FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Karoseria / Blacharka / Wnętrze => Wątek zaczęty przez: Łukasz - I-Love-Fso- w Marzec 15, 2014, 13:52:47 pm
-
Regeneruje swoje lampiony czarniutkie iż spinki powiedziały papa.
Wnętrze mam pomalowane wiadomo na czarno. Czarne krzyże wycięte profi laserowo wiadomo :)
Odblysniki igielka.
Więc daje nowe spinki o dziwo udalo mi sie dorwać :) Dzięki dobry kolego <spoko>
1. Czy mam je jakoś zabezpieczyć czymś by się nie polamaly po jakims czasie? czy poprostu wpiąc i wszysko.
Ktoś napewno montowal to i doradzi :)
2. Regulatory lampy te na plyn, z 6 lamp żaden nie dziala i lataja lużno w te i we wte, wiem że ktoś adpotowal tu od innego auta. Podzielicie się informacja?
<piwo>
-
1. Czy mam je jakoś zabezpieczyć czymś by się nie polamaly po jakims czasie?
nic z tym nie zrobisz, sypią się od ciągłej zmiany temperatur.
-
chooolercia, może klejem od szyb obsmaruje dookola by utworzyć obramówke jakąś elastyczna.
Co do regulatorów znalazlem temat Mariusza z silniczkami od Toledo. A jak to rozwiązać by np byly manualnie sterowane? Iż nie chce mi sie bawić z tymi kablami
-
Chyba tylko dorwać regulację ręczną sprzed epoki hydrokorektorów. Pasują bez problemu
-
ale zaraz, po wycieku płynu hydrokorektor lata luzem? ztcp, tam jest sprężyna, która ustawia go w skrajnie schowanym położeniu. przynajmniej tak u mnie było.
-
ale zaraz, po wycieku płynu hydrokorektor lata luzem?
Bo pewne kulki popychacza nie wcisnął w plastik, albo ten się rozleciał - jak spinki odbłyśników
-
ogólnie one się wogole nie kreca na tym gwincie czarnym, są polamane. A lataly odlbysniki bo 2 spinki poszly w pizdziet. Wlasnie najlepiej bylo by od starego lampiona tooo zapodac, albo wymyslec coś samemu
-
ogólnie one się wogole nie kreca na tym gwincie czarnym, są polamane. A lataly odlbysniki bo 2 spinki poszly w pizdziet. Wlasnie najlepiej bylo by od starego lampiona tooo zapodac, albo wymyslec coś samemu
a nie lepiej kupić nowe lampy i pobawić się w ich przeróbkę.......
-
eee tam Mruku. Nowych to szkoda bylo by rozklejać. Mam nowe teraz w wersji zimowej czyli caly orginalny front.
A te czarne zarzucam na letni setup. Więc cos trzeba wymyśleć
-
eee tam Mruku. Nowych to szkoda bylo by rozklejać. Mam nowe teraz w wersji zimowej czyli caly orginalny front.
A te czarne zarzucam na letni setup. Więc cos trzeba wymyśleć
chyba że tak....
to zmienia postać rzeczy.
A z regulacją sobie daruj, najważniejsze aby było ok ustawione:). Albo załatw sobie lampy od wąskiego Caro bez hydro te co mają ręczny regulator i po problemie:).
hydro u mnie działa ale na jak długo tego nie wiem:).
-
jak nie to będzie druuuut na zasadzie nakrętka śrubeczka i tyle :D:D
-
chooolercia, może klejem od szyb obsmaruje dookola by utworzyć obramówke jakąś elastyczna.
Moim zdaniem nie warto. Kilka lat na pewno wytrzymają, a potem może Ci się zmieni i będziesz chciał seryjne lampy, albo jeszcze coś innego :)
-
Ukash co ty chrzanisz :D jakie lampy seryjne a kto by to rozklejal i robil z tego serie??:D
Mam na zime orginalne zwykle a na lato czarne :D
-
Żeby nie tworzyć nowego tematu-ile spinek przypada na lampę (jeszcze nie rozklejałem)
I przy okazji-jakie żarówki Polecacie kupić, żeby dobrze oświetlały drogę? <mysli>
-
3 spinki @ reflektor
co do żarówek - w miarę świeży temat: http://forum.fsoptk.pl/index.php?topic=51969.0
-
A dostanie się te spinki gdzieś nowe?
-
Powodzenia niedostępne od malucha za małe przy próbie wciśnięcia mi pękały może jak byś trzpień na którym się blokują zeszlifował albo wymienił jakoś na ten z malucha to by weszło . Ja sobie dałem spokój kupiłem nowe lampy z Wesema jako tako świecą a nie wściekam się że mi odbłyśnik na boki fruwa bo znowu się spinki w kolejnym używanym zestawie urwały ...
-
Ja sobie dałem spokój kupiłem nowe lampy z Wesema jako tako świecą
Duzo gorsze sa od oryginału? Tez zamierzam kupić nowe.
-
Było już pisane wiele razy na forum, że wesemy świecą słabo. Tzn w porównaniu do rozpieprzonego, wypalonego reflektora może i powiemy "jest lepiej", ale w porównaniu do lamp ełk/sungsen jest dziadostwo.
I to nie tylko w polonezie, nie radzą sobie też z optyką reflektora np. 125p, ursusa, wueski... wesem to manufaktura. Kupuję u nich, jak nie ma wyboru, jak np. z halogenami, lub dalekosiężnymi do rzemo-atrapki. Trzeba szukać oryginałów z ełku, kto szuka, ten znajdzie, trafiają się na allegro. Jak ktoś chce szybko i na już, to tylko wesem, lub rozsądniej poszukać niewypalonych oryginałów.
-
Ja sobie dałem spokój kupiłem nowe lampy z Wesema jako tako świecą
Duzo gorsze sa od oryginału? Tez zamierzam kupić nowe.
Polecam te lampy wesemu. Czytając opinie spodziewałem się że będzie słabo ale z braku wyboru( nie ma już dostępnych oryginalnych nowych) Kupiłem je pół roku temu i świecą naprawdę dobrze, Tak samo jak oryginały a może nawet i lepiej, jest jak by więcej światła z nich. Wydaje mi się że mają bardziej przejrzyste szkło niż oryginalne. A jak by ktoś pytał to 4 lata temu kupiłem nowe oryginały i mam porównanie. Ale niestety słabe ich wykonanie może jakieś leżaki magazynowe i po jakiś 3 latach się rozkleiły i szybko wypalił się odbłyśnik przez dostawanie się wody do środka.
-
Paki, pokaż te "oryginały", wrzuć jakieś foto. Albo nimi nie są, albo to słaba seria.
-
Są na pewno oryginały. Na początku dobrze świeciły. Ale się rozszczelniły od dołu obie lampy. A nie było tego widać i po 4 latach używania są do wyrzucenia. Jak wrócę z pracy to zrobię zdjęcie ich. W każdym razie o wesemie złego słowa nie powiem. Wykonanie jest dobre i pod względem oświetlania drogi jest bardzo dobrze, Tak jak oryginały a może nawet troszkę lepiej, przez bardziej przejrzyste klosze. Dobrze widać na spotach, jak się porówna lampy to zawsze w tych wesema lepiej widać odbłyśnik przez klosz
-
No to pech, musiała być jakaś lewa partia. Pewnie od wilgoci szybko odbłyśnik siadł. Ja mam odmienne doświadczenia z wesemem, beznadziejny odbłyśnik i rozsył światła w każdym autem w jakim się z nimi zetknąłem, z caro włącznie. Jak będzie pogoda na spota, to musimy porównać jak to wygląda.
Kolor szkła zależy od partii i rocznika, u mnie są przejrzyste, ale miałem też kiedyś takie, które miały szkło jakby lekko zielonkawe.
Strzel zdjęcie i pokaż co to jest.
-
No to pech, musiała być jakaś lewa partia. Pewnie od wilgoci szybko odbłyśnik siadł. Ja mam odmienne doświadczenia z wesemem, beznadziejny odbłyśnik i rozsył światła w każdym autem w jakim się z nimi zetknąłem, z caro włącznie. Jak będzie pogoda na spota, to musimy porównać jak to wygląda.
Kolor szkła zależy od partii i rocznika, u mnie są przejrzyste, ale miałem też kiedyś takie, które miały szkło jakby lekko zielonkawe.
Strzel zdjęcie i pokaż co to jest.
Zrobię fotkę ich tylko już te lampy nie wyglądają tak dobrze bo je rozkleiłem. Pamiętam że na pudełku było oznaczenie sungsan zem. obudowa lampy jest czarna a na kloszu napis fso. To prawda, najlepiej będzie porównać na spocie, Ja w każdym razie bez wahania następne lampy bym też wziął z wesema
-
Daniel22 To jest ta lampa
(https://images92.fotosik.pl/465/04d06aa9b33c8e27med.jpg) (https://images92.fotosik.pl/465/04d06aa9b33c8e27.jpg)(https://images92.fotosik.pl/465/7ddfcb3f7a74e43amed.jpg) (https://images92.fotosik.pl/465/7ddfcb3f7a74e43a.jpg)
-
Ale niestety słabe ich wykonanie może jakieś leżaki magazynowe i po jakiś 3 latach się rozkleiły
kpisz, czy o droge pytasz ;|
reflektory z Ełku sa wykonane najlepiej ze wszystkich, wassemy wygladaja przy nich jak odlew robiony z odlewu, robionego z odlewu oryginalow,
to ze po trzech latach puscil klej nie jest kwestia jakosci wykonania, bo jak sobie wyobrazasz produkje ? z kazda nowa dostawa kleju do fabryki (sami go nie robia) sklejaja prototyp i eksploatuja go 5lat, zeby sprawdzic, czy klej jest trwaly ;]
Tak samo jak oryginały a może nawet i lepiej, jest jak by więcej światła z nich. Wydaje mi się że mają bardziej przejrzyste szkło niż oryginalne.
wassem moze korzystac albo z tych samych szkiel, albo opracowal swoje - jezeli widac przez nie lepiej odblysnik, to maja mniej "wybrzuszen", a wiec elementow rozpraszajacych swiatlo,
czyli wassem musialby sam opracowac te klosze, a znajac opinie o innych swiatlach, ktore produkuje, to nie ma szans na to, ze zrobil to lepiej niz fabryka - FSO samo nie projektowalo kloszow, robila to włoska firma, ktora projektowala wiekszosc reflektorow FIATa,
zastanawiajace jest tylko to, jak wassem otrzymal homologacje,
biedujesz, ze 4 lata temu kupiles reflektory i po 3 latach rozkleily sie, awiec wassemy kupiles rok temu - po czym wnosisz, ze za 2 lata nie odpadna im szkla ?
mi oryginaly rozkleily sie po 2 latach do tego stopnia, ze moglem nimi ruszac, chyba tylko maska chronila je przed wypadnieciem - a w srodku nic odblysnikom nie stalo sie, woda sie nie wlewala, wilgoc nie miala kiedy zagoscic sie, bo juz byl obowiacek jazdy na wlaczonych swiatlach,
i wiesz co ? dobrze ze sie odkleily, bo w ten sposob jest dobry dostep do spinek,
za to, gdy probowalem odkleic szkolo z orygnalnego reflektora strszego typu (jeszcze z reczna regulacja), to praktycznie nie dalo sie tego zrobic bez poharatania plstiku i nawet brzegow szkla,
za to twoja lampa ze zdjecia ma zdeformowane elementy plastikowe mocowania lampy - widac, ze byla dokrecona na sile, a wiec cala obudowa mogla byc naprezona, co moglo byc powodem odklejenia sie szkla
-
Mocowania odkształcone bo pewno nie bylo podkladek regulacyjnych...
-
Ale niestety słabe ich wykonanie może jakieś leżaki magazynowe i po jakiś 3 latach się rozkleiły
kpisz, czy o droge pytasz ;|
reflektory z Ełku sa wykonane najlepiej ze wszystkich, wassemy wygladaja przy nich jak odlew robiony z odlewu, robionego z odlewu oryginalow,
to ze po trzech latach puscil klej nie jest kwestia jakosci wykonania, bo jak sobie wyobrazasz produkje ? z kazda nowa dostawa kleju do fabryki (sami go nie robia) sklejaja prototyp i eksploatuja go 5lat, zeby sprawdzic, czy klej jest trwaly ;]
Tak samo jak oryginały a może nawet i lepiej, jest jak by więcej światła z nich. Wydaje mi się że mają bardziej przejrzyste szkło niż oryginalne.
wassem moze korzystac albo z tych samych szkiel, albo opracowal swoje - jezeli widac przez nie lepiej odblysnik, to maja mniej "wybrzuszen", a wiec elementow rozpraszajacych swiatlo,
czyli wassem musialby sam opracowac te klosze, a znajac opinie o innych swiatlach, ktore produkuje, to nie ma szans na to, ze zrobil to lepiej niz fabryka - FSO samo nie projektowalo kloszow, robila to włoska firma, ktora projektowala wiekszosc reflektorow FIATa,
zastanawiajace jest tylko to, jak wassem otrzymal homologacje,
biedujesz, ze 4 lata temu kupiles reflektory i po 3 latach rozkleily sie, awiec wassemy kupiles rok temu - po czym wnosisz, ze za 2 lata nie odpadna im szkla ?
mi oryginaly rozkleily sie po 2 latach do tego stopnia, ze moglem nimi ruszac, chyba tylko maska chronila je przed wypadnieciem - a w srodku nic odblysnikom nie stalo sie, woda sie nie wlewala, wilgoc nie miala kiedy zagoscic sie, bo juz byl obowiacek jazdy na wlaczonych swiatlach,
i wiesz co ? dobrze ze sie odkleily, bo w ten sposob jest dobry dostep do spinek,
za to, gdy probowalem odkleic szkolo z orygnalnego reflektora strszego typu (jeszcze z reczna regulacja), to praktycznie nie dalo sie tego zrobic bez poharatania plstiku i nawet brzegow szkla,
za to twoja lampa ze zdjecia ma zdeformowane elementy plastikowe mocowania lampy - widac, ze byla dokrecona na sile, a wiec cala obudowa mogla byc naprezona, co moglo byc powodem odklejenia sie szkla
Jak tak uważasz że reflektory z ełku są dużo lepsze to zapraszam na Śląsk na spoty i porównamy które świecą lepiej. Możemy też porównać na rocznicy poloneza w maju bo się wybieram do Warszawy ;)
Kolejna sprawa to nie było nic o biedowaniu, nie znasz mnie i nie znasz mojego auta więc powstrzymaj się od takich głupich komentarzy. Po prosu stwierdziłem że nie powinny się rozkleić po paru latach oryginalne lampy. A ile wytrzymają wesemy to czas pokaże, Narazie mam je pół roku. Jak kupiłem poloneza to miałem wrażenie że lampy są od nowości nie wymieniane, Wszystkie spinki się rozleciały, klosz już lekko matowy, A rozkleić się go nie dało i dlatego też stwierdziłem ze słabo z wykonaniem nowszej produkcji oryginalnych lamp. A mocowania się odkształciły bo były parę razy sciągane lampy i dosyć mocno dokręcone
-
reflektory z ełku są dużo lepsze to zapraszam na Śląsk na spoty i porównamy które świecą lepiej. Możemy też porównać na rocznicy poloneza w maju bo się wybieram do Warszawy
a moze tak z Ełku ,śląsk i warszawy ;]
Kolejna sprawa to nie było nic o biedowaniu
biedujesz, czyli piszesz jaka to bieda cie spotkala, bo sie lampy rozkleily - faktycznie moglem napisac biadolisz, czyli narzekasz
-
reflektory z ełku są dużo lepsze to zapraszam na Śląsk na spoty i porównamy które świecą lepiej. Możemy też porównać na rocznicy poloneza w maju bo się wybieram do Warszawy
a moze tak z Ełku ,śląsk i warszawy ;]
Kolejna sprawa to nie było nic o biedowaniu
biedujesz, czyli piszesz jaka to bieda cie spotkala, bo sie lampy rozkleily - faktycznie moglem napisac biadolisz, czyli narzekasz
Wiesz co jest najlepsze, ludzie tak jadą po tych reflektorach wesemu, ale nikt nie powie żadnych konkretów co jest nie tak. Więc jak tak twierdzisz że są takie złe to chętnie możemy porównać, Gorzej jak się okaże że sam masz zamontowane wesemy i dlatego nie przyjedziesz na spoty ;) Ale sądząc po tym ile masz napisanych wiadomości na forum to pewnie, pojawiasz się swoim idealnym polonezem na każdym spocie czy zlocie fso ;)
-
nikt nie powie żadnych konkretów co jest nie tak
Nie zgodzę się. Może nie wkleję pomiarów godnych najlepszego matematyka i fizyka, mogę co najwyżej przeprowadzić pomiar luksomierzem w danej odległości od pojazdu (posiadam), i podzielić się doświadczeniami, które już w innym temacie pisałem - wesemy montowałem fabrycznie nowe do 125p, poloneza z przodem borewicza, wueski (dwa razy), zamiast wkładów halogenów zelmot do obudów zelmota. O ile do halogenów nie mogę mieć zastrzeżeń (bo mają proste użebrowanie szkła i dość "łatwą" rolę), to do świateł mijania mam dużo zastrzeżeń. Beznadziejna linia odcięcia światło/cień, gorszy zasięg względem oryginalnych reflektorów, słabe wykonanie odbłyśnika i samego szkła (użebrowanie ma inny kształt), co razem pewnie wpływa na to, że wesemy kiepsko świecą.
W polonezie "akwarium", kiedy wyrzuciłem nieużywane wesemy i wstawiłem w ich miejsce lampy Zelmot H4, fabryczne z epoki, używki - różnica niebo a ziemia, świetne odcięcie światło/cień, dużo lepszy zasięg (wesemy świeciły najlepiej kilka-kilkanaście metrów przed autem, bardzo słabo sobie radziły w dużej odległości od samochodu). Nie te światła.
W 125p zamontowałem 4x nowe wesemy w czasie remontu, rok temu ustąpiły miejsca czterem używanym reflektorom DDR Ruhla z żarówką halogenową na trzonku p45t (trzonek r2) - różnica tak samo kolosalna, z tej wymiany byłem najbardziej zadowolony, wesem musiał mieć wybitnie złą partię, bo te lampy doświetlały jak w polonezie doskonale drogę kilka metrów przed autem, ale mimo poprawnej regulacji, dalsze punkty (np. pobocze) były oświetlane słabiutko. Lepiej było je ustawiać niżej, żeby świeciły bliżej, przed autem... Kwestia beznadziejnej optyki.
W WSK zamontowałem lampę nową, od ursusa - te same wymiary, kopia lampy do WSK z niskim kloszem. Oświetlenie drogi - tragedia. Wymieniłem szkło reflektora na fabryczne WSK. Jest już dużo lepiej, z tym, że porównałem ostatnio klosz z nowym, nieużywanym reflektorem zelmot z PRL - taka sama żarówka H4 na trzonku p45t - jest lepiej, więc wychodzi na to, że skopali... odbłyśnik.
W polonezie porównywałem lampy z ełku z tymi z wesemu. Według mnie wesem świecił wyraźnie słabiej, bardziej chaotycznie rozpraszał światło.
Przy "długich" wesemy sobie radzą, ale światła drogowe są mniej wymagające jeśli chodzi o rozsył światła, niż mijania.
Jak Tobie działają spoko, to fajnie, dobrze by było, jakby wesem wreszcie poprawił jakość swojej produkcji, ciekaw jestem porównania na najbliższym spocie.
-
Tylko z tego co widzę Daniel to piszesz o okrągłych lampach. A mi chodzi o te typowo co pojawiły się w caro. Ja nie widzę różnicy w świeceniu, napewno nie jest gorzej, a może i nawet trochę lepiej, Jak by ktoś zarzucił że może żarówki były gorsze to nie, Bo zawsze używam tych samych philips white vision ultra. Najlepiej będzie na spocie porównać. Według mnie ciężko będzie dostrzec jakąś różnicę
-
W polonezie porównywałem lampy z ełku z tymi z wesemu. Według mnie wesem świecił wyraźnie słabiej, bardziej chaotycznie rozpraszał światło.
Tutaj pisałem o reflektorach nowego typu, ale w aucie znajomego. Sam mając kiepskie doświadczenia z wesemem montuję go tylko tam, gdzie nie ma innego wyjścia.
Co do żarówek, musielibyśmy mieć identyczne, ja teraz mam zwykłe narvy. Jak chcemy się pobawić profesjonalistów, mogę wziąć miarkę i luksomierz sonopan :P.
-
Myślę że aż tak profesjonalnie nie musimy sprawdzać. A bardzie takie zwykłe porównanie jak wtedy na spocie ;)
(https://images92.fotosik.pl/465/332c48408ded4493med.jpg) (https://images92.fotosik.pl/465/332c48408ded4493.jpg)
-
Więc jak tak twierdzisz że są takie złe
nie twierdze,ze sa takie zle, twierdze ze ZEM sa lepsze, bo pisales ze jest odwrotnie
Gorzej jak się okaże że sam masz zamontowane wesemy
aktualnie nie mam zamontowanych zadnych, ale mam pare kompletow/sztuk i z wasema(chyba) mam jeden odblysnik, ale juz nie koniecznie szklo i obudowe - musialbym sprawdzic,
jednak spokojnie, nie jestem w stanie popelnic takiego fakapu
Tylko z tego co widzę Daniel to piszesz o okrągłych lampach
no wiesz, okragle sa najprostsze do podrobienia, a teraz to nawet przy szale soczewek to juz w ogole
-
Myślę że aż tak profesjonalnie nie musimy sprawdzać. A bardzie takie zwykłe porównanie jak wtedy na spocie ;)
(https://images92.fotosik.pl/465/332c48408ded4493med.jpg) (https://images92.fotosik.pl/465/332c48408ded4493.jpg)
A tam, ile to roboty. Kawałek równego terenu, największa odległość od auta, granica świecenia reflektora na światłach mijania - i patrzymy, który świeci mocniej, i chwila na pomiar światła odbijanego od gruntu w tym samym miejscu. Łukasz chciał jakieś żarówki (chyba żółte) sprawdzać w zeszłym roku luksomierzem na spocie, to mogę wziąć i machniemy za jednym razem obie rzeczy ;)
-
Kiedyś już pisałem, mam w Atu Wesemy i nie nadaje się to to do niczego. Kupiłem używane oryginalne reflektory i na wiosnę bedę wymieniał.
-
Ja też ostatnio poskładałem z tych moich śmieci jeden ładny komplet na nowych spinkach i czekają na czarną godzinę bo widzę w nowe niema co się pchać
-
Na allegro użytkownik Andrys2105 sprzedaje spinki do odbłyśników do Poloneza:
https://allegro.pl/oferta/zatrzask-kostka-mocowanie-odblysnika-polonez-caro-8521812418
(używają ich w tym filmiku: https://www.youtube.com/watch?v=DaSiXYzl74Q ).
Obecnie nie ma, ale można się tego użytkownika pytać czy jeszcze będą (ja tak kiedyś zrobiłem - po zakończeniu aukcji - i kupiłem, ale jeszcze nie montowałem - mam nadzieję że będą dobre).
-
6mm to od malucha...
-
A maluch nie ma 5mm?
https://sklep.regmot.com.pl/sruba-regulacji-reflektora-fiat-126p-m6x35-4259481,3,14195,778
https://sklep.regmot.com.pl/sruba-regulacji-reflektora-fiat-126p-m6x35-4259481,3,14195,778
A tu coś o UNO - 4,5mm
https://www.motozbyt.net/10419-spinka-reflektora-uno.html
-
Co do wymiarów spinek:
http://forum.fsoptk.pl/index.php?topic=51647.msg814605#msg814605
Od Uno testowałem, za małe - choć może po podgrzaniu wejdą (jak od 126p) / wzglednie po obróbce (przeszlifowaniu).