FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silniki Fiata, Forda i inne => Wątek zaczęty przez: fxer w Wrzesień 23, 2014, 10:40:06 am
-
Witam
Mam pytanie do osób które już przerobiły bądź mają poldka z silnikiem forda. W okresie zimowym zamierzam wymienić silnik w swoim Polonezu (rok 1994). Ze względów ekonomicznych będzie to silnik forda a nie roverka. I mam pytanie jaki silnik i jaką skrzynię wybrać.
Zastanawiałem się nawet nad wersją z gaźnikiem. Slinik będzie musiał dobrze współpracować z instalacją LPG I generacji bo taką posiadam i dawać lepszą dynamikę niż 1.6 gli. Czy kupować pojedyńcze części czy może cała sierre/scorpio. Wiem że starsze silniki 2.0 są
żeliwne i dość ciężkie, a chciał bym żeby auto prowadziło się też fajnie w zakrętach a nie tylko na wprost i dlatego pytanie do
właścicieli takich poldfordów jakie są wasze wrażenia z jazdy. Czy okład wydechowy z carusa będzie pasował pomijając kolektor i rurę od kolektora?I ostatnie chyba pytanie o koszta i skomplikowanie takiej operacji na "otwartej komorze silnika." Nie ukrywam że chciał bym to zrobić jak najtaniej.
Pozdrawiam
-
Jest w tym dziale napisane już naprawdę sporo o tych Fordach, np tutaj
http://forum.fsoptk.pl/index.php?topic=33154.0
Ja bym czytał posty kolegi Elwooda, zna się chyba na Fordach najlepiej. Jest jeszcze kilka tematów, wystarczy poszukać.
-
ja mam forda coprawda nie w polonezie a w tarpanie i zlego slowa niepowiem o tym silniku... jest to 2.9v6 do poloneza wejdzie..;) generalnie byly one na wtrysku ale ja mam zrobiony na gaznik i wlasnie 1geracjie gazu.. znosi to wysmeinicie. prowadzi oto sie bardzo dobrze
-
ze względów finansowo/techniczno/wagowych to będzie musiał być 2.0. Gdyby nie kasa to było by to 2.6 V6 :)
-
a chciał bym żeby auto prowadziło się też fajnie w zakrętach a nie tylko na wprost
jak koniecznie chcesz forda to przy takim założeniu tylko zetec, dużo lżejszy niż dohc i pinto ...
Nie ukrywam że chciał bym to zrobić jak najtaniej.
to odpuść sobie w ogóle swapowanie, a tym bardziej silnika z innej marki ...
-
Dziwne, że skojarzyło Ci się najtaniej i ford w PN. Tak nie jest.
Najtaniej to jest rover, potem opel
-
O oplu w zasadzie nie myślałem a z tego co się orientowałem to swap na rovera to jakieś 2,5tys natomiast na forda to około 1,5tys chyba że jestem w sporym błędzie. Pomysł swapa powstał jak się okazało że moje gli jest w zasadzie do kompletnego remontu a koszt takiego to koło 1tys. Nie jestem mechanikiem i nie mam za bardzo gdzie samemu grzebać się w silniku więc muszę korzystać z pomocy zaprzyjaźnionego mechanika.
-
z tego co się orientowałem to swap na rovera to jakieś 2,5tys natomiast na forda to około 1,5tys chyba że jestem w sporym błędzie.
jasne swap z elementami rzeźby napewno bedzie tańszy niż swap na fabrycznych cześciach ;) pomyśl troche ;)
-
tak szybko licząc samą różnicę na zakupie samego silnika i skrzyni:
silnik 16K+skrzynia - 1100zł
silnik sierry 2.0+skrzynia - 750zł
ceny uśrednione z olx i allegro
-
Silnik to w tym wszystkim najmniejszy problem.
liczysz takie rzeczy jak wał napędowy, mocowania, węże, linki, przeróbka elektryki, zasilania paliwem, jakiś filtr powietrza, układ wydechowy i masa innych pierdół, których nawet teraz ciężko wyliczyć (a to jakieś mocowanie kompa, a to zbiorniczek, pompa wspomagania etc)
Dodatkowo, jeśli będziesz robotę zlecał, wyjdzie jeszcze sporo kasy za usługę.
-
Nawet dorabianie przewodów z jedną końcówką FSO a drugą Forda przykładowo właśnie te wspomaganie. I pewnie elektryka też.
-
Nie ukrywam że chciał bym to zrobić jak najtaniej.
Nie jestem mechanikiem i nie mam za bardzo gdzie samemu grzebać się w silniku więc muszę korzystać z pomocy zaprzyjaźnionego mechanika.
Przemyśl to jeszcze. Przy powyższych warunkach największy sens ma operacja wymiany... samochodu. Opchniesz Poloneza, dołożysz tyle, ile chcesz dać za silnik+mechanikowi, i kupisz sobie poldka z silnikiem 1.4 albo powolnego ale niezniszczalnego i coraz rzadszego gld. Albo całego gotowego forda. ;)
-
ZETEC to fajna opcja, dół żeliwo, góra alu.
Cały wydech od nowa do roboty.
Można go bez bólu spiąć ze skrzynią MT-75 (Scorpio, Sierra).
Pamiętaj że kompletny rozrząd w tym silniku też trzeba zmienić (350 zł plus pompa wody).
Na pewno zabawa będzie z połączeniem wału FSO ze skrzynią MT-75 - z długością będzie już łatwiej niż w przypadku skrzyni N9 + ZETEC bo takie połączenie też jest możliwe (jeśli dobrze pamiętam to zamach z CVH, ale nie dam się za to pokroić).
Łapy trzeba dorobić. Przerobić wiązkę elektryczną i masa głupot o których pisał Zoltan#1930.
1500 zł na pewno nie starczy.
-
(jeśli dobrze pamiętam to zamach z CVH, ale nie dam się za to pokroić).
nie trzeba kombinowac z kołem cvh, koło z zeteca wrzuca sie do dohc bo jest leżejsze i spokojnie pasuje pod n9 ;)
-
Przy DOHCu łańcuchowym zamach idzie z CVH do N9 bo dzwon mniejszy niż w MT-ku.
-
Przy DOHCu łańcuchowym zamach idzie z CVH do N9 bo dzwon mniejszy niż w MT-ku.
jak dzwon może być mniejszy jak ma ten sam rozstaw śrub ? kolo wlatuje od zetec-a/cvh bo jest zwyczajnie lżejsze ...
-
jak dzwon może być mniejszy jak ma ten sam rozstaw śrub ?
Może być ;) Jak np też w roverowych PG1 i R65.
-
To ostatnie pytanie i po temacie. Czy przy obecnych cenach części do 2tys. da się swapa wsadzić z forda 2.0 lub rovera 1.6? Ewentualnie opel 1.8/2.0. Na forum jest sporo materiałów ale mało konkretne ceny są podane.
-
Bo to nie są ceny urzędowe, raz kupisz silnik za 600PLN raz za 800PLN, zależy jak się trafi, co masz w okolicy. Sam swego czasu szukałem skrzyni do Omegi A, na mazowszu straszna posucha a jak się coś trafiło to ceny ok 500PLN <co> A np na śląsku było mnówstwo ofert w przedziale 50-150PLN...
Wszystko zależy jak to sobie wykombinujesz.
Np taki Opel to przykładowy cennik:
-silnik z osprzętem 1000 PLN
-skrzynia 200 PLN
-przeróbka wału z wyważaniem 300 PLN
-miska olejowa(bo może nie pasować) 80 PLN
Do tego elementy układu chłodniczego (~100PLN)
Stab i drążek środkowy z rovera/diesla 100 PLN
Mnóstwo małych drobiazgów o których nie masz pojęcia że są uszkodzone/niepasują (200PLN)
Dorobienia łap silnika i skrzyni (200PLN) plus włożenie z podpięciem (200PLN)
Suma to ok 2500 PLN bez kosztów Poloneza.. Dostaniesz z tego stary motor o mocy ok 100-120KM i setki godzin pracy żeby to poskładać do kupy.
-
Przy DOHCu łańcuchowym zamach idzie z CVH do N9 bo dzwon mniejszy niż w MT-ku.
jak dzwon może być mniejszy jak ma ten sam rozstaw śrub ? kolo wlatuje od zetec-a/cvh bo jest zwyczajnie lżejsze ...
Tak słyszałem/czytałem, ale zastrzegłem wcześniej że głowy nie daję ;)
-
Fabryka wkładając forda do budy poloneza musiała wykonać lub przerobić około 240 części (tak słyszałem ;)). Począwszy od umieszczenia silnika pod maską poprzez spięcie napędu z mostem FSOwskim a na takich pierdołach jak inny drążek zmiany biegów czy przystawka adaptująca napęd prędkościomierza ze skrzyni Forda do zegarów PN-a skończywszy.
Czy przy obecnych cenach części do 2tys. da się swapa wsadzić z forda 2.0 lub rovera 1.6
Na rovera jest to realne ale musisz spełnić kilka warunków: tanio kupić dawcę i silnik 1,6 - wyjąć co trzeba a resztę sprzedać lub przekazać do skupu surowców wtórnych i metali kolorowych. No i najważniejsze trzeba to robić samemu żeby w tej cenie się zamknąć. Robocizna czyjakolwiek to połowa zakładanej sumy...
-
jak dzwon może być mniejszy jak ma ten sam rozstaw śrub ? kolo wlatuje od zetec-a/cvh bo jest zwyczajnie lżejsze ...
Normalnie :p
chodzi o dlugosc dzwonu -w N9 jest "normalne" sprzeglo i koło zmachowe pod tarcze 215mm a w MT 75 ze scorpio jest juz ciezkie i wielkie dwumasowe kolo zamachowe które jest sporo grubsze i tarcza 240 albo 245mm(nie pamietam teraz) wiec dzwon jest odpowiednio dłuzszy a rozstaw srub do silnika nie ma tutaj nic do rzeczy akurat, dodatkowo wystepuja dociski o róznej grubosci w zaleznosci od skrzyni, wiec albo trzeba dac inne kolo zamachowe albo pomiedzy skrzynie i silnik z pasujacymi otworami dorobic flansze zeby je od siebie odsunac co jest bez sensu -duzo pracy i dodatkowy zbędny ciezar
-
żeliwne i dość ciężkie, a chciał bym żeby auto prowadziło się też fajnie w zakrętach a nie tylko na wprost i dlatego pytanie do
właścicieli takich poldfordów jakie są wasze wrażenia z jazdy. Czy okład wydechowy z carusa będzie pasował pomijając kolektor i rurę od kolektora?I ostatnie chyba pytanie o koszta i skomplikowanie takiej operacji na "otwartej komorze silnika." Nie ukrywam że chciał bym to zrobić jak najtaniej.
Jak ma byc "tanio" i z glowa to szukasz silnika 2.0 na wtrysku od sierry wersja 100KM(sam slupek moze byc) i do tego glowica od silnika 1600 z mniejszymi komorami spalania ale z wałkiem od głowicy 2.0 zeby zawory otwierały sie wiecej i kolektor pod webera od caprii/taunusa pod gaznik polonezowsk z dwoma zwezkami o srednicy 26mm i duzo wiekszymi dyszamii, ewentualnie wtrysk od sierry lub scorpio. Jak nie chcesz sie bawic w detale to wersja 2.0 115Km ze scorpio(sierra miala 100/115 a scorpio tylko 115KM) Dodatkowo bedziesz potrzebowal do swapu rozrusznik od silnika 1600(jest krótszy i łatwiej go upchnac) i drazek stabilizatora stabilizatora plus czujnik temperatury od silnika 1.4 16V rovera oraz kolektor wydechowy od transita (wyjscie 4w1 - łatwiej cos uspawac jezeli chodzi o wydech a nie 4/2/1 jak normalnie)
Kolejna sprawa to skrzynia albo N9 bo z nia najmniej roboty(i bedzie w zestawie w silnikiem) albo kombinujesz tez kolo zamachowe, docisk i sprzegło od silnika 1600 o srednicy 190mm bo normalnie jest 215mm które sie nie zmiesci i dorabiasz pod to flansze pod skrzynie od poloneza 1.6 która masz - jest z tym sporo pracy i jezeli dodatkowo nie jestes w stanie nic sam zrobic to sobie odpusc zabawy z fordem bo za 1500z łtego nie zrobisz - tyle jak nie wiecej to ktos wezmie za sama robote zeby to wsadzic i odpalic, CONAJMNIEJ drugie tyle trzeba liczyc na silnik i osprzet plus olej, rozrzad itd a kolejne złotówki na rzeczy potrzebne do swapa o których nie masz w tej chwili pojecia a mozesz mi wierzyc ze beda potrzebne jak chocby dorobiona redukcja na zegar czujnika cisnienia oleju, przespawanie miski olejowej czy dorobienie/ skrócenie wału czy mocnijsza pompe paliwa do wtrysku
-
dorobiona redukcja na zegar
Da się coś takiego kupić/zamówić/dorobić?
-
Da się coś takiego kupić/zamówić/dorobić?
Skrót myslowy - chodziło o redukcje na czujnik cisnienia oleju pod zegar w polonezie, w fordzie jest czujnik tylko na lampke i i z innym gwintem niz fiat/fso. Jezeli z zegara nie korzystamy lub go nie ma to oczywiscie mozna wykorzystac orginalny czujnik braku smarowania
-
Faktycznie - nie zrozumieliśmy się.
Słyszałem, że było coś do prędkościomierza i pytałem właśnie o to :)
-
mam caly komplet 2.9 coswort na zbyciu.... mialem na tym robic peloponeza ale trafilo sie cos z 4rma cylindrami wiecej... wiec forda moge niedrogosprzedac w rzie co...)
-
mam caly komplet 2.9 coswort na zbyciu....
a co, rame przestrzenną też dorzucasz ? a tak na poważnie, to boa czy bob ?
-
Z tymi cenami usług też bym tak optymistycznie nie patrzył. Jak się dowiadywałem kiedyś o zamianę silników GSI między polonezami ze skrzynią i mostem to mechanik zawołał 1000zł. A robota bądź co bądź prosta, łatwa i przyjemna.
-
Na capri pl jest projekt auta z silnikiem 2.0 forda mondeo mk3 połączony ze skrzynią mt75 ze scorpio fajna opcja dynamicznego silnika z fwd przystosowana do rwd ale jak dla mnie za dużo kabelkowości (elektronika beee)