FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Mechanika => Wątek zaczęty przez: wawrzyniec w Sierpień 05, 2012, 21:25:53 pm
-
Wczoraj w celach badawczych rozebrałem stary aparat zapłonowy... i zaczęły się przemyślenia na temat smarowania aparatu. Trapi mnie kwestia smarowania wałka napędowego aparatu. O ile w Żuku istnieje specjalne gniazdo smarowania aparatu, o tyle w aparacie z Poloneza takiego nie znalazłem. Przypuszczam że ten wałek musi być smarowany przez system olejowy silnika. Czy ktoś bardziej zapoznany z tematem mógłby zaspokoić moją ciekawość i doprecyzować te kwestię? Przypuszczam że wałek smarowany jest z tego samego miejsca co zębatka napędzająca aparat i pompę oleju.
P.S.
Odrębną sprawą jest smarowanie wałka regulatora odśrodkowego - teraz już wiem że należy zwilżać filc kilkoma kroplami oleju.
-
w aluminiowej tulei stanowiącej przednie łożyskowanie wałka rozrządu jest specjalny kanał kierujący olej do smarowania zębatki napędu pompy i aparatu zapłonowego. sam aparat smarowany jest mgłą olejową. wyfrezowany gwint w górnej części wałka spycha olej do wnętrza silnika.
-
w stykowych aparatach też był otwór do smarowania olejem, w bezstykowych, nasi dzielni inżynierowie, zrezygnowali z tego rozwiązania.
-
w stykowych aparatach też był otwór do smarowania olejem, w bezstykowych, nasi dzielni inżynierowie, zrezygnowali z tego rozwiązania.
Sorry za odgrzewany kotlet. Może mi ktoś powiedzie/pokazać na focie gdzie jest ten otwór smarowania olejem w aparatu w borku?
-
poniżej kołnierza na którym aparat opiera się o blok część cylindryczna jest sfrezowana na płask i w niej jest otwór o średnicy 9,5 mm. przez ten otwór mgła olejowa smaruje jedyną tuleje wałka aparatu zapłonowego.
-
poniżej kołnierza na którym aparat opiera się o blok część cylindryczna jest sfrezowana na płask i w niej jest otwór o średnicy 9,5 mm. przez ten otwór mgła olejowa smaruje jedyną tuleje wałka aparatu zapłonowego.
Czy z zewnatrz z aparatem na silniku nie ma możliwości przesmarowania? Walczę z piskiem pod maską(wykluczony alternator i pompa wody)
-
to smarowanie jest wystarczające. w aparacie raczej nie ma co piszczeć. aparat pracuje zawsze w tych samych warunkach, jeśli piszczy to zawsze czyli można to sprawdzić na postoju. wejdź na obroty przy których słychać pisk- obsłuchaj. zdejm kopułkę aparatu i poruszaj na boki palcem rozdzielającym. luz tam jest wyczuwalny. jeśli potrafisz zdjąć i włożyć aparat to po wyjęciu sprawdź (odległości między ramionami gwiazdy a nabiegunnikami magnesu cewki. zdarza się że stukają o siebie,część opisu dotyczy aparatu bezstykowego). gdybyś zdjął odrzutnik oleju to po wyjęciu osi aparatu dostaniesz się do filcowego pierścienia, trzeba nasączyć go olejem. sprawdź czy układ odśrodkowy działa bez zacięć, czy ciężarki poruszają się swobodnie.
-
https://youtu.be/UMa4a3dmAM4 proszę o poradę co może być źródłem tego dźwięku dodam że występuje również po zdjęciu paska klinowego, więc pompa i altek odpada. Użyłem Stetoskop i dźwięk najgłośniej daje się słyszeć po dotknięcie obudowy rozrządu. Aaaa występuje na obr biegu jałowego.
-
https://youtu.be/UMa4a3dmAM4 proszę o poradę co może być źródłem tego dźwięku dodam że występuje również po zdjęciu paska klinowego, więc pompa i altek odpada. Użyłem Stetoskop i dźwięk najgłośniej daje się słyszeć po dotknięcie obudowy rozrządu. Aaaa występuje na obr biegu jałowego.
Dotknij lekko pedału sprzęgła lub delikatnie łapy i zobacz czy piszczy.
Miałem podobny objaw po wymianie skrzyni na inną.
-
Mruk
Próbowałem ten myk. Pedal sprzegła nic nie zmienia:( najmniejsze zwiększenie obrotow i cisza obroty spadają i to samo. Nie zawsze tak robi ale z kolei zawsze zapiszczy przy gaszeniu.
-
zdejm koło pasowe i osłonę rozrządu. sprawdź czy śruba mocująca koło zębate nie jest odkręcona i pasek ociera o osłonę.
-
zdejm koło pasowe i osłonę rozrządu. sprawdź czy śruba mocująca koło zębate nie jest odkręcona i pasek ociera o osłonę.
No właśnie to mi chodzi po głowie.... pasek. Ewidentnie dźwięk jakby paska klinowego ale w moim przypadku nim nie jest bo jak wiecie został ściągnięty. Pytanie dlaczego tylko na bardzo wolnych obrotach piszczy? Panewki chyba tak nie brzmią prawda?
-
duże koło zębate rozrządu może być luźne bo mogła się śruba odkręcić i pasek rozrządu ociera o blaszaną osłonę.
-
duże koło zębate rozrządu może być luźne bo mogła się śruba odkręcić i pasek rozrządu ociera o blaszaną osłonę.
Dzieki za poradę sprawdzę to. Dźwięk panewy to raczej nie jest prawda?
-
Dźwięk panewy to raczej nie jest prawda?
Absolutnie nie jest ;) Ładnie pracuje, tylko świerszcz pod maską zamieszkał :P
Jeśli nie pasek to mogą też być mocowania silnika, poduszka też jest gumowa więc może zapiszczeć chociaż częstotliwość pisków wskazuje na ruch powiązany z obrotami wału korbowego.
-
mozna zdjac pasek klinowy i odpalic silnik bez niego
-
mozna zdjac pasek klinowy i odpalic silnik bez niego
To w pierwszej kolejności zrobiłem, a więc wykluczam pompe i alternator.
-
Jeszcze taki filmik https://youtu.be/2chZKC-oLi0
-
sprawdziłeś pasek rozrządu?
-
Tak dziś sprawdziłem. Wszystko wydaje się być ok jedyny do czego się przyczepilem to lekkie skrzypienie w pewnym położeniu kół względem siebie jak na filmie poniżej. Nie wiem gdzie szukać dalej. Piszczy tylko na gorącym silniku i pod niskimi obrotami i jakby coś za dużym kołem paska rozrządu. Czy może to być uszczelniacz który jest za nim?
https://youtu.be/5N2Y6vDhfv8
-
ustaw wały na znakach (we właściwej pozycji) i zdejm pasek, być może coś za nim utkwiło.
-
ustaw wały na znakach (we właściwej pozycji) i zdejm pasek, być może coś za nim utkwiło.
Tak, jutro wymieniam rozrząd. Miło by było, aby to była wina samego paska, ale raczej nie nastawiam się że to wyeliminuje piski.
-
Wymiana paska nie zmieniła sytuacji. Przy gaszeniu taki pisk:(
https://youtu.be/gg5W0qkaJQQ