FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => LPG => Wątek zaczęty przez: modrih w Luty 04, 2016, 02:53:13 am

Tytuł: Polonez 1,6 GLI Bosch wybór instalacji
Wiadomość wysłana przez: modrih w Luty 04, 2016, 02:53:13 am
Witajcie ludzie obyci z gazem ;-)

Posiadam Poloneza 1,6 GLI na wtrysku Bosch (Atu Minus - w karoserii starej (ostatni miesiąc produkcji "minusów), ale osprzęt silnika jak z plusa).

W autogazie zaproponowali mi:

* Instalację firmy KME Bingo - II generacja,
* Reduktor Tomasetto,
* Wlew we wlewie,
* Zbiornik w miejsce koła zapasowego - 630/200/47,5 + wielozawór,
* Koszt instalacji to 1 600,00 PLN,

Pan gazownik stwierdził że sekwencji się nie da bo to jednopunktowy wtrysk. Jakie jest wasze zdanie? co wsadzić?
Tytuł: Odp: Polonez 1,6 GLI Bosch wybór instalacji
Wiadomość wysłana przez: Zoltan#1930 w Luty 04, 2016, 08:04:22 am
Reduktor zamontować Lovato RG.
reszta propozycji w porządku
Tytuł: Odp: Polonez 1,6 GLI Bosch wybór instalacji
Wiadomość wysłana przez: Gordo#1806 w Luty 04, 2016, 14:07:43 pm
Ja polecam zgodnie z kolegą Zoltan reduktor Lovato RG.

Zastanowił bym się nad jakimś sterownikiem z pełnym wskazaniem poziomu gazu, jak na przykład STAG-100 (oczywiście II gen.)
Tytuł: Odp: Polonez 1,6 GLI Bosch wybór instalacji
Wiadomość wysłana przez: KGB w Luty 04, 2016, 16:41:05 pm
tylko nie reduktor tomasetto ,bo to padaczka,
z popularnych lovato bedzie najlepszy,

do Atu pomys nad butla za siedzeniami, zmiesci sie sporo gazu,
no chyba,ze wozisz dlugie rzeczy, czyli uzywasz skladanej kanapy to wtedy w kolo,
ale sedan nie nadaje sie za bardzo do wykorzystania skladanej kanapy
Tytuł: Odp: Polonez 1,6 GLI Bosch wybór instalacji
Wiadomość wysłana przez: maksimus w Luty 14, 2017, 13:46:35 pm
Witajcie ludzie obyci z gazem ;-)

Posiadam Poloneza 1,6 GLI na wtrysku Bosch (Atu Minus - w karoserii starej (ostatni miesiąc produkcji "minusów), ale osprzęt silnika jak z plusa).

W autogazie zaproponowali mi:

* Instalację firmy KME Bingo - II generacja,
* Reduktor Tomasetto,
* Wlew we wlewie,
* Zbiornik w miejsce koła zapasowego - 630/200/47,5 + wielozawór,
* Koszt instalacji to 1 600,00 PLN,

Pan gazownik stwierdził że sekwencji się nie da bo to jednopunktowy wtrysk. Jakie jest wasze zdanie? co wsadzić?

Zestaw całkiem przyzwoity.
Jedynie reduktor można zamienić na Lovato electronic.
Cena instalacji też całkiem rozsądna.
Tytuł: Odp: Polonez 1,6 GLI Bosch wybór instalacji
Wiadomość wysłana przez: cinek1983 w Październik 20, 2017, 19:39:53 pm
witam wszystkich.aby nie zakładać nie potrzebnie nowego tematu podpinam się tutaj.zakładał może ktoś blosa do GLI bez żadnej zbędnej elektroniki emulatorów, silniczków, centralek i innych zbędnych pierdół.zamiast tego zwykły przełącznik 0/1.wiem że wtedy będzie się palił CE bo komputer będzie widział przerwę w obwodzie wtryskiwacza.
Tytuł: Odp: Polonez 1,6 GLI Bosch wybór instalacji
Wiadomość wysłana przez: KGB w Październik 20, 2017, 20:05:31 pm
BLOS do GLI to przerost formy nad trescia - problematyczny montaz i absolutnie żadnych korzysci wzgledem miksera,
komputer niz widzi przerwy w obwodzie wtryskiwacza, a CE swieci sie z powodu odciecia sondy lambda,albo jej nieprawidlowej pracy (przy pozostawieniu podlaczonej),
instalacja Igen alias "śruba" ,czyli "żadnej zbędnej elektroniki emulatorów, silniczków, centralek i innych zbędnych pierdół" to druciarstwo i doopościsk o 200pln na elektronike sterujaca ,a nawet o 130pln,bo tyle kosztuje najtanszy porzadny sterownik skladu ,czyli StagXL,
co ciekawe BLOS nowy kosztuje 400pln ,uzywany (w HGW jakim stanie) 200pln ,wiec o ile jeszcze "srube" mozna zwalic na sknerstwo ,to  BLOS w jednopunkcie z logika sie rozjezdza
Tytuł: Odp: Polonez 1,6 GLI Bosch wybór instalacji
Wiadomość wysłana przez: modrih w Październik 20, 2017, 20:08:52 pm
Jeszcze dopytam a jak w Bosch Monomotronic powinno się traktować sterownik przy instalacji gazowej? Odcinać sondę lambda? Łączyć z masą? A może najlepiej zmienić przewody tak by po przekręceniu kluczyka dopiero dochodził prąd do sterownika Boscha? Chodzi o wyeliminowanie problemów z zapalaniem na benzynie w przypadku zapamiętania złych ustawień mieszanki przez jazdę na gazie.
Tytuł: Odp: Polonez 1,6 GLI Bosch wybór instalacji
Wiadomość wysłana przez: cinek1983 w Październik 20, 2017, 20:29:33 pm
kolego KGB co nazywasz druciarstwem?to że chce włożyć blosa zamiast miksera i pozbawić instalacje całkowicie zbędnej elektroniki sterującej?doopościsk?bo nie chce mieć nic poza przełącznikiem 0/1 (przepraszam w tym wypadku 1/1 lub on/on jak kto woli) który całkowicie wystarczy. poza tym na blosie sam sobie ustalam skład mieszanki i mogę osiągnąć lepsze wyniki jak na PB.zgadzam się tylko z tym że koszt blosa to przerost formy nad treścią, ale jak ma leżeć w piwnicy nie używany to wolę go do poldka włożyć.
Tytuł: Odp: Polonez 1,6 GLI Bosch wybór instalacji
Wiadomość wysłana przez: KGB w Październik 20, 2017, 21:52:37 pm
Jeszcze dopytam a jak w Bosch Monomotronic powinno się traktować sterownik przy instalacji gazowej? Odcinać sondę lambda? Łączyć z masą? A może najlepiej zmienić przewody tak by po przekręceniu kluczyka dopiero dochodził prąd do sterownika Boscha? Chodzi o wyeliminowanie problemów z zapalaniem na benzynie w przypadku zapamiętania złych ustawień mieszanki przez jazdę na gazie.
kasowanie pamieci jest skuteczne, wiec warto zrobic, bo wczesniej czy pozniej bosch bedzie glupial,
sonde najlepiej przelaczyc na mase, wtedy uznaje, ze jest uszkodzona i przechodzi w tryb awaryjny - ale czasami i tak mu sie cos kielbasi, co zalatwia kasowanie pamieci


kolego KGB co nazywasz druciarstwem?to że chce włożyć blosa zamiast miksera i pozbawić instalacje całkowicie zbędnej elektroniki sterującej?doopościsk?bo nie chce mieć nic poza przełącznikiem 0/1 (przepraszam w tym wypadku 1/1 lub on/on jak kto woli) który całkowicie wystarczy. poza tym na blosie sam sobie ustalam skład mieszanki i mogę osiągnąć lepsze wyniki jak na PB.zgadzam się tylko z tym że koszt blosa to przerost formy nad treścią, ale jak ma leżeć w piwnicy nie używany to wolę go do poldka włożyć.
skoro elektronika jest zbedna to odepnij ECM i spróbuj odpalic silnik ;]
elektronika sterujaca zawartoscia mieszanki nie jest przydatna ,a to przeciwienstwo bycia zbedna,
na blosie niczego nie ustawisz idalnie, bo zwlaszcza w zakresie malych uniesien przepustnicy pracuje nie liniowo,a sprzedawany fabrycznie ze slitem D jest zwyczajnie duzo za duzy do silnika o takiej mocy, nawet ze slitem E daleko mu do idealnej charakterystyki,
bez zadnego podgladu na sonde (bo przeciez to zbedna elektronika) nie bedziesz w stanie nawet poprawnie wyregulować blosa, wiec mozesz tylko pomarzyc o mieszane jaka chcesz ustawic - bedzie taka, jaka przypadkowo wyjdzie,
duzo wieksze mozliwosci ustawienia mieszanki sa na IIgen, bo jest na bieżąco kontrolowana i korygowana
Tytuł: Odp: Polonez 1,6 GLI Bosch wybór instalacji
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Październik 20, 2017, 22:59:13 pm
Swoją drogą, czego odrzucacie reduktor tomasetto? Mam taki u siebie i właśnie zastanawiam się nad wymianą. Są kiepsko wykonane/ciężkie do regulacji?
Tytuł: Odp: Polonez 1,6 GLI Bosch wybór instalacji
Wiadomość wysłana przez: KGB w Październik 21, 2017, 00:24:51 am
jest kiepski w regulacji, bardzo czuly w niskim zakresie przez co slabo trzyma nastawy ,a wyzszym zakresie mocno wzbogaca,
to powoduje,ze praktycznie nie da sie uzyskac liniowej charakterystyki,
pewnie metoda prob i bledow daloby sie go troche ucywilizowac doginajac dzwigienke, ale po regulacjach mialem go dosc i juz nie chialo mi sie go 5 razy rozkrecac i skrecac,zeby giąć dzwignię,
gdybym mial bardzo dobry dostep do duzego dekla to bym pewnie sie skusil, ale i tak nie polecalbym, bo przeciez nikt sobie tego nie dognie tak jak trzeba
Tytuł: Odp: Polonez 1,6 GLI Bosch wybór instalacji
Wiadomość wysłana przez: Macfly w Październik 21, 2017, 04:24:32 am
Pan gazownik stwierdził że sekwencji się nie da bo to jednopunktowy wtrysk. Jakie jest wasze zdanie? co wsadzić?
       
Niech Niegada bzdur bo jest to możliwe https://youtu.be/gYCAezLgnfc ;)
Tytuł: Odp: Polonez 1,6 GLI Bosch wybór instalacji
Wiadomość wysłana przez: utek w Październik 21, 2017, 08:23:09 am
Pan gazownik stwierdził że sekwencji się nie da bo to jednopunktowy wtrysk. Jakie jest wasze zdanie? co wsadzić?
       
Niech Niegada bzdur bo jest to możliwe https://youtu.be/gYCAezLgnfc ;)

Jeżeli podawanie gazu do kolektora za pomocą wtryskiwacza zamiast mieszalnika nazywamy sekwencją, to można powiedzieć że jest to możliwe.
Tytuł: Odp: Polonez 1,6 GLI Bosch wybór instalacji
Wiadomość wysłana przez: cinek1983 w Październik 21, 2017, 08:25:22 am
skoro elektronika jest zbedna to odepnij ECM i spróbuj odpalic silnik 
elektronika sterujaca zawartoscia mieszanki nie jest przydatna ,a to przeciwienstwo bycia zbedna,
na blosie niczego nie ustawisz idalnie, bo zwlaszcza w zakresie malych uniesien przepustnicy pracuje nie liniowo,a sprzedawany fabrycznie ze slitem D jest zwyczajnie duzo za duzy do silnika o takiej mocy, nawet ze slitem E daleko mu do idealnej charakterystyki,
bez zadnego podgladu na sonde (bo przeciez to zbedna elektronika) nie bedziesz w stanie nawet poprawnie wyregulować blosa, wiec mozesz tylko pomarzyc o mieszane jaka chcesz ustawic - bedzie taka, jaka przypadkowo wyjdzie,
duzo wieksze mozliwosci ustawienia mieszanki sa na IIgen, bo jest na bieżąco kontrolowana i korygowana


aby mieć podgląd na sonde wystarczy prosty miernik, minimalne odchylenia jakie będą miały miejsce podczas pracy zupełnie mi nie przeszkadzają, to nie apteka, ustawie blosa na miernik i ewentualnie skoryguje po testach.tak swoja drogą dla czego za wszelka cenę chcesz mi wyperswadować pomysł blosa bez elektroniki, może jeszcze mam montować sekwencyjny wtrysk gazu z elektroniką z nasa do silnika na monowtrysku który zabije mnie wtedy swoją mocą.
chciałem zrobić prosty układ który będzie działał bez awaryjnie(bo co ma się tam zepsuć), a nie pchać kupę kabli pod maskę po to aby mieszanka była korygowana na wysokich i niskich obrotach, według mnie do takiego silnika to jest właśnie przerost formy nad treścią.
Tytuł: Odp: Polonez 1,6 GLI Bosch wybór instalacji
Wiadomość wysłana przez: Zoltan#1930 w Październik 21, 2017, 09:56:03 am
chciałem zrobić prosty układ który będzie działał bez awaryjnie(bo co ma się tam zepsuć), a nie pchać kupę kabli pod maskę po to aby mieszanka była korygowana na wysokich i niskich obrotach, według mnie do takiego silnika to jest właśnie przerost formy nad treścią.
Pytasz się czy jest sens montować, jak już podjąłeś decyzję wcześniej.

Prosto i zwięźle-na blosie nie będzie dobrej mieszanki. Montaż utrudniony, koszty *można blosa sprzedać i kupić steownik
Śruba z mikserem odpowiednio dobranym i dobrym parownikiem będzie dzialać lepiej niż blos-jest temu bliżej do liniowości dzialania i stabilności na wolnych obrotach i malych obciążeniach.
Sterownik to jest do podłaczenia 6 kabli-faktycznie przerastająca możliwości montażu elektronika. Koszty-50-100zł używka.
Podpina się, reguluje i dziala. Ba nawet mając kiepski parownik można poprawić ustawieniami i będzia pawidłowo.
Tytuł: Odp: Polonez 1,6 GLI Bosch wybór instalacji
Wiadomość wysłana przez: Gordo#1806 w Październik 21, 2017, 11:39:34 am
Jeszcze dopytam a jak w Bosch Monomotronic powinno się traktować sterownik przy instalacji gazowej? Odcinać sondę lambda? Łączyć z masą? A może najlepiej zmienić przewody tak by po przekręceniu kluczyka dopiero dochodził prąd do sterownika Boscha? Chodzi o wyeliminowanie problemów z zapalaniem na benzynie w przypadku zapamiętania złych ustawień mieszanki przez jazdę na gazie.

Ponieważ pytasz jak powinno się traktować sterownik... Powinno się podać emulowany sygnał sondy w chwili pracy na LPG. Gdy jedziesz na benzynie, sonda podaje sygnał do ECU, a gdy jedziesz na LPG sonda steruje dawką LPG, a do ECU benzyny idzie emulowany sygnał. Wszystko powinno chodzić bez resetów ECU benzyny i nie ma prawa zapalać się kontrolka błędów silnika. Przy takiej konfiguracji benzyna nie będzie kuleć.
Tytuł: Odp: Polonez 1,6 GLI Bosch wybór instalacji
Wiadomość wysłana przez: KGB w Październik 21, 2017, 15:41:53 pm
tak swoja drogą dla czego za wszelka cenę chcesz mi wyperswadować pomysł blosa bez elektroniki
nie blosa bez elektroniki (bo jest i blos z elektronika i nazwywa sie BLOS II ) ,tylko blosa jako takiego - jak juz pisalem wyzej, blos w SPI nie ma najmniejszego sensu, bo nc sie nie zyska ,a zeby go zalozyc trzeba przexbic dolot konkretnie,
czyli zdjac puche z filtrem i zastapic ją jakimś "żółwiem" np. ze szmelcwagena ,albo Fiata (brawa/brawo 1.4 12v) ,puscic rure przez redukcje ,bo blos ma srednice 70mm i zakonczyc wszystko filtrem ,czyli jakims chinskim stożkiem,bo przeciez K&N za dwie stowy nie kupisz,
i to wszysto tylko po to,zeby blos pracowal na pół gwizdka i sprawial problemy z ustawieniem mieszanki,
kabli i tak trzeba sporo poprowadzic,bo do elektrozaworow i przekaznikow odcinajacych sonde i wtryskiwacz, do cewki zaplonowej (zabezpieczenie),
roznica miedzy I a II gen to wlasciwie tylko jedna wiazka z 4 przewodami idaca do attuatora, jak ja ladnie poprowadzisz to nie bedzie jej widac,
chciałem zrobić prosty układ który będzie działał bez awaryjnie
takim ukladem jest II gen , sterownik Stag100 lub bingoM zalatwia sprawe i nawet sa namiastki luksusu w postaci przelaczania sie na gaz po temperaturze reduktora,
jezeli to za duzo, to mozna miec tez przelaczanie reczne montujac prosta centralke i StagXL (ale kupujac oddzielnie oba nowe wcale taniej niz stag50 nie wyjdzie)

do GSI czy roverka to bym sie jeszcze na blosa skusil,bo nie ma rzeźby i akurat mam blosa (jakbym mial kupowac to bym sie zastanowil, na pewno nie nowego,bo sie nie oplaca wzgledem IVgen) ,ale do GLI nie ma mowy - wole polozyc blosa na półce zeby sobie lezal ,a do auta zalozyc dobry mikser


Ponieważ pytasz jak powinno się traktować sterownik... Powinno się podać emulowany sygnał sondy w chwili pracy na LPG. Gdy jedziesz na benzynie, sonda podaje sygnał do ECU, a gdy jedziesz na LPG sonda steruje dawką LPG, a do ECU benzyny idzie emulowany sygnał. Wszystko powinno chodzić bez resetów ECU benzyny i nie ma prawa zapalać się kontrolka błędów silnika. Przy takiej konfiguracji benzyna nie będzie kuleć.
nie ma dobrej emulacji, recznie ustalasz tylko staly zakres zmian stanu ,a sonda pracuje ze zmienna czestotliwoscia (zwiazana ze predkoscia obrotowa silnika),
wiec recznie mozesz stworzyć tylko wykres dla jednego stanu pracy i robi sie to dla wolnych obrotow,zeby nie rozjezdzala sie adaptacja na wolnych obrotach,
w stag50/100/150 jest jeszcze opcja auto,gdzie wykres zageszcza sie wraz ze wzrostem predkosci obrotowej, ale ta opcja nie jest edytowalna ,wiec gdy nie trafi  w potrzeby silnika, to mapa sie rozjezdza,
bosch SPI to prosty wtrysk - przeciez jest stary i prosty w dzialaniu ;]
nic bardziej mylnego, ten skurczybyk wywala blad synchronizacji sondy na emulacji przebiegiem i to NA WOLNYCH OBROTACH,
co jakis czas sprawdza sobie sonde, bo to dla niego bardzo wazny czujnik (nie ma MAPa ani MAFa, wiec bazujac na TPS i RPM musi miec korekcje)
ten blad nie jest sygnalizowany CE, dowiedzialem sie o jego istnieniu dopiero po podlaczeniu laptoka,
nie da sie go oszukac emulacja, a w trybie awaryjnym bez sondy i tak mapy paliwa sie rozjezdzaja, wiec kasowanie pamieci jest bardzo przydatne (wyjsciowe mapy sa lepsze nic rozjechane) ,a lepszej emulacji niz MASA nie da sie stworzyc na sprzedawanych dzis sterownikach
Tytuł: Odp: Polonez 1,6 GLI Bosch wybór instalacji
Wiadomość wysłana przez: Gordo#1806 w Październik 21, 2017, 21:49:22 pm
KGB zapraszam na spota. Podłączymy mojego abimexa pod kompa i Ci pokaże, że da się emulację ustawić prawidłowo (ja akurat mam staga 100). Wiem to nie bosch... też nie było łatwo, ale da się to wykonać prawidłowo. Nie wieże Ci, że ten bosch taki straszny :P . Powtarzasz stały tekst gazowników. Nie lubię kiedy mi auto kuleje i wymagałem, żeby każde było sprawne i dobrze jeździło nie tylko na LPG, ale i na benzynie. Często podjeżdżałem na reklamacje do gazowników i mówiłem, że źle chodzi na benzynie, to  słyszałem teksty typu..."nie da się", "mogę panu reset zamontować", "bo to taki wredny sterownik", "nie da się, bo te koreańce tak wymyśliły", itp... Z każdym samochodem jakim bym nie podjechał słyszałem te same teksty i zawsze musiałem się przemęczyć, przez okres gwarancji, a potem zakupić interfejs i ustawić tak jak być powinno. Oczywiście czasem zdarzają się trudniejsze przypadki ale zawsze warto powalczyć o to, aby samochód chodził na obu paliwach <spoko>
Tytuł: Odp: Polonez 1,6 GLI Bosch wybór instalacji
Wiadomość wysłana przez: KGB w Październik 22, 2017, 00:12:35 am
Gordo chcesz nauczyc mnie jak ustawiac symulacje ;]
potraktujmy to jako kiepski zart, Strasburger bedzie mial nowego suchara do emisji,
w jednym masz jednak pełną rację : abimex to nie bosch i roznice miedzy nimi nie sa subtelne,
abimex zachowuje sie jak prostacki wielopunkt nie pierwszej mlodosci, ignoruje drobne niescislosci z czujnikow i idzie dalej,
mozna go oszukac na kilka sposobow, skutecznym jest wylaczenie sondy lambda przez.... czujnik temp. plynu,
boscha nie da sie oszukac z powodow, o ktorych pisalem wyzej, bosch zawsze dziala w petli zamknietej i sprawdza sonde, a nie tylko podaza za jej sygnalem,
mam go od roku 2001 roku i sprawdzilem juz chyba wiekszosc ustawien, dokladne odwzorowanie przebiegu sondy na wolnych obrotach i tak zakonczy sie bledem synchronizacji - po co sie spinac, skoro w rezultacie MASA jest tak samo skuteczna ,szkoda czasu i benzyny,
zreszta nie przez przypadek w kazdym sterowniku gazowym jest opcja dla emulacji MASĄ ,
a po przelaczeniu na benzyne dziala bardzo dobrze tzn. jest kopniak ,bo stabilne wolne obroty i tak trzeba ustawic prawidlowa mieszanka gazowa ,tak zeby serwomotor uchylal przepustnice o zblizony kat do tego na benzynie
Tytuł: Odp: Polonez 1,6 GLI Bosch wybór instalacji
Wiadomość wysłana przez: cinek1983 w Październik 22, 2017, 08:26:52 am
kabli i tak trzeba sporo poprowadzic,bo do elektrozaworow i przekaznikow odcinajacych sonde i wtryskiwacz, do cewki zaplonowej (zabezpieczenie),
roznica miedzy I a II gen to wlasciwie tylko jedna wiazka z 4 przewodami idaca do attuatora, jak ja ladnie poprowadzisz to nie bedzie jej widac,

tak jeszcze dopytam po co do jazdy na lpg mam odcinać sonde lambde?
Tytuł: Odp: Polonez 1,6 GLI Bosch wybór instalacji
Wiadomość wysłana przez: Gordo#1806 w Październik 22, 2017, 09:48:32 am
Gordo chcesz nauczyc mnie jak ustawiac symulacje
KGB, broń Boże nie chce Cię niczego uczyć :d Nie mam się za wszech wiedzącego, po prostu pomyślałem, że fajnie się spotkać przy maszynach i pogadać o LPG :)

tak jeszcze dopytam po co do jazdy na lpg mam odcinać sonde lambde?

Ponieważ gdy silnik chodzi na LPG, ecu benzyny o tym nie wie i na podstawie odczytów sondy koryguje mapy(dawkowanie benzyny), ale modyfikacje te nie przekładają się na wskazania sondy, więc ecu benzyny dalej wprowadza korekty i tak w kółko, aż totalnie rozjeżdża korekty mapy benzyny. Normalne jest, że na lpg II gen. sygnał podawany z sądy jest bardziej bezwładny, czasem za długo utrzymuje się w stanie bogato, albo ubogo, nie jest to przebieg taki jak by chodziła na benzynie. Gdy rozjadą się korekty benzyny, zaczynają się problemy z odpalaniem na benzynie, wolnymi obrotami, szarpaniem i brakiem mocy.

Są różne sposoby ominięcia tego problemu:

1. Emulacja sondy - na benzynie sonda jest podłączona do ecu benzyny, a podczas pracy na LPG sterownik LPG odłącza sondę od ecu benzyny i podaje do niego emulowany sygnał, dzięki któremu ecu benzyny myśli, że mieszanka jest ok i nie trzeba jej korygować, gdy się przełączy na benzynę, sterownik Lpg z powrotem podłącza sondę do ecu benzyny i układ działa jak oryginalny. Podczas pracy na LPG sterownik LPG wykorzystuje wskazania sondy do sterowania dawką LPG. 

2. Próba wywołania błędu sondy - na benzynie sonda jest podłączona do ecu benzyny, a podczas pracy na LPG sterownik LPG po prostu odłącza sondę od ecu benzyny lub podaję masę na wejście. Ecu benzyny widzi, że sonda nie działa poprawnie i nie koryguje mieszanki. Czasem powoduje do zapalenie kontrolki silnika na desce, a czasem nie, ale zwykle i tak jest odnotowany błąd sondy w pamięci ecu benzyny.

3. Reset ecu benzyny - sonda czy  jedziemy na benzynie czy na lpg jest cały czas podpięta do ecu benzyny, robią się złe korekty, ale po zgaszeniu samochodu, jest odcinane zasilanie ecu benzyny, co powoduję, że zapisane korekty są kasowane i następne odpalenie na benzynie odbędzie się na zerowych korektach. Nie na wszystkie ecu to działa, czasem nie wszystkie parametry są kasowane, a czasem za dużo jest kasowane. W polonezie boschu (z tego co pamiętam) jest taki myk, że nie możesz resetować od razu po wyłączeniu stacyjki, tylko trzeba odczekać ileś tam sekund (stosowane są przekaźniki zwłoczne) 

Często gazownicy łączą techniki, np. 2. z 3. :)


Tytuł: Odp: Polonez 1,6 GLI Bosch wybór instalacji
Wiadomość wysłana przez: KGB w Październik 22, 2017, 13:53:07 pm
fajnie się spotkać przy maszynach i pogadać o LPG :)
gdy egzystowalem w stolcu to bylem stalym bywalcem spotow, kilka razy bylem jedynym uczestnikiem ;]
teraz mam troche za daleko, wiec nie moge zaplanowac wizyty

Są różne sposoby ominięcia tego problemu:
mozna tez polaczyc techniki 1 i 3 ,dziala tak samo jak 2 i 3

4. w IV i V gen do skutecznej emulacji sluza dosc precyzyjne wtryskiwacze gazowe ;)
Tytuł: Odp: Polonez 1,6 GLI Bosch wybór instalacji
Wiadomość wysłana przez: cinek1983 w Październik 22, 2017, 14:11:47 pm
Ponieważ gdy silnik chodzi na LPG, ecu benzyny o tym nie wie i na podstawie odczytów sondy koryguje mapy(dawkowanie benzyny), ale modyfikacje te nie przekładają się na wskazania sondy, więc ecu benzyny dalej wprowadza korekty i tak w kółko, aż totalnie rozjeżdża korekty mapy benzyny. Normalne jest, że na lpg II gen. sygnał podawany z sądy jest bardziej bezwładny, czasem za długo utrzymuje się w stanie bogato, albo ubogo, nie jest to przebieg taki jak by chodziła na benzynie. Gdy rozjadą się korekty benzyny, zaczynają się problemy z odpalaniem na benzynie, wolnymi obrotami, szarpaniem i brakiem mocy.

Są różne sposoby ominięcia tego problemu:

1. Emulacja sondy - na benzynie sonda jest podłączona do ecu benzyny, a podczas pracy na LPG sterownik LPG odłącza sondę od ecu benzyny i podaje do niego emulowany sygnał, dzięki któremu ecu benzyny myśli, że mieszanka jest ok i nie trzeba jej korygować, gdy się przełączy na benzynę, sterownik Lpg z powrotem podłącza sondę do ecu benzyny i układ działa jak oryginalny. Podczas pracy na LPG sterownik LPG wykorzystuje wskazania sondy do sterowania dawką LPG. 

2. Próba wywołania błędu sondy - na benzynie sonda jest podłączona do ecu benzyny, a podczas pracy na LPG sterownik LPG po prostu odłącza sondę od ecu benzyny lub podaję masę na wejście. Ecu benzyny widzi, że sonda nie działa poprawnie i nie koryguje mieszanki. Czasem powoduje do zapalenie kontrolki silnika na desce, a czasem nie, ale zwykle i tak jest odnotowany błąd sondy w pamięci ecu benzyny.

3. Reset ecu benzyny - sonda czy  jedziemy na benzynie czy na lpg jest cały czas podpięta do ecu benzyny, robią się złe korekty, ale po zgaszeniu samochodu, jest odcinane zasilanie ecu benzyny, co powoduję, że zapisane korekty są kasowane i następne odpalenie na benzynie odbędzie się na zerowych korektach. Nie na wszystkie ecu to działa, czasem nie wszystkie parametry są kasowane, a czasem za dużo jest kasowane. W polonezie boschu (z tego co pamiętam) jest taki myk, że nie możesz resetować od razu po wyłączeniu stacyjki, tylko trzeba odczekać ileś tam sekund (stosowane są przekaźniki zwłoczne) 

Często gazownicy łączą techniki, np. 2. z 3.


dzięki KGB za obszerne wyjaśnienie :)
Tytuł: Odp: Polonez 1,6 GLI Bosch wybór instalacji
Wiadomość wysłana przez: KGB w Październik 22, 2017, 14:18:31 pm
to nie ja napisalem, nie czulem potrzeby powielania tego co napisal Gordo i zrobil to dobrze
(chociaz przesadzil ze zwlocznym przekaznikiem do resetu w boschu)
Tytuł: Odp: Polonez 1,6 GLI Bosch wybór instalacji
Wiadomość wysłana przez: cinek1983 w Październik 22, 2017, 19:02:11 pm
a no fakt źle napisałem, tak czy inaczej dzięki wszystkim za rady, poldek już na gazie śmiga :]
Tytuł: Odp: Polonez 1,6 GLI Bosch wybór instalacji
Wiadomość wysłana przez: Gordo#1806 w Październik 22, 2017, 21:05:49 pm
chociaz przesadzil ze zwlocznym przekaznikiem do resetu w boschu
Co do tego, to się nie upieram, ale warto to sprawdzić. Znajomy przyjechał do mnie bochem z I gen. Miał problem bo chodził tragicznie na benzynie. Zrobiłem mu odcięcie sondy, oraz reset zwykłym przekaźnikiem i było ok ale wspominał, że czasem ma problemy z wolnymi obrotami (chyba na zimnym). Gdzieś się natknąłem na temat boscha, gdzie było o opóźnionym resecie i mu taki zamontowałem. Podobno problemy ustały ale niestety nie zgłębiłem tematu.
Tytuł: Odp: Polonez 1,6 GLI Bosch wybór instalacji
Wiadomość wysłana przez: KGB w Październik 22, 2017, 22:02:16 pm
po wylaczeniu zasilania nastepuja tez odczyty z czujnikow, wiec opoznienie odlaczenia zasilania pamieci nie spelnia zadnej funkcji,
zreszta w zadnym egzemplarzu nie widzialem takiego rozwiazania, a wiekszosc pracowala prawidlowo (te z problemami nie zalezaly od przekaznika),
nie ma to sensu ani teoretycznego, ani praktycznego,
jest nawet taki druciarski sposob bez przekaznika - chociaz w sumie elegancki i minimalistyczny, wiec druciarski to zbyt negatywne slowo,
przecinasz przewod stalego plusa i od strony ECU podlaczasz go pod przewod zasilajacy z plusem po stacyjce - z wiazki nie wystaja zadne kabelki i wyeliminowany jest przekaznik, czyli element ktory jak kazdy element wykonawczy moze sie popsuc