FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => AUTA SYMPATYKÓW KLUBU => Wątek zaczęty przez: Gomulsky w Lipiec 20, 2015, 01:38:03 am

Tytuł: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Lipiec 20, 2015, 01:38:03 am
Witam :)
Przyszedł czas, że i ja postanowiłem coś uskrobać na temat swojego Poloneza :) więc zacznijmy od początku w zeszłym roku stałem się mniej lub bardziej szczęśliwym posiadaczem Poloneza Caro 1.4, niestety samochód mimo, że był oryginalnym roverem i blachę miał w całkiem niezłym stanie, to mechanicznie- jak mi się w tedy wydawało- miał sporo do zrobienia. Poza tym brak największego dobrodziejstwa ludzkości zwanego powszechnie LPG :P wcale nie powodował u mnie nadmiernego zadowolenia z kosztów eksploatacji (zwłaszcza, że przy co trzecim tankowaniu trzeba było wlać do silnika kolejną porcję oleju…) a i same Atówki bardziej mi się podobają, więc mniej więcej końcem lipca roku pańskiego 2014 padła decyzja „szukam Atu, z gazem i robie swapa na rovera”, szukałem, oglądałem, ale zawsze coś z tymi samochodami było nie tak, a to blacha w kiepskim stanie, a to cena podejrzanie niska, czasami cena całkowicie nieprzystająca do stanu samochodu. Po miesiącu poszukiwań pod Nowym Sączem znalazłem Atuwkę, która niczym nie zachęcała do kupna, prócz ceny i koloru, zadzwoniłem, popytałem umówiłem się na oględziny, po zajechaniu na miejsce mym oczom ukazał się absurdalnie zapuszczony Polonez Atu, w kolorze 29U. Przez pierwsze 5 min wahałem się, czy aby nie wsiąść do Carówki i z powrotem do domu, jednak starszy Pan (jak się potem okazało współwłaściciel tegoż wehikułu), który nas przywitał zaprosił nas do oglądania samochodu, więc  pomyślałem „czemu nie w końcu tyle km za mną może jak raz”, pierwsze wrażenie TOTALNA MASAKRA!!! Basen na podłodze, tapicerka posiadała pokrowce z brudu, w bagażniku ze 3-4 wiadra piachu, po odpaleniu buczenie jakby tłumik był z durszlaka, w sumie to dużo do durszlaka mu nie brakowało :) ale kiedy podniosłem maskę mało nie padłem, w czymś takim była KLIMA, nie sprawna bo nie sprawna, ale stwierdziłem, że jak auto będzie złomem to chociaż na klimie zrobię dobry interes :) Obejrzałem jeszcze podłogę i jedna decyzja „biorę” po negocjacjach spisaliśmy umowę i ruszyliśmy w drogę powrotną.
Tak to się prezentowało po zakupie:
(http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/z574/5747720/small/1.jpg) (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/5747720/1)
Zaraz po tym jak Atówka trafiła w moje ręce dostała wszelkie bajery z Caro, minusowe zderzaki, ale przede wszystkim zrobiłem wszelkie najważniejsze naprawy (heble, zawias, ukł. paliwowy, oleje itp.) i w miarę spokojnie jeździła do tej pory od czasu do czasu dostając jakiś dodatkowy smaczek min. nowe radio (z biedry), jak radio to i wpadła skrzynia z niskotonowcem,  skórzany mieszek na lewarek od biegów, 14” kółka, czyli generalnie zupełnie nie potrzebne klamoty  ]:-> Przy okazji zmieniła mi się koncepcja na ten samochód, ponieważ miała zostać OHVka, jednak w nieco podrasowane wersji, na planach się jednak skończyło, o czym dalej.
Jako, że podłoga na pozór wydawała się być w dobrym stanie postanowiłem się nią zająć najlepiej jak tylko potrafię, tradycyjnie wyszło jak zwykle, pół podłogi do wymiany etc. Trochę fotek z remontu:
(http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/z574/5747720/small/3.jpg) (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/5747720/3)
(http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/z574/5747720/small/9.jpg) (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/5747720/9)

(http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/z574/5747720/small/8.jpg) (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/5747720/8)  (http://www.galerieallegro.pl/views/5747720/1.jpg)
 Przy okazji chciałem zająć się silnikiem, tak żeby miał trochę więcej źróbków, ale OHVka okazała się totalnym szajsem, więc powróciłem do pierwotnej koncepcji mówiącej o swapie na 1.4/1.6 z rovera, na szczęście (albo i nieszczęście – to się dopiero okaże) trafił się, prawie kompletny swap, który obecnie leżakuje w garażu i czeka, na połatanie się budy, a to przez brak czasu i kapryśną pogodę idzie baaaardzo wolno :(
Jeszcze trochę fotek:

(http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/z574/5747720/small/2.jpg) (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/5747720/2)  (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/z574/5747720/small/4.jpg) (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/5747720/4) (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/z574/5747720/small/5.jpg) (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/5747720/5) (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/z574/5747720/small/6.jpg) (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/5747720/6) (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/z574/5747720/small/7.jpg) (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/5747720/7)
(http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/z574/5747720/small/10.jpg) (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/5747720/10)
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ----> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Sierpień 03, 2015, 23:42:38 pm
Jako, że ostatnio trafiło się dość sporo wolnego czasu nie marnowałem go i wziąłem się ostro do roboty, także praktycznie jeszcze 2 łatki i blacha będzie gotowa na 100% :) Przerobiłem wiązkę elektryczną, pod rovera, dodając wiązkę pod grzanie foteli i minusowy mikroklocek. Muszę jeszcze zrobić lepsiejszą instalację pod audio i pomyśleć nad elektrycznymi szybani z tyłu.
(http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/z581/5815422/small/4.jpg) (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/5815422/4)
(http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/z581/5815422/small/6.jpg) (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/5815422/6)
(http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/z581/5815422/small/2.jpg) (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/5815422/2)
(http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/z581/5815422/small/3.jpg) (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/5815422/3)
(http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/z581/5815422/small/5.jpg) (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/5815422/5)
(http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/z581/5815422/small/7.jpg) (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/5815422/7) 
Uzbierałem trochę nowych gratów, z czego udokumentowałem tylko to:
(http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/z581/5815422/small/1.jpg) (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/5815422/1)
Teraz jeszcze polakierować i składać, więc jak dobrze pójdzie to w połowie sierpnia atówka wraca z kuracji do domu  <lol>
PS. Zdarzyło się komuś, żeby blacha na grodzi pękła w okolicy wlotu powietrza do kabiny?
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ----> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Michu125p w Sierpień 04, 2015, 18:09:11 pm
Powodzenia w remoncie i swapie. Mam nadzieje że wywalisz grill plusowy bo kompletnie nie pasuje do minusowych zderzaków ;)
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ----> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: PutiN|FSO w Sierpień 04, 2015, 19:57:08 pm
Spoko remont ładnego kolorku. Powodzenia :)
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ----> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Sierpień 04, 2015, 23:09:17 pm
Dzięki :) Mi się też kiedyś ten plusowy grill do minusowych zderzaków nie podobał, ale jakoś w tym kolorze  według mnie leży to to całkiem ładnie i zostanie.
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ----> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Damian__ w Sierpień 05, 2015, 13:47:32 pm
Spawasz progi na lewarku? Są różne szkoły, mnie uczono że to najgorsze co można zrobić. <uoee>
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ----> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Sierpień 05, 2015, 16:04:15 pm
Nie, szczepałem wszystko jak auto stało na kołach dopiero potem podnosiłem i spawałem finalnie
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Wrzesień 09, 2015, 00:47:07 am
Lepie coś dalej :) Po długim czasie spędzonym na szlifowaniu, szpachlowaniu itd. pomalowałem i... no cóż efektami dzieliłem się już w innym temacie. Ogólnie po poprawieniu zacieków i wypożyczeniu bardziej "profesjonalnego" pistoletu od wujka udało się uzyskać coś na co da się patrzeć.

(http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/z598/5985442/small/1.jpg) (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/5985442/1)(http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/z598/5985442/small/3.jpg) (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/5985442/3)   
Następnie auto z powrotem wróciło na bok i zostało zakonserwowane oraz zamontowałem część niezbędnego wyposażenia podwozia.
 (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/z598/5985442/small/2.jpg) (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/5985442/2)(http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/z598/5985442/small/4.jpg) (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/5985442/4)
 Po powrocie na koła wszystko poskładałem, z czego jestem zajebiście dumny pierwszy raz spasowanie elementów wyszło mi tak dobrze :d kontynuowałem minusowanie, dorzuciłem maty wygłuszające, pomalowałem ramki drzwi.
(http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/z598/5985442/small/5.jpg) (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/5985442/5) (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/z598/5985442/small/6.jpg) (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/5985442/6) (http://www.galerieallegro.pl/views/5985442/1.jpg)
Perspektywa na najbliższy czas: składać, wrzucać silnik i na przegląd. Biorąc pod uwagę ilość rzeczy do zrobienia to czeka mnie praca na dwie i pół zmiany, oby w przyszłym tygodniu silnik w końcu odpalił...
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: jacek2 w Wrzesień 09, 2015, 08:08:20 am
dobra robota i solidna. życzę powodzenia i wytrwałości w dalszej pracy <spoko>
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Wrzesień 09, 2015, 19:02:37 pm
Widzę konkretny remont, bardzo dobrze  <spoko> Przy okazji konserwacji spodu konserwowałeś też profile ?
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Wrzesień 09, 2015, 23:51:15 pm
No pewnie, że tak :) Bez konserwacji profili nie ma nawet sensu konserwować podwozia bo ruda wyjdzie, jak nie od zewnątrz to od wewnątrz, zwłaszcza w miejscach w których były wstawiane jakieś elementy.
Dziś założyłem wał, wydech, bak, przedni zderzak. Zauważyłem też kilka miejsc, gdzie trzeba będzie jeszcze poprawić konserwacje. Na sam koniec w komorze wylądował silnik, jeszcze zmienić ślimak w skrzyni i napęd będzie kompletny.
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Wrzesień 20, 2015, 13:46:52 pm
A więc tak, mechanicznie samochód jest już poskładany. Do tego wygłuszony na grodzi trzema warstwami mat bitumicznych + gąbka 2 cm :) Podłoga wygłuszeniami piankowymi znalezionymi na okolicznych szrotach. Są puszczone nowe kable do audio i rozwojowo, żeby potem nie rujnować całej tapicerki kable do el. szyb w tylnych drzwiach.
Zamontowałem też wiązkę elektryczną, która po pierwszych "problemach" (które okazały się po prostu brakiem masy) działa jak należy (są co prawda dwie rzeczy do poprawki, ale to już w zasadzie kosmetyka :) )
Jak już silnik siedział w komorze jak należy i pojawiła się wiązka, przyszedł czas, żeby dorobić kabel od rozrusznika i taki to smaczek udało i się znaleźć w domowych zapasach :)
(http://images.tinypic.pl/i/00704/ukr9v5d9ngth.jpg)
Jak już wszystko pojawiło się na swoim miejscu przyszedł czas na odpalenie silnika... i tu właśnie ch*j bąki strzelił :/
(http://files.tinypic.pl/i/00704/kme46gcz8jpo.jpg)
Po pierwsze silnik, gdzieś łapie lewe powietrze bo "wolne" obroty ma w okolicy 2,5-3,5 tys. rpm., a z zatkaną przepustnicą spokojnie kręci się w okolicach 500-700 obr./min.
Druga sprawa, to potwierdziła się informacja, że silnik ma HGF'a (prawdopodobnie następstwo wadliwie ustawionego rozrządu, przez który silnik się mocno przegrzewał).
I właśnie ta druga informacja podłamała mnie najbardziej, bo rok akademicki za pasem, a ja z samochodem w krzakach, także na wizytę atówki na hebelteamowskich rewirach trzeba będzie jeszcze chwilę poczekać...
Poza tym nie wiem, czy aby na pewno silnik jest w dobrym stanie, bo różnicę w pracy w porównaniu do mojego byłego 1,4 słychać wyraźnie:
https://www.youtube.com/watch?v=3hcvlSL3k98
https://www.youtube.com/watch?v=J3tGJxE_PKc
Zastanawiam się jeszcze, gdzie najlepiej byłoby zamocować reduktor do LPG?
Wnętrze w zasadzie jest poskładane, czeka jeszcze na deskę półkę i fotel kierowcy (jak już kiedyś pisałem znów zapadło się siedzisko)
(http://images.tinypic.pl/i/00704/zdkalac5e0hv.jpg)
Póki co plan jest taki, żeby samochód poskładać tak, żeby w po wymianie silnika/uszczelki pod głowicą wystarczyło go zawieźć na przegląd, prócz tego modle się, żeby na któryś z zaprzyjaźnionych złomów zawitał, albo do cna przegryziony przez rdzę, albo z rozwalonym dupskiem Rover 216 :)
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: J1612 w Wrzesień 22, 2015, 08:07:37 am
To nie zatarty napinacz tak świszczy? Osłuchaj silnik kijem i zlokalizuj ten dźwięk.
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Wrzesień 24, 2015, 01:04:57 am
Rozrząd tak czy inaczej jest już do wymiany, więc nawet nie będę się nad nim rozczulał. Póki co pozbyłem się lewego powietrza bo silnik po zatkaniu przepustnicy gaśnie, ale problem falowania obrotów pozostał i już nie mam pomysłu co to może być.
Wspoma uruchomiona działa idealnie, jedyne co to wąż, który dziś dorabiałem jest o ok 5-8 cm za długi, ale ogólnie wszystko się mieści :)
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Listopad 09, 2015, 00:22:26 am
Tak więc kolejny aktualizacja :)
Po dość długim przeciąganiu i ślimaczeniu się prac Atówka w końcu dostała wnętrze, tylna półka zmieniła kolor na czarny, podobnie jak niektóre plastiki ciekawe jak długo kolor będzie na nich siedział. Pożeniłem minusową dechę z plusową nagrzewnicą, póki co z efektu jestem dość zadowolony, z tego miejsca kieruję serdeczne podziękowania dla kolegi paweł1989 za podzielenie się wiedzą odnośnie tego co i jak trzeba było zrobić, gdyż znacznie ułatwiło mi to pracę :)
(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ea3c13ff5016.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/ea3c13ff5016.jpg.html)
Zająłem się też tym co pod maską, trochę uporządkowałem węże także już pod kolektorem ssącym nie ma gordyjskiego węzła :) Zamontowałem reduktor, Blosa i lekko zmodyfikowałem filtr powietrza (jak przystało na roverowca guma musiała wylecieć :P). Przy okazji wymieniłem parownik na LOVATO i centralkę na STAGA2-W.
(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/2922df192c08.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/2922df192c08.jpg.html)
(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/b3fa072f21b5.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/b3fa072f21b5.jpg.html)
(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/8ee72f06afb6.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/8ee72f06afb6.jpg.html)
Do pełni szczęścia pozostało tylko podłączyć wiązkę od gazu, założyć wiatrołap, uzupełnić brakujące tu i tam śruby, założyć zimówki, zrobić osłonę termiczną na kolektor wyechowy i będzie komplet :d
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Michu125p w Listopad 09, 2015, 07:16:28 am
Kurcze dlaczego nie wyczyściłeś dywanów mając wszystko na zewnątrz? :(
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Listopad 09, 2015, 08:07:28 am
I tu Cię zaskoczę, wyczyściłem, to co widać na zdjęciu to efekt tego, że wchodziło się do niego z mokrymi butami w czasie składania... Także tak czy siak odkurzać trzeba będzie jeszcze raz.
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: mihals w Listopad 09, 2015, 15:54:32 pm
Burdel konkretny we wnętrzu,ale minusowa konsola fajnie wygląda z plusową wstawką =D Mógłbyś się podzielić informacjami na temat trudności wstawienia plusowej nagrzewnicy pod deske z minusa  ?
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Michu125p w Listopad 09, 2015, 17:03:07 pm
Gomulsky, no to gites że będzie czyściutko :)
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Listopad 09, 2015, 19:12:47 pm
Mógłbyś się podzielić informacjami na temat trudności wstawienia plusowej nagrzewnicy pod deske z minusa  ?
Po pierwsze ciasno, po drugie inaczej rozwiązane są nawiewy na szybe i kratki więc trzeba zrobić hybrydę.
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: elltry w Listopad 09, 2015, 20:00:49 pm
A mnie interesuje jak blisko tunelu środowego jest obudowa nagrzewnicy? To że się zmieści gabarytem jako tako pod deską minusa to wiem (że są doloty powietrza zamiast rur papierowych itd) natomiast u mnie jest inny problem. Ze względu na "wyższą" skrzynię mam przespawany wyżej tunel i trochę skróconą od spodu obudowę nagrzewnicy starego typu. Jednak jej działanie (z zasady nie najlepsze) jeszcze na tym ucierpiało. Także teraz jest bez mała bezużyteczna.
Plusowa, patrząc tak na oko wisi kilka cm nad tunelem, a nie leży na nim tak jak starego typu czy calsonic. Masz może zdjęcie jak to jest po upchnięciu deski minusowej? Zakładam że nie zmieniałeś belki pod deską i została plusowa?
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Listopad 09, 2015, 22:38:04 pm
Nie wiem ile masz podniesiony ten tunel, ale seryjnie plusowa nagrzewnica jest upchnięta ok. 3-5 cm nad nim, zamontowana na specjalnej blaszce, która ma trzymać ją poziomo. Myślę, że jest jeszcze możliwość zwiększenia tego dystansu jednak wiąże się to z koniecznością modzenia innego nawiewu na nogi, ogólnie dość ciężka sprawa, przynajmniej w Twoim przypadku. Jak chodzi o belkę to nie trzeba jej zmieniać (w sensie z minusowej na plusową, albo w drugą stronę), ponieważ w zasadzie mają one takie same kształty tylko, że plusowa trochę bardziej zachodzi do tył, więc jest większa możliwość ruchu nagrzewnicą za to wiele ciężej założyć minusową deskę, wcześniej wspomniany kolega paweł1989 zrobił taki zabieg u siebie zostawiając minusową belkę pod deskę i się dało, no tylko, że wszystko upchnął dosłownie na milimetry. Tak więc reasumując, szansa na upchnięcie plusowej nagrzewnicy potencjalnie jest pozostaje tylko kwestia, jak bardzo zaawansowaną twórczością się wykażesz :) poza tym sam temat jest stosunkowo mało "zbadany" bo wszyscy raczej przekładali całe wnętrza z minusa na plusa, w drugą stronę znam dosłownie 4 samochody (wliczając mój), które taki zabieg przeszły z powodzeniem.
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: elltry w Listopad 10, 2015, 00:20:17 am
Thx za info. 3-5cm raczej niewiele mnie ratuje bo tunel jest z 10cm wyższy niż w oryginale:
(http://s22.postimg.org/5nxtsk7uo/213_901034_514626865267692_675121516_o.jpg)
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Listopad 16, 2015, 00:16:47 am
W końcu mogę to powiedzieć skończyłem remontować atutututu <lol> co prawda jest jeszcze do ogarnięcia wcześniej wspomniany HGF, ale stan jest taki, że do przeglądu można przystępować :) Pracę zakończyłem takimi pięknymi widokami :)
(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/70a0263f0899.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/70a0263f0899.jpg.html)
(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/027fb792371c.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/027fb792371c.jpg.html)
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Multec w Listopad 16, 2015, 08:55:27 am
Ja się zastanawiam nad fenomenem obróconej puszki bez gumy, która po za hałasem nic nie daje. A 1.4 jak nie jechało tak nie jedzie. Zreszta dzisiaj dół od 1.6 można kupić za ok. 300zł wiec w 1.4 szkoda się pchać, zwłaszcza że na 3.9 względem GSi różnicy prawie nie ma.
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Listopad 16, 2015, 09:32:13 am
Guma wyleciała, żeby dało się upchać blosa, gdyby nie to to z chęcią bym ją zostawił, bo chcę mieć auto możliwie ciche. 1,6 chciałem wrzucić od samego początku, ba, nawet byłem oglądać jeden silnik, ale po zdrapaniu brudu z nr seryjnego okazało się, że to też jest 1,4 no i cena, póki gość myślał, że to 1,6 to śpiewał za niego 700 jak dowiedział się, że 1,4 zszedł na 400...
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Grudzień 25, 2015, 22:08:21 pm
Znów się coś dzieje w temacie, więc najwyższy czas coś napisać :)
Poldek od przeglądu zrobił raptem 70 km... w między czasie prawdopodobnie urwał się przewód od pompy paliwa w baku, przez co na benie nie dycha... i dostał nowy rozrząd + olej (płukankę). Po przejechaniu kolejnych parunastu kilometrów zauważyłem, że w zbiorniczku jest coraz więcej majonezu, a po odkręceniu korka zaczyna bardzo mocno bulgotać i wyrzucać płyn na zewnątrz (niezależnie czy silnik był zimny czy ciepły), w tedy padła ostateczna decyzja, że "robim HGF'a". W związku z czym wczoraj czapa poszła w górę. Obejrzałem uszczelkę... i jestem tak samo "mądry" jak przed rozbieraniem, gdyż pierwszy raz robię taki zabieg i nic podejrzanego nie widzę, więc jak widzicie ewentualne miejsce/a przedmuchów to podpowiedzcie :)
Dół:
(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/00afb252a38d.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/00afb252a38d.jpg.html)
Góra:
(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/17942e58971e.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/17942e58971e.jpg.html)
Może ktoś bardziej doświadczony coś zauważy :)
Natomiast blok bardzo mnie ucieszył, bo na tulejach widać wyraźne ślady honowania, wyczuwalnych luzów na linii cylinder-tłok nie ma :)
(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/21dc54966628.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/21dc54966628.jpg.html)
(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/b34a631438ce.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/b34a631438ce.jpg.html)
Po świętach będę walczył dalej, postaram się sprawdzić czy blok silnika jest prosty/czy nie zapadły się tuleje. Myślę też o lekkim portingu głowicy skoro jest już na wierzchu, ale to zobaczę jak wyjdzie z czasem, bo planuję wymienić uszczelniacze i dotrzeć zawory.
Jak chodzi o zestaw reanimacyjny to padło na Reinza.
W najbliższym czasie wpadnie chłodnica od Bosza i jak wszystko się dobrze potoczy to jeszcze przekładnia ZF.
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Grudzień 26, 2015, 00:10:44 am
Ten silnik pochodzi z poloneza, czy z rovera?Były w poldkach silniki 1,4 na nowszym typie bloku?Myślałem, że tyko ten starszy typ, gdzie tuleje ładnie siedzą u góry na odlewie bloku i nie maja takich tendencji do opadania.
Na uszczelce tam gówno widać, ale ten typ bloku ciężej uszczelnić, bo ma na górze mniej "mięsa" i jak sam piszesz, kwestia opadnięcia tulei.
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Grudzień 26, 2015, 00:34:28 am
Cóż ja wyciągałem go z poloneza, aczkolwiek to był taki szacher macher, że nic nie wiadomo, w każdym razie na czapce pisze 95 a auto teoretycznie było 96.
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Maćko w Grudzień 26, 2015, 00:47:32 am
Były w poldkach silniki 1,4 na nowszym typie bloku?Myślałem, że tyko ten starszy typ, gdzie tuleje ładnie siedzą u góry na odlewie bloku i nie maja takich tendencji do opadania.
Były, stary typ bloku był w 94/95, potem już nowy.

Pokaż może zdjęcia głowicy,  bo może się okazać że to nie przez uszczelkę a odgnioty na głowicy.
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Grudzień 26, 2015, 08:24:51 am
Aluminium ma taką rozszerzalność termiczną że uszczelka może być wizualnie ok a silnik i tak będzie nieszczelny.
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Zoltan#1930 w Grudzień 26, 2015, 09:22:51 am
Wydaje mi się, że kwestia jest oderwania silikonu od blachy. jak oglądam sobie tak z ciekawości uszczelkę, to zawsze w którymś miejscu jest oderwane, ale zazwyczaj tylko w jednym. Jednak co za rożnica. ważne, by głowica nie była mocno wygnieciona, a tuleje równo osadzone
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Grudzień 26, 2015, 12:02:42 pm
Jest i głowica:
(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/749f434903c5.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/749f434903c5.jpg.html)
Edit:
Obczaiłem dziś blok, okazuje się, że z jakiegoś powodu jest krzywy :( tzn. od strony termostatu szczelinomierz 0.05 nie wchodzi pod przymiar, podobnie na tulejach, natomiast od strony wydechu szczelinomierz spokojnie pod niego wchodził (w miejscach gdzie wkręca się szpilki)... także trzeba będzie coś wymyślić, żeby go splanować.
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Macfly w Luty 22, 2016, 01:25:08 am
Pożeniłem minusową dechę z plusową nagrzewnicą, póki co z efektu jestem dość zadowolony

Siema sorry za odkop z tamtego roku ale dopiero zauważyłem temat twojej atuwki . Czy mógłbyś rozwinąć temat pożenienia dechy z minusa  z nawiewami plusowymi . Strasznie mi ta decha w moim aucie nie leży ale slyszałem że w cholerę roboty podobno . Przmierzałem na sucho dechę od minusa jak miałem swoją zdjętą i za cholerę nie pasowała na belkę ;/
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Luty 27, 2016, 23:21:59 pm
Żeby nie było, że temat zdechł.
Silnik poskładany, głowica okazała się być skrzywiona naprawdę solidnie (aż 0,12mm), w głowicy wykonałem lekki porting. Wleciała też chłodnica na dwa czujniki (poszukuję wentylatora od poldorovera jak coś ) Dorobiłem osłonę kolektora wydechowego, co prawda dziełem sztuki to to nie jest, ale swoją rolę spełnia :)
(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/c4d2e2de6226.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/c4d2e2de6226.jpg.html)
Wpadły też zagłówki na tylną kanapę:
(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/69279d5b4aaa.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/69279d5b4aaa.jpg.html)
Kierownica od kombi:
(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/68cdbfa33ea7.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/68cdbfa33ea7.jpg.html)
No i rzecz najważniejsza zmieniłem nagrzewnicę na Calsonica, tutaj dwie ciekawostki; po pierwsze, jeśli ktoś chciałby przejść z systemu podciśnieniowego na calsonica musi dorobić tylko instalację pod obieg wewnętrzny/zewnętrzny, przy pozostałych wtyczkach wystarczy tylko przelutowanie kostek na przewodach :) A druga ciekawostka jest taka, że ciepłym powietrzem daje tylko ze skrajnych bocznych kratek i "góra/dół", co prawda dziś tak jakby mu nieco przeszło, ale ciekawa sprawa :) Przy okazji wrzucania calsonica zmieniłem kolor podświetlenia klawiszy na pomarańczowy, także teraz jest pico bello bambino.
(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/186e00214b50.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/186e00214b50.jpg.html)
Dotarły do mnie jeszcze "wykonane na zamówienie unikalne i nie powtarzalne, prosto z Ośrodka Badawczo Rozwojowego" emblematy "FSO Atu", które mam nadzieje niebawem umieścić na klapie.
Metodą prób i błędów doregulowałem LPG także jest w miarę ok.
Przepatrzyłem tylne heble w poszukiwaniu 1. braku hamulca w prawym tylnym kole i 2. przyczyny grzania się lewego tylnego koła. Przyczynę braku hamulca odnalazłem, przyczyny grzania się koła niestety nie, jedynie co udało się zrobić to zminimalizować zjawisko, przynajmniej tymczasowo.
Wyruszyłem w dziewiczy rejs w trasę 20 km w jedną stronę, jedyna usterka jaka mnie spotkała w drodze to... zniknął mi boczny kierunkowskaz :)
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Michu125p w Luty 28, 2016, 00:01:12 am
Jak to wygląda za dnia?
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: THRBB w Luty 28, 2016, 00:52:25 am
Panowie, czemu nie składacie na metalowej od Land Rovera? Co z tego, że kosztuje 2 paczki jak rozwiązuje problem HGFa niemal dożywotnio?
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Luty 28, 2016, 13:08:17 pm
Jak to wygląda za dnia, zupełnie normalnie ładnie i pięknie :) Czyli tak:
(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/f20a66938750.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/f20a66938750.jpg.html)
(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/09ae700afb45.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/09ae700afb45.jpg.html)
Brakuje jeszcze ramki od panelu nawiewu, której póki co jeszcze nie założyłem ze względu na to, że w fazie "testów" kilka razy musiałem zdejmować i zakładać panel, żeby coś poprawić itp., a dużo łatwiej się to ściąga kiedy nie ma ramki, a potem już mi się nie chciało tego robić.
Co do uszczelki, wpakowana jest rzekomo wzmocniona od reinza za calutkie 360 zł (cena za komplet uszczelek do samej czapy + uszczelkę w płynie, też reinza). Coś takiego:
(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/c7aac52e7a72.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/c7aac52e7a72.jpg.html)
(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/e2e5e051a430.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/e2e5e051a430.jpg.html)
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Luty 28, 2016, 13:35:48 pm
Ale żeś się uparł na minusowanie tego środka  :P ale cóż, każdy ma swój gust.Tylko ta ramka w konsoli środkowej od plusa dziwnie wygląda.Nie pasuje zbytnio do reszty, ale inaczej się nie da.Ty wolisz środek minusa, ja plusa i tak już musi być  :-) Jak już tak minusujesz, to może orciari na niego?
Teraz, jak już masz czym jeździć, to daj znać, jak byś się kręcił w okolicy, to bym na Statoila podjechał, tam gdzie ostatnio.
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Luty 28, 2016, 14:48:24 pm
Też o tym myślałem, ale jeszcze są felgi do renowacji i pasuje ogarnąć jakieś ogumienie na lato bo to co mam to tak jeszcze góra jeden sezon i to z przymrużeniem oka :P Także dokładki będą musiały poczekać, zwłaszcza, że tak po prawdzie to jeszcze muszę wymienić 3 na 4 drzwi...
Jak będę się wybierał do Szczucina to na pewno dam znać :)
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Michu125p w Luty 29, 2016, 23:41:30 pm
Kurde niegłupio wygląda konsola z + w minusie :)
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Marzec 30, 2016, 22:12:13 pm
W temacie nie wiele się dzieje, najważniejsze to założyłem 2gi wentylator i poprawiłem króćce od wspomagania, bo coś się pociły.
(https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9c110f80a7c2.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/9c110f80a7c2.jpg.html)
Obczaiłem tylny zawias, gdyż zacząłem słyszeć niemiłe pukanie przy ruszaniu i się nieco podłamałem bo luzy jak sam skur***n... Także padła decyzja o kupnie poliuretanów, którą mam nadzieję w niedalekiej przyszłości zrealizować. No i jeszcze koła czekają w kolejce do regeneracji, także jest co robić.
A póki co cieszę się, że w ogóle jeździ i jako tako wygląda :)
(https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7bc9849de42f.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/7bc9849de42f.jpg.html)
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Marzec 30, 2016, 23:52:16 pm
Grzeje Ci się na tej wąskiej chłodnicy, że drugi went założyłeś? Jeśli tak, to poszukaj orginalnej z 1,4 i wtedy wystarczy jeden.Mi tam nigdy się rover nie grzał, a jeden went wystarcza w zupełności do schłodzenia go w korku, czy coś.Jak układ jest sprawny, to ma działać.
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Marzec 31, 2016, 00:04:13 am
Wedle wskaźnika się przegrzewa i to naprawdę poważnie (bo pierwszy wentylator włącza się jak wskazówka dobija do czerwonego pola, a wyłącza się dosłownie może po 45 s. od załączenia), ale po pierwsze kiedyś zdjąłem wskazówkę z ośki i ciężko powiedzieć czy dobrze założyłem, a po drugie z tego co zgłębiłem forum jeden gość miał taką samą przypadłość jak ja i podobno pomogła na to... regeneracja alternatora, także spróbuje jeszcze się tym zając i zobaczę co będzie, ewentualnie jeszcze wymienie termostat, bo ten był jakiś dziwny i tak się zastanawiam czy czasem się nie zacina.
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Maj 30, 2016, 00:04:30 am
Tak więc coś się dzieje. Po dłuższym czasie oczekiwania aż Olkusz łaskawie wyśle zestaw tulei, w sumie nic konkretnego się nie wydarzyło, prócz wykonania paneli pod głośniki 165mm w wersji beta i pokonywania kolejnych kilometrów. Jak już przesyłka dotarła w moje ręce sprawa była prosta :) Także długi weekend był pracowity. Póki co wleciał zestaw na tył.
(https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a4b5364dec8b.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/a4b5364dec8b.jpg.html)
(https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f977e18a7f65.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/f977e18a7f65.jpg.html)
Swoją drogą to przy okazji po raz kolejny potwierdza się stereotyp "trwałości" nowych tulei, zmieniałem zaraz po kupnie atufki (10.2014) i po ok. 12k km jedna wyglądała tak:
(https://naforum.zapodaj.net/thumbs/81a04537087f.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/81a04537087f.jpg.html)
czyli w sumie jak na dyskusyjny sposób montażu całkiem nieźle, natomiast przy drugiej tulejka już zdążyła się rozwulkanizować a sama guma zaczęła się rwać...
Co do samego poliuretanu po zgłębieniu wielu tematów na forach postanowiłem zakupić żółty (85 ShA) i póki co nie żałuję, samochód stał się o wiele bardziej stabilny niż na seryjnym zawiasie, dobrze reaguje na polecenia kierownicy, nadmiernych twardości nie odczuwałem, już po pierwszej trasie mogę polecić <spoko> Także przód w niedalekiej przyszłości (mam nadzieję) również takowy zestaw otrzyma. Jak widać wychodzi na to, że glebienie to niejedyna droga "poprawy" właściwości jezdnych Poloneza :P
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Marzec 05, 2017, 14:32:41 pm
Jako, że jest to tysięczny mój post o wszystkim i niczym, stwierdziłem, że najlepiej będzie go poświęcić swojemu samochodowi :)
Tak więc Atuwka od ostatniego posta wiele się nie zmieniła. Wymieniłem krzyżaki i podporę wału, bo "coś się tłukło" jak się okazało prawie na pewno nie był to wał ani podpora... Najprawdopodobniej przyczyną wibracji podczas jazdy jest jakaś wada w moście (ponieważ wymienione jest już praktycznie wszystko prócz mostu).
Ponieważ jak już chyba wszyscy wiedzą jakiś czas temu nabyłem słupek z osprzętem 1,6 postanowiłem przystosować przeniesienie napędu  (dokładnie przegub elastyczny) do przenoszenia większego momentu obrotowego, a że oryginalny przegub i tak już był na wykończeniu to czas ku temu był najlepszy :) Więc wleciał przegub z Mercedesa W170, polecany przez luka92 w prawdzie na początku miałem wrażenie, że na budzie słychać każdą anomalię pracy wału, ale z czasem jakoś mi to wrażenie przeszło :)
Swap na 1,6 miałem rozpocząć w zeszłym tygodniu niestety jak to bywa na tzw. pierdoły zeszło strasznie dużo czasu, część rzeczy koniecznych do swapa nie dotarła na czas, więc musiałem odłożyć temat na kolejny tydzień.
Początek weekendu, wróciłem do domu i od razu przystąpiłem do dzieła. Silnik wyszedł z komory zaledwie po 2 godzinach zabawy. Kilka godzin zabawy z przełożeniem całego osprzętu, modyfikacjami wiązki elektrycznej (przy okazji mieniłem wtyczkę CPWK na nowszy typ, ze względu na dużo częstsze występowanie nowszego typu CPWK na szrotach.
Lekka wtopa była z przełożeniem przepustnicy, a dokładnie z silnikiem krokowym. Ale jak wiadomo choroby wieku dziecięcego zdarzają się zawsze :P
Wczoraj ok godz 23 silnik siedział w komorze, a godzinę później był gotowy do pracy, zalany świeżym syntetycznym olejem 5W40 mocno doprawionym MoS2 <lol>
(https://naforum.zapodaj.net/thumbs/70d1c323a4a9.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/70d1c323a4a9.jpg.html)
Przekręciłem kluczyk, podświetliły się kontrolki, przekręciłem kluczyk jeszcze bardziej, silnik kręci, ale niestety nie zapala.
Próba II, nie słychać pompki paliwa... Podmianka kompa na poldoroverowy i dalej lipa... Diagnoza brak zasilania kompa. Szybkie przejrzenie wszystkich połączeń jednak kostka nie podpięta, podpiąłem, próba odpalenia dalej lipa. Patrzę na zegarek godzina blisko 2 w nocy. Werdykt, na dziś daję za wygraną w przyszłym tygodniu walczę ponownie.
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Macfly w Marzec 05, 2017, 16:34:00 pm
A masz zdjęte immo z kompa ? oraz koło pod niego ? Co do kompa z poldorovera to norma że nie odpala inne koło zamachowe jest  a pozatym we wtyczce trzeba przelutowac 2 kable .
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Marzec 05, 2017, 19:50:18 pm
Czy masz mnie za idiotę, nie umiejącego korzystać z forumowej wyszukiwarki? Komp ma zdjęte immo, wiązka jest prawilnie przerobiona na nowszego memsa. Podmianka kompa miała na celu sprawdzenie, czy w ogóle wystartuje pompa paliwa, a i podobno na "nowszym" kole zamachowym od czasu do czasu strzeli w dolot albo wydech, także tylko po to zamieniałem kompy.  Jednak doznałem oświecenia w pociągu do Krk, że przecież nie sprawdziłem czy nie przepalił się jakiś bezpiecznik :| Tylko, że jeśli tak się stało, to trzeba ustalić przyczynę takiej sytuacji, żeby przypadkiem samochód nie poszedł z dymem. Ale to już problem przyszłego weekendu, bo póki co mam ważniejsze zmartwienia na głowie...
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Marzec 05, 2017, 19:54:29 pm
Zainteresowała mnie kwestia przegubu :) Ułożył się, czy Ty się przyzwyczaiłeś do jego zachowania  :P ?
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Marzec 05, 2017, 20:52:40 pm
Myślę, że i jedno i drugie :)
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Macfly w Marzec 05, 2017, 23:25:50 pm
Nie mam za idiotę po prostu czasem człowiek może coś przeoczyć bez nerwów kolego ;) Nie dość że człowiek próbuje pomóc to jeszcze pretensje :P  Troszkę luzzu ;)
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Maj 07, 2017, 23:29:38 pm
A dziś takie to wspaniałe wspaniałości wylądowały na pokładzie <lol>
(https://www.galerieallegro.pl/zdjecia/z941/9415177/small/1.jpg) (https://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/9415177/1) (https://www.galerieallegro.pl/zdjecia/z941/9415177/small/2.jpg) (https://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/9415177/2) (https://www.galerieallegro.pl/views/9415177/1.jpg)
Swoją droga trochę dziwne uczucie, kiedy to wsiada się do poloneza z szybą bez "plusoobwódki" wokół szyby, będąc przyzwyczajonym do obecności owej obwódki.
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Styczeń 06, 2018, 00:17:49 am
Pora tu coś naskrobać jak ginekolog w Czechach <lol2>

Samochód w marcu dostał silnik 1,6 16V, długo jednak się nim nie pocieszył, bo już po ~2 miesiącach motor ogłosił kapitulację i samochód do domu wrócił na tarczy, a dokładnie na lawecie.
(https://naforum.zapodaj.net/thumbs/63ccfa6589e3.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/63ccfa6589e3.jpg.html)

Po ponownym wrzuceniu pod maskę 1,4 z samochodem nie działo się praktycznie nic godnego uwagi.
W między czasie w czerwcu a.d. 2017 do Atu dołączył nieco większy brat, Kombi.

Po kapitulacji 1,6 rozpocząłem poszukiwania silnika 1,8 16V, udało się dostać 2 szt. 1 był w częściach po serwisie rzeźnika, akrobaty, już kiedyś to opisywałem, więc nie będę się powtarzał. Kilka dni po pierwszym silniku na OLX namierzyłem drugie 1,8 z "padniętą uszczelką pod głowicą", ale ponieważ motor był niedaleko, był kompletny, a cena atrakcyjna postanowiłem udać się i po ten okaz.W domu po zdjęciu czapki okazało się, że problem nie leży w uszczelce, a w tulejach, które się zapadły, dlatego pojawiła się koncepcja stworzenia z 2 silników jednego, obecnie obydwa czekają na chwilę aby się nimi zająć.

Sporo zaczęło się dziać dopiero w ostatnich tygodniach.
Po pierwsze zakupiłem nową wiązkę elektryczną, z wbudowaną wiązką pod el. lustra:
(https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a65006b05220.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/a65006b05220.jpg.html)
Po drugie, w związku z "akcją szyba" dotarła do mnie atermiczna przednia szyba:
Zapakowanie i dostawa 1. klasa!
(https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0c6b686512d3.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/0c6b686512d3.jpg.html)
Oczywiście jest już założona na samochodzie:
(https://naforum.zapodaj.net/thumbs/846c602a769e.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/846c602a769e.jpg.html)
 Tutaj serdeczne podziękowania dla Tomkka i Goldersa, za zorganizowanie całego przedsięwzięcia  <spoko>
Po trzecie, W atu pojawiła się sekwencja. Jak chodzi o zestaw jaki zawitał pod maskę to nie ma wielkiego "łał":
Wtryski: Barracuda 115
Reduktor: KME Tur 6
Sterownik: LPGTech 204
(ponieważ to jeden z tych polonezów "gruz za 1200 zł" trytek nie mogło zabraknąć   <cwaniak2>)
(https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8693deada20e.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/8693deada20e.jpg.html)
(https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a218d0a9eb29.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/a218d0a9eb29.jpg.html)
Niestety, jak widać trochę nie przemyślałem zakupu listwy wtryskowej i zakupiłem nie to co powinienem, więc w najbliższym czasie będę musiał to poprawić. I tak wiem, że są w całkowicie nie właściwej pozycji pracy, ale długo tak nie pojeżdżą więc "ch*" ich raczej nie strzeli.
No i po czwarte, korzystając z roznegliżowanego wnętrza założyłem miedzianą nagrzewnicę (swego czasu były dostępne na alledrogo jako alternatywa dla aluminiowego wymiennika do calsonica). Ta grzeje zdecydowanie lepiej niż oryginał i nie cieknie, można powiedzieć, że jest <ok>
(https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f95e0403ef1e.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/f95e0403ef1e.jpg.html)
 (https://naforum.zapodaj.net/thumbs/786ab53e0a3e.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/786ab53e0a3e.jpg.html)

Montaż wszystkich gratów trwał dość długo, ale auto w końcu "zagadało" pierwsze wrażenia z jazdy na sekwencji to na prawdę niesamowicie miłe zaskoczenie. Silnik po dodaniu gazu praktycznie od razu zaczyna przyspieszać nie łapiąc przy tym początkowej zamuły, jest znacznie bardziej elastyczny niż w przypadku zwykłego układu podciśnieniowego.
Na OBT wyszło, że prawa końcówka kierownicza złapała spory luz, więc obydwie zostały wymienione na nowe.
A wisienką na torcie są chromowane korbki do szyb, które wylądowały w drzwiach tylnych.
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Styczeń 06, 2018, 00:30:23 am
Baaardzo ładne auto. Pozdrawiam to o Gomułce to był mariaż socjalistycznej prawdy z pijacką rzeczywistością.
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: KGB w Styczeń 06, 2018, 03:22:00 am
a jednak niebieski pasek okazal sie byc zielonym - ja pierdole, co za ludzie
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: tiptok w Styczeń 06, 2018, 08:29:50 am
Nie wiem, gdzie Ty tu widzisz ten zielony pasek? ;-| To oczywiste, że na zielonej szybie niebieski pasek nie wygląda tak "ordynarnie" jak na zwykłej.
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: mruk1313 w Styczeń 06, 2018, 12:11:10 pm
Taki jakiś łaciaty ten Polonez. Tu felga taka , tam taka, tu grok przedarty......
Szyba ładna i pasuje.
Warta była zachodu.
 
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Styczeń 06, 2018, 13:13:56 pm
Łaciaty bo drzwi i tak są do wymiany, więc zbyt się nad nimi nie rozczulałem, z resztą w normalnym świetle dziennym nie jest to bardzo widoczne.
Jak chodzi o felunek to sorry takie były na samochodzie z którego pochodzą. Mam już cały komplet takich jak są z tyłu, czekają tylko na regenowację.
Grock był w stanie bdb przetarcie pojawiło się niedawno, a póki co jest tylko zacytowane.
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: FSOk w Styczeń 06, 2018, 14:10:22 pm
a jednak niebieski pasek okazal sie byc zielonym - ja pierdole, co za ludzie
Jesteś daltonistą ? EOT
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Styczeń 06, 2018, 14:50:23 pm
On? A gdzie tam.A mnie się czepiał, jak pisałem, że groki mają niebieskie krzaki  :P
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: KGB w Styczeń 06, 2018, 23:13:05 pm
Nie wiem, gdzie Ty tu widzisz ten zielony pasek? ;-| To oczywiste, że na zielonej szybie niebieski pasek nie wygląda tak "ordynarnie" jak na zwykłej.
ta szyba nie jest tak intensywnie zielona, zeby zmienic kolor ciemnego paska (zreszta widac to po niebieskiej farbie na palecie) - zobacz sobie jakiegos opla np. astre lub omege z zielonymi szybami i niebieskim paskiem


Jesteś daltonistą ?
ja na pewno nie (przeszedlem badania no i przeciez widze zielony), ale moze Ty jestes ? https://pl.wikipedia.org/wiki/Deuteranopia

On? A gdzie tam.A mnie się czepiał, jak pisałem, że groki mają niebieskie krzaki  :P
i juz nie pamietasz, ze wkleilem zdjecia na ktorych udowodnilem, ze na kolor zielonych krzakow skladaja sie 3 paski z czego tylko 1 jest niebieski ?
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Styczeń 07, 2018, 01:52:50 am
Z daleka wyglądają na niebieskie, pewnie tak samo, jak ten pasek, wygląda na zielony  :P Tak się tylko droczę z Tobą.To Ty tu już długi czas walczysz z tematem tych szyb i kolorem paska.Miał być niebieski, stwierdziłeś teraz, że wyglada na  zielony i cóż, po temacie, skoro zamówienia poszły.Szyby bardzo ładne, ale mnie osobiście nie stać na taki komplecik, a i też nie jest to jakaś bardzo niezbędna rzecz.Dobrze by było takie mieć, ale nie jest to potrzebne do życia.Na upałach się auto nagrzewa, to fakt i klima niewiele pomaga, ale trzeba z tym żyć.Gdyby firma miała gwarancję zbytu np. tysiąca sztuk, to by mogli spokojnie natrzaskać tyle i puścić w obieg, a i przy takiej ilości, cena była by chyba niezła? dziwię się, że, biorąc pod uwagę ogół ludzi, którzy choćby stawili się na ogólnopolskim zlocie, tylko taki malutki odsetek, wyraził zainteresowanie tym bajerem.Już to widzę, gdyby to chodziło o groki, czy nowe orciari, ilu by chętnych było.A ile jeszcze problemów po drodze.
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: mihals w Styczeń 07, 2018, 02:05:57 am
A no bo wszyscy są mocni w gębie a jak przyjdzie co do czego to kazdy sie wycofuje, już niewspominając o tym że większość środowiska fso to cebule co myślą co by tu jak najtaniej kupić a sprzedać po cenach z dupy,dlatego chetnych brak na takie bajery.
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Styczeń 07, 2018, 02:37:04 am
I pomyśleć, że jechaliśmy po gościu, który tu pisał o brudasach w polonezach za tysiącpińcet.Ale jak by nie patrzeć, to niektórzy straszną wiochę robią, a to rzutuje na całą społeczność.Poza tym, zachowanie na forum, na tych zasranych grupkach itd. i już mamy obraz "miłośników" fso.To tak, jak z wizerunkiem Polaka za granicą, jako pijaka, brudasa i złodzieja, a przecież nie wszyscy tacy jesteśmy.To jest zasługa pewnej grupy naszych rodaków, którzy "ciężką pracą" budują nam tam taką pozycję.
Ale żeby poprawić nastrój, to myślę sobie, że wśród miłośników innych marek, jest dokładnie tak samo, wbrew temu, co ktoś może uważać, ponieważ wszyscy jesteśmy Polakami, a jacy potrafimy być, to chyba dobrze wiemy.jak nieraz pisałem, kiedyś dojeżdżali polonezy, fiaty itp. a dzisiaj (być może już dzieci tych ludzi) dojeżdżają zagraniczne furki, już nie pierwszej młodości i robią taką samą wiochę.naturalna kolej rzeczy, bo trzeba trochę przetrzebić liczebność danej populacji danego modelu, żeby mógł on kiedyś zostać "klasykiem". Tak więc, teraz masowo na szrotach stoją już paski, audiczki , jakieś skodzianki i inne tego typu autka, bo to przecież modele tłuczone od lat 90-tych.
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Styczeń 07, 2018, 12:53:01 pm
Rzeczywistość jest taka, że jako naród zarabiamy stosunkowo mało, tym samym mało jest kasy na hobby jakim są stare samochody a taki bajer jak szyby nie jest czymś bez czego nie da się jeździć. Tak czy tak, super rzecz i moim zdaniem jak ktoś może sobie pozwolić to warto brać :) Pozytywnie zaskoczyła mnie dość duża liczba chętnych na przednie szyby, tym bardziej, że cena była okazyjna. Ani trochę nie dziwi mnie natomiast stosunkowo mała liczba chętnych na szyby boczne, ale dobrze, że też będą zamawiane, bo po cichu liczę też na szybę tylną - komplet to jednak komplet :)

Bużka ludzie dojeżdżają auta, bo jako naród uogólniając nie dbamy o samochody. Kultura techniczna jest u nas na bardzo niskim poziomie. Nawet ludziom którzy mają pieniądze jest na wszystko szkoda w efekcie czego już auta z roczników powyżej 2000 ( dla mnie można je określić jako ,,nowe" ) to bardzo często pozajeżdżane szroty. Ludzie nie inwestują w dodatkowe zabezpieczenie antykorozyjne, szkoda im wydać pieniądze na opony zimowe - ,,bo przecież kiedyś się jeździło cały rok na takich samych i było dobrze" , szkoda im zainwestować w lepsze klocki ( bo przecież 20zł drożej ) szkoda zainwestować w lepszy olej i leją najtańsze mineralnego gówno ( bo przecież olej to olej to po co przepłacać ). Nie tyczy się to oczywiście wszystkich ale grubo ponad połowy naszego społeczeństwa. Jak mówię o moim podejściu do auta, diametralnie innym niż to które opisałem to albo patrzą się jak na dziwaka albo zarzucają mi, że przeinwestowuje samochód, co dla nich nie ma sensu w przypadku auta nowego a co dopiero starego.

W społeczeństwach zachodnich z kolei głupota idzie w drugą stronę - potrafią oddać na złom zdrowy zadbany samochód tylko dlatego, że jest stary ( ma np 15 lat ) lub dlatego, że im się znudził.

Żeby tak do końca nie offtopować Gomulskyemu w temacie, bardzo fajny Polonez i ciekawa opcja, zminusowania plusa w tym kolorku. Jak tak patrzę na te zdjęcia, to aż się prosi żeby mu założyć orciari i pomalować w ten kolor  <spoko> Nie myślałeś o tym ?
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Styczeń 07, 2018, 13:09:03 pm
Orciari w kolor, to podstawa.Ja tam osobiście wolę wnętrze plusowe, bo stara deska, to nigdy mi się nie podobała, ale każdy woli co innego.natomiast na zewnątrz, to już u mnie przewaga minusa nad plusem, tzn. minusa w orciari, bo to jest dla mnie nr. 1, potem plus, a dopiero po plusie, zwykłe caro.Niższych modeli nie biorę pod uwagę.Ogólnie, to plusy mi się bardzo podobają, sam takiego mam, ale caro w orciari, to jednak bardzo ładnie się prezentuje.Taki trochę sportowy wygląd, choć mówią, że kiczowaty.Może jestem śmieszny, zachwycając się starymi gratami, ale przecież po to tu wszyscy jesteśmy, nie?  :-)
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Styczeń 07, 2018, 13:16:51 pm
Bużka ludzie dojeżdżają auta, bo jako naród uogólniając nie dbamy o samochody. Kultura techniczna jest u nas na bardzo niskim poziomie. Nawet ludziom którzy mają pieniądze jest na wszystko szkoda w efekcie czego już auta z roczników powyżej 2000 ( dla mnie można je określić jako ,,nowe" ) to bardzo często pozajeżdżane szroty. Ludzie nie inwestują w dodatkowe zabezpieczenie antykorozyjne, szkoda im wydać pieniądze na opony zimowe - ,,bo przecież kiedyś się jeździło cały rok na takich samych i było dobrze" , szkoda im zainwestować w lepsze klocki ( bo przecież 20zł drożej ) szkoda zainwestować w lepszy olej i leją najtańsze mineralnego gówno ( bo przecież olej to olej to po co przepłacać ). Nie tyczy się to oczywiście wszystkich ale grubo ponad połowy naszego społeczeństwa. Jak mówię o moim podejściu do auta, diametralnie innym niż to które opisałem to albo patrzą się jak na dziwaka albo zarzucają mi, że przeinwestowuje samochód, co dla nich nie ma sensu w przypadku auta nowego a co dopiero starego.

Najsmutniejsze, że brak kultury technicznej jest też najzupełniej normalną rzeczą wśród miłośników, i to nie tyczy tylko for FSO, ale też innych klubów, zajrzysz pod maskę, wyjmiesz bagnet oleju, a tam czarna maź z poziomem poniżej minimum. "A bo zapomniałem, a bo miesiąc temu sprawdzałem i było ok"...

To jest często niestety norma, sami mechanicy w naszym kraju to też dno i wodorosty, żeby znaleźć dobrego musiałem w Katowicach zaliczyć 8 warsztatów, w każdym w jakiś sposób mnie oszukano i naciągnięto do tego stopnia, że w pewnym momencie wkurzony, ku niechęci sąsiadów naprawiałem zaciski pod blokiem (dostawałem kartki za wycieraczkę o treści podobnej do "nie naprawiaj tego auta pod blokiem, bo nikt z nas tego nie robi, jedź do warsztatu świrze"), więc co się dziwić, że społeczeństwo jest z techniką na bakier. Nic nie działa w aucie? To normalne w tym modelu, tak ma być, i tak za rok-dwa go zmieniam, i tak dalej. Znajomego zarabiającego jakieś 3 tysiące, mieszkającego z mamą dosłownie musiałem zmuszać do wymiany rozwalonego przegubu - koło już mu prawie odpadało, tłukło, ale jeździł tak pół roku i nie chciało mu się wymienić. Inwestowanie w auto (a tym bardziej w poloneza) jest wśród sąsiadów i niektórych znajomych bardzo dziwnie postrzegane, na zasadzie "biedny, tyle pieniędzy musi inwestować w to auto, to studnia bez dna, a ja do mojej corsy nie dołożyłem nawet złotówki od dwóch lat, mechanik mówił, że klocki do wymiany za 10kkm, a ja zrobiłem 20 i dalej hamuje". Inny przechwalał się, że do peugeota 205 kupił olej półsyntetyczny z tesco. Spytałem się, po jakim przebiegu go wymienił - 30kkm - ale za to na półsyntetyk! :D I takie historie można mnożyć bez końca.

Cytuj (zaznaczone)
W społeczeństwach zachodnich z kolei głupota idzie w drugą stronę - potrafią oddać na złom zdrowy zadbany samochód tylko dlatego, że jest stary ( ma np 15 lat ) lub dlatego, że im się znudził.

Też fakt. Potrafią w imię ekologii przy sortowaniu śmieci oddzielić od torebki herbaty spinacz z niej (metalowy), papierek z logo producenta (bo papier), a samą torebkę wrzucić do odpadów organicznych, do tego wprowadzać coraz głupsze przepisy. A, że całkowicie sprawne auto, które jeszcze by nabiło sporo kilometrów oddają na złom? Przecież to kosmici pewnie zabierają, albo ktoś bierze czapkę niewidkę, nakłada na auto i ono sobie znika. A nowe samochody robione są z przetworzonych buraków i sojowego plastiku.

Co do tematu i zminusowania auta, też uważam to za dobry pomysł - szkoda, że jest tyle cyrku z przełożeniem deski, ale auto niesamowicie wiele zyskuje po konwersji na starszy model, a nawet po wymianie tej okropnej, plusowej atrapy na normalną :).
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Styczeń 07, 2018, 14:01:43 pm

Najsmutniejsze, że brak kultury technicznej jest też najzupełniej normalną rzeczą wśród miłośników, i to nie tyczy tylko for FSO, ale też innych klubów, zajrzysz pod maskę, wyjmiesz bagnet oleju, a tam czarna maź z poziomem poniżej minimum. "A bo zapomniałem, a bo miesiąc temu sprawdzałem i było ok"...

To jest często niestety norma, sami mechanicy w naszym kraju to też dno i wodorosty, żeby znaleźć dobrego musiałem w Katowicach zaliczyć 8 warsztatów, w każdym w jakiś sposób mnie oszukano i naciągnięto do tego stopnia, że w pewnym momencie wkurzony, ku niechęci sąsiadów naprawiałem zaciski pod blokiem (dostawałem kartki za wycieraczkę o treści podobnej do "nie naprawiaj tego auta pod blokiem, bo nikt z nas tego nie robi, jedź do warsztatu świrze"), więc co się dziwić, że społeczeństwo jest z techniką na bakier. Nic nie działa w aucie? To normalne w tym modelu, tak ma być, i tak za rok-dwa go zmieniam, i tak dalej. Znajomego zarabiającego jakieś 3 tysiące, mieszkającego z mamą dosłownie musiałem zmuszać do wymiany rozwalonego przegubu - koło już mu prawie odpadało, tłukło, ale jeździł tak pół roku i nie chciało mu się wymienić. Inwestowanie w auto (a tym bardziej w poloneza) jest wśród sąsiadów i niektórych znajomych bardzo dziwnie postrzegane, na zasadzie "biedny, tyle pieniędzy musi inwestować w to auto, to studnia bez dna, a ja do mojej corsy nie dołożyłem nawet złotówki od dwóch lat, mechanik mówił, że klocki do wymiany za 10kkm, a ja zrobiłem 20 i dalej hamuje". Inny przechwalał się, że do peugeota 205 kupił olej półsyntetyczny z tesco. Spytałem się, po jakim przebiegu go wymienił - 30kkm - ale za to na półsyntetyk! :D I takie historie można mnożyć bez końca.


Daniel, dokładnie, z innych marek, do śmiechu przez łzy doprowadzają mnie golfiarze i hondziarze w autach które nie mają progów i nadkoli, podłoga jak sito, silnik dymi i ledwo ciągnie zmęczoną już budę, ale obowiązkowo wielki pierdzący wydech, obowiązkowo gleba, i napis ,,nie trąb pojebie bo jadę na glebie" musi być  <rotfl2> ;-| <rzygi> do tego wszędzie gdzie się da, jakieś durne naklejki. Ale żeby doprowadzić to auto do jako takiego stanu technicznego to już kasy szkoda. Coraz częściej auta po takich ludziach widzę na szrotach. Jak mówię, że zmieniam olej co 10tyś, to rzadko kto przyznaje mi rację, wszyscy zmieniają co 20kkm lub więcej bo im szkoda pieniędzy, mimo, że nie leją nic drogiego.

Zależy jak trafisz z ludźmi, w blokach jak trafisz na blok społeczniaków to masz przesrane. Mam kilku kolegów którzy robią pod blokami, ale oni z racji sąsiadów jadą kawałek dalej w miejsce gdzie bezpośrednio tuż obok nie ma żadnego bloku i wtedy nikt się nie czepia, a nawet w tamtym miejscu robią sobie przy autach inni sąsiedzi preferujący własnoręczne grzebanie. Ale wśród ,,własnoręcznych naprawiaczy" niestety też większość stanowią wypełniacze progów pianką oraz naprawiacze wszystkiego trytytką.

Dodatkowo występują też niezrozumiałe dla mnie anomalie, na przykład właściciel nie dba o samochód kompletnie, ale kiedy poprosiłem żeby dał mi się kawałek przejechać,  chciałem zrobić sobie kółeczko wokół marketu bo akurat takim autem nigdy nie jechałem ( BMW E46 ) i chciałem ogólnie zobaczyć jak to jeździ, to stanowczo odmówił, pieprząc jakieś głupoty o tym, że auta i żony się nie pożycza bla bla bla...  ;-|
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Styczeń 07, 2018, 14:41:48 pm
pieprząc jakieś głupoty o tym, że auta i żony się nie pożycza bla bla bla...  ;-|
Haha, tylko że wiesz, auto samo się nie wypożyczy, a żona, to wiesz...
Ale co do reszty, to zgoda.Może i ludzie przesiedli się na lepsze auta, ale większość, mentalnie nadal tkwi w czasach komuny, polonezów, fiatów itd. i wydaje im się, że wleje byle co będzie jeździł.Może i w starych konstrukcjach, takie coś przechodziło (nie na dłuższą metę) ale w nowych, to już strzał w kolano.Ktoś może mieć niemiecką, cy inną furkę i się nią szczycić, ale poza wyglądem zewnętrznym, który może być nieskazitelny, sama mechanika, może być w opłakanym stanie i w ogólnym rozrachunku, może wyjść na to, że technicznie, jest to w gorszym stanie, od normalnego, zadbanego poloneza.Pod pewnymi względami, bliżej nam do do naszych wschodnich sąsiadów, niż do "postępowego" zachodu.Jakaś część tych zachowań, jest powodowana zasobnością portfela, ale reszta, to już tylko i wyłącznie mentalność i przy okazji lenistwo, nazywane dla niepoznaki, oszczędnością.Ciekawe, jaki procent samochodów trafiło by do kasacji, gdyby przeglądy były robione, jak u szwabów, bo tam podobno rygor jest?
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: mateo#1939 w Styczeń 07, 2018, 15:02:56 pm
Cytuj (zaznaczone)

    W społeczeństwach zachodnich z kolei głupota idzie w drugą stronę - potrafią oddać na złom zdrowy zadbany samochód tylko dlatego, że jest stary ( ma np 15 lat ) lub dlatego, że im się znudził.


Też fakt. Potrafią w imię ekologii przy sortowaniu śmieci oddzielić od torebki herbaty spinacz z niej (metalowy), papierek z logo producenta (bo papier), a samą torebkę wrzucić do odpadów organicznych, do tego wprowadzać coraz głupsze przepisy. A, że całkowicie sprawne auto, które jeszcze by nabiło sporo kilometrów oddają na złom? Przecież to kosmici pewnie zabierają, albo ktoś bierze czapkę niewidkę, nakłada na auto i ono sobie znika. A nowe samochody robione są z przetworzonych buraków i sojowego plastiku.


Dodam cos od siebie o tych z zachodu mlekiem i modem plynacej krainie. 15 letnie auta oddaje sie na zlom bo maja one minimum 300-400tys nalotu i ich serwis nawet podstatowy klocki, tarcze, oleje, opony, uezpieczenie, podatki, itp przewysza ich wartosc rynkowa. te ktore maja 100tys nalotu kosztuja x4, znikaja w szybkim tempie. Teraz ludzie nie kupuja uzywanych kilku letnich wola auta budzetowe dacia, suzuki, kia, hundai. Po 3 lub 4 latach w wynajmnie lub lisingu oddaja i biora kolejne tanie nowe auto. Tak robi dobre 50% przynajmniej w Austrii, inni dojezdzaja do zgonu lub grubszej naprawy i biora nastepnego kilku latka i tak w kolo zgon auta albo wieksza awaria.

Poza tym mlodzi 25+ chca miec wszystko na topie, i nie wazne ze auto ma 2 lub 3 lata zmieniamy tak samo jak z telefonami i komputerami.

A co do np. smieci Daniel22 jesli za po segregowane place 20E na miesica, 2 odebrania 120litrowy kibel. A z nie posegregowana 75E. To wole je posegregowac. Lub nie masz kibla i sam wywozisz do punktow selektywnej zbiurki odpadow. Ale to kosztuje twoj czas i wisilek. W Polsce na pewno jeszcze dlugie lata ludzie sie tego nie naucza. Koncze OT.
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: lukasz190 w Styczeń 07, 2018, 16:25:06 pm
Czytając wasze posty, cieszę się że mieszkam w domku! Nie mam problemów z sąsiadami, a rozebrane do naprawy auto może stać sobie i z pół roku i nic nikomu do tego. U mnie zawsze olej zmienia się co 10kkm, niezależnie w jakim aucie, choć nie powiem że zdarzają się czasem takie chwile że auto zrobi te 1-2 tys km ponad normę. Co do kultury technicznej i kupna części, są takie na których można zaoszczędzić i kupić najtańsze na aledrogo, a są takie których tanich się nie kupuje bo to się mści później.
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: KGB w Styczeń 07, 2018, 17:19:01 pm
lukasz190 to nie jest kwestia zamieszkania w domku czy mieszkaniu na blokowisku, tylko stosunkow spolecznych,
jezeli mieszkalbym w bloku i chcial sobie pogrzebac przy aucie, to juz sama niewygoda grzebania pod blokiem calkowicie wyczerpalaby moj stan akceptowalnosci tej sytuacji (mieszkam w domu, mam garaz z kanalem, a i tak nie uwazam tego za wygodne warunki warunki do pracy - wygodny to jest garaz z podnosnikiem lapowym)
jezeli jakas menda w postaci sasiada bez powodu przywalilaby sie do tego co robie, to przelaloby to czare goryczy i poczestowalbym delikenta wiazka niewybrednych wyrazow pasujacych do tej sytuacji - bo przeciez co kogos qwa obchodzi, co robie w wolnym czasie ze swoja wlasnoscia w godzinach nie noszacych znamion ciszy nocnej !

co do minusowania atu+ to uwazam, ze jest to prawidlowy kierunek zmian,bo tyl w Atu+ jest niedorobiony fabrycznie,
ten zderzak byl prjektowany do Caro+,co wyraznie widac, po niekonsekwencji stylistycznej,
jezeli kiedys dane mi bedzie kupic Atu+ to na pewno zaloze mu stare zderzaki i oczywiscie chcialbym origami,ale wiadomo jak jest z dostepnosci i cenami,
za to na pewno nie ruszalbym wnetrza w sensie deski rozdzielczej (bo welury zawsze mozna ladniejsze dopasowac) ,bo jest z tym za duzo roboty i za slaby efekt wizualny - trzeba by rzezbic jakies hybrydy z panelem od plusa i gora z minusa, w dodatku minusowe zegary mi nie leza i do starej deski toleruje kwadratowe,
jezeli deska ma byc czarna,to lepiej pomalowac plusowa,

ale kazdy robi jak uwaza, a nie ktorzy nawet pod siebie ;>
ja w swoim C+ mam zamiar wykorzystac kilka elementow z minusa we wnetrzu (no i klamki zewnetrzne) - jak tylko pomaluje dziada i zaczne skladac, to od razu bede montowal "zamienniki"

P.S.
ciekawie moglby wygladac Atu+ w wersji C ,stylistycznie mogloby mu to uratowac tyłek (doslownie)
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Styczeń 07, 2018, 18:17:12 pm
Widzę konkretna dyskusja się tutaj wywiązała :)
Jak tak patrzę na te zdjęcia, to aż się prosi żeby mu założyć orciari i pomalować w ten kolor   Nie myślałeś o tym ?
Myślałem, ale mając na głowie 5 pojazdów, jest na co pieniądze wydawać, żeby to to jeździło :P także póki co się obchodzę bez, w ogóle to zanim zacznę szukać orciari w sensownym stanie i cenie, muszę zmienić hak i tylny zderzak, bo hak nie pozwala wejść zderzakowi do końca na swoje miejsce przez co jest między nim a linią świateł spora szpara, a sam zderzak ma pewną skazę, która szpeci samochód...

Szyby bardzo ładne, ale mnie osobiście nie stać na taki komplecik, a i też nie jest to jakaś bardzo niezbędna rzecz.Dobrze by było takie mieć, ale nie jest to potrzebne do życia
SZYBA!! !! !! Myślałem na zakupem bocznych szyb, ale stwierdziłem to samo, że nie jest to potrzebne do życia, a w samochodzie, który jeszcze jest daily też nie bardzo ma sens (duże ryzyko zniszczenia i brak zamienników). Dlatego postanowiłem zakupić tylko szybę czołową, przednie boczne zostaną bez zmian, a resztę chcę zakleić folią o możliwie małym przyciemnieniu 10, góra 20%, bo fanem smoły na szybach nigdy nie byłem :)
A tak z innej beczki, to atermiczne szyby to jest jedna z tych rzeczy, których nie można zrozumieć w polityce sprzedaży FSO, dlaczego nie wprowadzili ich nawet chociażby w opcji? Przecież to wiele by nie kosztowało, a na pewno wiele osób by się na to skusiło przy takiej "masówce" różnica w cenie byłaby prawie niezauważalna.

Kultura techniczna jest u nas na bardzo niskim poziomie. Nawet ludziom którzy mają pieniądze jest na wszystko szkoda w efekcie czego już auta z roczników powyżej 2000 ( dla mnie można je określić jako ,,nowe" ) to bardzo często pozajeżdżane szroty. Ludzie nie inwestują w dodatkowe zabezpieczenie antykorozyjne, szkoda im wydać pieniądze na opony zimowe - ,,bo przecież kiedyś się jeździło cały rok na takich samych i było dobrze" , szkoda im zainwestować w lepsze klocki ( bo przecież 20zł drożej ) szkoda zainwestować w lepszy olej i leją najtańsze mineralnego gówno ( bo przecież olej to olej to po co przepłacać ).

Bardzo znajomy temat... Jak mnie pamięć nie myli w 2008 albo 2009 roku, matka przesiadła się z malucha na "nowe" Clio (bo z 2001r.). Coś tam na początku w ramach "pakietu startowego" zrobiła, a potem tankowała i jeździła, w 2014 roku, okazało się, że samochód nie przeszedł przeglądu, więc zawiozła samochód do mechanika (na prawdę ewenement w skali okolicy, bo samochód po naprawie zachował wszystkie fabryczne spinki, uchwyty i mocowania, bez nadużywania trytek), gość wymienił 4 amortyzatory, 4 sprężyny, 2 wahacze, wszystko dokoła hamulców, rozrząd, końcówki itd. całość zamknęła się w prawie 3k zł (z robocizną), matka zapłaciła a w domu lament "no jak on mógł mnie tak skasować, po co tyle tego wymieniał" itp. teksty. Żeby zobrazować w jakim stanie był samochód przed wizytą u gościa wystarczy powiedzieć, że praktycznie wszystkie tłoki amortyzatorów latały luźno w korpusie...
A żeby było jeszcze lepiej, stare części czekały w kontenerku aż uzbiera się większa kupa złomu i wyjadą wraz z nimi do krainy wiecznych łowów (mechanik oddał stare części) zanim jednak tam trafiły odwiedził mnie wujek, który zobaczył w kontenerku stare tarcze hamulcowe, stwierdził, że u niego są takie same i on sobie je weźmie wymieni, bo te są w lepszym stanie niż te jego... Te miały spokojnie nalatane 60kkm i straciły już 1/2 swojej pierwotnej grubości !! <lol>

W społeczeństwach zachodnich z kolei głupota idzie w drugą stronę - potrafią oddać na złom zdrowy zadbany samochód tylko dlatego, że jest stary ( ma np 15 lat ) lub dlatego, że im się znudził.
Poza tym mlodzi 25+ chca miec wszystko na topie, i nie wazne ze auto ma 2 lub 3 lata zmieniamy tak samo jak z telefonami i komputerami.
Ostatnimi czasy mój brat coraz mocniej myśli o zakupie swojego pierwszego samochodu. Jego wyobrażenie jest takie, że auto max. rocznik 2010, silnik najlepiej 1,8/2,0 i oczywiście możliwie bogata opcja i mały przebieg, cena 18-25k zł. I mówię mu, że niby ma prawko już te 7 lat, ale w zasadzie to praktycznie z niego nie korzystał i nie ma sensu, żeby na pierwsze auto wydawał aż tyle pieniędzy (a już w ogóle to brał kredyt), raz dla tego, że ma spore szanse rozjebać ten samochód zanim w ogóle dobrze się "rozjeździ", dwa że samochód to nie tylko koszty paliwa, ale też serwis i dodatkowe opłaty (OC, OBT), więc najrozsądniej kupić coś w okolicach 2000-2005 r. z silnikiem max 1,6, w okolicach 6-8k zł, chwilę pojeździć a potem myśleć o czymś lepszym. Nie, on nie będzie jak ja starym gratem jeździł, musi mieć coś "nowego", im nowszego tym lepiej...

trzeba by rzezbic jakies hybrydy z panelem od plusa i gora z minusa, w dodatku minusowe zegary mi nie leza i do starej deski toleruje kwadratowe,
To jest cytując klasyka "pół legenda, pół prawda, pół nieprawda". Jeśli ktoś rezygnuje z wnętrza plusa i klima go nie interesuje to spokojnie można calsonica pożenić z klasycznym wnętrzem minusa, nie skromnie się pochwalę, że sam to właśnie zrobiłem, brakuje mi niezmodzonej obudowy tunelu środkowego, żeby to ładnie poskręcać, aby tak nie dyndało i jakiegoś pomysłu jak zamontować przełącznik od obiegu wew., żeby drutem nie zalatywało.
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: KGB w Styczeń 07, 2018, 18:50:37 pm
nie chodzi mi,ze mechanicznie potrzebna jest konsola z plusa, bo poradzilbym sobie z przerobieniem na suwaki,gdybym chcial,
chodzi mi o to,ze srodkowa konsola musialaby zostac, bo lepiej wyglada, czyli tak jak koncowka lat 90-tych ,a nie koncowka lat 80-tych
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Styczeń 07, 2018, 19:38:32 pm
chodzi mi o to,ze srodkowa konsola musialaby zostac, bo lepiej wyglada, czyli tak jak koncowka lat 90-tych ,a nie koncowka lat 80-tych

Co jak co, ale lata 80 były jednak bardziej udane dla wszelakiej stylistyki motoryzacyjnej, niż 90-te, także z tym "lepiej wygląda" polemizowałbym :D.
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: KGB w Styczeń 07, 2018, 21:01:04 pm
chodzi mi o to,ze srodkowa konsola musialaby zostac, bo lepiej wyglada, czyli tak jak koncowka lat 90-tych ,a nie koncowka lat 80-tych

Co jak co, ale lata 80 były jednak bardziej udane dla wszelakiej stylistyki motoryzacyjnej, niż 90-te, także z tym "lepiej wygląda" polemizowałbym :D.
jak najbardziej mozesz polemizowac, bo rozne rzeczy sie ludziom podobaja,
gdybym ja mial minusa szerokiego to na pewno pozbylbym sie kondoma prazkowanego z dzwigni zmiany biegow ,bo wyglada oblesnie i zastapilbym go pomarszczonym skajowym napletem, najpewniej takim jak w plusie,bo te w waskich to jakos twardnialy i pekaly,
zegary bym wymienil na kwadratowe, bo to szybka i przyjemna czynnosc i ewentualnie pozniej rzezbilbym przy kontrolkach, by byly swiecacymi konturami na czarnym tle,
konsoli nie chcialoby mi sie zmieniac, mimo ze  ciagle uwazam ja za odpowiednia stylistycznie maksymalnie do waskiego Caro  (za to do Borkow, Akwariow czy Przejsciowek jest w sam raz)
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Styczeń 07, 2018, 23:51:46 pm
Taka szybka i przyjemna czynność to nie jest, sam chciałem sobie zamontować kwadraty bo są według mnie ładniejsze, ale nie chcę ciąć wiązki, no i musiałbym zrezygnować z paru kontrolek. Harmonijka szybko wyleciała, faktycznie jest paskudna i według mnie utrudnia czasem wrzucanie trójki i piątki.
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: banned w Styczeń 08, 2018, 11:33:50 am
A, że całkowicie sprawne auto, które jeszcze by nabiło sporo kilometrów oddają na złom? Przecież to kosmici pewnie zabierają, albo ktoś bierze czapkę niewidkę, nakłada na auto i ono sobie znika. A nowe samochody robione są z przetworzonych buraków i sojowego plastiku.

To zależy gdzie. Jak przejdziesz po streetview po Wielkiej Brytanii, to tam leciwy Peugeot 106 pod domem jest widokiem na porządku dziennym.

niż do "postępowego" zachodu.

Na postępowym zachodzie takie druty jak u nas nie przejdą. A jak w książce stoi że 0W30 za 100euro, to taki kupują.

Ostatnimi czasy mój brat coraz mocniej myśli o zakupie swojego pierwszego samochodu. Jego wyobrażenie jest takie, że auto max. rocznik 2010, silnik najlepiej 1,8/2,0 i oczywiście możliwie bogata opcja i mały przebieg, cena 18-25k zł. I mówię mu, że niby ma prawko już te 7 lat, ale w zasadzie to praktycznie z niego nie korzystał i nie ma sensu, żeby na pierwsze auto wydawał aż tyle pieniędzy (a już w ogóle to brał kredyt), raz dla tego, że ma spore szanse rozjebać ten samochód zanim w ogóle dobrze się "rozjeździ", dwa że samochód to nie tylko koszty paliwa, ale też serwis i dodatkowe opłaty (OC, OBT), więc najrozsądniej kupić coś w okolicach 2000-2005 r. z silnikiem max 1,6, w okolicach 6-8k zł, chwilę pojeździć a potem myśleć o czymś lepszym. Nie, on nie będzie jak ja starym gratem jeździł, musi mieć coś "nowego", im nowszego tym lepiej...

W UK by dostał ofertę ubezpieczenia za 7 tys. funtów i by się skończyło rumakowanie
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: mihals w Styczeń 08, 2018, 21:02:35 pm
A, że całkowicie sprawne auto, które jeszcze by nabiło sporo kilometrów oddają na złom? Przecież to kosmici pewnie zabierają, albo ktoś bierze czapkę niewidkę, nakłada na auto i ono sobie znika. A nowe samochody robione są z przetworzonych buraków i sojowego plastiku.

To zależy gdzie. Jak przejdziesz po streetview po Wielkiej Brytanii, to tam leciwy Peugeot 106 pod domem jest widokiem na porządku dziennym.

a jak wejdziesz w street view w polsce to zobaczysz takie obrazki (link niżej),tylko jak one odzwierciedlają się do praktyki?
https://goo.gl/maps/wxL141Vw5G52
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Macfly w Styczeń 08, 2018, 21:47:16 pm
No właśnie mieszkam pod krakowem i ani razu nie widziałem żeby ktoś grzebał przy aucie jakoś konkretniej niż nie wiem dolewajac olej albo płyn do sprysków . Koło mnie kilka wiosek dalej były najazdy na takim małym osiedlu po PGRowym . Od wybudowania osiedla były garaże i najazdy . Nie wiem komu przeszkadzało ale jakaś menda podpieprzyła do urzędu że ludzie sobie grzebią  zostały 2 szyny wkopane w ziemie a najazdy odkręcili i zabrali ...  Nie raz się mi zdarzało tam coś przy aucie grzebać bo nie mam kanału u siebie w garażu i dupa . teraz muszę się prosić któregoś ze znajomych jak będę chciał coś pod autem zrobić ... Po prostu nie wiem co komu to przeszkadza tępią i gonią żeby nie robić bo bee czekam tylko aż takiemu mądremu coś łatwego w aucie spieprzy co by na kanale zrobił w 5 minut a bez niego żeby mu auto unieruchomiło żeby  nie był w stanie nic sam zrobić bez podjazdu/podniesieniu całego samochodu ... Po prostu polaczkowatość bo nie pozwolę żeby ktoś miał lepiej jak nienawidzę takich ludzi gdzie wpierdalają się w nie sprawy , ciul że ja mam źle byle "Somsiad" miał gorzej  ...

Do tego wszystkiego pasuje po prostu scena z filmu Dzień Świra :

https://www.youtube.com/watch?v=V2sedTLIRWU ...
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Styczeń 08, 2018, 22:07:52 pm
Nie wiem komu przeszkadzało ale jakaś menda podpieprzyła do urzędu że ludzie sobie grzebią  zostały 2 szyny wkopane w ziemie a najazdy odkręcili i zabrali ...
Bo teraz NAJWAŻNIEJSZE jest bezpieczeństwo i ekologia, za wszelką cenę !! Nie daj borze motłoch by się przy grzebaniu przy samochodzie uszkodził i co to by było? Kto by rynte wypłacał? A jak jeszcze coś źle by poskładał, wiesz jakie to olbrzymie zagrożenie, dla tych biednych niebieskookich pacholąt idoncych ze swojom matkom osiedlowom drogom do podstafuwki? A co się może z takiego samochodu przedostać do gleby?! Paaanie, normalnie byłaby katastrofa ekologiczna rodem z Zatoki Meksykańskiej.
Chociaż, kilka lat temu była dyskusja o dyrektywie zakazującej samodzielnych napraw w samochodach, więc może to ma coś z tym wspólnego ;>
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Paki68 w Styczeń 08, 2018, 22:22:18 pm
Fajny ten polonez na streetview ciekawe czy jeszcze istnieje. Poza nim jeszcze pare fajnych aut tam jest. Maluch, polonez kombi i skoda 120. teraz już nie możliwe jest zobaczyć takie auta na jednym parkingu :(
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Styczeń 08, 2018, 22:28:11 pm
W Katowicach w mojej okolicy są jakieś 3-4 solidne najazdy, takie jak ten: https://www.google.pl/maps/@50.2777359,19.0132535,3a,37.8y,191.89h,80.99t/data=!3m6!1e1!3m4!1snQkWk5pflH0zaqKCCON_jQ!2e0!7i13312!8i6656.

 Odkąd tutaj mieszkam, wszystkie zakłódkowane, jak ktoś zniszczy kłódkę zaraz pojawia się nowa.  :(
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Macfly w Styczeń 09, 2018, 04:18:02 am
Dokładnie takie coś było tylko nie ogrodzone bez żadnych kłódek i otwarte dla każdego...  Pierdzielone dyrektywy Eu...  Cóż ostatni raz na początku jesieni  zmieniałem ojcu w aucie olej tam jakoś przed zimą zajechałem malczanem bo chciałem coś zobaczyć jak wyglądją przewody hamulcowe a tu zdziwko ni ma najazdów...
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Tomasz#1969 w Styczeń 09, 2018, 07:54:28 am
http://www.auto-swiat.pl/eksploatacja/gdzie-mozna-samodzielnie-naprawiac-auto/tkqn1p
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Macfly w Styczeń 09, 2018, 13:04:04 pm
Czyli w skrócie nie nie można a ty człowieku pocałuj się w pompkę.  Ehh dobrze ze mieszkam w domu jednorodzinnym z podwórkiem,  garażem i mam nie przywalających się sąsiadów.  Tak jak bym odpalal koło północy Kanta bez wydechu w mieście to zaraz jakąś menda by zadzwoniła po policję...
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Styczeń 09, 2018, 15:26:49 pm
A najlepiej mieszkać sobie spokojnie na wsi.Może i po deszczu, czy zimowych roztopach, trochę błota jest, ale poza tym, to nikt mi się w nic nie wpie*dala i robię sobie (prawie) co chcę.Nie wyobrażam sobie jakiegokolwiek remontu bez wymycia podzespołów.Na parkingu pod blokiem, czy nawet na garażach, to trochę ciężko to zrobić.Tutaj sobie legalnie wyciągam myjkę, pryskam płynem i ogień.I absolutnie nikogo to nie rusza, bo każdy robi to samo.Chyba nie odnalazł bym się w mieście, z tymi wszystkimi ograniczeniami.Współczuję Wam bardzo, że jesteście ograniczani przez widzimisię jakiegoś gryzipiórka, a do tego, pełno "społeczniaków" po blokach, co to pod byle pretekstem podpier*alają.
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Paki68 w Styczeń 09, 2018, 22:21:48 pm
Nie przesadzajcie aż tak że w mieście nie da sie nic zrobić. Ja akurat pawie wszystko robię pod blokiem u siebie i nikt z tym problemu niema, zresztą zauważyłem że u mnie dużo ludzi na osiedlu coś grzebie przy aucie
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Tales w Styczeń 09, 2018, 22:34:24 pm
Zależy czy jest społeczne przyzwolenie na takie naprawy, czytaj bieda całej lub prawie całej osiedlowej społeczności. Na jakimś nowym osiedlu w dużym mieście zaraz pewnie znalazłby się jakiś pseudoekolog pod krawatem w nowym aucie który by twierdził że te trzy krople oleju które padły na ziemię podczas odkręcania filtra oleju doprowadzą do skażenia środowiska.
Ja mieszkam na wsi, mam garaż z kanałem, choć jeszcze nie wykończony (nieotynkowany). Nie mogę narzekać, nawet teraz mogę robić przy aucie co tylko zachce. Włączam starą farelę i mam w garażu 15 stopni.
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: wlodek w Styczeń 13, 2018, 11:39:33 am
Niestety to co kiedyś było normą - koleś na parkingu pod blokiem naprawia samochód dzisiaj dla 99% ludzi jest niezrozumiałe. A wręcz przejawem biedy lub jakiegoś dziwactwa - "po co on to robi - od tego jest mechanik! Niestać go na oddanie do warsztatu?!". Sam widzę ile w ciągu 10lat zniknęło najazdów osiedlowych w Bielsku-Białej. Na Akademii Techczno-Humanistycznej był najazd zbudowany jeszcze przez żołnierzy jednostki która tam stacjonowała - taki na którym wjedziesz nawet Krazem. Ale niestety Pan rektor - który chyba nawet żarówki w domu sam nie wymienia kazał go zdemontować. A szkoda bo nawet jak skończyłem studia to podjeżdżałem tam olej wymienić.

Niestety większość ludzi w wieku 20-40 ma dzisiaj dwie lewe ręce do jakichkolwiek techicznych zagwostek. Bierze się to z tego że społeczeństwo jest coraz zamożniejsze. A to właśnie bieda i trudne warunki zmuszało głównie do tego że jak chcesz jeździć musisz sam naprawić.

Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Paki68 w Styczeń 13, 2018, 12:08:31 pm
Z tym że coraz więcej ludzi jest co mają dwie lewe ręce to prawda i dlatego nie jest tak łatwo spotkać kogoś co coś robi przy swoim aucie. Znam jedną osobę co nawet żarówki wymienia w warsztacie. Ja po prostu lubię sam naprawiać auto a do warsztatu jedynie jadę jak wiem że sam nie poradzę sobie pod blokiem
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: mruk1313 w Styczeń 13, 2018, 12:13:28 pm
Z tym że coraz więcej ludzi jest co mają dwie lewe ręce to prawda i dlatego nie jest tak łatwo spotkać kogoś co coś robi przy swoim aucie. Znam jedną osobę co nawet żarówki wymienia w warsztacie. Ja po prostu lubię sam naprawiać auto a do warsztatu jedynie jadę jak wiem że sam nie poradzę sobie pod blokiem

Co to za przyjemność naprawiania auta pod blokiem, gdzie leżysz pod autem i patrzą na Ciebie jak na debila.
Lepiej już jechać do garażu i mieć święty spokój bo marudzenie że nie można przejść po chodniku jest bardzo ale to bardzo irytujące a wręcz wkur........
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Styczeń 13, 2018, 13:06:06 pm
Z tego co wiem, (albo co mi się wydaje) to ktoś, kto mieszka w mieście (w bloku) i posiada własny garaż, choćby blaszaka, to chyba musi uchodzić za prawdziwego krezusa, bo znakomita większość ludzi, musi parkować fury pod blokiem i narażać je na zniszczenia, spowodowane przez takich, co to im się nudzi i z nudów, to albo podpalają, albo rysują, albo koła przebijają, jak niedawno. A "zwyczaj" naprawiania aut pod blokiem, czy gdzieś na najazdach, pochodzi chyba jeszcze z komuny,  kiedy to społeczeństwo, w większości, może i nie było zamożne, ale miało widocznie na tyle sprytu i chęci, że nauczyło się samemu "serwisować" swoje auta.Dzisiaj, choćby się chciało, to przy nowoczesnych autach, niewiele się zrobi, bo to już jeżdżące komputery, a nie prawdziwe samochody.A że mamy pełno "lewusów" takich, co nawet gówna nie kopnie, bo alb nie umie, albo się nie chce, to fakt.Nie wiem, jaki jest odsetek wśród ludzi w przedziale 30-50 lat, ale młodsi, to i czasem mogą nic nie umieć, no bo jak to tak bez aplikacji na smartfona? Rośnie takie pokolenie lewusów, którzy nie umieją nic przydatnego, a zamiast tego, dają zarabiać różnym aso, lub panom Mietkom, co to już potrafią delikwenta odpowiednio przekręcić.Zresztą, ktoś, kto ma kasę, nie będzie się pier*olił choćby z wymianą żarówki w swojej furce, tylko pojedzie do aso, bo go ku*wa stać  :-) A w aso, to jeszcze coś mu tam "przy okazji" znajdą.
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Macfly w Styczeń 13, 2018, 14:02:39 pm
Jak bym miał nawet kasę to bym nie oddawał do ASO . Znam od środka jak niektóre rzeczy w  ASO się robi i nawet bym im auta nie oddał na wymianę owej żarówki ...
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Tomasz#1969 w Styczeń 13, 2018, 17:14:14 pm
Skończcie to pitu pitulenie bo oczu szkoda. Będę nagradzał za off-top
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Styczeń 26, 2018, 15:15:52 pm
Nadszedł czas na kolejnego druta pod maską. Tym razem przerobiona listwa wtryskowa:
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t34.0-12/27394472_1546766452067874_166112755_n.jpg?oh=ccd6a27c43a824748aa3caa7807e5e20&oe=5A6D4FE8)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t34.0-12/27292039_1546766448734541_2063433466_n.jpg?oh=4a38f8181fd87b94b381481d29cfa465&oe=5A6D5EF8)
Nie wyszło to tak elegancko jak np. u kolegi Maćko, ponieważ wybrałem sobie niezbyt udane miejsca na wejście gazu w kolektor, więc to będzie kolejna rzecz do poprawy, ale po tej drobnej modyfikacji znacznie poprawiła się reakcja na gaz <ok>
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Ciastek w Styczeń 28, 2018, 04:56:47 am
Idzie bez problemu poprowadzić od drugiej strony wtedy nic nie wisi przy chłodnicy.

Dlaczego umiesciles  czujnik pośrodku a nie przed pierwszym wtryskiem?

Mam reduktor szeregowo w tym samym miejscu. Gdzie wierciles pod dysze? Masz foto?
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Styczeń 28, 2018, 11:31:15 am
Wąż idzie tak, bo było najmniej komplikacji z montażem. Czujnik jest na środku, żeby mieć jak najbardziej realny odczyt ciśnienia na listwie, danie go przed nią dawałoby odczyt prawidłowy dla 1,2 ale już 3 a zwłaszcza 4 miałby je niższe. Dysze są nawiercone tak jak u Ciebie, tylko dwa środkowe  "patrzą" w stronę cylindrów zewnętrznych. Zdjęć brak.
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Maćko w Luty 05, 2018, 12:00:23 pm
Gomulsky foty nie działają (linki z FB po kliku dniach automatycznie przestają działać). Ale domyślam się skoro mnie oznaczyłeś to pewnie ułożyłeś wtryski w listwę <ok> Jeśli chodzi o poprawę reakcji na gaz to im krótsze wężyki tym lepiej.
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Luty 05, 2018, 15:19:42 pm
A już myślałem, że będzie "pewny" serwer, z którego zdjęcia nie wygasną :/
(https://naforum.zapodaj.net/images/6ef7cea121ce.jpg)
(https://naforum.zapodaj.net/images/1b75f582c3de.jpg)
Różnica we wskazaniach ciśnienia na listwie nie jest jakaś dramatyczna (~0,3-0,5 bara), ale to oznaczałoby, że na ostatnim wtrysku ciśnienie wynosi w okolicach 1,15 bara. Rozkminiłem też dlaczego silnik miał tendencje do gaśnięcia, np. po hamowaniu silnikiem i wciśnięciu sprzęgła - zła nastawa w programie.
A jak już przy programie jesteśmy, mapa powoli się tworzy, ale zastanawia mnie ta dość wysoka korekta na większym obciążeniu, co to może być, jak to powinno wyglądać? I dlaczego sterownik uważa, że przepustnica otwarta jest w ~25% pomimo wolnych obrotów? Suwak składu mieszanki ruszyłem tuż przed zrobieniem screena, więc nie miał wpływu na mapę.
(https://naforum.zapodaj.net/thumbs/82bea56204e1.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/82bea56204e1.jpg.html)
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Luty 05, 2018, 17:40:35 pm
(~0,3-0,5 bara)
Możliwość modyfikacji wygasła, więc małe sprostowanie po spodem. 0,03-0,05 bara
Tytuł: Odp: Polonez Atu+ 1.6 GSI ---> Atu- 1,6 GSI ---> Atu- K16 by Gomulsky
Wiadomość wysłana przez: KGB w Luty 10, 2018, 17:34:17 pm
zdjecia z PW mi zniknely,
na tym jednym w temacie nic ciekawego nie widac, korekty jak korekty, miejscami czerwone,wiec pewnie ciut duze,ale nie mam TECHa do dyspozycji, to nie mam jak sprawdzic  z czym to sie wiaze - mozliwe ,ze z niczym przeszkadzajacym w prawidlowej pracy,

dlaczego sterownik wyswiatla 26% obciazenia ? moze tak interpretuje wysokie cis. w kolektorze ,bo 0.5bara na wolnych obrotach to troche za duzo

sama listwa wtryskiwaczy wyszla dosc ladnie,ale ten majatajacy sie przewod z gazem od parownika do filtra to ani dobrze nie wyglada, ani nie jest bezpieczny,
poprowadz go pod rura dolotu i przytwierdz do niej