FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silniki Fiata, Forda i inne => Wątek zaczęty przez: Elwood#1887 w Styczeń 12, 2005, 18:31:47 pm

Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Styczeń 12, 2005, 18:31:47 pm
Witam. Wkrótce mam zamiar zamontowac w swoim poldku jedyny słuszny silnik  ;) , ale chciałbym jak najlepiej przygotować sie do przekładki. Mam kilka opisów jak to zrobić ale wszystkie dotycz? aut gaznikowych. Mam pytanie czy kto? juz to robił ? Jak tak to napiszcie jakie problemy was przy tym spotkały. Niestety mam mam tez kilka problemów:

1)Czy z orginalnego baku Abimexa wyj?c pompe czy lepiej szukac na szrocie od wersji gaznikowej ?
2)Pompa paliwa Argenty, zamontować tak jak w orginale(będzie wtedy zalana paliwem) czy mozna to zrobić wyzej gdzies pod maska ?
3)Mam układ wtrysku LE-jetronic, ale niestety jest on po"przejsciach". Na wi?zce pomiedzy drugim a pierwszym wtryskiwaczem mam wyprowadzone : 2 br?zowe przewody do masy, przewód do czujnika przepustnicy i 3 przewody. Jeden z nich(biały) jest podł?czony do wtryskiwacza rozruchowego z boku obok koncówki bagnetu oleju, z niego wychodz? 2 białe przewody które s? zmostkowane i podł?czone do tego czujnika pod kolektorem dolotowym pomiedzy 2 i 3 cylindrem. Dodatkowo na wi?zce w tym miejscu mam 2 przewody biały i br?zowy które s? uciete i nie wiem do czego szły. Wtrysk działa ale silnik bardzo szybko sie zalewa i bardzo ciezko jest go odpalić. Czy ktos wie jak to było w orginale podł?czone ?
4)Jak?  rezystancje uzwojenia pierwotnego powinna miec cewka układu zapłonowego Digiplex MED 402 A ? moja ma ok 0,09 ohma to chyba troche mało. Czy sa jakies zamienniki ?
5) W silniku który kupiłem alternator jest po stronie wtrysku(pozdrowienia dla techników z fiata :roll: ) co nie jest najlepszym miejscem dla niego w wersji wtryskowej :sad:  Czy da rede przełozyc go na drug? strone ?. Na bloku jest nadlew do spręzarki klimatyzacji, sruba ma t? sama srednice ale ta nadlewka jest za mała, wiec trzeba by dac jak?s tulejke dystansow?. Jak to było rozwi?zane w wersji gaznikowej ?
Sorry ze tak truje :oops: Za wszelkie odpowiedzi z góry dzieki
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Mrozek#83 w Styczeń 13, 2005, 01:51:04 am
Do abimexa dohca jeszcze nikt nie włożył.
Od dawna ja mam tego dokonać, ale niestety z przyczyn obiektywnych - nie moge dopi?ć swego. Więc możesz być tym pierwszym  ;)

1. Jak zamierzasz je?dzić na wtrysku abimexa - to pompy nie wyjmujesz. Chyba, że będziesz przerabiał auto na ga?nik b?d? montował będziesz wielopunktowy L lub LE-Jetronic. Wtedy wskazana jest inna pompka - odpowiednia do danego rodzaju zasilania. Odpowiednio jak będziesz zmianiał pompę na zewnętrzn? to musisz wpinać się w króciec na deklu pompy paliwa GLI, uprzednio zamiast pompki montuj?c odpowiedni przewód pomiędzu króćcem a smokiem po pompce lub wymienić zespół pływaka wska?nika poziomu paliwa na wersje ga?nikow?, bo tylko te posiadaj? króciec do podłaczenia wej?cia paliwa do pompy i odpowiednio głębokie zanurzenie przewodu ss?cego w baku; osobi?cie polecam to drugie rozwi?zanie.
2. Rozumiem, że my?lisz o wtrysku argentowskim. W tym przypadku - tak pompę należy wymienić, bo do MPI (multi point injection) ma większe ci?nienie niż do SPI (single point injection). Najlepiej zamontować j? tak jak w oryginale. Pod mask? też się da, ale jest gło?na jak pieron i przeszkadza w osłuchaniu czegokolwiek w silniku.
3. Wi?zka wtrysku ma następuj?ce wtyki:
- 4 do wtryskiwaczy
- 1 do wł?cznika przepustnicy (mylnie nazywanego też w tym ukladzie potencjometrem)
- 1 do wtryskiwacza rozruchowego
- 1 do suwaka powietrza dodatkowego
- 2 do czujników temperatury - jeden przy trójniku (steruje ww. suwakiem) drugi w kolektorze ss?cym od dołu (steruje wtryskiwaczem rozruchowym)
- 1 duży wtyk do dmuchomierza (przepływomierza)
- 1 duży (największy) wtyk do komputera steruj?cego
- 1 wtyk żóltego ekranowanego kabla służy do wpięcia się w cewkę (zł?cze na cewce oznaczone jako "1")
- 2 zł?cza do masy

W skład wi?zki wchodzi też odpowiedni przeka?nik (lub dwa) przez które należy podł?czyć:
- zasilanie wi?zki wtrysku i wtryskiwaczy - wspólny kabel (należy go podł?czyć do  styku 15/54 stacyjki - układ wtryskowy ma dostawać zasilanie z chwil? wł?czenia zapłonu)
- zasilanie wtryskiwacza rozruchowego (pod kabel rozrusznika struj?cy wl?cznikiem elektromagnetycznym - wtryskiwacz rozruchowy może pracować tylko przy wł?czonym rozruszniku)
- zasilanie pompy paliwowej (również przez stacyjkę) oraz przewód podaj?cy pr?d do pompy, czyli "+" wyj?ciowy z przeka?nika do pompy paliwa (komp. steruje wł?czaniem i wył?czaniem pompy przez owy przekażnik)

tutaj: http://motonews.pl/sh_forum.php?op=fvt&t=54434&c=61&hq=&f=12 masz linki do schamatów argentowskich wtrysków.

4. 0,4-0,5 Om. Zamienniki? hmm... digiplexy były stosowane jeszcze jaki? czas przez Fiata, więc raczej ze zdobyciem cewki takiego problemu nie ma, no pomijaj?c cenę takiej cewki. Możesz też spróbować z cewk? polonezowsk? Zelmot 4226 lub 4232, ma toche gorsze parametry ale ale zapłon bedzie kulał.
5. Oczywi?cie, że się da przełożyć altek na drug? stronę, tylko potrzebujesz odpowiedniej łapy z ga?nikowego modelu dohc (do tego celu da się nawet przerobić łapę obecn?, tzn. argentowsk? z wersji wtryskowej - tylko trzeba wygi?ć miejsce z otworem na ?rubę, służ?c? do przykręcenia jej do kadłuba). Ż?dnej tulei dystansowej nie dorabiałem, wiec nie wiem o czym piszesz - przeróbka jest wręcz banalna. Od dołu mocujesz alternator jak w polonezie i z wykorzystaniem ?ruby jaka w seryjnym silniku występuje - zero kombinacji.

Jeszcze co? - uzwględnij fakt, że dmuchomierze s? dosć wrażliwe (klapa się często zaciera) na strzały w układ ss?cy przy instalacji LPG - wystrzelone czy zgięte klapy dmuchomierza s? dosć częst? przypadło?ci? tych układów wtryskowych.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Styczeń 14, 2005, 14:24:19 pm
Mrozek dzieki za link, ale mój angielski nie jest za dobry, wiec dzisiaj zakupiłem ksiazke(40zł)" Układy wtryskowe benzyny" J.Kasedorf i E.Woisetschlager gdzie jest opisany dokładnie L jak i LEjetrinic.Polecam.Mała ciekawostka : na schemacie LE do BMW z silnikiem 6 cylindrowym sa dwa dodatkowe przewody:nr 6 opisany jako tp i numer 11 opisany jako wejscie czujnika wysokosci w argencie sa te styki ale nie sa one wyprowadzone na wiazke podobnie jak w silniku 2.0E opla.
Według tego schematu to plus jest podpiety na stałe a wyłącznik termiczno czasowy steruje wtryskiwaczem dodatkowym przez podanie masy.Wiec pewnie ten podpiety przewód to
plus a którys z tych dwóch kabelków widmo to masa.Ten trzeci to chyba w orginale szedł do przekaznika, wnioskuje to po tym ze pompa paliwa podłączona do tej czerwonej kostki nie działa i musze podac plus bezposrednio zeby zaczeła chodzic a auto odpaliło, w kazdym bądz razie mając schematy dam sobie rade. O Przepływomierz sie nie martwie poniewaz lpg w swoim aucie nie posiadam, jak zajdzie taka potrzeba to wole abimexa albo nawet gaznik, bo zakładac do boschaLE to samobójstwo,z ta tulejka to chodziło mi o to ze jak przymierzałem alternator to wydawał mi sie on za bardzo cofniety do tyłu i bałem sie ze pasek klinowy moze trzec. Aha odnosnie abimexa to bardzo chetnie bym go załozył do dohc,(czytałem twój artykół na ten temat, swietna robota)bo nie ma zadnego porównania do tego zabytku boscha, a epoka gaznika mnie omineła i nie chciałbym robic powrotu do przeszłosci.(nie twierdze ze gaznik jest zły, poprostu jak kazde rozwiazanie ma swoje wady i zalety).Niestety jestem posiadaczem 1.5 co powoduje koniecznosc zasilenia dodatkowych 117 cm szesc. w stosunku do 1.6 i 514 w stosunku do 2.0 czyli o ponad 1/3 wiecej.  Nie wiem wiec czy podniesienie cisnienia paliwa i skrecenie potencjometru na max wystarczy ale wpadłem na pomysł jak jeszcze zwiekszyc dawke paliwa : Czujnik temperatury wkrecony w kolektor ssacy. Jest to czujnik typu NTC którego rezystancja maleje ze wzrostem temperatury, w moim przypadku nastempująco :
9 stopni    2,36 kohma
50            0,83
60            0,54
70            0,43
80            0,36
90            0,30
100          0,24
Czyli widac ze w zakresie liniowym tego czujnika na 10 stopni przypada ok 100/105 ohma
podłanczajac szeregowo do tego czujnika rezystor o wartosci ok 1-1,5 k ohma lub nawet wiecej oszukamy komputer w ten sposób ze kiedy silnik bedzie miał 90 stopni komputer bedzie ja widział jako temp grubo ponizej 50 a w nizszych temperaturach zwieksza dawke paliwa bo nie zdązy ono całe odparowac w kolektorze dolotowym. Oczywiscie nie wiem czy ten pomysł zda egzamin dlatego prosiłbym o opinie na ten temat. Pozdrawiam
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Cyneq w Styczeń 14, 2005, 14:43:09 pm
Słuchajcie, jednego nie rozumiem.
W zasadzie dlaczego nikt nie zaczął od wsadzenia 1.6 DOHC pod Abimexia?
Problemy z mieszanką, npełnianiem cylindrów i mapą zapłonów własciwie znikają (prawie... ale na pewno będzie o niebo lepiej niż w 2.0).
Jedyne co stanowi problem to zainstalowanie czujnika położenia wału - ale przecież można przeżeŹbić albo kółko fiata żeby pasowało do czujnika, albo kółko abimexa zeby pasowało do DOHCA. Nie wiem jak jest z kolektorek ssącym (czy TBI kończy się tak samo jak gaŹnik?), ale to ewentualnie co najwyżej mechaniczne spasowanie  - troche cięcia i spawania...
Więc w czym problem, hę?
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Mrozek#83 w Styczeń 14, 2005, 19:17:01 pm
Elwood - dla abimexa najbardziej godnym polecenia silnikiem będzie 1.6 dohc. Różnicą 104 cm3 (1585 - 1481) pojemności silnika się nie ma co przejmować - da się to ogarnąc w przypadku Twojego egzemplarza regulacją potencjometrem (rozumiem ze właśnie masz model GLI bez katalizatora i sondy lambda) czy też dodatkowo ewentualnie minimalnuie podkręcić ciśnienie paliwa (na wtryskiwaczu). Poza tym zaręczam, że na obecnym wtysku jakbyś wsadził seryjny 1.6 to również by śmigał w najlepsze.
Jeśli chcesz mieć 1.6 DOHC GLI to jedyne co musisz zrobić to:
- znaleŹć kolektor ssący od wtryskowego 1.6 dohc montowanego w ritmo/regatach oraz tipo (tam były co prawda monowtryski boscha, ale łatwiej do takiego kolektora dopasować zespół TBI abimexa niż do kolektora gaŹnikowego - okrągły pojedyńczy przelot; w gaŹniku jest to taka rozciągnięta i przycięta elipsa); jak się nie uda znaleŹć to trzeba zrobić mix kolektora gaŹnikowego dohc z górną częscią kolektora polonezowskiego (zeby móc przykręcić zespół wtryskowy abimexa) i to jest w sumie najbardziej pracochłonne
- pomyśleć nad umocowaniem i dokładnym ustawieniem czujnika położenia wału z GLI
- przerobić kółko pasowe abimexa (stoczyć w odpowiednim miejscu - jak bedziesz miał w ręku koło od dohc i obok abimexowskie to zajarzysz o co chodzi); na wał dohc otworem kółko GLI pasuje idealnie
- miejsce na czujnik temperatury znajdzie się w boschowskim kolektorze ssacym 1.6 i.e. lub nawet w głowicy (jest dodatkowe wolne miejsce gwintowane na jeszcze jeden czujnik temp.)
... i zdaje się że to wszystko, w każdym razie to jest meritum przeróbki.

2.0 sobie odpuść - z 1.6 również będziesz zadowolony, poza tym ten silnik będzie mniej palił w każdych warunkach.
Również daruj sobie kombinacje z oszukiwaniem kompa przez czujnik temperatury - od jego sygnałów zależy nie tylko dawkowanie mieszanki ale też steruje obrotami (silnikiem krokowym) oraz kątem zapłonu - abimex to nie taki prostacki analog jak boschowskie układy jetronica - jak komp będzie oszukiwany że silnik jest zimny to będzie utrzymywał podwyższone obroty, co mija się z celem.

Cyneq - masz rację, roboty z tym tak dużo nie ma, problemów specjalnych także, tylko odważnych brakuje. Mi się nie udaje tego zrobić z innych powodów, ale obiecuję, że jak tylko te przeszkody znikną to zrobię to co od dawna planowałem.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Styczeń 14, 2005, 19:29:28 pm
Wszystko pieknie tylko ze cała Argenta 2.0i stoi juz rozebrana i silnik gotowy do przekładki. 1,6 odpada bo juz sie najezdziłem wysokoobrotowymi silnikami i nie mam tu na mysli poloneza. Na poczatku chciałem kupic 1.8 ale to jest chyba jeszcze cięzsze do zdobycia niz 2.0 czy 1.6 bo po jedyny egzemplarz jaki sie trafił musiałem jechac do czestochowy i niestety nie dogadalismy sie co do ceny: 1200 za silnik+skrzynia to troche drogo zwłaszcza ze jeszcze sam bym musiał go wyciągnać, a argente kupiłem za 1000. Aha i czytałem gdzies ze abimexy do poldka były wziete od opla kadeta a był chyba opel kadet 2.0 wiec moze od niego by całego abimexa przeszczepic ?
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Mrozek#83 w Styczeń 14, 2005, 19:45:58 pm
Hmm... spróbuj napierw z oryginalnym wtryskiem jaki masz w poldku.
Z moich informacji większe wtryskiwacze miały Vectry 1.8 (2.0 były na wielopunkcie) i możesz też takiego poszukać - powienin to być TBI 900 zamiast polonezowskiego TBI 700. Będzie wydajniejszy. O kadecie 2.0 nic nie wiem.
Znam przypadek wymiany silnika 1.6 i.e dohc na 2.0 w ritmo bez zadnej ingerencji w układ wtryskowy (poza regulacją - tam można było poręcić przy jałowych obrotach - u Ciebie też jest trochę możliwości) i wszystko to kulało (oczywiście silnik był słabszy niż normalnie, ale też nie było co narzekać) , więc jest duża szansa że i w Twoim przypadku też się wszystko powiedzie.
Powodzenia - byłoby fajnie jakbyś się pochwalił o postępach i wynikach takiego mariażu.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Styczeń 14, 2005, 20:06:01 pm
Spróbuje. Najpierw pojezdze na boschu, bo chwilowo jestem zdziebko spłukany, a w miedzyczasie podziałam z abimexem.Moze ktos z klubowiczów w swoim czasie pozyczy komputer wtrysku 1.6 do testów ;) Na abimexie bedzie słabszy i to sporo bo wystarczy porównac srednice przepustnic w weberze albo 2.0i boscha do srednicy przepustnicy w abimexie. No ale dla mnie w zupełnosci wystarczy 8.0 konne 2.0 :twisted: wazny jest moment obrotowy :D
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Mrozek#83 w Styczeń 14, 2005, 21:23:13 pm
Cytuj (zaznaczone)
Moze ktos z klubowiczów w swoim czasie pozyczy komputer wtrysku 1.6 do testów

Ale kto bedzie miał taki komp do wersji bez kata i sondy (w 1.6 GLI kat. komp się rózni). Ja takiego nie mam, ogólnie wersji bez kata jest coś mało.
PS. Srednice przepustnic w weberze (seryjnym, oczywiście nie mam na mysli gaŹnikow podwojnych, bo to żadna seria nie jest) wcale nie są większe niż w seryjnym gaŹniku polonezowskim - malo to, są identyczne.
Fakt, że przepustnica w L i LE jest spora, ale nie sugeruj sie nią tak bardzo - silnik jest mocno zdławiony klapą dumchomierza. Gdyby go nie było to byłaby z tego 2.0 rakieta, ze zapieraloby dech.
W każdym razie uważam że szkoda dwa razy dziubać się z tą samą robotą - przełożyć wtryski tak szybko się nie da. Samo upakowanie wtrysku argenty do podka też zajmuje troche czasu - trzeba poprowadzić sensownie kable, przepchnać wtyczke komputera do wnętrza, umocować komputer, dmuchomierz, większy moduł zapłonowy digiplexa, cewkę na drugim nadkolu, w inna strone jest chwyt powietrza, a przeszkadza akumulator wiec zostaje raczej jakiś stożek lub puszkowy filtr powietrza który go udaje (np. od skody) , podpiąć elektrykę, zmienić pompę... itepe itde roboty full, mnie by sie drugi raz tego robic nie chcialo. Pomyśl dwa razy - nie pali sie, jak dohc-a juz masz, to nie ucieknie. Jak masz zamiar założyć LPG to pomyśl 3 razy zanim zaczniesz, bo potem zmiana instalki tez nie bedzie darmowa.
A tak poza tym - rozebrałeś i sprawdzileś pod względem stanu swój nowy nabytek? Bo jak nie to możesz tego potem gorzko załować.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Goœć w Styczeń 14, 2005, 22:43:38 pm
Moj polonez atu+ jest przygotowywany do przyjecia silnika 2.0 dohc na wtrysku gli (bosch z poloneza). Najprawdopodobniej po niedzieli prace zostana zakonczone. Czy takie cos bez problemu przejdzie przeglad?
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Styczeń 14, 2005, 23:09:56 pm
Niestety tu jest problem, silnik musze przełozyc na szybko poniewaz musze oddac dowód rejestracyjny"nowemu włascicielowi budy" a sku#$%^ w urzedzie nie chca mi wydac potwierdzonej kopi dowodu rejestracyjnego, po prostu nie i juz, cholery mozna dostac w tych urzedach, a sprawe dodatkowo komplikuje fakt ze nie jest ono na łódzkich rejestracjach. Tez mi sie niechce robic tego dwa razy ale na razie auto musze miec na chodzie i nie moge go zostawic rozgrzebanego na tydzien a nie mam pewnosci ze abimex zaskoczy. Jak juz bede miał zarejestrowane auto z nowym silnikiem to w wakacje jak kumpel wyjdzie z woja zrobimy kapitał bo silnik jest nawet w całkiem niezłym stanie chociaz mocno zapuszczony(jezdziła nim babka). Na razie wiec musze szybko go wrzucic, przejsc przegląd i utylizowac bude, wystarczy zeby pojezdził bezawaryjnie do maja, niczego wiecej od niego nie wymagam.Oczywiscie wymieniam paski, olej, napinacz, czesc uszczelek, regulacja zaworów i kompletny przegląd wtrysku, wyczyszczenie układu chłodzenia itd. Lpg na razie nie mam w planach gdyz specjalnie sie wtrzymałem az do przeszczepu aby wybrac rodzaj zasilania, silnik oczywiscie obejrze przy przeszczepie a niestety musze zrobic go w  weekend(przekładke). Ten opel to chyba kadet 2.0 GSI i miał chyba 112KM, dokładnie nie wiem musze zobaczyc w sieci czy cos takiego w ogóle istnieje i jaki to ma wtrysk.Mam jeszcze małe pytanko jak przefazowac rozrząd w dohc aby maksymalny moment przeszedł w nizsze obroty ? wiem ze gdzies w sieci był artykół na ten temat (chyba kolegi SerU) ale niestety nie moge go znalesc a odwiedziłem dosc sporo stron. Najwiecej pracy przy przekładce bede miał chyba z tym zeby całe to ustrojstwo zasilic paliwem, musze jescze nad tym pomyslec i rozwazyc pare mozliwosci, elektryką sie nie martwie(jestem technikiem elektrykiem i dlatego lubie przekładki wtrysków i takie tam oraz walke z materią na tym polu :roll: ), z powietrzem to rzeczywiscie jest problem, orginalna puszka była by git gdyby nie to ze ssanie wychodzi po srodku akumulatora, ale jak sie przesunie akumumulator to jest dosyc miejsca i da rade wcisnac rure elastyczna w izolacji z wełny mineralnej o srednicy 10cm i gdzies tam zamontowac filtr, chłodnice i tak wywalam bo juz jest dziurawa jak sito wiec nową moge zamontowac troche dalej, robiłem juz przymiarki co i jak.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Mrozek#83 w Styczeń 15, 2005, 00:20:35 am
Cytuj (zaznaczone)
Moj polonez atu+ jest przygotowywany do przyjecia silnika 2.0 dohc na wtrysku gli (bosch z poloneza). Najprawdopodobniej po niedzieli prace zostana zakonczone. Czy takie cos bez problemu przejdzie przeglad?
]
Ciezko powiedziec. Wszystko jest kwestią tzw. upierdliwości. Na przegląd weż oryginalne materiały o Polonezie 2000, aby udowodnić że taka wersja istniała fabrycznie, zeby Ci diagnosta nie kazał robic opinii rzeczoznawcy (choć ma do tego prawo).
Jeśli wszystko jest zrobiona jak powinno, silnik pracuje jak należy i wtrysk radzi sobie z ustaleniem składu mieszanki i nie przekracza norm emisji spalin, to moim zdaniem nie powinno być większych kłopotow. Ale zadnych gwarancji nie dam, bo sa ludzie i ludziska.
Chetnie bym sie dowiedział i zobaczył na zdjeciach jak te 2.0 GLI Bosch wyjgląda (oczywiście pod maską). Jak poradzileś sobie z montażem zespołu wtryskowego, jaki jest kolektor ssący, jaki wtryskiwacz (seryjny czy większy wydajniejszy z jakiego auta)jak wygląda umieszczenie czujnika położenia wału (jakie koło pasowe), co ze wspomaganiem kierownicy, jaki ma kolektor (seryjny dohc --owski czy przerobiony od PN GSI)...? Słowem wszystko. Myślę że nie tylko ja jestem ciekawy.

Cytuj (zaznaczone)
Mam jeszcze małe pytanko jak przefazowac rozrząd w dohc aby maksymalny moment przeszedł w nizsze obroty ? wiem ze gdzies w sieci był artykół na ten temat (chyba kolegi SerU) ale niestety nie moge go znalesc a odwiedziłem dosc sporo stron.

A moze lepiej tym razem jeszcze wyrecze ucznia :mrgreen: :roll:
Na wstępie uwaga - jeśli chcesz przenieść moment w niższe obroty to w 2.0 nie ma co ich przenosić. Wersja gaŹnikowa na statndardowych ustawieniach rozrządu ma 159Nm/3000 rpm a wtryskowa 172Nm/3500 rpm - naprawdę nie ma co poprawiać fabryki. Jeśli kiedykolwiek majstrowałem rozrządem to aby przenieść moment w górę (i przy okazji poprawić moc). Ale jeśli się upierasz, proszę bardzo - ssący opóŹniony a wydechowy przyspieszony o jeden ząbek (albo przestawiony tylko jeden wałek - dwóch nie trzeba od razu, można potestować i radzę zostawić w spokoju wydechowy bo kolektor się będzie nagrzewał na czerwono) - moment leci w dół (nie jest też ani o jotę wyższy, może nawet spaść) , ale spada też i moc silnika.
Cytuj (zaznaczone)
Najwiecej pracy przy przekładce bede miał chyba z tym zeby całe to ustrojstwo zasilic paliwem, musze jescze nad tym pomyslec i rozwazyc pare mozliwosci

Właśnie sugeruję, że z abimexem możesz mieć mniej problemów i szybciej Ci to może pojść niz z wtryskiem argentowskim, tym bardziej że wiązka argenty jest uszkodzona (luŹne kabelki - uprzedzam, że po kolorach dojść jest ciężko, bo prawie cała wiązka sklecona jest głównie z białego kabla, a żaden biały kabel nie był masą, masa szła tylko brązowym i styków masy - zakończonych oczkiem - były tylko 2). Ale cóż - Twój wybór.
Z filtrem we wtrysku argentowskim poradziłem sobie w ten sposób, że wykorzystałem rurę papierową spiro o śr. 60 mm jaka jest nasadzana na polonezowską obudowę filtra powietrza (oryginalne argentowskie rury i puszka filra nie zostały wykorzystane) . Do dmuchomierza przymocowałem ją szarą taśmą i wyprowadziłem przed akumulator, zakończając niczym nie osłoniętym filtrem skody 105/120 o kształcie walca (o średnicy wewn. 60 mm - tzn. takiej żeby weszłą rura spiro - z drugiej strony przyszła plastikowa zaślepka dopasowana i znaleziona w hipermarkecie  :lol: ) co wyglądało jak kiepski stożek. Nie wysilałem się, a co (bo warunkiem były jak najniższe koszty)  :D  ale swoje zadanie spałniało prawidlowo.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Goœć w Styczeń 15, 2005, 10:22:09 am
Jak wszystko zostanie zrobione i silniczek zagada w aucie to porobie fotki i wstawie jakis opis.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Piotrek_ w Styczeń 15, 2005, 11:36:19 am
Co do przefazowywania rozrządu, to ja tu mogę duuużo powiedzieć :mrgreen: W tej chwili mam ssący przyspieszony o jeden ząbek, a wydech opóŹniony o jeden ząbek. Teoretycznie powinno przenieść max momentu najwyżej, ale z racji konstrukcji 2.0 nieznoszącej wysokich obrotów to nie był najlepszy pomysł. Tym bardziej, że do 2000 rpm ciąg jest porównywalny z np Maluchem :) Do normalnej miejskiej jazdy po prostu się nie nadaje. Moje poprzednie ustawienie - ssący normalnie, a wydech opóŹniony o jeden ząbek (koło przekręcone o jeden ząbek w lewo) pozwala na łatwą jazdę z niskimi obrotami, od 1500 rpm można spoko się kulać, kolektor się nie grzeje, a przy ok 3500 czuć pryjemne dociśnięcie do fotela ;)

Pamiętaj tylko o tym, że wałki można bezpiecznie przekręcić max o jedn ząbek. sprawdziłem na swoim engine, że większe wychylenie wałków na zewnątrz może spowodować randkę zaworów z tłokami a wtedy... ja już przez to przeszedłem z powodu paska.. mnie wyszło ogólnie ok 700zeta...

[ Dodano: 2005-01-15, 11:42 ]
Cytuj (zaznaczone)
Do dmuchomierza przymocowałem ją szarą taśmą i wyprowadziłem przed akumulator, zakończając niczym nie osłoniętym filtrem skody 105/120 o kształcie walca (o średnicy wewn. 60 mm - tzn. takiej żeby weszłą rura spiro - z drugiej strony przyszła plastikowa zaślepka dopasowana i znaleziona w hipermarkecie Laughing ) co wyglądało jak kiepski stożek. Nie wysilałem się, a co (bo warunkiem były jak najniższe koszty) Very Happy ale swoje zadanie spałniało prawidlowo.


Gdzie Ty taką rzeŹbę zrobiłeś? :lol: :mrgreen:
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: SerU#408 w Styczeń 15, 2005, 17:36:28 pm
No jak to gdzie Piter? Nie pamiętasz? :mrgreen:
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: kowal w Styczeń 15, 2005, 17:38:19 pm
Pewno Bandzior albo .... padlina :) Piter - zerknij co masz pod maska :)
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Styczeń 15, 2005, 19:00:56 pm
Mrozek pisze:
Ale jeśli się upierasz, proszę bardzo - ssący opóŹniony a wydechowy przyspieszony o jeden ząbek (albo przestawiony tylko jeden wałek - dwóch nie trzeba od razu, można potestować i radzę zostawić w spokoju wydechowy bo kolektor się będzie nagrzewał na czerwono)

a Piotrek:
Moje poprzednie ustawienie - ssący normalnie, a wydech opóŹniony o jeden ząbek (koło przekręcone o jeden ząbek w lewo) pozwala na łatwą jazdę z niskimi obrotami, od 1500 rpm można spoko się kulać, kolektor się nie grzeje, a przy ok 3500 czuć pryjemne dociśnięcie do fotela

To jak w koncu mam ustawic? Wydech opóznic czy przyspieszyć ? Bo juz nie wiem(a sam na razie tego nie bede robił tylko kaze to zrobic przy wymianie paska). Z tą poprawą momentu to chodzi mi o takie cos jak napisał Piotrek, poniewaz 2.0 zaczyna konkretnie ciągnąc od 1800/2000obr/min a ponizej nie ciągnie prawie wcale, ja osobiscie rzadko przekraczam 3000/3200obr/min podczas normalnej jazdy i nie potrzebuje 120/140KM do jazdy po miescie, a w razie jak w sobote wieczorem bede jechał na miasto dac komus popalic to wczesniej wałki moge przefazowac na moc. :D
Dzisiaj pojechałem na działke zrobic instalacje wtryskowa we fiacie. Podłączyłem wtryskiwacz rozruchowy i wyłącznik termiczny jak na schemacie i zapalił odrazu bez problemu, niestety po kilku obrotach zgasł i nie chciał palic, próbowałem tylko trzy razy bo wyciagnołem nagrzewnice a w bloku nie było płynu chłodzacego i nie chciałem go zatrzec. Ale to chyba wina padlinowatego akumuratora i ciezko chodzącego rozrusznika(ciazko kreci nawet na dwóch aku) który robi zwarcie i przez to pompa paliwa nie podaje benzyny. Przy okazji zrobiłem małe rozeznanie na temat: Czujnik temperatury z kolektora dolotowego GLI powiniem wejsc w miejsce czujnika na trójniku w DOHC, obydwa są na klucz 19 a gwinty są chyba takie same. Czujnik predkosci wału korbowego w GLI jest zamocowany na obudowie rorzadu za pomocą jednej sruby od góry i na obejme z boku od dołu ale tej obejmy raczej nie da rady przełozyc.Trudno.Odnosnie montazu w DOHC to są 2 wiadomosci dobra i zła. Dobra to ta ze w wersji wtryskowej w tym miejscu jest zamocowany czujnik digiplexa na dwie srubki do bloku wiec jest zero problemów z przykrecenceniem tam ewentualnej przejsciówki na czujnik. Przykrecamy go po prostu do kawałka kształtki w kształcie litery L i do dłuzszego ramienia dokręcamy drugą w kształcie litery n z jednym ramieniem dłuzszym które trzyma czujnik od dołu. Prototyp to najlepiej bedzie chyba wykonac z kawałka blachy z puszki po konserwach a jak to zaskoczy i odpali to na podstawie tego dorobic z kształtownika własciwe. Zła wiadomosc to ze prawdopodobnie bede musiał kupic cały układ zapłonowy i zamontowac rozdzielacz zapłonu w bloku jezeli charakterystyka układu zapłonowego GLI nie nada sie do 2.0. Alternator  przy montazu abimexa na bank trzeba przerzucic wtedy na lewą strone bo inaczej pasek klinowy bedzie obcierał o czujnik poniewaz w DOHC pompa wody jest nizej niz w GLI i pasek trzeba odsunąc od czujnika.
Pozostaje jeszcze problem wpomagania a własciwie jego braku. Chciałbym wykorzystac orginalna pompe wpomagania od 132, a nie słyszałem o kołach do GLI z bieznią zembata(wiem tylko ze sa z dwoma na pasek klinowy do napedu wpomagania), wiec chyba trzeba bedzie do orginalnego pojedynczego koła dospawać kawałek orginalnego odciętego koła argenty, bo nie widze tutaj innego rozwiązania. :(  W poniedziałek wybieram sie po zakup
kolektora do wersji gaznikowej, wałka rozdzielacza zapłonu i osłony rozrządu we własciwym kolorze(zółtej) bo moja jest szara :|
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Piotrek_ w Styczeń 15, 2005, 21:14:33 pm
wydech przyspieszyć, ssanie opóŹnić. kierunki mi się popierd...liły :roll: Nie pozwalaj nikomu(żadnemu mechaniorowi) grzebać w tej materii, bo na 99% zjebią akcję.

z tym ciągiem na wyższych...sprawdziłeś strobem kąt wyprzedzenia zapłonu?? czujnik położenia wału na pewno masz we właściwym miejscu(zakładam, że to wtryskowiec z zapłonem od ohv-ki)? nie lepiej było juz podłączyć digiplexa?
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Styczeń 15, 2005, 21:58:59 pm
O co chodzi z tym ciągiem na wyzszych ? Nie mozna chyba równoczesnie zamontowac digiplexa i abimexa bo raz ze czujniki są w tym samym miejscu, a dwa na kole argenty są wypustki a na kole abimexa wcięcia, wiec upierd...i czujnik. Mechanik jest sprawdzony, w necie na forum AK są o nim dobre opinie a i kilku znajomych(nie związanych z zadnym klubem) poleciło mi go. Gosc zajmuje sie tylko autami włoskimi z silnikami DOHC(fiaty,lancie,lady). Na temat tego opla 2.0 to narazie znalazłem info ze w wersji 8v miało to 115KM i wtrysk produkcji Delko Remy z którego mozna odczytac błędy tak jak z abimexa. Poszukiwania trwaja..

Wiem ze ten mechanik ma na nazwisko p.Piasecki, prowadzi tez sklep z czesciami, ogólnie miły gosc
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Piotrek_ w Styczeń 15, 2005, 22:24:36 pm
Cytat: "SerU#408"
No jak to gdzie Piter? Nie pamiętasz? :mrgreen:


 :roll:  :roll:

Elwood: O to, jak ciągnie na wysokich obrotach. Mechanik...Jak jest z Torunia(ojciec Quattra), to jak dla mnie też OK.

[ Dodano: 2005-01-15, 22:26 ]
A co do załonu, to nie chodziło mi o "razem", tylko "zamiast". Skoro to abimex, to jednak lepiej zostaw zapłon abimexowy.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Mrozek#83 w Styczeń 16, 2005, 10:34:11 am
Cytat: "Elwood"
Mrozek pisze:
Ale jeśli się upierasz, proszę bardzo - ssący opóŹniony a wydechowy przyspieszony o jeden ząbek (albo przestawiony tylko jeden wałek - dwóch nie trzeba od razu, można potestować i radzę zostawić w spokoju wydechowy bo kolektor się będzie nagrzewał na czerwono)

a Piotrek:
Moje poprzednie ustawienie - ssący normalnie, a wydech opóŹniony o jeden ząbek (koło przekręcone o jeden ząbek w lewo) pozwala na łatwą jazdę z niskimi obrotami, od 1500 rpm można spoko się kulać, kolektor się nie grzeje, a przy ok 3500 czuć pryjemne dociśnięcie do fotela

To jak w koncu mam ustawic? Wydech opóznic czy przyspieszyć ? Bo juz nie wiem

Widzę że konieczne jest sprostowanie.

Elwoodowi podałem przepis przefazowania rozrządu który ma "wzmocnić" dół silnika, czyli przenieść max moment w niższy zakres prędkości obrotowych silnika. Natomiast Piotrek dostał instrukcję odwrotną - majacą na celu przeniesienie momentu w górę i podniesienie mocy na wyższych prędkościach obrotowych. Czyli Piotrkowi się zadne kierunki nie popierdoliły - ma w swoim 2.0 ssacy przyspieszony a wydechowy opozniony. Wcześniej (przed zerwaniem paska) miał ssący zostawiony normalnie a tylko wydechowy opózniony, czyli bardziej soft, i przy okazji miało to poprawić warunki pracy kolektora wydechowego (bo na seryjnych ustawieniach jak sie da po garach to na piecyku mozna normalnie jajka sadzone smazyc). Teraz zachcialo mu sie pojsc na calosc i przefazowal walki maksymalnie mocno ile sie dalo (czyli rowniez przestawił i ssący) , bo pewnie zamarzylo mu sie pobic rekrod Vmax jaki swego czasu na A4 osiągnął SerU na takim właśnie ustawieniu, które wtedy w bandicie zastosowalem (215 km/h - ale byl to wyczyn tragiczny w skutkach - kto pamieta ten wie o co chodzi  :mrgreen: ).
Natomiast Elwood dostał instrukcje zgodznie ze swoim zyczeniem - czyli poprawa elastycznosci silnika na niskich obrotach. W wersji maksymalnie przefazowanej można opóŹnić ssący o 1 zabek (czyli obrócić przeciwnie do kierunku ruchu wskazówek zegara) i przyspieszyć wydechowy również o 1 ząbek (obrót zgodnie z ruchem wskazówek zegara). Jednak zalecam zostawić w spokoju wałek wydechowy, dlatego, że przyspieszenie otwarcia zaworów wydechowych powoduje, że wydobywające się spaliny będą miały wyższą temperaturę. Przy seryjnym ustawieniu mają już nadto, więc proszę mi wierzyć na słowo, że nie warto nim w tą stronę grzebać. Więc zalecam tylko opóŹnić o 1 ząbek wałek ssący - zmniejszą się tzw. czasy przekrycia zaworów i odniesie to zamierzony skutek.

[ Dodano: 2005-01-16, 11:17 ]
Do Piotrka - Elwood jeszcze nie zrobił swapa, tylko robi przymiarkę. Miejmy nadzieję, że zostanie przy abimexie (cholercia - to ja mialem byc pierwszy  :cry: joke - trzymam mocno kciuki Elwood).
Jeszcze coś - do prowizorki z puszki po konserwie radzę ostroznie podejsc - czujnik polozenia walu musi byc solidnie i pewnie zamocowany, zeby sie nie dyndał przy pracujacym silniku bo moze sie zniszczyc jeśli zacznie się ocierać o wirujące koło pasowe. I szczelina musi byc wlasciwa - 0,6-0,7 mm bo inaczej d... Ale masz to ułatwienie, że nadaje się na niego miejsce do montażu po czujniku z digiplexa, więc w sumie częsciowo juz wspornik pod abimexowski czujnik już jest. Pamiętaj też że ten czujnik musi być w odpowiednim miejscu względem wału umieszczony (pod właściwym kątem od osi silnika) - ma to główne znaczenie dla kąta wyprzedzenia zapłonu. Dlatego dobrze przy okazji wykonać taki mechanizm wspornika, który pozwoli na niewielką korektę ustawienia położenia czujnika. Zanim przystąpisz do przekładki sprawdŹ stroboskopem kąt wyprzedzenia zaponu swojego obecnego 1.5 GLI, żebyś potem na taki sam kąt ustawił czujnik po zamontowaniu w dohc. Jakby 2.0 Źle pracowało na takim ustawieniu to zawsze będzie można położenie czujnika ustawić nieco inaczej niż w oryginalnym 1.5 GLI - dlatego też nie obawiam się żebyś musiał montować "zwykły" aparat zapłonowy (i szerze radzę zostać przy abimexowskim). Nie zapomnij też, że koło pasowe abimexa trzeba będzie w miejscu występowania nacieć trochę stoczyć (i nie przesadz, bo jak zbierzesz za duzo to naciecia zostana szczatkowe i moze byc za slaby impuls ma czujnik) bo inaczej się go nie założy na wał korbowy dohc (porównaj oba koła - wiem, że teraz raczej trudno Ci soebie wyobrazić o czym piszę).
Czujnik temperatury faktycznie powiniem pasować w argentowski trójnik, lub jak wcześniej pisałem - w głowicę (są dwa gwintowane miejsca na czujniki temperatury - więc do wyboru do koloru, jak komu wygodniej).
W kwestii wspomagania - rozumiem chęć jego posiadania - i tok rozumowania masz słuszny, tylko musisz mieć taką możliwość, żeby bieżnię zębatą równo odciąć od koła argentowskiego i potem ją równo dospawać do koła abimexowskiego (żeby nie było bicia). Względnie możesz spróbować na argentowskim wykonać nacięcia na fabrycznym zgrubieniu przy bieżni paska klinowego napędzającego pompę i alternator (uprzednio scinając dwa oryginalnie wystające dzyndzle) - tylko te nacięcia muszą być w analogicznie dokładnym kątowym rozstawieniu jak w kołku abimexa.
Pamiętaj też że jeśli będziesz chciał przespawać bieżnię ząbatą to musi się ona znajdować w jednej lini z kołem zębatym pompy wspomagania (jak pasek będzie przekoszony, to się szybko zerwie) , więc wymagane jest zachowanie tej samej odległości od małego koła rozrządu, dlatego najpierw stocz i doposuj koło abimexowskie do wału dohc, sprawdŹ czy na nim silnik będzie pracowal i dopiero potem kombinuj z dołożeniem bieŹni zębatej napędu wspomagania.
Jak wybierasz się po kolektor ssący do wersji gaŹnikowej to rozumiem, że będziesz myślał nad abim. Więc tylko przypomnę, żeby zamocować zespół TBI do takiego kolektora musisz wykonać odpowiednią przejścówkę, np. wykonaną z górnej części koletora polonezowskiego. Odciętą "szyjkę" (o empirycznie dobranej wyskości - uważaj żeby nie był za wysoki, bo maski nie zamkniesz) będziesz musiał przyspawać (potrzebny będzie spawacz aluminium i tokarz) do kawałka grubej na 0,5 cm blachy aluminiowej o kształcie podstawki pod gaŹnik, z odpowiednio wytoczonym otworem w środku - bo tylko w ten sposób będzie możliwe przykrecenie tego "zestawu" do gaŹnikowego kolektora dohc. Mam nadzieję, że brzmi to w miarę łopatologicznie  ;) .
Czekamy z niecierpliwością na wyniki swapu.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Piotrek_ w Styczeń 16, 2005, 12:02:36 pm
no i wszystko jasne ;)
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Styczeń 16, 2005, 13:51:41 pm
Do Piotrka :Nie wiem jak ciągnie na wyzszych obrotach, bo po przesiadce ze styranego 1.5 to kazde 2.0 jakie by nie było to zasuwa bez porównania lepiej. No i na razie nie wkrecałem go powyzej 4000obr/min. Mam za to porównanie do podkreconego 1.8 i tamten w górnym przedziele predkosci grzał lepiej.
Spawanie i cięcie tego koła Abimexa to zlece warsztatom szkolnym do których w swoim czasie uczeszczałem(mam tam kilku znajomych).Przetoczą koło i przy okazji kaze im pogłęmbić orginalne nacięcie około 2-3 mm, bo jak będzie więcej to chyba nie zaszkodzi ? Pózniej jak 2.0 odpali zaniose im oba koła, powiem o co biega i jaką ma miec szerokosc, przetną koło piłą elektryczna, wyszlifują oba na szlifierce elektromagnetycznej i pospawają.
Układ zapłonowy jak najbardziej chciałbym bezrozdzielaczowy, odpadają problemy z ustawianiem kąta wyprzedzenia zapłonu, dobór spęzynek i tego typu rzeczy. Po prostu dwie dwubiegunowe cewki zapłonowe. Jako ciekawostke w tym miejscu podam ze w swoim 1.5 stosuje zwykłe swiece Iskra, wymieniam co 15 tysięcy, czyszcze co 5 tysięcy. Swiece mają ustawioną przerwe 1.1mm(wiecej sie nie da bo elektroda jest juz za bardzo wygięta) zamiast zalecanych 0.8 mm a dodatkowo elektroda dolna ma zaokrąglone pilnikiem ranty(co jeszcze dodatkowo utrudnia jej przeskok ale iskra jest wtedy lepsza) i nigdy nie miałem problemów z zapłonem.  Przewodów nie wymieniałem tylko czysciłem.Ze sprawdzeniem kąta wyprzedzenia zapłonu nie ma problemy bo w GLI mam znaki ale nie wiem jak to jest w wersji DOHC na boschu(nie zwróciłem uwagi)
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Mrozek#83 w Styczeń 16, 2005, 15:59:13 pm
Cytuj (zaznaczone)
Przetoczą koło i przy okazji kaze im pogłębić orginalne nacięcie około 2-3 mm, bo jak będzie więcej to chyba nie zaszkodzi ?

Również tak myślę.
Cytuj (zaznaczone)
Ze sprawdzeniem kąta wyprzedzenia zapłonu nie ma problemy bo w GLI mam znaki ale nie wiem jak to jest w wersji DOHC na boschu(nie zwróciłem uwagi)

Również są znaki - na tej plastikowej osłonie rozrządu, napewno je zobaczysz.
Nie zapomnij o tym:
Cytuj (zaznaczone)
żeby zamocować zespół TBI do takiego kolektora musisz wykonać odpowiednią przejścówkę, np. wykonaną z górnej części koletora polonezowskiego. Odciętą "szyjkę" (o empirycznie dobranej wyskości - uważaj żeby nie był za wysoki, bo maski nie zamkniesz) będziesz musiał przyspawać (potrzebny będzie spawacz aluminium i tokarz) do kawałka grubej na 0,5 cm blachy aluminiowej o kształcie podstawki pod gaŹnik, z odpowiednio wytoczonym otworem w środku - bo tylko w ten sposób będzie możliwe przykrecenie tego "zestawu" do gaŹnikowego kolektora dohc.

Jak to widzisz w swoich możliwościach? Czy masz jakiś inny pomysł?
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Styczeń 16, 2005, 18:45:01 pm
Teraz nie wiem. W poniedziałek kiedy kupie kolektor na gaznik, odkręce wtrysk, obejrze co i jak, pojade na te warsztaty dowiedziec się  czy podejmą się czegoś takiego i koszt tych przeróbek to bede wiedział na czym stoje. Osobiscie nie ciołbym kolektora wtryskowego, bo ciezko taki dostac, tylko spróbował dosztukować przejsciówke o grubosci ok 1cm wykonaną z jakiegos plastra stali lub kawałka odlewu aluminiowego o podobnej grubosci, moze na tych warsztatach będą cos takiego miec, na razie nie wiem bo całego wtrysku nigdy nie odkręcałem poniewaz nie było takiej potrzeby. Dobra teraz same dobre wiadomosci Mrozek :
Odwiedziłem supermarket i poczytałem ksiązke o oplu kadecie E. Otóz  co do tego silnika 2.0 opla to lipa, były takie ale na innym wtrysku(Motronic), ale istnieje silnik o oznaczeniu  C18NZ o pojemnosci 1796cm szesc. i jest zasilany takim samym wtryskiem jak ten w 1.5/1.6 GLI !!! Ten sam zespół wtryskiwacza, pompa w baku, nawet kody błędów takie same jak w poldzie(porównałem z ksiązką od poldka która lezała obok :D ) i identyczne wtyczki, schematów nie miałem czasu porównac ale to chyba to samo. Były jeszcze wersje 1.3, 1.4, 1,6 i wszystkie mają w oznaczeniu NZ. Silnik ten jest bardzo podobny do fiatowskiego 1.8, srednica cylindra tez 84 z groszami a skok 70 cos.
Wiec róznica pojemnosci wynosi tylko 1995-1796=199cm szesc. czyli o niebo lepiej niz początkowe 514. No i charakterystyka zapłonu na pewno tez lepsza do 2.0 wiec odpadają kombinacje z rozdzielaczem.Czytałem gdzies ze FSO montowała te wtryski od kadeta najpierw tylko na eksport do Holandi a pożniej dopiero na rynek krajowy i nie dawało mi to spokoju. Teraz mniej dobra wiadomosc dla tych co mają katalizatory : Wtrysk ten w kadecie montowano do wrzesnia 1990 wiec nie ma on sondy lambda(całe szczęscie 8) ) a tylko recyrkulacje spalin. W poniedziałek dowiem się tez cos więcej na temat tego kadeta i ceny tego komputera od niego u handlarzy.
A i przy okazji w kadecie montowano tez BOSCHA LE nazywanego tam L3-Jetronic lub L-Jetronic trzeciej generacji, wiec jezeli ktos ma LE to moze sobie kupic ksiązke do kadeta albo zrobic od jakiegos znajomego skany, i wtedy ma wszysko opisane po polsku
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Mrozek#83 w Styczeń 17, 2005, 00:39:08 am
Cytuj (zaznaczone)
Wiec róznica pojemnosci wynosi tylko 1995-1796=199cm szesc. czyli o niebo lepiej niz pocz?tkowe 514. No i charakterystyka zapłonu na pewno tez lepsza do 2.0 wiec odpadaj? kombinacje z rozdzielaczem

Nie byłbym taki pewnien - o ile mnie pamięć nie myli to kadety miały aparat rodzielaczowy. Oczywi?cie nie wyklucza to że te komputery nie będ? sterować polonezowskim DIS-em, ale głowy nie dam.
Co? mi sie obija o głowę, że kto? testował kompy od Opli w podlku - zdaje się że Kowal albo Zort - więc do nich uderz. Ze swojej strony nic pewnego nie powiem na ten temat . Oczywi?cie poza faktem, który jest mi i Tobie już znany - ze wtryski opla i poloneza maj? ze sob? bardzo dużo wspólnego.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Styczeń 17, 2005, 10:30:48 am
Kowal napisz cos wiecej o tej zamianie. Z jakiego kadeta do jakiego poldka(pewnie Twój CF, ale wole się upewnić), czy to była wersja z s?d? czy nie itp. Rozumiem ze komputer kadeta bez problemu steruje zapłonem polonezowskim i da rade na tym normalnie jezdzić ?[/code]
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Piotrek_ w Styczeń 17, 2005, 10:46:52 am
Cytat: "Elwood"
Teraz nie wiem. W poniedziałek kiedy kupie kolektor na gaznik, odkręce wtrysk, obejrze co i jak, pojade na te warsztaty dowiedziec się  czy podejm? się czego? takiego i koszt tych przeróbek to bede wiedział na czym stoje. Osobiscie nie ciołbym kolektora wtryskowego, bo ciezko taki dostac, tylko spróbował dosztukować przejsciówke o grubosci ok 1cm wykonan? z jakiegos plastra stali lub kawałka odlewu aluminiowego o podobnej grubosci, moze na tych warsztatach będ? cos takiego miec, na razie nie wiem bo całego wtrysku nigdy nie odkręcałem poniewaz nie było takiej potrzeby.


Mi też to wczoraj przyszło do głowy, ale Mroziu u?wiadomił mi, że TBI i puszka filtra będ? w tym przypadku za nisko i filtr się nie zmie?ci obok silnika.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Mrozek#83 w Styczeń 17, 2005, 13:16:15 pm
Piotrek - pisałem o tym w tym w?tku, ale moj? odpowied? i następuj?c? po niej wypowied? Elwooda kto? usun?ł.
Do modów - kto? z Was tu nierozs?dnie majstruje. Sorry, nie wiem kto, ale ten kto? z szanownych modów się na moda nie nadaje, skoro kasuje dosc istotne szczegóły takiej jak ta dyskusji. :x
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: GeOrGe#411 w Styczeń 17, 2005, 14:29:38 pm
Seru pewnie chodziło ci o ten silnik i rze?be filtra powietrza ;)
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: GeOrGe#411 w Styczeń 17, 2005, 15:54:24 pm
Poltec jest moim bratem ;) To jest nasze wsólne autko ;) Silnik został przerzucony do drugiej furki razem z wszystkimi fajnym rzeczami, takimi jak: wspomaganie kierownicy, heble od argenty, elektrycznymi szybkami itp.
Wszystko w miare pasowało bez problemu. Troche zdenerwowałem się jak niechciał zapalić po 1,5 tygodnia pracy całymi dniami ale dzięki telefonicznej pomocy Sergiusza udało się znale?ć przyczynę w postaci uszkodzonego czujnika położenia wału przy kole pasowym. Nie chciałem już go naprawiać (było już wcze?niej naprawiane) więc kupiłem nowy. 95zł i silnik zapalił! :D:D:D
Mam teraz delikatny problem z wolnymi obrotami na zimnym silniku. Samochód odpala bez problemu lecz obroty s? rzedu 400 - 500 obrotów na min. Nie wiesz co może być przyczyn?? Jak się nagrzeje jest w poż?dku.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Styczeń 17, 2005, 19:11:09 pm
Dzisiaj kupiłem kolektor dolotowy pod gaznik(40zeta. Za cał? głowice+dolot, bez wydechu krzyczeli 200).Zrobiłem tez dalsze rozeznanie co do tego kadeta, rozrz?d SOHC srednica 84,8 skok 79,5, zapłon z rozdzielaczem napędzany od wałka rozrz?du. Niestety ksi?zka któr? dysponowałem nie miała schematów elektrycznych a i rysunki s? tylko pogl?dowe, jedynie co dobrze widac to cały korpus wtryskiwacza rozebrany na częsci i opisany. A i wtrysk ten montowano do wrzesnia 1991 a nie jak poprzednio napisałem 1990. Spytałem sie tez o cene tego komputera do kadeta 1.8i -300 zetów, wiec jeszcze całkiem znosnie. Musze jeszcze zdobyc schemat elektryki do kadeta, a jezeli mi sie nie uda, to w niedziele pojade na giełde samochodow? i poszukam tego modelu, wtedu obadam zaplon i reszte.
Mrozek, piszesz ze TBI i obudowa filtru nie zmiesci sie do silnika bo będ? za nisko. Gaznik poloneza ma 11,5cm wysokosci, puszki na filtr takie same(pomijam inny kształt otworu i przesłone, któr? zreszta wywaliłem), wiec skoro pod maske poldka wchodzi DOHC 2.0 z gaznikiem i obudow? filtra  od poldka to abimex tez sie zmiesci bo ma ok 9,5 cm wysokosci. To ze bedzie za nisko w DOHC to akurat nie szkodzi, kiedy przejsciówka będzie wyzsza łatwiej będzie wyprofilować przejscie z wtrysku na kolektor, bez gwałtownych uskoków kanału ss?cego, ewentualnie jak ktos będzie chciał miec krótsza przejsciówke to wpomóc sie moze standardowymi podkładkami pod gaznik, lub pospawac stary kolektor według Twojego pomysłu, zreszta jak jest mixer(jak? ma wysokosc do silników na wtrysku, wie ktos ?) do gazu to powinno byc ok. Tutaj mam mał? prosbe: do pomiarów potrzebuje wysokosc tego miejsca w polonezie 2.0 na kolektorze dohc gdzie jest montowany gaznik wględem jakiegos stałego punktu nadwozia, np tej belki na której opiera się chłodnica, wtedy będe mógł dopiero policzyc dokładn? jej wysokosć.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Mrozek#83 w Styczeń 18, 2005, 00:23:01 am
Cytuj (zaznaczone)
Mam teraz delikatny problem z wolnymi obrotami na zimnym silniku. Samochód odpala bez problemu lecz obroty s? rzedu 400 - 500 obrotów na min. Nie wiesz co może być przyczyn?? Jak się nagrzeje jest w poż?dku.

uszkodzona która? z poniższych pierdółek lub niesprawne poł?czenie eleketryczne (lu?ny naderwany kabelek):
- czujnik temperatury steruj?cy suwakiem powietrza dodatkowego (ten w trójniku przed głowic?; rezystancja przy temperaturze: 0 st. - 4,8-6,6 kOm; 20 st. - 2,2-2,4 kOm; 40 st. - 1-1,4 kOm; 80 st. - 270-380 Om; 100 st. - ok. 200 Om; najłatwiej i najszybciej sprawdzic czujnik na zimnym silniku i po jego rozgrzaniu)
- suwak powietrza dodatkowego (sprawny suwak jak jest zimny to ma widoczn? szczelinę, jak jest gor?cy - zamknięt?; prawidłowy opór na stykach: 40-75 Om)

albo przyczyn? s?:
- nieszczlno?ci w układzie ss?cym - sprawd? szczególnie rurę między kolektorem a dmuchomierzem, pamiętam że nie był? rewelacyjna (w paru miejscach popękana i na szybko zostało to zalatwione ta?m? izolacyjn? ale Wojtkowi kazali?my to wymienić, bo długo to nie mogło wytrzymać) ; pamiętam, że nieszczlne też było serwo w tym poldku (nie pamiętam czy Wojtek je wymienił - chyba że zostawili?cie swoje obecne, co do którego jeste?cie pewni że jest napewno szczelne) ; ogolnie sprawd?cie cały układ ss?cy pod k?tem występowania nieszczlno?ci bo ten wtrysk jest na nie szczególnie wrażliwy
- nie ustawiony (lub ?le ustawiony) skład mieszanki - na analizator moi drodzy, bo wtrysku na ucho się nie ustawia.

[ Dodano: 2005-01-18, 00:44 ]
Cytuj (zaznaczone)
Spytałem sie tez o cene tego komputera do kadeta 1.8i -300 zetów, wiec jeszcze całkiem znosnie

Jak dla mnie to całkiem drogo. We Wrocku my?lę że u wyj?tkowego Żyda taki komp da się wyrwać za najwyżej stówę.
Silnik 1.8 OHC o jkiam piszesz był też montowany w vectrach - również z wtryskiem abimexa. Piszę o tym dlatego, że kadetów 1.8 tak dużo nie ma i predzej się znajdzie komp od vectry o ile jest taki sam (kwestia sondy - niestety nie znam większych szczegółów). Osobi?cie upierałbym się spróbować na oryginalnym poldkowskim kompie - i tak dawkuje on aż nadto. Dla porównania model GLI przy stałej prędko?ci 90 km/h pije 6,9-7,0 l/100 km, przy 120 km/h 9,1-9,4 l/100 km (w zależno?ci od wersji - 1,5/1,6 z kat czy bez) a taki wersja GSI (z dokładniejszym dawkowaniem mieszanki, bo na 4 wtryskiwacze) odpowiednio 5,8 l/100 i 7,5 l/100 km. Co chyba na co? wskazuje. Naprawdę narazie niepotrzebnie nie wydawaj forsy.
Cytuj (zaznaczone)
Gaznik poloneza ma 11,5cm wysokosci, puszki na filtr takie same(pomijam inny kształt otworu i przesłone, któr? zreszta wywaliłem), wiec skoro pod maske poldka wchodzi DOHC 2.0 z gaznikiem i obudow? filtra od poldka to abimex tez sie zmiesci bo ma ok 9,5 cm

Nie mierzyłem tak dokładnie ale na moje oko abimex jest jakie? dwa razy niższy od ga?nika, napewno nie jest to 2 cm - wystarczało mi spojrzeć i porównać wysoko?ci  kolektora ga?nikowego i abimexowskiego (polonezowskiego). Ale nie będę sie kłocił - jak wyjdzie na Twoje to tym lepiej dla Ciebie.
Poza tym na ga?niku PN (który jest niższy od oryginalnego Webera) puszka pasuje dosłownie na styk.

[ Dodano: 2005-01-18, 00:48 ]
I nie chodzi o to że koliduje z mask?, ale z głowiczk?.
Wystarczy, że tak dopasujesz TBI do kolektora, żeby odległo?ć między puszk? a głowiczk? był? jak najmniejsza..
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: SerU#408 w Styczeń 18, 2005, 08:21:40 am
Heh :) Tak patrzę na ta fotkę Waszego Poldka i widzę, że wszystko przełozyli?cie dokładnie tak samo jak my?my to zamontowali w wojtkowym Poldku :D

Nawet moduł jest w tym samym miejscu (nie widzę tylko pompki paliwa przy zbiorniku wyrównawczym) :mrgreen: Dobra robota Panowie :D
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Styczeń 18, 2005, 11:57:49 am
Mrozek pisze :

I nie chodzi o to że koliduje z mask?, ale z głowiczk?.
Wystarczy, że tak dopasujesz TBI do kolektora, żeby odległo?ć między puszk? a głowiczk? był? jak najmniejsza..

Tutaj rzeczywiscie sie nie dogalismy, ale chodzi mi dokładnie o to samo : zostawic bezpieczny przeswit pomiedzy mask? i głowiczka, a wysokosc "wyregulowac" za pomoc? przejsciówki.
Kompa od kadeta czy vectry 1.8 na razie oczywiscie nie kupuje, tylko powalcze z tym co mam. Chce sie przygotować na kazd? ewentualnosc i miec jakies zabezpieczenie i rozezananie w temacie gdyby w razie cos nie spasiło jak trzeba i kombinowac wtedy na chybił trafił. Ogólnie mam zamiar to zrobic tak zeby maksymalnie wykorzystac osprzęt polonezowski, b?dz tez z innych marek, a jak najmniej samoróbek i kombinowanych częsci
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: GeOrGe#411 w Styczeń 18, 2005, 14:26:33 pm
Dzieki, dzieki Seru ;) Pamiętasz jak dzwoniłem do ciebie w sprawie pompki paliwa? Jednak ta co chcialem kupic byla z jednopunktu. Ale jeszcze tego samego dnia znalazłem tak? od GSI. I tym samym pompka powędrowała do baku ;)
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: zort#135 w Styczeń 19, 2005, 03:17:41 am
Kompa do abimexa we Wrocławiu nie kupisz taniej niż 100 zł. Wiem, bo szukałem do?ć długo jak mój się zepsuł. W  końcu zapłaciłem 100 zł do wersji z katem. Gdzie indziej chcieli 150, a za wersję bez kata 100.

Pasuj? spokojnie kompy z kadeta i vectry. Dobrze Mroziu piszesz! Też kiedy? przekładałem, ale nie wiem od jakiej wersji i działało.

Ja chciałem zamontować do 2.0 abimexa, ale nie mam silnika jak dot?d, a teraz je?li kupię, to zamontuję wielopunkt... Chociaż jeszcze się zobaczy...

Kto ma jakie? 2.0 z papierami TANIO ??????
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: ajk#1212 w Styczeń 21, 2005, 12:37:19 pm
Dzisiaj 2.0 z wtryskiem poloneza poraz pierwszy zagadało. Jeszcze trzeba kilka rzeczy zrobic i bedzie mozna jezdzic. :) Jak wszystko dobrze pojdzie to pojawie sie nim na zlocie w Toruniu w niedziele 23.01. A jak nie to napewno na nastepnym zlocie kujawsko pomorskim. :) Pozdrawiam
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Mrozek#83 w Styczeń 21, 2005, 17:30:20 pm
O szczegóły prosimy, zwłaszcza techniczne :yes:
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Styczeń 21, 2005, 18:32:38 pm
Od poniedziałku biore się do roboty, bo auto moge juz rozebrac i zrobic t? przejsciówke, dzisiaj byłem na trzech złomach w poszukiwaniu materiału, no ale dzien wczesniej wywiezli całe aluminium do huty:( i z blach maj? najwyzej tablice rejestracyjne :smile:. Teraz kołuje klucz nasadowy 38 do odkrecenia koła od wału argenty.No i mam nadzieje ze pogoda sie poprawi...
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Mrozek#83 w Styczeń 21, 2005, 20:08:08 pm
Spoko Panowie, ja cały czas sledze ten w?tek, wiec jakby co? to bedziemy wspolnie myslec. No i oczywi?cie wszelkie informacje, zdjęcia dokumentuj?ce przeróbki, również by się wszystkim przydały. Może, jak przeróbki się udadz?, to za ciosem pojd? inni niezdecydowani.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Gosc w Styczeń 24, 2005, 21:59:40 pm
Jutro zrobie jakies zdjecia. Auto już stoi pod domem. Jezdzi sie bardzo przyjemnie tylko narazie bez przegladu bo niechcieli mi podbic. :(
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Piotrek_ w Styczeń 24, 2005, 22:06:59 pm
czemu?!?
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Gosc w Styczeń 24, 2005, 22:10:40 pm
Diagnosta powiedzial ze niepodbije bo silnik niejest z poloneza. Teraz musze poszukac diagnosty ktoremu niebedzie sie chcialo pod maske zgladac. :) Mam nowy dowod rejestracyjny wiec jak niebedzie upierdliwy to nawet niebede musial isc do wydzialu komunikacji. :)
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Piotrek_ w Styczeń 24, 2005, 22:38:09 pm
a to debil! :mad: ignorant i debil! jakos wiekszosc ( ;) ) dwójek we wrocku jest normalnie zarejestrowana jako 2.0! kretyn! pokaz mu moj post
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Gosc w Styczeń 24, 2005, 22:48:45 pm
Niestety z takimi ludzmi nie ma sie co klucic. W tej chwili mysle zeby znalezc miejsce gdzie podbija mi dowod zebym mogl jezdzic bo niestety na poczatku stycznia sie skonczyl.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: ajk#1212 w Styczeń 25, 2005, 14:53:04 pm
Oto kilka fotek tego co znajduje sie pod maska.  :twisted:

[ Dodano: 2005-01-25, 15:01 ]
zdjecie 1

[ Dodano: 2005-01-25, 15:02 ]
Niewychodzi mi wklejenie zdjecia :) Kto to zrobi za mnie?
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Mrozek#83 w Styczeń 25, 2005, 19:34:19 pm
Ja bardzo chętnie - pode?lij zdjęcia na XXX- umieszczę je na stronce.
Czy możesz opisać bardziej szczegółowo techniczne strony przekładki?

[ Dodano: 2005-01-26, 14:55 ]
Kolega Tomek podesłał mi rzeczone zdjęcia. Zał?czone poniżej - z moim komentarzem.

Mam jeszcze kilka dodatkowych pro?b do Tomka, o wykonanie zdjęc:
- mocowania pompy wspomagania
- koła pasowego (to które przez pasek klinowy napędza pompę wodn? i alternator oraz pompę wspomagania) i czujnika połóżenia wału (nad tym wła?nie kołem - lekko z boku po lewej stronie patrz?c od przodu auta)
- dokładniejsze zdjęcie mocowania zespołu wtryskowego do kolektora ssacego i wyja?nienie kwestii "przej?ciówki" - tzn. czy takowa jest czy też zespól wtryskowy jest umocowany bezpo?rednio do kolektora.

Je?li też można wiedzieć - ile kosztował taki swap - mam na my?li sam? przekładkę.

Przykro mi - zdjęć nie da się wkleić - na moj gust zablokowano taj? możliwo?ć całkowicie. Proszę o kontakt adminów. Zdjęcia ciekawe i warte ogl?dnięcia.

[ Dodano: 2005-01-26, 15:03 ]
Add. Zeby poszło do góry.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Piotrek_ w Styczeń 27, 2005, 20:56:21 pm
kop w górę ;)
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: ajk#1212 w Styczeń 27, 2005, 21:40:13 pm
Jutro zrobie zdjecia o ktore prosisz. Niewiem ile kosztowalo samo wlozenie silnika ale razem z remotem dalem 800 zl i do tego koszt czesci. :) Mysle ze warto bylo :)
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Piotrek_ w Styczeń 27, 2005, 21:44:10 pm
zdjecia ze swapu...
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: ajk#1212 w Styczeń 27, 2005, 21:44:23 pm
Jak narazie denerwuje mnie tylko wal ktory troszke bije. :(
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Mrozek#83 w Styczeń 27, 2005, 21:59:00 pm
Cytat: "Tomek"
Jak narazie denerwuje mnie tylko wal ktory troszke bije. :(

No to chyba ?le Ci go złożyli. Mi się zawsze udawało je poł?czyć tak, żeby nie biło, ale to sie trzeba było przyjrzeć cieżarkom przy rozł?czaniu poszczególnych wałów i na logikę ł?czone elementy potem ze sob? wła?ciwie spasować.
Spróbuj przestawić poł?czenie na ?rodkowym krzyżaku. Lub, jak nie masz umiejętno?ci i zdrowia żeby wypróbowywać każde ustawienie, oddaj wał do wyważenia.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: ajk#1212 w Styczeń 27, 2005, 22:20:53 pm
Do 10 bede musial jezdzic z ta dolegliwoscia. Chwilowo w moim portfelu jest pustka :( a samemu w taka pogode niechce mi sie nic robic przy autku. Jak dla mnie za zimno :) Mam tylko nadzieje ze nic przez to sie niezepsuje.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Piotrek_ w Styczeń 28, 2005, 00:29:48 am
heh :) ja mam rozrusznik do wyjęcia :roll: hehehh pod blokiem :roll:
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Styczeń 28, 2005, 01:09:59 am
Witam, troche mi sie przedłuzyło z przyczyn niezaleznych ode mnie, no ale co sie odwlecze to nie uciecze :P . Na pocz?tku chciałbym pogratulowac Tomkowi udanego swapu DOHC i mam nadzieje ze niedługo takze i moje zdjecia zasil? ten w?tek. Niestety na pocz?tku bede zmuszony pojezdzic troche czasu na gazniku zanim dokonam konwersji na GLI. No ale wracam do tematu. Przez dwa dni walczyłem z TBI poniewaz po 10 latach domagał sie wyczyszczenia. Rozebrałem całosc, wyczysciłem no i chodzi troche lepiej. Tutaj mam pytanie : Czy w innych miastach tez nie mozna dostac uszczelek do TBI ? Chodzi mi o t? grub? gumowa spod korpusu wtryskiwacza i ta mał? spod tego wyjscia z trzema rurkami gdzie jest podł?czona odma. Chwilowo załozyłem stare ale nie lubie takich półsrodków.
Dorobiłem takze t? przejsciówke, z powodu braku materiałów metalowych wykonałem j? z materiału izolacyjnego takiego br?zowego z którego kiedys robili tablice rozdzielcze. Do przykrecenia wykorzystałem 1 fabryczny otwór i drugi który trzeba juz niestety zrobic. Całosc jest lekko skosnie w stosunku do orginału.Jutro zobacze czy wejdzie (dzis odkręciłem kolektor dolotowy, co było wyzwaniem ze wgledu na siarczysty mróz i brak jakiegokolwiek klucza nasadowego o rozmiarze 13. Dodatkowo przegrzałem dzisiaj silnik  :sad: i to ostro(125stopni), jutro sprawdze czy uszczelki szlag nie trafił. Przekładke zrobie maksymalnie za 2 tygodnie, obecnie męcze sie z zapieczonymi mocowaniami niektórych elementów(wpoma i kolektor wydechowy). Tutaj chciałbym sie zapytac znawców DOHC o jeszcze jedn? pierdołe która spedza mi sen z powiek :roll:  : Kupiłem dwururke starego typu z mysla o zaadoptowaniu jej do DOHC, ale trzeba j? nagi?c zeby poł?czyc z kolektorem DOHC. Jak j? naginaliscie, na zimno czy na gor?co a moze nie obejdzie sie bez flexa i spawarki ?
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Piotrek_ w Styczeń 28, 2005, 07:41:42 am
nie obędzie się bez cięcia i spawania.  :wink:
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: GeOrGe#411 w Styczeń 28, 2005, 09:53:38 am
Jeszcze jest sprawa czy masz rozrusznik pod kolektorem ss?cym czy pod wydechowym. Jak pod wydechowym to czeka cię więcej rze?by. Ja mam go pod ss?cym i wykonałem swoj? dwururkę przez pospawanie górnej cze?ci od fiata 132 i dolnej od poldka, troche mi nie pasowało wieć musiałem troche porze?bić. Jednagrze była to kosmetyka, robiłem to poza samochodem i tylko przymierzałem (jak uda mi się zał?czyć fote to zobaczysz jak to wygl?da ;)) Je?li masz rozrusznik pod kolektorem wydechowym to trzeba jeszcze omin?ć ten rozrusznik przez dwururkę, to raz a dodatkowo zrobić osłonę izolacyjn? dla rozrusznika bo rozrusznik szlak trafi (wiem to z własnego do?wiatczenia , seru i chłopaki chyba mog? to potwierdzić ;))

[ Dodano: Pi? 28 Sty, 2005 ]
Kurde i nie udało się zał?czyć tej foty :( Nie wiem co jest
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Styczeń 28, 2005, 13:28:16 pm
Rozrusznik mam po stronie ss?cej wiec nie ma problemu. Za to mam ciekawy wydech :dwururka, cos co robi za pierwszy tłumik, i ta długa rura która ł?czy sie ze srodkowym tłumikiem to jedna całosc. Nie wiem jak było to w orginale, podejrzewam ze to jakas samoróbka :| .Przy okazji wyszła ciekawa rzecz : mój silnik miał ponownie nabijane numery, s? nabite obok odmy, tam gdzie w gaznikowcu powinna byc pompka paliwa, umnie jest w tym miejscu jednolity gładki odlew. W dowodzie mam adnotacje ze pełny numer silnika to 132 XXXXXXXX i nigdzie nie jest podany typ silnika  z wyj?tkiem tabliczki znamionowej(tj132c3000). Pojemnosc silnika według dowodu to 1981 :shock:

GeOrGe mam prosbe :wrzuc mi t? fotke na skrzynke : elwoods(małpa)wp(kropka)pl. Z góry dzięki.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: SerU#408 w Styczeń 28, 2005, 17:56:29 pm
Cytuj (zaznaczone)
Je?li masz rozrusznik pod kolektorem wydechowym to trzeba jeszcze omin?ć ten rozrusznik przez dwururkę, to raz a dodatkowo zrobić osłonę izolacyjn? dla rozrusznika bo rozrusznik szlak trafi (wiem to z własnego do?wiatczenia , seru i chłopaki chyba mog? to potwierdzić )


Tia.... :mrgreen:

(http://seru.republika.pl/swap/wyd1.jpg)

To moje 131. Teraz jest to już poprawione.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Mrozek#83 w Styczeń 29, 2005, 22:51:07 pm
Cytuj (zaznaczone)
Przez dwa dni walczyłem z TBI poniewaz po 10 latach domagał sie wyczyszczenia. Rozebrałem całosc, wyczysciłem no i chodzi troche lepiej. Tutaj mam pytanie : Czy w innych miastach tez nie mozna dostac uszczelek do TBI ?

Też  :x . Nawet jak FSO produkowała polonezy to nie mogłem tych gówien zdobyć nawet w samych firmowych (z autoryzacj? FSO - np. sieć Polmozbytu) sklepach. Cóż poradzić...? Jak uszczelki się porwały (lub trzeba było je po kawałku zdzierać) to trzeba sobie je po prostu wyci?ć z grubej kartki względnie z odpowiedniej gumy.
Cytuj (zaznaczone)
Tutaj chciałbym sie zapytac znawców DOHC o jeszcze jedn? pierdołe która spedza mi sen z powiek  : Kupiłem dwururke starego typu z mysla o zaadoptowaniu jej do DOHC, ale trzeba j? nagi?c zeby poł?czyc z kolektorem DOHC. Jak j? naginaliscie, na zimno czy na gor?co a moze nie obejdzie sie bez flexa i spawarki ?

Trzeba j? po prostu przerobić - bez cięcia i spawania się niestety nie może obej?ć - albo wykorzystuj?c górn? czę?ć dwururki oryginalnej (od dohc) , w odpowiednim miejscu przycinaj?c rury, względnie je lekko ponaginać (jak dasz rade to na zimno - na gor?co. po podgrzaniu paliniem łatwiej się rury poddaj? i maj? mniejsz? tendencję do załamywania się podczas gięcia) żeby dobrze i bez ostrych załamań ze sob? pasowały i pospawać... albo można przerobić dwulufę z poldka (najlepiej now?, ale fabryczn?, bo tylko taka długo wytrzyma - rzemiosło pordzewieje i rozsypie się błyskawicznie, co przy uwzględnieniu wł?zonej pracy w przeróbkę - się nie opłaci) nie wykorzystuj?c nic z 132/argenty - mój stary opis sprzed kilku lat, ale ci?gle aktualny  :mrgreen: :
Cytuj (zaznaczone)
(...) przerobić dwururkę polonezowsk? - nadaje się do tego zarówno i ta starego typu lub nowsza w caro.
Poniżej opis jak to poprawnie wykonać.

- odcinamy płytę mocowania do kolektora od dwururki
- odwracamy j? o 180 st. (czę?ć dolna będzie teraz płaszczyzn? przylegania do kolektora, więc należy j? starannie wyrównać z pozostało?ci spawów) i będzie pasować pod szpilki kolektora fiatowskiego
- przymierzyć i przyci?ć odpowiednio rury dwururki; fiatowska jest troszkę niższa i ma krótsze rury - jednak wielko?ć przycięcia jest zależna od posiadanej wersji silnika DOHC - blok 1.6 jest najniższy, a 2.0 najwyższy (1.8 i 1.6 o skoku 79,2mm pomiędzy nimi) , więc w zależno?ci od wysoko?ci bloku odpowiednio więcej lub mniej należy rury skrócić;
- nagi?ć odpowiednio rury - płyta mocowana do kolektora fiatowskiego jest obrócona w płaszczy?nie o około 90 st. (porównaj sobie kolektory - wystarczy na nie spojrzeć)
- ponownie zespawać.


Pomy?l nad przerobieniem kolektora PN GSI  :mrgreen: - więcje pracy, większy koszt ale pieczesz dwie pieczenie na jednym ogniu.

[ Dodano: 2005-01-29, 23:26 ]
Cytat: "Piotrek#389"
zdjecia ze swapu...

Pozwolę sobie na krótki komentaż do ww. zdjęć.

1. Widok zespołu wtryskowego jednopunktowego wtrysku Boscha, z poloneza plusa 1.6 GLI w silniku 2.0. Jak widać - jest on przykręcony bezpo?rednio do ga?nikowego kolektora silnika dohc.
2. Zdjęcie zł?cza głównej wi?zki wtrysku. Podejrzewam, że jest to kostka calkowicie seryjna - jednak musiałby to potwierdzić kto? kto ma zwykłego seryjnego plusa GLI.
3. Widok na kolektor z przerobion? dwururk? polonezowsk? od modelu GLI oraz oczywi?cie - na dobrze widoczn? na zdjęciu sondę lambda (uwaga do Elwooda - tak też można zrobić, tzn. mam na my?li, że przerobiona może być seryjna krótka dwururka od modeli caro - nie trzeba wtedy przerabiać nic dalej - lub też zarówno długa dwururka stargo typu, tzn. z polonezów z lat 78-91 - wtedy jednak usun?ć trzeba pierwszy tłumik jaki jest w caro i wykombinować poł?czenie z dwururki z rur?).
4. Czwarte zdjęcie przedstawia ogólny widok na komorę silnikow? Poloneza Plusa 2.0 GLI - czyli można się przynajmniej przez moment zachwycić  :mrgreen: , bo taki model jest do zrobienia !!! Gratulacje Tomek.
5. Widok z przodu. Ciekawy patent z poł?czeniem wyj?cia układu chłodzenia ze zbiorniczkiem wyrównawczym  ;) Widać też kabalek czujnika położenia wału id?cy w lew? stronę oraz czujnik temperatury (ten od wi?zki układu wtryskowego) wtręcony w trójnik - w miejsce argentowskiego - czyli jak widać, pasuje.

Niedługo kilka kolejnych zdjęć, nieco dokładniejszych  :mrgreen:  Również dopiszę do nich co? od siebie.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Styczeń 30, 2005, 18:33:30 pm
Niestety dwururki seryjnej Caro nie przerobie poniewaz zaczep ł?cz?cy trzyma sie tylko na jednej srubie i przepuszcza jak auto jest obci?zone. Tłumiki tez maj? juz dosc.(przy okazji wymiany silnika wymienie chyba tez pół samochodu ;) ). Dlatego zakupiłem star? dwururke - odpada jeden tłumik. Oczywiscie kupiłem orginalne portki - kto zakładał rzemiosło ten wie : przesuniecia rur na uszczelce kilka mm, otwory to ktos chyba wiercił po 4 piwach, a zeby to spasować w aucie to trzeba posiadać mocne rece, duzo cierpliwosci i kogos do pomocy(najlepiej). Oczywiscie nie obejdzie sie bez pomocy narzędzi udarowo-naginaj?cych typu łom czy młotek. Róznica w cenie orginał -rzemiosło to ok 23 zł. Dwururke przerobie albo dospawam od góry kawałek tej orginalnej fiatowskiej - zabaczymy w trakcie co i jak. Na kolektor GSi na razie sie nie skusze, szkoda mi na niego kasy - za jakis czas dorobie go na zamówienie.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Cyneq w Styczeń 31, 2005, 09:57:07 am
Cytat: "Elwood"
Tutaj mam pytanie : Czy w innych miastach tez nie mozna dostac uszczelek do TBI ?


A w jaki? serwisach opla pytałe??
TBI700 (czy 7000 ???)  które jest w poldkach Abimexowych to dokładnie to samo które jest w Oplu kadecie (nie wiem dokładnie które roczniki) i  benzynowej Corsie B (na pewno wersja 1.2 45 KM, około 1993 roku).
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: DooMinick#1823 w Styczeń 31, 2005, 16:20:10 pm
Mam pytania odnosnie pompek do L-Jetronica.

1. Czy trudno jest zamontowac pompke zanurzeniowa w baku, gdzie jej nie bylo?
2. Czy da sie w miare prosto przerobic pompke zanurzeniowa na niezanurzeniowa?
3. Jaka mniej wiecej powinna byc wydajnosc pompki do L-Jetronica w 2,0 we Fiacie 132?
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: GeOrGe#411 w Styczeń 31, 2005, 17:00:53 pm
Ad1. Żeby zastosować pompkę zanurzeniow? najlepiej zmienić bak na ten na przykład od GSI (zakładam że masz teraz GLE gdzie niema otworu na pompke w baku)
Ad2. Poco j? przerabiać jak można j? zanle?ć tanio do kupienia ;) Zanurzeniowa jest droższa, oczywi?cie mówie o uzywanych.
Ad. 3 Ja u siebie zastosowałem pompkę od GSI i jest dobra. Ona ma ok. 4barów. Łatwo to sprawdzić czy bedzie dobra. Trzeba j? podł?czyć do zasobnika paliwa (tej rurki przy wtryskach) i jak poleci paliwo krućcem powrotu, tz. "przełamie" regulator ci?nienia to się nadaje :D
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Styczeń 31, 2005, 19:53:58 pm
Do Cyneq :
W serwisie opla akurat nie pytałem o uszczelki ale w ponad 10 sklepach które odwiedziłem pytałem sie tez o uszczelki od kadeta i vectry których nie było. Nie wiedziałem natomiast ze pasuja tez od corsy.( a pasuja od 1,2 1,4 1,6 /93 tak mam w ksi?zce) Problem dotyczy tylko tych dwóch które opisałem poniewaz cała reszta czyli : gumowa pod filtr, okr?gła papierowa pod osłone wryskiwacza i na kolektor dolotowy (tutaj spotkałem sie z dwoma wersjami tej uszczelki : papierowa, najprawdopodobniej rzemiosło i metalowo-gumowa znacznie grubsza podobna w budowie do uszczelek do tłumików, tak? miałem w aucie chyba orginalna jak? fso dawało na montaz) s? do do dostania w kazdym prawie sklepie z czesciami do fso.

Do DooMinick :
AD1 : Po co bawic się w przeróbki baku skoro mozna zdobyc bak od wersji wtryskowej, ewentualnie mozna zastosować pompe elektryczn? zewnetrzn? gdzies pod maska. Mozna spróbowac dopasowac cos od jakiegos niemca(np od kadeta tam tez montowali L i LE-jetronic. Pzy okazji mam do sprzedania cał? instalacje wtryskow? do argenty(LE-Jetronic) i troche klamotów od niej, jak ktos jest chetny to prosze na priv lub GG.
AD2 : Pompy zanurzeniowej raczej nie przerobisz na zewnetrzna poniewaz te pompy najczejsciej s? chłodzone przez paliwo w którym s? zanurzone i dlatego czesto padaj? jezeli jezdzi sie na rezerwie(problem znany posiadacz? instalacji LPG)
AD3 : NIe wiem, najprosciej zobaczyc w ksiazce od opla(po to przeciez sa :roll: )
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: GeOrGe#411 w Styczeń 31, 2005, 20:14:47 pm
Jeszcze ad. 1. Powiem tak, muszisz zastosować bak od wtryskowca nie tylko ze względu na miejsce mocowania pompy lecz także na to że posiada specjalne przegrody i pompa nie zasysa powietrza przy 1/4 zapełnienia zbiornika paliwem na zkrętach, co w instalacjach z tryskiem jest dosyć kłopotliwe. Miałem tak na pocz?tku i poprostu czasmi nie dało się samochodu zapalić jak było mało paliwa ponieważ wcze?niej pompa zassała powietrze, a poza tym silnik przerywał. Powiem tak, szukaj baku i pompy od GSI (ja tak zrobiłem i o wszystkich problemach zapomniałem)
Uważaj tylko przy zakupie pompy bo ta do wtrysku jednopunktowego jest troche inna i ma mniejsze ci?nienie tłoczenia na poziomie 0.5bara (mi kiedys go?ć na giełdzie chciał tak? sprzedać ale przeszedłem sie po giełdzie i popytałem i znalazłem odpowiednia) Jak by? chciał to mogę ci podesłać jak taka pompa wygl?da na maila

[ Dodano: Pon 31 Sty, 2005 ]
Znalazłem że w L-Jetronicu pompa paliwa musi dawać ci?nienie od 2,5 do 2,7bara. Moim zdaniem może być też o większej wydajno?ci poprostu regulator bedzie wiecej przepuszczał
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: DooMinick#1823 w Styczeń 31, 2005, 20:33:44 pm
Dzieki. Pozostanie mi wariant z pompa niezatapialna, bo baku raczej zmienial nie bede. Na allegro po prostu pompki niezatapialne zaczynaja sie od 70zl w gore, a tansze sa np z Lanosa, ktore wygladaja na zatapialne.

Ile w Wawie/Wrocku kosztuja na gieldach czy szrotach takie niezatapialne pompki (mniej wiecej), bo nie wiem, czy 100 za pompke to przeplacam czy nie...
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Czaku w Styczeń 31, 2005, 20:37:47 pm
Ostatnio w robocie sprzedalismy caly bak kompletny z Gsi za 150 zl u nas pompy do daewoo chodza  w granicach 150-200 zl
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: GeOrGe#411 w Luty 01, 2005, 07:53:36 am
DooMinick#1823 pamiętaj co ci napisałem wcze?niej! Jak nie założysz baku z przegrodami nie bedziesz mógł je?dzić na rezerwie bo samochód nie bedzie ci chciał je?dzić. Nie wiem ile kosztuje bak bo go dostałem ale pompka kosztowała 160zł na giełdzie w Białymstoku
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: DooMinick#1823 w Luty 01, 2005, 08:10:27 am
Nie mam zamiaru zakladac pompki zanurzeniowej, tylko zwyczajna, jak od Poldka Trucka itp.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Piotrek_ w Luty 02, 2005, 23:16:05 pm
kolejna porcja fotek 2.0 GLI, któr? zaraz skomentuje Mroziu ;)

1.
(http://files.fso.inds.pl/upload/pit389/cewka._JPG.jpg)
2.
(http://files.fso.inds.pl/upload/pit389/czujnik_po_o_enia_wa_u_.JPG)
3.
(http://files.fso.inds.pl/upload/pit389/os_ona_i_cewka_.JPG)
4.
(http://files.fso.inds.pl/upload/pit389/termostat_.JPG)
5.
(http://files.fso.inds.pl/upload/pit389/wtryskiwacz_.JPG)
6.
(http://files.fso.inds.pl/upload/pit389/wtryskiwacz2_.JPG)
7.
(http://files.fso.inds.pl/upload/pit389/z__cze_cewki_.JPG)
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Mrozek#83 w Luty 02, 2005, 23:43:58 pm
1. Mocowanie boschowskiego zespołu cewek zapłonowych - przed kolektorem ss?cym. W przypadku Abimexa - cewek nie trzeba ruszać z nadkoli.
2. Mocowanie czujnika położenia wału (najprawdopodobniej w miejscu czujnika digiplexowskiego). Widać też koło pasowe plusa z wieńcem zębatym. Takie koło sprawia mniej problemów z zamontowaniem do dohc niż koło abimexowskie, dlatego iż abimexowskie nacięcia ma na bieżni o dużo miejszej ?rednicy od bieżni paska klinowego(nie widać jej bez dokładniejszego przyjrzenia się) i któr? to wła?nie bieżnię trzeba trochę stoczyć, żeby w ogóle nasadzić abimexowskie kołko na wał dohc. Może się też po stoczeniu okazać, że nacięcia zostały za małe, żeby dawały odpowiednie impulsy - może więc być konieczne ich niewielkie (w granicach możliwo?ci) powiększenie.
3 i 7. Zł?cza do cewki zapłonowej i czujnika położenia wału. Obszerniejszy komentarz chyba zbędny. Na tym zdjęciu mialo być widoczne mocowanie plusowskiej pompy wspomagania, ale niestety wg. Tomka nie było jak za bardzo z aparatem doj?ć, żeby się to udało uwiecznić.
4. Termostat. W tym samchodzie zastosowany został termostat ładowski (zamiennie stosowany z oryginalnym ze względu na dwukrotnie niższ? cenę - 30 zł w stosunku do 60-80 zł za oryginał fiata). Zastanawia mnie jak wpięto w obieg zbiorniczek wyrównawczy (plusy maj? chłodnicę bez korka wlewu i zbiorniczek po stronie ćwiartki z polem numerycznym nadwozia - troche inaczej niż w starym układzie chłodz?cym) - pewnie do rzeczy ma co? ten cienki gumowy przewód biegn?cy z głowicy (widoczny na którym? z wcze?niejszych zdjeć).
5 i 6. Do?ć wyra?ne zdjęcie zespołu wtryskiwacza przykręconego go ga?nikowego kolektora ss?cego silnika dohc. Jak widać - obeszło się bez jakiej? specjalnej przej?ciówki (tzn. wystarczało nawiercić nowe otwory pod TBI, ew. delitatnie porze?bić otwór w kolektorze, żeby nie przysłaniał okr?głego otworu przelotu zespołu wtryskowego - jednak, jak wcze?niej wspomniałem to jest bosch, abimexowski jest nieco inny).
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Luty 03, 2005, 00:38:19 am
Na zdjeciu widac ze pasek klinowy jest bardzo blisko czujnika, nawet pomimo montazu alternatora z lewej strony. Ten od abiego jest jeszcze wiekszy.

Panowie, niestety mam powaznijszy problem. Numery były na moim silniku przebijane i to po chamsku tak ze nie przejdzie to na stacji diagnostycznej. Nie wiem czy teraz szukac drugiego silniora(zwłaszcza ze ten jest całkiem niezły) czy zlecic zrobienie tego obecnego tak jak powinno byc :roll: .(nie mam tu na mysli nabijania numerów 1.5) Ktos orientuje sie moze jak wyglada ponowne nabijanie numerów na legalu przez stacje okregowa i jak taki numer wygl?da. Czy ktos moze  tez tutaj zarzucic zdjecia orginalnych numerów z dohc ? (wiem ze były dwa rzedy np132C2000 i c2 mał? czionka a pod tym siedmio cyfrowy numer silnika). Znalazłem tez jakies drugie numery wiec jest mozliwosc ze były one nabijane na legalu ale nie mam zadnych dokumentów które to potwierdzaj?. Bede wiedział dokładnie jutro, za wszelkie sugestie bede zobowi?zany.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: DooMinick#1823 w Luty 03, 2005, 00:38:26 am
Cytat: "Mrozek#83"
4. Termostat. W tym samchodzie zastosowany został termostat ładowski (zamiennie stosowany z oryginalnym ze względu na dwukrotnie niższ? cenę - 30 zł w stosunku do 60-80 zł za oryginał fiata).


Czym rozni sie oprocz ceny termostat Lady od termostatu Fiata? Nie wiem, czy moj jeszcze dziala, wiec za wczasu chcialbym go wymienic na nowy i wlasnie nie wiem. Ktos mi powiedzial, ze fiatowski to bedzie kolo 15zl, ale chyba sie mylil w takim razie:(

I jeszcze dwa pytania.
1. Co poza juz istniejaca instalacja przemawia za instalowaniem polonezowskiego monowtrysku zamiast L-Jetronica?
2. Czy L od LE rozni sie tylko sonda lambda, czy jest jeszcze jakas roznica i czy warto zamienic komp od L na LE?
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Luty 03, 2005, 00:46:02 am
AD 1 Prostota układu wtryskowego. Cena czesci i ich dostepnosc. Jak bosch padnie ci na trasie w srodku nocy to koniec. A dostep do niektórych czujników jest wprosc powalaj?cy.
AD 2 LE i L-Jetronic NIE MAJA SONDY LAMDA. Poza tym s? to zupełnie inne układy wtryskowe i czesci z nich nie sa zamienne po za drobnymi rzeczami np czujnik temp.

Ten za 15 zeta to był chyba do 125p, Co do róznic to dokładnie nie wiem ale wiem ze tego od łady nie powinno sie stosowac do dohc bo ma inne nastawy i jest awaryjny. Róznica w cenie to około 20 zeta.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: DooMinick#1823 w Luty 03, 2005, 00:50:52 am
Wiec jaka jest roznica miedzy L a LE jetroniciem? Taka na chlopski rozum (nie wnikajac w super szczegoly), bo ja niby mam Fiatowski normalny wtrysk od Argenty, a mowia ze to L Jetronic, a Ty mowisz, ze sprzedasz LE z Argenty. Wiec albo montowali 2 rozne (malo prawdopodobne), albo juz sam nie wiem co...

Chyba po piatkowym kolokwium pojade do Technicznej i poczytam o wtryskach :) A jak dobrze pojdzie to w sobote przywioze silnik i go przejrze calego i zdjecia jakies walne:)
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Luty 03, 2005, 01:00:35 am
Montowali takie i takie(czesciej L) a sa to zupełnie inne układy, pomimo podobnej nazwy, zobacz sobie ksiazke od opla kadeta E tam masz wszystko opisane. Zupełnie inny jest przepływomierz, regulator cisnienia paliwa, wtryskiwacze maja inna rezystancje, zupełnie inny komputer i nstalacja elektryczna np w LE masz jeden przekaznik a w L juz dwa
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: DooMinick#1823 w Luty 03, 2005, 01:17:33 am
Czyli nie ma lepszego i gorszego, tylko po prostu 2 rozne tak???
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood niezalogowany w Luty 03, 2005, 01:22:19 am
Tak. LE jest prostszy w diagnostyce i ewentualnych naprawach bo ma mniej poł?czen niz L. Ale w przypadku tych układów trzeba sie znac conieco na elektryce, bo samo jego podł?czenie jest banalne.(5 przewodów które nalezy wpiac do instalacji auta, w tym plus i minus)
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: DooMinick#1823 w Luty 03, 2005, 01:25:04 am
Bede to robil za jakies 2 tygodnie (podpinal w aucie). Jakbym mial problemy to napisze na forum. Dzieki za dotychczasowe wyjasnienia.

P.S. Niektore zrodla podaja, ze L i LE mialy w opcji czasami lambde. Musze sprawdzic, bo bylaby milym dodatkiem do calosci :)
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Mrozek#83 w Luty 03, 2005, 01:59:38 am
Cytat: "DooMinick#1823"
Czyli nie ma lepszego i gorszego, tylko po prostu 2 rozne tak???

Krótko, na temat i tre?ciwie: tak.  :mrgreen:

Elwood - publicznie mogę Ci udzielić tylko takiej, że legalnie tego nie da się zrobić, więc... zrobisz co uznasz za słuszne  :cool: . W takim stanie jaki jest obecnie, z tego co piszesz, to nawet się nie pokazuj na stacji z tym silnikiem, bo Ci go zarekwiruj?, a jak przyjachałby? samochodem z zamontowanym takiem silikiem to jeden wariant to taki, że wyl?duje na parkingu policyjnym. Co? z tym numerem (lub silnikiem) w każdym razie trzeba zrobić...
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Luty 03, 2005, 11:38:57 am
DooMinick napisał :

P.S. Niektore zrodla podaja, ze L i LE mialy w opcji czasami lambde. Musze sprawdzic, bo bylaby milym dodatkiem do calosci.

Niestety musze cię zmartwic gdyz literartura któr? posiadam, i lektura licznej ilosci postów na róznych forach nie potwierdza tego. Istniał natomiast układ LU z BMW który tak? sonde posiadał i byc moze był montowany w argentach. Aczkolwiek  taka mozliwosc moze istnieje, gdyz w LE jest wyprowadzonych kilka pinów które s? nie wykorzystane, pytanie tylko co i gdzie nalezy podpi?c.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: DooMinick#1823 w Luty 03, 2005, 13:32:15 pm
Powtarzajac za http://www.opeltuners.com/inj_conv.html L-Jetronic dorobil sie 2 odmian nowszych LE na Europe i LU na USA. LU obligatoryjnie mialo lambde (wymogi w USA), natomiast L i LE czasami jako dodatek. Co wcale nie musi byc prawda, ale nie jest to pierwsza stronka, na ktorej widze, ze niektore L i LE mialy lambde.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Luty 03, 2005, 19:14:00 pm
Shemat na tej stronce, to shemat LE. Nigdzie jednak nie jest pokazane jak t? sonde podł?czyc. Czy masz jakies info na ten temat ? Jezeli mnie pamięc nie myli to LE który mam  ma wyprowadzone i wolne styki o numerach 6,11,14,15,16. W BMW s? wykorzystane 6 i 11 ale nie na sonde lambda. Obawiam sie tez ze LE i LU mog? miec inna budowe wewnetrzn? , nawet jezeli pozostałe styki realizowałyby to samo.( a nie wiem czy maj? takie same wtyczki)
Dzisiaj wyciołem podłoge w fiacie i rozkreciłem układ przeniesienia napędu :roll:
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: SerU#408 w Luty 03, 2005, 21:17:33 pm
Oj chłopaki, chłopaki :D Szukajcie a znajdziecie :mrgreen: Pin nr 20 :mrgreen:

(http://seru.republika.pl/jetr.JPG)

(http://seru.republika.pl/jetr1.JPG)

Duuużo mam tych schematów w pdf-ach ale Wam nie dam :P :P :P :P :P  :cool:
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: DooMinick#1823 w Luty 03, 2005, 21:23:15 pm
Ja znalazlem schemat do L (http://doominick.no-ip.org/l-jet.pdf) i tam ni mo... Ale dzieki SerU :)
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Luty 03, 2005, 21:34:07 pm
Ciekawe, ale w kompie który ja posiadam nie s? wyprowadzone zadne styki powyzej 16, wiec u mnie sie raczej tej sondy nie podł?czy. Co ze stykami 6 i 11 tutaj tez nie s? opisane.
Z LE na razie zakonczyłem wpółprace na rzecz gaznika i abimexa, bo mi szkoda nerwów na to utrojstwo, wiec za bardzo sie nim nie interesowałem. Dzieki za info.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: DooMinick#1823 w Luty 03, 2005, 21:46:09 pm
Mam nadzieje, ze w sobote/niedzleie napisze, jak wyglada podlaczenie mojego, bo na razie to tylko go tak sobie obejrzalem, ze jest wtrysk. Kumpel zalatwil mi juz pompke zewnetrzna za 110zl, zastanawiam sie teraz czy takie cos (http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=40981952) zmiesci sie do Fiata (bo wolalbym chlodzic go czyms lepszym, poza tym i tak musze na elektryczny went przejsc)

Jak skonczysz Elwood to napisz artykul, jak przelozyc 2.0 zasilanego Abimexem, a ja postaram sie napisac jak wrzucic z L-Jetroniciem taki w miare dokladny (jak mi tata cyfrowke pozyczy).
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Czaku w Luty 03, 2005, 21:52:25 pm
Taka sama chlodnica jest w polonezie dieslu ale nie radze brac ci tej z aukcji poniewaz gnije na dole i bedza nici z nije lepiej poszukaj chlodnice polda trucka diesla jak najmlodszego, a do fiata powinna wejsc aha od razu dokup sobie zbiorniczek wyrownawczy pasuje on od forda sierry
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Luty 03, 2005, 21:56:55 pm
Artykół to juz ma siedem stron ;) Jak cos wyprodukuje, to na pewno pojawi sie w tym w?tku(oby jak najszybciej), ale najpierw musze załatwic problem z silnikiem :(
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: DooMinick#1823 w Luty 03, 2005, 21:58:38 pm
Cytuj (zaznaczone)
dokup sobie zbiorniczek wyrownawczy pasuje on od forda sierry


Podprowadze ojcu, nawet nie powinien zauwazyc :P A swoja droga czemu nie moge zostawic swojego starego?

A co do chlodnicy, to ta jest podobno szczelna (a jak jest jeszcze szczelna to mozna rdze usunac i zabezpieczyc) i z gosciem ugadalbym sie, ze jak nieszczelna to zwraca kase.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Czaku w Luty 03, 2005, 22:00:31 pm
Cytat: "DooMinick#1823"
Cytuj (zaznaczone)
dokup sobie zbiorniczek wyrownawczy pasuje on od forda sierry


Podprowadze ojcu, nawet nie powinien zauwazyc :P A swoja droga czemu nie moge zostawic swojego starego?

A co do chlodnicy, to ta jest podobno szczelna (a jak jest jeszcze szczelna to mozna rdze usunac i zabezpieczyc) i z gosciem ugadalbym sie, ze jak nieszczelna to zwraca kase.

Przerabialem czyszczenie i lutowanie tego juz sie naprawi , jesli jz zacznie rdzewiec to sie robi takie miekkie ze az strach tego dotykac :(
A co do zbiorniczka  to moze zostac stary
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: DooMinick#1823 w Luty 03, 2005, 22:08:58 pm
Ja czyscilem chlodnice w Dacii, to miekkie byly tylko te blaszki pomiedzy kanalami przeplywowymi i tylko one rdzewialy. Po usunieciu ich srubokretemi palcem zapsikalem WD 40. Konstrukcja wodna byla nienaruszona. Ale moze w polonezie to inaczej wyglada, nie wiem :(
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Czaku w Luty 03, 2005, 22:12:57 pm
Cytat: "DooMinick#1823"
Ja czyscilem chlodnice w Dacii, to miekkie byly tylko te blaszki pomiedzy kanalami przeplywowymi i tylko one rdzewialy. Po usunieciu ich srubokretemi palcem zapsikalem WD 40. Konstrukcja wodna byla nienaruszona. Ale moze w polonezie to inaczej wyglada, nie wiem :(

U mnie ja zaczela sie sypac to moj tatko chcial ja polutowac tak zaczal lutowac ze wydziobal praiwe 1/3 chlodnic :mrgreen: a naprawiac takich chlodnic sie nie oplaca , uzywka od diesla to jakies 250-300 zlocziszy a nowa cos kolo 780 zl
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: DooMinick#1823 w Luty 03, 2005, 22:18:05 pm
Cytuj (zaznaczone)
uzywka od diesla to jakies 250-300 zlocziszy a nowa cos kolo 780 zl


Duzo za duzo :( Moj budzet na cala przekladke (silnik, skrzynia, wtrysk, pompa, chlodnica, wentylator elektryczny) to ok 1300zl. Z czego wszystko prawie juz mam i zostalo mi ze 200...
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Luty 03, 2005, 23:02:39 pm
Niestety brak kasy w trakcie swapu jest dobijaj?cy(potem zreszta tez). Mi do kupienia został jeszcze gaznik, linka od gazu, kilka uszczelek, przegub wału napędowego, i wyjscie wody na chłodnice do DOHC poniewaz ktos odkrecił wczesniej srube razem z kawałkiem odlewu :mad:
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: DooMinick#1823 w Luty 03, 2005, 23:27:31 pm
Ja kupilem silnik na wtrysku 10tys. po remoncie podobno ze skrzynia od poldka V, do tego dostalem gratis kolektor pod turbo, podkladke pod glowice do turbo, zapasowy komp L-Jetronic, zapasowy modul zaplonowy (zaplon tam jest poloneza), sprzeglo tam jest z Lady jeszcze. Wszystko za 1000.

Do tego musze kupic pompe paliwa (110), termostat i czujnik temp plynu dla Jetronica, chlodnice lub przynajmniej wentylator elektryczny (i kombinowac z mocowaniami mojej lub wentyl przed chlodnice) i jeszcze zaplacic troche za pomoc w postaci rak do pracy, garazu z kanalem i hakiem w suficie. Pozniej bede sie martwil o kase na przeglad, OC i rejestracje :)
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Luty 03, 2005, 23:45:06 pm
Ja najpiew kupiłem most+skrzynia+rozrusznik za 500zł. Pózniej zaczołem poszukiwac serca w postaci 1.8, trafiło się az jedno i to w Czestochowie. Postanowiłem szukac czegos blizej, znalzłem 2.0 wtrysk +skrzynia za 700 zeta po remoncie ale bez papierów, pózniej 2.0 z Ritmo 130 TC, miał aparat zapłonowy w głowicy i wpornik filtra oleju z wyjsciem na chłodnice, cena 1000 zeta stargowałem na 700, ale gosc krecił osto i niezdecydowałem sie na niego.(poza tym okazało sie ze jest tam gaznik polonezowski a gosc nie ma kolektora na dwa gazniki wiec sami rozumiecie). W miedzyczasie upolowałem 4 motylki z oponami zimowymi za 200zeta. Ostatnio kupiłem 2.0 o którym jest ten w?tek i wróciłem nim do domu  ;) , na oku mam teraz 132 na gazniku +silnik +skrzynia za kolejny patyk, a o tym co mnie omineło mozecie przeczytac w innym w?tku... Nie udało mi sie natomiast znalesc zadnego 1.6 DOHC znalazłem za to dwa ohc  :D
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Piotrek_ w Luty 03, 2005, 23:57:26 pm
Doominick, a czemu kombinujesz z chlodnica? Twoja stara sie sypie? Jam mam u siebie chlodnice z AB i nawet w upaly daje rade ;)
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Mrozek#83 w Luty 04, 2005, 00:15:10 am
Cytuj (zaznaczone)
podobno ze skrzynia od poldka V, (...) sprzeglo tam jest z Lady jeszcze. Wszystko za 1000.

To by się zgadzało - prawdopodobnie do zł?czenia skrzynki z poloneza (dlaczego "podobno"? nie wiesz jak ona wygl?da?) wykorzystano kołnierz od łady, więc je?li tak to i koło zamachowe jest tam też z łady. Sprzęgło z łady jest takie samo jak w seryjnym polonezie, wiec na przyszło?ć (jak się zużyje) nie będziesz miał problemów  :cool: .
Cytuj (zaznaczone)
chlodnice lub przynajmniej wentylator elektryczny (i kombinowac z mocowaniami mojej lub wentyl przed chlodnice)

"Chłodnicowy" problem w DFie dotyczy tylko tych, które maj? oryginalnie silnik 115C i wentylatyor na sprzęgiełko. Można go rozwi?zać kupuj?c chłodnicę z elektrycznym wentylatorem od DFa z silnikiem poloneza (ma korek na dodatkowym kawałku rury i można j? upchn?ć głębiej we wzmocnienie czołowe) lub kupuj?c sam elektryczny wiatrak (jednak nie z poloneza ani z owego DFa) i zamontować go przed chłodnic? (tzn pomiędzy grilem a chłodnic?). Wiatrak polonezowski niestety nie będzie pasował (silnik elektryczny wentylatora jest za długi) ale doskonale nadawał się do wykorzystania wiatrak od Vectry (pierwszy model - nie "B")- pasował nawet idealnie, bez żadnych przeróbek, na polonezowski metalowy stelaż, do którego się przykręca kompletny wentylator (tzn. silnik el. z wiatrakiem). Jedynie łopatki wiatraka oplowskiego były za długie, ale plastik było banalnie łatwo ładnie przyci?ć zwykł? szlifierk? k?tow?. Cało?ć kończyła się dopasowaniem polonezowskiego stalarza wentylatora - jedno ramię, chyba, musiałem przedłużyć, i odpowiednio ponaginać zaczepy - żeby można było przerobiony stelaż przykręcić przed seryjn? DF-owsk? chłodnicę starego typu (tzn. chodzi o t? która "wspólpracowała" z wentylatorem na sprzęgiełko).
Dobra rada - je?li Twoja obecna chłodnica jest szczelna, to lepiej poszukaj samego wiatraka - juz wiesz od czego podejdzie. Do tego jeszcze polonezowski stelaż (na szrotach tego pelno - razem z polonezowskim wiatrakiem kupilem to za chyba 10 czy 20 zł) i zamontowanie wentylatora przed chłodnicę w DFie to o tyle dobry pomysł, że trochę więcej miejsca będzie na jakiekolwiek operacje przy silniku (choćby przy ustawieniu zapłonu, czy wymianie paska klinowego, nie mówi?c o rozrz?du, bo staje się to nie lada wyzwaniem). Bo trzeba Ci wiedzieć, że choć chłodnica z DFa 1.5 ME (silnik PN) pasuje przy silniku dohc, ale dosłownie na styk - pomiędzy wentlator a motor ciężko nawet płask? dłon wsun?ć. Przerabiałem ten temat i szczerze radzę - zamontuj wiatrak przed chłodnicę, ułatwi Ci to zycie na przyszło?ć.
A tak poza tym - co? mi się zdaje, że tarpanowska chłodnica będzie za szeroka i jej za żadne skarby nie zamontujesz w swoim aucie. Lepiej sobie j? odpu?ć, tym bardziej, że na dole ciekawie nie wygl?da.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Luty 04, 2005, 13:19:53 pm
Tutaj ja niestety Ci nie pomoge, poniewaz to mój pierwszy DOHC i swoj? wiedze opieram na tym co widze, i na doswiadczeniach kolegi który takie cudo ma w swoim 125p a jeszcze go nie rozbierałem. Nie wiem czy znasz ten link http://www.fsoautoklub.pl/?op=fvf&f=12, tam jest osobny w?tek pod tytułem swiat DOHC i powinienes znalesc tam odpowiedz na kilka swoich pytan, jest tam wiele w?tków wartych uwagi.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: SerU#408 w Luty 04, 2005, 15:56:49 pm
DooMinick jak go będziesz mial "na stole" to zdejmij pokrywki wałków rozrz?du i zobacz w jakim stanie s? wałki-czy nie maj? powycieranych krzywek i czy wszystkie krzywki s? takie same (powinny być w miarę ostre a nie półokr?głe). Szczególnie zwróć uwagę na wałek wydechowy bo to on najszybciej pada.

Przy sparwdzaniu panewek korbowodowych uważaj na ?ruby gdyż ciężko je odkrecić (musisz mieć klucz nasadowy z w?skimi ?ciankami). Jak powinny wygl?dac panewki...hmmm...mogę Ci powiedziec jak nie powinny wygl?dać :mrgreen: Nie mog? mieć skrzydełek jak moje, nie mog? mieć ubytków, musz? być w miarę równo wytarte, zwróć uwagę na zamki. Przy okazji jak masz suwmiarkę to zmierz ich grubo?ć-będziesz wiedział po którym szlifie jest wał :)

Nie zawadzi sprawdzić stanu docisku i sprzęgła, zdejmij kapturek od odmy i go dokładnie wyczy?ć i zobacz czy nie ma tam syfu. Najwięcej o historii silnika dowiesz się po zdjęciu ze smoka pompy oleju metalowej osłony sitka. Najczę?ciej goszcz? tam farfocle z silikonu, kawałki metalu z panewek i innych elementów silnika-tam rzadko który mechanik zagl?da  :?

Zmierz też luz osiowy wału korobwego szczelinomierzem-nie powinien być większy niż 0,15-0,20 mm. Obadaj stan kół rozrz?du i głównego koła rozrz?du-czy nie maj? wyrobionych bieżni po pasku-uskok na z?bkach kół jest wyra?nie wyczuwalny jak s? zużyte. Wywal od razu pasek rozrz?du i załóż nowy, przy okazji sprawdzaj?c stan napinacza-czy nie szumi i czy się dobrze obraca-każde przytcieranie czy chrobotanie na łożysku kwalifikuje napinacz do wymiany.

To chyba tyle-na razie nic więcej mi nie przyłazi do głowy. Jak co?, to jeszcze napiszę.

Aha! Sprawd? dokładnie numery silnika :) Czy 3 w liczbie 132 jest "k?towa"
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Piotrek_ w Luty 04, 2005, 17:04:57 pm
napinacz, to najlepiej tez wymien bez wzgledu na stan. na dobra sprawe powinien byc wymieniany razem z paskiem po kazdych 60 tysiacach km
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: DooMinick#1823 w Luty 04, 2005, 18:07:58 pm
Pasek byl podobno z napinaczem 10 tys. temu robiony wraz z calym silnikiem. Posprawdzam to wszystko, co napisal SerU, swoja droga to dzieki za wszystkie informacje. Czy wiecie, czy powinienem cos robic z wtryskiem (czyszczenie wtryskiwaczy jakims spirytusem itp) czy wystarczy po prostu przejrzec i poczyscic przepustnice, przeplywomierz i styki wszystkie? No i co z ta glowica, bo nie wiem... Jutro udam sie do sklepu zapytac o czesci wszystkie. Uszczelke pod miche oczywiscie nowa dawac? Moze jakies inne uszczelki profilaktycznie powymieniac (z tych tanszych niestety, bo fundusze topnieja w zastraszajacym tempie :((().
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Mrozek#83 w Luty 04, 2005, 21:43:06 pm
DooMinick - jedna ważna informacja co do owej skrzyni poloneza w tym dohc co kupujesz. Ponieważ z tre?ci aukcji wyczytałem, że silnik ze skrzyni? został wyjęty z ładym więc, dobrze podejrzewałem, że zastosowany został ładowski kołnierz, zamach i sprzęgło. Czepaim się jednak tego kołnierza - łady w znakomitej większo?ci maj? sprzęgło hydrauliczne, podobne jak stare DFy z silnikami 115C i 4-biegowymi skrzyniami z pionowym dr?żkiem. Twój egzemplarz, jak napisale?, ma skrzynię PN ze sko?nym dr?żkiem, więc sprzęgło jest na linkę... Rozumiesz do czego zmierzam - będziesz zmuszony zamontować cały mechanizm hydraulicznego sprzęgła (pompę, siłownik, pedał etc.). Istnieje możliwo?ć zamontowania linki w starym kołnierzu, ale trzeba kombinować - z innej strony jest bolec zaczepowy łapy sprzęgła i inna jest łapa - łapa nie jest problemem, podejdzie ze skrzynki polonezowskiej, jak? masz obecnie, ale ten bolec - jak pomy?lisz to powinienies sobie z tym poradzić, w każdym razie tylko uprzedzam, że będzie trochę zabawy.
Cytuj (zaznaczone)
(...) chlodnice od razu mowie ze mam w zarabistym stanie (chyba byla kiedys wymieniona). Mysle o przesunieciu jej do przodu w ta wneke i albo przemiescic wlew gdzie indziej, albo pozostawic ja bez wlewu i dopelniac tylko przez zbiornik wyrownawczy. Mozna tez wyciac w tej blasze co bylaby nad nia wneke na wlew i wzmocnic obok katownikiem (zdaje sobie sprawe, ze to element usztywniajacy woz z przodu).

Je?li zdecydowale? się dać wiatrak przed chłodnicę, to nic nie przerabiasz - jedynie na dole ten uchwyt mocuj?cy chłodnicę (w kształcie U) przesuwasz w stronę do silnika, s? tam fabryczne otwory - normalnie fiatowskie chłodnice były montowane pod lekkim skosem, przynajmniej ja na taki trafiłem, a ponieważ były dodatkowe, mniemam, że fabryczne otwory to przesun?łem mocowanie i ustawiłem chłodnice w pionie - co było konieczne, żeby się zmie?cił wentylator między chłodnicę a grill. Miejsca jest tam też niewiele, dlatego silnik wentylatora nie może być zbyt długi.
Cytuj (zaznaczone)
Przekonales mnie co do wiatraka z przodu i chyba tak zrobie. Na allegro sa wiatraki od SC/CC (nie wiem, czy beda wystarczajaco wydajne) oraz od Kadetta. Jest tez inna mozliwosc. Lezy mi smiglo samo od Scierki 2.0 DOHC (jedno z 2) i moglbym kupic jakis silnik i na nim to smiglo zasadzic. Doradz, co najlepiej (ustalilismy, ze zostawiam chlodnice fiatowska).

To od kadeta nie podejdzie - za długi silnik wentyalora. Natomist od SC - niestety nie wiem, nie widać wyra?nie (chociaż bardzo możliwe - nie ma innej metody jak organoleptyczne sprawdzenie :mrgreen: ). Podałem, Ci sprawdzon? i pewn?, bo przeze mnie zastosowan? informację, że pasuje po minimalnych przeróbkach wentylator od Vectry (skrócenie łopatek - oplowskie mocowanie wentylatora nie jest potrzebne, jest zreszt? całkowicie zbędne bo i tak jest za duże - wykorzystałem stelaż wenylatora polonezowskiego - mocowaniami na wentylator oplowski był idealny, tylko z ramionami troszkę pokombinowałem). Cały sukces polega na tym, żeby znale?ć taki wentylator i silnik do niego żeby się zmie?cił miiędzy chłodnic? a grilem. Przy montaży pamiętaj o odpowiednim poł?czeniu wiartaka, żeby we wła?ciw? stronę dmuchał (ma wiać zgodnie z pędem powietrza jad?cego samochodu; kierunek obrotów wentylatora zmienia się zamieniaj?c "+" i "-" na zł?czu elektrycznym kostki). O wydajno?ć się nie ma co martwić - każdy wentylator "chłodnicowy" będzie dawał radę.
Cytuj (zaznaczone)
Jeszcze jedno pytanie mi przyszlo na mysl... jak poznac, o ile glowica zostala juz splanowana, bo facet mowi, ze pare razy juz byla. Jakby mi kiedys wypadalo cos przy niej porobic (uszczelka czy dopieszczanie kolektorow i gniazd zaworowych) to jak sprawdzic, ile jeszcze moge bezpiecznie (bez wyraznego podniesienia stopnia sprezania) splanowac.

Niestety, nigdzie i nigdy nie znalazłem nominalnej wysoko?ci głowicy, więc stwierdzić to da się tylko po zdjeciu głowicy, kiedy można ocenić czy gniazda głowicy nie s? "li?nięte" - jak s? mocno to z planowaniem już sobie będzie można dać w przyszło?ci spokój. Ale tak po prawdzie - można przecież, w takiej mocno spalnowanej gowicy, zawsze zwiększyć pojemno?ć komór spalania przez delikatne podfrezowanie jej bocznych ?cianek (kształt komory nie jest okr?gły - raczje ma wyra?ny kształ owala i można j? trochę "poszerzyć") , więc - nie ma stracha, zawsze co? można zaradzić.
A głowicę warto przez zakupem zdj?ć, żeby się upewnić w jakim stanie s? cylindry, a skoro silnik ma 10 tys. po "remoncie" to nie powinien mieć żadnych progów.

Wtrysk - przy wtrysku nie ma co robić, poza sprawdzeniem stanu kabelków elektrycznych (czy nie s? naderwane) - no i zadbaj o to, żeby? dostał wszystko co do tego wtrysku jest potrzebne, żeby działało (wszystkie czujniki, oprzyrz?dowanie - komputer, dmuchomierz,  itp - wi?zkę i przeka?nik z wystaj?cymi z niego kablami do podł?czenia; jak wi?zka będzie bez przeka?nika - najczę?ciej s? podwójne - to będziesz mial problem i to raczej duży, bo nie jest to typowy przeka?nik).
Cytuj (zaznaczone)
Uszczelke pod miche oczywiscie nowa dawac?
No bez jaj - jak zdejmiesz miskę, to star? uszczelkę to sobie można na haczyk w garażu powiesić  :roll:
Jak silnik ma 10 tys. i jest dobrze złożony (na nowych uszczelkach) to powinien być jeszcze suchy i żadnych wymian bym nie planował.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Luty 05, 2005, 18:59:16 pm
No, dzisiaj w koncu wyjołem skrzynie i sam silnik(w dwie osoby), ale piorun ciezki, a był pozbawiony całego osprzetu oprócz kolektora wydechowego i pompy wspomagania. Przy okazji wyciołem cał? podłoge i pół przodu.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: ajk#1212 w Luty 16, 2005, 09:51:55 am
Silniczek juz jest dotarty. I wkoncu moglem sobie poszalec. :) Niestety sie odrobine rozczarowalem. Silnik powoli wkreca sie na obroty powyzej 3500. :( Najlepiej przyspiesza w przedziale 2500 - 3500. Musze jezdzic ekonomicznie :D Ale waznejsze jest to ze gorki nie robia na nim zadnego wrazenia.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Luty 16, 2005, 11:29:11 am
Cytat: "Tomek"
Silniczek juz jest dotarty. I wkoncu moglem sobie poszalec. :) Niestety sie odrobine rozczarowalem. Silnik powoli wkreca sie na obroty powyzej 3500. :( Najlepiej przyspiesza w przedziale 2500 - 3500. Musze jezdzic ekonomicznie :D Ale waznejsze jest to ze gorki nie robia na nim zadnego wrazenia.


Niestety 2.0 nie poszalejesz, bo on nie lubi obrotów powyzej 4000. Najlepiej pracuje w przedziale ok 1800 do 4000. Wiecej i tak nie ma potrzeby krecic bo ciagnie jak poje...ny.
Ja obecnie jestem na etapie poszukiwania nowego silniczka z dobrymi numerami, niestety cięzko cos znalesc do 1000zł w stanie dobrym. Jak dobrze pójdzie to w przyszym tygodniu bede miał juz nowe DOHC.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Mrozek w Luty 17, 2005, 01:56:57 am
A co zrobiłe? z tamtym silnikiem (z tymi bitymi numerami) ? Pó?cile? do jeleni? :mrgreen:
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Luty 17, 2005, 18:29:05 pm
Nie, pójdzie jako dawca częsci dla tego nowego :D i do eksperymentów(budowa i rozkrecanie ;) ). Na dzien dzisiejszy mam mozliwosc kupna 3 nowych DOHC z czego 2 z papierami. Tylko z skąd na to wszystko brac ?
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Patryk#153 w Luty 18, 2005, 18:44:13 pm
Co do wspomagania 132 i kół na pasek klinowy:
ja mam w abimexie wpome od 132. koło na wale 3 biezniowe. a na pompe miałem załozone kółko z jakiejs innej pompy od wspomagania-nie wiem jakiej-niestety zgubiłem je(jezdziłem z odłaczonym pasku i sie odkreciło i posżło). udałem sie wtedy do tokarza z oryginalnym kołem zebatym z pompy(żeby taki sam był otwor mocowania) i kółkiem z alternatora polonezowskiego(zeby wiedział jak ma bieżnia wyglądac) i dotoczył mi kółko na pompe na pasek klinowy i jest ok. Wiec moze zamiast spawac koło na wał, abimexa z zebatym, kupic wystarczy 3bierzniowe(ja za nowe w sklepie dałem 58zł) lub dac do zrobienia tokarzowi 2bierzniowe i tak samo do zrobienia na pompe.(kosztowało mnie 20zł)
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Luty 18, 2005, 21:51:18 pm
Mam pytanie :Jak zamocowana jest pompa i jak zrealizowałes naciąg paska ? Ja montuje do silnika dohc i pompe zostawiam w orginalnym miejscu.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Patryk#153 w Luty 19, 2005, 19:18:08 pm
Pompa zamontowana jest na wsporniku zrobionym z blachy pod prawą(od przodu auta patrzac) łapę. Pasek  dobrany jest na wymiar i wsadzany na wzór łancucha w rowerze bez przerzutek. Wszystko bardzo dobrze się sprawuje.
Mimo oryginalnych nagwintowanych  otworów na pompe poloneza, zdecydowałem sie na to bo po pierwsze miałem je pod reką, a po drugie w razie zmiany na dohc mam juz wspomaganie(mam oryginalne koło i wspornik filtra do dohc.
Acha długosc paska u mnie w tej chwili wynosi 740, na starym kółku miałem chyba 715(to kazałem zrobic wieksze) . PRzekładnia oczywiście tez jest fiatowska.
W tym wątku zamiesciłem zdjecia-uwaga sa duze.
http://www.fso.inds.pl/viewtopic.php?t=2887&postdays=0&postorder=asc&start=15
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Luty 27, 2005, 23:45:15 pm
W koncu nabyłem DOHC z dobrymi numerami 8) .Tym razem w wersji 1.8(132B1000) z orginalnym weberem. Zdecydowałem sie na niego poniewaz łatwiej bedzie do niego załozyc Abimexa, troche mniejsze OC i no i na moscie 41/10 po małym remoncie powinien rozłozyć nie jedno 2.0 ;). W tygodniu pewnie przełoze głowice, załoze pompe wspomagania z 2.0 i przy okazji rozkrece i przepatrze mój nowy nabytek.

Tutaj mam pytanie : z czego wzi?sc trójnik(lub2) do przewodów paliwowych ? Chodzi o to ze chwilowo chciałem załozyc gaznik i wykorzystac orginalna pompe od abimexa a ona daje za duze cisnienie i trzeba zrobic obejscie na gaznik. Myslałem zeby rozwiercic i przerobic trójnik od układu hamulcowego, no ale moze da sie wykorzystac jakis gotowy od czegos innego.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Kwiecień 22, 2005, 22:02:20 pm
Hmm... Jednak wstrzymam sie tydzien, bo w przyszły pi?tek bede miał mały zastrzyk gotówki, to zaczne zakładac abimexa. Rzeczywiscie szkoda pakowac juz kasy w tego rupiecia(ADF) złaszcza ze poszła w niego juz prawie stówka :mad: Szkoda ze nie da się załozyc tego wielopuktu, tak przynajmniej miałbym auto do dyspozycji :| Po zastanowieniu wykorzystam chyba orginalne koło od Argenty IE - mniej roboty z dopasowaniem i bez spawania. Zostało mi juz tylko praktycznie zrobic mocowanie czujnika i to koło, podstawke pod wtrysk wykonałem juz wczesniej :P PS Satyswakcje juz mam bo nie bardzo wiem jak niektórzy wkładaja silnik 2 tygodnie :shock:
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Mrozek#83 w Kwiecień 23, 2005, 01:10:05 am
No to czekamy na to co przyniesie następny tyzdzień.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Przemek#1844 w Maj 06, 2005, 01:09:12 am
Elwood, jednak z ciekawosci doczytalem do konca...

a zdradz mi jedna tajemnice - swiece & kable masz w dobrym stanie? bo takie objawy sa mi znajome ze zwyklego polda - i swieczki podzialaly jak reka odj?ł (ale ja sie moge mylic bo dohc to co najwyzej widzialem :cry: )
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: dawid w Maj 11, 2005, 00:16:41 am
kable napewno ma dobre bo wyjęte były z mojego auta, jedyne co podejżewam to ga?nik bo takiego luzu na przepustnicy to ja jeszcze nie widzałem, wogule nie dało sie ustawić wolnych obrotów tak jak by gdzie? lewego powietrza dostawał.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Maj 17, 2005, 21:47:21 pm
Dzisiaj zaniosłem koło do przetoczenia, no i wyszły niezłe klocki :mad:  Chciałem wykorzystac 3 biezniowe koło od argenty zeby miec naped do pompy wspomagania, ale okazało sie to niewykonlne.(tzn da sie ale wyjda takie koszta ze postanowiłem zrobic to inaczej) Na pocz?tku planowałem stoczyc koło w miejscu gdzie sa zęby do czujnika układu zapłonowego digiplex i napawac fragment koła pod nim(ma o 1 mm mniejsza srednice niz abimex) oraz wykonac nowe nacięcia względem miejsca gdzie jest klin na wale. Problem w tym ze napawane zeliwo obrabia sie bardzo cięzko i nikt nie chciał się tego podj?c. Nie wiem równiez czy czujnik sie zmiesci w tym miejscu i moze zajsc potrzeba"ruszenia" bierzni która normalnie napędza alternator i pompe płynu. Wówczas trzeba bedzie kombinowac z 2 bierznia i wykonac dystans do pompy wody(albo załozyc je odwrotnie, ale nie wiem czy sie tak da) a w przypadku alternatora trzeba zespawac ze soba 2 koła. Isnieja jeszcze dwie mozliwosci. Mozna stoczyc koło w tym miejscu i spróbowac nabic na gor?co lub umocowac za pomoca srub kr?zek ze stali z wykonanymi nacięciami, tylko trzeba go wówczas odpowiednio ustawic. Ma to tę zalete ze łatwiej wykonac w nim naciecia niz na samym kole. Powstaje jednak inny problem: nie mozna za bardzo zebrac bo nizej jest koło rozrz?du na wale i dodatkowo osłabi sie tym samym koło pasowe w tym miejscu. Druga opcja to spróbowac ten dystans zamocowac zamiast drugiej biezni klinowej(patrz?c od strony silnika) Analogicznie nalezy wtedy stoczyc i nabic kr?zek ze stali. Tutaj nie wiem jak zamocowac to koło, bo mi powiedzieli ze stali i zeliwa nie da sie razem pospawac(nie wiem czy to prawda czy mnie sciemnili) Zostaje wiec tylko chyba wcisk na gor?co. Z zwi?zku z czym postanowiłem przetoczyc orginalne koło od abimexa które ma tylko jedna bierznie :sad: . Za jakis czas moze uda mi sie upolowac takie z dwoma i kupie wtedy pompe od poldka na pasek klinowy a t? od argenty sprzedam. Ewentualnie moze uda się cos wymyslic tzn załozyc do pompy od fiata koło pasowe(od czego ???) i wykonac do tego jakis naci?g, cos jak wtedy gdy reguluje sie alternator. Wszelkie sugestie w tym temacie mile widziane(mam zamontowany wspornik filtra oleju z mocowaniem do pompy ale mam tez zwykły)
Dobra teraz długo oczekiwane porady odnosnie przekładki  ;)  :roll:
1) Instalacja elektryczna. Wszystkie kable na długosc siegn? do odpowiednich miejsc z wyjatkiem kabla czujnika cisnienia oleju. Trzeba tylko rozciac wiazki wyjac te potrzebne i zaizolowac reszte. Przewód do rozrusznika wziołem od malucha.
2) Alternator jezeli załozysz polski altek to potrzebujesz pasek o długosci 850. Ten od poloneza jest za długi a pasek od polkowego układu wspomagania za krótki(s? dwa typy 760 i 800 mm)
3) Rozrusznik s? dwa typy bosch i magneti. Lepszy chyba jest magneti bo posiada wieksza unifikacje z poldkiem, szczotki, tulejki elektromagnes pasuja od PN a bendix od łady. W boschu wszystko jest inne, tylejki nie pasuja a szczotki sa zgrzewane do takiej blachy i chyba razem z nia wymieniane. Ja u siebie mam rozrusznik od ritmo disel, pasuje po wycieciu czesci stojana i zeszlifowaniu czesci wienca.
4) Skrzynie łatwiej włozyc samemu jezeli wyci?gniesz poduszke spod łapy silnika od strony pompy hamulcowej
5) jezeli bawisz sie z wydechem dobrze jest lekko wklepac nadkole przy wydechu bo przechodzi jakis 1 cm od niego. Ja u siebie nie klepałem ale musiałem naginac rury na gor?co.
6) Jezeli montujesz gaznik w miejsce abimexa i chcesz zostawic pompe w baku to mozesz to zrobic tak : Na wyjsciu z pompy dajesz trójnik, do jednego konca dajesz metrowy przewód który podpinasz w miejsce odpowietrznika na rurze wlewowej a drugi podpinasz normalnie. Dalej za orginalny filtr paliwa od wtrysku podpinasz mechaniczna pompe od gaznika, gaznik i robisz powrót. Ma to tę zalete ze pompa z baku tłoczy tam gdzie ma mniejszy opór a pompa mechaniczna przez filtr ci?gnie tyle ile potrzeba. Ja wykorzystałem trójnik od urz?dzen pneumatycznych. Trzeba tylko wymienic uszczelki bo te orginalne do powietrza s? z papieru i przepuszczaja benzyne.

Auto na gazniku juz jezdzi- musiałem wyregulowac przepustnice, zatkac przewód od odmy i przysłonic częsc gardzieli. Pali elegancko, trzyma na postoju 85 stopni. Jedyny problem to taki ze łapie muła powyzej 3,5 tys(chyba jak sie otwiera 2 przepustnica) i troche go telepie jak jest zimny ale to chyba kwestia regulacji zapłonu. Abimex narazie bedzie chodził na zapłonie klasycznym tzn do momentu kiedy nie zaprogramuje pamieci kompa binem od wersji 1,6 z Vtechu który jest na naszej stronie. W czwartek odbieram koło wiec kolejna litania juz niedługo :mrgreen:  ;)
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: GeOrGe#411 w Maj 17, 2005, 22:45:39 pm
Dodam że posiadam w swoim poldku rozrusznik boscha i bendix też pasuje pomałych poprawkach z łady :D Poza tym rozrusznik boscha jest dużo mniejszy od magneti
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Mrozek#83 w Maj 18, 2005, 02:40:37 am
Cytuj (zaznaczone)
Zostaje wiec tylko chyba wcisk na gor?co. Z zwi?zku z czym postanowiłem przetoczyc orginalne koło od abimexa które ma tylko jedna bierznie

I takie też wydało mi się jedyne sensowne wyj?cie. Przeróbka koła argentowskiego pod abimexa to chora rze?ba.
Cytuj (zaznaczone)
Za jakis czas moze uda mi sie upolowac takie z dwoma i kupie wtedy pompe od poldka na pasek klinowy a t? od argenty sprzedam. Ewentualnie moze uda się cos wymyslic tzn załozyc do pompy od fiata koło pasowe(od czego ???) i wykonac do tego jakis naci?g, cos jak wtedy gdy reguluje sie alternator. Wszelkie sugestie w tym temacie mile widziane(mam zamontowany wspornik filtra oleju z mocowaniem do pompy ale mam tez zwykły)

Może koło pasowe od malucha (nie pamiętam czy alternatora czy te na wale) - chodzi mi o te co sklada się z dwóch oddzielnych "talerzyków". Pamiętam, że sposób "regulacji" naci?gu paska w malczanie był bardzo prostacki, ale był.
My?lę, że lepiej dać sobie spokój z konstruowaniem wymy?lnego systemu naci?gu paska i po prostu znale?ć jakie? klinowe koło pasowe (lub wykorzystać klinowe z pompy wodnej PNa) , zamocować na pompie wspomagania zamiast oryginalnej zębatej i empirycznie dobrać długo?ć paska, na tyle odpowiedni?, żeby pasek się nie ?lizgał i jadnocze?nie nie był naci?gnięty za mocno.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Maj 19, 2005, 21:43:39 pm
Patenty od kaszla odpadaja, ani to dobre ani skuteczne. Jak mam tak kombinowac to juz wole tej wspomy nie zakładac. Osobiscie myslałem zeby pod (lub do) przykrecic kawałek blachy. Pompa ma 3 sruby wiec jedna zostaje na swoim miejscu a 2 po wytrasowaniu w blasze zakoli słuza jako naci?g paska. Lepsze niz kombinowanie z tymi podkładkami, i roboty az tak duzo nie ma.Moze da rade zastosowac jakis napinacz do paska klinowego.

Dzisiaj odebrałem koło i ogólnie jest git ale jutro musze zaniesc je jeszcze raz do drobnej korekty.(za duzo stoczyli i magnesik czujnika wystaje około 1 mm poza obrys naciec ale to jest do zrobienia, wystarczy podebrac 1-1,5 ze scianki bierzni a lepiej zeby klin był zakotwiony na jak najwiekszej szerokosci koła) Z tych samych powodów zastosowałem srube wału od 2,0 która ma srednice 38mm(1,8 ma 30), dodatkowo ma dłuzszy gwint, a ja jeszcze od 2 strony kazałem zebrac 3 mm i gwint łapie praktycznie na całej szerokosci. Podczas zakładania koła okazało sie ze wchodzi na styk.(koło wałka posredniego) Pózniej wyszło ze ma mniejsza srednice niz koło od 1,8 i pasek 850 jest ciut za długi. Antidotium okazało sie podłozenie pod łape kilku podkładek zeby odsunac altek od bloku, co i tak bedzie wskazane zeby zwiekszyc odległosc smigła od czujnika. Tutaj mam pytanie : czy w wersji 1,8 da rade zamontowac alternator tak jak w 2,0 IE ??? Czy przy gaznikowym kolektorze i nizszym bloku da rade go wsadzic, sam nie sprawdzałem bo mam rozdzielacz w bloku i nie wiem czy dałbym rade dojsc potem z zapłonem do ładu, a zastanawiam sie czy go tam nie załozyc, ale zeby to zrobic to znowu bedzie rzezba zeby dorobic łape. Obudowe czujnika abimexa wykorzystałem od 1,5 tzn wyciołem z niej kawałek z czujnikiem dzieki czemu bedzie łatwiej to wszystko jakos umocowac i odpada problem z regulacja szczeliny. Jezeli jutro odbiore to koło o przyzwoitej godzinie to pokombinuje z zamocowaniami fragmentu obudowy z czujnikiem wału
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Mrozek#83 w Maj 20, 2005, 00:47:01 am
Cytat: "Elwood"
Tutaj mam pytanie : czy w wersji 1,8 da rade zamontowac alternator tak jak w 2,0 IE ???

Niestety - oryginalna argentowska łapa alternatora jest przykręcana do wtryskowego kolektora ss?cego, ga?nikowy za? nie ma miejsca i otworu do jej przykręcenia. Zostaj? kombinacje - nie dumałem nad tym, bo nigdy nie mialem takiej potrzeby.
Cytuj (zaznaczone)
Czy przy gaznikowym kolektorze i nizszym bloku da rade go wsadzic

Niższy kadłub nie powinien być problemem. Natomiast co do kolektora - jak napisałem wyżej.
Cytuj (zaznaczone)
sam nie sprawdzałem bo mam rozdzielacz w bloku i nie wiem czy dałbym rade dojsc potem z zapłonem do ładu

Niestety musisz się zdecydować co chcesz mieć z tej strony silnika - albo zapłon rozdzielaczowy w bloku, albo alteranator - na oba te elementy nie ma szans. Btw - dlaczego koniecznie chcesz zostawić rozdzielacz? Ja bym polecał wykorzystać zapłon abimexowski.
Cytuj (zaznaczone)
Obudowe czujnika abimexa wykorzystałem od 1,5 tzn wyciołem z niej kawałek z czujnikiem dzieki czemu bedzie łatwiej to wszystko jakos umocowac i odpada problem z regulacja szczeliny. Jezeli jutro odbiore to koło o przyzwoitej godzinie to pokombinuje z zamocowaniami fragmentu obudowy z czujnikiem wału

Jak to zrobisz - je?li masz możliwo?ci - cyknij fotki i je wstaw lub mi prze?lij. Mi się jako? to nie widzi, choć chcialem pój?c t? sam? drog? (z tym "kawałkiem") , ale wydaje mi się, że mocowanie czujnika będę musiał od podstaw dorobić.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Maj 22, 2005, 02:11:24 am
Mrozek#83 napisał :Niestety musisz się zdecydować co chcesz mieć z tej strony silnika - albo zapłon rozdzielaczowy w bloku, albo alteranator - na oba te elementy nie ma szans. Btw - dlaczego koniecznie chcesz zostawić rozdzielacz? Ja bym polecał wykorzystać zapłon abimexowski.

Napisałem pare postów wyzej ze zapłon rozdzielaczowy jest tylko narazie :roll: . Jak tylko przeprogramuje kompa bedzie orginalny, choc zostawie zdublowana instalacje zapłonowa w razie gdyby zapłon abimexa powiedział bye bye. Wtedy wyci?gam kable z bagaznika i w 2 minuty jest sprawny a dodatkowa cewka i rozdzielacz pod maska nie zajmuja duzo miejsca. Nie wiem tylko czy przerabiac rozdzielacz w bloku na elektroniczny zapłon poldkowy którego nie mam, czy zastosowac zapłon elektroniczny ze 132 do którego mam nieuzywany moduł i brakuje mi tylko rozdzielacza na głowiczke, a własciwie samych bebechów. Sprawdziłem tez czujnik temperatury i nie pasuje on do otworu w głowicy(ma za mału gwint) ale za to idealnie pasuje do trójnika wyjscia wody z głowicy od wtryskowej duemilii. Niestety podczas podpasowywania kolektora wtryskowego zrobiłem dziure w głowicy a dokładniej w kanale olejowym :mad:  :mad:  :cry: Za bardzo sciołem ta nadlewke z otworem przy gazniku, wypada ona dokładnie w miejscu ucha sterujacego przepustnica i przeszkadza w załozeniu linki sterujacej, trzeba albo ja usunac w miare mozliwosci albo podniesc cały kolektor ale wtedy nie wiem czy filtr powietrza sie zmiesci. Jutro sprawdze i napisze. Koło bede miał dopiero w tygodniu :|
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Mrozek#83 w Maj 22, 2005, 15:55:35 pm
Cytuj (zaznaczone)
Napisałem pare postów wyzej ze zapłon rozdzielaczowy jest tylko narazie  . Jak tylko przeprogramuje kompa bedzie orginalny

My?lę ze nie trzeba go przeprogramowywać - charakterystyki zapłonów silników ga?nikowych 1.6 poloneza s? identyczne z wykresami dot. silników dohc. Poza tym od dawna stosuję polonezowskie aparaty (elektroniczne) do silników dohc i spisuj? się w nich ?wietnie (maj? dodatkowo jeszcze jedn? fajn? rzecz jakiej brakuje oryginalnym - regulator podci?nieiowy; przydaje sie się w gwałtownych wdepnięciach pedału gazu). Zmierzam do tego, że zapisana w pamięci komputera mapa zapłonu będzie całkiem odpowiednia do Twojego silnika. Ewentualn? minimaln? korektę można sobie dokonać przemieszczj?c czujnik położenia wału. I tak dobrze jest wykonać taki wspornik mocowania czujnika z możliwo?ci? regulacji położenia, żeby móc ów czujnik idalnie nastawić.
Cytuj (zaznaczone)
choc zostawie zdublowana instalacje zapłonowa w razie gdyby zapłon abimexa powiedział bye bye. Wtedy wyci?gam kable z bagaznika i w 2 minuty jest sprawny a dodatkowa cewka i rozdzielacz pod maska nie zajmuja duzo miejsca.

Bardzo dobry pomysł. Popieram.
Cytuj (zaznaczone)
Nie wiem tylko czy przerabiac rozdzielacz w bloku na elektroniczny zapłon poldkowy którego nie mam, czy zastosowac zapłon elektroniczny ze 132 do którego mam nieuzywany moduł i brakuje mi tylko rozdzielacza na głowiczke, a własciwie samych bebechów.

Rozumiem, że sam mechanizm napędu (wałek z zębatk?) do aparatu montowanewgo w głowiczę już masz. Je?li tak - to zamontuj nań elektroniczny aparat polonezowski (da się to zrobić, po niewielkich przeróbkach). Moduł możesz wykorzystać ten od 132 który masz. Sam aparat do PNa można kupić na szrotach za 30-50 zł.
Cytuj (zaznaczone)
Niestety podczas podpasowywania kolektora wtryskowego zrobiłem dziure w głowicy a dokładniej w kanale olejowym    Za bardzo sciołem ta nadlewke z otworem przy gazniku (...)

Ojoj  :?  Będziesz spawał? Uważaj z tym nadmiernym używaniem flexa  ;)
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Maj 23, 2005, 00:50:35 am
Mrozek#83 napisał :
 My?lę ze nie trzeba go przeprogramowywać - charakterystyki zapłonów silników ga?nikowych 1.6 poloneza s? identyczne z wykresami dot. silników dohc. Poza tym od dawna stosuję polonezowskie aparaty (elektroniczne) do silników dohc i spisuj? się w nich ?wietnie (maj? dodatkowo jeszcze jedn? fajn? rzecz jakiej brakuje oryginalnym - regulator podci?nieiowy; przydaje sie się w gwałtownych wdepnięciach pedału gazu). Zmierzam do tego, że zapisana w pamięci komputera mapa zapłonu będzie całkiem odpowiednia do Twojego silnika. Ewentualn? minimaln? korektę można sobie dokonać przemieszczj?c czujnik położenia wału. I tak dobrze jest wykonać taki wspornik mocowania czujnika z możliwo?ci? regulacji położenia, żeby móc ów czujnik idalnie nastawić.

Niestety mam ta rzadsza wersje wtrysku czyli 1,5 GLI, wspornik oczywiscie tez postaram sie tak dorobic aby mozliwosci takiej regulacji były. Odnosnie ustawienia pocz?tkowego k?ta wyprzedzenia zapłonu to wykorzystam w tym celu oprogramowanie diagnostyczne do abimexa które jest dostępne w sieci i wyswietla ten parametr. Z ustawieniem pocz?tkowym czujnika tez nie bedzie problemu tzn ustawiamy koło klinem na wale w pionie i po załozeniu koła jedno z naciec jest dokładnie nad klinem, czujnik ustawiamy na pierwszym nacieciu z lewej strony patrzac od przodu silnika. Jest to około 60 stopni odchylenia od pionu.


Rozumiem, że sam mechanizm napędu (wałek z zębatk?) do aparatu montowanewgo w głowiczę już masz. Je?li tak - to zamontuj nań elektroniczny aparat polonezowski (da się to zrobić, po niewielkich przeróbkach). Moduł możesz wykorzystać ten od 132 który masz. Sam aparat do PNa można kupić na szrotach za 30-50 zł.
Mam obudowe z zebatka od diglexa, ta z samym palcem.

Ojoj  :?  Będziesz spawał? Uważaj z tym nadmiernym używaniem flexa  ;)

Spokojnie tragedi nie ma az takiej, narazie zalepie to chyba czarnym silikonem i  powinno wytrzymac do czasu regulacji zaworów i wtedy wymienie głowiczke i odrazu uszczelki pod nimi bo cieknie z nich :mad: Cały silnik mam suchy(jak narazie) tylko tam sie poci skubaniec. A moze jak skołuje jakies grubsze fundusze to odrazu nowa "wzmocniona" głowice zapodam :P  Zreszta flex i młot udarowy to moje ulubione narzedzia :mrgreen: Niedługo doł?czy do nich spawarka, bo mam kumpla który uwielbia spawac :roll:
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Mrozek w Maj 23, 2005, 17:26:39 pm
Cytuj (zaznaczone)
Niestety mam ta rzadsza wersje wtrysku czyli 1,5 GLI

Olej to. Zapewniam Cię, że pomiędzy 1.5 GLI a 1.6 GLI nie było specjalnej różnicy je?li chodzi o mapę zapłonu. I znam poldki 1.6 GLI, w których jak padły silniki to wymieniano je na 1.5 i ?migały w najlepsze. W drug? stronę też nie ma problemów.
Dlaczego o tym piszę - ponieważ chciałe? pewnie przeprogramować kompa wg. tego pliku V-Techu daj?cego +5 KM. Jak mnie pamiec nie myli, kto? to zrobił na silniku seryjnym i auto nie chciało w ogóle jechać, więc całkiem możliwe że cos z tym plikiem jest nie tak. Po prostu, tylko o tym nadmieniam, żeby? się nie zdziwił, że silnik Ci nie zagada, i żeby? nie my?lał, że to wina niedopasowania układu wtryskowego abimexa do 1.8 - bo raczej będzie to wina tego softu. Dlatego zalecam najpierw uruchomić silnik bez modyfikacji komputera, i zobaczyć jak będzie banglał. Dopiero wtedy ewentualnie my?le? o kombinacjach z wymian? ko?ci.
Cytuj (zaznaczone)
Z ustawieniem pocz?tkowym czujnika tez nie bedzie problemu tzn ustawiamy koło klinem na wale w pionie i po załozeniu koła jedno z naciec jest dokładnie nad klinem, czujnik ustawiamy na pierwszym nacieciu z lewej strony patrzac od przodu silnika. Jest to około 60 stopni odchylenia od pionu.

Pamiętaj, że tu w grę wchodz? milimetrowe różnice - nie ustawiaj czujnika na oko, bo oko ludzkie za dokładne nie jest. Je?li już to na stroboskop. Sprawdzenie przeprowadż na silniku rozgrzanym (na zimnym k?t wyprzedzenia zapłonu jest korygowany). Oczywi?cie musisz mieć informację o k?cie wyprzedzenia zapłonu na wolnych obrotach silnika seryjnego. W ksi?żkach chyba jej nie ma, więc my?lę, że będę musiał sprawdzić i Ci podać, bo mniemam, że przed swapem k?ta na motorze seryjnym nie sprawdziłe?  8) . Program diagnostyczny tej informacji Ci nie poda, bo wszelkie dane jakie pokazuje s? zależne od fabrycznego położenia czujnika wału, a jak już wiesz, w seryjnym rozw?zaniu nie ma najmniejszej możliwo?ci zmiany położenia czujnika czy regulacji (poza szczelin?).
Cytuj (zaznaczone)
Mam obudowe z zebatka od diglexa, ta z samym palcem.

Wła?nie tyle wystarczy. W aparacie PN skracasz wałek i podstawę aparatu, któr? mocujesz na wcisk do przerobionego aparatu digipleksa (trzeba usun?ć górna czę?ć do której przykręca się kopułkę) , dorabiasz odpowiedni? tulejkę i przewiercasz oba wałki (oryginalny i pn) i mocujesz na stalowy sworzeń. Podstawa aparatu (górna odcięta czę?ć - tzn. po odcięciu dolnej tulejki ustajaj?cej) , kopułka i wszystkie bebechy s? wówczas z poldka. Czaisz baze?  ;)
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Maj 24, 2005, 00:33:24 am
Ksi?zka podaje ze pocz?tkowy k?t wyprzedzenia zapłonu jest taki sam dla wtrysku i gaznika i wynosi 5+2 dla 1500 i 10+1 dla 1600. Szczelina powietrzna ma wynosic 0,6-0,7 mm. Odnosnie tego pliku z v_techu, załoze temat na forum i moze znajdzie sie ktos kto to testowałi bedzie wiadomo jak sprawa wygl?da. W ostatecznosci jak zajdzie taka potrzeba do testów bede miał komputer od 1600(nie wiem tylko czy jest z sonda lambda czy nie :()
Problem jest taki z nie posiadam lampy stroboskopowej(spróbuje skołowac albo moze sam zrobie nie jest to takie trudne :)), zreszta narazie i tak nie bedzie az tak potrzebny skoro zapłon bedzie niezalezny. Tutaj mam prosbe : Mrozek jezeli mozesz to ustaw znak na kołe w abimexa w pionie, wtedy znak do ustawiania zapłonu znajdzie sie gdzies pomiedzy znakami 5 a 10 stopni na obudowie i sprawdz czy odchylenie czujnika od pionu to napewno 60 stopni(do osi symetri magnesika w czujniku) bo jak patrzyłem to jest to chyba ciut więcej a ja juz nie mam jak tego zobaczyc. Z przerabianiem układu zapłonowego to teraz nie bardzo czaje co i jak ale jak obydwa aparaty bede miał w reku to z tym opisem co zapodałes dam sobie rade.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Czerwiec 06, 2005, 22:39:53 pm
Dzisiaj dorobiłem mocowanie czujnika i kolektora wtrysku. Jutro ostanie poprawki i bede odpalał. Trzymac kciuki :twisted: PS GDZIE JEST MODERATOR :?:
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Przemek#1844 w Czerwiec 06, 2005, 23:06:18 pm
to usunac przy okazji:

truje dupe tam gdzie go nie trza...

no mam nadzieje ze udowodnisz ze sie da 2.0 abimexa odpalic...
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Czerwiec 06, 2005, 23:22:25 pm
Cytat: "Przemek#1844"


no mam nadzieje ze udowodnisz ze sie da 2.0 abimexa odpalic...


Nie 2,0 tylko 1,8 ;) A i przypomniało mi sie ze jak jechałem na tym gazniku co mam to dym ciagnał sie  za mna ostro. Nie jeden dwusuw by sie zdziwił :roll:

[ Dodano: 2005-06-10, 23:08 ]
No, oswiadczam ze pierwszy 1,8 DOHC na abimexie juz istnieje i jezdzi. Wymaga jeszcze regulacji i wymiany paru rzeczy(przewody zapłonowe) ale jest git. Zapalił od pierwszego razu jak tylko pompa podała benzyne. Na razie nie wiem jak jezdzi(predkosciomierz niedziała) ale jak jechałem z powrotem do domu i skrecałem równo z taryfa(merc) i przywaliłem w pedał na prostej to taryfiarz sie tak dziwnie patrzył na swiatłach :roll: . Dzwiek silnika tez jest bardzo przyjemny i kazdy pozna ze to nie jest seryjny 1,5. Jak wyreguluje wszystko i podokanczam napisze obszernijsza relacje co i jak przerobic zeby było git.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Mrozek no loged w Czerwiec 12, 2005, 14:35:24 pm
I tym oto sposobem zostałem z tyłu  :cry:  ;)  :roll: Na poważne: moje najserdeczniejsze gratulacje. Jak masz możliwo?ć to porób co dokładniejsze fotki. Czekamy na relację.
ps. Czyli do zDOHCowania został jeszcze GSI  :lol:  8)
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: tymon86 w Czerwiec 12, 2005, 19:42:12 pm
DOHC GSI byloby troche mocniejsze raczej od Abimexa  :roll:  Orientuje sie ktos moze jaka przyblizona moc moze miec taki 1,8DOHC Abimex ??
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Mrozek#83 w Czerwiec 12, 2005, 22:52:33 pm
W czarodzieja i jasnowidza nie ma się co bawić. Fakt faktem, że na wielopunkcie silnik będzie mocnieszy. Tylko, że traci się to na znaczeniu je?li porównać auta wyposażone w LPG - wtedy GSI dużo traci na osi?gach jakie ma na benzynie. I trzeba sobie z tego zdawać sprawę, że w przypadku zasilania LPG zabawa w "z GLI na GSI" jest niewarta ?wieczki.
Zreszt? - obecnie ciekawi mnie jak spisuje się abimex w dohc i to co napisze Elwood.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: tymon86 w Czerwiec 12, 2005, 23:05:37 pm
Tez bardzo jestem ciekaw co napisze Elwood bo sam mam abimexa tylko ze 1,6 a moja ohv`ka ma juz 125kkm na karku wiec sam biore pod uwage DOHC Abimex :roll: Nie mam lpg i nie mialem pojecia o tym ze na lpg GSI jest slabszy bo wogole sie nie znam na instalacjach gazowych. Sorry za OT, czekam na szersza relacje Elwooda
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Czerwiec 15, 2005, 15:49:31 pm
Przedstawiam niżej moje wypociny na temat abimex w dohc czyli zrób to sam :cool:  :

1)Kolektor dolotowy. Ja u siebie wykonałem przej?ciówkę gaznik-wtrysk z materiału izolacyjnego. Kolektor wtryskowy mocujemy do kolektora ga?nikowego za pomoc? 2 szpilek: jedna wkręcamy w oryginalny otwór po ga?niku a pod druga musimy wykonać otwór i nagwintować M8. Trzeba także kupić w sklepie szpilkę M8 i odci?ć 2 kawałki o około 3 cm dłuższe od oryginalnych szpilek z kolektora wtryskowego. Montuj?c przej?ciówkę musimy ods?dzić kolektor wtrysku na około 2cm(można wykorzystać zwykłe podstawki pod ga?nik) gdyż, jeżeli zamontujemy go bezpo?rednio to oczko cięgna gazu wypadnie bezpo?rednio w nadlewie z otworem w głowicy. Wiec sterowanie musi być nad tym nadlewem. Jest to także niezbędne żeby założyć puszkę od filtra tak żeby nie wadziła o głowiczkę. Z głowicy należy ?ci?ć wspomniany nadlew i dodatkowo spiłować taki prostok?tny występ na pokrywie głowiczki, który będzie wadził z pucha filtra i  nie będzie mozna wcisn?ć tam potem przewodów zapłonowych z modułu. Obudowę tez trzeba przerobić tzn. wycinamy oryginalna odmę, która będzie teraz wadzić i zakładamy z drugiej strony zaraz przy wlocie powietrza. Ja wykorzystałem oryginalny przewód odmy od wersji wtryskowej i kawałek rurki o odpowiedniej ?rednicy. Do uszczelnienia wykorzystujemy normalne uszczelki od wtrysku i kilka przerobionych uszczelek od ga?nika w zależno?ci od ilo?ci zastosowanych przekładek.
2) instalacja elektryczna. Tutaj nie ma problemu rozpruwamy izolacje wi?zki i wyci?gamy przewody od czujnika przepustnicy, silniczka krokowego wtryskiwacza. Potem musimy przedłużyć kabel od czujnika temp, który będzie mocowany w trójniku na wyj?ciu z głowicy i musisz mięć trójnik od argenty. Możesz go spróbować zamocować w głowicy wtedy chyba kabel sięgnie, ale musisz dorobić redukcje, bo czujnik wtryskowy ma mniejsza ?rednicę niż ten w głowicy. Przy okazji proponuje przenie?ć czujnik podci?nienia i wyczy?cić moduł zapłonowy, aluminiowy radiator się utlenia i nie zapewnia dobrego styku, tak samo jak przewód do masy, który jest pod nim.. Kabel do czujnika na kole sięgnie spoko. Oryginalny rozdzielacz i pompę paliwa wywalamy i dajemy za?lepkę pompy od GLI  a zaslepke rozdzielacza od wersji wtryskowej argenty. Ta od argenty jest specjalna, bo trzyma koło napędzaj?ce pompę oleju.
3)cięgno gazu Wykorzystujemy linkę do ga?nika od starego polda taka sama jak do ga?nika od dohc. Trzeba dorobić tylko nowa łapę. Wykorzystujemy normalna łapę od ga?nika, do której trzeba dospawać kawałek blaszki żeby była dłuższa następnie wyginamy tam gdzie jest ten pierwszy podłużny otwór i zaznaczmy sobie położenie otworów od tylniej pokrywy wałka rozrz?du. Odkręcamy nakrętki szpilki wykręcamy żab? i za pomoc? dłuższych ?rub dokrecamy pokrywkę wałka i nasza łapę do gazu. Linkę należy zwin?ć w kółko położyć od góry tak żeby nie pl?tała się po całej komorze, bo wtedy gaz ciężko chodzi. Potrzebna jest łapa w kształcie blachy mocowanej na głowice, a nie ta z wycinkiem koła.
4)koło na wał korbowy. Najpierw musimy przetoczyć koło tak żeby je zamontować na wał. Polecam przy tym także lizn?ć je na tokarce od strony ?ruby i zastosować ?rubę wału od 2,0 na klucz 38 lub dorobić dodatkowo nakrętkę z gwintem wpuszczanym tez na 38. Problem polega na tym ze koło na klinie kotwi się tylko na około 5 mm wiec trzeba je mocno przykręcić i ważne jest żeby nakrętka łapała jak najwięcej gwintu. Koło na racie od strony paska rozrz?du należy spiłować pilnikiem lub zrobić fazę na tokarce i wyszlifować drobnym papierem żeby przypadkiem nie darło nam paska rozrz?du. Potem ustawiamy koło tak żeby klin na wale był pionowo(podkre?lam ze chodzi o klin na wale a nie o kreskę na kole abimexa, która jest lekko przesunięta i tez jest przy klinie). Przy takim ustawieniu patrz?c od przodu silnika po lewej stronie mamy nacięcie na kole odchylone od pionu o 60 stopni. Dokładnie na nad tym nacięciem musi wypa?ć magnes czujnika. Zanim opisze jak wykonać wspornik napisze, co jeszcze was czeka. Najpierw musicie wykonać dystans do koła od pompy wody: koło od abiego ma bieżnie trochę dalej od silnika wiec trzeba je ods?dzić. Dłuższe ?ruby i parę podkładek załatwi? sprawę. Potem należy przerobić łapę od altka. Koło od abimexa ma mniejsza srednice od oryginalnego i dodatkowo czujnik wypada akurat w ?migle alternatora tak wiec musimy odsadzić alternator żeby móc naci?gn?ć pasek i zamocować czujnik. Należy w tym celu mieć dłuższa ?rubę i kilka podkładek albo tulejkę i nagi?ć łapę na gor?co, ponieważ po odsadzenie utwór do zamocowania górnej ?ruby pójdzie o około 1 cm do góry. Następnie należy lekko podpiłować blok albo dać tez podkładki na wirnik alternatora żeby ustawić koło w jednej linii z wałem i pompa wody
5 Wspornik. Wykorzystujemy fragment oryginalnej obudowy czujnika i kawałek blachy 2mm grubo?ci, która wyginamy w kształcie litery L i mocujemy do pokrywy wału. Wystarczy wykorzystać 2 ?ruby wspornik będzie wystarczaj?co sztywny. Podczas mocowania czujnika wciskamy go w tuleje na maksa i mocujemy tak żeby dotykał koła. Potem bierzemy dłuższa ?rubkę z gwintem na całej długo?ci i 3 nakrętki. W kolejno?ci id?: łeb ?ruby 1 nakrętka ucho wspornika 2 nakrętka i 3 nakrętka. Ustawiamy szczelinę powietrzna 0,6 mm i kontrujemy wspornik czujnika i obudowę i dodatkowo zabezpieczmy ?ruby farba żeby się nie odkręciły.
Wkrótce postaram się wrzucić zdjęcia wszystkich wyżej opisanych rzeczy.
Na wyniki testów musicie jeszcze poczekać ponieważ w sobotę i niedziele prawdopodobnie ide do pracy :| , a musze jeszcze zrobić now? przejsciówkę bo stara mi się nie podoba i dławi trochę przelot, wymienić chłodnice na nowa i odkamienić układ bo trzyma mi w miescie ponad 100 i spróbować wymienić chip na 1,6 jak nie zadziała to z powrotem wstawię oryginalny. Dodatkowo mam do wymiany wałek posredni na wersje bezkolizyjna ;) . Ogólnie silnik ma niezłego kopa, kreci się bardzo dobrze, a powyzej 3 ,5 tys to już w ogóle jest masakra. Co dziwnijsze silnik bez problemu dokręciłem do 6,5  :shock: tys a odcięcie powinno być przy około 6 tys. Dół jest troche słaby bo rozrz?d przestawiony na moc ale spoko da się jechac od około 2,2 tys- elastycznosć wtrysku i mała  srednica przelotu robi? swoje. Jeżeli cos nie jest jasne to pisać. Ps. Teraz za nic nie zamienie się na 2,0 :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Woj-o#772 w Czerwiec 15, 2005, 16:45:03 pm
no wła?nie najbardziej mnie ta elastyczno?ć z niskich obrotów interesuje, bo międzi 1.6 ga?nik a 1.6 abimex jest spora różnica na dole (na górze też ale na korzy?ć już ga?nika :> ). I jeżeli takowoż by było przy 1.8/2.0 to już byłby silnik dla mnie idealny (oprócz jakie? malutkiej 4 litrowej V8 :D).
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Mrozek#83 w Czerwiec 15, 2005, 22:40:44 pm
Cytat: "Elwood"
Przedstawiam niżej moje wypociny na temat abimex w dohc czyli zrób to sam :cool:  :

(...) Jeżeli cos nie jest jasne to pisać. Ps. Teraz za nic nie zamienie się na 2,0 :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:

Ja tam wszystko rozumiem  :mrgreen: . I na 2.0 też bym się już nie zamienił - od chwili kiedy się przejechałem PNem 1.8 dohc (a miałem porównanie, bo wcze?niej przez krótki czas smigałem 2.0). Elwood - jeszcze raz gratulacje. Dokończ dzieła i smigaj na pohybel wszystkim, którzy nie wierzyli, że taki mariaż jest możliwy.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Przemek#1844 w Czerwiec 15, 2005, 23:48:42 pm
GRATULUJE - kawal dobrej roboty! niech Ci sluzy...
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Czerwiec 16, 2005, 22:04:38 pm
Dzieki za wsparcie. Jeszcze sporo rzeczy zostało ale zblizam sie juz ku koncowi. Teraz pojawił sie inny problem - obroty sa na poziomie 500-600 zamiast 800. A na poczatku trzymał idealnie lepiej nawet niz w tym starym. Nie jest to problem ale jest to wkurzaj?ce :mad:. Teraz(narazie tylko mysle) zastanawiam sie nad silnikiem forda, moze by tez jakis wtrysk do poldoforda wstawic :roll:
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: shonk w Czerwiec 20, 2005, 20:39:30 pm
Witam wszystkich ! Tez ma mam zamiar tak jak Elwood pokombinowac z montazem  abimex w dohc i tu moje pytanie mam szkrzynie od argenty i ona o ile sie nie myle ma miejsce na czujnik polozenia walu - czy moge to wykozystac czy lepiej jednak zalozyc na kole pasowym z przodu silnika ?? Pozdr
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Mrozek#83 w Czerwiec 20, 2005, 22:00:56 pm
Cytuj (zaznaczone)
moje pytanie mam szkrzynie od argenty i ona o ile sie nie myle ma miejsce na czujnik polozenia walu - czy moge to wykozystac

Do czego? Przy abimexie to miejsce nie przyda się na nic.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Czerwiec 20, 2005, 22:09:49 pm
:eek: Jak to sobie wyobrazasz ? Naciecia na czujniku sa rozmieszczone co 60 stopni i jest ich 6(czyli 360 stopni)+1. Koło musi byc oryginalne  poniewaz przy innej srednicy bedzie inna predkosc k?towa tzn czujnik zle odczyta obroty i połozenie GMP. Zreszta nie bardzo wiem jak to masz zamiar zamontowac w skrzyni bo 15 cm czujników nie widziałem :roll:
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Przemek#1844 w Czerwiec 20, 2005, 22:36:23 pm
dtobna poprawka - predkosc katowa nie zalezy od srenicy - [rad/s] to obwodowa zalezy [m/s]
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Boczek w Czerwiec 22, 2005, 18:10:37 pm
Na życzenie Elwood,
(http://img100.echo.cx/img100/503/silnik8hg.jpg)
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Czerwiec 25, 2005, 21:09:13 pm
Garsc obiecanych fotek dla zainteresowanych 8)

(http://img143.echo.cx/img143/1026/czujnikpoozeniawau2wl.jpg) (http://www.imageshack.us)

(http://img143.echo.cx/img143/1575/korpuswtrysku0qk.jpg) (http://www.imageshack.us)

(http://img143.echo.cx/img143/866/podkadka3wt.jpg) (http://www.imageshack.us)

(http://img143.echo.cx/img143/706/puszka4ps.jpg) (http://www.imageshack.us)

(http://img143.echo.cx/img143/8220/gaz6zx.jpg) (http://www.imageshack.us)

(http://img143.echo.cx/img143/5276/lapa0du.jpg) (http://www.imageshack.us)

Cytat: "Przemek#1844"
dtobna poprawka - predkosc katowa nie zalezy od srenicy - [rad/s] to obwodowa zalezy [m/s]


No własnie nie wiedziałem jak to okreslic  ;)
Boczek dzieki za wrzucenie foty.
Teraz mały komentaz do fotek :

1) sposób wykonania i zamocowania czujnika na kole pasowym z wykorzystaniem fragmentu  obudowy z 1,5 GLI.
2) Połozenie korpusu wtrysku wgledem kolektora jak widac jest troche skosnie, inaczej jedna z dziur wypada w kolektorze ssacym. Na głowicy obok ciegna sterowania przepustnica widac czarny silicon- miejsce gdzie wbiłem sie w kanał olejowy :cry: .
3)Widok przejsciówki z kolektora wtryskowego na gaznikowy(bedzie inny, ten mi sie nie podoba, ale spełnia swoj? role jak nalezy)
4) Widok przerobionej puszki powietrza, gdzie widac jak nalezy przeniesc odme.
5)Przerobiona łapa do gazu i sposób jej zamocowania
6) Widok na łape alternatora, która trzeba odsunac od bloku.
Znalazłem takze przyczyne zbyt małych obrotów : okazało sie ze jedna ze szpilek sie poluzowała i puszczała powietrze. Teraz jest juz ok. Przy okazji przypomniało mi sie ze jezeli mocujecie zwykły wspornik filtu oleju w dohc to trzeba zastosowac zamiennik filtru oleju który jest mniejszy tzn OC 310. Wtedy nie bedzie wadził. Mrozek pisał ze pasuje filtr od skody 120, ale ten to nie wiem od czego jest.

[ Dodano: 2005-07-02, 23:54 ]
No i pojawił sie pierwsze dwa ;)  zonki :mad:  Auto dławi sie przy ostrym depnieciu na 1 biegu tzn ruszam normalnie, wbijam gaz do dechy i jedzie git przy około 3800-4000 kangur i szarpniecie, pózniej odrazu wskakuje na 5 tys i jedzie dalej git do 6,5 tys i do 3 biegu(wiecej narazie nie sprawdzałem, bo nie mam gdzie). Podkreciłem troche mieszanke(chyba bo silnik zaczoł lepiej isc od niskich obrotów, a wczesniej zawsze jak robiłem przegl?d to diagnosta mówił ze ?p 1,5 ma za bogata mieszanke troche) ale jest tak samo wiec podejrzewam ze to wina zapłonu. Swita mi tez cos ze ktos kiedys na forum pisał ze ma w 1,6 GLE aparat zapłonowy od 1,5GLE i jest ok ale około 3500 łapie nagle muła, wiec podejrzewam zapłon. Kolejny problem to woda w wydechu :mad:  :cry:  silnik przegrzałem kilka razy i to dosc ostro wiec chyba czeka mnie wymiana uszczelki pod głowica.  Nie wiem, tylko czy musze to zrobic odrazu czy moge z tym pojezdzic troche i wtedy odrazu zainstaluje "wzmocniona" :mrgreen:  głowice 8v.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: tzgzik w Lipiec 14, 2005, 17:12:03 pm
a czujnik polotzenia walu nieda sie podpiac pod zaplon??? :?:
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: tzgzik w Lipiec 14, 2005, 17:15:12 pm
jak ominac przerobke czujnika polorzenia walu :?:
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Lipiec 14, 2005, 21:11:12 pm
Jak czytam takie posty, to zaczyna kiełkowac mi mysl zeby przy obowiazkowej rejestracji na forum badac inteligencje zapisuj?cych sie :evil:  :?  :mad:  Człowieku jak zadajesz takie pytania to zapomnij o jakichkolwiek przekładkach i najpierw poczytaj jak działa wtrysk.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: SerU#408 w Lipiec 14, 2005, 22:55:28 pm
Ale macie fajnie, że Wam to je?dzi. Ja stan?łem obecnie w punkcie pod tytułem co do diaska zrobić z cholernym czujnikiem temepratury, który zwiera styki (ma całe dwa) po osi?gnięciu odpowiedniej temperatury. Boschowski ma za mał? ?rednicę gwintu i nie pasuje do głowicy DOHC-a  :twisted: Jeden z dohc-owych nadaje się do przeszczepu ale drugi już niestety nie  :mad: Cał? wi?zkę wtrysku już przerobiłem (trzeba było przedłużyć kable od wtyczek bo po obróceniu wtryskiwacza o 180 stopni zrobiły się za krótkie). Dorobiłem kabel do rozrusznika (oczywi?cie poszedł maluchowski :D), zamontowałem kolektor rurowy z GSi, dorobiłem/przerobiłem mocowanie alternatora, bo okazało się, że jego koło też nie jest w linii z kołem pasowym i jeszcze parę innych pierdół. Pojawił się podobny problem do tego ze swapu z poprzecznego DOHC-a na podłużny-koło pompy wody też oczywi?cie nie jest w linii z reszt? kół i czeka mnie dodatkowa robota.

I niech mi kto? wreszcie pokaże jak do licha podł?czyć ZF-owskie wspomaganie do bloku DOHC. Fotki please :mrgreen:

Jedno wiem na pewno: nigdy w życiu już nie będę się bawił w taki SWAP. Kolejny wtrysk będę już robił tylko w moim oturbionym 1.8  :roll:
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: zibbizibbi w Wrzesień 13, 2005, 00:22:02 am
Witam.

Jak widac dla chcacego nic trudnego :) Mam pytanie, co lepiej wlozyc do poldka ? 2.0 na oryginalnym wtrysku czy 2.0 na gazniku i podpiac abimexa ? Mysle ze abimex bedzie gorszy niz oryginalny wtrysk (analogowy) bo za duza roznica pojemnosci (1.6 - 2.0).
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Wrzesień 13, 2005, 12:19:47 pm
Jak widac dla chcacego nic trudnego :) Mam pytanie, co lepiej wlozyc do poldka ? 2.0 na oryginalnym wtrysku czy 2.0 na gazniku i podpiac abimexa ?

Przeczytaj dokładnie cały temat, bedziesz wiedział ;)  Ja juz sie z wtryskiem le-jetronic nawalczyłem i mam dosyc, tutaj po prostu wsiadam i zapalam.


 Mysle ze abimex bedzie gorszy niz oryginalny wtrysk (analogowy) bo za duza roznica pojemnosci (1.6 - 2.0)

A jezdzisz czesto 2,0 na benzynie czy masz gaz ? Mała srednica przelotu abimexa zmiejsza moc maksymalna ale poprawia i tak juz duzy uciag 2,0 od dołu. Cos za cos. Silnik(mam na mysli swoje 1,8) pracuje równiutko nawet jezeli obroty sa rzedu 500 co raczej normalnie jest rzecza niemozliwa i nie telepie nim jak jest zimny.

Obecnie pracuje nad załozeniem instalacji gaznikowej od 1,6 GLE do swojego wynalazku. Fotorelacja juz wkrótce 8)
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood niezalogowany w Wrzesień 23, 2005, 22:43:26 pm
Juz wiem czemu mój abimex dławił sie kiedy nagrzał sie do temp 90 stopni - powodem była zbyt mała dawka paliwa, gdyz "podkreciłem" cisnienie wtrysku paliwa i jest git(teraz jezdzi tak samo jak przed załozeniem miksera do gazu :shock: ). Jest to bardzo proste, po odkreceniu 4 srub trzymajacych obudowe regulatora cisnienia paliwa wyjmujemy sprezyne i taki dziobek który opiera sie na sróbce która słuzy do regulacji cisnienia wtrysku przez fabryke. Poniewaz tej srubki za nic nie mogłem przekrecic wyciołem z blaszki 2 podkładki o ł?cznej grubosci 0,4 mm i podłozyłem je pod spezyne. Mozna tez pobawic sie ze standardowymi podkładkami ale one maja grubosc około 1,5 mm wiec wiec trzeba by to zeszlifowac , najlepiej na szlifierce elektromagnetycznej. Dodatkowo polecam wyjac bak i pompe paliwa. Ja wyjołem i przeraziłem sie iloscia syfu który sciagnołem ze smoka, oprócz tego wydłubałem mase opiłków z siatki.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Grudzień 17, 2005, 22:57:24 pm
Kilka dni temu jak wracałem z pracy cos zaczeło mi nawalac.Najprawdopodobniej przekreciłem panewke na 4 cylindrze  :mad: Okazało sie ze olej z miski wyparował, bo brakło skali na bagnecie a 2 tygodnie wvczesniej było ok pomiedzy min i max. Głowice juz zdjołem, silnik jest odkrecony i w poniedziałek wyciagam to padło i przywracam do stanu uzywalnosci. Ciekaw tylko jestem czy wydola na szlif :cry: Przy okazji wyszlifuje komore korbowa i wspawam przegrody w miske olejowa zeby olej nie uciekał spod smoka. Do tego polerka wszystkiego, docieranie zaworów i kilka innych rzeczy. Szkoda tylko ze na swieta zostałem bez auta  :evil: .Przy okazji niedługo zamieszcze errate odnosnie montazu abimexa w dohc -wyszł ona jaw kilka rzeczy które dobrze bedzie poprawic
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Mrozek#83 w Grudzień 19, 2005, 00:11:00 am
Jak długo nie je?dziłe? z wal?c? panewka, to wyda spokojnie - nie takie rzeczy te wały znosz? (żeby? wiedział ile Seru dawał rade tak je?dzić  :roll: ) I sugeruję zmienić styl jazdy, bo z do?wiadczenia wiem, ze kaci panewek należ? do osobników wybitnych  ;)  :mrgreen: Naprawde warto nauczyć się je?dzić spokojnie i powstrzymywać chęci wykorzystania możliwo?ci silnika co rusz i chwilę.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Van w Grudzień 19, 2005, 00:33:11 am
łatwo powiedzieć heh
Ja się nauczyłem tyle co by nie dawać w palnik zanim nie bedzie 90 stopni i po gazowaniu nie gasić zaraz tylko niech spbie poklepie. No żywotno?c silników drastycznie wzrosła  :mrgreen:
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Kołcz_1906 w Grudzień 19, 2005, 00:48:22 am
A propos żywotno?ci silnika czy ma jakikolweik wpływ hamowanie silnikem???? boo ja tak robie rozpędzam się a jak mam hamować to puszczam gaz żeby nie zużywać klocków i tarcz i od kiedy nie mam ?rodkowego tłumika to taki fajny dzqwięk jest podczass hamowania.
Może zły temat wybrałem ale kolega Van poruszły emat żywotnoo?cisilnika to się doł?czyłem.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Grudzień 19, 2005, 19:27:34 pm
Jak długo nie je?dziłe? z wal?c? panewka, to wyda spokojnie - nie takie rzeczy te wały znosz? (żeby? wiedział ile Seru dawał rade tak je?dzić  :roll: )

Jechałem powoli tzn nie przekraczałem 2 tys bez gwałtownych przyspieszen i przejechałem jakies 2,5 km  :?

 I sugeruję zmienić styl jazdy, bo z do?wiadczenia wiem, ze kaci panewek należ? do osobników wybitnych  ;)  :mrgreen: Naprawde warto nauczyć się je?dzić spokojnie i powstrzymywać chęci wykorzystania możliwo?ci silnika co rusz i chwilę.

Zebym jeszcze jezdził krecił i piłował to jestem w stanie to zrozumiec :?  Tymczasem silnik prawie w ogóle nie był krecony powyzej 4 tys, na zimnym starałem sie nie przekraczac 3 tys i zawsze zanim ruszyłem chodził na luzie przynajmniej 2 minuty zeby nasmarowac panewki i ogrzac wode grzejaca parownik, bo od jakiegos czasu jezdze tylko na gazie. To sa dobre silniki ale maja po 30 kilka lat i doskonale zdaje sobie sprawe ze trzeba o nie dbac zeby słuzyły dobrze(o to ze od czasu do czasu sie przycisnie zeby sprawdzic czy koniki sie nie ulotniły to inna sprawa :mrgreen:  :cool: ) Zreszta czy na jednej przepustnicy, na gazie i moscie 3,92 da sie szalec ? Według mnie nie bardzo no chyba ze df który jest lzejszy i z rokreconym kurkiem od ilosci mieszanki. Wine za ten stan rzeczy ponosi fakt ze chciałem kiedys przyoszczedzic i załozyłem głowice bez rozbiórki, jak sie teraz okazało razem ze wspomnieniem po uszczelniaczach zaworowych :|  :cry: co dało taki efekt jak dało. Po raz kolejny sprawdza sie teza ze te silniki działaja dobrze albo wcale i trzeba o nie dbac. no ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :D Poprawie głowice(juz wczesniej była troche podłubana) spanuje powierznie powierznie bloku i głowice, nowa uszczelka i nowe sruby od cromy co mam nanadzieje ze pozwoli mi zapomiec na dłuzszy czas o czyms takim jak zwalanie głowicy bo znowu wydmuchało uszczelke na 4 garku do kanału wodnego :twisted: Przy okazji wydaje mi sie ze znalazłem przyczyne strzału uszczelek w tym miejscu : to ze kanały sa blisko to jedna sprawa ale inna to ze stare sruby sie wyciagaja i to bardzo powinny miec 115 mm a moje miały ponad 117mm ! Niby co z tego jak wchodza do kanału wodnego- owszem ale tylko pierwsze 8 patrzac od przodu silnika ostatnie 2 sa nie przelotowe i mozna sobie dokrecac nawet na 100Nm i nic to nie da bo sruba sie zatrzyma w miejscu :lol: Nowe sruby kupiłem za 67zł firmy Glaser i na opakowaniu jest podane ze pasuja do : Regata 100S, Ritmo 100S pow 1985, Tipo 1.8 IE DGT pow 1990, Tempra 1.8IE/Croma 2.0IE, Croma2.0 IE Turbo pow 1986, Delta GT-Prisma 82-86, Prisma 1.6 IE/Thema 2.0 IE, Delta 1.6 IE pow 1988, Delta HF 1.6 IE Turbo 1984 :) ,Thama 2.0 IE Turbo pow 1985, moze komus przyda sie ten spis w razie gdyby sprzedawca sie upierał ze"nie ma" takich srub. Aha i potzrebna jest do nich specjalna nasadka która była niedawno w promocyjnej cenie do dostania :mrgreen:  Do tego wszystkiego oczywiscie szlif wału, przy okazji wywazenie wszystkiego i pare innych poprawek który przygotuje ten silnik pod 2 gazniki(które niedawno zakupiłem i mam nadzieje ze domnie dotra :)  )
W garazu juz czeka 2 głowica do zrobie nia na cacy, do planowania jest chyba z 1,5 mm jeszcze, pochodzi z 1983 roku(czyli pewnie bede musiał wymienic gniazda zaworowe zeby jezdzic na gazie :? ) obecna pochodzi z argenty ale został jej jeden lub 2 szlify zanim dojdzie do gniazda zaworowego :twisted: Nowe zawory kosztuja ssace 20 zł szt a wydechowe 22 i sa te te o lepszym kształcie grzybka a nie zwykłe i o srednicy 43,7. Ale prawde mówiac to korci mnie jak bede miałtroche kasy zeby zabawic sie w Crofta który instaluje ssace 49 mm, mi na poczatek wystarczy jakies 45-47 :roll:
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Mrozek#83 w Grudzień 21, 2005, 17:16:03 pm
Cytat: "Elwood#1887"
Nowe sruby kupiłem za 67zł firmy Glaser i na opakowaniu jest podane ze pasuja do : Regata 100S, Ritmo 100S pow 1985, Tipo 1.8 IE DGT pow 1990, Tempra 1.8IE/Croma 2.0IE, Croma2.0 IE Turbo pow 1986, Delta GT-Prisma 82-86, Prisma 1.6 IE/Thema 2.0 IE, Delta 1.6 IE pow 1988, Delta HF 1.6 IE Turbo 1984 :) ,Thama 2.0 IE Turbo pow 1985, moze komus przyda sie ten spis w razie gdyby sprzedawca sie upierał ze"nie ma" takich srub. Aha i potzrebna jest do nich specjalna nasadka która była niedawno w promocyjnej cenie do dostania :mrgreen:  

Ano były  8)
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Bodzioo w Grudzień 21, 2005, 21:38:22 pm
i Ci zapobiegliwi kupili je :smile:  czy będ? jeszcze jakie? fajne zabawki w promocyjnych cenach?:>
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Mrozek#83 w Grudzień 21, 2005, 23:21:20 pm
Maybe... czuwajcie, to traficie.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Grudzień 21, 2005, 23:26:32 pm
Cytat: "Mrozek#83"
Maybe... czuwajcie, to traficie.

 ;)

Dzisiaj wyczysciłem i wypolerowałem zawory :D  Została jeszcze komora spalania, i kanały do poprawki :) trzeba z nich całkiem sporo wybrac zeby zachowac jednakowy przekrój kanału(zwłaszcza przy prowadnicach). Do tego jeszcze tzreba wymyc seryjny zeliwniak :?
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Rav w Luty 25, 2006, 18:47:45 pm
Witam. Mam problem!jaki jest k?t wyprzedzenia zapłonu w corsie 1.4 NZ.Można go ustawić bez lampy?prosze o pomoc!!! :cry:
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Luty 27, 2006, 21:29:12 pm
Kilka fotek z remontu.Silnik czeka obecnie na włozenie i przykrecenie głowicy. W silniku przeprowadzono tylko standardowe zmiany tzn zmodernizowano komore spalania i spasowano kanały, splanowano blok i głowice, dotarto zawory ,wyszlifowano komore korbowa zeby olej szybciej spływał, odchudzono koło zamachowe i wypolerowano gardziele i rozpylacze w gazniku. Wymieniono  tloki, pierscienie, panewki,  wszystkie uszczelki i trybik napedu pompy oleju. Do wymiany został? jeszcze tylko chłodnica na taka od plusa tj aluminiowa z dwoma wentami bo ta co mam teraz to mozna o kant dupy potłuc

(http://img390.imageshack.us/img390/1485/silnik0xw.jpg) (http://imageshack.us)

Silnik u mnie w pokoju

(http://img390.imageshack.us/img390/8731/toki1ua.jpg) (http://imageshack.us)
Wypolerowane tłoki

(http://img390.imageshack.us/img390/1695/gowa1na.jpg) (http://imageshack.us)
Tymczasowa głowica - wkrótce bedzie lepsza i na wiekszych zaworach

(http://img390.imageshack.us/img390/5428/zabawki4aj.jpg) (http://img390.imageshack.us)

Moje zabawki które mam nadzieje ze juz bardzo bardzo niedługo zagoszcza u mnie pod maska zamiast kurzyc sie w pokoju  :twisted:


Ps od czego mozna wziosc trójnik o srednicy 8 mm ??? potrzebuje taki aby móc podłaczyc pompe od abimexa do gaznika
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Lupo w Luty 27, 2006, 21:36:49 pm
Nic tylko pozazdroscic :) Nie dziwie sie ze nie mozesz sie doczekac :D
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Van w Luty 27, 2006, 22:53:45 pm
hmm ja mam taki od jakiegos systemu nawadniaj?cego. w hydraulicznym popytaj. u mnie bedzie założony do czujnika ci?nienia paliwa w listwie  :twisted:
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: AndrewS#100 w Luty 28, 2006, 19:03:40 pm
to jest dopiero zamilowanie silnik w domu na dywanie :), kola zebate jakos maja malej wysokosci zeby, albo mi sie zdaje
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Luty 28, 2006, 20:56:09 pm
Mały kosztorys :
Czesci
Tłoki od 2,0 nominał              180zł
Pierscienie                        87zł
Sworznie tłokowe(od zuka)          28zł
Panewki główne                     70zł
Panewki korbowodowe                44zł
Łozysko wałka sprzegłowego(od PN)   5zł
Trybik pompy oleju(od ritmo)       35zł
Uszczelki                         120zł
Uszczelka pod głowice(lepsza)      50zł
Uszczelniacze zaworowe              8zł
Silicon                            10zł
Sruby głowicy(od cromy)            70zł
Filtr oleju(od PN)                 14zł
Papier scierny, sruby, obejmy itd  50zł razem 777zł

Robocizna
Dorobienie panewek, skrócenie
sworzni ,podciecie tłoków          200zł
Odchudzenie koła zamachowego        20zł
Planowanie bloku                    90zł
planowanie głowicy                  70zł razem 480zł w sumie ok 1250zł

Gazniki                                            600zł
Kolektor dolotowy(ritmo 130TC)         200
WYdech od PN przespawany do DOHC    dostałem  :D
Do tego dojda jeszcze uszczelki          180zł

Oprócz tego kupiłem :
Klucz dynanometryczny KIngStony      250zł
Nasadka 19 1/2                                  12zł
Gwintownik M10x1,25(głowica)             35zł
Nasadka do srub od cromy                  70złrazem  367zł
ogółem jakies 2420zł

Swiece, napinacz paska, pasek, termostat zostaja stare
Polerowanie i obróbke głowicy i kolektorów, docieranie zaworów, szlifowanie komory korbowej i składanie robiłem sam(w swoim pokoju  :cool: ). Dodatkowo odchudziłem i wypolerowałem korbowody -z 695 zjechałem na 670 wiec uwazam ze warto było.

Podczas doprowadzania silnika do stanu uzywalnosci okazało sie ze :
-sruby korbowodowe od 2,0 nie pasuja do 1,8(sa grubsze o 1 mm)
-zapinki zaworów od ohv nie pasuja do dohc
- sa 2 rodzaje pomp wody do 2,0 różnia sie niewiele w przypadku jednej z nich jezeli ma sie mało splanowana głowice moze byc(ale nie musi) problem z cofnieciem napinacza i załozeniem paska
-Do fiata pasuja sworznie tłokowe od zUka- wystarczy je tylko skrócic
-Pierscienie z Primy Zestaw numer K4-1059-000 wymiary 84x1,5+2+4 pasuja takze do :
   Fiat Ducato 1,81 XM7T od 11/1981,
   Peugot 504od 1968 i 505 od 1981 1,8L j5/J7,
   Toyota 21R Celica, Liftback od 1980, Chaser, Mark 2
Nalezy jedynie przeszlifowac pierscien olejowy bo ciasno wchodzi.


AndrewS - Z?b w pasku fiat dohc ma tylko 2mm wysokosci. Chwilowo odkładam kase na nowe koła które beda juz prawdopodbnie regulowane :roll:
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Van w Luty 28, 2006, 21:43:26 pm
Złożyc wyregulować i wio. Hmm roboty serducha to jest to co tygrysy lubi? najbardziej :twisted:  :roll:  Zmierzyłes czy serwo nie bedzie wadziło o te 2 gazniczki??
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Meggido w Luty 28, 2006, 21:48:42 pm
Polutuj taki trójnik z mosiężnej rurki.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Mrozek#83 w Luty 28, 2006, 23:46:47 pm
Cytat: "Elwood#1887"
Mały kosztorys :
Nasadka do srub od cromy 70złrazem

Elwood! Nie robże ze mnie takiego zdzierce  ;) . O ile pamiatam to zalatwilem j? w cenie 35 zł plus koszty najtanszej (lub priorytetowej, do wyboru) przesyłki pocztowej. Zawyzasz sobie sztucznie koszty  ;) .
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Marzec 01, 2006, 05:11:02 am
Wiem, wiem :oops:
Juz wczoraj kolega zwrócił mi na to uwage, ale nie chiało mi sie wejsc i poprawic :roll: (trzeba jakos rozliczyc piwa wypite podczas modyfikacji ;)  )

[ Dodano: 2006-03-01, 17:08 ]
Cytuj (zaznaczone)
Hmm roboty serducha to jest to co tygrysy lubią najbardziej   Zmierzyłes czy serwo nie bedzie wadziło o te 2 gazniczki??


Zgadza sie :twisted:  lubie dłubac silniki :P  Gazniki wejda bez problemu, problem jest z filtrami powietrza - nie powinny byc grubsze niz 3 cmm :evil:  aby zachowac odległosc od nadkola  2 cm


Cytuj (zaznaczone)
Polutuj taki trójnik z mosiężnej rurki.


Nie dzieki, mam zamiar kupic taki od instalacji sprezonego powietrza - kosztuje niewiele i jes tpewnijszy niz jakies samoróbki z miedzi. Zreszta i tak nie mam sprzetu do lutowania twardego
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Van w Marzec 01, 2006, 23:18:33 pm
emm 3 cm filtry :?:  to co? maławo jesli dobrze to sobie wyobrazam. Ale jeski bedzie dobrze zrobione nie bedzie dławiło autka :mrgreen:  
tylko co z ustawieniem mieszanki na 2 gaznikach. bo na jednym to silnik zaraz reaguje a na 2  :?:  :? bo zdało by sie by na paliwku też wymiatało nie tylko muchozol  :P
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Senn#1869 w Marzec 02, 2006, 08:14:16 am
No Elwood jest zbok na punkcie dluabnia w pozytywnym oczywiscie slowa tego znaczeniu  :smile:  Ale przynajmniej codziennie rano wstaje z bananem na twarzy jak tylko otworzy oczy i widzi swoje cudenko. Miejsce na silnik jak najbardziej prawidlowe. Kurde, jak bede mial syna to tez bym chcial zeby mial takie zamilowania :) Tylko kurde z kasy bedzie mnie czesal na panewki, gazniki hehe. A zdrugiej strony, jak on bedzie w naszym wieku to bedziemy jezdzic jakimis elektrykami kurna.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Lupo w Marzec 02, 2006, 11:14:16 am
Cytat: "Senn#1869"
A zdrugiej strony, jak on bedzie w naszym wieku to bedziemy jezdzic jakimis elektrykami kurna.


Stad wlasnie kazdy z nas w garazu bedzie trzymal ukrytego i wyszykowanego poldka (lub ewentualnie inne pozadne ustrojstwo) by czasem przejechac sie prawdziwym samochodem :)
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Marzec 02, 2006, 19:35:45 pm
Kilka linków  :roll:

Silnik na miejscu(nie w pokoju  ;)  )

http://img406.imageshack.us/my.php?image=silnikwaucie9re.jpg

Syf wyjety z dna miski olejowej

http://img406.imageshack.us/my.php?image=syf9rr.jpg

Przyczyna remontu z lewej strony  :?

http://img159.imageshack.us/my.php?image=korba3to.jpg

Ekipa montujaca silnik i szczesliwy wł?sciciel trzymajacy swoje złozone serducho  ;)  ;)  ;)

http://img325.imageshack.us/my.php?image=ja0aa.jpg
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Mrozek#83 w Marzec 02, 2006, 22:36:09 pm
Niezły byczek z Ciebie, że prawie cały silnik (bez gowicy - to i tak kupa cieżkiego żeliwnego i stalowego żelastwa) sam unosisz jak niemolwle  :roll: Teraz rozumiem, dlaczego wyjęcie silnika z auta stoj?cego pod blokiem to dla Ciebie bułka z masłem  :mrgreen:
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Kwiecień 29, 2006, 16:05:57 pm
Odgrzebuje temat. Silnik obecnie na dotarciu i przejechałem 300 Km. Ostatnio postanowiłem wymienic poduszke pod skrzynia gdyz stara rozsypała sie wiec skrzynia waliła o podwozie. Zakupiłem wiec poduszke od PN i zwymiarowałem otwory na postawie starej poduszki od 132 i zabrałem sie za wiercenie - 2 otwory wiercilem 3 godziny :eek:  -z takiego twardego metalu jest wykonana. Przy zakładaniu takiej poduszki nalezy tez skrócic poduszke tak aby nie wystawała wiecej jak jakies 6 mm ponad wyzszy otwór, inaczej nie da sie załozyc. Zdecydowanie mniej roboty jest kiedy z poduszki fiata odetnie sie górna czesc z otworami i dospawa do poduszki PN. Dobrze jest wtedy załozyc łape skrzyni od PN - w przeciwnym wypadku nalezy rozpiłowac otwory w poduszce aby wykorzystac łape od fiata. Teraz został mi tylko jeden problem do rozwiazania - mam straszna dziure w obrotach i ruszanie to koszmar :evil:  Musze pokombinowac z rurka emulsyjna 1 przelotu lub wstawic gardziel 24 mm zamiast 26. Narazie dopiero zaczynam sie bawic z gaznikami :)
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: G.T. w Kwiecień 29, 2006, 16:28:16 pm
EL pamietaj,ze do czerniewic musisz sie wyrobic :mrgreen:
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Maj 20, 2006, 23:31:07 pm
Ostatnimi czasy planowałem załozyc w swoim silniku zapłon elektroniczny od PN 1,6 zwłaszcza ze obecny klasyc zamulał silnik(brak podcisnienia) i ogólnie mnie denerwował. Aparat koniecznie chciałem miec na głowicy z powodu planowanego załozenia gazników dellorto. Nigdzie nie znalazłem jednak recepty na jego wykonanie. U siebie rozwi?załem to za pomoc? dorobienia specjalnej tulei za pomoca której mocuje sie kompletny aparat polonezowski na głowicy dohc. W osce aparacie PN nalezy zaznaczyc(ale nie odcinac !!!)od dolnej krawedzi mocowania aparatu (tj tej która styka się z blokiem) odległosc 67 mm . Nastepnie nalezy wykonac tulejke i w zębatce aparatu zapłonowego digiplex-a rozwiercic otwór z 12mm na 12,4. Na wałek aparatu zapłonowego zakładamy rozwiercony trybik tak aby jego dolna czesc znalazła sie na znaku który wykonalismy. Wystajac? czesc wałka mocujemy w imadle i przewiercamy wałek korzystaj?c z otworów w kole zębatym. Przy czym zdecydowanie lepiej jest wykonac klin jako stozkowy niz jako walcowy. Po wywierceniu otworu odcinamy zbędna czesc wałka i przystępujemy do montazu aparatu.Wczesniej dobrze jest aparat rozebrac, wyczyscic i wymienic zuzyte czesci na nowe.(zwłaszcza spręzynki regulatora odsrodkowego) Na aparat nasuwamy wykonana tuleje, zakładamy trybik i kołkujemy stalowym bolcem który zaklepujemy na koncach. Aparat jest gotowy do montazu. Dodatkowo nalezy przedluzyc srube w glowicy która mocuje aparat poniewaz stara jest za krótka.  I tutaj pojawia sie drobny problem - mianowicie sruba ma gwint drobnozwojny a nie metryczny !!! Rozwi?zania s? dwa wykrecic szpilke obci?c centymetr wyzej i dospawac kawałek szpilki z gwintem metrycznym albo znalesc stara srube która przykreca sie głowice w silniku dohc i odciac 5 mm przed koncem gwintu patrz?c od przeciwnej strony łba sruby, poczym obrobic uciety koniec i wkrecic w głowice- tak mam u siebie. kolejna przeróbka dotyczy nasadki dociskajacej podstawe aparatu zapłonowego- trzeba ja podwyzszyc o  odległosc odsadzenia aparatu. Wykonujemy to za pomoca kawałka płaskownika stalowego przyspawanego pod odpowiednim k?tem. Teraz mozemy juz zamontowac aparat na głowicy, czeka nas jeszcze zamontowanie cewki i modułu  obok akumulatora i podpiecie oraz prawdopodobnie przedłuzenie przewodów elektrycznych od instalacji gazowej, obrotomierza i zasilania. Nalezy takze zapewne przedłuzyc węzyk od podcisnienia.

http://img238.imageshack.us/my.php?image=p10100016gg.jpg

http://img238.imageshack.us/my.php?image=p10100044si.jpg

Przy okazji dorobiłem tez odciecie pompy paliwa za pomoca przekaznika. Jak ktos jest zainteresowany to wrzuce foto rozdzielacza i wymiary tulei(teraz mi sie nie chce ;)  )
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Van w Maj 20, 2006, 23:42:40 pm
No no :)
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Meggido w Maj 21, 2006, 07:32:09 am
Gwint drobnozwojny nie jest gwintem metrycznym?? Od kiedy?? :mrgreen:
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Lipiec 11, 2006, 22:14:10 pm
Dzisiaj nast?pił upragniony dzien i pod maska wyl?dowały 2 delorto 40 DHLA :mrgreen:  Wykorzystałem kolektor od ritmo 130 TC i gazniki od alfy 1,8 dohc. Wszystko zostało skrecone w jedna całosc za pomoca specjalnie dorobionej flanszy aluminiowej. Sam kolektor został nadspawany i powiekszono w nim kanały aby miała odpowiednia srednice. Jak kumpel wrzuci zdjęcia to podam link. Narazie kołuje jeszcze jakies filtry :)  Za wszelka pomoc w tym temacie dzieki(sam narazie nie mam koncepcji). Wrazenia z jazdy jak najbardziej pozytywne- mimo ze nie ustawiony ciagnie jak glupi. Jedyna róznica to taka ze dół obrotów do około2500 tys sie pogorszył, ale powyzej jest malina  :D  A jak sie wkreca :twisted: Gazniki pasuja bez problemu jedynie musze cos podrzezbic z linka od ssania i filtrami

[ Dodano: 2006-07-11, 22:16 ]
Cytat: "Meggido"
Gwint drobnozwojny nie jest gwintem metrycznym?? Od kiedy?? :mrgreen:


 To jest drobnozwojny gwint metryczny  :lol:
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: rdt w Lipiec 18, 2006, 02:53:57 am
Elwood gratulacje - zaluje tylko ze nie odkupiłem koła przerobionego od abimexa od Ciebie i paru innych gratów
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Październik 05, 2006, 12:01:01 pm
Garsc fotek dla kolegi rdt

[img=http://img171.imageshack.us/img171/1976/86mmxq7.th.jpg] (http://img171.imageshack.us/my.php?image=86mmxq7.jpg)
Widok koła z boku
[img=http://img180.imageshack.us/img180/4591/246mmczyli2wyiarma2466616qm1.th.jpg] (http://img180.imageshack.us/my.php?image=246mmczyli2wyiarma2466616qm1.jpg)
Jak wyzej
[img=http://img209.imageshack.us/img209/7264/422mmeu6.th.jpg] (http://img209.imageshack.us/my.php?image=422mmeu6.jpg)
Wymiar 42,2 - jest to wymiar na który nalezy stoczyc kolo abimexa aby weszło pod małe koło rozrz?du
[img=http://img205.imageshack.us/img205/3761/495mmbn8.th.jpg] (http://img205.imageshack.us/my.php?image=495mmbn8.jpg)
49,5mm wymiar podtoczenia z przodu koła, aby sruba mogła złapac wiecej gwintu ,głębokosc okolo 2mm
[img=http://img209.imageshack.us/img209/8823/756mmtzntylecowseriiua5.th.jpg] (http://img209.imageshack.us/my.php?image=756mmtzntylecowseriiua5.jpg)
75,6 mm wymiar biezni koła z której czujnik zczytuje impulsy, jest to dokładnie tyle samo co w orginale, jedynie rowki zostały pogłębione za pomoca freza 3mm do konca gdyz orginały zostały stoczone tak aby koło pasowe weszło pod koło rozrz?du i nalezy je przedłuzyc .W orginale były znacznie płytsze. Nalezy to zrobic PRZED toczeniem koła
[img=http://img207.imageshack.us/img207/2812/crim0023it6.th.jpg] (http://img207.imageshack.us/my.php?image=crim0023it6.jpg)
Widok koła z boku
[img=http://img208.imageshack.us/img208/3840/crim0029el9.th.jpg] (http://img208.imageshack.us/my.php?image=crim0029el9.jpg)
Widok od przodu
[img=http://img208.imageshack.us/img208/7716/crim0030rf6.th.jpg] (http://img208.imageshack.us/my.php?image=crim0030rf6.jpg)
To samo z innego ujęcia
[img=http://img208.imageshack.us/img208/1741/crim0031jk2.th.jpg] (http://img208.imageshack.us/my.php?image=crim0031jk2.jpg)
Patrz wyzej
[img=http://img174.imageshack.us/img174/6756/czujnik2fr1.th.jpg] (http://img174.imageshack.us/my.php?image=czujnik2fr1.jpg)
Widok na czujnik z wyciętym fragmentem orginalnej obudowy rozrz?du ohv. Dziury nalezy dowiercic we własnym zakresie
[img=http://img224.imageshack.us/img224/3459/czujnikbz9.th.jpg] (http://img224.imageshack.us/my.php?image=czujnikbz9.jpg)
To samo z drugiej strony(od koła)
[img=http://img223.imageshack.us/img223/8100/razem2pw0.th.jpg] (http://img223.imageshack.us/my.php?image=razem2pw0.jpg)
Czujnik z boku z tyłu widac blaszany wspornik za pomoca ta konstrukcje przykrecamy do bloku silnika dohc
[img=http://img224.imageshack.us/img224/5458/razemqm7.th.jpg] (http://img224.imageshack.us/my.php?image=razemqm7.jpg)
Widok z boku
[img=http://img224.imageshack.us/img224/5875/uchwyt5pk9.th.jpg] (http://img224.imageshack.us/my.php?image=uchwyt5pk9.jpg)
Sam wspornik
[img=http://img205.imageshack.us/img205/9554/uchwytfl2.th.jpg] (http://img205.imageshack.us/my.php?image=uchwytfl2.jpg)
To samo, widac ze w dolnej czesci jest wypilowane miejsce na obudowe czujnika magnetycznego. Wymiarów tej blaszanej czesci niestety nie posiadam, wieczorem dorzuce jeszcze wiecej fotek(3lub 4)
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Bodzioo w Październik 05, 2006, 15:17:02 pm
nie żebym jęczał, fajnie że s? fotki tylko szkoda ze strasznie nie ostre:(

btw mogliby?cie się zorientować ile u Was w sklepach kosztuj? 3 bieżniowe koła do plusa? bo u mnie nowka 180zł czyli troche zaporowo
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Piotrek_ w Październik 05, 2006, 21:03:59 pm
3-biezniowe do abimexa 100 we wrocku. lezy w sklepie i sie kurzy ;)
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Bodzioo w Październik 05, 2006, 21:30:51 pm
na allegro było za 45 ale musiałbym jeszcze dorwac kolo z plusa, pociac, roztaczać oba i jako? to zespawac więc nieopłacalna zabawa. Jak bedzie sytuacja podbramkowa a jak na razie się na ni? zapowiada to bede musiał kupić nowe koło i podtoczyć
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Kwiecień 03, 2007, 09:59:50 am
Dawno nic nie bylo :)
Foto z przekładki 2,0 do GLI Bosch :)

http://www.toya.net.pl/~hrumak/
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Alien#174 w Kwiecień 03, 2007, 11:49:46 am
ja zawsze zapominam porobić fotek jak coś robię - oczywiście moje prace mają poziom trudności typu otwarcie puszki z mielonką ... ale i tak zapominam  :mrgreen:
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Chudson w Kwiecień 09, 2007, 11:47:35 am
Nie orientujecie sie w jakim późniejszym fiacie montowali ten sam aparat zapłonowy elektroniczny co w naszych dohc ?? troszke mnie denerwuje stykowy zapłon i zastanawiam sie nad zmianą ale jakoś nie chce mi sie grzebać z polonezowskim.

Pozatym co jest nie tak jeśli silnik zaczyna gubić obroty i wogóle chodzi jakby nie mógł po podłączeniu kabelka od obrotomierza do cewki ??
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Kwiecień 09, 2007, 20:03:46 pm
Postanowiłem sklecic w koncu jakis opis odnosnie przekładki dohc do caro plus aby opisac jak powstał 2,0 DOHC GLI.Bosch. Montaż silnika przebiegał bez problemu.(pomijając za krótki wał napędowy który jak sie okazało nie pochodził od 132 tylko niewiadomo od czego –najprawdopodobniej od starej 131 i był nazwyczajniej w swiecie za krótki o 3 centymetry) Poduszki silnika argenta, skrzynia fiat 132, łapa tylnia pod skrzynie biegów została wykonana z poduszki i łapy polonezowskiej z górna czescia poduszki przespawana na mocowanie skrzyni od 132 które jest inne. Jedyny problem to taki iz w plusie w okolicach łapy od sprzęgła jest  zamontowane jakies okrągłe gówno najprawdopodobniej od układu hamulcowego które przeszkadza w naciagnieciu linki sprzegła –trzeba ciac srube na koncu linki gdyz inaczej zawadza. Drazek skrzyni skosny z odpowiednio przycietym drazkiem zmiany biegów od poloneza który trzeba będzie troche nagiac i przespawac gdyz wyskakuja biegi 1,3,5 z powodu haczenia o górna czesc otworu w konsoli srodkowej.
Montaż wtrysku bosch w dohc wymagał wielu przeróbek w osprzecie silnika dohc. Najpierw nalezało odpowiednio przetoczyc koło pasowe od silnika ohv aby dało się zamontowac na wał korbowy silnika dohc. Nastepnie nalezało ustawić w tej samej lini koła pompy wody i alternatora .W przypadku pompy wody wystarczyło dorobic 2 podkładki (kazda o grubosci 2 mm) i zastosowac odrobine dłuzsze sruby. W przypadku alternatora nalezalo odciac troche łape mocujaca aby cały alternator przesunac w przód samochodu. Pompa wspomagania układu kierowniczego została zamontowana zapomoca dorobionych łap na skosnym wsporniku filtra oleju w miejscu mocowania alternatora w wersji 2000 IE. Jeżeli będziecie wymieniac u siebie taki wspornik na skosny będziecie potrzebowac 2 srub dłuzszych –pasuja sruby glowicy od opla. Wymaga jednak również poprawki- dorobienia grubszego wspornika- orginalny okazał się za słaby –typowa usterka wieku dziecięcego. Kompletny układ wtrysku bosch zamontowano na kolektorze od wersji gaznikowej za pomoca specjalnie dorobionej redukcji z płaskownika aluminiowego o grubosci 10mm odpowiednio pocietego i powierconego. Poszczególne elementy wtrysku i mikser gazu zostały tez odpowiednio poprzekrecane w stosunku do serii aby to jakos upchnac. Zamiast orginalnej puchy zastosowano nakładke od Vw i stozek który będzie zamontowany w miejscu gdzie obecnie jest parownik – ten będzie przeniesiony na druga strone aby zrobic troche miejsca i zmiejszyc platanine rur z woda. Czujnik temperatury wtrysku wkrecono w trójnik na kominku glowicy- pasuje idealnie. Drobny problem z mocowaniem czujnika polozenia walu w orginale wypada on na 10 zabku liczac od pionu, a w mocowaniu ukladu zaplonowego digiplexa na 7 wiec trzeba wykonac odpowiednia łape wykorzystujac mocowanie czujnika i otwory w pokrywie przedniej wału korbowego. Tutaj mała uwaga- zamiast bawic się w mocowanie orginalnego czujnika od poloneza należy poszukac czujnika od Uno na wtrysku bosch(tez 3 przewodowego) – czujnik jest mniejszy pasuje idealnie i ma te same parametry –jedna z łatwijszych rzeczy w tym montazu. W ogóle montaz czy to boscha czy abimexa bardzo ułatwia posiadanie trójnika z dziura na czujnik i przedniej pokrywy wału korbowego z mocowaniem czujnika układu zaplonowego digiplex z wtryskowej argenty. Zwykła pokrywa wału ma inny kształt i nie posiada zadnych otworów do przykrecenia ale równiez da się tam zamocowac czujnik jest to po prostu bardziej pracochłonne wiec po co sobie zyciu utrudniac. Kable od czujników z wiazki wtrysku wymagaja pociecia i wydluzenia w zaleznosci od potrzeby. Na zdjeciach widac moduł zapłonu zamontowany na szybko na pompie wspomagania ale będzie to także zmienione jak również poprowadzenie orginalnej instalacji wtryskowej gdyz kable sa obecnie na styk. Wydech wykonano tradycyjnymi metodami: górna czesc dwururki od silnika dohc dolna z miejscem na sonde od poloneza. Tutaj przerobiono krótka  dwururke od caro. W przypadku montazu wtrysku bez sondy lepiej wykorzystac portki starego typu – odpada wówczas jeden tlumik lub katalizator. Wymaga to również zakupienia tej długiej rury od starego typu układu wydechowego do drugiego tlumika lub przedłuzenia posiadanej. Weze od wody –wykorzystano weze od silnika ohv odpowiednio spasowane i przyciete. Mały zonk nastąpił podczas wymiany chlodnicy na nowa – okazało się ze nowa niby orginał z DELHI jest wykonana strasznie partacko –nieposiada otworów do przykręcenia wentylatorów tylko jakies zgrzane blaszki przez które ciezkojest przecisnac nawet opaske od kabla. O wkreceniu srubki czy czegos możecie zapomniec –pod spodem jest już uzebrowanie chlodnicy.Kabel plusowy do rozrusznika bedacego po drugiej stronie silnika wykorzystano od malucha
W samym silniku wymieniono sporo częsci na nowe, wyszlifowano także kanały w głowicy  i kolektory, wypolerowano komory spalania i tloki oraz odchudzono przycięzkie koło zamachowe. Oczywiście w trakcie montazu wynikło tez kilka innych mało przyjemnych rzeczy jak wspomnianejuz przedluzanie walu za pomoca rur gazowych, padniety podczas pierwszego odpania rozrusznik w którym skonczyly się szczotki gdyz silnik po złozeniu chodził bardzo cięzko, woda lejaca się w miejscu połaczen wezów gumowych z metalowymi koncówkami, sruby mocujace gasnice które wypadaly akurat dziwnym trafem w przegubie elastycznym wału napędowego, koniecznosc wymiany pompy paliwa która akurat na dwa dni przed przekładka padłą, godzinna walka ze zdjeciem a pózniej zalozeniem drazka zmiany biegów, upychanie przewodów od wspomagania układu kierowniczego i pare innych drobiazgów.

[ Dodano: 2007-04-09, 20:09 ]
Cytat: "Chudson"
Nie orientujecie sie w jakim późniejszym fiacie montowali ten sam aparat zapłonowy elektroniczny co w naszych dohc ?? troszke mnie denerwuje stykowy zapłon i zastanawiam sie nad zmianą ale jakoś nie chce mi sie grzebać z polonezowskim.

Temat chyba troche nie ten :?
W zadnym innym nie montowali gdyz przednionapedówki nie miały juz aparatów w bloku  tylko na wałku rozrządu ale nie tak jak w argencie tylko na przedłuzeniu wałka rozrządu z tylu glowicy. Byc moze elementy typu palec czy kopułka, moduł elektroniczny i cewka sa zamienne. Nowsze dohc miały tez juz elektroniczne układy zaplonowe bez rozdzielacza
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Hrumak w Kwiecień 10, 2007, 07:27:18 am
Jak to pieknie opisales , tu wyglada na luzna przekladke ... chociaz nia nie bylo ;)
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Van w Kwiecień 10, 2007, 20:50:32 pm
chłodnica zgadza się ma takie lipne mocowania ale mocno sciete sruby wkrecają się lekko w użebrowanie nie uszkadzając rurek i u mnie nie cieknie a wiatraków mam 2 :)
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: SerU#408 w Maj 03, 2007, 17:30:59 pm
Skoro sie szykujesz do powaznej wyczynowej jazdy to szykuj na fure minimum 10 tys PLN-bez takich pieniedzy nie przygotujesz Poldka do sportu. Zaznaczam, ze w/w kwota dotyczy przypadku, kiedy wiekszosc rzeczy robisz sam...

Samo przygotowanie silnika pod wyczyn bez turbiny to jakies 6 tysiecy (remont+kute tloki+nowe czesci). Jak juz bedzie moc, to musi hamowac, zeby hamowac, to musi sie drogi trzymac wiec i zawias i hamulce trzeba robic. O kublach, klatce i reszcie nie wspomne  :mrgreen:
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Czerwiec 03, 2007, 13:24:04 pm
http://www.toya.net.pl/~hrumak/fso_PC.avi

Filmik ze swapu 2,0 - przedłuzanie wału napędowego  :twisted:
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: mateo#1939 w Luty 05, 2008, 22:10:05 pm
a co powiecie panowie o podlaczniu ukladu wtryskowego z 1.6 GSI do fiatowskiej 2.0???
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: KGB w Luty 05, 2008, 22:14:54 pm
Cytat: "mateokrzyku"
a co powiecie panowie o podlaczniu ukladu wtryskowego z 1.6 GSI do fiatowskiej 2.0???

juz dawno proponowalem takie rozwiazanie ,nawet do roverka 1.6
ktos moglby sie wziac i sprawdzic jak to wyjdzie ,bo sa spore szanse na powodzenie
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: vox+241 w Luty 05, 2008, 23:24:55 pm
Cytat: "mateokrzyku"
a co powiecie panowie o podlaczniu ukladu wtryskowego z 1.6 GSI do fiatowskiej 2.0???

SerU zamontował to do jakiejś dwójki, podobno super jeździło. Gdzieś na forum jest opis
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Luty 05, 2008, 23:32:48 pm
Cytat: "vox#241"
Cytat: "mateokrzyku"
a co powiecie panowie o podlaczniu ukladu wtryskowego z 1.6 GSI do fiatowskiej 2.0???

SerU zamontował to do jakiejś dwójki, podobno super jeździło. Gdzieś na forum jest opis

Seru z tego co wiem montowal Boscha(takiego jak ja) a tutaj chodzi  o wielopunkt "DajEwo" z plusa :mrgreen: Po co komu 87 konny  1.6 16V ?
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: vox+241 w Luty 05, 2008, 23:40:16 pm
A no tak, pomyłka. To był bosch
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: KGB w Luty 06, 2008, 02:13:16 am
Cytat: "Elwood#1887"
Cytat: "vox#241"
Cytat: "mateokrzyku"
a co powiecie panowie o podlaczniu ukladu wtryskowego z 1.6 GSI do fiatowskiej 2.0???

SerU zamontował to do jakiejś dwójki, podobno super jeździło. Gdzieś na forum jest opis

Seru z tego co wiem montowal Boscha(takiego jak ja) a tutaj chodzi  o wielopunkt "DajEwo" z plusa :mrgreen: Po co komu 87 konny  1.6 16V ?

gsi ma 84KM ,a wtrysk multeca przystosowany do pojemnosci 1.6 raczej nie zyskalby jedynie 3KM na silniku K16
to tak jakbys twierdzil ,ze np. Van ma na swoim 1.6 16v tyle samo koni co na 1.4 ,a Seen na 1.8 16v tyle samo koni co na 1.4
w takim razie co im poradzisz by wkoncu wykorzystali wieksza pojemnosc ? montaz gaznikow  :lol:
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Van w Luty 06, 2008, 10:17:41 am
to nie chce nawet wiedziec ile by moja wkrętarka paliła na gaznikach :)
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Luty 06, 2008, 12:09:44 pm
Cytat: "KGB"
w takim razie co im poradzisz by wkoncu wykorzystali wieksza pojemnosc ? montaz gaznikow

Jest kilka rozwiazan ktore mozna zastosowac i dadzą dobre efekty ale montaz wtrysku MPI od ohv nie jest jedna z nich  :lol: Oczywiscie mozna to zalozyc i pokazac ze sie da, jakis chetny na pewno sie znajdzie...
A co gaznikow to jest to rozwiązanie dla tych ktorzy chca je miec i wiedza z czym to sie wiaze- jak wiadomo kazde rozwiazanie ma swoje plusy i swoje minusy. Nie oszukujmy sie w dzisiejszych czasach duzo latwiej zakupic, zamontowac i wyregulowac wtrysk niz podwójne gazniki. O ile same gazniki mozna jeszcze kupic bez problemu to kolektor pod silnik to juz inna sprawa, do tego dochodzi jeszcze regulacja która nie jest prosta. Kto co lubi to ma pod maska- tyle tylko ze ja nie bede musial przyklejac kartek informacyjnych do silnika ze nie mam 1,4  :lol:

Pozamiatałem - S#1869
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: waldi919 w Styczeń 17, 2010, 10:28:29 am
Odgrzeje kotleta :)

Cytat: "Elwood#1887"
Dawno nic nie bylo  
Foto z przekładki 2,0 do GLI Bosch  

http://www.toya.net.pl/~hrumak/


Elwood jak tp chodziło na tym wtrysku boscha? Na gazie miał podobne osiągi jak na PB?
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Styczeń 19, 2010, 01:42:39 am
Cytat: "waldi919"
Elwood jak tp chodziło na tym wtrysku boscha? Na gazie miał podobne osiągi jak na PB?

Gratuluje zdolnosci archeologicznych :P dawno juz zdazyłem zapomniec o tych projektach- w koncu mineło od poczatku troche ponad 5 lat  :mrgreen:
Była kupa po całosci - generalnie od cholery roboty poszło w cholere i nic po za tym, tyle ze zdobyło sie troche doswiadczenia które zawsze sie przydaje  :)  Duzo lepiej pracowało to na abimexie ale to tez nie było to ale  i tak o 100 % lepiej. Na boschu nie pomoze nawet wymiana na kolektor MPI od cromy czy czegos takiego. Generalnie do spokojne jazdy ok ale jezeli chodzi o moc to slepa uliczka w ewolucji- na LPG wciagniesz co najwyzej astre I  1,6 i nic po za tym. Podobnie ma sie sprawa z MPI z poloneza - nie ma sensu tego montowac cbyba ze do 1600 bo do 2000 to stanowczo za mało- nie te mapy i nie ten zapłon.

Najlepsza opcja na dzien dzisiejszy efekt/koszt/eksploatacja to dorwac wtrysk od cromy/lanci bez rozdzielacza i za pomoca DET 2(ecumaster) zrobic konwersje  na  MAF aby pozbyc sie przepływki klapowej i troche ruszyc zapłon zwlaszcza na LPG-wtedy pokaze to swoje mozliwosci.
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: KGB w Styczeń 19, 2010, 13:00:14 pm
to co za boscha tam montowales ? monotronica 1.7 ?
takie tozwiazanie w 2.0 to wymagaloby chyba dwoch przepustnic  :P  ,
szmelcwagen 1.8 na takim wtrysku mial zaledwie 90KM i na wiecej to chyba nie stac tego silnika

a co do wtryskow cromy + ecumaster to i tak gorsze rozwiazanie niz wtrysk multec + ecumaster ,badz  chip
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Michael w Styczeń 19, 2010, 17:42:20 pm
we wtrysku cromy mało kto zrobi chip bo tam za bardzo nie am co chipowac mpa jest oporna tak samo jak w argencie to juz lepiej przejsc na wtrysk lancia i wtedy robic mape duzo nowsze kompy i napewno da sie tam wyczarowac jakies sensowne osiagi
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Styczeń 20, 2010, 00:21:34 am
Cytat: "KGB"
takie tozwiazanie w 2.0 to wymagaloby chyba dwoch przepustnic

Wtedy sie robiło z tego co było- inne czasy/zarobki/wiedza/doswiadczenie/mozliwosci/dostepnosc czesci. Zreszta własciciel chiał fabryczny wtrysk i tak zastało to zrobione.... Pewnych rzeczy nie przeskoczysz

Cytat: "KGB"
a co do wtryskow cromy + ecumaster to i tak gorsze rozwiazanie niz wtrysk multec + ecumaster ,badz chip

Nie do konca. Nowsze wtryski od lanci pod ecumasterem dadza rade bez problemu tylko trzeba znalesc kogos kto ogarnie temat. Do starszych(L i LE) była swojego czasu fajna strona której nie moge teraz znalesc  :evil:  :evil:  :evil:  był tam rozpisany cały sterownik i podane co i jak zmienic zeby np zwiekszyc wzbogacenie mieszanki podczas przyspieszania np z 8 % do 20% itd. Pamietajcie ze wtryski te montowali tez w oplu i porsche wiec po 30 latach temat jest rozpracowany
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Łukasz!842! w Styczeń 20, 2010, 16:26:54 pm
Elwood jak byś co znalazł do L-jetronicka  był bym wdzięczny  :mrgreen:
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: waldi919 w Styczeń 20, 2010, 17:23:57 pm
Elwood,  do osprzętu GSI można założyć zwykły rozdzielacz zapłonu? Jak by sie to spisywało?
Tytuł: 2.0 DOHC do 1.5 GLI =>problemy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Styczeń 21, 2010, 00:10:41 am
Mozna załozyc tyle ze w blok nie wejdzie aparat przy kolektorze wtryskowym, a aparat na glowiczke z reszta to masakryczne koszta na dzis dzien.  Dlatego warto wykorzystac elektroniczny zaplon a nie bawic sie w rozdzielacze.
 Mozna tez np przerobic kolektor gaznikowy pod listwe wtryskowa i przepustnice od wtrysku - bo takowe rozwiazania tez widzialem w innym markach ale to juz sztuka dla sztuki, a zyskasz w optymistycznej wersji moze ze 2 Km to juz  lepiej zostawic jak jest i pokombinowac  z czym innym

[ Dodano: 2010-01-21, 00:15 ]
Cytat: "Łukasz!842!"
Elwood jak byś co znalazł do L-jetronicka był bym wdzięczny
no niestety nie moge znalesc a sam potrzebuje