FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silniki Fiata, Forda i inne => Wątek zaczęty przez: manieko58 w Lipiec 01, 2012, 01:12:05 am

Tytuł: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Lipiec 01, 2012, 01:12:05 am
Witam o to moja nowa motornia . Na początek quiz kto zgadnie jako pierwszy co to za silnik? Do wygrania piwko które postawię na zlocie ( jeżeli nic sie nie zmieni powinienem dotrzeć). tu fotka (http://img10.imageshack.us/img10/9100/dsc01546sl.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/10/dsc01546sl.jpg/)
 Wiadomo jak to przy nietypowych swapach nie obyło sie bez pzreszkód . Obecnie silnik odpala na bezynie ale ciągnie tak do 3.5tys obr. Prawdopodobnie pompa paliwa nie domaga może pzrepływka ?. Na gazie już dzisiaj nie bylo czasu przetestować Jeszcze pare pierdół jest typu : rozrusznik okazał sie padnięty(słabo kreci) i altek słabo ładuje . Narazie tyle coś więcej jutro Opiszę
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Lipiec 01, 2012, 01:26:41 am
Silnik z nubiry 2.0 ? Skrzynia pewnie z omegi
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Lipiec 01, 2012, 01:41:31 am
nie silnik to nie to skrzynia sie zgadza nadal piwko czeka a tu filmik z pierwszej odpałki http://www.youtube.com/watch?v=CaqPujnke1w
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ
Wiadomość wysłana przez: Multec w Lipiec 01, 2012, 01:49:23 am
C20XE ?
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ
Wiadomość wysłana przez: myszaradom w Lipiec 01, 2012, 08:32:09 am
Jaka moc?
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ
Wiadomość wysłana przez: pold20 w Lipiec 01, 2012, 09:28:42 am
Z tego co widzę to jest Opel 2.0 16V (C20XE)  na motronicu 2.5 moc 150KM
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ
Wiadomość wysłana przez: myszaradom w Lipiec 01, 2012, 10:49:07 am
to chyba gorszego silnika nie dało się wsadzić? sory ale jestem uprzedzony do 16-stek opla z tamtego okresu
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Lipiec 01, 2012, 11:00:34 am
Wazne zeby dobrze jezdziło i własciciel był zadowolony :D  silnikow teraz na peczki jest, wiec wymienic nie problem, czesci to samo a ceny te nie sa wysokie. Najtrudnijsze juz zrobione :)
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ
Wiadomość wysłana przez: myszaradom w Lipiec 01, 2012, 11:08:32 am
nie no oczywiście aby właściciel był zadowolony, kawał pracy włożony i szacunek za to tylko pytanie czy ta wszystka rzeźba jest droga i warta 150km?
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ
Wiadomość wysłana przez: xmaniekx w Lipiec 01, 2012, 11:27:52 am
tylko pytanie czy ta wszystka rzeźba jest droga i warta 150km?
Moja rzeźba też była droga i bezsensowna (2.0 pinto na wtrysku, w najsłabszej wersji, 100 KM i 150 Nm).
Szacunek dla wykonawcy :)
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ
Wiadomość wysłana przez: Leonek1321 w Lipiec 01, 2012, 11:34:51 am
to chyba gorszego silnika nie dało się wsadzić? sory ale jestem uprzedzony do 16-stek opla z tamtego okresu
c20xe na całym świecie uznawany za jeden z najlepszych, ludzie robią go pod 300 km w n/a a ty narzekasz, mało on ma wspólnego z ekokilblami które sie pierdzielą co chwile ...
btw. to chyba nie pierwsze 16-stka opla w samochodzie fso ...
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ
Wiadomość wysłana przez: święty w Lipiec 01, 2012, 12:36:34 pm
Zgadzam się - ten silnik w zależności od wersji i rocznika mógł mieć nawet kute tłoki czy głowicę "costcast", w serii przyjmuje jakieś 300-350 km bez zmiany w układzie korbowym, jedyna zmiana to śruby ARP na korbach bo seryjne powyżej 250km lubią klękać. U nas jest tigra z tym silnikiem - odprężone i uturbione c20xe na szpilkach ARP - moc 266km i gdyby nie sprzęgło to byłoby ponad 300.
(http://img268.imageshack.us/img268/3069/20120611211147552.jpg)

Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ
Wiadomość wysłana przez: LUKI w Lipiec 01, 2012, 14:34:36 pm
Pięknie :) C20XE to naprawde dobre silniki. Trudnosć w upchaniu go w poldku zapewne jest taka sama jak przy C20NE,czyli zawadza tunel?? ;)
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ
Wiadomość wysłana przez: PutiN|FSO w Lipiec 01, 2012, 15:13:27 pm
To silnik Opla
http://img30.imageshack.us/img30/5066/sdc10288.jpg
Montowany możliwe ze też w tej terenowce
http://pl.wikipedia.org/wiki/Daewoo_Musso#Silniki
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ
Wiadomość wysłana przez: Multec w Lipiec 01, 2012, 15:15:52 pm
I tak byłem pierwszy. :P
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Lipiec 01, 2012, 15:20:31 pm
no to kolega Pold20 ma u mnie browara, i koledze Multek też postawie chociaż nie był pewien do końca 
to chyba gorszego silnika nie dało się wsadzić? sory ale jestem uprzedzony do 16-stek opla z tamtego okresu
no każdy ma prawo mieć swoje zdanie Ja chorowałem na ten silnik czy będzie miał 150KM to się okaże ,nowy przecież nie jest .Narazie mamy trochę problem z bęzyną ale podejrzewamy pompe paliwa . Teraz parę fotek z produkcji (http://img826.imageshack.us/img826/5649/dsc01527g.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/826/dsc01527g.jpg/)
(http://img850.imageshack.us/img850/4240/dsc01526b.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/850/dsc01526b.jpg/) tak wyglądał przed włożeniem
(http://img713.imageshack.us/img713/8033/dsc01528zx.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/713/dsc01528zx.jpg/)
tu pusta komora
(http://img84.imageshack.us/img84/629/dsc01529a.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/84/dsc01529a.jpg/) (http://img825.imageshack.us/img825/2167/dsc01530p.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/825/dsc01530p.jpg/)
tu przymiarki
(http://img825.imageshack.us/img825/2167/dsc01530p.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/825/dsc01530p.jpg/) (http://img85.imageshack.us/img85/6993/dsc01531ch.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/85/dsc01531ch.jpg/) tu pierwsza wersja silnikowa o mocy 1KM  <lol2> <lol>
(http://img7.imageshack.us/img7/6152/dsc01533cq.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/7/dsc01533cq.jpg/) (http://img717.imageshack.us/img717/8178/dsc01535vc.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/717/dsc01535vc.jpg/) (http://img696.imageshack.us/img696/829/dsc01536z.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/696/dsc01536z.jpg/) (http://img716.imageshack.us/img716/1646/dsc01538b.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/716/dsc01538b.jpg/) tu mamy łape skrzyni złącze wału ze skrzynią z omegi i seryjne łapy pod poduszki przystosowane do belki poldorowerowej
(http://img262.imageshack.us/img262/7203/dsc01539n.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/262/dsc01539n.jpg/) to nasz mały pomocnik który dotrzymywal nam towarzystwa :]
(http://img825.imageshack.us/img825/1192/dsc01540uj.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/825/dsc01540uj.jpg/) tu widać ile wycielismy przodu żeby było wygodnie wlożyc silnik rozrząd zmienić no i po to żeby wszystko posunąć do przodu bo kopułka wchodziła w podszybie. Następnemu koledze który będzie swapował taki motor polecam wersję na motroniku 2.8 który nie ma kopułki tylko cewkę zespoloną którą można przykręcic obojetnie gdzie.
(http://img692.imageshack.us/img692/7/dsc01542h.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/692/dsc01542h.jpg/) (http://img88.imageshack.us/img88/7905/dsc01543d.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/88/dsc01543d.jpg/) kolektor roverowy 4-2-1 przystosowany do c20xe ,narazie musi wystarczyc ale zmiana całego wydechu na 2.25cala już niedługo
(http://img835.imageshack.us/img835/6860/dsc01541qu.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/835/dsc01541qu.jpg/) (http://img20.imageshack.us/img20/6038/dsc01544j.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/20/dsc01544j.jpg/) widok od spodu, łacze wału robione i  pasowane u kolegi na tokarce żeby nie biło walem no i wyszło elegancko nic nie trzęsie wszystko udało sie ustawić tak jak trzeba (http://img220.imageshack.us/img220/3449/dsc01545ui.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/220/dsc01545ui.jpg/) widok miski i drążka stabilizacyjnego który został przesunięty na mocowaniach do przodu żeby nie wadził o miske olejową . Oryginalne mocowania poduszek na belce roverowej tez zostały wysunięte do przodu oczywiście z winy kopułki. Ogólnie lewarek po prawie 3 godzinnych zabawach przez kuzyna (jest od omegi B)wyszedł w tym samym miejscu co oryginał trzeba tylko pociągnąć suwak na dźwigni żeby wsteczny wchodził tak jak ma omega . Sprzęgło to oryginalny docisk od c20xe i tarcza sprzegłowa od omegi 2.3 disla o średnicy 228mm żeby pasowała na frez skrzyni. Pompę wspomagania(wąż od pompy ohv pasuje gwintem w oplowską) musieliśmy odwrócić do góry nogami żeby nie kolidowała z mocowaniem drążka reakcyjnego . Nawet fajnie to wyszło paski altka i wspomy ułożyły się w kształcie litery V . Zastosowaliśmy chłodnicę od poldka disla z dwoma wiatrakami które zamontowane są od strony grila a nie w komorze silnika. Do łącza walu zostal wykorzystany krzyżak z wału od omegi połączony z krzyżakiem wału od poldka żeby pasowal na frez wału , Oczywiście wszystko obrobione na tokarce przez kolege fachowca. Obrotomierz został od rovera i działa bez problemu. Linka prędkościomierza pasuje gwintem w skrzybnie omy, założyliśmy tylko impulsator oo poldka gsi bo wiązka c20xe tego wymaga ,chociaż nie którzy w astrach gsi po swapach nie mają go w ogóle podłączonego. To tyle . Jak coś to jeszcze pytajcie . A i pokrywa świec została przeze mnie przerobiona z napisu opel dohc 16v na daewoo dohc 16v ,no bo moje aty wyszło z pod igły daewoo :]
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Lipiec 01, 2012, 15:38:31 pm
Trudnosć w upchaniu go w poldku zapewne jest taka sama jak przy C20NE,czyli zawadza tunel??
no tunel przecieliśmu od początku do miejsca otworu na lewarek polonezowski ale nie potrzebnie . Z jednej strony kopułka zawadzała ale z drugiej wszystko poszło do przodu i wystarczyło tunej w tym najniższym miejscu wypukać młotkiem do góry , oraz usuną podparcie dolne nagrzewnicy no i lewarek mamy w oryginalnym miejscu. Fotki nie mam bo samochód jeszcze u kuzyna stoi ale w poniedziałek bedzie już w domu. Pracowało nas przy tym troje ja kuzyn i brat dwa dni a w trzeci dzień kolega z forum gsi zamiast brata . Wszystko zajeło nam jakieś 30 godzin. Co do kosztów jeszcze nie liczyłem , silnik było rozebrany w drobny mak ,Została zrobiona głowica czyli nowe uszczelniacze , dotarte zawory , porozwiercane kanały dolotowe i wylotowe i lekko wypolerowane,pierscienie zostały te same , miska olejowa od omegi A z silnika c20ne , bo od c20xe ma zbiornik oleju w druga stronę.Wszystko pomalowane na nowo , jak długo farba wytrzyma to sie okaże <lol2> Czy było warto zobaczymy na przestrzeni czasu, chociaż z roverem było sie szkoda żegnać.
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ
Wiadomość wysłana przez: pold20 w Lipiec 01, 2012, 15:48:39 pm
Pewnie za jakiś czas pojawi się kolejny polonez z tym silnikiem i to pewnie nie jeden, ogólnie pogratulować swapa i pomysłu na niego. Pokazujesz że jednak jeszcze nie wszystkie pomysły na swapa są wykorzystane.
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Lipiec 01, 2012, 16:29:04 pm
czyżby to było pierwsze c20xe w poldku? Eee chyba już ktoś takiego moda zrobił. A jak wam sie podobaja pioruny na pokrywie zaworów i rozrządu ?
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ
Wiadomość wysłana przez: LUKI w Lipiec 01, 2012, 17:29:21 pm
Dziwi mnie tylko ze wolałeś tyle sie bawic z przesuwaniem silnika do przodu zamiast poszukac Motronika 2.8,ale to Twój wybór. Ja jak dobrze pójdzie to za kilka dni stane sie posiadaczem takze Oplowskiej motorowni ;) Tyle że C20NE lub SEH,jeszcze nie wiem co siedzi do konca w dawcy ;) A u Ciebie XE już powinno bardzo dobrze targać budą bo wiem co to potrafi w Astrze GSi.  ;)
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ
Wiadomość wysłana przez: Leonek1321 w Lipiec 01, 2012, 17:35:04 pm
czyżby to było pierwsze c20xe w poldku? Eee chyba już ktoś takiego moda zrobił. A jak wam sie podobaja pioruny na pokrywie zaworów i rozrządu ?
c20xe w poldku chyba pierwsze, co prawda był jeden z ekokiblem ale tam niezły drut odchodził, był też fiat 125 p z c20xe ale nie wiem jak sie potoczyły jego losy, pioruny kwestia gusty, mi troche zajeżdzają remizą ale ważne by sie Tobie podobały kolego ;)
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ
Wiadomość wysłana przez: Rafał w Lipiec 01, 2012, 19:03:07 pm
Myślałem kiedyś o takim SWAPie...

Manieko58, jakieś problemy trudne do przejścia są ?

Słyszałem, że jest problem z podłączeniem prędkośćiomierza przy takim swapie, jak sobie z tym poradziles ?
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ
Wiadomość wysłana przez: Brysiek#1957 w Lipiec 01, 2012, 19:58:15 pm
U mnie od października siedzi X20SED tylko jeszcze nie odpalony....

Rafał linka prędkościomierza do skrzyni od Omegi A pasuje jak by z niej była, nie wiem tylko jak z dokladnością wskazań...
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Lipiec 01, 2012, 23:42:09 pm
kolego LUKI powiedzmy że kupiłem w dobrej cenie silnik z wiązką i kompem na motroniku 2.5 . drugą sprawa jest to że motronika 2.8 jest mniej i nie każdy chce sie go pozbyć. Co do SEHA tam chyba ponad 130km jest jak sie nie myle. Co do obrotomierza wystarczy włożyc od poldorovera i działa , a prędkościomierz bez problemu , linka pasuje jak tatowe w mamine <lol2>. Trzeba tylko sprawdzic przekłamanie z nawigacją i zrobić nową tarczę ze skala predkości . U mnie dużo jest od poldorovera , miedzy innymi belka silnika, drążek kierowniczy, stabilizator , linka gazu (jest troche krótka ale po scieciu jej pancerza pasuje), linka sprzegła też ma za krótki gwint do regulacji ( mozna go przedłużyć dokładając kawałek gwintu i połączyć nagwintowana tulejką i za kontrować nakrętką).
 
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Lipiec 02, 2012, 02:06:00 am
SEH ma najlepsza elektronike do modów ;) tzn najmniej problemowa przy strojeniu i zabawach zwiazanych z tuningiem. Silnik fajny tyle ze wielkosc skrzyni z omegi B troche mnie przeraziła, ale widac wchodzi bez problemu. Z tym aparatem zapłonowym  rzeczywiscie jest problem gdyz tak jak teraz ale dzieki temu  silnik jest bardziej z przodu i nie trzeba ruszac tunelu za mocno. Wiec do wyboru jest albo przerabianie tunelu zeby cofnac motor(przy 2.8) albo pasa przedniego ;)
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Lipiec 02, 2012, 20:11:06 pm
z pasem chyba wygodniej nam było a skrzynia jest krótsza i lżejsza niż polonezowska ale też wyższa. No gaz uruchomiony na razie na śrubie. Dziś sprawdzałem ciśnienie na listwie 2.3 bara czyli pompa nie daje rady. Nic dziwnego że rover też mi troche nie domagał na bezynie. Po sprawdzeniu błędów wyskoczył brak sygnału sondy lambda i czujnik indukcyjny biegu jałowego zbyt wysokie napięcie.Przejechane ma 40km narazie , wiadomo dużo żeczy wychodzi w praniu. Ogólnie jest juz czy pozapierdzielac . usune jeszcze niedomagania i zobaczymy co bedzie.
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: LUKI w Lipiec 02, 2012, 20:26:11 pm
Czekamy na filmik z jazdy na pełnej k.wie :D
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: CSR_GTI w Lipiec 02, 2012, 20:33:40 pm
Coś pięknego :)
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Lipiec 04, 2012, 00:42:03 am
 <skromny> tak filmik na pewno będzie
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: leonidasso w Lipiec 04, 2012, 15:09:50 pm
gratki silnika i szacun za włożoną pracę. GM POWER RULEZ \m/. Mam nadzieję, że jeszcze w te wakacje fullne sobie x20sed. Celujesz w jakieś wyższe moce, czy seria. Coz tylko szerokości można życzyć.
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Lipiec 04, 2012, 23:09:12 pm
no z czasem jakieś wałki sportowe dolot i chip sie pojawi . Na razie serie trzeba dopieścic do końca
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: Leonek1321 w Lipiec 05, 2012, 01:33:24 am
i chip sie pojawi
i po co taki drut ? jak robisz wałki to i porządne strojenie by sie zdało, do tego jakiś fajny kolektorek i o 200km można walczyć ...
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Lipiec 06, 2012, 00:17:00 am
no chodziło mi o strojenie ale nie raz do strojenia układ scalony w kompie  trzeba wymienić , więc to jakby chip
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: Leonek1321 w Lipiec 06, 2012, 00:50:40 am
no chodziło mi o strojenie ale nie raz do strojenia układ scalony w kompie  trzeba wymienić , więc to jakby chip
że niby co ?
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Lipiec 06, 2012, 10:14:18 am
no ja takie coś słyszałem więc mogę sie mylić bo jeszcze tak głęboko w temat sie nie zapuszczałem . No pierwszy krzyżak na wale do wymiany . Dołożyło się do tego podniesienie łożyska podporowego wału o 1cm żeby zgrac się ze skrzynią . Musze go szybko zglebowac bo jak krzyżaki bedą pracowac nadal pod takim ostrym kątem to co chwile będą do wymiany
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: Leonek1321 w Lipiec 06, 2012, 13:26:52 pm
jak bedziesz robił wałki to podepnij Ecumastera 3 i daj komuś ogarniętemu do wystrojenia ...
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: święty w Lipiec 06, 2012, 17:16:49 pm
ew iść dalej - jakiś megasquirt , VEMS czy EMU , w każdym razie postawiłem już kilka squirtów i generalnie sprawuje się to przyzwoicie , choć cudów nie ma się co spodziewać. robienie chipa to bezsens - po pierwsze musiałby ktoś to robić na podstawie pomiarów AFR i hamowni żeby było optymalnie a po drugie zmiana czegokolwiek w silniku musiała by się wiązać z robieniem od nowa programu, w przypadku swinki czy stand alone - robisz korektę map czy to paliwa czy zapłonu i auto śmiga na nowym setupie.
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Lipiec 08, 2012, 10:21:13 am
na razie seri muszę dopracować  puźniej będziemy myślec. Co do wałków to o rewarowych myślałem
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: mily24 w Lipiec 08, 2012, 12:31:39 pm
trzeba przyznać że jest to silnik z potencjałem, jeździłem (jako pasażer) 250konną astrą gsi i potrafi to pozamiatać  <cwaniak2>
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: Leonek1321 w Lipiec 08, 2012, 13:02:27 pm
250konną astrą gsi
turbo?
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: mily24 w Lipiec 08, 2012, 13:09:12 pm
Cytat: mily24 w Dzisiaj o 12:31:39

    250konną astrą gsi

turbo?

tak, teraz sie robi na 400 kuni
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: Leonek1321 w Lipiec 08, 2012, 13:12:59 pm
to lipa, już myślałem ze jakieś fajne n/a, w sumie w polsce było kiedyś wolnossące 280 konne c20xe, ale auto było 1/4 mili i na "troche" lepszym paliwie niż drogowe ...
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: święty w Lipiec 08, 2012, 18:36:55 pm
http://www.youtube.com/watch?v=BZozm-jTfm4 (http://www.youtube.com/watch?v=BZozm-jTfm4)
to ma koło 280km z wolnossącego c20xe , miałem okazję oglądać jak to stroili u nas na hamowni w czakramie :)

Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: Leonek1321 w Lipiec 08, 2012, 19:57:18 pm
niesamowity potencjał mają te silniki ...
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: święty w Lipiec 08, 2012, 21:21:02 pm
no tak ale jak się dowiedziałem to silnik poza głowicą i blokiem nie miał praktycznie nic seryjnego. Sucha miska, ITB, baran przy którym mój wygląda jak chińczyk przy murzynie :P , ponoć wał, korby i tłoki wszystko kute , do tego wałki 320 i 325 stopni i moc max przy 8700 a kręciło się ponad 9000.
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: Leonek1321 w Lipiec 08, 2012, 21:31:52 pm
nie niestety, taki silnik to trzeba mocno doiwenstować by wycisnąć 140 km z litra... ale to i tak robi wrażenie ;) ( ciekawe ile by wyszło na metanolu ...)
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Lipiec 08, 2012, 21:55:18 pm
ja słyszałem że w astrze osiągli na wolnossącym 266 koni przy 8800obr/min, a silnik kręcił do 12 tyś, silnik zmodyfikowany był totalnie cały. Dzisiaj zawiódł mnie czujnik temp. do wentylatora i zagotowałem w korku silnik. No i zaczoł troszke przydymiać przy pełnej piź... i przy odpalaniu. Jak myślicie czy ceramizer by pomógł. Podejrzewam że trzeba bedzie zajrzeć do dołu silnika . Mam drugi blok od c20ne i myślę zrobić mu szlif i dac nowe tłoki ui pierścienie, ale narazie musze troszke pojeździć na tym co mam . No wiadomo nie jest nowy no i musze przyznać że miał lekkie rysy wzdłóżne na tulejach jak go rozebrałem . Cóż nigdy nie jest tak jak by się chciało <rotfl2>. po za tym zapiernicza nieźle . Pompę paliwa już mam i drugi rozrusznik(potrzeba tylko chwilę na założenie) też , musze jezcze sondę skombinować i powinno się udac bęzynę usprawnić. Ach te swapy zawsze coś ,ale jak nie sprubujesz nie będziesz wiedział <lol>
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: pold20 w Lipiec 09, 2012, 13:41:50 pm
Tłoki nadwymiarowe obawiam się że mogą Cię kosztować tyle co drugi sprawny silnik. Jeśli Ci przydymia to znak że chyba pierścienie powiedziały do widzenia a  szczególnie dolny.
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Lipiec 10, 2012, 23:11:43 pm
no też tak myślę ,na razie muszę jeździć zobaczymy co będzie
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: RSilak w Lipiec 10, 2012, 23:54:03 pm
W Oplach często padają pierścienie olejowe po delikatnym przegotowaniu czy to c20ne czy c20xe czy mniejsze modele.
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Lipiec 11, 2012, 23:16:06 pm
ostatnio zauważyłem że poziom oleju jest na minimum i nie zauważyłem przy odpalaniu żeby przydymiał . Podczas normalnej jazdy też nie przydymia . Może poprostu spalił to co było za dużo i się uspokoi . No ciekawe co będzie. Założyłem jeszcze jeden wentylator chłodnicy od skody fabi dwu biegowy a czujnik od omegi też dwuzakresowy . muszę jeszcze tylko podłączyć wiązke . Będe chciał jeden wiatrak z przodu wyciągnąć bo koliduje mi z zabezpieczeniem klapy żeby się nie otwarła podczas jazdy. Teraz tego nie mam . Czekam jeszcze na sondę i pruby na bęzynie czy będzie ciągnoł do oporu
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: marcin88 w Lipiec 13, 2012, 14:58:00 pm
pewnie olej bierze Ci przez uszczelniacze zaworowe... uważaj abyś nie zagotował tego silnika kolejny raz bo to może być jego ostatni raz :D ja osobiście jestem uprzedzony do oploskich silnków pewnie przez to ze tyle u mnie w warsztacie stoi ich do naprawy... :)
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Lipiec 15, 2012, 11:15:17 am
uszczelniacze były nowe założone no ale tak jak mówisz to zawsze opel . Założyłem oryginalny mikser i inny powercap. no jest coraz lepiej a co do przydymiania to raz przydymi następnym razem jest wszystko w porządku. Ciekawe od czego to zależy . Może wszystko musi się jeszcze ułożyć? Na razie śmigam i zobaczymy jak będzie .Wymieniłem już rozrusznik ( w tamtym przednia tulejka wypadła) mikser . Zostało jeszcze pompe paliwa zmienic (pompe mam w poniedziałek może założe),zmienić sondę ,jechać na regulacje gazu i zmienic wydech na większą średnicę
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: maciek89 w Wrzesień 15, 2012, 19:52:54 pm
Czy zmieniło się coś z wrojekcie od ostatniego wpisu ? Jak to przyśpiesza do 100km/h ? ogólnie to chyba obecnie najlepszy silnik do swapa do poloneza, bo są znaczaco tańsze niż rowerowskie jednostki, no i 150km z 2 litrów ; -)
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: Leonek1321 w Wrzesień 15, 2012, 21:49:05 pm
bo są znaczaco tańsze niż rowerowskie
o ile trafiony w przyzwoitym stanie ;)
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: pold20 w Wrzesień 16, 2012, 10:25:25 am
Cytat: maciek89 w Wczoraj o 19:52:54

    bo są znaczaco tańsze niż rowerowskie

o ile trafiony w przyzwoitym stanie ;)

Tylko że większość tych silników nie była oszczędzana a na allegro przeważnie są sprzedawane silniki z aut ze szrotów. A kto oddaje całe auto na szrot z dobrym silnikiem?? hmm... A po drugie czy są takie tanie to nie powiedziałbym.
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Wrzesień 18, 2012, 21:53:43 pm
no za 1500zł z wiązka sie już kupi w dobrym stanie. Co do projektu autko używane na codzień , ze wzgledu na brak czasu (praca, praca ,praca <uoee>) nie zreobiony jeszcze wydech i wał napedowy ( bedzie łączka wału omegi i poldka) no i  problemy z elektryką typu sonda i takie tam ,na gazie jest blos więc chodzi . I ciekawy problem jeszcze od wczoraj ( lub od dłuższego czasu się już chyba uaktywniał bo autko troche słabło ) na wolnych obrotach na 3 gary chodzi . Najlepsze w tym że iskra jest , świece podmieniane , kable też , ciśnienie na tym tłoku do 15 barów dochodzi. przy zdjeciy przewodu zapłonowego na pracującym silniku na wolnych obrotach zero reakcji na wyższych lekka .Nie patrzyłem jeszcze kopułki . Może ktoś z was ma jakis pomysł . Na gsi czytałem że cewka może padać???
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: bear2493 w Wrzesień 18, 2012, 22:18:39 pm
Moze lapie ci lewego powietrza przy kolektorze
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: Pastor w Wrzesień 19, 2012, 17:16:05 pm
Jeżeli iskra jest to szukałbym problemu w paliwie, może wtryskiwacz Cię robi w konia i nie podaje.
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: marcin88 w Wrzesień 19, 2012, 17:42:04 pm
Na gsi czytałem że cewka może padać?
tak to możliwe. jeśli możesz podmienić cewkę to ja podmień ewentualnie zapieczony wtryskiwacz.
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Wrzesień 19, 2012, 22:43:48 pm
no cewka wymieniona kopułka też kable świece i nic . Po mału wszystko składa sie w jedną całość. Kilka dni temu przepcho mi uszczelką kolektora ssącego na kanale wodnym , no i po założeniu nowej uszczelki i skreceniu wszystkiego zaczoł na wolnych obrotach nie palic na czwarty tłok. Po wyżej 2 tys obroty sie wyrównują i na dużych jak zdejmę kabel jest duża różnica w pracy. Podejrzewam że przypadkiem mogło coś podjeść pod uszczelkę i łapie lewe powietrze i na wolnych obrotach nie zaciąga mieszanki albo na wtrysku oring sie uszkodził( na gazie też nie pali). Czyli kolektor do ponownego demontażu. Dam znać co i jak z tym wszystkim wyszło.
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Październik 10, 2012, 23:17:51 pm
awaria 4 gara usunięta . Okazało sie że przy wymianie uszczelki kolektora ssacego  przy dokręcaniu kolektora napeknoł na 4 cylindrze (chyba jakaś wada była w odlewie) i łapał lewe powietrze . kloektor wymieniłem na inny i spokój. Zrobiłem też układ wydechowy w końcu tu parę fotek (http://imageshack.us/a/img560/1556/dsc01621h.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/560/dsc01621h.jpg/) (http://imageshack.us/a/img801/1904/dsc01620mc.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/801/dsc01620mc.jpg/)
(http://imageshack.us/a/img7/2798/dsc01619sb.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/7/dsc01619sb.jpg/) zdjęcia przed oszlifowaniem spawów . Ogólnie wygląda to tak 4w 2 z rur o przelocie 40mm . Najdłuższa 60cm najkrótsza 45cm ,potem 2w1 o tej samej średnicy rur tyle że długości 55cm i 60cm ( inaczej już nie miałem jak upchać tego wszystkiego), wszystko wpada w rurę o przelocie 55mm . Następnie tłumik przelotowy własnej konstrukcji o przelocie 55mm i długości 40cm > za tłumikiem zejście w rure 50mm przelot i następny tłumik własnej konstrukcji długości 35cm i przelocie 50mm. Nad mostem rura 50mm i tłumik końcowy też własnej konstrukcji tupu rura średnicy 110mm  a w niej rura 55mm z zaślepioną końcówką i ponawiercanymi otworami z wylotem owalnym 50mm na jakies 140mm  ( to jest ten sam co miałem do tej pory przy roverze. Powiem szczerze głośno jest s z tyłu i myślę zakupić jakiś oryginalny tłumik sportowy , mam na oku remusa na dwuch wylotach . Na razie przejechałem na tym zestawie 2km no i jednak autko ożyło. Teraz na analizator spalin trza jechać i blosa ustawić.
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: święty w Październik 13, 2012, 22:29:15 pm
wygląda to dość uczciwie :) jest duża różnica?
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Październik 14, 2012, 21:30:48 pm
no dość ładnie góra zaczeła ciągnąć jestem zadowolony z mojej mozolnej pracy nad całym wydechem
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Październik 21, 2012, 10:47:10 am
Szkoda tylko że długości rur są aż tak rozbieżne. U mnie różnica to ZTCP max 5cm.
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Październik 21, 2012, 15:19:50 pm
Szkoda tylko że długości rur są aż tak rozbieżne. U mnie różnica to ZTCP max 5cm.
to fakt no i szkoda że to nie z kwasówki ale wzór już jest więc można skopiować i zrobić z kwasa
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: LUKI w Październik 22, 2012, 22:21:20 pm
http://www.racingforum.pl/lofiversion/index.php?t70869.html

Panowie,a moze coś takiego?? ;) Tyle że tutaj zamontowane w C20NE,dużo miejsca nie zajmuje a i pod turbo też fajnie by pasowało,jedynie trzeba by go obrócić. Na alledrogo do 100 ziko można już kupić taki ;)
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: Leonek1321 w Październik 22, 2012, 22:46:35 pm
takie coś sprawdza sie tylko pod t ...
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: pold20 w Październik 23, 2012, 20:13:22 pm
Panowie,a moze coś takiego??
Najpierw odpręż silnik.
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: marcin88 w Październik 23, 2012, 20:42:22 pm
Mogę opylić Taki kolektor za 5 dyszek :)
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: LUKI w Październik 23, 2012, 21:57:36 pm
Cytat: LUKI w Wczoraj o 22:21:20

    Panowie,a moze coś takiego??

Najpierw odpręż silnik.


do 0.5 bara niema potrzeby ;)  Ale nie o tym temat
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Październik 28, 2012, 21:47:23 pm
panowie mam nowy problem . Po zdjęciu kolektora ssącego po nocnym przestoju na zaworach w każdym kanale znajdowały sie niewielkie ilości oleju <uoee> . Podejrzewam że są już zbyt mocno wyrobione prowadnice zaworów bo założone były nowe uszczelniacze i dotarte zawory. No i przy odpaleniu rano pojawia się chmurka dymu ( czyli spala olej uzbierany na zaworach ). Do tego silnik zaczoł coś się osłabiac .w sierpniu jak badałem ciśnienie sprężania to było 14.5  15  15.5  15. Podejrzewam że olej go uszczelnia bo wtedy też przydymiał przy odpalaniu. Moim zdaniem najlepiej będzie wymienić głowice na inną, ale proszę o wszelkie sugestie w tej sprawie <mysli>
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: pold20 w Październik 29, 2012, 07:28:03 am
Poco wymieniać głowice, oddaj te co masz do regeneracji i będziesz wiedział co masz a kupisz inną i może być taka sama jak ta co masz.
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: BARTEK1925 w Październik 29, 2012, 11:39:23 am
"Nową" jak kupisz to i tak zmiana gumek i dotarcie zaworów Cię czeka.
Co do prowadnic, jeżeli są niewymienne to można spęczyć ich końcówki i na nowo obrobić, będzie OK; można też nabić prowadnice z brązu, możliwości i rozwiązań jest kilka ;)
Wszystko zależy od kasy, chyba że trafisz okazję, czyli czapkę z dotartymi zaworami i nowymi gumkami za jakieś fajne pieniądze :) zdarzają się takie tematy :)
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Listopad 04, 2012, 22:02:26 pm
w tej głowicy można wszystko wymienić tylko to może byc koszt taki jak kupno drugiego silnika . Na razie jeżdzę bo  kase musze odłożyć na remont.
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: Rafał w Listopad 04, 2012, 22:35:25 pm
w tej głowicy można wszystko wymienić tylko to może byc koszt taki jak kupno drugiego silnika . Na razie jeżdzę bo  kase musze odłożyć na remont.
Pokaż jakiś film jak to idzie :)
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Listopad 06, 2012, 00:12:33 am
szczerze to jeszcze nic nie nagrałem <bezradny> <zawstydzony> ale postaram się jak najszybciej naprawić błąd
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Grudzień 22, 2012, 23:21:23 pm
panowie bryka klekła w czwartek jechałem do roboty i podczas jazdy tak że 110 miałem docisłem gaz i strzelił , popuściłem ,znów dodałem i znowu strzał. Ledwo dojechałem na miejsce bo reakcja na wciskanie gazu całkiem się zdupiła . Zaczoł gasnąc i szarpac na wolnych obrotach i tylko z bólem 2tyś łapał. Okazało się że tak strzelił że wypluło mi śróbę regulacji dawki gazu z blosa i łapał lewe powietrze i zalewał się gazem . Po złożeniu wszystkiego tak jak trzeba , na benzynie zapala i gaśnie jak uda się przerzucić na gaz też gaśnie . Z błędów jakie wyskoczyły to przepływka ale jak złożyłem blosa błąd już się nie zaświeca, a nadal nie chce chodzić ani na gazie ani na benzynie . Jestem ciekaw dlaczego strzelił bo zdażyło mu się to pierwszy raz odkąd mam ten silnik i co siadło że nie chce śmigać? Wszystkich fachowców od opla i nie tylko proszę o porady
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: CSR_GTI w Grudzień 23, 2012, 11:18:23 am
Pierdzielło w dolot bo zapłon sie przestawił. Zobacz czy aparat sie nie przestawił albo czy palec rozdzielacza się nie ukręcił na ośce (tam chyba powinno być na klinie na ośce ale nie pamietam i ręki sobie uciąć nie dam).
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: LUKI w Grudzień 23, 2012, 16:15:01 pm
Sprawdź czy przy strzale nie dmuchnęło żadnej uszczelki w układzie dolotowym. Bo wtedy bedzie też wariował tak na Pb jak i gazie ;)\

Nie wiem jak C20XE,ale C20NE niema regulacji zapłonu. Kopułka przykręcona jest na stałe
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: Zuczek w Grudzień 23, 2012, 23:52:09 pm
Szkoda tylko że długości rur są aż tak rozbieżne. U mnie różnica to ZTCP max 5cm.
to fakt no i szkoda że to nie z kwasówki ale wzór już jest więc można skopiować i zrobić z kwasa

ja mam  "skrzynkowy"... pod turbine i nienarekam...   kazdy "kanal" ma jakies 4 cm dlugosci.... jest git
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: święty w Grudzień 24, 2012, 11:40:19 am
Tylko że turbo nawet na kanalizacji pójdzie byle ciśnienie spalin napędzało turbinę, w n/a jest to nieco bardziej skomplikowane Panie Żuczek. Po za tym ile ty tam ładujesz - 0.3 bara ? Spróbuj ładować na skrzynkowym ponad 1.3 to zobaczysz czy jest taki Git
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: Zuczek w Grudzień 24, 2012, 16:25:12 pm
ale ja sobie z tego zdaje sprawe Panie Świety;) dmucham aktualnie 0.5
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Grudzień 30, 2012, 22:34:31 pm
No awaria usunieta przy strzale wywaliło w gumie dolotu korek ktòrego od razu nie zauważyłem. Strzelił prawdopodobnie dlatego,że blosem ostatnio kręciłem i mieszanka była źle ustawiona. Spalil mi jakieś 17l ,masakra. Obecnie założyłem mikser ten co miałem w roverze, zobaczymy jak bedzie. Najgorsze że głowica domaga się remontu. Dzięki za porady ,a kolega znalazl na sprzdanie c20let komplet z wiązką na swapa, ale 5tys to dla mnie za dużo. Może kiedyś
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: pold20 w Grudzień 31, 2012, 17:26:20 pm
Najgorsze że głowica domaga się remontu
Że tak zapytam trupa pod maskę wsadziłeś zamiast od razu go do porządku doprowadzić??
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: Leonek1321 w Styczeń 01, 2013, 06:12:15 am
porządny remont głowicy potrafi kosztowac tyle co c20xe wiec jakos nie dziwi mnie ze kolega wsadził go tam bez tego ...
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: LUKI w Styczeń 02, 2013, 20:27:57 pm
Tak naprawde to wkładając każdy silnik pasowało by zrobic remont zeby wiedziec "co się ma" pod maską. Niestety wtedy koszty swapa podwajają się lub potrajają. Dlatego szuka sie czegoś jeszcze w miare zdrowego,ale niestety nie każdemu się udaje :/ Sam wpadłem w pułapke ze swoim C20NE i teraz szukam następny słupek bo remont mojego jest niestety nieopłacalny :/
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Styczeń 02, 2013, 23:41:01 pm
Że tak zapytam trupa pod maskę wsadziłeś zamiast od razu go do porządku doprowadzić??
głowica była splanowana zawory przetarte i uszczelniacze nowe a i tak ciągnie nimi olej. Więc podejrzewam że na prowadnicach zbyt duży luz jest , a po drugie na konkretny remont głowicy nie miałem akurat kasy, zresztą jak kolega  Leonek1321 pisze lepiej kupić drugi silnik. teraz będzie tylko wymiana bez większych niespodzianek jak to przy swapie
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: pold20 w Styczeń 03, 2013, 00:37:40 am
Kupisz drugi silnik i będzie taki sam. Ja myślę że lepiej wyremontować.
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: marcin88 w Styczeń 03, 2013, 20:08:55 pm
posłuchaj kolegi wyżej ma 100% racji odrazu można troche zmodzic silnik :)
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Styczeń 05, 2013, 00:26:00 am
Sam niewiem narazie sie zastanawiam no i kase trza uzbierac bo konkretny remont to z 4-5tys to trza by szyklwac pewniezobaczymy jak bedzie . Musi narazie slużuć chyba głowice samą zremontuje bo blok w dobrym stanie byl
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: Brysiek#1957 w Styczeń 05, 2013, 12:45:34 pm
Kiedyś rozmawiałem z mechanikiem co specjalizuje się w Nubirach i mówił że nie wie od czego to zależy ale przy wymianie uszczelniaczy zaworowych zaleca wymianę pierścieni. Ponieważ w większości przypadków gdy wymieniał same uszczelniacze po krótkim czasie silnik zaczynał brać olej dołem, a przy wymianie kompletu ten problem nie wystąpił.
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Styczeń 07, 2013, 22:15:36 pm
coś w tym racji jest ale jak wyciągnołem kolektor ssący po nocnym przestoju to na grzybkach zaworów były niewielkie ilości oleju, więć raczej przez tłoki się nie dostały. Z ztym oplem i nowym silnikiem to nie słyszałem że jeszcze robią . Ciekawe <mysli2>dało mi to do myślenia
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Styczeń 10, 2013, 21:58:54 pm
szczerze powiem że silnik tego typu trafic w naprawde dobrym stanie jest trudno . Ogólnie te silniki służą do pałowania i nikt ich zbytnio nie oszczędza . Mi sie trafił taki jaki sie trafił , ale myślę że po malutku doprowadze go do perfekcji  <spoko>
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: Leonek1321 w Luty 05, 2013, 15:31:12 pm
http://www.racingforum.pl/waki-c20xe-kent-cams-t107006.html
to by robiło fają robote w tym silniku :D
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Luty 06, 2013, 21:29:53 pm
nom popieram . W sobote u kumpla w astrze GSI będziemy zakładać wałki z rewara 276st i jak pamietam 10.5 wznois krzywki, no i zobaczymy co będzie . Może z czasem odkupie od niego te rewary
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Kwiecień 14, 2013, 21:51:38 pm
Witam ponownie poldek śmiga aczkolwiek bierze olej przez uszczelniacze zaworowe. Więc tak przy okazji remontu kupiłem drugą głowice od c20xe i postanowiłem też ruszyć dół więc zakupiłem cały dół z omegi b 2.2 litra silnik y22xe. Będe budował hybryde x22xe . Jest troszke małych przeróbek ale opisze to w trakcie składania silnika. Na rancingforum powstała już kiedyś taka jedna chybryda. Może bede drugi he he. Moc takiej hybrydy na elektryce c20xe to powyżej 165 KM ale nikt tego na hamowni nie badal. Wszystko wyjdzie w praniu. Narazie tyle opisy z budowu motorni jak rusze na ostro z robotą :] ]:->
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Kwiecień 14, 2013, 22:04:31 pm
Cytuj (zaznaczone)
Witam ponownie poldek śmiga aczkolwiek bierze olej przez uszczelniacze zaworowe.
Nie poldek, tylko oplowski silnik :)
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Kwiecień 14, 2013, 22:34:15 pm
Noo fakt ale każdy wie o co chodzi <lol>
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: LUKI w Kwiecień 15, 2013, 20:31:12 pm
Kurna,a filmu jak nie było tak niema :P Ja musze nakręcić jak mój gnieciuch sie napędza :P A zaczynam sie już powoli rozglądać za gratami na PSSST PSSST spod maski :D
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Kwiecień 16, 2013, 22:39:39 pm
No zapomniałem o filmie  <gafa> no i szczerze mówiąc to niemiałem kiedy nakręcić
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Czerwiec 02, 2013, 16:44:18 pm
kilka wariacji poldkiem
http://www.youtube.com/watch?v=rBThwNbOAyg
http://www.youtube.com/watch?v=KGIJ2Bb1dy8
http://www.youtube.com/watch?v=2L5JwS0oINE
http://www.youtube.com/watch?v=xcqjylBoxqE
Szału niema ale zawsze coś  :]
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: MrVspec1 w Czerwiec 02, 2013, 17:41:00 pm
W sobote u kumpla w astrze GSI będziemy zakładać wałki z rewara 276st i jak pamietam 10.5 wznois krzywki, no i zobaczymy co będzie . Może z czasem odkupie od niego te rewary
I jak smiga ta astra.
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: Rafał w Czerwiec 02, 2013, 18:02:42 pm
kręcić bączki bez sensu to i OHVką można, pokaż jak to się zbiera do 100 i jak na poszczególnych biegach :)
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Czerwiec 02, 2013, 18:09:45 pm
I jak smiga ta astra.
temat upadł w astrze siadła  głowica i kolega ja sprzedał.
 
kręcić bączki bez sensu to i OHVką można, pokaż jak to się zbiera do 100 i jak na poszczególnych biegach
dokładnie tak .Jak napisałem '' kilka wariacji''. W wolnej chwili coś nakrece i wrzuce do sieci   <spoko>
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: Leonek1321 w Czerwiec 02, 2013, 18:53:27 pm
kurde fajny przemyślany swap ale za cholere nie pasuje mi ten bat-look....
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Czerwiec 04, 2013, 23:45:14 pm
kurde fajny przemyślany swap ale za cholere nie pasuje mi ten bat-look....
a czemu ??? przód zapodobuje do tego peżota z filmu TAXI <lol2> <rotfl2>
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: hamish w Lipiec 22, 2013, 23:13:48 pm
Mógłbyś opisać co dokładnie było trzeba zrobić z drążekiem zmiany biegów aby był w tym miejscu co seryjnie?
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: LUKI w Lipiec 23, 2013, 21:54:05 pm
Odpowiednio go skrócic. ;)
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Lipiec 27, 2013, 10:33:42 am
Mógłbyś opisać co dokładnie było trzeba zrobić z drążekiem zmiany biegów aby był w tym miejscu co seryjnie?
ogólnie to drążek wyszedł w miejscu seryjnym bo silnik i skrzynia poszły do przodu przez kopułke . Do tego jeszcze misisz skrucić tą blache na której jest drązek skrzyni omegi . U mnie z seryjnej długości cięgna skrzyni z omegi zostalo jakieś 5cm , tak dużo jest odcięte. Niestety niemam konkretnej fotki samego drążka . Jak będe wyciągał skrzynie to zrobie , a w sierpniu chyba to nastąpi bo bede zakładał skrzynie z omegi b z chdraulicznym sprzęgłem
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: LUKI w Lipiec 27, 2013, 13:19:43 pm
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/17422b8cde7114a9.html


prosze ;)
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Lipiec 28, 2013, 00:06:43 am
no i o to chodziło dokładnie . Dzieki kolego LUKI  <lol> tylko u mnie jest chyba jeszcze króciej
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Lipiec 02, 2014, 00:35:26 am
No i coś nowego się pojawiło. Podaje linka do tematu http://www.racingforum.pl/Atu-plus-c20xe-W-trakcie-budowa-silnika-c22xe-t110501.html
Dzieki chłopakom z rancingforum udało mi sie wydumać c22xe
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Styczeń 15, 2015, 23:20:57 pm
No i lipa poldek rozbity wszystko oprócz zespołu napędowego idzie na sprzedaż
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: Macki w Styczeń 16, 2015, 18:57:13 pm
Co się stało??? Mocno???
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Styczeń 16, 2015, 23:18:02 pm
Podłużnice zagieło i pekła koło lewe weszło pod pedały maska zderzak nosek pod grilem pas pod chłodnicą ogólnie przód w lewa stone naciągło a i drzwi kierowcy się podniosły go góry. > było bliskie spotkanie ze skodą oktawia zachoczyliśmy się lewymi kołami. Na szczęscie cały zespół napedowy nie ucierpiał. i pali na dotyk . Gdyby nie podłużnica to bym pewnie ogarnoł temat ale i korozja tez dawała sie we znaki.
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: jimo#1921 w Styczeń 17, 2015, 07:42:47 am
Maniek, szukaj drugiej karoserii!

Wysłane z mojego Lenovo A830

Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: Tomasz#1969 w Styczeń 17, 2015, 12:07:17 pm
Otóż to!
Ta od centuriona za 1600 wystawiona tutaj na forum, chyba nawet niedaleko macie do siebie ;)

Szkoda, ze nie pokazałeś żadnego filmu jak to się odpycha  :jezyk2:

Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Styczeń 19, 2015, 22:46:18 pm
chwilowo musze sie wstrzymać z przeróbką następnego polda . Zaczynam walke z budową domu i czasu niema . Na pewno wruce do korzeni , tylko teraz mam pomysł na jakiegos disla ok 150-180km zbudować . Zobaczymy jak to wszystko wypali .
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: KGB w Styczeń 22, 2015, 18:16:07 pm
szkoda auta, ale szczerze mowiac masz teraz szanse wlozyc naped do innego i nie robic go tak fikusnie , bo wygladal niepowaznie moim zdaniem
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Styczeń 27, 2015, 00:55:24 am
wiem wiem już słyszałem takie opinie no ale każdy je to co lubi . Co do nastepnego to seria z ładną duża felga , brewkami na lampach i jakimś ładbym wydechem.
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: Maciek BP w Luty 01, 2015, 19:11:11 pm
Witam, Silniczek dobry do tego Poloneza. co do wyglądu każdy lubi co innego, ważne żeby własciciel był zadowolony ze swojej pracy. każda 4-cylindrowa 16-stka opla ma tak oddaloną kopułkę??
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: Tomasz#1969 w Luty 01, 2015, 19:44:07 pm
Nie. Nowsze nie mają mechanicznego rozdzielacza. Ten blok wchodzi z małym luzem, bez cięcia niczego - gdy nie ma tej kopułki
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: Maciek BP w Luty 02, 2015, 15:22:45 pm
te z kopułką jak w NE też lekko wchodzą, Luki dał dobrzy przykład budując swojego.
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Luty 03, 2015, 21:37:11 pm
u mnie też by wszedł bez ciecia pod chłodnicą ale z wymianą rozrządu był by kłopot. Możesz poszukać ecoteca ten niema kopułki i xe na motroniku 2.8 te też nie maja kopułki
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: Maciek BP w Luty 04, 2015, 21:10:26 pm
dzięki manieko58, Tomasz za informacje, auto zastępcze już mam, teraz mogę stawiać Poldka w warsztat (zapewne zacznę w sobotę lub następnym tygodniu) ;p
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: Tomasz#1969 w Luty 04, 2015, 21:38:41 pm
Ja się wyrobilem na milimetry, licząć z wygłuszeniem itp na gotowo. Wtykam jeszcze wtyczki znajdujące się z tyłu głowicy bez łamania sobie palcy a między stabem i miską olejową mam luzu na grubość palca - stąd moje spostrzeżenie. Ale podobno 8V wchodzi z większym luzem - tak słyszałem.
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Luty 05, 2015, 15:40:22 pm
 ja musiałem staba przesuwać do przodu właśnie przez kopółke ale za to miałem lewarek w seryjnym miejscu <lol>
Tytuł: Odp: Cos takiego w poldku i juz jeździ (c20xe)
Wiadomość wysłana przez: Maciek BP w Luty 08, 2015, 21:08:23 pm
Mimo wszystko Dobry Polonez był <smutny> mocno rozbiłeś, wyczytałem na olx-ie ze tragedia się stała <uoee> Manieko58 PW odczytaj i odpowiedz