FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SEKCJE => MAZOWSZE => Wątek zaczęty przez: Rajdowiec w Marzec 02, 2014, 22:02:28 pm

Tytuł: Poszukiwany GODNY polecenia lakiernik (Warszawa/okolice)
Wiadomość wysłana przez: Rajdowiec w Marzec 02, 2014, 22:02:28 pm
Witajcie,

szukam lakiernika, któremu będę mógł powierzyć Poloneza na zmianę koloru z zewnątrz.
Ma ktoś kogoś godnego polecenia?
Chodzi o Warszawę i ew. jakieś okolice.
Tytuł: Odp: Poszukiwany GODNY polecenia lakiernik (Warszawa/okolice)
Wiadomość wysłana przez: korzen w Październik 14, 2014, 11:18:55 am
Nie wiem czy w tym wątku napisać, ale w sumie trzeba innych ostrzedz przed takimi patałachami.Odebrałem wczoraj krótkiego trucka od mechanika. Nie wiem czy mam się śmiać czy płakać, czy wysłać do niego panie z us, czy co. Samochód jest polakierowany, ale wygląda gorzej niż jak by go dzieci wałkiem malowały. W życiu nie widziałem takiego człowieka. Gdybym ja w ten sposób ludziom zrobił mieszkanie to jeszcze bym im odszkodowania płacił. Chyba sobie podrukuję karteczki z informacją że samochód remontował pan kazio z milanówka z ulicy łąkowej. Bo na stacji benzynowej gość mnie zaczepił czy sam malowałem.
Tytuł: Odp: Poszukiwany GODNY polecenia lakiernik (Warszawa/okolice)
Wiadomość wysłana przez: jimo#1921 w Październik 14, 2014, 11:35:56 am
Wrzuć zdjęcia tego cuda.

Skoro taka partanina to czemu odebrałeś, niech poprawia, albo dogadać się z ceną?
Tytuł: Odp: Poszukiwany GODNY polecenia lakiernik (Warszawa/okolice)
Wiadomość wysłana przez: korzen w Październik 14, 2014, 12:04:19 pm
Nie chcę żeby się dotykał więcej do mojego auta, bo jeszcze bardziej spie.....spapra. Ja mu nie zapłaciłem,  ale za lakier i szpachle mi nie odda. Polalował opony, tapicerkę, szybę. Pas przedni zamiast wyciąć i wstawić nowy, to naspawał jeden na drugi. Twierdzi że tak będzie mocniej. Co najlepsze to zaczął teraz montować ludziom instalacje z wodorem! Ja zapomina ciągle czegoś przykręcić i założyć. Ciekawe kiedy ktoś przez niego wyleci w powietrze!
Tytuł: Odp: Poszukiwany GODNY polecenia lakiernik (Warszawa/okolice)
Wiadomość wysłana przez: Rafał w Październik 14, 2014, 13:13:54 pm

Samochód jest polakierowany, ale wygląda gorzej niż jak by go dzieci wałkiem malowały.
Odebrałem wczoraj krótkiego trucka od mechanika.
To chyba wszystko wyjaśnia. Mechanicy nie są od lakierowania samochodów.
Tytuł: Odp: Poszukiwany GODNY polecenia lakiernik (Warszawa/okolice)
Wiadomość wysłana przez: korzen w Październik 14, 2014, 15:12:21 pm
Pokazał mi zdjęcia kilku które rzekomo malował. Pokazał mi dwa swoje które twierdził że sam malował. Ponieważ był z polecenia to mu uwierzyłem. Ale jest jeszcze coś.  Byłem przed chwilą zrobić zbieżność i okazuje się że nie dość że nie wyciął pasa przedniego, tylko naspawał mi jeden na drugi, to jeszcze przyspawał go tylko od góry od góry. Drążki reakcyjne trzymają się tylko starego, popękanego i przerdzewiałego, czyli nie trzymają się wcale.  Gość od geometrii powiedział że nie powinienem tym w ogóle jechać, bo to zagraża życiu i zdrowiu. Teraz to się zastanawiam czy nie wziąć rzeczoznawcy i nie pozwać frędzla do sądu, albo i na prokuraturę, bo samochód zciąga na lewo i przy gwałtownym hamowaniu mogę władować się na czołówkę.
Tytuł: Odp: Poszukiwany GODNY polecenia lakiernik (Warszawa/okolice)
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Listopad 18, 2014, 05:56:24 am
A wracając do tematu, to czy ktoś ma jakiegoś do polecenia, a nie ostrzegania?  ??
Tytuł: Odp: Poszukiwany GODNY polecenia lakiernik (Warszawa/okolice)
Wiadomość wysłana przez: Zoltan#1930 w Listopad 18, 2014, 07:46:26 am
To wszystko "zależy jak leży" lakierników mam nawet dwóch, co mógłbym polecić, bo dawałem im rzeczy do malowania, w tym jeden miał niełatwe zadanie polakierowania plastików (listew,zderzaków z audi 200) i wyszło mu to dobrze. Wszyscy biorą normalnie, czyli 300 element z materiałami.
Ale jak taki jeden z drugim poradzi sobie z korozją i zabezpieczeniem blach w polonezie, to nie mam pojęcia. Ładnie pomalować błotnik nowy, to potrafi każdy.
Następny lakiernik wyjdzie w praniu niedługo-będzie malował całe 24letnie audi V8, które wygląda średnio. Na pewno tego nie zrobi za 5zł, ale może przynajmniej dobrze?

Pomalowanie całego samochodu to też problem-znajomy szukał długo i po dwumiesięcznym oczekiwaniu pomalowali mu e36 (wnętrze też, zmiana koloru) za 5000 z drobnymi poprawkami blacharskimi bez komory silnika. Zrobili ładnie.
I nie ma się co oszukiwać za zmianę koloru tyle wychodzi, odświeżenie, czyli na całości nowy lakier, ale ten sam, to może w 3500 by się dało zmieścić.