FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Car Audio => Wątek zaczęty przez: barzyc w Luty 19, 2014, 20:52:49 pm

Tytuł: Dwa wzmacniacze?
Wiadomość wysłana przez: barzyc w Luty 19, 2014, 20:52:49 pm
Witam, posiadam : Caro Plus 97r 1.6GLI.
                               Wzmacniacz do tuby pobiera 400W max - rms nie mam pojęcia
Czy na nowym aku firmy Kager 450A 60Ah i oryginalnym alternatorze dam radę podpiąć drugi wzmacniacz, który będzie pędził głosniki wysoko i średnio tonowe? Jest to wzmacniacz 4-kanałowy, o mocy około 75w na kanał. Dokładne info będę miał jak po niego pojadę, ale pytanie, czy warto jechać ?
Dzięki za odp :)
Tytuł: Odp: Dwa wzmacniacze?
Wiadomość wysłana przez: Macki w Luty 19, 2014, 23:03:19 pm
Spróbuje maksymalnie skrócic i uprościć:

W teorii: 1) 4 x 75W = 300W 2) 300W / 14V = ~21A  3) 70A - (2x22A) = 26A

W praktyce - z jednej strony dochodzą jeszcze różne straty, napięcie w instalacji często bywa niższe itd. ale też sprzęt nie gra przecież przez cały czas na pełną moc (no, chyba że jesteś masochista/głuchy). A jak by nawet - zostaje (zarazem "tylko" i "aż") 26A "zapasu" na wszystko inne (np. światła - 2x55W+2x25W+2x5W=170W = ze 12A łącznie). Oznacza to, że wspomniane audio nie powinno od tak "zabić" Ci ładowania (zakładając że instalacja elektryczna w Poldku jest - nazwijmy to - "zdrowa"); ALE mogą od czasu do czasu występować problemy prądem - konkretniej z jego deficytem: czeste zapalanie gaszenie silnika (krótkie przejazdy), stary, zmęczony aku, częste korzystanie z pozostałych urządzeń elektrycznzych (dmuchawa, grzanie szyby, halogeny, ...), zwłaszcza na raz, itd.
To że już fabrycznie z "jakością" instalacji i alternatora poldkowego bywało różnie, no i że sam alternator do wygenerowania odpowiedniego prądu będzie potrzebował większych obrotów, też może nie być bez znaczenia...
Jak bym spróbował, a w razie czego (zakładając że jednak wszystko działa poprawnie, i wszystkie komponenty są zdrowe), jak za którymś razem nie będzie miał siły Ci zapalić, lub odczujesz deficyty prądu to będzie trzeba albo "skromniej" korzystać z audio (lub zrezygnować z rozbudowy) albo zaopatrzyć się w wydajniejszy alternator (zaadaptowany np. z czegoś zachodniego - są różne pomysły na forum), co w sumie i tak jest zalecane :)
Możesz też wyposażyć auto w woltomierz (nawet najtańszy jakiś) - będziesz miał na bieżąco ogląd na całą sytuację: jak napięcie ładowania lub akumulatora znacząco spadnie będziesz wiedział żeby zacząć "oszczędzać prąd" i przy najbliższej okazji podładować akumulator i pomyśleć co by z tym zrobić ;)
Tytuł: Odp: Dwa wzmacniacze?
Wiadomość wysłana przez: barzyc w Luty 19, 2014, 23:10:01 pm
ok bardzo dziękuje :)
Tytuł: Odp: Dwa wzmacniacze?
Wiadomość wysłana przez: barzyc w Luty 19, 2014, 23:10:56 pm
a czy to normalne, że gdy na pełnym aku i 900 obrotów włączam kierunek, to migają mi zegary? a czasami górne diody na zegarze potrafią świecić ciemniej i zapalają się jaśniej od 3tys obrotów?
Tytuł: Odp: Dwa wzmacniacze?
Wiadomość wysłana przez: Macki w Luty 19, 2014, 23:19:25 pm
Tak. W Plusie, może określenie "normalne" było by przegięciem - bo jest to chore :P , ale powiedzmy że jest to typowe i charakterystyczne (w "minusie" nie jest to problem aż tak powszechny). Witaj w bajecznej krainie magicznej instalacji elektrycznej Poloneza  :d
Dla tego instalacje zasilania audio (jak chcesz mieć spokój) zrobił bym od zera, z pominięciem fabrycznej (czyli - przyzwoity, gruby kabel bezpośrednio od akumulatora, oczywiście pamiętając o odpowiednich zabezpieczeniach itd), a jak czujesz się w miarę mocny to i fabryczną warto tu i tam poprawić (też sporo na ten temat sie znajdzie na forum).
Inna rzecz, że jeśli dopiero przy wyższych obrotach "odczuwasz przypływ prądu" może to być znak że coś jest nie tak np.: alternator się nie wzbudza prawidłowo
Tytuł: Odp: Dwa wzmacniacze?
Wiadomość wysłana przez: barzyc w Luty 19, 2014, 23:22:15 pm
A to oczywiście :) każdy wzmacniacz posiada oddzielny kabel z bezpiecznikiem prowadzony prosto z aku :)
Dziękuję bardzo za rozwianie wątpliwości :)