FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Zawieszenie i układ kierowniczy => Wątek zaczęty przez: Rafał w Listopad 24, 2014, 21:56:58 pm

Tytuł: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: Rafał w Listopad 24, 2014, 21:56:58 pm
Co ma na celu podniesienie mocowania dolnego wahacza?


Temat wydzielony z wątku http://forum.fsoptk.pl/index.php?topic=38565.0;topicseen Z#1930
Tytuł: Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
Wiadomość wysłana przez: Multec w Listopad 24, 2014, 22:13:08 pm
Negatyw + jego powiększanie przy dobiciu. Zmniejszenie podsterowności.
To jest porządny mod zawieszenia, a nie sprężyny z trucka na seryjnym amortyzatorze... :)
Tytuł: Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
Wiadomość wysłana przez: NeoN w Listopad 24, 2014, 23:30:13 pm
Podnosi się również Roll-Centre co zmienia ogólny balans na mniej podsterowny i zmniejsza Roll-Couple dzięki czemu fura się mniej kładzie na winklach.
Wg mnie to jest mod zawieszenia który powinien być robiony jako pierwszy bo daje najwięcej.
Tytuł: Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
Wiadomość wysłana przez: Tomasz#1969 w Listopad 24, 2014, 23:31:33 pm
Możesz zrobić dokładny rysunek gdzie zrobić w belce nowy otwór? Może zaryzykuję takie coś :)
Tytuł: Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
Wiadomość wysłana przez: LUKI w Listopad 25, 2014, 00:37:50 am
Miałem u siebie tak samo zrobione (otwór podniesiony lekko ponad 1 cm z tego co mnie pamieć nie myli) + negatyw prawie 3* ;) I potwierdzam,w zakrętach trzymał idealnie,zero przechyłu,szedł jak po szynach (jak nie polonez)  ;)
Tytuł: Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
Wiadomość wysłana przez: KGB w Listopad 25, 2014, 00:47:01 am
niezle przerobona belka przednia - nawet ucho holownicze zostawiles takie seryjne  :-)

Negatyw + jego powiększanie przy dobiciu.
seryjnie tez rosnie negatyw przy ugieciu ,to tutaj musi masakrycznie narastac
Tytuł: Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
Wiadomość wysłana przez: maciejowski w Listopad 25, 2014, 01:04:22 am
seryjnie tez rosnie negatyw przy ugieciu
nie zgodzę się. przy ugięciu raczej robi się minimalny pozytyw, chyba, że to było złudzenie, przez bump steer i nieustawioną zbieżność, ale raczej nie. negatyw na pewno występuje przy mocnym odbiciu. szczególnie było to widoczne na wąskim zawieszeniu, bez odbojów górnego wahacza.
Tytuł: Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
Wiadomość wysłana przez: KGB w Listopad 25, 2014, 01:21:48 am
to ja sie nie zgodze ,bo pozytyw sie robi przy odbiciu - mam trucka i widac to golym okiem jak stoi nieobciazony,
przy ugieciu robi sie negatyw,
wyjmij sobie sprezyne i sprawdz na aucie
Tytuł: Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
Wiadomość wysłana przez: NeoN w Listopad 25, 2014, 16:35:13 pm
Ja robiłem pomiary przy zdjętym kole i wymontowanych sprężynach i amortyzatorze i na 100% koło szło w pozytyw na dobiciu. Wtedy zacząłem kombinować z kalkulatorem geometrii zawieszenia i wyszło to co widać na zdjęciach. Jak nie wierzysz to odsyłam tu:
http://www.racingaspirations.com/apps/classic-suspension-geometry-calculator
Tytuł: Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
Wiadomość wysłana przez: zombiepox w Listopad 25, 2014, 20:32:01 pm
Podnosi się również Roll-Centre co zmienia ogólny balans na mniej podsterowny i zmniejsza Roll-Couple dzięki czemu fura się mniej kładzie na winklach.
Wg mnie to jest mod zawieszenia który powinien być robiony jako pierwszy bo daje najwięcej.
Potwierdzam też mam tak u siebie rozwiązane, tylko że mi wyszło w troszkę innym miejscu. Mod na duży plus.
Tytuł: Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
Wiadomość wysłana przez: Fasola w Listopad 26, 2014, 08:35:52 am
jak kolo na dobiciu moze isc w pozytyw? wystarczy wziasc najlepszy przyklad auta malego fiata i os tylna ktora seryjnie stoi (wedlug mnie) beznadziejnie obydwa kola w pozytywie... a wystarczy dociazyc tyl/lub go obnizyc i robi sie albo kolo proste albo w negatywie
Tytuł: Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
Wiadomość wysłana przez: maciejowski w Listopad 26, 2014, 08:49:26 am
bo 126p ma identyczne zawieszenie z tyłu, jak polonez z przodu. <ściana> jeszcze napisz, że na sztywnym moście się robi negatyw po obciążeniu.  <lol2>
Tytuł: Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
Wiadomość wysłana przez: banned w Listopad 26, 2014, 12:24:54 pm
jak kolo na dobiciu moze isc w pozytyw?

Obejrzyj przednie zawieszenie dokładnie i użyj wyobraźni przestrzennej jeżeli ją masz, to wszystko się wyjaśni.


seryjnie tez rosnie negatyw przy ugieciu ,to tutaj musi masakrycznie narastac

Nie ma prawa się robić negatyw w tym zawieszeniu przy ugięciu, co można udowodnić geometrią na poziomie LO, a materiałów fotograficznych też jest dużo.
to ja sie nie zgodze ,bo pozytyw sie robi przy odbiciu - mam trucka i widac to golym okiem jak stoi nieobciazony,przy ugieciu robi sie negatyw,

Pozytyw się robi wtedy kiedy górny wachacz jest wypoziomowany, a dolny (znacznie krótszy) ugięty. Zjawisko byłoby minimalne gdyby oba wachacze były równej dugości, ale nie są, dolny jest znacznie krótszy. Nie mów że przy dobiciu nie robi się pozytyw, tylko popatrz dokładnie od przodu, na te wachacze, a jak nie rozumiesz o co chodzi to popatrz np. na wczesne nagrania przejazdów burata np. (jak jeszcze pasów na rajdówce nie miał) co się działo z przednimi kołami w zakręcie. Na swoim aucie zaobserowałem to samo i tak będzie w każdym seryjnym Polonezie że przy ugięciu koło idzie w pozytyw.
Tytuł: Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
Wiadomość wysłana przez: KGB w Listopad 26, 2014, 12:44:13 pm
Nie ma prawa się robić negatyw w tym zawieszeniu przy ugięciu, co można udowodnić geometrią na poziomie LO
Pozytyw się robi wtedy kiedy górny wachacz jest wypoziomowany, a dolny (znacznie krótszy) ugięty. Zjawisko byłoby minimalne gdyby oba wachacze były równej dugości, ale nie są, dolny jest znacznie krótszy.
to wroc do szkoly kolego i poczwicz geometrie,
wez sobie rysunek 6.1 z Morawskiego na ktorym golym okiem widac,ze dolny wahacz jest dluzszy od gornego i jest glebiej mocowany ,
nawet mocowany na tej samej glebokosci musialby byc dluzszy, bo os mocowania zwrotnicy jest pochylona w negatyw o 6.5*
 a tak poza tym to ide do garazu mierzyc wahacze  :]

http://www.racingaspirations.com/apps/classic-suspension-geometry-calculator
fajne to jest,tylko ze potwierdza to co mowilem  :d
wystarczy poruszc strzaleczka w gore i w dol - wszystko jak na dloni
Tytuł: Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
Wiadomość wysłana przez: Tomasz#1969 w Listopad 26, 2014, 14:23:28 pm
http://www.racingaspirations.com/apps/classic-suspension-geometry-calculator

te dane to z PNa? Bo seryjnie chyba jest pozytyw a tutaj ustawione na zero.
no i wg tego kalkulatora to dolny rzeczywiście dłuższy :P

EDIT: chyba, że w statycznym położeniu piasta nie jest na zero wertykalnie :P
Tytuł: Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
Wiadomość wysłana przez: banned w Listopad 26, 2014, 14:31:52 pm
wez sobie rysunek 6.1 z Morawskiego na ktorym golym okiem widac,ze dolny wahacz jest dluzszy od gornego i jest glebiej mocowany ,

No dobrze, tu popełniłem błąd, ale ty go zrobiłeś gdzie indziej.

fajne to jest,tylko ze potwierdza to co mowilem  :d
wystarczy poruszc strzaleczka w gore i w dol - wszystko jak na dloni

Twoja teoria jest słuszna w zakresie który opisuje, czyli w praktyce na jadącym samochodzie nie daje spodziewanych efektów, bo ignoruje przechył nadwozia, a ten wpływa tym bardziej im większa jest odległość między wachaczami.

Aha, zatrzymaj na 0:15:
http://www.youtube.com/watch?v=7ofH1bc56wA

Na seryjnym Polonezie miałem ten sam problem.

te dane to z PNa? Bo seryjnie chyba jest pozytyw a tutaj ustawione na zero.

U mnie podkładkami pod górnym jest ustawiony kąt pochylenia koła na -0,5 (więcej się nie dało z powodu fabrycznie krzywej budy) i koła idą w pozytyw w przechyle.
Tytuł: Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
Wiadomość wysłana przez: maciejowski w Listopad 26, 2014, 15:44:19 pm
NeoN, dobry link. :)

http://www.racingaspirations.com/mods/c5whnkvb tutaj zmajstrowałem przybliżony model wąskiego zawieszenia. ze szczególną dedykacją dla KGB.
jak widać, włosi coś mocno popierdolili przy jego projektowaniu. chociaż w żuku/warszawie itp. jest nieco podobna sytuacja tylko, że tam przy skręcie, zewnętrzne koło idzie w pozytyw. ;-|
Tytuł: Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
Wiadomość wysłana przez: Tomasz#1969 w Listopad 26, 2014, 16:09:34 pm
Spoko  <ok>

Rzeczywiście zewnętrzne idzie w pozytyw.

Zrobiłbyś dla porównania taki z tą modyfikacją mocowania dolnego wahacza w belce?

PS. otaguj to może jakoś FSO czy coś bo ciężko potem będzie znaleźć
Tytuł: Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
Wiadomość wysłana przez: NeoN w Listopad 26, 2014, 17:05:18 pm
włosi coś mocno popierdolili przy jego projektowaniu
Nie popierdolili, taki był trend w projektowaniu w tamtych czasach. Chodzi o to żeby fura szła podsterownością jak nieogarnięty driver przegnie w zakręcie. Po przeróbce jest tak że jak się mocno wrzucisz w zakręt to od razu miecie dupą. Dla mnie przyjemne zjawisko, ale typowy kierowca powie że samochód zepsuty i to na pewno z tego powodu się rozbił... :P
to wroc do szkoly kolego i poczwicz geometrie,
wez sobie rysunek 6.1 z Morawskiego na ktorym golym okiem widac,ze dolny wahacz jest dluzszy od gornego i jest glebiej mocowany ,
nawet mocowany na tej samej glebokosci musialby byc dluzszy, bo os mocowania zwrotnicy jest pochylona w negatyw o 6.5*
 a tak poza tym to ide do garazu mierzyc wahacze  :]
Już zmierzyłeś że mam rację? Skup się zwłaszcza na rozstawie punktów mocowania w osi pomiędzy wahaczem górnym i dolnym w proporcji do rozstawu między osiami sworzni na zwrotnicy. A w ogóle próbujesz dyskutować w temacie w którym masz ewidentnie wiedzę wyłącznie teoretyczną z ludźmi którzy sprawdzili temat w praktyce.
Tytuł: Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
Wiadomość wysłana przez: maciejowski w Listopad 26, 2014, 21:27:58 pm
wziąłem drugą książkę napraw i trochę poprawiłem ten model. niestety bardzo brakuje odległości osi obrotu wahaczy i sworzni, bo mierzenie rysunku w książce jest gucio warte. w każdym razie, wahacze nie są równoległe, przez co wychodzą tak dziwaczne kąty.
jakby je ustawić równolegle, albo wręcz zbieżnie do osi samochodu, to by było idealnie.
Tytuł: Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
Wiadomość wysłana przez: Fasola w Listopad 26, 2014, 21:59:45 pm
dobra a więc przyznaje mój poprzedni post był głupi i żenujacy i wniósł tyle do tematy co nic...

a więc zostałem sprowadzony do poziomu i teraz inaczej. A więc żeby zaradzić temu problemowi, podsterowności wystarczy podnieść mocowanie dolnego wahacza?
Tytuł: Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
Wiadomość wysłana przez: MateO w Listopad 26, 2014, 23:19:10 pm
Dodatkowo dodam ze zmiana mocowania drążków reakcyjnych też nie jest najlepsza np przy obniżaniu zawieszenia kwsz maleje tak samo przy ostrych łukach co powoduje wjazd koła pod karoseria, znacząco zmienia to właśnie podniesienie mocowania dolnego wahacza a najlepiej jakby punkt mocowania wahacza i drążków reakcyjnych był na równej wysokości (a nawet niżej i szerzej co powoduje podciąganie wachacza dolnego i niweluje nurkowanie przodu) tylko zawsze coś za coś wtedy najazdy na dziury są mocniej odczuwalne bo koło nie jest cofane na dobiciu
Tytuł: Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
Wiadomość wysłana przez: KGB w Listopad 27, 2014, 12:37:42 pm
Twoja teoria jest słuszna w zakresie który opisuje, czyli w praktyce na jadącym samochodzie nie daje spodziewanych efektów, bo ignoruje przechył nadwozia, a ten wpływa tym bardziej im większa jest odległość między wachaczami.
a jak chcesz uwzglednic przechyl nadwozia ? kat pochylenia swoznia zwrotnicy to miara dla poziomo stojacego auta ,a karoseria na zakretach pochyla sie roznie,
na tym polega zabawa,zeby doswiadczalnie lub za pomoca zlozonego modelu dobrac odpowiednio te statyczne katy,
a wez pod  uwage jeszcze to, ze tulejka dolgo wahacza sie ugina,bo spora sila na nia dziala

http://www.racingaspirations.com/mods/c5whnkvb tutaj zmajstrowałem przybliżony model wąskiego zawieszenia. ze szczególną dedykacją dla KGB.
kwestia tego jak bardzo jest on przyblizony ,bo dlugosci nie widze - czyli dlaczego tak diametralnie rozni sie od poprzedniego linku
Już zmierzyłeś że mam rację? Skup się zwłaszcza na rozstawie punktów mocowania w osi pomiędzy wahaczem górnym i dolnym w proporcji do rozstawu między osiami sworzni na zwrotnicy. A w ogóle próbujesz dyskutować w temacie w którym masz ewidentnie wiedzę wyłącznie teoretyczną z ludźmi którzy sprawdzili temat w praktyce.
o tak ty moj praktykancie - znowu masz problem ze skojarzeniem co sie do Ciebie pisze (tak jak z wariatorem na boschu  z tego co pamietam),
pomijajac juz moje obserwacje ,to dajesz linka z modelem zawieszenia z ktorego wynika,ze zwrotnica w ugieciu idzie w negatyw i obokt wierdzisz, ze jest odwrotnie - nie widzisz tu zadnego problemu ? w takim razie jakiego auta to model ?

okazalo sie,ze w garazu mam tylko dolne wahacze, wiec gornych nie zmierze,
dolny ma 29.5cm dlugosci ,wiec dlaczego na modelu jest 300.66mm ?
Tytuł: Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
Wiadomość wysłana przez: maciejowski w Listopad 27, 2014, 16:37:33 pm
kwestia tego jak bardzo jest on przyblizony ,bo dlugosci nie widze - czyli dlaczego tak diametralnie rozni sie od poprzedniego linku
długości wahaczy i szerokość belki co do mm, odległość między sworzniami na oko. wysokość zwrotnicy jest w książce, więc założyłem, że od jej krawędzi, do osi obrotu sworznia, będzie 20mm. na rysunku w książce dolny wahacz jest poziomo, górny wyszło mi po pomiarach ok. 3-4 stopnie.
przede wszystkim poprawiłem odległość miedzy mocowaniami wahaczy do budy, były zbyt oddalone. jak już pisałem, tak czy inaczej, wahacze są zbieżne w stronę koła i dlatego kąty wychodzą odwrotnie niż powinny.
okazalo sie,ze w garazu mam tylko dolne wahacze, wiec gornych nie zmierze,dolny ma 29.5cm dlugosci ,wiec dlaczego na modelu jest 300.66mm ?
to chyba masz złą miarkę. wahacz dolny, od osi śruby mocującej, do osi sworznia ma 287mm.

KBG, może w końcu raczysz się przyznać do błędu, a nie iść bezsensownie w zaparte?
Tytuł: Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
Wiadomość wysłana przez: NeoN w Listopad 27, 2014, 17:27:32 pm
pomijajac juz moje obserwacje ,to dajesz linka z modelem zawieszenia z ktorego wynika,ze zwrotnica w ugieciu idzie w negatyw i obokt wierdzisz, ze jest odwrotnie - nie widzisz tu zadnego problemu ? w takim razie jakiego auta to model ?
Nie widzę to żadnego problemu bo dałem tylko link do kalkulatora z domyślnym jego ustawieniem a nie parametrami poloneza. Jakbyś był taki oblatany w zawieszeniu poloneza to byś zobaczył że coś nie tak z tymi wymiarami. Maciejowski wrzucił model polonezowy. Ja dokładnych parametrów nie zamierzam podawać bo musiałem do nich dojść samemu, czytając fachowe publikacje i rysując modele. A jak komuś naprawdę zależy na tym żeby to sobie ogarnąć to ma podane wszystko co potrzeba w tym temacie.
o tak ty moj praktykancie - znowu masz problem ze skojarzeniem co sie do Ciebie pisze (tak jak z wariatorem na boschu  z tego co pamietam),
No cóż, na potwierdzenie mojej praktyki mam nie tylko swoje odczucia, ale także relację chłopaków którzy kupili czerwonego poldka z moim zawieszenim.
A twoje rozwiązanie z wariatorem na boschu było debilne ale już nie chciało mi się dyskutować. Najpierw napisałeś że wariator czasem nie działa poprawnie a potem proponujesz rozwiązanie które w przypadku takiej awarii powoduje zwiększenie wyprzedzenia zapłonu... Oczywiście w swoim samochodzie zrobiłem wg mojej teorii i działało wybornie.
Tytuł: Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
Wiadomość wysłana przez: BARTEK1925 w Listopad 27, 2014, 17:54:43 pm
Podnosi się również Roll-Centre co zmienia ogólny balans na mniej podsterowny i zmniejsza Roll-Couple dzięki czemu fura się mniej kładzie na winklach.
Wg mnie to jest mod zawieszenia który powinien być robiony jako pierwszy bo daje najwięcej.

Czy podniesienie mocowania wahacza dolnego daje możliwość ustawienia zawieszenia w fabrycznym pozytywie (około 1,5-3 stopnie) ?
Co dało obniżenie punktu mocowania stabilizatora do podłużnicy?
Tytuł: Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
Wiadomość wysłana przez: banned w Listopad 27, 2014, 18:13:51 pm
Nie popierdolili, taki był trend w projektowaniu w tamtych czasach

Taki trend trwa nieustannie, E36 np. było bardziej podsterowne niż E30. Jak się dokładnie przyjrzeć to nawet samochody rajdowe od 40lat są raczej podsterowne, a nadsterowne tylko przy wykonaniu konkretnego manewru, np. w przypadku Escorta Mk.II jest to scandinawian flick, a w przypadku WRC jest to hamowanie lewą nogą które jeszcze powoduje reakcję elektroniki w postaci zmiany mapy dyferencjałów elektronicznych.

więc żeby zaradzić temu problemowi, podsterowności wystarczy podnieść mocowanie dolnego wahacza?

Problem jak problem. Gdyby Polonez mniej nurkował przy hamowaniu i miał most na prostowodzie watta to bym twierdził że prowadzi się bardzo dobrze. Dopiero w sporcie jest to problem, ale miałbym obawy przed wsadzeniem byle kierowcy do Poloneza z przestawionym zawieszeniem przednim.


a jak chcesz uwzglednic przechyl nadwozia ? kat pochylenia swoznia zwrotnicy to miara dla poziomo stojacego auta ,a karoseria na zakretach pochyla sie roznie,

Auto ugina się do odboju + jakieś ugięcie odboju, w praktyce wychodzi że koło jest prawie na styk z błotnikiem, a druga strona unosi maksymalnie do poderwania koła czyli do kontaktu z odbojem górnym i więcej. Nie wiem jak to dokładnie zrobić, ale podobne zadania wykonywałem w liceum na matematyce, więc gdybym wziął stary podręcznik i poświęcił temu trochę czasu to efekt byłby odpowiedni. Ja nie twierdzę że nie masz racji (do błędu się przyznałem), twierdzę tylko że wszystkie realnie występujące czynniki, jakie by one nie były, powodują że koło idzie w pozytyw. A inną sprawą jest że z modelu Maciejowskiego widzimy, że możliwe jest przy tej konstrukcji pójście w pozytyw przy konkretnych parametrach.

Tytuł: Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
Wiadomość wysłana przez: NeoN w Listopad 27, 2014, 20:30:51 pm
Co dało obniżenie punktu mocowania stabilizatora do podłużnicy?
Pozwoliło na jego montaż z tym silnikiem w komorze. ;)
Taki trend trwa nieustannie, E36 np. było bardziej podsterowne niż E30.
Tak, ale chodziło konkretnie o ten zabieg z przechodzeniem w pozytyw. Jeżeli chodzi o różnicę E30 a E36 to wg mnie wynika to z faktu że ten drugi ma bardziej wyrafinowane zawieszenie tylnej osi, sam przód mocno się nie zmienił.
Tytuł: Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
Wiadomość wysłana przez: BARTEK1925 w Listopad 27, 2014, 21:34:26 pm
Czy podniesienie mocowania wahacza dolnego daje możliwość ustawienia zawieszenia w fabrycznym pozytywie (około 1,5-3 stopnie) ?


I jak z tą kwestią, ktoś coś wie ...
Tytuł: Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
Wiadomość wysłana przez: NeoN w Listopad 27, 2014, 22:02:07 pm
I jak z tą kwestią, ktoś coś wie ...
Tak, da się. Wystarczy mniej otwory te otwory rozstawić na boki. Ale co chcesz przez to osiągnąć? Dla mnie mod bez sensu.
Tytuł: Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
Wiadomość wysłana przez: banned w Listopad 27, 2014, 22:56:22 pm
Jeżeli chodzi o różnicę E30 a E36 to wg mnie wynika to z faktu że ten drugi ma bardziej wyrafinowane zawieszenie tylnej osi, sam przód mocno się nie zmienił.

Przedewszystkim z ustawień, tak geometrii jak i charakterystyki sprężyn i amortyzatorów.
Tytuł: Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
Wiadomość wysłana przez: BARTEK1925 w Listopad 28, 2014, 01:24:34 am
I jak z tą kwestią, ktoś coś wie ...
Tak, da się. Wystarczy mniej otwory te otwory rozstawić na boki. Ale co chcesz przez to osiągnąć? Dla mnie mod bez sensu.
CHodzi mi o poprawę zachowania zawiasu do zastosowań w cywilnej jeździe bez darcia opon na skutek ustawienia negatywu.
Tytuł: Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
Wiadomość wysłana przez: Zoltan#1930 w Listopad 28, 2014, 08:59:56 am
Lekki negatyw przecież nie zje opon, dobrze ustawiona zbieżność i dobre tulejki (na magrinesie fajnie by było upchnąć uni-ball do dolnego wahacza) pozwolą na poprawną pracę zawieszenia. W pozytywie lub na zero oponę zjada od zewnątrz przez zwiększoną podsterowność
Tytuł: Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
Wiadomość wysłana przez: BARTEK1925 w Listopad 28, 2014, 12:04:37 pm
To mój jest jakiś inny, bo jak miał negatyw (lekki) to jadł od środka...

Zoltan#1930, z tymi uniballami to jest możliwe do zrobienia. Trzeba zwymiarować tuleję i zobaczyć czy istnieją takie o tych samych lub maksymalnie zbliżonych wymiarach.
Tytuł: Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
Wiadomość wysłana przez: NeoN w Listopad 28, 2014, 15:57:00 pm
To mój jest jakiś inny, bo jak miał negatyw (lekki) to jadł od środka...

Zoltan#1930, z tymi uniballami to jest możliwe do zrobienia. Trzeba zwymiarować tuleję i zobaczyć czy istnieją takie o tych samych lub maksymalnie zbliżonych wymiarach.
Jak ma nie zjadać to statyczny negatyw na zero i zbieżność w tolerancji producenta.
Odnośnie łożysk sferycznych kiedyś widziałem wypowiedź Walezego że stosował coś takiego i nawet jakieś oznaczenie podawał pasującego elementu. Ja zastosowałem poliuretan 90 ShA. Kolega też takie założył i da się odczuć że przód lepiej spięty.
Tytuł: Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
Wiadomość wysłana przez: KGB w Listopad 28, 2014, 16:39:17 pm
to chyba masz złą miarkę. wahacz dolny, od osi śruby mocującej, do osi sworznia ma 287mm.
do sworznia faktycznie jest z 1cm mniej na mojej zlej miarce,
co wcale nie oznacza,ze to jest prawidlowy pomiar,
ja mierzylem  do srodka przegubu od zewnatrz, co tez zbyt dokladne nie jest,dlatego podalem wymiar w cm
 
KBG, może w końcu raczysz się przyznać do błędu, a nie iść bezsensownie w zaparte?
trudno mi sie przyznac do bledu,kiedy w moim aucie sa negatywy ,a teraz gdy stoi odelzony to nawet w pozytyw nie weszly katy

 
Nie widzę to żadnego problemu bo dałem tylko link do kalkulatora z domyślnym jego ustawieniem a nie parametrami poloneza. Jakbyś był taki oblatany w zawieszeniu poloneza to byś zobaczył że coś nie tak z tymi wymiarami.
a to teraz taka nowa praktyka - dac cos z doopy i obwiecic sie wielkim praktykantem,bo nie wie sie jakie sa cyferki prawidlowe - niestety to juz dawno wymyslono,
tak jak te zarzuty,ze skoro twierdze inaczej to musze znac na pamiec cyferki, o ktorych Ty nie masz pojecia,
to zjawisko ma nawet swoja nazwe ,a mianowicie TROLING


A twoje rozwiązanie z wariatorem na boschu było debilne ale już nie chciało mi się dyskutować. Najpierw napisałeś że wariator czasem nie działa poprawnie a potem proponujesz rozwiązanie które w przypadku takiej awarii powoduje zwiększenie wyprzedzenia zapłonu... Oczywiście w swoim samochodzie zrobiłem wg mojej teorii i działało wybornie.
nie kolego,debilne to byly twoje sugestie,ze katy beda za duze ,bo przy zamknietej przepustnicy sprezara nagle zacznie pompowac jak oszalala - nawet nie chcialo mi sie tego komentowac i skupilem sie na tlumaczeniu jak krowie na miedzy triku z wariatorem ,a po twoim przyznaniu sie do bledu zakonczylem dyskusje

Czy podniesienie mocowania wahacza dolnego daje możliwość ustawienia zawieszenia w fabrycznym pozytywie (około 1,5-3 stopnie) ?
4 osoby i 50kg bagazu ma byc 0.5-1 stopnia,
oczywiscie ,ze da sie ustawic po zmianie mocowania - statycznie da sie ustawic jak chcesz,kwestia tego jak sie zachowa przy ugieciach,
lekki negatyw nie powoduje zjadania opon od srodka ,wiekszy wplyw ma wtedy zbieznosc
Tytuł: Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
Wiadomość wysłana przez: Zoltan#1930 w Listopad 28, 2014, 16:54:41 pm
Trochę odbiegamy od tematu, ale ciekawie-wydzieli się nowy
dajcie spokój z osobistymi wycieczkami, po w końcu o czymś konkretnym rozmowa.

Czyli wg. fso ma być pozytyw do 1st pod obciązeniem max? jakieś dane odnośnie pustego auta?

jeśli chodzi o negatyw- grzebałem sobie kiedyś w zawieszeniu i postanowiłem go zrobić. niestety tak się stało, że nie miałem dużo czasu i zrobiłem w jednym kole :) (pomiar prostym przyrządem przyczepianym do koła) wyszło jakieś 2st, drugie koło gdzieś w okolicy zera.
wyczuwalna róznica w prowadzeniu- dużo pózniej zaczyna wypluwać przód lewo/prawo więc raczej polecam dać w tę stronę.
Druga sprawa to tulejki wahacza. Mam przekonanie, że wybita/stara tuleja bardziej wpływa na prowadzenie niż wybity sworzeń.

Po przeniesieniu punktu mocowania wahacza w bok kwsz jak wnioskuję zwiększa się, jak przy dobiciu?
Tytuł: Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
Wiadomość wysłana przez: maciejowski w Listopad 28, 2014, 17:30:04 pm
Czyli wg. fso ma być pozytyw do 1st pod obciązeniem max?
negatyw, od 0 do 1 st.
Tytuł: Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
Wiadomość wysłana przez: MateO w Listopad 28, 2014, 22:49:39 pm
Po przeniesieniu punktu mocowania wahacza w bok kwsz jak wnioskuję zwiększa się, jak przy dobiciu?


Po rozsunięciu mocowania dolnych wahaczy kwsz zwiększa się bo wahacz odsuwa się od mocowania drążka reakcyjnego a ten go podciąga a na dobiciu kwsz maleje bo dolny wahacz cofa się bardziej niż górny, można to zmniejszyć podnosząc punkt mocowania dolnego wahacza

A co do tej całej rozmowy proponuje zrobić nowy temat kinematyka przedniego zawieszenie np. bo się temat rozwija ale nie tam gdzie trzeba
Tytuł: Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
Wiadomość wysłana przez: xmaniekx w Listopad 28, 2014, 23:13:26 pm
Podnoszenie środka obrotu zawieszenia ma swoje minusy, nieraz większe niż plusy. Przede wszystkim wprowadzamy siły podnoszące nadwozie. Plusem jest mniejszy przechył.

Banned: "Nie wiem jak to dokładnie zrobić, ale podobne zadania wykonywałem w liceum na matematyce"

Chciałbym wiedzieć w jakim liceum się uczyłeś, bo u nas chłopaki do tego wykorzystywali Adamsa, VI-Grade a i tak teoria rozmijała się z rzeczywistością. Mimo dużo dokładniejszej znajomości położenia środka ciężkości przy projektowaniu samochodu od 0. Do tego dochodziła znana sztywność sprężyn, zawieszenie bez podatności w punktach mocowań, zawias pospawany z dokładnością do 0.5 mm w uchwytach. Mimo to nadal zachowanie w zakręcie albo przejściu było i jest wyzwaniem. Po zbudowaniu dwóch aut. I startach na torach wyścigowych.

Pozdro i bez napinki.
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: banned w Listopad 30, 2014, 11:48:11 am
Nie mówiłem nic o środku ciężkości ani prowadzeniu, tylko kącie pochylenia koła (względem podłoża). Nie biorąc pod uwagę tego co się dzieje, po poderwaniu koła, to znając skok zawieszenia, kąty i długości drążków, można to przecież policzyć dość dokładnie.
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: xmaniekx w Listopad 30, 2014, 11:59:39 am
Pochylenie nadwozia względem podłoża, wpływające na pochylenie koła w zakręcie (nie statyczne przy obciążeniu) zależy głównie od położenia środka ciężkości, położenia roll center i jego przemieszczania się podczas ruchu wahaczy, sztywności sprężyn, stabilizatorów, tłumienia amorków oraz tego jaki zakręt się pokonuje. Zależy jak dokładnie chcemy to liczyć, ale z palca nie ma opcji :) Chyba, że ktoś pobawi się w telemetrię w polonezie.

Pozdro :)
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: KGB w Listopad 30, 2014, 15:38:00 pm
przy skreconych kolach dochodzi jeszcze wplyw kata wyprzedzenia sworznia zwrotnicy,bo dzieki niemu kolo zewnetrzne idzie w negatyw,
tak jak pisze xmaniekx tego nie da sie dokladnie zasymulowac, bo jest zbyt duzo zmiennych, a za mala dokladnosc w danych
Czyli wg. fso ma być pozytyw do 1st pod obciązeniem max?
negatyw, od 0 do 1 st.
skad masz te dane, bo w Morawskim tylko dane pod obciazeniem,

na rys. 6.1 jest blad rysunkowy, z ktorego wynikaloby,ze ma byc negatyw. bo linia PIONu powinna byc dluzsza niz pomocnicza pomiarowa (na rys. jest odwrotnie ), ale wszystko wskazuje na to, ze jest pozytyw i wlasnie blad rysunkowy,
to wszystkoto rys 6.19 i wartosci kata pochylenia sworznia zwrotnicy w tablece

moze ktos zle ustawil w fabryce,albo na przegladach, ale od kiedy kupilem Caro+ ,czyli 13lat temu ,to mialem negatyw taki do 1* - nawet na ustawianiu zbieznosci tak pokazywalo GTO2,
pomijam fakt,ze po wypadku to na lewym ma ostry negatyw i bede z tym robil porzadek - nawet niewiele opone zjada od srodka, jakby kogos interesowalo,

w Trucku mam negatyw na pusto i mocno nie mam jak obciazyc przodu, bo to ROY ,ale przy ugieciu wizualnie widac ,ze sie prostuje - zrobie pomiar poziomica ,to juz nie bedzie na oko,
a najbardziej bedzie widoczne,jak zmienie sprezyny na 14mm,a wiec pomiary przed nami

chcialem jeszcze wrocic do modelu i pomiarow wahaczy,
maciejowski ustosunkuj sie do tego,jak mierzylem dolny wahacz i dlaczego Ty mirzyles go do osi sworznia ?
mam nowe sworznie gorne - wyciagnalem z pudelka i zmierzylem - mysle,ze 20mm to za male przedluzenie zwrotnicy,bo mi wychodzi co najmniej 25mm ,a nawet 30mm,
sprobuje jeszcze zmierzyc os obrotu posrednio na sworzniu zalozonym na zwrotnice ,bo jakas chyba sie wala po garazu 
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: banned w Listopad 30, 2014, 15:46:48 pm
przy skreconych kolach dochodzi jeszcze wplyw kata wyprzedzenia sworznia zwrotnicy,bo dzieki niemu kolo zewnetrzne idzie w negatyw,

To tak w uproszczeniu, bo rzeczywiście wyprzedzenie zwrotnicy w serii daje negatyw względem podłoża na postoju albo na skrętach przy niewielkim przeciążeniu, kiedy nadwozie się nie pochyla.

Pochylenie nadwozia względem podłoża

Można za to wyliczyć punkt mocowania dolnego wahacza który w całym zakresie skoku zawieszenia zapewni negatyw względem nadwozia pomiędzy powiedzmy -2 do -3, do zastosowań rajdowo-amatorskich to w zupełności wystarczy, a w każdym razie nie będzie gorzej niż było.

Chyba, że ktoś pobawi się w telemetrię w polonezie.

Hmm, a gdyby wykorzystać np. czujnik położenia przepustnicy, albo inny czujnik mierzący kąt i miniaturowy doczepiany do nadwozia wahacz z osobnym kółkiem, do pomiarów przechyłu?
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: maciejowski w Listopad 30, 2014, 15:52:58 pm
maciejowski ustosunkuj sie do tego,jak mierzylem dolny wahacz i dlaczego Ty mirzyles go do osi sworznia ?
nie mierzyłem, tylko wziąłem dane z książki. a niby jak należy mierzyć, ja nie między osiami obrotu?
skad masz te dane, bo w Morawskim tylko dane pod obciazeniem,
z książki od 125p. morawski przy tym, to się na rozpałkę nadaje.
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: KGB w Listopad 30, 2014, 16:05:52 pm
nie mierzyłem, tylko wziąłem dane z książki. a niby jak należy mierzyć, ja nie między osiami obrotu?
ale koncowka sworznia zajmuje rozne pozycje i jest wysko nad osia obrotu pozioma,
mierzylem od tylu ,bo w ten sposob widze srodek mocowania kuli i srodek osi tulejki , a jednoczesnie mierze w punktach podobnie oddalonych od faktycznych osi obrotu

tez mam kasiazke do 125p z pomaranczowym fiatem na okladce - w takim razie przejze jej zawartosc w tym wzgledzie
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: maciejowski w Listopad 30, 2014, 16:26:31 pm
książka książce nie równa. sporo zależy od roku wydania, a i tak skwarek bije na głowę inne. w niej są nawet promienie dźwigni w ukł. hamulcowym podane.
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: xmaniekx w Listopad 30, 2014, 18:19:38 pm
Będę tej zimy robił regulowane wahacze i różne kombinacje dźwigni zwrotnicy, więc jeśli ktoś się chce do tej wiedzy dołożyć to możemy poszukać jak najdokładniejszych wymiarów.
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: KGB w Grudzień 01, 2014, 21:13:10 pm
jestem po lekturze ksiazki Jerzego Kowala FSO 125p
na wspepie oswiadczam,ze zgodnie z teoretycznymi danymi z kasiazki kola przednie wraz z obciazeniem klada sie w pozytyw,a wiec inaczej niz twierdzilem wzorujac sie na moim Caro+

a teraz kilka faktow z ksiazki,
po pierwsze rys. 6.1 jest bez bledu z Morawskiego, bo wyraznie ma zaznaczony pion,
kat wyprzedzenia sworznia zwrotnicy jest mniejszy o 1* niz w Polonezie i wynosi 4*30' ,
podane sa kontrolne wymiary wahacza od osi tulejki do osi trzpienia przegubu - na rysunku wygiety niby tak,zeby nachylenie wahacza  pozwalalo zrzutowac odleglos osi przegubu i tulejki,ale tak jakos nie do konca,
wartosci to 287mm dla dolnego i 256mm dla gornego,
jednak nie pasuje mi to do mojego pomiaru dolnego wahacza ,bo trudno zgubic 8mm mierzac to samo - lepiej to zmierzyc na zywym organizmie,

wg. danych z ksiazki roznica miedzy autem o masie wlasnej, a obciazonym (1445kg) to rosnacy kąt wyprzedzenia o 30' ( 0.5*) i ruch kola w kierunku pozytywu o 50' (czyli 0.83*) w miare obciazania
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: NeoN w Grudzień 02, 2014, 00:08:40 am
No widzisz, nie trzeba było "gównoburzy" rozkręcać tylko sobie zajrzeć najpierw do książki...
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: KGB w Grudzień 02, 2014, 01:20:16 am
no tak,zaczalem od doopy strony i najpierw zajrzałem do auta ;]

zapomnialem poprzednio napisac,ze zmierzylem odleglosc punktu obrotu sworznia od konca zwrotnicy,
sworzen gorny,bo wszystko zimne i nie chcialo mi sie targac z wahaczem dolnym ,
wyszlo 27mm ,dolny pewnie bedzie tak samo,
w kazdym razie 20mm to za malo ,nawet gdyby przyjac 25mm ,to z obu stron zyskujemy razem 10mm maciejowski,
czyli dlugosc zwrotnicy do symulacji 212mm,

zagadka pozostaja wymiary punktow mocowania wahaczy - bede mogl to pomierzyc dokladnie wiosna na calkowicie zdemontowanym zawieszeniu
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: MateO w Grudzień 26, 2014, 19:52:08 pm
A takie pytanie czy ktoś kombinował z wąsami zwrotnic, chodzi mi o katy acermana bo różnica skrętu kół w polonezie na pewno jest za duża porównując z innymi autami rwd, możliwe że zastosowali to by był podsterowny bo jedno koło wtedy gubi przyczepność na zakręci, można by z 5mm przeszlifować wąsy na styku ze zwrotnicą bo są tam oczka nadlane i zawsze by to coś zmniejszyło tylko czy wystarczająco i czy miało by to znaczący wpływ na odbijanie kiery lub inne parametry
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: xmaniekx w Grudzień 26, 2014, 20:52:30 pm
Jeśli kolega DOHC podzieli się swoimi pomiarami to jestem w stanie podzielić się ramionami zwrotnic. Potrzebuję tylko geometrii szerokiego zawiasu,
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: banned w Grudzień 28, 2014, 18:36:24 pm
Przy mniejszej kompensacji poprawi się przyczepność w skręcie i zdolność do kontrowania, ale przy zbyt małej kierownica nie będzie wracać do pozycji na wprost, tylko wyrywać i samoczynnie zacieśniać skręt.
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: KGB w Grudzień 30, 2014, 00:14:43 am
A takie pytanie czy ktoś kombinował z wąsami zwrotnic, chodzi mi o katy acermana bo różnica skrętu kół w polonezie na pewno jest za duża porównując z innymi autami rwd, możliwe że zastosowali to by był podsterowny bo jedno koło wtedy gubi przyczepność na zakręci, można by z 5mm przeszlifować wąsy na styku ze zwrotnicą bo są tam oczka nadlane i zawsze by to coś zmniejszyło tylko czy wystarczająco i czy miało by to znaczący wpływ na odbijanie kiery lub inne parametry
nie jestes w stanie stwierdzic,jakie katy sa prawidlowe bez ich zmierzenia - niby z jakimi autami RWD porownujesz ?
i po co ,skoro wielobok Acermana nie zalezy od zastosowanego napedu ?
nalezaloby porownac,czy zwrotnice sie roznia w waskim i szerokim zawiasie,bo powinny sie roznic ze wzgledu na rozny rozstaw kol,
pewnie ktos w fabryce o tym zapomnial i wyjdzie na to,ze tylko waski zawias ma prawidlowego Acermana,
na pewno Trucki maja nie tak jak trzeba i to sie czuje ,bo Trucki ida w zakrecie beznadziejnie - raczej nikt tam nie zadbal o zrobienie innych zwrotnic,
wlasciwie to bedzie mial okazje to wszystko porownac ,czyli zwrotnice na waskim Bendixie ,szerokim Lucasie i w ROYu Lucasie jak bede mu plyty kotwiczne zmienial ,
obawiam sie,ze wszedzie zwrotnica bedzie taka sama - ale moze juz ktos sie skusil na pomiary i ma wyniki ?
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: Zuczek w Styczeń 10, 2015, 20:11:23 pm
dobra panowie... prznosimy mocowanie wachacza wyzej tak jak to bylo opisane ( o ile i gdzi eodkladnie?) i co uzyskoujemy ne robac niz wiecej z zawiasem..??
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: KGB w Styczeń 10, 2015, 21:22:32 pm
zblizasz do siebie punkty mocowania wahaczy i to ma spowodowac tendencje do  skladania sie w negatyw ,zamiast w pozytyw
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: banned w Styczeń 11, 2015, 11:01:05 am
zblizasz do siebie punkty mocowania wahaczy

Górnego z dolnym

o ile i gdzi eodkladnie?

Trzeba policzyć

i co uzyskoujemy ne robac niz wiecej z zawiasem..

Zmniejszone podwijanie opony i zwiększone ryzyko zgonu niewprawnego kierowcy od uderzenia bokiem w przeszkodę.
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: KGB w Styczeń 11, 2015, 15:20:54 pm
Górnego z dolnym
ofkors ,nie sadzilem,ze ktos bedzie rozwazal przerobke po osi i pomysli o wahaczach obu kol
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: maciejowski w Styczeń 11, 2015, 15:25:50 pm
pamiętaj, ludzie nie są tacy głupi jak nam się wydaje. są dużo głupsi.
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: Zuczek w Luty 02, 2015, 17:16:30 pm
wlasnie jestem w trakcie przenoszenia tego mocowana w pewnym 1.6 16v ze szperą i hydro, i sie zastanawiam czy by tez nie wysunąc nieco tego mocowania na zewnatrz....?
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: KGB w Luty 02, 2015, 19:34:37 pm
jezeli tylko podniesiesz w pionie, to kolo pochyli sie w strone pozytywu,
jak  za mocno wysuniesz na zewnatrz,to pojdzie w strone negatywu,
musisz wiedziec jaki kat pochylenia kola chcesz uzyskac i policzyc ile wysunac na zewnatrz (bo w gore to do oporu warto podsuwac)
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: Zuczek w Luty 03, 2015, 19:13:48 pm
(https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpf1/v/t34.0-12/10968087_814676001938232_447996598_n.jpg?oh=c313648188c0d8a80993f9f3b06dc571&oe=54D2BC5C&__gda__=1423173633_8561a6e4ace062656f6b49acc507d2f6)
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: fisher w Luty 03, 2015, 19:45:07 pm
ja bym to zrobil tak, przy zalozeniu ze podkladki gornego wahacza sa max powyciagane

(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/49f0f3d0b795.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/49f0f3d0b795.jpg.html)
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: Zuczek w Luty 03, 2015, 20:10:42 pm
mierzac to wychodzi i tak pozytyw... a gdzie gdy chce negatyw dosc dosc
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: Zoltan#1930 w Luty 03, 2015, 21:52:44 pm
za wysoko też nie dobrze, bo wspornik odboju będzie walić, dodatkowo może być tendencja do podnoszenia się, jeśli wahacz będzie pod dużym kątem.
ja dałem do góry 15mm i w bok 5mm.
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: Brysiek#1957 w Luty 03, 2015, 22:28:22 pm
A czy coś się zmieni w przypadku przedłużenia wahaczy? Myślę nad takim rozwiązaniem aby pozbyć się półtora centymetrowych dystansów z przodu i o tyle wydłużyć wahacz.
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: KGB w Luty 03, 2015, 23:13:25 pm
a jak chcesz przedluzac wahacze ?
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Luty 04, 2015, 08:17:13 am
Może zespawa dwa w jeden.
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: fisher w Luty 04, 2015, 20:48:16 pm
wracajac troche do tylu. kiedys robilo sie to tak ze wyciagalo sie podkladki na gornym wahaczy na dolnym przesuwalo swozen o pare mm na zewnatrz. moze to jednak najlepsze rozwiazanie
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: LUKI w Luty 04, 2015, 20:53:07 pm
Zuczek,to poleciałeś na bogato... ;) U mnie przy tak przerobionej kołysce: (http://images49.fotosik.pl/1660/2e150d8ef69f89b7m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2e150d8ef69f89b7.html)
Kąty miałem ponad -3* ;) U Ciebie to bedzie z -5*... :P
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: Brysiek#1957 w Luty 05, 2015, 08:34:33 am
a jak chcesz przedluzac wahacze ?

To akurat w tym momencie  jest nieistotne
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: Zoltan#1930 w Luty 05, 2015, 10:58:14 am
Moim zdaniem to gra nie warta świeczki, by te 1,5cm dodawać na wahaczach. O ile dolny to niewielki problem, z górnym będzie gorzej. Można przenieśc jego mocowania dalej, ale spręzyna może być juz za bardzo skosem, albo wydłużyć przy sworzniu-wtedy siądzie niżej, bo dzwignia się zmieni- potrzebny mocniejszy amor i spręzyna.
Jeśli dawać więcej, to i tak zostawił bym wahacze w spokoju, rozjechał mocowania, a przerobić gniazdo spręzyny w wahaczu i pewnie w nadwoziu, by nie szła w banan, tyko była pochylona, ale prosta.
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: banned w Luty 05, 2015, 11:36:52 am
mierzac to wychodzi i tak pozytyw... a gdzie gdy chce negatyw dosc dosc

Ale w ugięciu też wychodzi? Bo na poziomie normalnym to bez znaczenia, byle przy ugięciu był.
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: KGB w Luty 05, 2015, 16:07:48 pm
a jak chcesz przedluzac wahacze ?

To akurat w tym momencie  jest nieistotne
wlasnie w tym momencie to rzecz najbardziej istotna, bo to najtrudniejsza operacja w tym przedsięwzięciu - oprocz tego co pisze Zoltan, to dochodzi jeszcze kwestia takiego nadania wymiarow, zeby nic sie nie zlamalo w kontakcie z innym elementem np.  lacznik koncowek kierowniczych ;)  ktore swoja droga trzeba by wykonac nowe, bo 1.5cm to akurat tak po srodku miedzy dlugimi a krotkimi,

a to w przeciwwadze do marnych 15mm dystansu  :d
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: maciejowski w Luty 05, 2015, 16:51:56 pm
a ja mam jedno bardzo istotne pytanie, po co wydłużać wahacze?
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: KGB w Luty 05, 2015, 17:03:42 pm

a ja mam jedno bardzo istotne pytanie, po co wydłużać wahacze?
Myślę nad takim rozwiązaniem aby pozbyć się półtora centymetrowych dystansów z przodu i o tyle wydłużyć wahacz.

Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: maciejowski w Luty 05, 2015, 17:08:41 pm
ups. umknęło mi. :P
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: Sławek#1978 w Luty 05, 2015, 17:11:22 pm
A przypadkiem Borewicz VR6 kol. Gabriela nie miał wydłużanych wahaczy i drążków kierowniczych?
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: święty w Luty 06, 2015, 13:06:38 pm
Na pewno argenta mk2 miała właśnie wydłużone wahacze a nie zmieniony ich rozstaw - ma to dużo pozytywnych stron - po pierwsze drążek reakcyjny idzie głębiej, po długie ramię górnego wahacza oddala się od koła w skręcie co pozwala na zwiększenie skrętu bądź kąta pochylenia sworznia zwrotnicy bez ocierania koła o wachacz bądź drążek rekacyjny - u mnie trze i będzie trzeba przemodzić górny wahacz
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: Zuczek w Luty 07, 2015, 19:24:44 pm
GeabryS z tego co pamietam mial wlasnie robione wchacze

mi wyszlo troche problemow z drazkiem reakcyjnym przy takm przesunieciu..
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: Brysiek#1957 w Luty 07, 2015, 23:49:50 pm
Ja w daleko idących planach mam właśnie zamiar zmienić koła ale wszystkie modele, które najbardziej mi podchodzą zaczynają się od 8 cali. Dlatego już rozmyślam jak uniknąć ewentualnego obcierania o wahacz.
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: KGB w Luty 08, 2015, 00:13:48 am
ET10 uchroni wahacz od ocierania, ale to akurat najmniejszy problem
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: zacekpl w Czerwiec 23, 2015, 18:49:18 pm
Jestem po pierwszych jazdach testowych po zmianie miejsca mocowania dolnego wahacza do belki zawieszenia. Otwór zrobiłem 30 mm wyżej i 7 mm na zewnątrz. Dało to na jednym kole pochylenie -2,5*, a na drugim 3*, bez podkładek w górnym wahaczu. Pochylenie koła zmniejszyłem podkładkami do -1.5*, KWSZ mam ustawiony na 7* i zbieżność na 0, bałem się, że mi drążków nie starczy, ale jest ok ;) Zmiana baaardzo na plus, samochód nie jest ani trochę podsterowny, Jak tył jest w poślizgu to przód sie trzyma na szynach. Na koleinach nieco bardziej nerwowy, ale coś za coś. Ogólnie gorąco polecam ;)
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: KGB w Czerwiec 23, 2015, 19:06:42 pm
Otwór zrobiłem 30 mm wyżej
a tyle miejsca jest w belce, czy cos potraktowales mlotkiem ?

ustaw kola zbieżnie - po pol milimetra na drazku nie zbawi ich w kwestii wytrzymalosci uzwojenia
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: zacekpl w Czerwiec 23, 2015, 19:25:28 pm
Cytat: zacekpl w Dzisiaj o 18:49:18
Otwór zrobiłem 30 mm wyżej
a tyle miejsca jest w belce, czy cos potraktowales mlotkiem ?

Jest miejsce, wahacz się mieści i przy ugięciu nie trze o belkę.
ustaw kola zbieżnie - po pol milimetra na drazku nie zbawi ich w kwestii wytrzymalosci uzwojenia

Nie widzę sensu.
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: KGB w Czerwiec 23, 2015, 20:37:21 pm
sens jest taki,ze kola sie rozchodza na zewnatrz, wiec trzesz opony od srodka i pogarszasz stabilnosc zachowania toru jazdy
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: zacekpl w Czerwiec 23, 2015, 21:36:31 pm
sens jest taki,ze kola sie rozchodza na zewnatrz, wiec trzesz opony od srodka i pogarszasz stabilnosc zachowania toru jazdy

Negatyw jest na tyle niewielki, ze nie ma sensu tego robić, odkształcenie opony kompensuje pochylenie. Zobacz jak jest np w mercu 190 czy Fordzie Scorpio/Sierra na tylnej osi, negatyw jest i jakoś nic nie zdziera a stabilność wzrasta.
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: KGB w Czerwiec 23, 2015, 22:23:08 pm
nie mowie o negatywie,tylko  zbieznosci,
ale gdy polaczysz negatyw z rozbieznoscia to z oponami dzieja sie ciekawe rzeczy - jak masz kase na nowe to sam sprawdz ; bedzie szybciej jak ustawiz zbieznosc na -10mm


w mercu 190 czy Fordzie Scorpio/Sierra na tylnej osi, negatyw jest i jakoś nic nie zdziera a stabilność wzrasta.
stabilnosc toru jazdy prosto nie wzrasta przy negatywie z tylu ,bo pochylenie kol z tylu nie ma znaczenia dla stabilnosci jazdy prosto - kola tylne nie sa skretne, ani kierujace,

nie prawda ,ze opony na osi napedzanej nie zuzywaja sie nierownomiernie w przypadku duzych pochyleń kol - przy negatywie szybciej wyciera sie bieżnik od srodka ,a przy pozytywie od zewnatrz
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: zacekpl w Czerwiec 24, 2015, 12:45:00 pm
stabilnosc toru jazdy prosto nie wzrasta przy negatywie z tylu ,bo pochylenie kol z tylu nie ma znaczenia dla stabilnosci jazdy prosto - kola tylne nie sa skretne, ani kierujace,
Dla jazdy na wprost nie ma to znaczenia, ale na zakręcie już tak.


nie prawda ,ze opony na osi napedzanej nie zuzywaja sie nierownomiernie w przypadku duzych pochyleń kol - przy negatywie szybciej wyciera sie bieżnik od srodka ,a przy pozytywie od zewnatrz

Nie wiem jaki negatyw mam w Sierrce bo zwiększa się wraz z ugięciem zawieszenia, ale myślę, że ok -1,5*. Jeżdze tym dość dużo na codzien i nie zauważyłem, tego zjawiska. Jak pojeżdżę Polonezem na obecnym setupie to zwrócę uwagę na zużycie opon. W każdym razie nie sądzę aby zbieżne koła z przodu spowodowały jakąś zmianę na lepsze w prowadzeniu, a opony przy mojej jeździ i tak wymieniam często ;)
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: KGB w Czerwiec 24, 2015, 13:07:30 pm
Dla jazdy na wprost nie ma to znaczenia, ale na zakręcie już tak.
ale to nadal ma sie nijak do kol przednich, bo te ustawione nieprawidlowo nie pozwola na stabilna jazde prosto ani na zakretach,
tylko na zakretach ciezko cos mocno popsuc,jezeli chodzi o zbieznosc

Nie wiem jaki negatyw mam w Sierrce bo zwiększa się wraz z ugięciem zawieszenia, ale myślę, że ok -1,5*. Jeżdze tym dość dużo na codzien i nie zauważyłem, tego zjawiska. Jak pojeżdżę Polonezem na obecnym setupie to zwrócę uwagę na zużycie opon.
negatyw lub pozytyw w granicach do 1.5* jest malo odczuwalny dla opon - roznica w zuzyciu tez bedzie,ale zauwazysz dopiero,gdy dojedziesz opony do konca i maja symetryczny bieżnik, bo na popularnych ostatnio asymetrycznych nie ma punktu odniesienia,
prblem w tym,ze widuje samochody z rozkraczonymi kolami o jakies 3-5* (tylnymi, bo przedniego McPhersona nie sposob rozkraczyc przeladowaniem)


W każdym razie nie sądzę aby zbieżne koła z przodu spowodowały jakąś zmianę na lepsze w prowadzeniu
jezdzilem Polonezem z roznymi zbieznosciami, w tym skrajnymi przypadkami, na roznych kolach i oponach - najwazniejsze ,ze jednym egzemplarzem,
i moge stwierdzic,ze zbieznosc jest wazna dla prowadzenia,
zreszta nie bez powodu wszystkie auta RWD ktore znam maja kola zbiezne, a FWD rozbiezne - to wynika z dynamiki ruchu pojazdu i kinematyki zawieszenia,
ustawiajac zbieznosc na 0 , faktycznie podczas jazdy jedziesz na rozbieznosci ,a wtedy auto RWD myszkuje po drodze - im szersze opony i nizszy profil,tym jest to bardziej odczuwalne
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: zacekpl w Czerwiec 24, 2015, 13:59:30 pm
Masz rację z tą zbieżnośćą, że jest w auta RWD na +. Ustawiłem na zero troche asekuracyjnie, bo z takim mocowaniem wahacza robi się dużo bardziej zbieżny przy ugięciu. Jak ustawiłbym na +2mm to przy 2 pasażerach może być dużo więcej. Zobaczę jak to będzie funkcjonowało, bo teraz mam oponę 205/50/15 i siłą rzeczy musi być trochę nerwowy.
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: Joker w Wrzesień 24, 2015, 20:39:47 pm
Siemka male pytanie, mam teraz negatyw,Przesuwając otwór w belce do góry kolo idzie w pozytyw, teraz pytanie liczył ktos na każdy cm przesunięcia w gore ile trzeba przesunąć w bok by kolo bylo tak jak teraz ?
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: KGB w Wrzesień 24, 2015, 21:07:07 pm
to nie jest takie proste,bo potrzebne sa wszystkie wymiary w dwoch plaszczyznach - zmienia sie tez kat wyprzedzenia,
ale nie ma co plakac,
jezeli podniesiesz mocowanie o 3cm to mozesz przesunac otwor o 5mm ,to bedziesz mial mozliwosc regulacji gornym wahaczem
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: Joker w Wrzesień 24, 2015, 21:15:57 pm
Ja wiem ale trzeba by przesunąć o tyle by ewentualnie zmniejszać negat bo w druga stronę juz brak możliwości tylko jak to policzyc
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: KGB w Wrzesień 24, 2015, 21:40:36 pm
a chcesz zmniejszych negatyw,czy zwiekszyc ?
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: Joker w Wrzesień 25, 2015, 06:56:46 am
Mam wywalone podkladki spod górnych kolysek, i jest lekki negat. Planuje przesunąć otwór w belce o jakies 2-3cm w gore. Teraz ile musialbym przesunąć otwór w belce na zewnątrz by negat byl taki sam jak teraz.
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: Tomasz#1969 w Wrzesień 25, 2015, 11:47:35 am
Jak podniesiesz do góry to i tak się zwiększy negatyw..
Tytuł: Odp: Kinematyka przedniego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: KGB w Wrzesień 25, 2015, 12:56:09 pm
w sumie na ugietym zawiasie ,czyli jakiejs glebie , tak prawdopodobnie bedzie kosztem zmniejszenia wyprzedzenia,
ale po regulacji roznie moze byc