

Dawid Orciari są fajne ale u cb i u mnie to ładne jaja wyszły :P
Orciari są super  <spoko> ale niestety bez konserwacji lubią zgnić, ale mam nadzieje, że i Twój i mój na wiosnę wyjadą na drogi zrobione  <spoko>

Dodam, że większość osób puka się w czoło w związku z tym remontem, jednak nie zraża mnie to :) Lubię ten samochód, dobrze mi się nim jeździ i jest polonezem jakiego chciałem mieć, dlatego robię, robię dla siebie , robotę blacharza widziałem na innym aucie. Ponadto polonez stał się legendą w piaskarni  :P zakład typowo pod piaskowanie aut, ale robią raczej auta z górnej półki i mocno zabytkowe, jak odbierałem Poloneza , stał obok Porsche 356 a na hali mieli jakiegoś starego merca  :P w takim towarzystwie Polonez Caro to egzotyka, sam piaskarz mówił, że ,,polonez w piaskarni" stał się legendą  <lol2> bo niewiele osób się bierze na poważnie za kompleksowy remont blacharski w Caro... Tak przynajmniej robiąc porządnie będę wiedział co mam :) Na razie auto stoi u blacharza i akcja w toku  <spoko>
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Wrzesień 27, 2013, 20:50:27 pm
ja bym to pociął bez mrugnięcia okiem i szukał innej budy. przecież tu nie ma do czego spawać.
Dokladnie tak samo bym zrobil, bo mimo takiego nakladu finansowego ruda i tak moze powrocic, bo blacharzo lakiernik moze do tego podejsc "to tylko polonez, wiec po co sie przykladac".
W tym przypadku blacharz i lakiernik to dwie różne osoby ;) Robotę blacharza widziałem na maluchu i zrobione było super, zresztą sam śmiga wartburgiem więc czuje klimat  <spoko> lakiernik w tym momencie lakieruje trabanta kolegi więc efekty zobaczę w najbliższym czasie :) Powiem tylko, że trudno jest znaleźć dobrego blacharza chcącego się podjąć tematu...
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: kuba92 w Wrzesień 27, 2013, 22:33:01 pm
ale smutne jest to, że po wpakowaniu tej całej kasy i setek roboczogodzin to nadal będzie zwykły Polonez.

Dla Ciebie. Dla właściciela ten "zwykły Polonez" to mogą być setki wspomnień, masa radości i gniewu, masa miło spędzonych chwil itp. Auto w które się wkłada tyle serca nigdy nie jest "zwykłym autem" - chyba, że dla osoby postronnej.

A Dawidowi życzę, żeby pieniążków starczyło. :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: CSR_GTI w Wrzesień 27, 2013, 23:49:23 pm
Kawał roboty odwalone. Jak sie chce to da rade zrobic i nie trzeba odrazu ciąć. Czekam na efekty pracy blacharza i pewnie wezmę od Ciebie namiary na niego.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Arti28 w Wrzesień 28, 2013, 01:28:40 am
Gościu no micha to mi się cieszy jak widzę taką robotę :) Auto jest do zrobienia , ja wiem o co Ci chodzi mam taki sam egzemplarz  L139 piękne są, sentyment itp. Też to mój pierwszy samochód , pierwszy raz jak miałem 12 lat kierowałem takie Caro i nie sprzedam tylko będę ratował  :] Rób go bo takie Polonezy przetrwają najdłużej , konserwacja , konkretna blacharka , i jak sól na drodze niech w garażu stoi  :) A Panowie mówicie , że lepiej sprzedać i szukac innego jak się skończą Poldki to wtedy już tak nie będzie pięknie  <uoee> Sam osobiście znam osobę , która potnie idealnego Poloneza dla blacharki żeby reanimować swoją Lale  ;) Także rób, rób  zobaczysz jakiego będziesz miał banana na koniec gotowca to każdy głupi potrafi kupić. Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Multec w Wrzesień 28, 2013, 01:56:08 am
Sam osobiście znam osobę , która potnie idealnego Poloneza dla blacharki żeby reanimować swoją Lale  ;)

To akurat debilizm według mnie. Co jak co, ale fabryka pod tym względem to fabryka. Silniki, układy napędowe, elektryke, wnętrze czy zawieszenie to sobie można co 5 min zmieniać. Z blacharką i lakierem to już troche inna para kaloszy.

Za zapał ogromny +, za piaskowanie kolejny, bo widać, że chcesz to zrobić dobrze. :) Nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć powodzenia w obudowie i mam nadzieję, że na którymś zlocie obejrzę efekty. :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: KGB w Wrzesień 28, 2013, 01:59:39 am
no po tych fotkach i deklaracji remontu tego czegos to juz chyba ze wstydu nie pomysle o zmianie budy w moim,
o mamo ,nie lubie ciac aut ,ale jestem za eutanazja ,a ten osobnik wyraznie jest juz zmeczony zyciem,
zrobisz jak zechcesz,ale osobiscie to widzialbym tu wymiane trzech ćwiartek ,dachu i jeszcze 90% z pozostalej ćwiartki ;)

Sam osobiście znam osobę , która potnie idealnego Poloneza dla blacharki żeby reanimować swoją Lale
ależ to jest głupie  <blee>
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Arti28 w Wrzesień 28, 2013, 02:21:11 am
To akurat debilizm według mnie.

hehe no co ja poradzę,  sentymenty to sentyment  :) Sam osobiście nowego bądź ideała nie zastąpiłbym  zrobieniem  trupka , ale można zrobić trupka i idealnego trzymać w garażu jak jest dość Poldków na placu :]  :d 
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Multec w Wrzesień 28, 2013, 02:28:03 am
Wiadomo, że remontowanie auta do którego człowiek się "przywiązał" jest w jakiś sposób uzasadnione. Remontowanie na bazie nowych, dorabianych czy używanych (z auta uszkodzonego do tego stopnia, że nie jest możliwa jego dalsza eksploatacja) części to ja rozumiem, ale NISZCZENIE dobrego auta to idiotyzm, bo raczej nie zrobisz tego lepiej jak fabryka. :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: piciek w Wrzesień 28, 2013, 08:27:51 am
Moj to byl malina po piaskowaniu, jedynie sierpy byly skorodowane i zewnetrzne progi, dziury byly w progach po piaskowaniu wielosci 2zl. Trzymam kciuki za projekt, bo to pokazuje, że jesteś prawdziwym miłośnikiem marki i nie idziesz na skróty jak 99% osób z tego forum. Powodzenia!
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Jacu614 w Wrzesień 28, 2013, 08:45:18 am
ja bym to pociął bez mrugnięcia okiem i szukał innej budy. przecież tu nie ma do czego spawać.
Dokladnie tak samo bym zrobil, bo mimo takiego nakladu finansowego ruda i tak moze powrocic, bo blacharzo lakiernik moze do tego podejsc "to tylko polonez, wiec po co sie przykladac".

Dawid Orciari są fajne ale u cb i u mnie to ładne jaja wyszły :P
Cb to ja nie widze w tym aucie... Moze sobie kolega zalozy po remoncie, ale teraz to nie ma...
O co ci chodzi?
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Ciastek w Wrzesień 28, 2013, 12:07:04 pm
O co ci chodzi?

może o to, że jeśli w języku polskim funkcjonuje słowo cb to oznaczać może jedynie CB-radio. Zgadzam sie z kolegą Rafałem, skoro to polskie forum to może używaj polskich słów a nie zwrotów rodem z gimnazjum

Trzymam kciuki za właściciela tego Poldka, powodzenia!
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Wrzesień 28, 2013, 20:26:06 pm
Kuba, dokładnie tak, do autka z czasem człowiek się przywiązuje :) dlatego też warto robić :)

CSR, trochę porobione, sporo zostało, jasne, jak coś to wal na PW  :)

Arti, pewnie, że L139 to śliczny kolor  :P  <spoko> Nie jest to moje pierwsze auto, ale lubię je bardziej niż pierwszego Poloneza. Mam też dylemat czy po remoncie użytkować go zimą czy też nie, z jednej strony chciałbym, z drugiej trochę szkoda... a z trzeciej, auto przetrwało te 18 lat jeżdżąc każdej zimy a konserwacji prawie zero, wygląda jak wygląda ale robiąc wszystko solidnie... zobaczymy :)

Multec, co do zlotu, chciałbym się wyrobić na ogólnopolski 2014 ale jak to wyjdzie to nie wiem...

KGB , aż tak źle nie jest  :P ogólnie bałem się co z niego zostanie po piaskowaniu, ale tragedii nie ma, najbardziej inwazyjnymi naprawami są łączenia słupków z dachem i płat podłogi, reszta to w sumie ,,normalka" w polonezie  :P

SilverArrow, zaskoczyłeś mnie myślałem, że jestem pierwszy co Carówkę piaskuje  :P ale widzę, że nie :) to w sumie miałeś zdrowego poldka, rozumiem że wypiaskowałeś profilaktycznie :) ?

Dziękuję wszystkim za pozytywne opinie  <spoko> w przyszłym tygodniu jadę do blacharza dowieźć gratów i zobaczę dotychczasowe efekty prac, jeśli będzie już co fotografować to porobię zdjęcia  <cwaniak2>
Co się zaś tyczy cięcia zdrowych poldków to jestem bardzo przeciwny. Ten samochód jest tak podatny na korozję, że ładne egzemplarze powinny być zachowywane bo jest ich mało a więcej nie będzie, nieraz żal się robi jak widzę jakie poldki na złom trafiają. Sam mam szkielet plusa z którego będę wycinał niektóre elementy ciężko dostępne. Wiem, że to nudne się staje, ale jak ktoś ma dobrego blacharsko poloneza, to naprawdę warto go zakonserwować i to solidnie, bo inwestycje w felgi, czy inne bajery mogą poczekać, a jak już coś zacznie rdzewieć to nawet nie wiadomo kiedy i cały element do wymiany... <blee>

Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Wrzesień 28, 2013, 21:04:48 pm
Jestem mile zaskoczony.Jesteś jednym z nielicznych na tym forum,który nie będzie zmieniał na zdrowy,tylko naprawdę ratował swojego.Mój orciari jest w podobnym stanie tyle,że góra jest dobra,tylko dół do dupy,progi,podłoga itp. no i sam myślę,czy nie spróbować się pobawić z tym.Zobaczymy,mógłbym oczywiście wymienić na zdrowego,ale na co wymienię,jak zabraknie już zdrowych?Na co Wy wszyscy wymienicie?Oto jest pytanie.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Wrzesień 28, 2013, 22:09:16 pm
Można kupić zdrowego poldka OHV ( bo o zdrowego blacharsko łatwiej niż o rovera ) i poprzekładać mu mechanikę plus bajery, ale wtedy nie byłoby EL w VINie  :P Poza tym o zdrowego blacharsko rovera jest już ciężko, generalnie o zdrowego poldka też coraz ciężej. Tutaj raz, że polubiłem ten wóz, a dwa, że została do zrobienia tylko blacharka, silnik ma nowy rozrząd i jest w super kondycji, HGF'a robiłem tuż po zakupie  :P hamulce zrobione, poza blachą auto jest tip-top ;)
Generalnie polonezy orciari lubią rdzewieć, zauważyłem, że pod tymi listwami nie tylko trzyma się wilgoć ale np poprzez brak chlapaczy żwir spod tylnych kół uderza w błotniki pod zderzakiem, dlatego jak tam nie ma konserwy, takiej jak na podwoziu, a w większości nie ma, to robi się ,,naturalne piaskowanie" i prawie od razu wdaje się rdza. Jak będę na etapie konserwacji mam w planie solidnie zakonserwować wszystkie przestrzenie pod ori. Jak zrobisz, przynajmniej będziesz wiedział jak to było robione i ile może wytrzymać, jak kupisz drugiego zdrowego, też radzę porządnie zakonserwować, pozwoli to przedłużyć żywot blachy :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: maciejowski w Wrzesień 28, 2013, 22:48:23 pm
ale wtedy nie byłoby EL w VINie
łatwiej przespawać pole numerowe, niż pół budy. :P
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Sierpień 23, 2014, 15:06:22 pm
Czas nieco zaktualizować wątek, prace toczą się w ślimaczym tempie cały czas, ale toczą się  <spoko>
Po oddaniu auta w ręce blacharza od razu wspawane zostały zastrzały wewnątrz
(http://images67.fotosik.pl/109/e811c663434c4977m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e811c663434c4977.html)
Na pierwszy ogień poszła podłoga, stara została rozwiercona na zgrzewach i w znacznej cześci przecięta wzdłuż podłużnicy bo tej nie chciałem ruszać
(http://images69.fotosik.pl/109/10546598ba743740m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/10546598ba743740.html)
(http://images68.fotosik.pl/109/a4d52f6fa74b7b9em.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a4d52f6fa74b7b9e.html)
Nowy płat podłogi
(http://images67.fotosik.pl/109/83dd60cd197858dfm.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/83dd60cd197858df.html)
Elementy takie jak poprzecnice, dolne cześci słupków czy progi były w fatalny stanie, ich resztki pozostały więc rozwiercone na zgrzewach i usunięte.
(http://images66.fotosik.pl/108/9a4198dd010a3f44m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9a4198dd010a3f44.html)
tak wygląda polonez bez progów ;)
(http://images66.fotosik.pl/108/6286d434e8944c6am.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6286d434e8944c6a.html)
(http://images70.fotosik.pl/108/3b4eb999dc960d82m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3b4eb999dc960d82.html)
dziura w podłodze od strony kierowcy, ten płat był dziurawy tylko w tym miejscu, więc nie był wymieniany, wycięty zardzewiały fragment
(http://images66.fotosik.pl/108/57f75d6c0fa0d8cbm.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/57f75d6c0fa0d8cb.html)
Widok ogólny, widoczne wycięte z dawcy kawałki zdrowego dachu
(http://images68.fotosik.pl/109/1f8c6558fcdd46d2m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1f8c6558fcdd46d2.html)
na aucie leży też puszka specyfiku o nazwie pasta europax
(http://images69.fotosik.pl/109/142ab6f16fd0f218m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/142ab6f16fd0f218.html)
Bardzo ciekawy specyfik, ponieważ większość częsci które wymieniam są wgrzewane a nie wspawywane, żeby było jak oryginalnie w FSO, pasta ta przydaje się żeby zabezpieczyć blachy na zgrzewach w miejscach gdzie po zgrzaniu będzie bardzo trudny dostęp np poprzenice
Teraz trochę fot już po robocie:
podłoga od strony pasażera
(http://images69.fotosik.pl/109/375f6d4bc2162b32m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/375f6d4bc2162b32.html)
podproże już siedzi
(http://images67.fotosik.pl/109/664c307c085eebedm.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/664c307c085eebed.html)
widok od góry
(http://images67.fotosik.pl/110/2678890ba0451ff6m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2678890ba0451ff6.html)
Dolne części słupka A oraz poprzecznica z prawej strony:
(http://images68.fotosik.pl/109/d0343e6a4bb2ad7bm.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d0343e6a4bb2ad7b.html)
(http://images67.fotosik.pl/110/e87bac0b364e0596m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e87bac0b364e0596.html)
Wspawany kawałek podłogi od strony kierowcy
(http://images66.fotosik.pl/108/58eda04ea8d4cbc0m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/58eda04ea8d4cbc0.html)
Widok ogólny na podłogę od strony auta:
(http://images69.fotosik.pl/109/83a7d37cd4e77137m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/83a7d37cd4e77137.html)
Od strony kierowcy zostało również wspawane podproże, próg wewnętrzny oraz poprzecznica
(http://images68.fotosik.pl/109/3827a80524e7ae7cm.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3827a80524e7ae7c.html)
(http://images69.fotosik.pl/109/cca973c344c6aac4m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cca973c344c6aac4.html)
(http://images70.fotosik.pl/108/1775812082952ad0m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1775812082952ad0.html)
Jestem bardzo zadowolony ze zrobienia dachu, blacharz długo się z tym męczył ale efekt bardzo zadowalający  <cwaniak2>
(http://images68.fotosik.pl/109/b8ca097a06453d44m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b8ca097a06453d44.html)
Od drugiej strony wygląda to tak samo :)
Kolejnym miejscem mocno zaatakowanym przez rdzę była zaślepka przekładni kierowniczej dla wersji eksportowych na Anglię, została więc rozwiercona na zgrzewach, wyspawana i wgrzana na nowo
(http://images70.fotosik.pl/108/615aab53a9d77600m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/615aab53a9d77600.html)
(http://images70.fotosik.pl/108/5a2b527073095d05m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5a2b527073095d05.html)
Po wycięciu zardzewiałych elementów tylnych błotników okazało się być gorzej niż myślałem
będzie trochę zabawy...
(http://images69.fotosik.pl/109/15498c8d8013768em.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/15498c8d8013768e.html)
Zewnętrznie też było gorzej niż myślałem...
(http://images68.fotosik.pl/109/dbd26687cdd01747m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dbd26687cdd01747.html)
Jeszcze przed remontem kupiłem na allegro błotniki tylne ,,dolne" ( są widoczne w aucie na pierwszych zdjęciach tego postu ) celem wycięcia tylko elementów pod zderzakiem, jednak okazało się być to rzemiosło przygotowywane z myślą naspawania na stary element, nie chciałem tego robić, więc z prawej strony wyciąłem dół w stanie idealnym z innego auta, lewa strona była dużo gorsza, więc kupiłem oryginalny nowy tylny błotnik
(http://images69.fotosik.pl/109/034cee54f7ed6d18m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/034cee54f7ed6d18.html)
Gdyby ktoś reflektował na tamte ,,niskie" błotniki żeby sobie wyciąć doły to chętnie się pozbędę :)

Na razie to tyle, w najbliższym czasie skończone zostaną progi i pozostanie tylko tył oraz ewentualnie doszlifowania roboty


Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Sierpień 23, 2014, 16:26:33 pm
Robi mi znajomy blacharz :) Prawdę mówiąc to nie wiem jakiego sprzętu używa  :P
pastę można kupić tutaj:
http://www.firmy.net/WTBKP,europax-pasta-do-zgrzewania,DFRX.html
Przy jej stosowaniu robi się trochę ciężej bo robią się bacharzyny, stosuje ją tam gdzie nie można po wgrzaniu elementu zabezpieczyć podkładem
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Thomson#1976 w Sierpień 24, 2014, 18:55:01 pm
Super robota! Jako posiadacz L139 również czekam na efekt końcowy z orciari  <spoko>
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: ADAM84 w Sierpień 24, 2014, 19:12:10 pm
Ogrom pracy ale zobaczysz że nie będziesz żałować  :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Październik 06, 2014, 08:59:03 am
Kolejne foto z toczących się prac :)
(http://images70.fotosik.pl/246/ceb1127b40108242m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ceb1127b40108242.html)(http://images66.fotosik.pl/246/babc6e4c59252febm.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/babc6e4c59252feb.html)(http://images70.fotosik.pl/246/b6a6f0a646e087d7m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b6a6f0a646e087d7.html)

Coraz bardziej zaczyna to przypominać samochód ;) progi oba już wstawione, włącznie z końcówkami, nadkola wewnętrzne tylne odtworzone tam gdzie była firanka  :P wstępnie spasowane są już drzwi i przednie błotniki, z grubszych prac jeszcze błotniki tylne zostały.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: mruk1313 w Październik 06, 2014, 11:39:16 am
Podziwiam za zapał i odwagę, będziesz użytkował go codziennie czy tylko weekendowo?
rozumiem że zimą nie będziesz ego eksploatował?
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Październik 06, 2014, 13:52:35 pm
Wszystko jest kwestią względną, w moim przypadku użytkowanie na co dzień, nie jest tożsame z użytkowaniem dzień w dzień, przynajmniej na razie póki mam zniżki studenckie ;) Innego samochodu nie mam, więc jak w końcu go skończę to wiosna-jesień będzie użytkowany normalnie. Przez rok posiadania zanim wziąłem się za remont zrobiłem 3tyś km, w dużej mierze dlatego, że unikałem jeżdżenia żeby nie wydawać kasy na paliwo i mieć więcej kapitału na rozpoczęcie remontu  :P ale po złożeniu chciałbym nim trochę więcej pojeździć ;) Co do zimy, mocno się waham i nie podjąłem jeszcze decyzji, z jednej strony trochę szkoda bo sól itp, z drugiej jazda polonezem w zimę to sama przyjemność, w planach jest też obfita konserwacja a już przy etapie lakierowania parę rzeczy się poprawi w stosunku do fabryki. Ostateczną decyzję podejmę jak przyjdzie czas  :P
Póki co chciałbym skończyć prace blacharskie przed zimą i dać już cały wóz w podkład :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: kuba92 w Październik 07, 2014, 08:19:14 am
IMHO nie ma sensu trzymać auta w garażu i chuchać na niego - co to za auto? Wtedy to tylko mebel/eksponat, nie samochód. :P Ale oczywiście co kto lubi.

Powodzenia w zakończeniu prac jak najszybszym, w przyszłym roku na zlocie chce go zobaczyć! :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Październik 07, 2014, 09:40:51 am
IMHO nie ma sensu trzymać auta w garażu i chuchać na niego - co to za auto? Wtedy to tylko mebel/eksponat, nie samochód. :P Ale oczywiście co kto lubi.

Powodzenia w zakończeniu prac jak najszybszym, w przyszłym roku na zlocie chce go zobaczyć! :)
Też wychodzę z założenia, że samochód jest do jazdy, ma dawać przyjemność właścicielowi, wyjątkiem są niskoprzbiegowce którym żal nabijać przebiegu ;) ale mój poldek ma najechane 235tyś i z przyjemnością będę powiększał ten przebieg :D Tak właśnie planuję, żeby był gotowy na zlot w wakacje 2015, ale czy mi się uda to nie obiecuję :P
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: damian6819 w Październik 07, 2014, 18:39:51 pm
Dlatego najlepiej mieć 2 auta, w jedno się tylko wkłada kasę i serce a drugie na codzień :P
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Grudzień 01, 2014, 22:29:09 pm
Nadeszła zima, sezon prac przy Polonezie się skończył. Blacharz zrobił jeszcze tylny błotnik ( wstawiony na wysokości przetłoczenia, to co było wstawiane wycięte z fabrycznie nowego  <spoko> Przy okazji pasowania elementów okazało się, że drzwi tylne są krzywe, musiałem więc kupić drugie, na szczęście te już były proste i wszystko udało się spasować jak fabrycznie albo i lepiej. Jestem z tego etapu prac bardzo zadowolony. W tej chwili do zrobienia została tylko druga strona, ale tam błotnik był wygniły tylko pod zderzakiem, reperaturka wycięta z innego auta, wypiaskowana i zapodkładowana czeka na wiosnę. Plus małe poprawki pasa tylnego ale to już kosmetyka  <spoko>
(http://iv.pl/images/68112438362715315446_thumb.jpg) (http://iv.pl/viewer.php?file=68112438362715315446.jpg) (http://iv.pl/images/48977554185172327049_thumb.jpg) (http://iv.pl/viewer.php?file=48977554185172327049.jpg) (http://iv.pl/images/83540648407302638564_thumb.jpg) (http://iv.pl/viewer.php?file=83540648407302638564.jpg)
Oraz mój ostatni nabytek z którego jestem bardzo zadowolony, bo był to ostatni element opcjonalnego wyposażenia dodatkowego który chciałem mieć a którego mi brakowało
(http://iv.pl/images/87467179134524823765_thumb.jpg) (http://iv.pl/viewer.php?file=87467179134524823765.jpg)
Brakuje co prawda sprężarki i chłodnicy ( i gratów typowo pod silnik OHV ale to akurat nie byłoby mi potrzebne )
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: smok3r w Marzec 30, 2015, 09:34:06 am
Polonez robi się zajebiaszczy i nie przejmuj się opinią katowników, że nie warto być ratownikiem :)
Wrzuć jakiś aktual :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Tomekk w Marzec 30, 2015, 12:36:13 pm
Dobra robota jak zwykle, niech się odradza dalej:)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Marzec 30, 2015, 17:21:20 pm
Dzięki za pozytywne opinie :) Póki co nie wrzucę jeszcze aktualizacji bo prawdę mówiąc, to jeszcze go nie ruszyłem w tym roku  :P Teraz na początku kwietnia zamierzam powrócić do dokończenia blachy i prawdopodobnie w Maju pojedzie do lakiernika, takie są przynajmniej plany. Udało mi się w końcu dostać zdrowy nosek, nie podejrzewałem, że tak długo będę szukał tego elementu w dobrym stanie. Poza tym w międzyczasie kupiłem zdrowy bak paliwa do rovera/GSi fabryczny jeszcze z wybitym logo FSO, bak i nosek już wypiaskowałem  <spoko>
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Czerwiec 19, 2015, 23:12:15 pm
Zakończyłem etap blacharki :) Z etapu blacharskiego jestem bardzo zadowolony. Jutro auto jedzie do lakiernika :)
(http://www.iv.pl/images/22524730811694382772_thumb.jpg) (http://www.iv.pl/viewer.php?file=22524730811694382772.jpg)
(http://www.iv.pl/images/05314786610164134362_thumb.jpg) (http://www.iv.pl/viewer.php?file=05314786610164134362.jpg)
(http://www.iv.pl/images/23696173936513759955_thumb.jpg) (http://www.iv.pl/viewer.php?file=23696173936513759955.jpg)


Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Thomson#1976 w Czerwiec 19, 2015, 23:19:35 pm
ładnie :) chociaż przy takich nakładach jak odtwarzanie m.in. mocowań na lewarek, można też było postarać się o ten brakujący "kwadracik" przy prawym podprożu z przodu ;)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: pold20 w Czerwiec 20, 2015, 07:19:18 am
Podziwiam a jednocześnie rozumiem ile to kosztuje pracy i kasy bo sam już parę aut odbudowałem.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: kamil891 w Czerwiec 20, 2015, 13:07:28 pm
Jaki będzie kolor ? :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Michu125p w Czerwiec 20, 2015, 14:06:11 pm
Bardzo fajnie :) Oby kolor był taki jaki był, bo wyglądał zajebiscie :D
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Kleofas w Czerwiec 20, 2015, 21:14:48 pm
Kolor miał kozacki i do tego jeszcze niezbyt popularny więc chyba nie ma opcji zmiany :) Czekam na finał.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Czerwiec 21, 2015, 14:46:50 pm
Kolor oczywiście pozostanie taki jaki był, jaki jest na tabliczce i fakturze zakupu  :P czyli szarozielony metaliczny L139  <spoko>

Ten brakujący kwadracik na podwoziu od strony pasażera ma wlecieć na dniach :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Czerwiec 21, 2015, 14:58:08 pm
Sporo takich poldków widziałem,więc aż tak mało popularny to nie jest.W orciari to każdy poldek ładniej wygląda i już,tylko żeby było polakierowane.Gratuluję chęci i samozaparcia,żeby to jednak połatać w całość.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: seraf w Czerwiec 21, 2015, 17:20:22 pm
Podziwiam ja po zrobieniu w ten sposób kilku aut już pasuje i zaczynam kupować w oryginale choćby niech i kosztują 10 tyś zł bo i tak wyjdzie taniej jak remont generalny nie wspominając ile trzeba pracy włożyć i czasami namęczyć się z "fachowcami".

A tak wsiadam i jeżdżę, a co najważniejsze wiem, że dany element ostatni raz był ruszany X-lat temu w fabryce jak go składali i nadal wygląda jak trzeba.
Chociaż co do mechaniki to ok bo wymiana przewodów hamulcowych itp. to oczywistość, ale malowanie całego auta i robienie blacharki to już co innego.
Może mam złe podejście, ale oryginał dla mnie zawsze będzie bardziej cenny niż auto już remontowane.

Dlatego strasznie podziwiam i szanuję ludzi którzy biorą się za remonty tak popularnych aut. Kiedy jeszcze można kupić w dobrej kasie fajne egzemplarze.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: banned w Czerwiec 21, 2015, 21:22:28 pm
Remonty nieremonty... Grunt to dobrze zrobić, dokładnie, i dobrze poskładać.

Kupiłem Poloneza w dobrym stanie, doinwestowanego, z drobiazgami do poprawienia. Jak przyłożyłem szlifierkę do rdzawego nalotu na wybrzuszeniu tylnej podłużnicy we wnęce koła, to wybiło dziurę 6x7 cm do wnętrza podłużnicy...
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Sierpień 26, 2015, 22:06:42 pm
Czas zaktualizować wątek gdyż Polonez wyjechał od lakiernika :) z efektu prac jestem zadowolony :)

Co do wcześniejszych wpisów, jasne, że zawsze fabryka jest lepsza niż auto remontowane, jednak przy okazji remontów, jest okazja żeby pewne rzeczy poprawić, zrobić lepiej, więc szkoda takiej okazji nie wykorzystać ;) Kierując się tą myślą, zanim auto zostało polakierowane dodatkowo całe podwozie, progi, błotniki tylne pod zderzakiem, pas tylny pod zderzakiem a także niektóre obszary pod maską oraz łączenia blach wewnątrz auta zostały zabezpieczone masą polimerową sikaflex 529 at, masa świetnie nadaje się do lakierowania a bardzo dobrze zabezpieczy te newralgiczne miejsca :)
(http://iv.pl/images/57464331214835755504_thumb.jpg) (http://iv.pl/viewer.php?file=57464331214835755504.jpg) (http://iv.pl/images/38330166570121301242_thumb.jpg) (http://iv.pl/viewer.php?file=38330166570121301242.jpg) (http://iv.pl/images/83514905061677276984_thumb.jpg) (http://iv.pl/viewer.php?file=83514905061677276984.jpg) (http://iv.pl/images/32794952517855590082_thumb.jpg) (http://iv.pl/viewer.php?file=32794952517855590082.jpg) (http://iv.pl/images/07686729867757321217_thumb.jpg) (http://iv.pl/viewer.php?file=07686729867757321217.jpg) (http://iv.pl/images/91987474722179865152_thumb.jpg) (http://iv.pl/viewer.php?file=91987474722179865152.jpg)
Natomiast tak prezentuje się Polonez po polakierowaniu. Jako lakier bezbarwny zastosowana została nowość firmy Novol z linii Novol for Classic Car, lakier bezbarwny Premium CSR Clearcoat  <spoko>
(http://iv.pl/images/09733287704713890962_thumb.jpg) (http://iv.pl/viewer.php?file=09733287704713890962.jpg) (http://iv.pl/images/27468993374206289961_thumb.jpg) (http://iv.pl/viewer.php?file=27468993374206289961.jpg) (http://iv.pl/images/03669645267016146749_thumb.jpg) (http://iv.pl/viewer.php?file=03669645267016146749.jpg) (http://iv.pl/images/26729497173610735464_thumb.jpg) (http://iv.pl/viewer.php?file=26729497173610735464.jpg) (http://iv.pl/images/57745942414457119734_thumb.jpg) (http://iv.pl/viewer.php?file=57745942414457119734.jpg) (http://iv.pl/images/09521668447939111474_thumb.jpg) (http://iv.pl/viewer.php?file=09521668447939111474.jpg)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Sierpień 26, 2015, 22:32:06 pm
Bardzo ładnie wszystko wygląda i widać,że Ci zależy.Chwała Ci za to,że zdecydowałeś się go wyremontować,bo na takie coś porywa się chyba tylko 5-10 osób na 100 w przypadku poloneza,a może i mniej.Tylko taka moja mała uwaga,że jak już jest taki wypas,to ja bym jeszcze pobawił się z zawieszeniem i tylnym mostem,żeby to chociaż troszkę poczyścić i pomalować,zawsze to coś tam da,bo akurat przejrzenie zawieszenia nie jest złym pomysłem,no i milsze by to było dla oka.O zabezpieczeniu zbiornika paliwa nawet nie wspominam.Ale tak poza tym,to super i oby więcej takich osób,bo jak wielokrotnie pisałem i nadal będę pisał,ładne polonezy się kiedyś skończą i albo trzeba będzie robić (łatać) to co jest,albo przesiąść się na coś innego.Ja kupiłem ładnego plusa,ale moje caro orciari dalej mam i jak dobrze pójdzie,to może coś tam spróbuję z nim zrobić dobrego,bo mi go na złom szkoda.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Sierpień 26, 2015, 22:42:26 pm
Cieszę się, że auto się podoba :) Zawieszenie będzie pierwszym etapem składania i taki jest plan, żeby poświęcić mu troszkę czasu, tym bardziej, że i tak było do roboty przed remontem. Bak paliwa miałem używany oryginał FSO, niby ładny ale po wypiaskowaniu jednak okazało się, że wymaga sporo poprawek, koszt tych poprawek byłby dużo wyższy niż nowy bak rzemieślniczy, więc jednak chyba kupię nowe rzemiosło. Póki co Polonez czeka, kolejnym etapem prac będzie konserwacja antykorozyjna  <cwaniak2> <spoko>

moje caro orciari dalej mam i jak dobrze pójdzie,to może coś tam spróbuję z nim zrobić dobrego
Czyli jednak  <spoko> Zatem powodzenia, jak będziesz działał, pochwal się efektami :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Thomson#1976 w Sierpień 26, 2015, 22:55:23 pm
Mocno kibicuję temu projektowi  <spoko> Mam ten sam lakier i będzie orciari :)
PS: Możesz nam zdradzić ile jak dotąd wyniosła Cię odnowa?  :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Tomekk w Sierpień 27, 2015, 11:14:24 am
Jak zwykle mi się podoba :) Fajny kolorek, teraz przed Tobą najfajniejszy etap czyli składanie klocków. Jakie planujesz zabezpieczenie antykorozyjne?
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Sierpień 28, 2015, 14:30:34 pm
PS: Możesz nam zdradzić ile jak dotąd wyniosła Cię odnowa?  :)
Ciężko powiedzieć, z racji tego, że remont rozłożył mi się już na ponad dwa lata ( ja naiwnie początkowo myślałem, że ogarnie się to w pół roku  :P ) i nie pamiętam ceny części które kupowałem dłuższy czas temu, poza tym np blacharzowi płaciłem w ratach za etapy np zrobił podłogę, zapłaciłem za podłogę, chwila przerwy, zrobił progi, zapłaciłem za progi itp itd a nie prowadziłem żadnej rachunkowości ;)

Jakie planujesz zabezpieczenie antykorozyjne?

Na spód Noxudol 900 ( chociaż blacharz twierdzi, że polakierowane polimery zdałyby egzamin i nie potrzeba już niczego na nie kłaść, ja tam jednak swoje wiem ;) ) natomiast w profile Mike Sanders Korrosionsschutzfett, myślę jeszcze o tym, żeby pod orciari dać Noxudol 750. Etap konserwacji planuje zrobić pod koniec września, wtedy opiszę tutaj :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: FSOk w Sierpień 31, 2015, 14:41:52 pm
Podziwiam wytrwałość w wyremontowaniu tego egzemplarza. Nie mogę się doczekać zobaczyć go na jakimś evencie :D
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: ADAM84 w Styczeń 19, 2016, 19:34:56 pm
I jak postępy na poldkiem ?
Złożony już ?  :-)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Styczeń 20, 2016, 00:05:25 am
Postępów brak. Miałem we wrześniu robić konserwację, ale nie dałem rady czasowo. W październiku nie pozwalały na to już temperatury bo temperatura do kładzenia konserwacji musiała być minimum 13 stopni. W weekendy kiedy miałem wolne temperatura nie pasowała. Dzięki uprzejmości kolegi Artur91 Polonez został wstawiony do stodoły gdzie przezimuje do wiosny. Na wiosnę zacznę od konserwacji, ciężko powiedzieć kiedy, bo to zależy od kapryśności aury  :P z rozpoczęciem prac przy poldku celuję w maj ;)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Tomasz#1969 w Styczeń 20, 2016, 00:16:48 am
Zaraz miną 3 lata jak go remotujesz :) Pamiętam jak się tu nim pochwaliłeś i miałeś mnóstwo zapału, oby nie zabrakło go na koniec :P
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: KGB w Styczeń 20, 2016, 00:23:03 am
zapalu bylo nieporownywalnie duzo w stosunku do sensu robienia tej budy,
zapal to niestety cos,co sie wypala ,ale skoro juz buda pospawana i pomalowana to jest z gorki
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Tomasz#1969 w Styczeń 20, 2016, 00:46:21 am
O KGB, właśnie mi sie przypomniało, że Ty też tego swojego srebrego to już ze 2 lata "robisz" :P

Co do sensu robienia to chyba oba projekty mieszczą się w jednym zakresie "opłacalności" :D
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: KGB w Styczeń 20, 2016, 00:54:15 am
juz drugi rok stoi, bo nie tyle robie,co nie robie,
w moim to prawie nie ma co robic w stosunku do tego,
no i nie udaje,ze bedzie z niego igla,
a co do oplacalnosci to wypraszam sobie - moj mial mniej dziur w budzie niz ten na jednym dowolnie wybranym elemencie ;p
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Styczeń 20, 2016, 00:59:20 am
W kwestii budy, jedyne co zostało do roboty to konserwacja :)  KGB, rób póki jest do czego spawać, bo co prawda zrobić można wiele ale im więcej rdzy tym trudniej, tym więcej do roboty i tym trudniejsza ta robota będzie.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Tomasz#1969 w Styczeń 20, 2016, 01:05:10 am
Ja się czepiam a tak naprawdę już 1,5 roku stoi u mnie buda do złożenia - wystarczy poskładać wnętrze,zderzaki i pierdoły, ale te klocki wymagają uwagi żeby tego nie robić dwa razy niepotrzebnie :P
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: KGB w Styczeń 20, 2016, 01:05:57 am
u mnie spawac jest do czego,ale nie mialem co przyspawac i poszedlem w laminat,
dobre bo nie rdzewieje ,ale trudno wyprowadzic recznie dabryczny kształt karoserii ,
a wlasciwie juz koniec rzezbienia w szpachli ,czekam na ciepelko potrzebne do malowania budy ,czyli pewnie to bedzie jakos w maju ,bo ostatnio kwiecien to miesiac zimowy sie zrobil
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: mp79 w Luty 20, 2016, 07:02:59 am
No i jak Ci się ten laminat sprawuje? Jakoś szczególnie zabezpieczałeś przed wilgocią, czy malowałeś normalnie, jak blachę?
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: KGB w Luty 20, 2016, 15:44:46 pm
to co teraz na jest na samochodzie, czeka jeszcze na malowanie - chociaz miejscami pokryte jest podkladem akrylowym, miejscami,bo przy zacieraniu warstwy sie przenikaja,

ale kiedys testowalem z lenistwa gola zywice na golej blasze,
przez pol roku jezdzenia zywica zachowywala sie elegancko,tam gdzie blachy nie pokrla to na blasze byl nalot rdzy,a pod zywica zysciutko,
po pol roku zywica zaczela matowiec i jak zerwalem ta warstwe po ~1.5 roku to pod zywica byly juz drobne zalazki nalotu rdzy,
doszedlem do wniosku,ze zywica epoksydowa bardzo dobrze zabezpiecza gola blache odcinajac od niej tlen,
pozniej trzeba jeszcze zywice  pokryc warstwa izolujaca  od wilgoci i przetrwa to lata,
akryl nie jest dobrym izolatorem wilgoi,bo podklad akrylowy sam chlonie wode jak gąbka, ale nie mam za bardzo wyboru, bo lakiery sa akrylowe,
dla elementu z zywicy to nie zaszkodzi, jednak laczenia zywicy z blacha zabezpieczam chlorokauczukiem,
problem z chlorokauczukiem jest taki,ze trzeba czekac bardzo dlugo,zeby sie dokladnie wygazowal, jakies dwa tygodnie musi schnac (na puszcze napisane jest 10dni) zeby miec pewnosc, ze to sie nie pogryzie,
taka dluga i niewdzieczna robota, wiec czasami sie odechciewa
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Thomson#1976 w Luty 21, 2016, 01:59:29 am

[...] podklad akrylowy sam chlonie wode jak gąbka, ale nie mam za bardzo wyboru, bo lakiery sa akrylowe,
dla elementu z zywicy to nie zaszkodzi, jednak laczenia zywicy z blacha zabezpieczam chlorokauczukiem,
problem z chlorokauczukiem jest taki,ze trzeba czekac bardzo dlugo,zeby sie dokladnie wygazowal, jakies dwa tygodnie musi schnac (na puszcze napisane jest 10dni) zeby miec pewnosc, ze to sie nie pogryzie,
taka dluga i niewdzieczna robota, wiec czasami sie odechciewa

Przecież do dyspozycji masz jeszcze podkład epoksydowy  :P
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: KGB w Luty 21, 2016, 02:09:17 am
nie mam,bo nie kupilem,
zreszta zywice epoksydowa mam zabezpieczac podkladem epoksydowym przed wilgocia ? nie klei mi sie to, wole nalozyc grubiej zywicy ;p
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Thomson#1976 w Luty 21, 2016, 02:32:00 am
[...] laczenia zywicy z blacha zabezpieczam chlorokauczukiem [...]

zainwestuj w epoksyd, a nie pożałujesz :) Jeśli coś się do do niego nie klei to albo nie zmatowałeś  odpowiednio powierzchni, albo nie odczekałeś odpowiedniego czasu do nałożenia żywicy, ale chyba to nie to skoro dajesz radę czekać dwa tygodnie na wyschnięcie chlorokauczuku ;)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: mp79 w Luty 22, 2016, 18:28:33 pm
Widzę, że poboczny temat trochę się rozwinął. Na szybko mnie zainteresował, bo właśnie chcę uratować aluminiową osłonę w takim jednym cudzie japońskiej techniki. Osłona od góry przegniła i opadła na tłumik, o który dzwoniła, więc na dobry początek należało ją zdjąć. Dopiero wtedy zobaczyłem, jakie sito w niej powstało.
Dałem od wierzchu żywicę z matą, bez gruntowania. Zobaczymy, jak długo się potrzyma. Na wierzch pójdzie epoksyd; albo może nawet i chlorokauczuk, bo zanim ja to założę... <marzyciel>
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: KGB w Luty 22, 2016, 22:22:01 pm
zainwestuj w epoksyd, a nie pożałujesz :) Jeśli coś się do do niego nie klei
nie klei mi sie to nie znaczy,ze sie nie przykleja farba,tylko logicznie mi sie nie klei,
po co mi podklad epoksydowy, skoro juz mam epoksydowa zywice - wystarczy,ze mazne grubsza warstwe :p
gdybym malowal duze powierzchnie golej blachy to latwiej to robic podkladem epoksydowym z pistoletu,
ale ja glownie uzupelniam braki blachy zywica,wiec na to daje podklad akrylowy i szpachle,zeby wyprowadzic ksztalt i wygladzic,
jako ,ze dzialam glownie na tylnych blotnikach to pozostaje zabezpieczenie zywicy i blachy od strony kola, a najlepiej zrobic czyms sczelnycm i miekkim - czyli na poczatek chlorokauczuk,
po prostu sa miejsca graniczne zywicy,akrylu i chlorokauczuku,
nie mam gdzie klasc podkladu epoksydowego, a i tak bylaby to tylko dodatkowa robota i pogrubianie warstwy farby - czesto w miejscach,gdzie lezy fabryczny lakier
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Sierpień 18, 2016, 18:57:27 pm
Czas zaktualizować temat.

Niestety, zgodnie z przewidywaniami części osób, w którymś etapie remontu któryś z fachowców coś ,,odwali". W tym przypadku zawiódł mnie lakiernik, co prawda z zewnątrz jest ,,wszystko pięknie" ale po kilku miesiącach zimowania z podłogi od strony kabiny zaczęła... odchodzić farba  ;-| Lakiernik uznał, że skoro to i tak w miejscu gdzie nie widać, to pomalował bez podkładu, po dokładniejszej weryfikacji okazało się, że cała kabina jest pomalowana ,, na odwal się". Więc niestety, wnętrze Poloneza musiałem polakierować jeszcze raz... pochłonęło to część funduszy które miałem w planach wykorzystać na składanie, więc remont nie ruszył w jakiś znaczący sposób do przodu, ale cały czas jest w toku i prawie cały czas małymi kroczkami coś się dzieje :)

Ostatnio udało się polakierować polimery od spodu  <spoko>
(http://images77.fotosik.pl/826/47a1936824e91486med.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/47a1936824e91486)


Liczę też, że w najbliższym czasie uda się zrobić konserwacje
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Rocky w Sierpień 19, 2016, 00:00:07 am
Fajnie,że coś ruszyło do przodu,lubię takie relacje z remontów ;) Nie wiesz może,ile lakieru poszło na polakierowanie budy z zewnątrz? ;)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Sierpień 19, 2016, 12:03:41 pm
Samego klaru Novola z serii nfcc, kupowałem dwa opakowania. Jedno ma 2,5 litra, całą reszte kupował lakiernik i nie wiem czego ile kupił ;) Jeśli chodzi o malowanie samej budy tylko z zewnątrz to myślę, że 5-6 litrów powinno starczyć, ale pewny nie jestem ;)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: KGB w Sierpień 19, 2016, 12:24:22 pm
ilosc lakieru zalezy od liczby warstw bezbarwnego,
bazy idzie do 2l
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Styczeń 02, 2017, 16:02:40 pm
Wypadałoby odświeżyć nieco wątek ;) W minionym roku bardzo niewiele udało się zrobić. Znaczną większość funduszy którą miałem przeznaczoną już na jego składania pochłonęło powtórne lakierowanie wnętrze. Po tym, całość dostała konserwacje profili, maska i drzwi Noxudol 750 natomiast wszystkie inne profile Mike Sanders. Zależało mi, żeby konserwacje przeprowadzić kiedy było ciepło, niestety nie miałem wówczas czasu samemu przy tym być i fotorelacji z konserwacji profili nie mam... Nadwozie udało się zamknąć - pozakładać tylne lampy, szyby, klamki. Wleciała nowa przednia szyba Nord Glass z niebieskim pasem przeciwsłonecznym, ściągali mi ją z jakiegoś magazynu z południa Europy  :d Wnękę szyby tuż przed wstawieniem wypryskałem obficie Noxudolem  <spoko> Podobnie potraktowana została wnęka tylnej szyby
(http://images81.fotosik.pl/264/72d3dda126981130m.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/72d3dda126981130) (http://images84.fotosik.pl/264/7eb7475d9abe5687m.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/7eb7475d9abe5687)
Polonez obecną zimę spędza pod chmurką, uważam to za swego rodzaju ,,test" roboty blacharsko lakierniczej ;)
Podobnie jak rok temu, pracę przy tym aucie wstrzymuje zima... nie mogę się doczekać wiosny...
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Tomekk w Styczeń 02, 2017, 16:49:34 pm
I dobrze że do przodu :)
Jak oceniasz prace z preparatem Mike Sanders?
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Styczeń 02, 2017, 17:00:14 pm
Nie robiłem tego sam, ani też nie mogłem przy tym być ( jak człowiek który to robił miał czas, to ja pracowałem, a jak miałem wolne to on nie mógł, w końcu zdecydowałem żeby robił jak będzie mógł bo znowu by rok minął a konserwacji by nie było ). Natomiast po robocie, jest cały czas tłusty, jestem z niego zadowolony :) Zostało mi jeszcze jedno opakowanie, więc pewnie na wiosnę ,,dokonserwuje" go :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: banned w Styczeń 02, 2017, 17:19:45 pm
Wleciała nowa przednia szyba Nord Glass z niebieskim pasem przeciwsłonecznym, ściągali mi ją z jakiegoś magazynu z południa Europy

Jak to się stało? Zamawiałeś u producenta, czy jak?

I:

To w ogóle były zagraniczne szyby do Poloneza?!
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Styczeń 02, 2017, 17:27:30 pm
Poszedłem do znanego w Łodzi serwisu szybiarskiego, powiedziałem, że interesuje mnie nowa szyba przednia do Poloneza, z paskiem przeciwsłonecznym. Facet dzwonił do kilku hurtowni, nigdzie nie mieli. Okazało się, że jeszcze z 2-3 lata temu byłoby coś takiego od ręki, ale tych paskiem nie było jakoś bardzo dużo i wszystkie poszły. Może być nowa przednia szyba do Poloneza ale bez paska. Ja się jednak uparłem  :P <lol2> Zacząłem opowiadać szybiarzowi o tym Polonezie, że remont kapitalny itd itp i, że marzy mi się taka właśnie szyba. Stwierdził, że podoba mu się moje podejście i może uruchomić jeszcze parę kontaktów. Wymieniliśmy się numerami i pojechałem. Minęły ponad 2 tygodnie, kiedy już godziłem się z faktem, że nie będzie tej szyby, zadzwonił facet z serwisu. Szyba przednia do Poloneza z niebieskim paskiem znalazła się, ale gdzieś w magazynie na południu Europy, czy sprowadzamy ? Moja odpowiedź mogła być tylko jedna.. Jasne, że sprowadzamy  <cwaniak2> Szyba ta razem ze sprowadzeniem kosztowała mnie 340zł
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: mihals w Styczeń 02, 2017, 18:06:05 pm
To w ogóle były zagraniczne szyby do Poloneza?!
U siebie też mam przednią szybe z nord glassa

Szyba ta razem ze sprowadzeniem kosztowała mnie 340zł
Czyli jak dla mnie normalna cena za nową szybe ;p
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: SeBa w Styczeń 02, 2017, 20:11:29 pm
Pilkington ma w swojej ofercie fabryczne szyby z paskiem praktycznie od ręki -ja za swoją płaciłem 220zł
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: KGB w Styczeń 02, 2017, 21:10:09 pm
zielony pasek jest ladniejszy niz niebieski,
zielony mialem w Lagunie i w Alfie jest podobny ,a niebieski widzialem w Astrze i zielony jest przyjemniejszy dla oka,
a do zielonej karoserii  to juz w ogole zielony musowo
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Styczeń 02, 2017, 21:22:49 pm
Ja miałem w moim pierwszym caro szybę z zielonym paskiem, ale niestety, przez własną głupotę sobie ją zjeba*em przy wyciąganiu.Do dziś, jak sobie przypomnę, to jestem wściekły.Teraz mam plusową, z fioletowym paskiem, która aktualnie jeździ w moim plusie.Dorwałem cudem na złomie za zawrotną sumę 30pln.Nie jest idealna, bo ma parę rys, ale pasek jest i to się liczy  :-)
O właśnie, Seba, ta moja jest chyba z Pilkingtona właśnie.To mówisz, że trudnią się jeszcze szybami do poldka? Ciekawe, czy tlko jeden kolor paska mają w ofercie.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: KGB w Styczeń 02, 2017, 23:31:52 pm
dla firmy robiacej szyby nie jest problemem zrobic model, ktory wczesniej oferowali - kwestia ceny (zreszta jak zawsze)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Lipiec 12, 2017, 18:21:33 pm
Temat Rovera ślimaczy się do przodu :)
Trochę fotorelacji:
Jakiś czas temu z Olkusza przyszły takie zabaweczki  <cwaniak2>
(https://images82.fotosik.pl/692/02cebedb61ea32aem.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/02cebedb61ea32ae)
W międzyczasie rozebrane zostało tylne zawieszenie, wszystkie elementy wypiaskowane i polakierowane proszkowo w czarny mat, w tym fabrycznie nowe resory ( fabryczna powłoka nie wyglądała solidnie ) Małe elementy całego zawieszenia, śrubki itp dałem do ocynku  <spoko>
(https://images82.fotosik.pl/692/15b1ebaa77ea2bdcm.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/15b1ebaa77ea2bdc) (https://images84.fotosik.pl/691/d2e3546329ff2f51m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/d2e3546329ff2f51)
Tak to z grubsza wygląda na aucie, póki co wstępnie spasowane ale jeszcze do poprawek. Jedna śruba widoczna na zdjęciu się ukręciła, mówię z góry - będzie nowa  :P
(https://images82.fotosik.pl/692/1b6f5f9619c00cfcm.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/1b6f5f9619c00cfc) (https://images84.fotosik.pl/691/ed2648547ad8e3e1m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/ed2648547ad8e3e1)
Poliuretany zamawiałem w najbardziej miękkiej, cywilnej wersji 75ShA, nie wiem czemu elementy do tylnych kości dali mi twarde, ale cóż, nie wnikałem, dali to dali i takie wylądowały na aucie ;)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: KGB w Lipiec 12, 2017, 18:39:57 pm
dali żółte, bo pewnie nie mieli na skladzie czerwonych - moze drazki  nie pękną jak u innych osob ;>

resory sa raczej manufakturowo nowe, bo fabryczne w sensie zamiawiane do FSO to nie sa,

wykrecanie ukreconej sruby to zazwyczaj przewalona robota, wiec zycze wytrwalosci
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Łukasz!842! w Lipiec 21, 2017, 10:40:18 am
Odwrotnie założyłeś wąsy resorów ;)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Lipiec 21, 2017, 11:08:16 am
Nie ja je zakładałem  :P ale wiem, poprawi się ;)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: KGB w Lipiec 21, 2017, 12:10:35 pm
faktycznie sa odwrotnie i to pod kazdym wzgledem jak sie da <lol>
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: banned w Lipiec 21, 2017, 13:26:07 pm
Resory to rzemiosło i to niedokładnie wykonane.

Na poliuretany trzeba było składać reklamację, co to za lecenie w c... jak poseł na sejm, żeby udawać głupiego i przysyłać nie to co trzeba?
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Lipiec 24, 2017, 18:35:27 pm
Na poliuretany trzeba było składać reklamację
Jestem już zmęczony całym remontem tego auta, na poliuretany czekałem równy miesiąc. To, że te do tylnych kośći są twardsze niż zamawiałem nie zrobi mnie ( i mam nadzieję, że autu też nie ) różnicy. Podejrzewam, że na nowe musiałbym czekać kolejny miesiąc, więc wolałem odpuścić
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Macfly w Lipiec 25, 2017, 23:02:24 pm
Znajomemu właśnie te w 1.6 pękł drążek dopiero jak go obspawał to trochę wytrzymało
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Varisella w Lipiec 26, 2017, 20:56:22 pm
Ja również założyłem do swojego Caro poliuretany. Zamówiłem te drogowe o twardosci 85. Powinieneś się cieszyć że dali Ci twardsze na drążek realcyjny- wiedzą co robią!
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Wrzesień 05, 2017, 10:49:53 am
Odświeżam temat, bo potrzebuję porady ;)

Przymierzam się już do wygłuszania tego Poloneza na dniach i tutaj pojawia się parę pytań:

Mianowicie, jako pierwszą warstwę wygłuszenia na gołą blachę pójdzie mata alubutylowa AB 25:
https://www.bitmat.pl/Maty-wygluszajace/Wyciszenie-podlogi/AB-25-AB25-Mata-wygluszajaca-butylowa-BITMAT-25-mm-25x50-cm-

i co dalej ? Mam dwa pomysły:

Pomysł pierwszy: Na alubutyl pianka kauczukowa z warstwą aluminiową ( tutaj pytanie jaka grubość, bo mam do wybory 9mm lub 19mm, szkoda, że nie ma nic pomiędzy, bo obawiam się, że 19mm może być za grubo... ) i na sam wierzch pod nogi pasażerów z przodu sztywne pianki STP
9mm:
https://www.bitmat.pl/Pianki-wygluszajace/Pianka-kauczukowa/Izolacja-kauczukowa-samoprzylepna-9mm-z-aluminium
19mm
https://www.bitmat.pl/Pianki-wygluszajace/Pianka-kauczukowa/Pianka-kauczukowa-samoprzylepna-z-aluminium-19mm
sztywne STP pod nogi:
https://www.bitmat.pl/Maty-wygluszajace/Wyciszenie-podlogi/STP-VBT-MATA-WYGLUSZAJACA-NA-PODLOGE-BITUMPE-WAWA
( w opisie jest błąd, kolega to zamówił i 10mm grubości to na pewno to nie ma... powiedziałbym, że na grubość około 3mm )

Pomysł drugi: analogicznie jak w pomyśle pierwszym ale pomiędzy matą a a pianką dać może coś jeszcze ? ( ewentualnie co ? może jeszcze jakaś cienka pianka gumowa ? )

Zachęcam do dyskusji ;)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: KGB w Wrzesień 05, 2017, 12:58:04 pm
napchasz badziewia do srodka, to miesca bedzie mniej niz w maluchu,
bez przesady z gruboscia, jezeli na butyl dasz kauczuk 9mm to wystarczy skoro jest to takie super jak opisuja,
pamietaj,ze to nie traktor i fabryczny PN  dopóki nowy to nie byl wcale zbyt glosny mimo braku takich wynalazkow,
dzwiek toczenia opon jest malo slyszalny w stosunku to innych aut tej wielkosci, najbardziej dokucza slabe wygluszenie komory silnika i most,
na most pomaga wyciszenie bagaznika (albo dobry most) i tam jest duze pole do popisu,bo w minusie byl styropian, mozna dolozyc jakas pianke,

cala reszta potraktowana tymi wygluszeniami z linkow powinna generowac halas ujemny ;]
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Wrzesień 05, 2017, 14:55:35 pm
Poczytałem sobie w internecie wiele mądrych rzeczy  :P sama strona bitmat.pl też radzi na podłogę piankę o grubości 9mm, więc taką też zamówiłem :) Jak wszystko pójdzie po mojej myśli, to w najbliższym czasie kabina będzie wygłuszona  <cwaniak2>
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Zoltan#1930 w Wrzesień 05, 2017, 18:35:36 pm
Podłoga 9mm wystarczy. bardzo pomaga podklejenie wszystkich plastików od spodu pianką 3mm-osłony słupków, parapety. Trzeba dać też pod lusteka, przykleić na połać dachu.
6mm dobrze wchodzi pod boczki i nie odstają.
13 na sciane grodziową od wewnątrz z zostawieniem oryginalnego. obudowe nagrzewnicy też mozna-mniej wiatrak słychać.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Wrzesień 06, 2017, 15:36:43 pm
13 na sciane grodziową od wewnątrz z zostawieniem oryginalnego.

Nie myślałem, że jest tam tyle luzu  <wow> zamówiłem już 9mm na całe auto, ale oryginalne wygłuszenie grodzi od strony kabiny mam w ładnym stanie więc też je założę, mam nadzieję, że wszystko siądzie jak trzeba :)

Dziś przyszedł alubutyl  <spoko> Czekam na kolejne elementy układanki
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Zoltan#1930 w Wrzesień 06, 2017, 18:06:05 pm
miejsca jest dużo. 9 dasz i tez bedzie dobrze. wazne by dokładnie do okoła pedaliery zrobić-tam jest pole do popisu. gumę przekładni okleić itp
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Październik 12, 2017, 01:17:21 am
Wygłuszanie Poloneza zostało rozpoczęte ale jeszcze nie skończyłem, więc póki co bez fotek ;)

Natomiast rozpoczęto zostały prace z przednim zawieszeniem. Całe przednie zawieszenie zostało rozebrane, wszystkie śruby trafiły do piaskowania i ocynkowania na złoto. Natomiast elementy typu wahacze, belka pod silnik itp poszły do piaskowania i lakierowania proszkowego  <spoko>
śruby przed:
(https://images82.fotosik.pl/852/8896056111c11550m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/8896056111c11550)
śruby i parę innych elementów już po piaskowaniu i ocynku:
(https://images81.fotosik.pl/851/5656148322991da9m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/5656148322991da9)
Cały przedni wózek przed założeniem na auto, część elementów już uzbrojona w poliuretan:
(https://images83.fotosik.pl/850/71367b4a4b3dc149m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/71367b4a4b3dc149)
I kolejny rarytas, amortyzatory Duo Control, jeszcze pod logo FA Krosno :)
(https://images81.fotosik.pl/851/609c7ee34fe7430em.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/609c7ee34fe7430e)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: tiptok w Październik 12, 2017, 09:17:38 am
Droga zabawa z tym piaskowaniem, malowaniem i cynkowaniem tych zabawek? <co>
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Październik 12, 2017, 09:24:56 am
za śruby 40zł piaskowanie i 40 zł ocynk

Za piaskowanie i malowanie proszkowe wszystkiego co jest na tych zdjęciach dałem 200zł
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Październik 12, 2017, 12:59:31 pm
Jakiś czas temu w 101naraw mówili żeby nie lakierować proszkowo elementów zawieszenia które pracują. Lakier z proszku jest twardszy więc łatwiej się kruszy na takim np. Skręcającym się stabilizatorze...
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Trojan w Październik 12, 2017, 16:09:47 pm
Dokładnie, pół roku i zacznie odpadać płatami zresztą podobnie jak fabryczna farba.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Październik 12, 2017, 16:10:45 pm
Praktyka pokaże ;) Chciałem żeby było ładnie  :P chociaż polakierowane zostały miejsca które w teorii nie powinny. Jak auto zacznie jeździć ( bardzo bym chciał żeby było to w przyszłym roku ) to wtedy będę poprawiał to co będzie tego wymagało na bieżąco ;)

Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Tales w Październik 12, 2017, 16:50:49 pm
A jakby tak pomalować corizonem i bitexem?
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: miXol2607 w Październik 12, 2017, 17:23:03 pm
Osobiście zaryzykowałbym podkład z uelastyczniaczem i na to powiedzmy chlorokauczuk powinno zdać egzamin :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Trojan w Październik 12, 2017, 18:11:13 pm
Chlorokauczuk to farba idealna na potrzeby Poloneza, tania i super właściwości, czy to bak czy progi czy sprężyny, zawieszenie, wszystko sie trzyma znakomicie.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: banned w Październik 12, 2017, 19:33:01 pm
U mnie chlorokauczuk odpada płatami 10x 10cm.
Może jak się wypiaskuje, odtłuści i maluje od zera to jest ok, ale do typowej konserwacji polowej nie polecam.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Październik 12, 2017, 19:40:57 pm
W drogownictwie mieli swego czasu jakieś porządne farby, oczywiście barwy pomarańczowej, które opierały się soli itd, bo malowali tym piaskarki itp. a tam soli jest pod dostatkiem.Chyba to było mega drogie, ale wytrzymałe.Są zdaje się jakieś lakiery przemysłowe, którymi maluje się statki i inne tego typu maszyny.Połysku jakiegoś pięknego pewnie z tego nie będzie, ale być może ma lepsze właściwości antykorozyjne i lepszą wytrzymałość.To malowanie proszkowe, to o dupę rozbić.Nie widziałem jeszcze nigdy, żeby to z czasem nie złaziło.Nie wiem, co Wy tak z tym proszkowym malowaniem.Kto by tu czegoś nie lakierował, to wszystko proszkowo.Dla producentów aut (i nie tylko) może to jest wygodne itd. ale gówno warte.To mi się kojarzy z tym oklejaniem alut foliami itd.Niby z wierzchu wszystko ładnie pięknie, a pod spodem, "Ruda tańczy jak szalona"  ;> Ta farba widocznie jest bardziej "okleiną" niż farbą i trzyma się dotąd, dokąd nie pęknie, a jak pęknie to ładnie złazi.Przecież tam żadnego odkładu nie stosują, tylko heja na gołą blachę.Przynajmniej to wszystko, co widziałem, go nie posiadało.Choćby w polonezie, elementy typu mocowania zderzaków, zbiornik paliwa, w roverze podstawka pod kompa, pod filtr powietrza itp. wszystko ma "lakier" dany na goły metal i to jest według was dobrze? Wygodnie się tym pewnie maluje i pewnie są mniejsze straty w "materiale" ale to jest pic na wodę.Pamiętam dawne lakiery, jakie były wytrzymałe, aż nadeszła ekologia i usunęli dodatki typu ołów.Nawet na starych maszynach rolniczych, farba (choć już wyblakła) jest tak mocna, że po uderzeniu młotkiem, nic szczególnego jej się nie dzieje.Zresztą, co tu mówić, dawna blacha, jaka była twarda, a dzisiaj co?
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Październik 12, 2017, 20:07:59 pm
Zresztą, co tu mówić, dawna blacha, jaka była twarda, a dzisiaj co?
A dziś mamy znacznie bardziej rozwiniętą metalurgię, a co za tym idzie dużo dużo więcej rodzai blach, w których możemy przebierać praktycznie do każdego zastosowania :) Ale zgoda, coś kosztem czegoś, dawniej było więcej "szkodliwych" dodatków, które z perspektywy czasu sprawdziły się znacznie lepiej w formie "utrwalacza" niż ich nowe odpowiedniki, ale może to właśnie o to chodzi, żeby się rynek napędzał bylejakością nowych produktów?

Fajnie się ogląda samochody zrobione z taką dbałością o szczegóły, mi byłoby szkoda bawić się w cynkowanie i malowanie, bo i tak po niedługim czasie cała praca poszłaby na marne :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: KGB w Październik 12, 2017, 20:18:10 pm
jakbym mial czynic takie zbytki, to na pewno nie stosowalbym malowania proszkowego, za to zastapil bym je chetnie cynkowaniem,
ciekawe tylko jaka jest roznica w cenie, jak wyglada ten cennik Dawidzie91, da sie z niego domyslic ile kosztowaloby pokrycie cynkiem wahaczy ?
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Multec w Październik 12, 2017, 23:21:58 pm
Ja w swoim aucie multum rzeczy cynkowałem lub malowałem proszkowo i w sumie wszystko się bardzo ładnie trzyma. Jedynie cynk nieco traci swoją żółtość od soli.... Tam gdzie sól nie dociera jest prawie taki jak był zaraz po zabiegu.
Jeśli chodzi o fabryczne lakiery proszkowe to o kant dupy obić, np. belka, którą kupiłem nową była pomalowana cieniutką warstwą, tak, że po pierwszej zimie porobiły się rdzawki, a np. używane sanki po piaskowaniu i lakierowaniu są nadal praktycznie idealne (po 6 latach). Rdza pojawia się tylko tam, gdzie pojawiły się przetarcia do gołej blachy.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: miXol2607 w Październik 13, 2017, 09:23:43 am
Te wszystkie malowania nowych elementów to się do niczego nie nadaje żeby element mógł służyć to trzeba to oczyścić do gołej blachy epoksyd i jaka się chce farba :) Cholorokauczuk czy cynk są okej ale nie do elementów typu bak, kiedyś kupiłem coś co nazywało się lakier asfaltowy w swoim seicento 3 lata temu pomalowałem bak ani jednego wykwitu do tej pory a auto jeździ codziennie w każdych warunkach:)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Październik 13, 2017, 10:08:14 am
Hmm, no jest coś takiego.Czego to się człowiek teraz z internetu nie dowie  :-)
http://allegro.pl/lakier-asfaltowy-farba-antykorozyjna-do-metalu-1l-i5577014307.html
Wygląda to bardzo fajnie, przynajmniej w teorii.A co to są "rozpuszczalniki aromatyczne"?  :-)
No i raczej całego poloneza tym nie pomalujesz, co?
Cytuj (zaznaczone)
nie zaleca się stosować na elementach bezpośrednio oraz długotrwale narażonych na działanie promieni słonecznych
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Multec w Październik 13, 2017, 10:59:36 am
https://pl.wikipedia.org/wiki/Rozpuszczalnik_aromatyczny

No raczej nie...
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: lesor#1973 w Październik 13, 2017, 15:27:35 pm
Jakiś czas temu w 101naraw mówili żeby nie lakierować proszkowo elementów zawieszenia które pracują. Lakier z proszku jest twardszy więc łatwiej się kruszy na takim np. Skręcającym się stabilizatorze...
Moje sprężyny w Polonezie tego nie wiedziały. Jak się dowiedzą, to napiszę.

A 12 lat temu, malowałem proszkowo sprężyny amortyzatorów motocyklowych i do dziś nie zeszły.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: wrb#1974 w Październik 13, 2017, 16:45:58 pm
biały chlorokauczuk którym za komuny malowano pasy na jezdni był niezniszczalny. w 85 roku pomalowałem cały spód nowego malucha tym chlorokauczukiem. w 89 jak go sprzedawałem nie miał śladów rdzy, w żadnym miejscu farba nie odprysła. nawet nad kołami farba się nie przetarła. sądzę że dzisiejsza farba używana do malowania pasów jest lepsza niż wszelkie inne specyfiki. wszelkie zakamarki zalepiłem masą używaną do uszczelnienia płyt w budownictwie wielkopłytowym. "olkit budowlany" o konsystencji plasteliny, odporny na wszystko, nie zmieniający właściwości w temperaturze od - 40 do + 100.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Październik 13, 2017, 21:55:11 pm
Fajnie się ogląda samochody zrobione z taką dbałością o szczegóły, mi byłoby szkoda bawić się w cynkowanie i malowanie, bo i tak po niedługim czasie cała praca poszłaby na marne :)

Jeśli nie będzie jeździł zimą po soli, to taki efekt jest w stanie pozostać na trochę dłużej :)

jakbym mial czynic takie zbytki, to na pewno nie stosowalbym malowania proszkowego, za to zastapil bym je chetnie cynkowaniem,
ciekawe tylko jaka jest roznica w cenie, jak wyglada ten cennik Dawidzie91, da sie z niego domyslic ile kosztowaloby pokrycie cynkiem wahaczy ?

Nie pytałem, mogę zapytać :) Na podstawie doświadczeń z nimi obstawiam, że za wahacze wzięliby coś +/- 150zł ale dokładnie to już u źródła.

Malowanie proszkowe ,,seryjne" to straszna kicha, to które zrobione zostało u mnie powinno wytrzymać trochę dłużej, pożyjemy, zobaczymy ;) W końcu alufelgi też malują proszkowo i efekty są na lata

Zawieszenie już prawie złożone. Na sprężyny poszły koszulki temorkurczliwe na krańcowe zwoje, żeby pracująca sprężyna dłużej pozostała ładna ( tak, wiem, że to się kiedyś przetrze ale przynajmniej trochę będzie ładnie ;) )
(https://images82.fotosik.pl/855/25714c4b4a5c01aam.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/25714c4b4a5c01aa) (https://images82.fotosik.pl/855/62afaa850f3b1ac9m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/62afaa850f3b1ac9) (https://images82.fotosik.pl/855/4bd55fceb5dd189em.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/4bd55fceb5dd189e) (https://images81.fotosik.pl/854/a7795c56df5a7e3am.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/a7795c56df5a7e3a)
Tak to wygląda.  ,,Tło" trochę razi, ale te wszystkie polimery ostatecznie zostaną pokryte konserwacją do podwozi i będzie ,,czarno".
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: wrb#1974 w Październik 13, 2017, 22:53:18 pm
pod tą koszulkę dostanie się woda z piaskiem i za miesiąc masz milimetrowe wżery. zgnieciona zostanie podczas pierwszej jazdy.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Październik 14, 2017, 00:04:53 am
Słuchajcie, ja wiem, że ładnie, jak jest ładnie i mnie też denerwuje, jak wszystko jest zardzewiałe i upaprane błotem, ale jeśli auto nie służy tylko do pokazywania i jazdy na lawecie, lub do normalnej eksploatacji, ale tylko w suchutkich porach roku, bez grama soli i wody na ulicach, to nic się nie pocznie.Trzeba by wpakować ze sto patoli i rozebrać całkowicie, do ostatniej śrubki, wszystko zrobić na cacy i do tego pozabezpieczać czym się da, co tylko jest najlepsze dostępne, podkłady, lakiery, ocynk, wszelaka chemia na lakier i co tylko jest na świecie, to wtedy może by rzeczywiście dało radę.A i tak nie ma wtedy pewności, że jakiś debil nam nie rozpier*oli autka, jak wyjedziemy na drogę.Takie życie.Trzeba by trzymać za szkłem i może jeszcze w próżni najlepiej, żeby był całkiem hermetyczny.Wtedy by cieszył oczy.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Tales w Październik 14, 2017, 00:51:13 am
Dołączę się do tematu. Będę odświeżał do spodu Poloneza. Auta będę używał tylko latem. Na pewno nie będę jeździł po soli. Podłogę od spodu, elementy zawieszenia, most itp zamierzam oczyścić z wszystkiego co odpada i jest podejrzane że może czaić się pod tym korozja, a następnie pomalować Corizonem i z dwa razy Bitexem. Ma to sens? Szczerze mówiąc nie znam się na tych nowoczesnych produktach. Zatrzymałem się na erze Corizonu, Bitexu i Fluidolu. :-) Wydaje mi się, że kiedyś nawet dawały radę, więc dlaczego teraz ma się nie udać? Powtarzam, na pewno nie będę jeździł po soli. Zimę Polonez spędza w suchym garażu.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Macfly w Październik 14, 2017, 01:08:43 am
Jeśli masz zamiar bitexem konserwować to odpuść sobie ten remont ;) Bitex po zastygnięciu po jakimś czasie pęka a pod niego dostaje się wilgoć . Reszty nie muszę chyba tłumaczyć . A poza tym nie śmiećmy Dawidowi w Temacie chcesz się więcej dowiedzieć otwórz nowy temat ;)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Magneto w Październik 14, 2017, 09:40:46 am
Mnie zastanawia tylko po co w podłużnicach są te otwory, gdzie w połowie polonezów nie ma zaślepek i podłużnic  <cwaniak2>
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: utek w Październik 14, 2017, 09:52:18 am
Mnie zastanawia tylko po co w podłużnicach są te otwory, gdzie w połowie polonezów nie ma zaślepek i podłużnic  <cwaniak2>

To się nazywa "kontrolowana strefa zgniotu".  Tak. W starym przestarzałym Polonezie.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Październik 14, 2017, 10:35:52 am
Zatrzymałem się na erze Corizonu, Bitexu i Fluidolu. :-) Wydaje mi się, że kiedyś nawet dawały radę, więc dlaczego teraz ma się nie udać?

Niby tak, ale jak można coś zrobić lepiej... ;) O Podkładach sobie poczytaj bo jest tego na rynku baaardzo dużo :) Fluidol jest ok, chociaż są lepsze środki, a z biteksu zrezygnuj. Niska trwałość i tak jak napisał Maclfy, pęka i dostaje się pod niego woda. Z tego typu produktów poleciłbym preparaty firmy Noxudol :)

Te otwory w podłużnicach są bardzo przydatne przy wprowadzaniu konserwacji ;) Szkoda, że FSO wpadło na pomysł zaślepek dopiero w szerokim Caro, bo jeśli podłużnice się zakonserwuje i pilnuje żeby były wszystkie zaślepki to nie ma problemu z korozją tego elementu
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Tomekk w Październik 14, 2017, 10:57:16 am
Dokładnie jak pisze Dawid91. Gdyby nie brak zaślepek i rzetelna konserwacja większość Borewiczów i Akwariów dotrwałaby do naszych czasów.
Swoją drogą, kilka razy wyciągałem zaślepki gdzieś na szrocie i podłużnice były kompletnie przeżarte, oczywiście w podłużnicach absolutny brak śladów antykorozji.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: KGB w Październik 14, 2017, 17:51:09 pm
do auta jezdzacego po suchym i tylko w cieplym okresie zrezygnowalbym z konserwacji, bo latwiej znalezc poczatkowe ogniska korozji,ktore mozna zgasic w zarodku
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: mp79 w Październik 14, 2017, 18:39:07 pm
Nigdy nie wierzyłem w bajki o rarytasach, jeżdżących tylko i wyłącznie w słoneczne dni. Nawet ktoś, kto swojego auta używa sporadycznie, wyciąga je z garażu właśnie wtedy, kiedy jest mokro. Jak tylko zaczyna padać, od razu atmosfera na ulicach się zagęszcza, nawet między tzw. godzinami szczytu.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Multec w Październik 14, 2017, 19:23:11 pm
Raczej nie chodzi o posiadanie jednego auta i nie używanie go w deszcz, śnieg itp, a o posiadanie dwóch, żeby Polonez nie musiał tego robić.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Październik 14, 2017, 20:31:13 pm
Idealnym rozwiązaniem tego problemu, jest posiadanie dwóch polonezów, albo i trzech, z których dwa jeżdżą w warunkach "podwyższonego ryzyka" by ten "najlepszy z najlepszych" nie musiał tego robić.  :-)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: mruk1313 w Październik 14, 2017, 20:31:31 pm
Nigdy nie wierzyłem w bajki o rarytasach, jeżdżących tylko i wyłącznie w słoneczne dni. Nawet ktoś, kto swojego auta używa sporadycznie, wyciąga je z garażu właśnie wtedy, kiedy jest mokro. Jak tylko zaczyna padać, od razu atmosfera na ulicach się zagęszcza, nawet między tzw. godzinami szczytu.


Niestety u mnie tak jest.
Są wyprowadzane  tylko w ciepłe i słoneczne dni, nigdy nie widział zimy i deszczu.
A co kto mi zabroni mieć Poloneza do parady.
Na inne okazję jest samochód codziennego użytku, więc można.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Październik 14, 2017, 20:50:28 pm
Ja właśnie odwrotnie jak reszta, jeżdżę tylko w suche dni, jak leje, zima - komunikacja miejska i wyjazd tylko w ostateczności :P.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Październik 14, 2017, 21:09:54 pm
Mnie osobiście najbardziej denerwują sytuacje, gdy (niby) jest super pogoda, ładnie, ciepło, sucho, słonecznie, człowiek sobie autko wypucuje, wymyje, wyczyści czym tam może, wymyje szyby, odkurzy w środku, "wyplakuje" (jeśli ktoś lubi) i po całej tej ciężkiej pracy, wyjedzie gdzieś się "polansować" a tu ni z gruchy, ni z pietruchy, zrobi się burza, czy w ogóle, pogoda się zmieni i zacznie lać, najczęściej codziennie.Normalnie, można dostać białej gorączki.U nas akurat, pogoda jest mało przewidywalna i w każdej chwili, może się zmienić, co nie sprzyja posiadaniu ładnie wyczyszczonego i umytego samochodu.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Październik 14, 2017, 21:30:29 pm
"Polacy są tak agresywni, a to dlatego, że nie ma słońca
nieomal przez siedem miesięcy w roku, a lato nie jest gorące
tylko zimno i pada zimno i pada na to miejsce w środku Europy"  ;p
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: mp79 w Październik 15, 2017, 12:49:55 pm
Są wyprowadzane  tylko w ciepłe i słoneczne dni, nigdy nie widział zimy i deszczu.
Teraz to wiadomo, ale jeżeli od nowości, to moje uznanie. Mając w garażu sprawne, opłacone auto, ciężko jest sobie tej wygody choć raz w życiu nie zafundować. Zwłaszcza gdy się ma do najbliższego przystanku dziesięć minut spaceru w strugach deszczu ze śniegiem, po kałużach, często ukrytych w błocie pośniegowym.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: mruk1313 w Październik 15, 2017, 13:39:14 pm
Są wyprowadzane  tylko w ciepłe i słoneczne dni, nigdy nie widział zimy i deszczu.
Teraz to wiadomo, ale jeżeli od nowości, to moje uznanie. Mając w garażu sprawne, opłacone auto, ciężko jest sobie tej wygody choć raz w życiu nie zafundować. Zwłaszcza gdy się ma do najbliższego przystanku dziesięć minut spaceru w strugach deszczu ze śniegiem, po kałużach, często ukrytych w błocie pośniegowym.

Powiem Ci że u mnie ma tak każdy samochód czy to 125p czy W123, czy dupowóz.
Jak potrzeba biorę żony samochód jak nie to sobie stoi.

Jak sobie przypomnę  w 2003 roku jak miałem pierwszego poloneza Caro 96 rocznik to także do roboty dojeżdżałem w zimę a on stał bo szkoda go było łechtać po soli i dopiero go uruchamiałem na wiosnę.
Więc to całkiem normalne nie jest ale co tam raz się żyje.
 
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Październik 15, 2017, 15:21:34 pm
mp79, współczuję, ja mam na szczęście przystanek pod domem, 30 metrów od klatki schodowej, gdyby nie to, że auto raz w tygodniu musi przewieźć towar, zamykałbym je na klucz wraz z pierwszymi opadami śniegu, a otwierał na wiosnę, jedynie przepalając od czasu do czasu.  ]:->
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Październik 16, 2017, 11:00:18 am
Co do konserwacji, dla mnie w Polonezie jest to punkt obowiązkowy ( chyba, że auto jest tak zgniłe że nie ma już czego konserwować  :P ) Gdyby wszyscy użytkownicy o tym pamiętali to większych problemów z korozją by nie było. Uważam to za część klimatu tych aut. Smutne jest to, że nieraz początkujący miłośnicy kupują Poloneza w stanie BDB, nie konserwują ,,bo przecież ładny" a po paru latach ładnym być przestaje...

Bohater tego tematu dupowozem raczej nie będzie ;) Zamierzam mu też oszczędzić jeżdżenia zimą i po soli, ale też nie chcę go tylko trzymać w garażu, nie po to buduję sobie Poloneza z marzeń, żeby nim nie jeździć  :P Widziałbym w tym aucie przebiegi roczne rzędu 3-5tyś km   <spoko>
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Październik 16, 2017, 14:47:44 pm
Widziałbym w tym aucie przebiegi roczne rzędu 3-5tyś km   <spoko>

Tak się zakłada na początku, a później nie wiadomo skąd wyskakuje na liczniku kolejne 10 tysięcy. Mając fajne auto ciężko nim nie jeździć. Teraz z klepiącymi panewkami tyle nakręciłem, boję się, co będzie, jak już będę miał cichy silnik po remoncie. :P
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Październik 16, 2017, 15:58:45 pm
Ja duowozem dzień dnia robiłem rocznie 2000 +-100 km...
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: miedzian w Październik 17, 2017, 18:42:18 pm
Widziałbym w tym aucie przebiegi roczne rzędu 3-5tyś km

ja też myślałem ze truckiem 3-5kkm rocznie bede robić...

a wyszło na to ze od 08.08.2017 już zrobiłem 4kkm :D
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Październik 17, 2017, 22:53:50 pm
Widziałbym w tym aucie przebiegi roczne rzędu 3-5tyś km

ja też myślałem ze truckiem 3-5kkm rocznie bede robić...

a wyszło na to ze od 08.08.2017 już zrobiłem 4kkm :D


Bo Twój truck to diesel a diesle lubią jeździć  :P

Coż, jak roczne przebiegi będą większe, to też ubolewać nie będę  :P
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Listopad 12, 2017, 21:36:08 pm
Temat wygłuszenia ruszony do przodu więc czas zaktualizować temat. Na gołą blachę poszła mata alubutylowa bitmat 2,5mm:
(https://images82.fotosik.pl/900/e334f56927a932ccm.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/e334f56927a932cc) (https://images81.fotosik.pl/899/82bbbee10f8240b1m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/82bbbee10f8240b1) (https://images81.fotosik.pl/899/1165e44becea6d99m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/1165e44becea6d99)
Jako drugą warstwę zastosowałem piankę kauczukową z warstwą aluminiową - producent firma oneflex, również dostępna na stronie bitmatu ;) ( pierwsze zdjęcie jeszcze w trakcie wyklejania )
(https://images83.fotosik.pl/898/05a75fe256adad8bm.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/05a75fe256adad8b) (https://images84.fotosik.pl/899/4d586fe1aca8e958m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/4d586fe1aca8e958)
Póki co tak to z grubsza wygląda, wyklejać pianką jeszcze nie skończyłem ale muszę sobie popasować.
Dziś przykładałem wstępnie fabryczne wygłuszenie ściany grodziowej od strony kabiny, powinno leżeć dobrze  <spoko>
(https://images84.fotosik.pl/899/60c5c3eccf25878fm.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/60c5c3eccf25878f)
Komora silnika:
(https://images83.fotosik.pl/898/a64cbfa3d5972d36m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/a64cbfa3d5972d36)
Pod pianką też jest położony alubutyl
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Tales w Listopad 12, 2017, 22:49:46 pm
Piękna sprawa :-)
Można wiedzieć ile kosztuje takie wyguszenie? Chętnie zrobilbym tak samo w swoim.
Z drzwiami coś planujesz robić?
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Listopad 13, 2017, 00:08:04 am
Rewelacja. Również spytam o koszt takiej zabawy. Jak w końcu zmuszę się do ściągnięcia wykładzin, pewnie skończy się podobnie.  :]
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Listopad 13, 2017, 09:29:42 am
Jeśli chodzi o koszta to póki co prawie 1000zł. Jednak kupiłem za mało alubutylu i nie starczyło mi na bagażnik, będę musiał dokupić. Chcąc robić z bagażnikiem, tymi materiałami to trzeba liczyć około 1100zł. Gdyby ktoś chciał robić na materiałach z wyższej półki czyli maty STP i pianki GMS to trzeba tą kwotę pomnożyć mniej więcej razy dwa.

Drzwi pozostaną bez wygłuszenia, bo zanim zacząłem składać auto to całe zakonserwowałem, w drzwi poszło obficie konserwacji i teraz żeby coś tam kleić musiałbym to zmyć a potem na maty konserwować znowu. Ponieważ zabezpieczenie antykorozyjne ma u mnie priorytet przed wygłuszeniem to stwierdziłem, że drzwi pozostaną bez wygłuszenia, jedynie coś cienkiego może dam na boczki od strony wewnętrznej :)

Zapomniałem dopisać, że w aucie siedzą już wiązki :) Przednią wiązkę udało mi się dorwać fabrycznie nową do MR 93' , wersja Lucas i jak się okazało atu bo we wiązce są już wyjście na grzane lusterka i podgrzewane fotele  <cwaniak2> <spoko> Na montaż czekają nowe wiązki silnika :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: arek1995 w Listopad 13, 2017, 11:29:23 am
Jeśli chodzi o koszta to póki co prawie 1000zł. Jednak kupiłem za mało alubutylu i nie starczyło mi na bagażnik, będę musiał dokupić. Chcąc robić z bagażnikiem, tymi materiałami to trzeba liczyć około 1100zł. Gdyby ktoś chciał robić na materiałach z wyższej półki czyli maty STP i pianki GMS to trzeba tą kwotę pomnożyć mniej więcej razy dwa.

Drzwi pozostaną bez wygłuszenia, bo zanim zacząłem składać auto to całe zakonserwowałem, w drzwi poszło obficie konserwacji i teraz żeby coś tam kleić musiałbym to zmyć a potem na maty konserwować znowu. Ponieważ zabezpieczenie antykorozyjne ma u mnie priorytet przed wygłuszeniem to stwierdziłem, że drzwi pozostaną bez wygłuszenia, jedynie coś cienkiego może dam na boczki od strony wewnętrznej :)

Zapomniałem dopisać, że w aucie siedzą już wiązki :) Przednią wiązkę udało mi się dorwać fabrycznie nową do MR 93' , wersja Lucas i jak się okazało atu bo we wiązce są już wyjście na grzane lusterka i podgrzewane fotele  <cwaniak2> <spoko> Na montaż czekają nowe wiązki silnika :)
A masz w tej wiązce wyjście na tylną wycieraczkę?
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Listopad 13, 2017, 12:42:10 pm
Nie mam, dorobi się :) albo przełoży ze starej wiązki :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Grudzień 23, 2017, 23:24:06 pm
Do Poloneza wleciał silnik  <spoko> Przed założeniem, wszystkie blachy które były na silniku tj łapy, osłony itp zostały wypiaskowane i polakierowane proszkowo. Jakiś czas temu kupiłem też drugą miskę olejową, którą także wypiaskowałem i polakierowałem proszkowo. Silnik został także uzbrojony w fabrycznie nowe wiązki. Jako, że zamierzam doposażyć ten wóz w różne ,,OEM Bajery" ,jednym z nich będzie wspomaganie ZF, zamontowana została już guma w ścianę grodziową, a także pompa wraz z napinaczem z Rovera. Żeby siadło koło pasowe dwubieżniowe trzeba było rozwiercić otwory w belce i cofnąć nieznacznie silnik. Póki co nie zamontowana została jeszcze skrzynia biegów.
(https://images81.fotosik.pl/945/d1d7982b53e56c39m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/d1d7982b53e56c39) (https://images81.fotosik.pl/945/76c2f8bfa8544c30m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/76c2f8bfa8544c30) (https://images81.fotosik.pl/945/4620d69fed968a30m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/4620d69fed968a30) (https://images81.fotosik.pl/945/a3ef9314605da386m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/a3ef9314605da386)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Luty 18, 2018, 00:05:01 am
Z racji nieco większej ilości wolnego czasu, prace przy Polonezie trochę się posunęły.
Zacząłem składać wnętrze, na pierwszy rzut poszła nagrzewnica. Ponieważ planuję wzbogacenie Poloneza o klimatyzację, zbudowaną w oparciu o oryginalną fabryczną minusową klimę, połączyłem obudowę dolną od wersji z klimą ( różni się de facto tylko odkręcanymi bocznymi wylotami ) ze zwykłą górą. Stare pianki były już powykruszane, użyłem więc tych którymi wygłuszałem wnętrze, na klapce poodrywałem aluminium, żeby ją nieco pocienić , natomiast w środku idealnie siadło z grzejnikiem
(https://images82.fotosik.pl/998/d72d13d95adcb32dm.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/d72d13d95adcb32d) (https://images82.fotosik.pl/998/ce0b74489512edf4m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/ce0b74489512edf4)
Założona obudowa nagrzewnicy oraz wstępne pasowanie wymiennika ciepła od klimy
(https://images82.fotosik.pl/998/97efd49949f0794em.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/97efd49949f0794e)
Polonez przybywa również pod maską. Dołożyłem sporo osprzętu i elementów montażowych, złożyłem podszybie, uprzednio malując na czarny mat. Na sam koniec do zielonej atermicznej przedniej szyby doszły nowe ramiona Motgum oraz nowe wycieraczki przegubowe, również motgum  <spoko>
(https://images84.fotosik.pl/996/b109a22233ddd004m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/b109a22233ddd004) (https://images84.fotosik.pl/996/5538ef11b70bf8a0m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/5538ef11b70bf8a0)

Mam pytanie:
Dokąd podłącza się ten pręt od termostatu / sterowania temperaturą ? Mam to włożyć w tą dziurkę w obudowie wymiennika czy przylutować gdzieś, czy co z tym zrobić ? <co>
(https://images82.fotosik.pl/998/84335979e7537bdcm.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/84335979e7537bdc) (https://images81.fotosik.pl/997/a28b3998353c74d4m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/a28b3998353c74d4)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Kwiecień 07, 2018, 01:25:44 am
Znów mała aktualizacja.

Początkowo nosiłem się z zamiarem szyberdachu w tym aucie, ale po głębszym namyśle stwierdziłem, że skoro FSO nie zrobiło mu dziury w dachu to i ja nie będę. Poza tym, w dupowozie mam szyberdach i nie robi to aż takiej roboty jak myślałem. Skoro zaś nie będzie dziury w dachu, postanowiłem dach także wygłuszyć. Na pierwszą warstwę mata alubutylowa bitmat 2,5mm, drugą warstwę stanowi pianka GMS 3mm. Na to idealnie siadła podsufitka
(https://images84.fotosik.pl/1035/27e8bc8c8c1931afm.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/27e8bc8c8c1931af) (https://images83.fotosik.pl/1035/b9a28ff37dd8151fm.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/b9a28ff37dd8151f) (https://images83.fotosik.pl/1035/81ecb64d8787ee4em.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/81ecb64d8787ee4e) (https://images83.fotosik.pl/1035/4a25cc9e12f85592m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/4a25cc9e12f85592) (https://images82.fotosik.pl/1037/d35e574467063679m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/d35e574467063679)
Odczuwałem też niedosyt co do podłogi, więc w kabinie dałem jeszcze 3mm pianki bitmatu. Zostało mi trochę po dachu więc pod nogi pasażerów jeszcze na to poszło kolejne 3mm GMS. Gdyby ktoś chciał mnie naśladować, to te 3mm pod nogi pasażerów w zasadzie było już zbędne  :P <lol2>
(https://images82.fotosik.pl/1037/c64d85cb235bf7c3m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/c64d85cb235bf7c3)
Zabawy z klimą ciąg dalszy. Wymiennik usiadł już na swoje miejsce, założyłem ,,macki ośmiornicy" jak to określiłem   <lol2> czyli plastikowe węże które występowały w klimatyzacji w minusie
(https://images81.fotosik.pl/1036/36d975095a05f0cfm.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/36d975095a05f0cf)
Klima w minusie w ogóle jest ciekawą rzeczą, można to określić jako fabryczną rzeźbę, w gratach od klimy miałem mniejszą ,,łopatkę" nawiewów na szybę, zastanawiałem się o co w tym chodzi. Chodzi o to, że wymiennik sprawia, że nie zmieściłaby się normalna w całości, więc normalną tniemy, od dołu dajemy mniejszą i wychodzi coś takiego:
(https://images84.fotosik.pl/1035/9ef2be0cf7061cdcm.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/9ef2be0cf7061cdc)
W końcu usiadł przedni dywan i deska rozdzielcza :) Tunel póki co tylko przyłożony.
(https://images82.fotosik.pl/1037/893efa0db1ae15f3m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/893efa0db1ae15f3)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Kwiecień 07, 2018, 01:31:08 am
No to będzie cicho w środku. :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Kwiecień 07, 2018, 01:33:08 am
Zobaczymy jak będzie jeździł ;) W każdym razie dopowiem jeszcze, z pianką GMS dużo przyjemniej się pracuje niż z bitmatowską, czuć, że bitmat to budżetowy wyrób a GMS to jednak wyższa półka...
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Tomekk w Kwiecień 07, 2018, 17:10:31 pm
Jak zwykle miło popatrzeć na Twoją robotę <ok>. Ciekawa sprawa z tm chwytem powietrza, przerabiałeś jeden czy oba? Czy rozprowadzenie zimnego zrobiłeś na wszystkie kratki i czy ciepłe powietrze będziesz miał także we wszystkich kratkach? Pytam gdyż wczoraj odebrałem ostatnie graty z cynkowni i zaczynam montaż klimy u siebie w czerwonym '94, będę starał się odwzorować to co mam w Orciari.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Kwiecień 07, 2018, 20:44:58 pm
Jak zwykle miło popatrzeć na Twoją robotę <ok>. Ciekawa sprawa z tm chwytem powietrza, przerabiałeś jeden czy oba? Czy rozprowadzenie zimnego zrobiłeś na wszystkie kratki i czy ciepłe powietrze będziesz miał także we wszystkich kratkach? Pytam gdyż wczoraj odebrałem ostatnie graty z cynkowni i zaczynam montaż klimy u siebie w czerwonym '94, będę starał się odwzorować to co mam w Orciari.

Cieszę się, że się podoba :)

Przerabiałem jeden, raz, że miałem ten element do przeróbki tylko jeden a dwa, że drugiego nie ma potrzeby, tam jest sporo miejsca. Co do rozprowadzenia powietrza, to środkowe nawiewy stały się już tylko wylotami z klimy. Boczne są dzielone: ciepłe / zimne. Ta klima została opracowywana jeszcze do starej deski a deska MR 93' ją ,,odziedziczyła" dlatego środkowe nawiewy będą tylko chłodzić.

Tomekk, jak będziesz kładł tą klimę, zrób  fotorelacje bo znając Ciebie to będzie zrobione na nowych lub prawie nowych częściach  <spoko>  Ja swojej klimy nie dokończę w tym roku, do tego stopnia żeby działała... za to liczę, że w końcu w tym roku,  ten samochód zacznie już jeździć o własnych siłach :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Tomekk w Kwiecień 07, 2018, 21:08:33 pm
Spoko Dawid, zdjęcia na pewno będą, u mnie w ORCIARI środek też tylko chłodzi. Podobnie miało sporo aut z tamtego okresu, co ciekawe Mercedes 500 E ma też tak to rozwiązane i środkowe dają wyłącznie zimne powietrze.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: statystyczny_polak w Kwiecień 07, 2018, 22:44:45 pm
Warto robić takie wygłuszenie czy to bardziej sztuka dla sztuki?
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Kwiecień 07, 2018, 23:52:20 pm
W przypadku tego egzemplarza, okaże się kiedy będzie jeździł ;)

A tak ogólnie, to warto, nie słyszałem negatywnej opinii na temat dodatkowego wygłuszania auta a gadałem z paroma osobami, nie tylko w temacie Poloneza ale ogólnie o wyciszaniu aut
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: KGB w Kwiecień 08, 2018, 00:15:59 am
a sprawdzales ile te wszystkie wygluszenia waza ?
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: statystyczny_polak w Kwiecień 08, 2018, 10:14:43 am
tak na szybko licząc to pójdzie ok 100 mat Boll na całe auto włącznie z dachem, bagażnikiem i ścianą grodziową. Drzwi x4 od str wewnętrznej i zewnętrznej. Do tego jeszcze pianki akustyczne. Ano właśnie. Bo jeżeli mam Kombiaka obciążyć dodatkowym balastem 50kg to ja dziękuję.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Kwiecień 08, 2018, 11:50:20 am
Nie sprawdzałem wagi wygłuszeń. Pianki są lekkie, cięższa jest mata alubutylowa, wydaje mi się, że całe dodatkowe wygłuszenie może ważyć coś koło 20kg.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: banned w Kwiecień 08, 2018, 12:23:55 pm
Ze względu na pasmo hałasów wydawanych przez poszczególne części wozu i tworzonych przez wiatr, wydaje mi się że najlepszym rozwiązaniem pod względem stosunku waga/skuteczność, byłoby kładzenie mat butylowych tylko w okolicach tylnego mostu i ściany grodziowej, ew, jeszcze podłogi, a w pozostałych miejscach ograniczyć się do pianki akutycznej.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: LeszekR w Kwiecień 08, 2018, 12:24:20 pm
W temacie "łap" powietrza tylko jeden jest mniejszy
(https://images81.fotosik.pl/1037/ae20f14bbdc93e37med.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/ae20f14bbdc93e37)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Macfly w Kwiecień 08, 2018, 20:48:05 pm
środkowe nawiewy będą tylko chłodzić.

Cóż czyli żeby to działało trzeba by drobić dodatkowe wyjścia i wejścia żeby dopiąć sie do reszty rur z ciepłym i zimnym cóż rzeźba duża i nie wiem czy by to się zmieściło pod deską bo nie posiadam takich wynalazków jak klima ale mogło by to mieć sens .
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Rocky w Kwiecień 08, 2018, 22:41:35 pm
Jeśli chodzi o wygłuszenie środka,ja na podłogę i kawałek bagażnika(nadkola + okolice) dałem maty alubutylowe STP,a na to wszystko ori wygłuszenia. Myślę,że starczy. U Ciebie podejrzewam,że dzięki takiemu wygłuszeniu nie będzie nic w środku słychać :D
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: LeszekR w Kwiecień 09, 2018, 08:27:38 am
środkowe nawiewy będą tylko chłodzić.

Cóż czyli żeby to działało trzeba by drobić dodatkowe wyjścia i wejścia żeby dopiąć sie do reszty rur z ciepłym i zimnym cóż rzeźba duża i nie wiem czy by to się zmieściło pod deską bo nie posiadam takich wynalazków jak klima ale mogło by to mieć sens .

hmmm nie trzeba nic rzeżbić jeśłi masz cały zestaw:)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Macfly w Kwiecień 09, 2018, 09:51:09 am
Ja mówię o  tym żeby nawiewy działały na 4 kratki skoro Dawid pisze że to chłodziwo jest tylko na środkowych . Nie wiem nie znam się nie posiadam takiego wynalazku jak klima w polonie z resztą i tak na Calsonicu to nie ma bata żeby to założyć więc nie będę miał :P
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: mp79 w Kwiecień 09, 2018, 11:42:06 am
Jeśli chodzi o wygłuszenie środka,ja na podłogę i kawałek bagażnika(nadkola + okolice) dałem maty alubutylowe STP,a na to wszystko ori wygłuszenia. Myślę,że starczy. U Ciebie podejrzewam,że dzięki takiemu wygłuszeniu nie będzie nic w środku słychać :D
Ja u siebie dam spienioną folię HDPE. Nikt tego badziewia nie bierze do recyklingu, nawet za darmo, a mam tego chyba z pół mp, więc trzeba było znaleźć dla niego  zastosowanie - każde lepsze niż jako wypełniacz do śmietnika.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Czerwiec 23, 2018, 23:42:18 pm
Czas na kolejną aktualizację. W miarę możliwości powoli dłubię sobie przy tym Polonezie i tak:
Polonez dostał nowy oryginalny centralny zamek Patrol Line, sterowany z kluczyka, dedykowany do Poloneza  <spoko> Poza tym zamontowane zostały siłowniki elektrycznych szyb przednich, oczywiście również oryginalne:
(https://images84.fotosik.pl/1102/545325f0482fffefm.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/545325f0482fffef) (https://images82.fotosik.pl/1103/e4858645bd901e5fm.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/e4858645bd901e5f) (https://images82.fotosik.pl/1103/f31cf7a08670050fm.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/f31cf7a08670050f)
Gdzieś w międzyczasie wleciały wszystkie pasy :)
Korzystając z faktu, iż FSO pozostawiło miejsca montażowe w blasze z tyłu na końcu dachu na lampki tylnej kanapy, postanowiłem je tam zamontować. Lampki z Borewicza :) Podłączone pod czujniki drzwi tylnych
(https://images83.fotosik.pl/1101/a5d292e6be953cf2m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/a5d292e6be953cf2)
Przedni nosek obficie ,,od środka" wypryskałem Noxudolem 750
(https://images82.fotosik.pl/1103/e4f23368595df198m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/e4f23368595df198)
Do rzeczy czekających na montaż doszły fajne fanty mianowicie magistrala wodna z kwasówki  <cwaniak2>
(https://images83.fotosik.pl/1101/00946bb7f77f444em.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/00946bb7f77f444e)
Miałem dylemat dotyczący radia w tym samochodzie. Z jednej strony chciałem coś ,,klimatycznego" ale też niekoniecznie chciałem słuchać kaset, poszperałem w tym co oferowali producenci w latach 90' i udało mi się znaleźć prawdziwą ,,petardę"  :d <spoko> Radio Pioneer DEH 880RDS
(https://images82.fotosik.pl/1103/1bf2680415036000m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/1bf2680415036000)
Jeden z topowych modeli Pioneera, który pojawił się w katalogu na przełomie 1993 / 1994. Bursztynowe podświetlenie i radio na płyty CD, a jednocześnie ,,z epoki" i uważam, że będzie idealnie pasowało do deski MR93 jak i do całej mojej wizji tego Poloneza  <spoko>
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: KGB w Czerwiec 24, 2018, 00:05:35 am
jaki jest sens montowania centralnego bez pilota ?
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Czerwiec 24, 2018, 00:19:51 am
Fajne radio, wreszcie coś epokowego, a nie paskudne srebrne choinki z 2005 roku  :] Lampki z borka fajnie nawet siadły w plastiku podsufitki, też bym takie zamontował, gdybym nie miał idealnej podsufitki w wersji bez tego plastiku :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: mp79 w Czerwiec 24, 2018, 06:19:38 am
jaki jest sens montowania centralnego bez pilota ?
Jak ktoś potrafi otwierać i zamykać tylko pilotem, to faktycznie żaden. :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Czerwiec 24, 2018, 10:54:11 am
jaki jest sens montowania centralnego bez pilota ?
Taki, że kiedy będę otwierał kluczykiem drzwi kierowcy, będą się otwierać wszystkie i kiedy do samochodu będą wsiadać inni pasażerowie, nie będę musiał otwierać / zamykać drzwi za każdym po kolei :)
Ponadto, jest to jeden z wypasów oferowanych przez FSO, lubię takie rzeczy i z wielką przyjemnością pakuję je do tego auta :)
Nie chciałem centralnego z pilotem ( pomimo tego, że super wyglądają te piloty z logo FSO ) bo wszystkie które widziałem jednocześnie były połączone z alarmem, a ja nie trawię alarmów samochodowych, zawsze usuwam z każdego auta w którym mam i nie będę tego pakował celowo. Po drugie lubię używać te małe FSO-wskie kluczyki do zamków, są dla mnie bardzo klimatyczne. Uważam więc, że centralny zamek pod kluczyk w moim przypadku to rozwiązanie w sam raz.

Fajne radio, wreszcie coś epokowego, a nie paskudne srebrne choinki z 2005 roku  :] Lampki z borka fajnie nawet siadły w plastiku podsufitki, też bym takie zamontował, gdybym nie miał idealnej podsufitki w wersji bez tego plastiku :)
Rozważałem współczesne radio, ale jednak ,,to by nie było do końca to" , kupiłem to i nie żałuje, wygląda super, ciekawe jak będzie grać  <mysli> W przejściówkach były ,,mechate" podsufitki jak w Caro ale z dziurkami pod lampki, zawsze można dorobić ;) Ogólnie te lampki są fajne, nie rozumiem dlaczego FSO dość szybko z nich zrezygnowało...
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Multec w Czerwiec 24, 2018, 12:43:15 pm
Taki, że kiedy będę otwierał kluczykiem drzwi kierowcy, będą się otwierać wszystkie i kiedy do samochodu będą wsiadać inni pasażerowie, nie będę musiał otwierać / zamykać drzwi za każdym po kolei :)
Ponadto, jest to jeden z wypasów oferowanych przez FSO, lubię takie rzeczy i z wielką przyjemnością pakuję je do tego auta :)
Nie chciałem centralnego z pilotem ( pomimo tego, że super wyglądają te piloty z logo FSO ) bo wszystkie które widziałem jednocześnie były połączone z alarmem, a ja nie trawię alarmów samochodowych, zawsze usuwam z każdego auta w którym mam i nie będę tego pakował celowo. Po drugie lubię używać te małe FSO-wskie kluczyki do zamków, są dla mnie bardzo klimatyczne. Uważam więc, że centralny zamek pod kluczyk w moim przypadku to rozwiązanie w sam raz.

Jak sobie porysujesz klamkę i drzwi obok wkładki to Ci przejdzie entuzjazm do tego typu rozwiązań. Ja w zielonym miałem niesprawnego pilota i moment narobiłem sobie rys przy codziennej eksploatacji. Pilot jest dużo wygodniejszy, szczególnie, kiedy masz zajęte ręce.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Czerwiec 24, 2018, 12:48:55 pm
Bez przesady, całe życie otwieram auta kluczykiem i nic nie porysowałem. Jedynie w 125p klapę bagażnika parę lat temu.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Tomekk w Czerwiec 24, 2018, 12:55:57 pm
W miarę jedzenia apetyt rośnie i powiem więcej - w obydwu "domowych" autach mamy system bezkluczykowy i to jest dopiero wygoda. Nie muszę nawet zastanawiać się w której kieszeni mam kluczyk idąc z zakupami czy dzieckiem na ręku. Do tego oba auta mają bezdotykowe otwieranie bagażnika poprzez machnięcie nogą. Niby głupota i wyposażenie które zawsze pomijałem zamawiając kolejne auta a tak wygodna w codziennym korzystaniu że teraz nie wyobrażam sobie kolejnego samochodu bez tych dodatków. Dawid - możesz dołożyć system z pilotem a otwierać z kluczyka, pilot przecież nie oznacza że musisz obowiązkowo mieć system a alarmem.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Czerwiec 24, 2018, 13:17:41 pm
Parę lat temu w zimie ledwo dostałem się do samochodu, bo zamarzły mi zamki. Od tamtej pory ten samochód miał centralny zamek sterowany z pilota. Tego "bajeru" nie doceniają tylko ci, którzy nigdy go nie mięli :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Czerwiec 24, 2018, 13:25:30 pm
Aaaa tam, czytając takie posty cieszę się, jakie to ja mam szczęście, że mam proste potrzeby, a bajery typu otwieranie nogą bagażnika czy centralny zamek totalnie mnie nie jarają i umiem bez nich żyć  ;p Umiem kluczykiem trafić w dziurkę i nie widzę problemu, nie porobię też kluczykiem zygzaków dookoła klamki, chyba, że będę próbował otworzyć zamek po dwóch jabolach w sandałach z mosiądzu odlanych na lewą stronę. Ale u mnie ogólnie jakoś nie widać oznak "wygodnictwa", nie czuję potrzeby przesiadania się na "komfortowe" auta mimo, że zdarza mi się nimi przejechać czy to jako pasażer, czy kierowca. Zamki na zimę spryskujesz szprejem, żeby nie zamarzały, jakoś camel stał pod blokiem 2 lata, padał na niego śnieg z deszczem, drzwi potrafiły przymarznąć na amen do uszczelki, ale zamek zawsze chodził jak ta lala.

Jak tak sobie czytam takie posty i narzekania na "kiepski komfort poloneza", to myślę, że potrzebujecie terapii w postaci jazdy rozklekotanym trabantem na D-124 z dziurawym wydechem na polonezowe "niedogodności", i od razu się doceni komfort jazdy o kilka klas komfortu lepszym wozem <rotfl2> to pół żartem pół serio, dla nieogarniających żartów atrap jutuberów
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: lukasz190 w Czerwiec 24, 2018, 13:39:59 pm
Jak facet nie umie trafić "do dziurki" to już jest z nim źle :p
Zamek centralny to fajna rzecz, nie widzę problemu z jego montażem, ale jeśli ktoś nie odczuwa potrzeby montażu, też fajnie, przecież to jego auto i on wie jak najlepiej się z niego korzysta.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Grizli w Czerwiec 24, 2018, 14:10:27 pm
W miarę jedzenia apetyt rośnie i powiem więcej - w obydwu "domowych" autach mamy system bezkluczykowy i to jest dopiero wygoda.
Zwłaszcza dla posiadaczy tzw "walizki";)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: KGB w Czerwiec 24, 2018, 15:33:52 pm
Ponadto, jest to jeden z wypasów oferowanych przez FSO, lubię takie rzeczy i z wielką przyjemnością pakuję je do tego auta :)
moj wyjechal z salony z pilotami
Po drugie lubię używać te małe FSO-wskie kluczyki do zamków, są dla mnie bardzo klimatyczne.
sa bardzo klimatyczne, zwlaszcza gdy aura deszczowa zmienia sie w przymrozek - wtedy tylko polanie goraca woda pomaga

wszystkie które widziałem jednocześnie były połączone z alarmem, a ja nie trawię alarmów samochodowych
alarmu nie trzeba podlaczac (w sensie syreny czy blokad), zeby bylo sterowanie

Uważam więc, że centralny zamek pod kluczyk w moim przypadku to rozwiązanie w sam raz.
a dla mnie to jak zalozenie gaci do kolan - niby sa,le nie spelniaja swojej funkcji


mamy system bezkluczykowy i to jest dopiero wygoda....Do tego oba auta mają bezdotykowe otwieranie bagażnika poprzez machnięcie nogą. Niby głupota i wyposażenie które zawsze pomijałem zamawiając kolejne auta a tak wygodna w codziennym korzystaniu że teraz nie wyobrażam sobie kolejnego samochodu bez tych dodatków
system otwierajacy drzwi bez mojego wyraznego polecenia wkurzalby mnie, wiec na pewno nie jest wygodny,
a co do machania nuzka pod zderzakiem to masz racje, ze to glupota :d
gdyby to jeszcze bylo wyzwalane kopnieciem w znaczek skody lub innej szmelcwaginy, ale taniec z waginami, zeby ta rozwarla swoje podwoje  ;-|
dodatkowo potrzebny jest do tego silownik, czyli wynalazek rodem z auta dostawczego - takie fetysze pozostawie przedstawicielom handlowym
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: banned w Czerwiec 24, 2018, 20:25:09 pm
System bezkluczykowy powstał z dwóch powodów:
1. Żeby półgłówki miały czym szpanować
2. Żeby złodziejom było łatwiej kraść

Podkładasz pod wzmacniacz sygnału i odjeżdżasz autem jak gdyby nigdy nic przecznicę dalej gdzie już czeka laweta.
Jakby tego mało w USA pare osób mających problemy ze słuchem już się zagazowało, bo wyjmować kluczyka nie muszą, a u nicz często sypialnie są nad garażem.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Czerwiec 24, 2018, 23:06:32 pm
Dawid - możesz dołożyć system z pilotem a otwierać z kluczyka, pilot przecież nie oznacza że musisz obowiązkowo mieć system a alarmem.
Z tym, że ja chciałem mieć oryginalny centralny zamek który montowało FSO - Patrol Line. Patrole sterowane pilotem które miałem w rękach, zawsze miały centralkę sterującą w syrenie od alarmu. Poza tym stara elektryka lubi płatać figle a ten mam nóweczkę z zapasów :)

Jak sobie porysujesz klamkę i drzwi obok wkładki to Ci przejdzie entuzjazm do tego typu rozwiązań. Ja w zielonym miałem niesprawnego pilota i moment narobiłem sobie rys przy codziennej eksploatacji. Pilot jest dużo wygodniejszy, szczególnie, kiedy masz zajęte ręce.
Teoretycznie nie można tego wykluczyć, ale przez lata kiedy jeździłem Polonezami na co dzień, w żadnym nie miałem centralnego zamka, a nigdy nie porysowałem :) Jest wygodniejszy to fakt, ale dla mnie Polonez stał się fun carem, weekendowym klasykiem, pewne rzeczy robię na zasadzie ,,sztuka dla sztuki" , niż z pobudek użytkowych ;)

moj wyjechal z salony z pilotami
FSO oferowało centralny zamek oraz centralny zamek z alarmem. Ten drugi był sterowany pilotem. Przynajmniej tak było w minusach. Nie spotkałem się z fabrycznym centralnym zamkiem Patrola sterowanym pilotem a bez alarmu, chyba, że ktoś coś samemu grzebał i wywalił jedną funkcję.


Parę lat temu w zimie ledwo dostałem się do samochodu, bo zamarzły mi zamki. Od tamtej pory ten samochód miał centralny zamek sterowany z pilota. Tego "bajeru" nie doceniają tylko ci, którzy nigdy go nie mięli :)

sa bardzo klimatyczne, zwlaszcza gdy aura deszczowa zmienia sie w przymrozek - wtedy tylko polanie goraca woda pomaga

Jak pisałem, zamierzam traktować to auto jako klasyka, zimą w ogóle nie zamierzam nim jeździć więc problemy z zamarzającymi zamkami odpadają :)

Traktuję tego Poloneza jako klasyka / fun cara, nie zamierzam nim jeździć na co dzień a zimą w ogóle. Zawsze kręciły mnie fabryczne opcje FSO i doposażam sobie swój egzemplarz w fabryczne wypasy :)

Jak dla kogoś pomysł centralnego jest taki sobie, to dodam jeszcze, że planuję mieć w nim podgrzewane fotele  :d I nie będę jeździł zimą  :d mają być po to, żeby były. Bo FSO oferowało i ja chcę je mieć, tak po prostu dla przyjemności z posiadania  :P


A co do bajerów w plastikach typu otwieranie bagażnika nogą, powiem tak, tutaj doposażam w to co oferowała fabryka przy kupnie nowego w salonie. Gdybym miał kupować nowego plastika z salonu i byłaby opcja otwierania bagażnika jakimś tam ruchem nogi, to bym za to dopłacił, podobnie jak za wiele innych rzeczy. Po to świat motoryzacji i techniki idzie do przodu, żeby z tego korzystać ( chociaż np systemu start&stop tak bardzo nie lubię, że byłby gotów dopłacić za to żeby mi go wyrzucili  :d <lol2> ) O ile nowoczesne plastiki same w sobie, w większości średnio mnie kręcą, to bajery w aucie po prostu lubię :) a skoro producent oferuje, to czemu nie ;)


Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: mp79 w Czerwiec 25, 2018, 05:51:28 am
Jak facet nie umie trafić "do dziurki" to już jest z nim źle
Nie zawsze facet musi trafiać; czasami wystarczy, że ma "klucz" na wierzchu, bo niektóre wolą same go sobie wkładać... Ciekawe, czy istnieją również samochody wyposażone w ten system... Skoro bagażnik otworzy się, kiedy zatańczę przed nim kozaka, to właściwie chyba wszystko możliwe.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Macfly w Czerwiec 27, 2018, 00:42:07 am
Poza tym stara elektryka lubi płatać figle a ten mam nóweczkę z zapasów 

Dawidzie w tym momencie zaprzeczyłeś sam sobie . Elementy w elektronice też się starzeją  typu kondensatory itd...  Nawet nie używane .Więc w tym wypadku nie masz racji.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Wrzesień 16, 2018, 19:57:41 pm
Coś tam się dzieje...

Skrzynia biegów wymyta, dostała nowe uszczelnienia, nowe łożysko wałka sprzęgłowego, zalana Liqui Moly 85W90, obecnie już zamontowana w aucie
(https://images89.fotosik.pl/38/da555524c8fe1c99m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/da555524c8fe1c99)
Tak wygląda konsola już wstępnie złożona, zawsze chciałem, żeby tak właśnie wyglądała konsola środkowa w moim Polonezie  <spoko>
(https://images90.fotosik.pl/38/e6fb20628eee0214m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/e6fb20628eee0214)
Włożyłem też akumulator i były wstępne próby prądów, większość rzeczy działa co mnie cieszy, to co nie działa kładę na karb, że nie wszystko jeszcze podłączone  :P
(https://images89.fotosik.pl/38/a2652d9e1c77a9a3m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/a2652d9e1c77a9a3)
Zawsze bardzo lubiłem w Polonezach wskaźniki ciśnienia oleju, ponieważ w Roverach ich nie było postanowiłem poprawić fabrykę i zamontować. Podstawka filtra nagwintowana i wstawiona gruszka od OHV ( Fabrycznie nowa mera Pafal ) + Nowy Filtr manna, silnik zalany Lotosem 5W40
(https://images91.fotosik.pl/38/d0410638f7646117m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/d0410638f7646117) (https://images92.fotosik.pl/38/91f685d66ea1e023m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/91f685d66ea1e023)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Wrzesień 16, 2018, 20:44:08 pm
Skrzynię mogłeś śmiało zalać 75W90, też z LM  :]

Montaż czujnika i wskaźnika popieram, zegary są strasznie gołe bez niego.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Październik 09, 2018, 11:06:23 am
Myślałem nad 75W90 , ale lubię kiedy biegi wchodzą mi w Polonezie z charakterystycznym ,,kliknięciem" :) Myślę też, że jest to na tyle dobry olej, że skrzyni nic złego się na nim nie stanie. W sobotę tylny most dostał nowe porządne śruby i uszczelnienie, dodatkowo uszczelka została przesmarowana dirko. Most również zalany Liqui Moly 85W90

Zamontowany został układ wydechowy. Rura kolektorowa poszła ta która była bo jest w dobrym stanie więc kupowanie nowej ,,sztuka dla sztuki" uznałem za bezzasadne. Natomiast od rury kolektorowej do tyłu cała reszta nowa. Katalizator nowy oryginalny Polmo Brodnica ( tak, wiem, jestem jakiś dziwny bo wszyscy wyrzucają katy a ja dałem nowy  :P ) cała reszta Polmo Ostrów. Przy okazji wieszaki wydechu dałem do piaskowania i lakierowania proszkowego w czarny mat. Niby szczegół, ale takie ładne elementy przyjemnie się montuje :)
(https://images91.fotosik.pl/52/f927d932b52f1af0m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/f927d932b52f1af0) (https://images89.fotosik.pl/52/f554e209ee1b4fddm.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/f554e209ee1b4fdd)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Paki68 w Październik 09, 2018, 13:13:16 pm
Ja jakiś miesiąc temu też wrzuciłem cały nowy wydech poza kolektorem z  tym że zamiast kata, dałem tłumik z caro i wiem że jak zacznie kiedyś się sypać ten tłumik to napewno wrócę do kata, według mnie z katem dużo lepszy jest dźwięk. Bez kata taki bardzo metaliczny dźwięk się zrobił. Więc doby wybór że zdecydowałeś się na kata. I też nie ma co wierzyć że z katem silnik jest słabszy, ja żadnej różnicy nie zauważyłem w osiągach.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Tomekk w Październik 09, 2018, 14:52:41 pm
Katalizator i jego pozostawienie jest jak najbardziej ok. Co do ostatniego tłumika widzę że też "tylko" Polmo Ostrów. Ciekawe czy jeszcze je produkują i czy nie zechcieliby w końcu prawidłowo giąć tej końcówki.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1981 w Październik 09, 2018, 15:40:07 pm
Ze trzy razy montowałem polmostrów i szczerze powiem ze to przejściowe rozwiązanie. Miałem już dosyć tłuczenia o podłogę i innych dziwnych rzeczy. Szukałem z pół roku Brodnicy z pierwszego montażu i jest bez porównania. Średnica oryginalnej rury środkowej tez jest większa. P.S. Kupię katalizator do 1.4 w dobrym stanie.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Grizli w Październik 09, 2018, 15:55:35 pm
Akurat polmo ostrów to najlepsze co można aktualnie kupić.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Październik 09, 2018, 16:57:44 pm
Most również zalany Liqui Moly 85W90
Ale po co? 85W140 jest już sprawdzony w moście Poloneza i zasadniczo to ta lepkość lepiej sprawdza się w tego typu przekładniach. Nie ma się co oszukiwać, niektóre zalecenia fabryki są po prostu idiotyczne z dzisiejszego punktu widzenia i szkoda je kultywować na siłę.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Paki68 w Październik 10, 2018, 07:41:20 am
Katalizator i jego pozostawienie jest jak najbardziej ok. Co do ostatniego tłumika widzę że też "tylko" Polmo Ostrów. Ciekawe czy jeszcze je produkują i czy nie zechcieliby w końcu prawidłowo giąć tej końcówki.
To prawda, końcówka wychodzi trochę w prawą stronę a poza tym elementy wydechu z Polmo Ostrów wydają się być dobrej jakości, zresztą chyba i tak nie mamy innego wyboru niż Polmo Ostrów
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Październik 10, 2018, 11:39:50 am
Most również zalany Liqui Moly 85W90
Ale po co? 85W140 jest już sprawdzony w moście Poloneza i zasadniczo to ta lepkość lepiej sprawdza się w tego typu przekładniach. Nie ma się co oszukiwać, niektóre zalecenia fabryki są po prostu idiotyczne z dzisiejszego punktu widzenia i szkoda je kultywować na siłę.

Zgadzam się, omawialiśmy to jakiś czas temu, z tym, że nie 85W140,a 75W140 wlałem u siebie. Fabryka swoje (tyle lat lejemy to samo, to po co zmieniać), a producenci oleju i gazety motoryzacyjne w latach 90-swoje, tyle, że ci drudzy mieli rację.

podobna sprawa była z luzami zaworowymi, dopiero po kilku (!) latach publikacji w gazetach zrobili to, co radzili mechanicy, rajdowcy i redaktorzy "auto techniki motoryzacyjnej" parę lat wcześniej - czyli zmniejszenia ich do 0,15mm, zamiast 0,20 i 0,25mm, na których silnik klekocze jak młockarnia.

. Co do "klikania" skrzyni, to nie kwestia oleju, tylko raczej zużycia samej skrzyni. Przecież parametry 75W90 i 85W90 są prawie identyczne po rozgrzaniu oleju w skrzyni, zasada ta sama, co przy silnikowym :). Po prostu lżej się wrzuca biegi i mniej męczy synchronizatory na zimnym silniku i w zimne dni, taka różnica.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Październik 10, 2018, 14:06:41 pm
Istotnie, 75W-140. Nie pamiętałem co u siebie zalałem, a jak dotarłem do zdjęcia na którym widniała butelka z owym olejem już nie było możliwości edycji posta. Tyle, że w przeciwieństwie do Ciebie poszedłem w bardziej budżetowy, choć raczej nie rażąco gorszy, produkt :P
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Październik 11, 2018, 10:25:12 am
Ciekawe spostrzeżenia, póki co jest wlane to co jest, ale przy kolejnej wymianie przekładniówek poważnie rozważę wlanie olejów o parametrach które podajecie :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Macfly w Październik 13, 2018, 01:24:27 am
Też mam wydech Polmo końcowy w atu u mnie nie tyle co tłucze się co jest fabrycznie krzywy i nie da się prosto go zamontować na szczęście z strupka udało mi się odratować oryginalny wydech i będzie trzeba przespawać końcówkę do niego przed założeniem .
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Marzec 24, 2019, 19:39:51 pm
Sukcesywnie coś się przy Polonezie dzieje. Złożony został już w całości układ hamulcowy. Przednie zaciski zregenerowanie, pomalowane proszkowo, śrubki w złoty ocynk. Tył w całości na nowych czesciach, bębny pomalowane farbą żaroodporną. Układ zalany płynem DOT4 od K2.
(https://images90.fotosik.pl/148/8bcdf9bafbab9e17m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/8bcdf9bafbab9e17) (https://images90.fotosik.pl/148/102688457d3f112fm.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/102688457d3f112f) (https://images89.fotosik.pl/148/dfd3d8953cf9239cm.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/dfd3d8953cf9239c)
We wnętrzu zamontowane są już głośniki 13cm, Tonsil SC 1131.
(https://images89.fotosik.pl/148/26116a5b17166893m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/26116a5b17166893)
Nadeszła pora pobawić się z montażem orciari. Niektóre dokładki drzwi miały poobcinane gwinty. Udało się rozwiązać ten problem, poprzez ,,rozcięcie" plastiku opalarką, następnie usunięta została resztka starego gwintu. W jego miejsce weszła śruba, uprzednio odpowiednio zjechana na szlifierce żeby zmieściła się na miejsce. Potem rozcięcie w plastiku ,,zalane" plastikiem znowu. Wszystko trzyma się mocno i dobrze. Jestem zadowolony. Przed założeniem paneli na drzwi, same drzwi bardzo obficie wypryskałem Noxudolem 750. Przy okazji porównałem sobie dwa produkty Noxudolu do profili zamkniętych. Otóż Noxudol 750 jest gęstszy niż 700 i bardziej się nadaje do zabezpieczenia drzwi pod orciari. Noxudol 700 jest bardziej płynny i szybciej ściekał po lakierze, z kolei lepszą robotę zrobiłby w typowych profilach typu progi przykładowo. Blaszki mocujące dokładki do drzwi również zostały ocynkowane na złoto, i między blaszkę a drzwi przyklejony został kawałeczek folii bezbarwnej, żeby blaszka nie tarła o drzwi bezpośrednio.
(https://images90.fotosik.pl/148/0655adf326cfa80am.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/0655adf326cfa80a) (https://images89.fotosik.pl/148/94a1ed3dccdf2e23m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/94a1ed3dccdf2e23)
Zmontowany został już układ paliwowy. Ponieważ mam złe zdanie na temat współczesnej produkcji zbiorników paliwa, jakiś czas temu kupiłem bardzo ładny, używany oryginalny zbiornik pochodzący z plusa GSi. Zbiornik przeszedł renowację, został wyczyszczony do gołej blachy, następnie potraktowany podkładem wytrawiającym, na to podkład pod lakier, na to czarny lakier. Wygląda bardzo ładnie i moim zdaniem cieszy oko :) W przyszłym roku kiedy będę konserwować spód, również go zakonserwuje. Oczywiście nowe wężyki i uszczelki. Dla kontrastu Dekiel pompy i pływaka pomalowane zostały na srebrno.
(https://images90.fotosik.pl/148/de78ecfd29eed634m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/de78ecfd29eed634) (https://images91.fotosik.pl/149/03b67ae153e4736em.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/03b67ae153e4736e)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: diodalodz w Marzec 24, 2019, 20:20:51 pm
Miło popatrzeć.
Znalazłem jeszcze czujniki temp wody i powietrza jak chcesz.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Marzec 24, 2019, 20:38:46 pm
Elegancko zrobiony zbiornik. Mój rzemieślniczy, potraktowany sandersem, po ponad roku zaczął rdzewieć tylko tam, gdzie nie dotarłem sandersem :). Ale dobrze zrobiony oryginał z pewnością go przeżyje. Powodzenia w dalszych pracach  <spoko>
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Multec w Marzec 25, 2019, 14:22:51 pm
Znajomy zbiornik. :) Pod pasy koniecznie zastosuj jakąś gumę żeby nie wycierało lakieru na zbiorniku.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: OLO w Marzec 28, 2019, 19:05:18 pm
A termokurcz na paski?
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Czaroo#1879 w Marzec 28, 2019, 19:47:40 pm
A termokurcz na paski?
A myślisz o zwykłym czy o tym z wyższej półki z klejem?
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Marzec 28, 2019, 22:46:53 pm
Miło popatrzeć.
Znalazłem jeszcze czujniki temp wody i powietrza jak chcesz.
Co do części to się spiszemy, muszę najpierw go uruchomić to będę wiedział jak wszystko zniosło bardzo długi postój ;)


Dzięki za słowa uznania :)
Na pasy przykleiłem kawałki... mat wygłuszających które mi zostały :)
Liczę, że w kwietniu gotowy będzie układ chłodniczy i będę odpalał silnik :)

Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: bing17 w Marzec 30, 2019, 16:39:04 pm
Mega robota. Kiedy planujesz pierwszy wyjazd ?
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Kwiecień 02, 2019, 19:01:19 pm
W tym roku ;) Myślę, że jakoś w okolicach maja
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Kwiecień 07, 2019, 20:22:38 pm
Tym razem bez zdjęć, ale za to z dobrymi wiadomościami  <ok>

Polonez odpalił  <jupi> Mimo moich obaw, 6 lat stania nie zrobiło na silniku Rovera wrażenia. Silnik nie kopci, pracuje w miarę ładnie. Chociaż pojawił się problem, nie ma napięcia na pompie paliwa, trzeba było drugiego akumulatora w bagażniku dla pompy paliwa. Przekaźnik pompy jest ok, sprawdzałem na dwóch, a obydwa sprawdzone w aucie kolegi. Coś musi być na wiązce  <mysli> Wspomaganie działa, zalane Liqui Moly ATF Top Tec 1100, odpowietrzone :) Problem natomiast pojawił się z układem chłodzenia, płyn nie chce iść na nagrzewnice, nagrzewnica drożna, mimo to węże zimne.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: diodalodz w Kwiecień 07, 2019, 21:01:09 pm
musisz odpiąć jeden wąż i zsunąć z krućca nagrzewnicy podczas pracy silnika. Dodać lekko gazu i jak "lunie" to założyć na nowo. Trzeba to robić na zimnym silniku. Jak wydostanie sie powietrze to wszystko wróci do normy.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: mp79 w Kwiecień 07, 2019, 21:03:49 pm
nie ma napięcia na pompie paliwa, trzeba było drugiego akumulatora w bagażniku dla pompy paliwa. Przekaźnik pompy jest ok, sprawdzałem na dwóch
Ja też chyba muszę taką rzeźbę u siebie zrobić, bo niby wszystko działa, a jednak pompa się nie włącza. :/
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: banned w Kwiecień 07, 2019, 23:28:24 pm
Mogła zaśniedzieć masa przy zbiorniku.

Z tym że ja sprawdzałem wszystko i o ile z masą też był problem, to udało mi się rozwiązać problem niedziałającej pompy dopiero po wstawieniu bypassu.
Już drugi rok jeżdże na bypassie, mam kabel wpięty zaraz po wyłączniku bezwładnościowym, dalej jest wsadzony na kablu bezpiecznik po osobnym gnieździe i idzie to bezpośrenio do pompy.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: mp79 w Kwiecień 08, 2019, 06:45:56 am
U siebie dzisiaj nie popatrzę; dostępu do schematu też w tej chwili nie mam, ale pompa jest podłączona do pina 30 albo 87 w przekaźniku oraz do masy, więc w tym momencie coraz mniej mnie dziwi, że ona nie działa, a coraz bardziej - że wcześniej działała bez dodatkowego zasilania, kiedy przekaźnik jest jedynie elektrycznym przełącznikiem, który tylko zwiera odpowiednie styki bez przekazywania zasilania.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Maj 16, 2019, 11:10:54 am
Przód już wstępnie złożony, pozostało tylko spasować niektóre elementy na stałe. Błotniki przed założeniem od środka wysmarowane pędzlem Noxudolem 900. Na auto założone przy użyciu masy uszczelniającej do tego przeznaczonej firmy APP. Przy okazji zderzak złożony na nowych blaszkach, znalezionych przypadkiem przez kolegę :) Na montaż czekają nowe halogeny Zelmot do orciari. Lampy przednie i kierunkowskazy oryginały z Ełku.
(https://images89.fotosik.pl/182/22b34855595921cam.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/22b34855595921ca) (https://images92.fotosik.pl/183/4fab724ec7531269m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/4fab724ec7531269)

Problemy z pompą paliwa rozwiązane. Auto już samodzielnie wyjechało z garażu, celem umycia z rocznego kurzu który się na nim uzbierał ;)

Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Maj 16, 2019, 11:28:41 am
Aż ciężko uwierzyć, że to prawie 7 lat, odkąd go kupiłeś.

Nowe lampy z ełku  <ok> Do tego fajne żaróweczki i będzie jak w dzień
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Maj 16, 2019, 23:08:47 pm
Aż ciężko uwierzyć, że to prawie 7 lat, odkąd go kupiłeś.
Szybko ten czas leci ;) Jakoś w czerwcu będzie równe 7 lat. Ale Ty swojego 125p masz duuużo dłużej :)

Nowe lampy z ełku  <ok> Do tego fajne żaróweczki i będzie jak w dzień
Niestety Ełk ze ,,współczesnej" produkcji bo lampy z 2017, ale ważne, że oryginał. Żarówki już siedzą. Osram Night Brekaer  <spoko>
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: KGB w Maj 16, 2019, 23:31:24 pm
Niestety Ełk ze ,,współczesnej" produkcji bo lampy z 2017
tam sie nic nie zmienia, lampy sa produkowane na tych samych maszynach i pewnie przez tych samych ludzi
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Maj 16, 2019, 23:32:45 pm
Niestety Ełk ze ,,współczesnej" produkcji bo lampy z 2017
tam sie nic nie zmienia, lampy sa produkowane na tych samych maszynach i pewnie przez tych samych ludzi
Dobrze wiedzieć, tym lepiej dla mnie :) Produkt sprawia bardzo dobre wrażenie
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: mihals w Maj 16, 2019, 23:48:32 pm
Gdzie można takowe kupić?
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Maj 16, 2019, 23:57:32 pm
Swoje kupowałem na allegro :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Maj 17, 2019, 01:12:28 am
Jasne, że są tak samo dobrej jakości jak stare. Już 2 lata temu kupiłem nówki, widać, że wykonanie półka wyżej od wesemu, a różnica w porównaniu do starych, wypalonych lamp-ogromna.

Też kupowałem na allegro, można napisać/zadzwonić do producenta, żeby dał namiar na hurtownie/sklep fabryczny, zawsze wyjdzie taniej: http://www.szp.com.pl/
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: mihals w Maj 17, 2019, 10:48:23 am
Mam wesemy ze szkłami zelmota i jest porazka,swieca oo całym świecie,brak linii odcięcia światła :/
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Maj 17, 2019, 11:29:51 am
Mam to samo w 125p. Stare ruhle z żarówką H4 na starym trzonku zmiotły wesemy. Dobrze to świecą z 5 metrów przed autem  <do bani> Dlatego do mojego caro szukałem lamp z Ełku (kupiłem też na allegro), a z wesemu wziąłem tylko halogeny.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: wlodek w Maj 17, 2019, 11:57:11 am
L139 - mam Caro 1.4 z 1995 roku i ten kolor z tamtej palety jest jednym z najładniejszych kolorów. Świetnie wygląda z dokładkami ORICIARI
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: mp79 w Maj 18, 2019, 06:19:09 am
Dawid91, podliczałeś już koszty całej operacji, czy wolisz nie psuć sobie nastroju? :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Maj 18, 2019, 22:17:44 pm
L139 - mam Caro 1.4 z 1995 roku i ten kolor z tamtej palety jest jednym z najładniejszych kolorów. Świetnie wygląda z dokładkami ORICIARI
Mnie też się bardzo podoba :) Jak auto będzie już sprawne, zaliczy przegląd, założę całe orciari to zrobię mu korektę lakieru + wosk i porobię jakieś zdjęcia :)

Dawid91, podliczałeś już koszty całej operacji, czy wolisz nie psuć sobie nastroju? :)
Powiem Ci, że wolę sobie nie psuć nastroju  :P
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Mariush w Maj 25, 2019, 13:02:03 pm
Bardzo lsdny egzemplarz super wyglada na tych aluskach i z pakietem orciari.  <ok>
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Czerwiec 02, 2019, 11:52:53 am
Nastąpił przełomowy moment, w nocy Polonez odbył pierwszą po latach jazdę próbną  <jupi>  <ok>
(https://images92.fotosik.pl/193/2261b76e140dbb17m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/2261b76e140dbb17)
Auto jeszcze niekompletne. Natomiast udało się go odpowietrzyć i ogarnąć wszystkie światła, zatem pod osłoną nocy zrobiłem nim wczoraj 22km  <cwaniak2>
Polonez kompletnie nie posiada żadnej geometrii, dlatego jeszcze w tym miesiącu odwiedzi odpowiedni warsztat. Poza tym, grzeje się tylne lewe koło, prawdopodobnie lekko je trzyma. No i fiksuje elektryka, np brak podświetlenia zegarów, joysticka od luster. Do tego cała masa drobnych problemów których jest tyle, że trzeba było zapisywać na kartce żeby spamiętać  <lol2>

W ogóle mam pytanie, na halogenach mam napis ,,H3 max 24V/70W". Czy mogę sobie założyć do nich te żarówki ? https://allegro.pl/oferta/osram-zarowka-h3-night-breaker-unlimited-110-6150617018
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: KGB w Czerwiec 02, 2019, 12:39:00 pm
możesz, a nawet pozwalam  :d
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: mihals w Czerwiec 02, 2019, 14:26:07 pm
Gratulacje,że udało ci się go doprowadzić do takiego stanu,że może się już samodzielnie przemieszczać  <spoko> Mi by brakło cierpliwości
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: bing17 w Czerwiec 02, 2019, 17:30:27 pm
Zazdro w opór, gratuluję <ok>
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Tomasz#1969 w Czerwiec 03, 2019, 11:05:25 am
2013-2019 jeden z najdłuższych remontów o jakich słyszałem:) Oczywiście skończonych, bo te nieskończone, które nie zostaną skończone to zupełnie inna bajka - gratulacje!
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: mp79 w Czerwiec 03, 2019, 19:38:58 pm
jeden z najdłuższych remontów o jakich słyszałem:) Oczywiście skończonych, bo te nieskończone, które nie zostaną skończone
A ile czasu trwający remont uznałbyś za niedokańczalny? :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Tomasz#1969 w Czerwiec 03, 2019, 19:40:09 pm
A ile czasu trwający remont uznałbyś za niedokańczalny?

Kilka lat bez progresu każe stawiać krzyżyk na takim przedsięwięzieciu ;)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Czerwiec 16, 2019, 19:03:33 pm
Gratulacje,że udało ci się go doprowadzić do takiego stanu,że może się już samodzielnie przemieszczać  <spoko> Mi by brakło cierpliwości

Zazdro w opór, gratuluję <ok>

2013-2019 jeden z najdłuższych remontów o jakich słyszałem:) Oczywiście skończonych, bo te nieskończone, które nie zostaną skończone to zupełnie inna bajka - gratulacje!

Cieszę się, że auto się Wam podoba :) Powiem szczerze, że jeśli chodzi o czas trwania remontu, to rozpoczynając go nie sądziłem, że tak długo się to będzie ciągnąć, zdarzały mi się chwile słabości i długie przestoje, ale konsekwentnie udawało się ciągnąć wszystko do przodu, z czego jestem bardzo zadowolony :)

Znów pracę poszły do przodu, założone zostało kompletne orciari  <spoko> <cwaniak2> Sposób montażu paneli progowych bocznych na nitonakrętki. Myślę, że to najsensowniejsze rozwiązanie, żeby to miało przysłowiowe ręce i nogi:
(https://images91.fotosik.pl/202/cf9e2cc132cd4eeam.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/cf9e2cc132cd4eea) (https://images91.fotosik.pl/202/d1cea7d42f64c62fm.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/d1cea7d42f64c62f) (https://images92.fotosik.pl/202/d42aa633e17e201fm.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/d42aa633e17e201f)
Ostatecznie efekt wygląda tak:
(https://images90.fotosik.pl/201/a398575990bb7b2bm.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/a398575990bb7b2b)

Poza tym zagościły postojówki Osram Cool Blue, oraz do halogenów Osram H3 Nightbreaker do których link dawałem na poprzedniej stronie. Na początku tego tygodnia oddałem do renowacji oryginalne Tiptopy 13" na których wyjechał z salonu. Wybrałem malowanie systemowe na kolor ,,classic silver" jaki zaproponowali mi w firmie Metal Hunters w Łodzi która zajmuje się renowacją alufelg. Dobór koloru okazał się wręcz idealny, poza tym bardzo chwalę sobie usługi tej firmy, przyznam, że efekt naprawdę przeszedł moje oczekiwania  <spoko> Kiedy przyjechałem autem na montaż w piątek, Polonez bardzo spodobał się w firmie więc zrobiliśmy zdjęcie które trafiło na fanpage'a Metal Hunters na fb:
https://www.facebook.com/metalhunterspl/photos/rpp.821537794543021/2839597989403648/?type=3&theater
Na odnowione alufelgi trafiły nowe opony Nexen N'Blue 185/70, czyli powrót do klasycznego fabrycznego ,,balona"  <spoko>
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Czerwiec 28, 2019, 21:24:21 pm
W ciągu ostatnich dni, Polonez przeszedł detailing. Korekta lakieru pastami Koch, twardy wosk Collinite 915. Na odnowione alufelgi poszedł wosk do felg Poorboys'a, na opony dressing do opon, również Poorboys'a  <ok>
Dziś się nim cieszyłem, jeżdżąc trochę ot tak dla frajdy, porobiłem trochę zdjęć w różnych lokalizacjach :)
(https://images89.fotosik.pl/208/d24e8f17fcdf8b83m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/d24e8f17fcdf8b83) (https://images92.fotosik.pl/209/a91e87043020f91cm.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/a91e87043020f91c) (https://images90.fotosik.pl/208/c2644ede3f60f574m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/c2644ede3f60f574) (https://images91.fotosik.pl/209/a4ce529a36eb55a6m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/a4ce529a36eb55a6) (https://images89.fotosik.pl/208/0cf307dc2607f7dcm.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/0cf307dc2607f7dc)(https://images89.fotosik.pl/208/4ad6b9dd9bc07afam.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/4ad6b9dd9bc07afa)
Alufelgi zostały wypiaskowane, jedna wymagała delikatnego prostowania, następnie zostały pomalowane systemowo w kolor ,,classic silver", moim zdaniem pasuje idealnie  <cwaniak2> śruby kół zostały wyszkiełkowane i ocynkowane na złoto.
(https://images91.fotosik.pl/209/1dda12f6c2125e46m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/1dda12f6c2125e46) (https://images90.fotosik.pl/208/13bc4a11c45a7fcfm.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/13bc4a11c45a7fcf)
Nie poszedłem z duchem obecnego trendu i nie zamontowałem pomarańczowych kierunków. W połączeniu z tym kolorem wyglądają moim zdaniem źle. Do L139 białe pasują dużo bardziej, zagościły również białe kierunkowskazy boczne na błotnikach  <spoko>
(https://images91.fotosik.pl/209/2fe2037419dd0ab1m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/2fe2037419dd0ab1)
Owiewki Heko - gadżet który bardzo lubię i ląduje na większości moich samochodów, ale uważam, że w mało którym aucie prezentują się tak dobrze, jak w Polonezie Caro  <cwaniak2>
(https://images89.fotosik.pl/208/c05b9729d10c929am.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/c05b9729d10c929a)
Wzorem egzemplarzy folderowych, lusterka poszły w kolor nadwozia ( lusterka elektryczne i podgrzewane :) ) oraz zostały doposażone w niebieskie szkła. Nie są to szkła wyjęte z Cromodor, tylko dedykowane do lusterka Caro
(https://images90.fotosik.pl/208/e41415bd90dd6eb4m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/e41415bd90dd6eb4)

Auto przeszło przegląd kilka dni temu, budząc bardzo pozytywne reakcje na stacji diagnostycznej :) W sumie, remont można powiedzieć, że został skończony :) Została kosmetyka, uzupełnić kilka detali typu jakieś brakujące listewki, złożyć do kupy bagażnik, podłączyć radio, oraz jak mawia klasyk ,,jeździć obserwować". Dziś pierwsza awaria, przestało działać sterowanie lusterka pasażera.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Czerwiec 28, 2019, 23:13:45 pm
Gdzie nabyłeś takie szkła? :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Czerwiec 28, 2019, 23:49:45 pm
Fajnie wygląda origami w tym kolorze. Bardzo dobrze, że zrezygnowałem z marchewkowych kierunkowskazów - nie do tego koloru. I musisz czuć ogromną radochę, bo tak długim remoncie  :] Jak wrażenia akustyczne w środku po wytłumianiu?
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Bartek GSi w Czerwiec 29, 2019, 14:24:51 pm
Od razu widać, że niezłe kosmetyki. A gdzie można kupić heko na trójkątne szybki z tyłu ? Na stronie nie widziałem.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: BialySC w Czerwiec 29, 2019, 22:23:19 pm
Piękny ten lakier. Wszystko pasuje idealnie. Poka wnętrze.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Czaroo#1879 w Czerwiec 30, 2019, 10:10:52 am
Od razu widać, że niezłe kosmetyki. A gdzie można kupić heko na trójkątne szybki z tyłu ? Na stronie nie widziałem.
Są dostępne w pakiecie z bocznymi. Ja kupowałem w Warszawie w sklepie Heko.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Czerwiec 30, 2019, 10:44:48 am
Ale i tak są dostępne jedynie czarne, prawda? U mnie do czerwonego lakieru, pasowały by czerwone, czy tam miodowe, jakie bylo widać na tym caro, czy tam atu,  z programu 4x4.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: KGB w Czerwiec 30, 2019, 10:53:13 am
gdy kupisz czarne, to masz dwa wyjscia : albo na sloncu zbledna na zielono, albo na pomaranczowo,
gdy zbledna na zielono, to masz dwa wyjscia ...
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Czerwiec 30, 2019, 13:25:40 pm
Gdzie nabyłeś takie szkła? :)
Z 7-8 lat temu, na jakiejś stronie w internecie, której nazwy nie pamiętam, w każdym razie reklamowali się, że mają szkła lusterek zwykłe i niebieskie do każdego, czy tam prawie każdego auta. Napisałem wtedy maila z ciekawości, czy mają niebieskie sferyczne szkła do lusterek Poloneza z lat 1991-2002. Mieli, zarówno sferyczne jak i asferyczne też niebieskie. Zamówiłem niebieskie sferyczne i dopiero teraz doczekały się montażu. Niestety nie pamiętam już adresu strony.

I musisz czuć ogromną radochę, bo tak długim remoncie  :] Jak wrażenia akustyczne w środku po wytłumianiu?
Powiem Ci, że mam niesamowitą frajdę z jazdy tym autem. Czekałem na to 6 lat, bo tyle trwał remont. Super mi się nim jeździ, w końcu mam takiego Poloneza o jakim zawsze marzyłem  <spoko> Wisienką na torcie będzie ogarnięcie w nim klimy, ale to zostawiam na przyszły rok. Co do wrażeń akustycznych, to... musiałem coś zrobić nie tak, w kwestii ściany grodziowej, bo silnik i mechanikę słychać jak w seryjnym Polonezie, mimo, że jest grubiej dane wygłuszeń, natomiast wszystkie odgłosy zewnętrzne są ładnie wytłumione. Wygłuszenie dachu oraz grubiej podłogi we wnętrzu dało odczuwalny efekt.

Od razu widać, że niezłe kosmetyki. A gdzie można kupić heko na trójkątne szybki z tyłu ? Na stronie nie widziałem.
Heko te owiewki tylnych szybek określa jako ,,noski", z tego co wiem, można kupić tylko w pakiecie z bocznymi na przód i tył.

Piękny ten lakier. Wszystko pasuje idealnie. Poka wnętrze.
Kilka detali muszę jeszcze ogarnąć, ale w swoim czasie dodam też fotki wnętrza :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Tomekk w Czerwiec 30, 2019, 22:07:16 pm
Dawid moje zdanie znasz - wygląda fantastycznie <ok>
Mam nadzielę że niebawem będę mógł pochwalić się nowym projektem, w końcu coś trzeba robić z 2 kartonami nowych Orciari i kilkoma kompletami dokładek których nikt nie chciał kupić w jednej z Warszawskich hurtowni a które tydzień temu trafiły do mojego magazynu <lol2>.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Czerwiec 30, 2019, 22:26:44 pm
w końcu coś trzeba robić z 2 kartonami nowych Orciari i kilkoma kompletami dokładek których nikt nie chciał kupić w jednej z Warszawskich hurtowni
No co pan powie, aż się wierzyć nie chce  ;-| To tak się za używanymi zabijali, a nowych nikt nie chciał? Swoją drogą, to ile takich rzadko spotykanych rzeczy, może jeszcze zalegać na zapomnianych półkach w hurtowniach itp.?
To Ty w końcu pozbywasz się polonezów, czy gromadzisz nadal, bo się gubię. Ten plusorover za 65 patoli się sprzedał?
A co do auta autora tematu, to jedynie alusy są nie w moim typie, bo wolę tradycyjne tip-topy pięcioramienne, lub riale, ale co kto lubi. Reszta jak najbardziej ok. I szacunek za chęci oraz determinację, bo niejeden by po dwóch, trzech latach takiego remontu, wywalił na złom. A to kasy brak, a to chęci, a to się odwidziało...
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Czerwiec 30, 2019, 22:37:21 pm
To tak się za używanymi zabijali, a nowych nikt nie chciał?
Dupy się nie chciało ruszyć, żeby popytać po starych zapomnianych sklepikach o części do PNa. Sam do niedawna miałem taki zaprzyjaźniony sklep gdzie sporo rzeczy do polskich samochodów mieli od ręki, no ale nie tylko ja o tym wiedziałem i większość oryginalnego asortymentu z epoki już się sprzedało.
Swoją drogą, to ile takich rzadko spotykanych rzeczy, może jeszcze zalegać na zapomnianych półkach w hurtowniach itp.?
W skali całego kraju to pewnie jeszcze niejednego poloneza byś z tego złożył.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Czerwiec 30, 2019, 23:18:46 pm
No tak, w sumie, to przecież chyba jeszcze AMW nadal coś tam ma, bo oni wystawiali całe pakiety części, a na coś takiego, to mało kto się połasi. No i cena wywoławcza powyżej 100 patoli nie zachęca.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: mp79 w Lipiec 01, 2019, 06:10:49 am
Nie wiem, jak ci ludzie wynajdują takie ciekawostki... Ja, ilekroć gdzieś zapytam, słyszę tylko panie, ja już nie pamiętam, kiedy do poloneza coś miałem. W jednym ze starszych sklepów w moim mieście ostatnio też mi powiedziano, że tylko na zamówienie, jak coś.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Tomekk w Lipiec 01, 2019, 10:09:32 am
Nie wiem, jak ci ludzie wynajdują takie ciekawostki... Ja, ilekroć gdzieś zapytam, słyszę tylko panie, ja już nie pamiętam, kiedy do poloneza coś miałem. W jednym ze starszych sklepl w moim mieście ostatnio też mi powiedziano, że tylko na zamówienie, jak coś.
Ci moi dostawcy ze 2 lata temu też "już nic nie mieli" a jednak kolejny level gratów odsłonił ciekawostki.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: sova w Lipiec 03, 2019, 10:03:58 am
rewelacyjny poldas, uwielbiam w tym kolorze.
Domyślam się że ma być oryginał ale w pakiecie Orciari aż prosi o  jakieś szersze (niekoniecznie większe) koło. żeby bardziej wypełniało wnęke.
gratulacje!
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: OLO w Lipiec 04, 2019, 13:57:02 pm
Jeśli czoło czujnika będize miało styk z płynem to nie będzie żadnych przekłamań.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: banned w Lipiec 04, 2019, 14:21:16 pm
Od razu widać, że niezłe kosmetyki. A gdzie można kupić heko na trójkątne szybki z tyłu ? Na stronie nie widziałem.

Ja ostatnio kupiłem na Allegro... Sprzedawali dwa typy zestawów w tej samej cenie, po 4 i 6 sztuk, dodałem 4 do dwóch i dostałem trójkąty...
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: banned w Lipiec 04, 2019, 14:22:27 pm
gdy zbledna na zielono, to masz dwa wyjscia ...

Kupiłem swego czasu za 10 zł komplet czterech Heko, na złomie, zbadły na szaro :]
Plus widoczna od środka srebna pajęczynka...
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Łukasz!842! w Lipiec 12, 2019, 10:00:58 am
Ładny Polonez, gratuluje wytrwałości :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Lipiec 14, 2020, 19:21:22 pm
Czas nieco zaktualizować temat, bowiem Polonez żyje i miewa się bardzo dobrze :)

Zrobił nieco ponad 7tyś km od złożenia, z racji, że Lotos 5W40 ładnie wypłukał cały silnik, nadszedł czas na zmianę. Ponieważ od dłuższego czasu chodził za mną pomysł zalania Rovera 5W50, tak też poczyniłem. Poszła dodatkowo płukanka LM, nowy filtr Mann, oraz olej Amsoil 5W50. Ponadto w końcu dostał nowe świece i kable ( jedno i drugie NGK )
(https://images89.fotosik.pl/396/de3084af7ec36adbm.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/de3084af7ec36adb)

W któryś wolny weekend, poczułem potrzebę odświeżenia blasku tego autka, więc delikatnie potraktowałem go ADBL AiO, następnie typowo letni wosk, Chemical Guys Butter Wet Wax.
(https://images90.fotosik.pl/395/b763701e1088b016m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/b763701e1088b016) (https://images92.fotosik.pl/396/c6401cb8882afeebm.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/c6401cb8882afeeb) (https://images91.fotosik.pl/395/e2fa0c60bf70a9f6m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/e2fa0c60bf70a9f6) (https://images90.fotosik.pl/395/b53a5a7dda031cbem.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/b53a5a7dda031cbe)

Polonezem robię głównie dłuższe trasy, zaliczyłem między innymi spot pod tytułem ,,żelazny deszcz" w Warszawie, odwiedziłem słynny CPN :)
(https://images91.fotosik.pl/395/8cfbca1ed7b1f9a7m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/8cfbca1ed7b1f9a7) (https://images92.fotosik.pl/396/331520c23a1edf8em.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/331520c23a1edf8e)

Ponadto, Polonez dwukrotnie pełnił rolę powozu ślubnego, a w jeszcze w tym roku ma tą zaszczytną funkcję pełnić po raz trzeci :) oraz doczekał się swojego garażu :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Macfly w Lipiec 15, 2020, 01:17:36 am
Co mogę powiedzieć lux bryka chodź w przyszłości bym tu widział jakieś większe alufelgi bo jednak poldek to na 13 okropny tapczam  noi idąc za ciosem kierunki na błotnikach białe to i Dawidzie bym pokusił się na poszukiwania Red Whitów do Minusa. Szczerze  podziwiam cie ciągle za to że go odratowałeś mimo psioczenia innych . Z biegiem lat jak moje atu zacznie się sypać to nie wiem czy się odważę 2 raz na reanimacje budy czy nie będzie lepiej mi 2 karoserie kupić chyba nie miał bym nerwów znów przechodzić tego wszystkiego 2 raz. Co do kosmetyków które kupiłeś na lakier drogi biznes ? U mnie lakier trochę zaczyna tracić blasku i myślałem żeby czymś go oblecieć może znowu zrobi się taki żywy jak był .
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: mruk1313 w Lipiec 15, 2020, 10:17:12 am
Bardzo ładnie wyszedł ale jakoś brakuje mi Riali lub OZ. Szkoda że nie masz tej szerokiej lotki ( ja miałem i niestety załatwiłem klapę-śruby mi się odcisnęły).
Poza tym nic dodać nic ująć.  Niech Cię nie korci kupno tego pasa heko na czarnym tle.
Może doczekamy czasów gdzie ktoś zrobi przezroczysty taki jak w oryginale.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Lipiec 15, 2020, 10:33:43 am
Bardzo ładnie wyszedł ale jakoś brakuje mi Riali lub OZ. Szkoda że nie masz tej szerokiej lotki ( ja miałem i niestety załatwiłem klapę-śruby mi się odcisnęły).
Poza tym nic dodać nic ująć.  Niech Cię nie korci kupno tego pasa heko na czarnym tle.
Może doczekamy czasów gdzie ktoś zrobi przezroczysty taki jak w oryginale

I naklejanego od wewnątrz, a nie badziewia klejonego z zewnątrz szyby, które i słabo wygląda, i niszczy się na myjni...

Auto super, widziałem i oglądałem na żywo :) Chciałbym mieć czas na takie detailingowanie swoich aut.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Lipiec 15, 2020, 11:00:13 am
No cóż, co do felg, to nie ukrywam, że jest to niestety najbrzydszy wzór stosowany w polonezie i nie wziąłbym takich nawet, gdyby mi dopłacili. Może i większość się śmieje, jak się wspomina o rialach, że to "pakiet tuningowy fso ptk" czy jakoś tak, czyli riale groki standardy i orciari, ale riale są najładniejszym wzorem felg stosowanych na polonezach. 
Ale skoro właścicielowi się podobają, to nie możemy mu narzucać swojej woli. Ozety też się ludziom podobają, a ja bym ich za darmo nie wziął, bo nie znoszę felg tego typu, nie wspominając o problemie z ewentualny doczyszczeniem ich. Cenię raczej prostotę, czyli w miarę normalny, tradycyjny kształt, jak w rialach, czy tip topach pięcioramiennych, tych ładniejszych. Te trójramienne, jakie ma np. Macfly na atówce, też są ładne. Z felgami, to to samo, co z fotelami, każdy ma swoje ulubione i nigdy się to nie zmieni.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Bartek GSi w Lipiec 15, 2020, 11:20:26 am
Macfly, co do kosmetyków ten Chemical Guys kosztuje około 100 zł za butelkę. AiO od ADBL mam, nie jest złe, tester, który wystarczy Ci na długo to wydatek około 15 -20 zł, aczkolwiek wosk daje lepszy efekt. Ten Butter, którego używa Dawid to bardzo dobry produkt, można powiedzieć nawet premium, daje fajny efekt, szczególnie na ciemnych lakierach. Tylko jest to wosk naturalny, a co za tym idzie ma taką wadę, że dość szybko się zmywa i traci urok. Ja polecam woski syntetyczne.

Dawid i jakie odczucia po zastosowaniu 5W50 w porównaniu do Lotosa 5W40 ?
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: SeBa w Lipiec 19, 2020, 15:58:44 pm
Panie, za dużo towaru żeś naj$#ał przy tym woskowaniu. To ma być tylko cienka warstewka rozprowadzona równomiernie aplikatorem , szkoda produktu marnować. Taka moja mała podpowiedź :)
Jako cleaner pod wosk polecam zakup Prima Amigo, AIO z ADBL jest przeciętny
Tak poza tym moje zdanie o aucie znasz, dbaj i ciesz się z posiadania i jazdy
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Lipiec 22, 2020, 12:16:32 pm
Co mogę powiedzieć lux bryka chodź w przyszłości bym tu widział jakieś większe alufelgi bo jednak poldek to na 13 okropny tapczam  noi idąc za ciosem kierunki na błotnikach białe to i Dawidzie bym pokusił się na poszukiwania Red Whitów do Minusa. Szczerze  podziwiam cie ciągle za to że go odratowałeś mimo psioczenia innych . Z biegiem lat jak moje atu zacznie się sypać to nie wiem czy się odważę 2 raz na reanimacje budy czy nie będzie lepiej mi 2 karoserie kupić chyba nie miał bym nerwów znów przechodzić tego wszystkiego 2 raz. Co do kosmetyków które kupiłeś na lakier drogi biznes ? U mnie lakier trochę zaczyna tracić blasku i myślałem żeby czymś go oblecieć może znowu zrobi się taki żywy jak był .

O większych felgach nie ma mowy ;) Gdybym jeszcze jeździł tym autem na co dzień, to może rozważyłbym jakieś 14' ale to już auto typowo hobbystyczne. Cały samochód jest bardzo w klimacie ,,Najntisowym" i do tego klimatu koła 13' bardzo mi pasują :) Powiem Ci, że remonty blacharskie to najgorsze co może być i drugi raz tak zaawansowanego remontu już też bym nie robił. Myślałem o tych tylnych lampach, ale miałem je w ręku i jakość wykonania, delikatnie mówiąc nie powala... FSO też nie było konsekwentne dają na ogół białe kierunku tylko na przód, więc u mnie są pomarańcze tylko z tyłu  :P

ADBL AiO około 80zł + kw
Wosk Chemical Guys około 100zł razem z wysyłką.

Z tym, że ADBL AiO jest raczej do usunięcia małych rysek powstałych w skutek mycia, niż grubego polerowania ;) Butter Wet Wax natomiast polecam tylko gdy auto jest mało jeżdżone, po dwóch, góra trzech deszczach / myciach nie będzie już po nim śladu, chociaż dopóki jest, efekt jest super  <cwaniak2>

Bardzo ładnie wyszedł ale jakoś brakuje mi Riali lub OZ. Szkoda że nie masz tej szerokiej lotki ( ja miałem i niestety załatwiłem klapę-śruby mi się odcisnęły).
Poza tym nic dodać nic ująć.  Niech Cię nie korci kupno tego pasa heko na czarnym tle.
Może doczekamy czasów gdzie ktoś zrobi przezroczysty taki jak w oryginale.

Cieszy mnie, że się podoba :) Myślałem kiedyś nad OZ, ale... przywykłem już do widoku go na tych felgach, poza tym, są na nim od nowości, podoba mi się ten wzór i... mało kto go ma, w sensie mało kto z miłośników. Na zlotach właśnie na ogół są OZ lub Riale, ale Tiptopy są rzadko spotykane wśród miłośników.

Tą lotkę montowaną pod zawiasy, mogłem z 3 razy kupić już, ale... nie chcę jej. Ta pod uszczelkę bardziej mi się podoba, bo tworzy całość z bocznymi owiewkami. Pas natomiast zakryłby mi pas na szybie  :P


Auto super, widziałem i oglądałem na żywo :) Chciałbym mieć czas na takie detailingowanie swoich aut.

Dziękuję :) Powiem szczerze, że czasu bardzo mi brakuje, do takiego posiedzenia sobie przy aucie zbierałem się... kilka miesięcy.

No cóż, co do felg, to nie ukrywam, że jest to niestety najbrzydszy wzór stosowany w polonezie i nie wziąłbym takich nawet, gdyby mi dopłacili. Może i większość się śmieje, jak się wspomina o rialach, że to "pakiet tuningowy fso ptk" czy jakoś tak, czyli riale groki standardy i orciari, ale riale są najładniejszym wzorem felg stosowanych na polonezach. 
Ale skoro właścicielowi się podobają, to nie możemy mu narzucać swojej woli. Ozety też się ludziom podobają, a ja bym ich za darmo nie wziął, bo nie znoszę felg tego typu, nie wspominając o problemie z ewentualny doczyszczeniem ich. Cenię raczej prostotę, czyli w miarę normalny, tradycyjny kształt, jak w rialach, czy tip topach pięcioramiennych, tych ładniejszych. Te trójramienne, jakie ma np. Macfly na atówce, też są ładne. Z felgami, to to samo, co z fotelami, każdy ma swoje ulubione i nigdy się to nie zmieni.

Hehe, to już kwestia gustu ;) Mnie się te tiptopy podobają, lubię też i OZ i Riale. Te ,,majtkowe" trójramienne też są fajne :) Tutaj kół już nie planuję zmieniać ;)


Macfly, co do kosmetyków ten Chemical Guys kosztuje około 100 zł za butelkę. AiO od ADBL mam, nie jest złe, tester, który wystarczy Ci na długo to wydatek około 15 -20 zł, aczkolwiek wosk daje lepszy efekt. Ten Butter, którego używa Dawid to bardzo dobry produkt, można powiedzieć nawet premium, daje fajny efekt, szczególnie na ciemnych lakierach. Tylko jest to wosk naturalny, a co za tym idzie ma taką wadę, że dość szybko się zmywa i traci urok. Ja polecam woski syntetyczne.

Dawid i jakie odczucia po zastosowaniu 5W50 w porównaniu do Lotosa 5W40 ?

No niestety, trwały ten wosk nie jest... Jeśli zależy Ci na trwałości, polecam produkty Collinite  <spoko> Fajny efekt i trwałość na kilka miesięcy, zależnie od użytkowania auta :)

Wiesz, teoretycznie oleje 5W40 z 5W50 ciężko porównać, tzn porównać można, ale to będzie zawsze krzywdzące porównanie dla 5W40. 5W50 jako olej o wyższej lepkości, zawsze będzie miał większość parametrów lepszych niż 5W40. Lotos 5W40 jest niezłym olejem, o bardzo dobrym stosunku ceny do jakości. Natomiast Amsoil to wyższa półka, stworzona w oparciu o bazy PAO, klasa sama w sobie  <cwaniak2> Nie chce mi się wklejać teraz karty charakterystyki, ale to naprawdę bardzo dobry olej  <spoko> Różnica cenowa to co prawda przepaść. 5litrów Lotosa to koszt około 70zł, natomiast Amsoil ceni się około 53zł za litr, a w sumie niecały litr bo jest w tych małych amerykańskich opakowaniach ( to akurat głupi patent ). Ale nie ukrywam, że interesuje się środkami smarnymi do aut i sprawia mi przyjemność stosowanie tych z najwyższej półki  <cwaniak2> Po zmianie z 5W40 na 5W50 silnik zaczął pracować ciszej ( choć i na 5W40 pracował ładnie ) i nie jest to tylko moje zdanie, a kilku innych osób które słyszały auto ,,przed" i ,,po". Po zmianie na 5W50 ciśnienie oleju zwiększyło się o grubość kreski, ale to co pokazuje wskaźnik w Polonezie, należy traktować z przymrużeniem oka, bardziej jako gadżet, chociaż gruchę mam nową, a teoretycznie na 5W50 może mieć lepsze ciśnienie, więc może i tak jest ;)

Ogólnie, od dłuższego czasu chodził mi po głowie pomysł zastosowania oleju 5W50 w Roverze i póki co jestem bardzo zadowolony z efektu, ale to trzeba jeszcze pojeździć ;) Ogólnie, cieszę się, że zacząłem eksperymentować z różnymi olejami. Co prawda ten samochód od początku chodził na 5W40, ale z innymi autami żałuję, że tak późno zacząłem lać ,,lepsze" oleje. Najbardziej spektakularny efekt to zmiana 15W40 --> 5W50 w Żukowskim S-21  :d Silnik zaczął w Żuku zaczął pięknie, aksamitnie pracować od samego startu. Ponadto 5W50 tworzy mocniejszy film olejowy, co przekłada się na dużo lepszą ochronę panewek, więc jeśli jeszcze kiedyś wpadnie w moje ręce jakieś FSO-wskie OHV na dłużej, to na pewno zagości tam 5W50.


Panie, za dużo towaru żeś naj$#ał przy tym woskowaniu. To ma być tylko cienka warstewka rozprowadzona równomiernie aplikatorem , szkoda produktu marnować. Taka moja mała podpowiedź :)
Jako cleaner pod wosk polecam zakup Prima Amigo, AIO z ADBL jest przeciętny
Tak poza tym moje zdanie o aucie znasz, dbaj i ciesz się z posiadania i jazdy
Dobrze wiedzieć, w temacie kosmetyków, zwłaszcza tych do lakiery muszę się dużo jeszcze nauczyć :)
To co na zdjęciu, to już było polerowanie ADBL, wosku już dawałem cieniutko  :P

Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Macfly w Lipiec 23, 2020, 00:09:47 am
Cały samochód jest bardzo w klimacie ,,Najntisowym" i do tego klimatu koła 13' bardzo mi pasują

Dawid nie gadaj głupot . Poszukaj fot i prospektów trafiały się polonezy na 15stkach . Był jeszcze prospekt ATU Fashion z 1.6 Rovera na 15 calowych felgach na stacji benzynowej z psem na tylnej kanapie niestety teraz nie mogę go znaleźć . ;-)  i to wszystko przecież było fabrycznie zamontowane w "Najntisie" .

(https://lh6.googleusercontent.com/T-MRxfpAb6XqwrY-lpFxtPEPPgI9ZC_Nz4QJJMgHEjY=w614-h450-no)

(https://lh6.googleusercontent.com/X_2kgqpt98uXwGarwybI79kgr6HliMVFJczKxFa4l34=w499-h335-no)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Lipiec 23, 2020, 09:36:12 am
Ten poldek ze zdjęcia super zajebisty, ale te felgi są nie do przyjęcia. Wyglądają jak te wieśniackie kołpaki udające alufelgi, jakie się kiedyś widywało na autach. Lusterka lakierowane zawsze spoko, ale pomarańczowe kierunki, niestety, zlewają się z lakierem. Dziwne, że klamek nie polakierowali. Co to w ogóle za kolor? Bo chyba nie typowy, z palety?
Takie owiewki by mi kolorystycznie do 70U pasowały. To samo było na tym caro orciari z MPT z tego filmu na jutubie. Heko już tego nie robi, co?
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Lipiec 23, 2020, 10:17:00 am
Pozwolę się nie zgodzić z tą opinią. Moim zdaniem ten wzór felg najlepiej licuje z minusem, zwłaszcza w oriciari. Jeśli trafilaby mi się okazja kupna felg w tym wzorze i miałbym na nie środki, to nie zastanawiał bym się nawet 2 minut :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: banned w Lipiec 23, 2020, 11:00:27 am
Ten poldek ze zdjęcia super zajebisty, ale te felgi są nie do przyjęcia. Wyglądają jak te wieśniackie kołpaki udające alufelgi, jakie się kiedyś widywało na autach.

Te kołpaki się właśnie wzięły stąd, że imitowały felgi które kiedyś były w modzie, czyli takie jak na zdjęciu. Co dekada, to inna moda. W latach 80. np. modne byly pełne aerodynamiczne felgii i wtedy kołpaki i felgi w takim wzorze trafiały do eksportowych Polonezów. Mnie podobają się te trójramienne felgi, ale równie jak nie bardziej właśnie widzę w Polonezie Caro felgi typu Ronal Turbo, czyli właśnie pełne, albo felgi z rantem, ATS Cup.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Macfly w Lipiec 23, 2020, 14:53:55 pm
Pozwolę się nie zgodzić z tą opinią. Moim zdaniem ten wzór felg najlepiej licuje z minusem, zwłaszcza w oriciari. Jeśli trafilaby mi się okazja kupna felg w tym wzorze i miałbym na nie środki, to nie zastanawiał bym się nawet 2 minut :)

Dlatego się nie zastanawiałem ;-)

 (https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.15752-9/110225581_301731901182634_9129066256449584819_n.jpg?_nc_cat=100&_nc_sid=b96e70&_nc_ohc=xlxy_Cx-sK8AX_JQwNy&_nc_ht=scontent-frx5-1.xx&oh=14bf1f4a36817b51a628d730fd11c10b&oe=5F3F7CE6)

Dawidzie na twoim miejscu bym też poszukał czegoś w stylu felg Polonezowej 13stki ale jednak w większym rozmiarem . Mam na swoim aucie 3 rok 13stki i powiem tak nigdy więcej . Szorowanie lusterkami po zakrętach mimo że wcześniej na 15stkach i fabrycznym zawieszeniu nie było to tak odczuwalne .

Chociaż by nasz Krakowski Limited który jest na WWLu po dostaniu 15stek naprawdę ładnie wygląda :

(https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/100507154_2982978545123591_5958927683344662528_n.jpg?_nc_cat=104&_nc_sid=8024bb&_nc_ohc=w4Tuelmg_AkAX-y6Cre&_nc_ht=scontent-frt3-1.xx&oh=10ec29280019192654a211760d9e24cd&oe=5F40C157)

Mimo że  wiele osób nie lubi chłopaków z WWLu to polecam czasem popatrzeć na ich auta z wyglądu . Akurat do felg to mają w miarę gust i fele leżą w miarę spoko nie kłócąc się z klimatem lat 90tych  .
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: mruk1313 w Lipiec 23, 2020, 15:34:53 pm
Ten poldek ze zdjęcia super zajebisty, ale te felgi są nie do przyjęcia. Wyglądają jak te wieśniackie kołpaki udające alufelgi, jakie się kiedyś widywało na autach. Lusterka lakierowane zawsze spoko, ale pomarańczowe kierunki, niestety, zlewają się z lakierem. Dziwne, że klamek nie polakierowali. Co to w ogóle za kolor? Bo chyba nie typowy, z palety?
Takie owiewki by mi kolorystycznie do 70U pasowały. To samo było na tym caro orciari z MPT z tego filmu na jutubie. Heko już tego nie robi, co?

Owiewki Heko były produkowane w kolorach: czarne, zielone, pomarańczowe, błękitne ( niebieskie), różowe.
Lecz w bardzo krótkiej serii, gdzie na naklejce była jeszcze flaga USA.
Gdzieś kiedyś krążył prospekt Poloneza własnie z różowymi i zielonymi owiewkami bocznymi.


Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Michał M#1985 w Lipiec 24, 2020, 10:07:17 am
Jeśli zależy Ci na trwałości, polecam produkty Collinite 
A jeszcze lepsze pod względem trwałości są Soft99. U mnie Fusso wytrzymał 8 miesięcy (wiadomo, że pod koniec słabo odpychał wodę, ale coś tam z niego zostało jeszcze), w tym sezon zimowy.

A co do samego samochodu, pod każdym względem jest lux  <spoko>
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Macfly w Lipiec 24, 2020, 14:23:09 pm
kolega ma różowe owiewki na drzwi jak i na tylną klapę z Heko ;)  Tyle że u niego flaga USA nie dotrwała . A co do auta dla mnie spoko prócz tych felg ale co zrobisz twoja decyzja nie moje auto i tyle ;) Mam nadzieje że kiedyś tak jak gadaliśmy siedząc w borku Michaua na Karolewie to w końcu kiedyś ustawimy się moim i twoim Ori obok siebie ;-)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Łukasz!842! w Sierpień 27, 2020, 11:05:05 am
Felgi są jak najbardziej pasujące do stylu auta, jest to jeden z pierwszych wzorów po OZ. Ja mam model sześcioramiennych, pamiętam jak później wyszyły trójramienne i były na topie, dziś wiadomo można polemizować nad wyglądem, ale w tamtych czasach taki Polonez śmiało mógł stać na wystawie w salonie czy targach. 
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Marzec 04, 2021, 18:02:44 pm
Nadeszła wiosna, wczoraj wybudziłem Poloneza ze snu zimowego, można by też zaktualizować wątek :)
Jeszcze pod koniec zeszłego sezonu, Polonez obskoczył ślub, nieskromnie pochwalę się, że był to trzeci ślub gdzie robił za ślubowóz  <cwaniak2>
(https://images91.fotosik.pl/478/4dfc18aa6ee8ca62m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/4dfc18aa6ee8ca62)
Ponadto, został jednym z głównych bohaterów marcowego Automobilisty:
(https://images92.fotosik.pl/479/84ac1b0351657efam.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/84ac1b0351657efa) (https://images92.fotosik.pl/479/be7c00152f847c2am.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/be7c00152f847c2a)

Cóż można jeszcze dodać, auto prowadzi raczej spokojny tryb życia, od złożenia, wynajmuję dla niego garaż i od złożenia zrobiłem nim nieco ponad 8tyś km. Cały czas wychodzą pewne problemy ,,wieku dziecięcego", największym jest dla mnie praca przedniego zawieszenia. Mój kolega ma Poloneza z fabrycznym zawieszeniem, 50tyś km od nowości, u niego wszystko pracuje tak miękko i sprężyście, natomiast u mnie niby całość złożona na nowych częściach ale praca zawieszenia jest taka jakby ,,szorstka" i potrafi wydawać jakieś metaliczne odgłosy, nie podoba mi się to, ale kompletnie nie wiem co może być przyczyną  <mysli>

Jestem bardzo niezadowolony z konserwacji środki sikaflex 529at może są dobre, kiedy są stosowane w fabryce na nowych nadwoziach, ale przy remoncie używanego auta kompletnie nie zdają egzaminu. W kilku miejscach ta masa ,,spuchła" i oderwałem ją ręką, w kilku innych odchodzi. Nigdy więcej nie chcę stosować tego w żadnym aucie. Najgorsze jest to, że aby teraz zrobić konserwacje dobrze, jeszcze raz, trzeba całe to gówno zdjąć ze spodu auta i... nikt nie chce się tego podjąć, bo to naprawdę kupa roboty  ;-|

Mam również negatywne odczucia odnośnie preparatu Mike Sanders. W podłużnicach, czy drzwiach znaczna większość preparatu ,,spłynęła" na dół, w efekcie w podłużnicach na dole jest go grubo, aż pozatykał otwory odpływowe a na ściankach została warstwa tak cienka, że dopiero po dotknięciu palcem czuć, że jest tłusto. Preparat jest upierdliwy w użytkowaniu, a to co miało być jego największą zaletą czyli to, że jest ciągle ,,mokry" okazało się także jego największą wadą. Elementy które we własnym zakresie konserwowałem Noxudolem 750 wyglądają dużo lepiej ( np noski przedni i tylny ) preperat nadal jest ,,mokry" choć nie aż tak jak Mike Sanders, za to trzyma się w miejscach gdzie go aplikowałem. Tam gdzie chciałem dać grubiej, więcej, nadal tak jest.

Na ten sezon w planach jest swap na 1.6 16V  <cwaniak2> <spoko>

Co do felg, mnie się 13 podobają, uważam,że felgi 13 to klimat Poloneza i przede wszystkim klimat lat 90' i nie zamierzam zmieniać na nic większego. Zawsze chciałem mieć na Polonezie OEM alu 13 i oponę balon i tak mam :)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Morfina w Marzec 04, 2021, 18:29:28 pm
Ja z mojej strony jeśli chodzi o konserwację polecam app b100. Clio matki robiliśmy tym na próbę 4 lata temu jesienią i po 3 zimach warstwa nadal jest elastyczna ale można go dotknąć. Poszło to wtedy w kolejności r stop,reaktywny i b100.Po umyciu na myjce nadal wygląda ładnie nawet w miejscach gdzie była największa rdza  <spoko>
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Marzec 04, 2021, 18:39:46 pm
Co do sandersa, czytałem, że tak właśnie ma być - preparat ma tworzyć cienką, tłustą powłokę. Jak się da zbyt dużo, zawsze spłynie. Choć u mnie cały bak paliwa jest zapaprany z pędzla (rzemiosło), i konserwacja trzyma się na swoim miejscu :)

Gratuluję artykułu w gazecie. Co do felg, mam podobne odczucia, 13-tki pasują wizualnie do tego auta z odpowiednimi oponami. Dużo aut z tej epoki jeździło na felgach `13.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: diodalodz w Marzec 04, 2021, 20:34:26 pm
Też mnie Sanders morduje. Zabezpieczyłem nim 4 samochody. Dwa zwykłe dwa zabytki. Tam gdzie robiłem sam jest ok. Kładłem cienką warstwę . Tam gdzie robiła mi firma z Warszawy wszystko non stop cieknie. Cała komora silnika ulepiona , do tego wylewa się już 2 rok z maski i klapy.
Co do konserwacji zawieszenia i podłogi w koło kół, to po 1 sezonie ma ma po nim śladu. Także moim zdaniem jest super do profili zamkniętych klap i drzwi. Rurki,  podłoga i zawieszenie cienka warstwa co 2 lata. Najgorsze są mimo wszystko mastyki , bo ukrywają zło. A co do trzasków to czasami jest to wina sprężyn zawieszenia. Zmierz średnicę drutu i ilość zwojów a dowiesz się, czy to właściwe sprężyny.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: KGB w Marzec 04, 2021, 22:53:02 pm
Nadeszła wiosna
kosmos (i pogoda) twierdzi , ze ciagle jest zima,
wiec zaraz pewnie znowu zapadnie w sen zimowy
13-tki pasują wizualnie do tego auta (jak swini sidlo) z odpowiednimi oponami. Dużo aut z tej epoki jeździło (choojowo) na felgach `13.
;)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Marzec 05, 2021, 23:12:02 pm
Na ten sezon w planach jest swap na 1.6 16V   
Weź się nawet nie wygłupiaj, od razu pakuj 1.8. cenowo wychodzi podobnie, nakład pracy takii sam, a banan na twarzy po każdym dodaniu gazu nie schodzi bardzo długo :p
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: banned w Marzec 06, 2021, 00:32:44 am
Mam również negatywne odczucia odnośnie preparatu Mike Sanders. W podłużnicach, czy drzwiach znaczna większość preparatu ,,spłynęła" na dół, w efekcie w podłużnicach na dole jest go grubo, aż pozatykał otwory odpływowe a na ściankach została warstwa tak cienka, że dopiero po dotknięciu palcem czuć, że jest tłusto.

Osobiście jestem zwolennikiem zwykłego Fluidolu, warstwa cienka, ale po tym ile miałem problemu żeby zmyć go na wiosnę z lakieru, kiedy raz zastosowałem go w charakterze zabezpieczenia na zimę, przekonuje mnie że to dobra izolacja od wody i chemikaliów. Z kolei warstwa napryskana na podwozie w miejscach widocznych, na przełomie roku 2010/2011, chyba nadal jest widoczna.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Marzec 06, 2021, 13:11:39 pm
Myślałem nad 1.8, ale świadomie zrezygnowałem. Jak 1.8 to tylko 1.8 VVC, które przerośnie mnie finansowo. Żeby to miało te przysłowiowe ręce i nogi, to wypadałoby kupić całego jeżdżącego MG jako dawce, tani MG to będzie dobity MG, zatem potrzebna kasa na remont silnika. Kupno wszystkiego osobno też rodzi ryzyko, że trzeba będzie pchać w to kasę od samego początku. Biorąc pod uwagę, że wszystko zlecałbym komuś to dochodzi jeszcze kasa za ogarnięcie tego wszystkiego. Z kolei 1.8 bez VVC nie ma ,,góry". Ma taką charakterystykę jak gdyby to był jakiś VW  :P wypadałoby też zmienić most na 3.9 Natomiast 1.6 to złoty środek. Jeżdżąc zwykłym 1.4 na dobrą sprawę, osiągi są dla mnie zadowalające, czasami jednak z tyłu głowy pojawia się myśl: fajnie by było, gdyby był dosłownie trochę mocniejszy  :d i 1.6 16V ładnie ciągnie w całym zakresie obrotów, i fajnie współpracuje kiedy w aucie jest most 4.3 :) Zresztą, silnik i wszystko co potrzebne do swapa jest już kupione, leży i czeka w garażu. Udało mi się dorwać wszystko z Rovera 416 który miał nieco ponad 100tyś przebiegu. Myślę, że będę zadowolony :)

Co do konserwacji, 3 auta zrobiłem na preparatach firmy Noxudol i z jednej strony, z tego jestem zadowolony i mam do tego zaufanie, najlepiej po czasie zachowuje się Noxudol 900. Z drugiej strony, chciałoby się testować dalej. Myślę nad woskiem do podwozi Dinitrol lub preparatem Innotec Hi temp wax. Miałem już umówionego człowieka do konserwacji tego auta, pół Polski ode mnie, ale gość chyba się rozmyślił, bo najpierw kazał dzwonić pod koniec zeszłego roku, potem mnie zbywał, żebym dzwonił za tydzień, dwa. Na koniec powiedział, że on się odezwie, a auto zrobimy zimą to najwyżej lawetą się go przywiezie. Mamy marzec i nadal jest cisza, na siłę napraszać się nie będę, zatem pozostaje szukać wykonawcy dalej. Po swapie pojeżdżę sobie po Polsce bo znalazłem kilka interesujących zakładów. Oczywiście wszyscy muszą być 200-300km ode mnie  <lol2>
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: mp79 w Marzec 06, 2021, 17:20:50 pm
Osobiście jestem zwolennikiem zwykłego Fluidolu, warstwa cienka, ale po tym ile miałem problemu żeby zmyć go na wiosnę z lakieru, kiedy raz zastosowałem go w charakterze zabezpieczenia na zimę, przekonuje mnie że to dobra izolacja od wody i chemikaliów.
Mogę się pod tym podpisać, bo w lublinie zaczęło mi żreć ranty błotników od wewnątrz we wnęce na koło. Zeszczotkowałem do gołej blachy i rzygnąłem samym fluidolem. Mija już bodajże szósta zima od tamtego czasu i rdza nie pojawia się. Inna sprawa, że samochód prawie cały czas stoi... Ale w innych miejscach jednak rdzewieje, więc trzeba jednak przyznać, że fluidol działa.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Marzec 06, 2021, 19:41:29 pm
Fluidol akurat nie jest zły, ja fluidolem zabezpieczyłem favoritkę, kupiłem jakieś 3 puszki po 15zł/szt , i psikałem na bogato po podłodze, podłużnicach i progach, żeby przez zimę jej nie zjadło. Dzisiaj byłem u kolegi i oglądałem, jak tam skoda po zimie - nic nie wyskoczyło, przejechałem palcem po progu i ciągle są tłuste. Czasem robię mieszankę fluidol+sanders - tak zakonserwowałem podłużnice w polonezie, poprawiłem po zakładzie, który mi konserwował auto.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: KGB w Marzec 06, 2021, 23:28:01 pm
Myślałem nad 1.8, ale świadomie zrezygnowałem. Jak 1.8 to tylko 1.8 VVC
zabraklo jednego skladnika rownania, bo z taka filozofia to 1.6 nie warto nawet olac ;]
jestes za slaby, zeby wyrawc miss miasta, to za normalna laske nie bedziesz sie bral, bo (tu wstaw brak logicznego argumentu) i wezmiesz paszteta, tylko takiego uzytecznego, ktory gotuje i pierze  <lol2>
1.8 nie kreci sie tak wysoko jak mniejsze tylko w podstawowej wersji, a jest jeszcze 135KM na ostrzejszych walkach,
podejrzewam, ze brakujacy skladnik rownania to slaba dostepnosc i wysoka cena 1.8 , gdy 1.6 sprzedaja na kilogramy - czyli chodzi o pieniadze,
bez tego szczegolu zawsze lepiej miec 1.8 niz 1.6, przy czym WC jest dla fetyszystow, bo oplacalnosci w tym nie ma zadnej,

1.6 to taki rozsadny zestaw naprawczy do 1.4, a jak troche przy tym pogrzebac to do mocy podstawowego 1.8 dojdziesz (czyli do 120KM),
tylko nie ma co sie wyglupiac w zmiane osprzetu, lepiej zostawic ten z 1.4, bo jest taniej, prosciej i "oryginalniej"
 
Udało mi się dorwać wszystko z Rovera 416 który miał nieco ponad 100tyś przebiegu.
ja mam 1.8 kupionego z przebiegiem 111tys km i poza tym, ze oczywiscie wyplul UPG, a pierscienie ogniowe wygniotly sobie kregi w zbozu... wróć, w glowicy , to jest super  :d
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Multec w Marzec 07, 2021, 10:42:41 am
Zasadniczo auto ma zostać względnie w oryginale pod maską, dlatego też jedyna sensowna opcja to 1.6. 1.8 wymaga ori sterownika, a ciekawsze wersje czy chociażby dołożenie ostrzejszych wałków np. z Rewaru owocuje koniecznością montażu Memsa3 żeby uzyskać założone parametry.

A VVC 160 jest opłacalne, bo przy prawidłowym montażu w Polonezie czytaj z przespawanym kolektorem ssącym, rurowym wydechowym + reszcie układu na 50-55mm w serii jest ok 153-155KM, a po remapie bliżej 165-170. Bez dotykania silnika. A możliwości są.

No cóż, trafiłeś przegrzany motor. Może przynajmniej dół się do czegoś nadaje, jeśli tłoki mocno nie popuchly i nie drapnely gładzi.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Marzec 07, 2021, 13:56:32 pm
Jest dokładnie tak jak Multec mówi :) Pójście w 1.8 to także już większe koszta i większa zabawa, jak iść w większe koszta i większą zabawę to wypadałoby ;) pójśc w VVC. Ale ja trochę jestem fetyszystą  <cwaniak2>

1.6 nie wymaga dużych zmian i ładnie wkomponuje mi się w całą wizję tego auta. I dokładnie, jest plan żeby trochę się z nim pobawić żeby było te około 120KM  <spoko>  Myślę, że moc rzędu 120KM w Polonezie mnie zadowoli.

Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: KGB w Marzec 07, 2021, 15:11:29 pm
No cóż, trafiłeś przegrzany motor. Może przynajmniej dół się do czegoś nadaje, jeśli tłoki mocno nie popuchly i nie drapnely gładzi.
przegrzal sie, nie wiem czy przez padnieta uszczelke (taki przebieg to akurat jej czas), czy wywalio uszczelke po przegrzaniu, bo jakis baran na odwrot podlaczyl chlodnice,
gladzie sa w porzadku, nie widzialem zadnych pionowych rys, oberwala glowica, bo przez uszczelke plyn z niej splynal do poziomu uszczelki,
silnik przegrzal sie w korku, nie byl katowany duzyma iloscia ciepla,
teraz jezdzi bez problemu, czapka siedzi ciut nizej, silikon uszczelki troche mocniej docisniety powinien szczelnie trzymac ;>
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Łukasz!842! w Marzec 22, 2021, 08:22:23 am
1.6 to dobra opcja do osprzętu 1.4, most można założyć 4.1 bądź 3.9 będzie przyjemniejszy w trasie i spalanie trochę spadnie. Fabryczne 1.6 16V wychodziły z przełożeniem 3.9?
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Tales w Marzec 22, 2021, 08:24:12 am
Tylko znaleźć szerokie 4.1.... chyba ciężko bo takie mosty występowały w 1.5 a z tego co wiem mało było szerokich 1.5.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Multec w Marzec 22, 2021, 10:32:47 am
1.6 to dobra opcja do osprzętu 1.4, most można założyć 4.1 bądź 3.9 będzie przyjemniejszy w trasie i spalanie trochę spadnie. Fabryczne 1.6 16V wychodziły z przełożeniem 3.9?

Tak. Prototypy, a przynajmniej te znane miały 3,9.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: banned w Marzec 22, 2021, 18:11:14 pm
Tylko znaleźć szerokie 4.1.... chyba ciężko bo takie mosty występowały w 1.5 a z tego co wiem mało było szerokich 1.5.

Zawsze można założyć 4.3, a do tego z tyłu felgi 15 z oponami o trochę za wysokim profilu. Wyjdzie na to samo.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Morfina w Marzec 22, 2021, 18:33:35 pm
Na przód koniecznie 13 nastki i będziemy mieć auto wyglądające jak pół dupy zza krzaka
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Marzec 22, 2021, 18:51:41 pm
Na przód koniecznie 13 nastki i będziemy mieć auto wyglądające jak pół dupy zza krzaka

Nie pół dupy zza krzaka, tylko dragster

(https://www.draglist.com/artman2/uploads/1/bagg.jpg)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Morfina w Marzec 22, 2021, 19:12:55 pm
Na przód koniecznie 13 nastki i będziemy mieć auto wyglądające jak pół dupy zza krzaka

Nie pół dupy zza krzaka, tylko dragster

(https://www.draglist.com/artman2/uploads/1/bagg.jpg)
Dragster jest tylko jeden https://youtu.be/s8PiWC5pV_g
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Marzec 22, 2021, 19:23:25 pm
 <lol2> Zabrakło mi tylko w filmie procedury odpalania: https://www.youtube.com/watch?v=ORusEzBhopU
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: KGB w Marzec 22, 2021, 20:48:44 pm
1.6 to dobra opcja do osprzętu 1.4, most można założyć 4.1 bądź 3.9 będzie przyjemniejszy w trasie i spalanie trochę spadnie. Fabryczne 1.6 16V wychodziły z przełożeniem 3.9?

Tak. Prototypy, a przynajmniej te znane miały 3,9.
w latach 90' w FSO pracowali prosci ludzie : widza 1.6 to pakuja 3.9, widza 1.9 i 2.0 to 3.7, 1.4->4.3 , 1.5->4.1
dlatego nie mozna ich bylo wyslac do Nysy w delegacje ;>
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Kwiecień 02, 2021, 23:42:18 pm
4.1 na szerokim było tylko  w 1.5 GLI przez ok 1.5 roku produkcji ( miałem taki jako pierwszy PN) więc dzisiaj to dość mocno deficytowy towar jest.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Fobik w Kwiecień 05, 2021, 13:41:27 pm
1,5 GLE także miało 4/1 sam osobiście wyciągałem i mam teraz w roverku.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: OLO w Kwiecień 06, 2021, 09:23:53 am
Nie wiem czy FSO natłukła bloków 1.5 na zapas, ale to był bardzo popularny silnik jeszcze w szerokich caro.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Wrzesień 03, 2022, 12:27:02 pm
Nadszedł czas zaktualizować nieco wątek. Polonez w tym sezonie pojeździł dość dużo, na tyle dużo, że przestałem liczyć ile konkretnie  :P <cwaniak2>

Wleciały na przód hamulce 240mm z Palio. Czy hamuje lepiej? Subiektywnie wydaje mi się, że tak. Na pewno jest inne trochę to hamowanie, wydaje się pewniejsze. Ale muszę dodać, że poprzednie Mikody po kilku mocniejszych hamowaniach się przegrzały i dostały bicia, które bardzo denerwowało. Liczę, że dzięki wentylacji, system Palio nie będzie miał tego problemu  <spoko> Jestem z tej modyfikacji bardzo zadowolony. Tarcze ATE, klocki TRW. Zaciski poddałem kompleksowej regeneracji oraz ocynkowaniu na złoto. Wszystko się mieści, aczkolwiek na żyletki.

(https://images89.fotosik.pl/617/0460782e8c307850m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/0460782e8c307850) (https://images91.fotosik.pl/615/50089e6acfb734a5m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/50089e6acfb734a5) (https://images89.fotosik.pl/617/7cebf06a4330623cm.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/7cebf06a4330623c) (https://images92.fotosik.pl/617/ef0d77a3b78f2390m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/ef0d77a3b78f2390)
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Sławek#1978 w Wrzesień 03, 2022, 20:44:44 pm
dostały bicia, które bardzo denerwowało
Patrząc na ilość odważników w feldze, na pewno tarcza?  :P
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: KGB w Wrzesień 03, 2022, 21:08:35 pm
palio 240, jakie to ma tloczki? bo bywaly 48mm
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: banned w Wrzesień 04, 2022, 23:39:25 pm
Ale muszę dodać, że poprzednie Mikody po kilku mocniejszych hamowaniach się przegrzały i dostały bicia, które bardzo denerwowało.

To ciekawa sprawa, bo w dwóch autach na niewientylowanych hamulcach zaliczyłem przegrzanie płynu hamulcowego i spalenie klocków tak że konkretny dym szedł z otworów w felgach, a hamowania nie było w ogóle, ale tarcze się nie pokrzywiły i nie było żadnego bicia.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: AUTOSAN w Wrzesień 07, 2022, 16:39:18 pm
palio 240, jakie to ma tloczki? bo bywaly 48mm
Oba zaciski są zamienne ze sobą, siadają na oba jarzma

Palio 240 (46419204) ma zacisk z tłoczkiem 48 mm
Palio 257 (60811266) ma zacisk z tłoczkiem 54 mm
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Wrzesień 13, 2022, 17:13:19 pm
dostały bicia, które bardzo denerwowało
Patrząc na ilość odważników w feldze, na pewno tarcza?  :P


Na pewno ;) Teraz żadnego bicia nie ma ;)

palio 240, jakie to ma tloczki? bo bywaly 48mm
I takie też są

Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: KGB w Wrzesień 13, 2022, 21:48:47 pm
to fizyki nie oszukasz, zmieniajac lucasa 240/48 na palio 240/48 nie uzyskasz wiekszej sily hamowania,
z tego co pisze AUTOSAN to zaciski sa zamienne, wiec mozna zalozyc 54 i wtedy bedzie czuc roznice
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: OLO w Wrzesień 19, 2022, 13:16:15 pm
CC 700 też miało tarcze o średnicy 240. Więc warto jak już się coś grzebie zakładać większe tarcze
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Conrado967 w Wrzesień 29, 2022, 21:29:44 pm
Fajnie to wyszło i myślę, że zawsze jest mieć lepiej wentylowane niż lite tarcze, ale również w tej konfiguracji wygląda to bardzo schludnie, pomijając fakt, że ładnie odmalowałeś zaciski to też zostaje fabryczna felga i odpada Ci wymiana kół.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Wrzesień 30, 2022, 13:14:26 pm
U mnie odkąd pamiętam tarcze TRW mają bicie, i to denerwuje przy hamowaniu. Może i sam rozważę taki system, jak dojadę aktualne tarcze :D
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: śledzik w Wrzesień 30, 2022, 18:39:48 pm
Bicie tarcz to nie koniecznie krzywe tarcze
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: lukasz190 w Wrzesień 30, 2022, 20:09:00 pm
Bicie tarcz to nie koniecznie krzywe tarcze
Dobrze piszesz, w Signumie też było bicie przy hamowaniu, pierwsze podejrzenie krzywa tarcza tylnym kole. Jednak tarcza była prosta a problem leżał w krzywej piaście.
Tytuł: Odp: FSO Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari 95'
Wiadomość wysłana przez: śledzik w Wrzesień 30, 2022, 20:59:11 pm
Na 17 lat praktyki, tylko raz zdarzyło mi się, że tarcza miała bicie 0.3mm

Reakcja hurtowni natychmiastowa, a producent po 2 dniach oddał kasę i dał drugi kpl za free, w ramach rekompensaty