FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => CAŁA POLSKA => Wątek zaczęty przez: Callisto w Sierpień 07, 2016, 22:36:30 pm

Tytuł: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Callisto w Sierpień 07, 2016, 22:36:30 pm
Witam planuje zakup poloneza do codziennej eksploatacji  i mam trzy pytanka.
1. Do jakiego silnika można zamontować klimę i jaki silnik najlepiej wybrać ( wiem, że połowa forum jest na ten temat, ale liczę na konkretną odpowiedź ).
2. Części jak jest z dostępnością czy powiedzmy za 3 lata będzie można kupić je nadal?
3. Bagażnik dachowy, czy można przewozić zestaw do windsurfingu, waga około 50 kg.

Np. http://otomoto.pl/oferta/polonez-1-6-gsi-okazja-stan-idealny-niespotykany-kolor-ID6yuUwz.html
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Grizli w Sierpień 07, 2016, 23:25:19 pm
Do codziennej eksploatacji kup sobie inny samochód.Klima najprościej w gsi.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: THRBB w Sierpień 12, 2016, 13:52:08 pm
Do codziennej eksploatacji kup sobie inny samochód.Klima najprościej w gsi.
Eeee... bo? Bierz zadbanego gsika i tyle, najlepiej od razu szukaj z klima, lepiej zaplacic 5 tys niz sie bujac z dorabianiem klimy. Na dachu mozna przewozic do 70kg z tego co pamietam z instrukcji. Z czesciami roznie, najlepiej nakup sobie na zapas pare podpor walu, krzyzaki, czesci zawieszenia - bo drozeja.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: blutut w Sierpień 12, 2016, 14:04:32 pm
Zastanów się czy warto (może Lansos z klimą i gazem byłby lepszy) i jeżeli tak, to często śledź aukcje - zadbane polonezy bardzo szybko znikają, jak coś zbyt długo wisi, zwłaszcza w okolicach dużych miast to zazwyczaj coś jest na rzeczy. Ponadto, części do klimy z Poloneza są na prawdę drogie...
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Grizli w Sierpień 12, 2016, 14:44:03 pm
Bo ładny polonez nie nadaję się już na co dzien.Raz sporo trzeba za takiego zapłacić a dwa jak ktoś w Ciebie wjedzie to gówno dostaniesz bo 99% będzie szkoda całkowita przy wartości samochodu ~1700zł i nikogo nie interesuje ile zaplaciles dla ubezpieczyciela jest wart tyle co nic.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Sierpień 12, 2016, 23:11:46 pm
Jeżdżę na co dzień Polonezem i jakoś nie zauważam żeby się nie nadawał... :jezyk2: I czemu od razu ktoś ma w niego wjechać? A co do ubezpieczenia to zawsze można mieć opinię rzeczoznawcy, że auto jest warte więcej niż cena rynkowa i się dostanie przyzwoitą kwotę w razie kolizji. Polonez jako samochód do codziennej eksploatacji ma wiele zalet w przeciwieństwie do rożnych przednionapędowych wynalazków. :)
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Grizli w Sierpień 12, 2016, 23:19:20 pm
Ja mówie o naprawdę ładnym i zadbanym egzemplarzu.Żadnej opinii rzeczoznawcy którego sobie zatrudnisz ubezpieczyciel nie musi brać pod uwagę i nie bierze,w sądzie też nie przejdzie bo sąd powołuje własnego biegłego.Poza tym wartość pojazdu określana jest na dzień szkody.Zapłacisz za poloneza 5tys w czasie powrotu do domu bedziesz miał dzwona i dla ubezpieczyciela nie jest ważna kwota jaką zapłaciłeś czyli Twoja rzeczywista strata ale to co on sobie wyliczy.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: utek w Sierpień 12, 2016, 23:41:42 pm
Rok 2016, Grzech dawaj zalety Poloneza w codziennej eksploatacji.


Na dzień dzisiejszy, jak dla mnie szkoda na co dzień zajeżdżać ładne egzemplarze (nawet bez względu na model i rok prod.). Brak dobrych części zamiennych, szkoda żeby ktoś uszkodził, itd.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: mruk1313 w Sierpień 13, 2016, 00:18:34 am
Szkoda to tłuczenia dobry egzemplarz Poloneza.
Kup sobie Golfa IV alb Astre II albo Octavię w benzynie 1.6 i ja tłuc.
Owszem jest grono co jeździ na codzień ale wg mnie nie ma sensu, szkoda.
 Lepiej niech stoi i mocy nabiera, chyba że go wpieprzy koro to co innego.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Sierpień 13, 2016, 00:53:54 am
Wygoda, dobra widoczność ze środka, zwrotność, miękkie i wytrzymałe zawieszenie idealne na polskie drogi, mnóstwo miejsca w środku i wyjątkowo bezpieczna konstrukcja. Lepiej przeżyć w Polonezie niż zginąć w Astrze. :)
Auta są od tego żeby jeździły, a nie żeby stały. No chyba, że ktoś urządza muzeum.  :P

 Jeżdżę na co dzień Polonezem od 13 lat i nie mam zamiaru nagle się przesiadać na jakieś badziewie tylko dlatego żeby "oszczędzać auto niech drożeje". Jak się dba to się nie niszczy, a co do ryzyka że ktoś mi przystuka, to w ciągu ostatnich 30 lat prowadzenia samochodu miałem dokładnie jedną stłuczkę - 12 lat temu potłukłem kierunkowskaz i lekko wgiąłem nosek.  <lol>
Dodam jeszcze, że tylny most świetny jest na śliską nawierzchnię, a napęd na tył sprawdza dużo lepiej od przedniego jak się wozi różne ciężkie rzeczy albo ciągnie przyczepę. No i oczywiście jest dużo łatwiejszy w prowadzeniu od przednionapędówki.

A i jeszcze silnik z wtryskiem wielopunktowym jest praktycznie bezobsługowy, jedyne co się w nim zmienia to świece, przewody WN, filtry i olej. Reszta chodzi absolutnie niezawodnie, nie ma problemu z zapalaniem auta nawet przy -25 stopniach, a instalacja LPG wcale nie musi być sekwencyjna - wystarczy pojedynczy mieszacz przed przepustnicą. :)
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Multec w Sierpień 13, 2016, 01:37:15 am
Co jest takiego świetnego w tylnym moście na śliskiej nawierzchni? A prowadzenie Poloneza to bez obrazy, ale w porównaniu do marnej przednionapędówki np. Escort dupy nie urywa, szczególnie przez nieprecyzyjny układ kierowniczy i przechyły nadwozia w zakręcie. Wytrzymałość elementów typu końcówki drążków, szczególnie na sensownym kole (15", bo na 13" precyzja zadawania toru jest beznadziejna) też jest mocno dyskusyjna.
Co do tego mnóstwa miejsca w środku to też bym dyskutował, szczególnie z tyłu z Grokami... A o wygodzie to chyba żart.... wygodna to jest E39, E38, Omega, Audi A6, a nie Polonez...
Auto jako funcar świetne (szczególnie z mocnym motorem), zrobić na lalkę i trzymać w garażu/czasem pojeździć, jako dupowóz marne m.in przez brak klimatyzacji (nie oszukujmy się, rarytas, dość kosztowny dziś, a w upał jak zrobi się konkretny piekarnik to np. mnie momentalnie zaczyna boleć łeb), brak atermicznych szyb, nieprecyzyjny układ kierowniczy, wyjący most, kiepskie wygłuszenie...

A co do "jak się dba to się nie niszczy" to nie tak do końca. Ja dbam o swoje auto, od jakiegoś czasu jeżdżę nim na codzień i niestety nie ode mnie zależy czy kamień uderzy w szybę, w nosek/maskę/zderzak, czy mi ktoś porysuje listwe pod marketem, obetrze zderzak i tak dalej. A fabryczny lakier to fabryczny lakier...
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: utek w Sierpień 13, 2016, 11:43:29 am
Grzech, to fajnie że przez tyle lat nic nie stało Ci się w aucie. Może nie jeździsz dużo, ale tak jak napisał Multec, na lecące kamienie w szybę czy maskę nie masz wpływu. Co do trwałości zawieszenia, to owszem, ale do czasu kiedy jest jeszcze oryginalne. Później niestety oryginału nie kupi, a dobrej jakości zamienników brak.

Co do silników w innych autach, to wyobraź sobie, że w nich też wymienia się olej, filtry i świece. Zaworów tez nie trzeba regulować. Również odpalają przy nawet -30 stopniach. Jak się uprzesz to zwykłą instalację też założysz, ale po co, skoro sekwencje nie są drogie a pozwalają na bardziej precyzyjną dawkę, niższe spalanie.

Chodzi o to, ze Polonezów już nie będzie przybywać, a dobre egzemplarze patrząc od strony Nas, pasjonatów należy zachować. W cenie Polonezie jest tyle samochodów które można bez sentymentów zajeżdżać. Będą miały elektryczne szyby i lusterka, klimatyzację itd. I to wszytko za 4kzł, a nie za poszczególne elementy.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Trojan w Sierpień 13, 2016, 12:07:56 pm
Co do trwałości zawieszenia, to owszem, ale do czasu kiedy jest jeszcze oryginalne. Później niestety oryginału nie kupi, a dobrej jakości zamienników brak.
Jak ktoś oszczędza i chce za 5zł kupić to owszem nie ma, ale jak chce się dobre to trzeba zapłacić i tak, końcówki drążka czy drążek i chyba nawet sworznie można zregenerować oryginalne w odpowiednim zakładzie (pamiętam że była rozbieżność cenowa na zasadzie "ile pan chce tym pojeździć" więc pewnie można zrobić to dobrze), elementy gumowe - jest dostępny poliuretan, amortyzatorów też jest bardzo szeroki wachlarz. Co do oryginałów to wciąż są dostępne trzeba tylko poszukać, czy to z ogłoszeń prywatnych czy w małych sklepikach, ale w dzisiejszych czasach ludziom nie chce się ruszyć nawet do sklepu stacjonarnego i wszystko by kupowali w pierwszej lepszej dużej hurtowni w internecie a tam owszem tego się nie dostanie :)
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: KGB w Sierpień 13, 2016, 13:04:11 pm
Polonez nadaje sie do codziennej eksploatacji i ma tę zalete nad innymi autami ,ze jest Polonezem i ciagle nadaje sie do codziennej eksploatacji  ;>
jednak szkoda eksploatowac ladne, a wiec teraz i drogie egzemplarze - juz nawet nie chodzi o cene, bo nie kazdy tak samo ceni pieniadze, ale o to ze szkoda niszczyc ladny egzemplarz, bo takich tylko ubywa,
oczywiscie kazdy moze robic ze swoja kasa co tylko... panstwo pozwoli z nia zrobic - mozna kupic zloty zegarek i wrzucic go do ogniska (nie wiem w jakim celu poza zniszczeniem) i mozna zajezdzac ladnego Poloneza ,ale w obu przypadkach trzeba miec pierdolca by to robic,

dlatego pasjonat, ktory chce codziennie jezdzic Polonezem musi sie wyposazyc w co najmniej dwa egzemplarze (wychodze z zalozenia,ze pasjonat chce posiadac bardzo ladny egzemplarz, niekoniecznie orginalny jak z fabryki),
a ktos kto chce tylko PN do codziennej eksploatacji powinien obejrzec sie za egzemplarzem w przecietnym stanie i adekwatnej cenie
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Trojan w Sierpień 13, 2016, 20:17:14 pm
dlatego pasjonat, ktory chce codziennie jezdzic Polonezem musi sie wyposazyc w co najmniej dwa egzemplarze (wychodze z zalozenia,ze pasjonat chce posiadac bardzo ladny egzemplarz, niekoniecznie orginalny jak z fabryki),
a ktos kto chce tylko PN do codziennej eksploatacji powinien obejrzec sie za egzemplarzem w przecietnym stanie i adekwatnej cenie
Jak to się mówi one for ride, one for fun :)
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: utek w Sierpień 13, 2016, 20:49:02 pm
Co do trwałości zawieszenia, to owszem, ale do czasu kiedy jest jeszcze oryginalne. Później niestety oryginału nie kupi, a dobrej jakości zamienników brak.
Jak ktoś oszczędza i chce za 5zł kupić to owszem nie ma, ale jak chce się dobre to trzeba zapłacić i tak, końcówki drążka czy drążek i chyba nawet sworznie można zregenerować oryginalne w odpowiednim zakładzie (pamiętam że była rozbieżność cenowa na zasadzie "ile pan chce tym pojeździć" więc pewnie można zrobić to dobrze), elementy gumowe - jest dostępny poliuretan, amortyzatorów też jest bardzo szeroki wachlarz. Co do oryginałów to wciąż są dostępne trzeba tylko poszukać, czy to z ogłoszeń prywatnych czy w małych sklepikach, ale w dzisiejszych czasach ludziom nie chce się ruszyć nawet do sklepu stacjonarnego i wszystko by kupowali w pierwszej lepszej dużej hurtowni w internecie a tam owszem tego się nie dostanie :)

A kto mówi o oszczędzaniu? Proszę wskaż ofertę elementów zawieszenia (czy jakiejkolwiek innej części) dobrego producenta. Dostępność od ręki, bo to ma być auto używane na co dzień. Oryginalne części, pewnie. W piwnicach u dziadków i w np moich zbiorach. Ale sorry, to ma starczyć na kilka lat do kilku polonezów, a nie na codzienną eksploatację  (30-35kkm rocznie). Ostatni znany mi sklep z częściami do FSO zniknął z rynku jakieś 4 lata temu (osobiście wykupiłem pozostałości magazynowe za 5kzł) . W innych części są, na zamówienie, ale najczęściej takiej jakości że nie warto zakładać, a alternatywy w nawet wyższej cenie brak.

Końcówki drążków i sworznie można regenerować. Kto to robi dobrze i gdzie? Nie wiesz, domyślasz się, brak konkretów.

Nawet gdy uda się wymienić np zawieszenia, trzeba jeszcze znaleźć zakład, który będzie chciał i umiał ustawić geometrię.

Podsumowując, to każdą część można gdzieś ostatecznie znaleźć, dorobić, dopasować z innego auta, ale to nie ułatwia codziennej eksploatacji.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Grizli w Sierpień 13, 2016, 21:53:21 pm
Ja też jeździłem bez najmniejszej kolizji aż do zeszłego roku kiedy małoletni debil wjechał mi w bok i skasował kombi którym od zakupu wyjechałem może z 10 razy a nie ujechałem nawet 2km od domu.Wiem ile nerwów i kasy kosztuje dochodzenie się z ubezpieczycielem sprawcy.Ubezpieczyciel koszt naprawy wyliczył na 29tys zł
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Trojan w Sierpień 13, 2016, 22:19:34 pm
A kto mówi o oszczędzaniu? Proszę wskaż ofertę elementów zawieszenia (czy jakiejkolwiek innej części) dobrego producenta. Dostępność od ręki, bo to ma być auto używane na co dzień. Oryginalne części, pewnie. W piwnicach u dziadków i w np moich zbiorach. Ale sorry, to ma starczyć na kilka lat do kilku polonezów, a nie na codzienną eksploatację  (30-35kkm rocznie). Ostatni znany mi sklep z częściami do FSO zniknął z rynku jakieś 4 lata temu (osobiście wykupiłem pozostałości magazynowe za 5kzł) . W innych części są, na zamówienie, ale najczęściej takiej jakości że nie warto zakładać, a alternatywy w nawet wyższej cenie brak.

Końcówki drążków i sworznie można regenerować. Kto to robi dobrze i gdzie? Nie wiesz, domyślasz się, brak konkretów.

Nawet gdy uda się wymienić np zawieszenia, trzeba jeszcze znaleźć zakład, który będzie chciał i umiał ustawić geometrię.

Podsumowując, to każdą część można gdzieś ostatecznie znaleźć, dorobić, dopasować z innego auta, ale to nie ułatwia codziennej eksploatacji.

Właśnie tutaj jest różnica jeśli chodzi o posiadanie poloneza a typowego plastika na codzień, to jest tylko dla tych co to naprawdę lubią i chcą bo właściwie trzeba być po części i mechanikiem, lakiernikiem, blacharzem, elektrykiem i dobrym poszukiwaczem części zamiennych. Jak chcesz mieć wszystko od ręki i podane na tacy, naprawione w pierwszym lepszym warsztacie i kupione w pierwszym lepszym sklepie no to jednak trzeba kupić tego plastika. Akurat informacja gdzie dobrze robią regenerację elementów zawieszenia czy zbieżność ci nic nie da bo jesteś z drugiego końca kraju.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: tomeQ w Sierpień 13, 2016, 22:19:51 pm
Swożnie, końcówki drążków Delphi są od ręki dostępne wystarczają na co najmniej 50-60 tyś km, przynajmniej u mnie a jeżdzę na 15" i raczej nie oszczędnie. Teraz zapakowałem z ciekawości mototechnikę chyba, po jakichś 30 tyś swożnie w drążkach siedzą sztywno, więc jak za 100zł to nie ma tragedii. Gumy wahaczy, resorów itp są bez problemu dostępne, jeśli ktoś chce iść na bogato to ma do wyboru co najmniej 3 różne komplety poliuretanów. Dostępność części typowo użytkowych powidziałbym, że obecnie jest nawet lepsza niż kilka lat temu, problem oczywiście będzie narastał wraz z biegiem czasu w częściach głównie blacharskich, nietypowych mechanicznych/elektrycznych ale jeszcze na dziś widząc gdzie szukać można tanio i bez większych trudności utrzymać poloneza w dobrym stanie technicznym.
Wracając do zakupu poloneza to za +/- 3000 - 4000 można kupić samochód o względnie pewnym i niewielkim przebiegu z pierwszej ręki, bezwypadkowy i trzymający się kupy, przy okazji jeśli jest to wspomniany gsik to prawdopodobnie nigdy nie zdarzy się sytuacja, że nie odpali (no chyba, że zabraknie prądu). Zakup jakiegoś zagranicznego pojazdu za taką kwotę będzie skutkowało zakupem mniej lub bardziej zardzewiałego, sprawiającego problemy adekwatne do stopnia udrutowienia popularnego modelu lub zakup niepopularnego modelu którego serwisowanie pochłonie rocznie budżet równy zakupowemu. O wadach i zaletach poloneza można długo dyskutować, ale porównując do konkurencji cenowej to nie jest na z góry przegranej pozycji, szczególnie jeśli jest to plus z lpg.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: utek w Sierpień 13, 2016, 22:35:55 pm
Swożnie, końcówki drążków Delphi są od ręki dostępne wystarczają na co najmniej 50-60 tyś km,\

 <lol2> Może wystarczały, 10-15 lat temu.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: tomeQ w Sierpień 13, 2016, 22:47:53 pm
 ;-| Nie wiem gdzie albo jak jeździsz ale przez ostanie 4 lata mój pn przejechał ponad 150tyś km więc nie piszę jakichś farmazonów z d... tylko fakty. Masz inne spostrzeżenia to chętnie poczytam, ale nie zmieni to faktu, że u mnie wytrzymują ponad 50tyś.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Trojan w Sierpień 13, 2016, 22:54:34 pm
;-| Nie wiem gdzie albo jak jeździsz ale przez ostanie 4 lata mój pn przejechał ponad 150tyś km więc nie piszę jakichś farmazonów z d... tylko fakty. Masz inne spostrzeżenia to chętnie poczytam, ale nie zmieni to faktu, że u mnie wytrzymują ponad 50tyś.
Są jakieś nieliczne przypadki gdzie ktoś opisywał że mu padły końcówki po 10tys jazdy ale zapomniał dodać że chyba po bruku albo lesie, mogła to być też jakaś wada fabryczna, ale i tak mimo wszystko to nie są jakieś najgorsze z najgorszych i za rozsądną cene.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: mihals w Sierpień 13, 2016, 23:27:52 pm
U mnie końcówki delphi wytrzymują średnio 9-10 miesięcy  <rotfl2> poldek jeździ na kołach 15 i jest używany jako codziennowów z typu,dojazd do pracy,wyjazdy w trase różne itd.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: KGB w Sierpień 14, 2016, 00:03:59 am
mam krotkie delphi od 80kkm i dlugie mototechnika od 70kkm (o dziwo) i praktycznie caly ten przebieg na 15'
ale fakt,ze te koncowki zalozylem jakies 10 lat temu,
za to mototechnika na waskim zawiasie wytrzymywala do 20kkm ,a byla to produkcja troche nowsza

nie ma co sie oszukiwac, PN byl tani w eksploatacji 10 lat temu, teraz jest sredni pod wzgledem kosztow utrzymania ,a niedlugo bedzie juz w grupie tych drozszych jak na wielkosc i klase,
swojego kupilem, gdy z tasmy jeszcze zjezdzaly i widze jak to sie z biegiem lat zmienialo,
kupiel 3latka z 77kkm na liczniku i wlozylem w naprawy bardzo malo, ale z drugiej strony przejechalem troche ponad 100kkm ,wiec nawet odejmujac lata postoju to roczny przebieg wychodzi ponizej sredniej krajowej,
a wiekszosc kosztow i tak jest zwiazana z rdzą, wiec jezdzac wiecej nie podbil bym tego za bardzo,

auta nie produkuja od 14lat, wiec normalne jest, ze czesci jest coraz mniej i beda coraz drozsze,
mechanika to i tak pikus,bo albo czesci sa uniwersalne, albo latwo je dorobic/zastapic, albo beda pasowaly z innych aut (tylko wtedy cena moze oslabiac, gdy zobaczy sie 70pln za koncowke kierownicza Lemforder )
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Multec w Sierpień 14, 2016, 01:47:42 am
Ja końcówki krótkie wymieniam średnio co rok, czyli +/- 10tysięcy km, czy to Delphi czy Mototechnika. A nie jeżdżę po bezdrożach tylko raczej w miarę normalne drogi.
Ogólnie dostępność części jest coraz gorsza - w sklepie motoryzacyjnym, w którym jeszcze niedawno było wszystko od ręki albo na "po południu będzie" dzisiaj nie ma nic, a w hurtowniach "stan zerowy". A na allegro i grupach FB ceny z kosmosu.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: mareks#1181 w Sierpień 14, 2016, 07:42:04 am
A czego to się spierać co jest lepsze, jak ktoś ma własne zdanie i jest stały w uczuciach i nie ulega modom i wpływom to będzie jezdził Polonezem czy innym Maluchem, a jak ktoś słyszy, kup se wreszcie coś zachodniego i kupuje to jego problem. Osobiście cieszy mnie jak pojadę do Kościoła, czy na jakiś zlot rodzinny , czy to wesele czy pogrzeb i patrzę jak niektórzy podziwiają  mojego Poldeczka , i te pytania o spalanie, rdzewienie itp. Jak ktoś  dba o swojego Poldeczka to i on się odwdzięczy bez awaryjną jazdą, a jak ktoś tylko leje paliwo i naprawia jak się zepsuje to i narzeka. 
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: utek w Sierpień 14, 2016, 09:38:33 am
Ja gdy w polonezie dupowozie polonezie wymieniałem końcówki i sworznie, to dałem właśnie Delphi, bo nic innego co byłoby w miarę markowe nie było. Końcówki i sworznie dolne wytrzymały 30kkm, a gumy były już popękane po jakiś 15kkm.

tomeQ pokaż te końcówki po 150kkm, a we wtorek pokaże to po 30kkm.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: mareks#1181 w Sierpień 14, 2016, 10:22:20 am
Osobiście jak wymieniam koncówki czy sworznie to najpierw zdejmuje te osłonki gumowe i dodaję smaru np. grafitowego czy innego, bo jak kiedyś z ciekawości nowy rozebrałem to tego smaru było jakby ktoś palcem rozmazał, i nie dziwne , że padają po 20-30 tyś.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: tomeQ w Sierpień 14, 2016, 10:28:24 am
Czytajmy się ze zrozumieniem, nigdzie nie napisałem, że mam końcówki od 150kkm, tylko że wytrzymują 50-60 więc wynika z tego, że w ciągu ostatnich 4 lat wymieniałem 3 komplety i stąd moje spostrzeżenia co do ich trwałości. Praktycznie zawsze wymienam z powodu luzów, spękane gumy z tego co pamiętam to miałem ze 2 razy na którejś końcówce. Wymieniam zawsze komplet z łącznikami, wychodzi jak wspomniałem gdzieś koło 100zł i mam spokój co najmniej na rok. Podobnie ze swożniami górnymi/dolnymi, z delphi trzpień może luźno latać w korpusie a guma jest ok. Z codziennym utrzymaniem pn mam doświadczenia od dobrych nastu lat i takie przygody jak drążki co 10kkm są mi zupełnie obce.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: utek w Sierpień 14, 2016, 10:49:05 am
Szybko zmieniasz poglądy. A odnośnie tych końcówek, fakt nie doczytałem.

Każdy dzień na słońcu to blaknące ramki, płowiejąca tapicerka, każdy dzień na śniegu to kolejny bąbel na błotniku, a szybkie przemieszczanie się po zakrętach to pękający lakier przy słupku A. Kupić poloneza w super stanie można za te 3-4 tyś ale jeżdżenie trzeba mu ograniczyć do minimum jeśli ma nie tracić na wartości. Najgorzej jeśli ktoś postanowi Ci takiego poloneza choćby zarysować i zbić lampę, szkoda całkowita z marszu i na nic tłumaczenia o świetnej kondycji samochodu, dostajesz propozycję wypłaty kilku stów z ubezpieczenia, no zawsze można bawić się w rzeczoznawcę.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: lesor#1973 w Sierpień 14, 2016, 10:55:05 am
Moje doświadczenie używania poloneza do pracy pochodzi sprzed dwudziestu lat, gdy były "stare, dobre, z Krosna" końcówki i sworznie i "wszystko było kiedyś lepsze". Przy rocznym przebiegu 35tys.km, każdej wiosny musiałem wymieniać tłumik końcowy (też był "lepszy - fabryczny"), wszystkie drążki, ustawiać zbieżność co dwa lata klepać resory (obciążenie bagażnika ok 50kg) i zmieniać jakieś gumy; wszystko na oponach 185/70 r13, przy czym już na początku zimy samochód miał własne zdanie co do toru jazdy.
Trwałość zawieszenia tragiczna. Nigdy później nie miałem tak nietrwałego zawieszenia w samochodzie.
W tamtych czasach jeszcze jako-tako się wyprzedzało ciężarówki ale dziś, na jednopasmowej drodze, kiedy ciężarówka ma kilkanaście metrów i jedzie 90km/h, a z przeciwka passat w tedeiku pruje 140, wyprzedzanie ohv-ką nie istnieje.
Hamowanie podobnie, wymaga nie tylko starannego planowania ale też ciągłej koncentracji, nigdy nie wiadomo, który zacisk się akurat zapieka.

Da się, oczywiście... ale aby polonez był zdatny do jazdy codziennej - wymaga dużo więcej zabiegów przeglądowo-konserwacyjnych niż "zachodni" odpowiednik. Tak ze 3-4 razy więcej.

posiadanie poloneza a typowego plastika na codzień, to jest tylko dla tych co to naprawdę lubią i chcą bo właściwie trzeba być po części i mechanikiem, lakiernikiem, blacharzem, elektrykiem i dobrym poszukiwaczem części zamiennych
Świetna pointa.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: tomeQ w Sierpień 14, 2016, 11:36:17 am
Szybko zmieniasz poglądy. A odnośnie tych końcówek, fakt nie doczytałem.

Każdy dzień na słońcu to blaknące ramki, płowiejąca tapicerka, każdy dzień na śniegu to kolejny bąbel na błotniku, a szybkie przemieszczanie się po zakrętach to pękający lakier przy słupku A. Kupić poloneza w super stanie można za te 3-4 tyś ale jeżdżenie trzeba mu ograniczyć do minimum jeśli ma nie tracić na wartości. Najgorzej jeśli ktoś postanowi Ci takiego poloneza choćby zarysować i zbić lampę, szkoda całkowita z marszu i na nic tłumaczenia o świetnej kondycji samochodu, dostajesz propozycję wypłaty kilku stów z ubezpieczenia, no zawsze można bawić się w rzeczoznawcę.
Jeżdżę samochodem sprawnym technicznie i bezpiecznym, bąblami na błotniku, czy nosku się zupełnie nie przejmuję, podobnie jak płowiejącymi ramkami. Jeśli komuś w codziennym użytkowaniu to przeszkadza to musi albo nie kupować poloneza albo dokładać nieadekwatne kwoty albo nim nie jeździć. Jeśli dobrze pamiętam to wpis który przytoczyłeś był w temacie o "inwestycji" w poloneza która przy codziennym użytkowaniu nie ma sensu bo się nie utrzyma jego wartości.  Jeśli ktoś się z tym godzi to nie widzę przeciwwskazań.
PS. Mam takie wrażenie, że niektórzy nie mają za bardzo doczynieina z codziennym użytkowaniem pn, a głoszą jakieś tezy o skrajnej uciążliwości. Możemy rozszerzyć krąg doświadczeń:
- końcówki i gumy zawieszenia już opisaliśmy
- klepanie resorów  ;-| nigdy mi się nie zdarzyła taka konieczność pomimo, że zawsze jest w bagażniku lpg
- komplet tłumików z ostrowa kosztuje max 250 i wystarczają na kilka lat, no chyba, że ktoś jeździ samochodem 10 razy w roku i hobbystycznie go przepala przed domem kumulując w nich wodę ale to nie jest normalne użytkowanie samochodu
- opony w seryjnym rozmiarze to się nadają do jazdy po polu, 195/50/15 i trafiasz w drogę, przy et 25 felgi bez dystansów nic nie obciera nawet przy max. skręcie - koszt takiego zestawu z nowymi oponami to 1000-1500zł i spokój na 3-5 lat
- nie jeździłem gli, więc może tam jest gorzej ale gsi i gti pozwala na spokojne i bezpieczne użytkowanie w ruchu pod kątem przyspieszania. Trzeba zaakceptować konieczność redukcji i wycia przy 5000rpm ale jak ktoś zabiera się do wyprzedzania z 2000obr to rzeczywiście można zginąć. Dynamika jest podobna do jakiegoś golfa/astry/punto 1.4/1.6, z tą uwagą że trzeba więcej operować lewarkiem.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: jacekmm34 w Sierpień 14, 2016, 11:51:29 am
Ja użytkuję poloneza atu plus na co dzień  od 2011 roku zrobiłem ponad 150 tyś jeśli chodzi o zawieszenie to zmieniłem 4 szt. krótkie końcówki w tym 3 z prawej strony ,3 szt wsporników i dwa dolne sworznie koszt wiadomo jaki . nie duży w porównaniu użytkowania przez 7 lat A4 z 99r na które wydałem ponad 4 tyś. na zawieszenie . Krótkie końcówki jakby opatentować żeby były zakładane od góry to spokojnie 100 tyś by wytrzymały a tak guma pęka woda piach wytrzymuję jednemu 10 tyś a drugiemu 30.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: mruk1313 w Sierpień 14, 2016, 13:29:23 pm
Moje doświadczenie używania poloneza do pracy pochodzi sprzed dwudziestu lat, gdy były "stare, dobre, z Krosna" końcówki i sworznie i "wszystko było kiedyś lepsze". Przy rocznym przebiegu 35tys.km, każdej wiosny musiałem wymieniać tłumik końcowy (też był "lepszy - fabryczny"), wszystkie drążki, ustawiać zbieżność co dwa lata klepać resory (obciążenie bagażnika ok 50kg) i zmieniać jakieś gumy; wszystko na oponach 185/70 r13, przy czym już na początku zimy samochód miał własne zdanie co do toru jazdy.
Trwałość zawieszenia tragiczna. Nigdy później nie miałem tak nietrwałego zawieszenia w samochodzie.
W tamtych czasach jeszcze jako-tako się wyprzedzało ciężarówki ale dziś, na jednopasmowej drodze, kiedy ciężarówka ma kilkanaście metrów i jedzie 90km/h, a z przeciwka passat w tedeiku pruje 140, wyprzedzanie ohv-ką nie istnieje.
Hamowanie podobnie, wymaga nie tylko starannego planowania ale też ciągłej koncentracji, nigdy nie wiadomo, który zacisk się akurat zapieka.

Da się, oczywiście... ale aby polonez był zdatny do jazdy codziennej - wymaga dużo więcej zabiegów przeglądowo-konserwacyjnych niż "zachodni" odpowiednik. Tak ze 3-4 razy więcej.

posiadanie poloneza a typowego plastika na codzień, to jest tylko dla tych co to naprawdę lubią i chcą bo właściwie trzeba być po części i mechanikiem, lakiernikiem, blacharzem, elektrykiem i dobrym poszukiwaczem części zamiennych
Świetna pointa.


I to jest szczera prawda i potwierdzam na własnym przykładzie.
Owszem da się ale niestety potrzeba poświęcić więcej uwadze czynnościom konserwująco-technicznym a w zasadzie postępująca rdza.
Jak najbardziej jeździłem codziennie przez 3 lata Polonezem jako podstawowy samochód.
Fakt był to Caro w minusie i dawał radę, nie psuł się , końcówki poleciały przy 90 tyś km, fakt że były jeszcze fabryczne, Delphi niestety już nie wytrzymało.
Gorzej bo po około 130 tysiącach od nowości musiałem wymieniać sworznie wahaczy dolnych i górnych.
Ale to nic to rzeczy eksploatacyjne.
Od około 2009-2012 roku użytkowałem już Caro Plusa jako typowy wół roboczy, dziennie 120 km do pracy ( po 60 na stronę), Bosch też dawał radę ale jak ktoś w/w napisał wyprzedzanie ciężarówek to była masakra, trzeba go było dobrze deptać itp.
Ogólnie teraz nie użytkuje Poloneza codziennie, tylko można by powiedzieć rekreacyjnie, weekend sezon głownie letni.
Odnośnie końcówek, stary patent, nawiercać otwór i wkręcać kalamitki, mam tak w 125p i jest ok, końcówki i sworznie widać że jeszcze stare .



Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: KGB w Sierpień 14, 2016, 13:36:28 pm
a moim zdaniem jest to goowno prawda, bo jest odwrotnoscia moich doswiadczen na samym Polonezie jak i zestawieniu go z zachodnimi i wschodnimi daleko autami
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: utek w Sierpień 14, 2016, 22:37:23 pm
Mam takie wrażenie, że niektórzy nie mają za bardzo doczynieina z codziennym użytkowaniem pn, a głoszą jakieś tezy o skrajnej uciążliwości.

Nie skrajnej uciążliwości, ale trudności w codziennej eksploatacji auta którego produkcja została wstrzymana 14 lat temu, a producent nie zagwarantował 10 letniej mobilności.

Co do codziennego użytkowania, to od 2001 roku przejechałem polonezami prawie pół miliona kilometrów. I co do tego nieszczęsnego zawieszenia, to owszem jest trwałe bo pozwala na wyrobionych elementach nadal jeździć, nawet ze złamanym resorem.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: utek w Sierpień 14, 2016, 22:43:15 pm
nie duży w porównaniu użytkowania przez 7 lat A4 z 99r na które wydałem ponad 4 tyś. na zawieszenie .

To trzeba było kupić A3 i kompletne zawieszenie lemfordera kosztowałoby z amorami Sachs 1200zł (na całe auto) i starczyło na 200kkm.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Sierpień 16, 2016, 08:54:07 am
Co jest takiego świetnego w tylnym moście na śliskiej nawierzchni?
To, że koła pozostają w takiej samej odległości od siebie niezależnie od sytuacji. :) Nie bez powodu Volvo przez tyle lat miało most z tyłu zamiast wahaczy. :)

Końcówki drążków i sworznie można regenerować. Kto to robi dobrze i gdzie? Nie wiesz, domyślasz się, brak konkretów.

Nawet gdy uda się wymienić np zawieszenia, trzeba jeszcze znaleźć zakład, który będzie chciał i umiał ustawić geometrię.

Grzech, to fajnie że przez tyle lat nic nie stało Ci się w aucie. Może nie jeździsz dużo, ale tak jak napisał Multec, na lecące kamienie w szybę czy maskę nie masz wpływu.
Mieszkasz w jakiejś strasznej okolicy.  :P Ja od ręki mogę znaleźć takich warsztatów kilka. Pierwszy przykład z brzegu:
http://blonski.com.pl/ (http://blonski.com.pl/)
No i niech te kamienie sobie lecą. Od tego jest auto żeby nim jeździć, a nie od tego żeby stało w garażu. Wszystko z czasem niszczeje, do grobu samochodów i tak nie zabierzemy, a egzemplarze pokazowe stoją w muzeach. Tak na marginesie to w mojej okolicy bez samochodu się nie da. Jeżdżę codziennie, dużo i po każdym rodzaju nawierzchni łącznie z polnymi drogami.  <lol2>


Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: utek w Sierpień 16, 2016, 11:28:17 am
No jak dla mnie, to niech kamienie lecą, ale nie na poloneza.


Czy Volvo nadal ma most?

Jedyne sztywne mosty jakie ostatnio widuje to w dostawczakach i ciężarówkach. Pewnie ze względu na świetne właściwości trakcyjne.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Multec w Sierpień 16, 2016, 12:15:03 pm
Co jest takiego świetnego w tylnym moście na śliskiej nawierzchni?
To, że koła pozostają w takiej samej odległości od siebie niezależnie od sytuacji. :) Nie bez powodu Volvo przez tyle lat miało most z tyłu zamiast wahaczy. :)

Wysoka masa nieresorowana, wycie (o świetnym sposobie regulacji luzu między wałkiem a kołem talerzowym nie wspominając), podrywanie koła przy dużym przechyle czy problem ze statecznością na nierównościach przy większych prędkościach to rzeczywiście same zalety.

A co do kamieni, to jak się jeździ autem, którego nie jest szkoda to zmienia postać rzeczy. Problem polega na tym, że Polonezy się powoli kończą i kupowanie ładnego egzemplarza, żeby zrobić z niego śmiecia to trochę szkoda, no ale co kto lubi. :)
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Sierpień 16, 2016, 12:25:21 pm
A o wygodzie to chyba żart.... wygodna to jest E39, E38, Omega, Audi A6, a nie Polonez...
To są auta z innej półki, porównując przedział cenowy to Polonez jest bardziej komfortowy niż: Escort z lat 90', Corsa B, punto mk1 czy z nowszych aut nawet Panda II, czy lanos.

Co do miękkiego zawieszenia i przechyłów w zakrętach, przyjęło się uważać, że to coś złego, czego nie rozumiem ( zakładając, że nasz styl jazdy nie jest ,,sportowy i agresywny ), ja osobiście wolę jeździć miękkimi kanapowcami niż autami gdzie wszystko boli po krótkiej jeździe po nierównościach bo są tak twarde.

Polonez nadaje sie do codziennej eksploatacji i ma tę zalete nad innymi autami ,ze jest Polonezem i ciagle nadaje sie do codziennej eksploatacji  ;>

Otóż to  <spoko> Jeśli ktoś lubi stare samochody i ich klimat, Polonez jest dobrym wyborem.

Co do sensowności użytkowania Poloneza jako dupowozu, to zgodzę się, że szkoda zużywać niskoprzebiegowe egzemplarze, ale takie idą raczej do kolekcjonerów. Do 2500zł można kupić niezłe Caro lub Plusa, która przy odrobinie dbałości i konserwacji będzie się sprawdzało jako dupowóz. Właśnie, chcąc jeździć Polonezem trzeba poczuć się trochę jak ,,kierowca starej daty" i mieć świadomość, że samochód trzeba zabezpieczać przed rdzą oraz pilnować wielu innych rzeczy których pilnować nie trzeba w ,,zachodnich" konstrukcjach. Jednak moim zdaniem nawet trochę dodaje to uroku eksploatacji Poloneza  :P
Dużo zależy też od subiektywnego podejścia do dupowozu, bo są ludzie którzy swoim autem ,,na co dzień" robią 5-6tyś rocznie a są tacy co robią 40tyś. Patrząc po doświadczeniach moich i znajomych, Polonez ,,daje radę" jako auto na co dzień jeśli rocznie robi się tak mniej więcej do 12tyś rocznie. U mnie roczne przebiegi oscylują wokół tej wartości i jestem zadowolony, myślę, że gdybym robił kilka tyś rocznie więcej tez byłoby ok. Póki co jeśli zdamy sobie sprawę z tego jakie są realia jazdy Polonezem na co dzień i nie będzie nam to przeszkadzać to nadal można go użytkować jako dupowóz. Jeśli ktoś lubi klimat starych aut to warto bo jak słusznie Grzech napisał, do grobu samochodów nie weźmiemy, więc warto cieszyć się jazdą nimi. Z rzeczy które osobiście mnie przeszkadzają to: głośno w trasie ( ale zawsze można poloneza lepiej wygłuszyć, jest pole do popisu ), korozja oraz charakterystyka silników OHV. Jeździłem różnymi Polonezami, najlepiej czułem się za kierownicą 1.4 i 1.9 ale to OHVkami natłukłem najwięcej kilometrów. Teraz na wyjeździe nad morze stuknęło 10tyś jak zrobiłem boschem od zakupu w listopadzie zeszłego roku.

Inna sprawa, że z wiekiem apetyt wzrasta, kiedy Polonez się nam znudzi bo ,,za głośno i bez klimy" ale dalej go lubimy, dobrą opcją jest jak pisał Multec, zostawić Poloneza jako weekendowego fun cara a na co dzień kupić coś innego ;)

Dziwią mnie opinie z częściami, w Łodzi w ,,małych sklepikach" już od dawna nic nie ma a większość sprzedających prezentuje postawę ,,nie ma i nie będzie", mam jeden swój sklep gdzie sprowadzają mi niektóre części na zamówienie, ale fakt faktem, kończą się. Bez problemu można dostać większość rzeczy w internecie, ale cena też będzie odpowiednia...
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Trojan w Sierpień 16, 2016, 14:30:39 pm
Problem polega na tym, że Polonezy się powoli kończą i kupowanie ładnego egzemplarza, żeby zrobić z niego śmiecia to trochę szkoda, no ale co kto lubi. :)
Akurat uderzanie kamieni w ładne egzemplarze to najmniejszy problem. Głównym problemem jest raczej oddawanie na złom przez grzybo-dziadków, windowanie cen przez handlarzy albo katowanie przez gimbusów, należałoby to najpierw potępić a nie mieć pretensje do tych miłośników co jeżdżą ładnymi egzemplarzami na codzień że robią śmiecia przez kamyczki, no bez przesady :)
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: utek w Sierpień 16, 2016, 17:42:14 pm
A czy my mamy wpływ na dziadków, handlarzy i gimbusów. Mamy tylko wpływ na te egzemplarze, które udało się kupić. Więc wypada je zachować, bo innych osób nie jesteśmy w stanie powstrzymać przed niszczeniem.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Sierpień 16, 2016, 17:50:29 pm
Z częściami do zachodnich starszych aut też wcale nie jest dobrze - trzeba kupować na zapas, bo sprowadzenie trwa co najmniej dwa tygodnie. Ich jakość też pozostawia wiele do życzenia, duża część pojazdów ma niskie zawieszenie przeznaczone na równe niemieckie drogi i na polskich dziurach kompletny jego remont co dwa lata jest czymś często spotykanym.  :P
 Sąsiedzi mają A4 kombi i ciasno w tym aucie jest koszmarnie - parę razy mnie nim wieźli i człowiek się czuje jak w puszce z sardynkami, a do tego żeby zmienić głupi pasek rozrządu trzeba zdemontować przód samochodu.  :d
Kolega organizował przetarg na auto dla firmy i się okazało, że jak chce mieć wnętrze jak w Polonezie to samochód musi mieć 480 x 180 cm, a jak wymiary Poloneza to w środku się mieszczą cztery krasnoludki.  <lol>
Nie zapominajmy o wszelkich zbędnych dodatkach do auta typu ABS, ASR i inne literki nie pozwalające normalnie zahamować bokiem czy ruszyć z piskiem opon, przedni napęd jest niewygodny w prowadzeniu a do tego współczesne auto ma na ogół idiotyczne proporcje, bo potrzebuje dużej strefy zgniotu, więc posiada ogromny dziób i do tego doczepiona jest reszta. Bardzo jest to niewygodne przy np wyjeżdżaniu z bramy na drogę, bo trzeba wyjechać połową auta żeby w ogóle zobaczyć czy coś jedzie.
 "Nowoczesne" nadwozia mają pochylone wszystkie szyby, w środku bez klimatyzacji można się wściec, a z kolei klimę trzeba regularnie czyścić żeby się tam bakterie czy jakieś grzybki nie zalęgły.  <lol>
No i jeszcze pozostaje "estetyka". Nie mam ochoty patrzeć na potworka i do niego wsiadać tylko po to żeby "zachować auto w stanie nienaruszonym", bo jak nie mamy szczęścia to możemy sobie chcieć zachowywać a będzie tak jak u mojego kolegi któremu ostatnio na wychuchane auto zwaliło się drzewo na jego własnym ogródku, a drugiemu rozwaliło dach na garażu. <lol2> Niczego nie można być pewnym  <lol>
A czy my mamy wpływ na dziadków, handlarzy i gimbusów. Mamy tylko wpływ na te egzemplarze, które udało się kupić. Więc wypada je zachować, bo innych osób nie jesteśmy w stanie powstrzymać przed niszczeniem.
Codzienna eksploatacja to nie jest niszczenie. Samochody są do jeżdżenia, a nie do trzymania w charakterze dekoracji. :)
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Trojan w Sierpień 16, 2016, 18:09:05 pm
A czy my mamy wpływ na dziadków, handlarzy i gimbusów. Mamy tylko wpływ na te egzemplarze, które udało się kupić. Więc wypada je zachować, bo innych osób nie jesteśmy w stanie powstrzymać przed niszczeniem.
Ale na to czy ktoś będzie sobie jeździł codziennie czy nie, czy uderzy kamyczek czy inne auto też nikt nie ma wpływu, więc po co ta dyskusja, ktoś będzie chciał trzymać pod kocem to będzie trzymał a ktoś inny jeździł i koniec kropka. A znam przypadki gdzie auto kilka razy droższe i bardziej unikalne niż polonez wyjeżdża w słoneczną niedziele żeby przejechać te kilka kilometrów na rok, ma wypadek i nadaje się tylko do kasacji więc to nie jest koniecznie powiedziane że jak będzie się jeździć często to będzie stłuczka co miesiąc.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Multec w Sierpień 16, 2016, 18:18:10 pm
Z częściami do zachodnich starszych aut też wcale nie jest dobrze - trzeba kupować na zapas, bo sprowadzenie trwa co najmniej dwa tygodnie. Ich jakość też pozostawia wiele do życzenia, duża część pojazdów ma niskie zawieszenie przeznaczone na równe niemieckie drogi i na polskich dziurach kompletny jego remont co dwa lata jest czymś często spotykanym.  :P
 Sąsiedzi mają A4 kombi i ciasno w tym aucie jest koszmarnie - parę razy mnie nim wieźli i człowiek się czuje jak w puszce z sardynkami, a do tego żeby zmienić głupi pasek rozrządu trzeba zdemontować przód samochodu.  :d
Kolega organizował przetarg na auto dla firmy i się okazało, że jak chce mieć wnętrze jak w Polonezie to samochód musi mieć 480 x 180 cm, a jak wymiary Poloneza to w środku się mieszczą cztery krasnoludki.  <lol>
Nie zapominajmy o wszelkich zbędnych dodatkach do auta typu ABS, ASR i inne literki nie pozwalające normalnie zahamować bokiem czy ruszyć z piskiem opon, przedni napęd jest niewygodny w prowadzeniu a do tego współczesne auto ma na ogół idiotyczne proporcje, bo potrzebuje dużej strefy zgniotu, więc posiada ogromny dziób i do tego doczepiona jest reszta. Bardzo jest to niewygodne przy np wyjeżdżaniu z bramy na drogę, bo trzeba wyjechać połową auta żeby w ogóle zobaczyć czy coś jedzie.
 "Nowoczesne" nadwozia mają pochylone wszystkie szyby, w środku bez klimatyzacji można się wściec, a z kolei klimę trzeba regularnie czyścić żeby się tam bakterie czy jakieś grzybki nie zalęgły.  <lol>
No i jeszcze pozostaje "estetyka". Nie mam ochoty patrzeć na potworka i do niego wsiadać tylko po to żeby "zachować auto w stanie nienaruszonym", bo jak nie mamy szczęścia to możemy sobie chcieć zachowywać a będzie tak jak u mojego kolegi któremu ostatnio na wychuchane auto zwaliło się drzewo na jego własnym ogródku, a drugiemu rozwaliło dach na garażu. <lol2> Niczego nie można być pewnym  <lol>


No po prostu tragedia i dramat że trzeba odgrzybić klimatyzację co roku. Wcale komfortu ona nie poprawia i nie jest potrzebna. Lepiej stać w korku w piekarniku (np. Polonez bez klimatyzacji). Już o braku filtra kabinowego nie wspominam.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: banned w Sierpień 16, 2016, 18:20:53 pm
podrywanie koła przy dużym przechyle

To akurat przy nieprzerobionym zawieszeniu jest prawie niemożliwe, a do tego bez znaczenia, bo wiele aut tak robi... Rzeczywistym problemem jest brak stabilności i nurkowanie przodu, poza tym właściwości jezdne ok.

Nie zgadzam się z twierdzeniem że Polonez, obojętnie jaki ma za mało mocy do wyprzedzania. Ma akurat niezbędną ilość, co oczywiście wiąże się z tym, że nie jest to zbyt łatwe.

Natomiast, co do reszty, to się zgadzam. Nie ma co twierdzić "że się da i jest dobrze, bo ja jeżdżę od 20 lat". Jak ktoś jeździ od lat tj. przyzwyczajony, co nie zmienia faktu że w dzisiejszych czasach na rynku jest wiele samochodów w podobnej albo niższej cenie, które są b. komfortowe, zrywne i można bez problemu kupić do nich części od wielu producentów, a za częściami do Poloneza trzeba się nachodzić i nie ma z czego wybrać.

Polonez swoje czasy praktycznego użytkowania ma już za sobą. Był dobry w latach 70/80, 10 lat temu był tani w zakupie, utrzymaniu, duży i bezpieczny. Teraz jest już przestarzały pod każdym względem, bez zaplecza i do tego podrożał. Auto które można kupić dla przyjemności jazdy staroświeckim samochodem, w miarę wygodne i bezpieczne wprawdzie, ale ze wszystkimi wadami młodego oldtimera.

na polskich dziurach kompletny jego remont co dwa lata jest czymś często spotykanym.


Już nie ma czegoś takiego przecież... W Śląskim, Łódzkim, Świętokrzyskim, Małopolskim, robiąc po kilkaset km trudno znaleźć drogę w złym stanie, wszystkie są albo nowe, albo w miarę równe.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: KGB w Sierpień 16, 2016, 19:03:08 pm
młodego oldtimera.
<co>
youngtimer to sie zwie, a przynajmniej do tej kategorii naleza PN po 1990
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: altowiolista w Sierpień 16, 2016, 21:15:26 pm

na polskich dziurach kompletny jego remont co dwa lata jest czymś często spotykanym.

Już nie ma czegoś takiego przecież... W Śląskim, Łódzkim, Świętokrzyskim, Małopolskim, robiąc po kilkaset km trudno znaleźć drogę w złym stanie, wszystkie są albo nowe, albo w miarę równe.

Szanowny Kolega jaja se robi? Nie wyczułem kpiny, więc traktuję te wypowiedź serio.

W Dolnośląskim codziennie do pracy dojeżdżam ZMASAKROWANYM odcinkiem krajowej drogi 35, której GDDKiA nie zamierza remontować.
Może jak odkopiemy Złoty Pociąg, to się ten kawałek wyremontuje, na razie ja wymieniam 1 sworzeń/miesiąc.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: mruk1313 w Sierpień 16, 2016, 22:00:37 pm
Może jak odkopiemy Złoty Pociąg, to się ten kawałek wyremontuje, na razie ja wymieniam 1 sworzeń/miesiąc.

Nie pisz takich rzeczy bo jeszcze ktoś weźmie sobie do serca z młodych i będzie klepał że Polonez i części do niego to takie gówno że w miesiąc się sypie.
A tak na marginesie to co za części kupujesz że co miesiąc je wymieniasz..........
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Sierpień 16, 2016, 22:39:47 pm
Już nie ma czegoś takiego przecież... W Śląskim, Łódzkim, Świętokrzyskim, Małopolskim, robiąc po kilkaset km trudno znaleźć drogę w złym stanie, wszystkie są albo nowe, albo w miarę równe.
W Mazowieckim znajdziesz takich mnóstwo. <lol> Koleiny, progi, dziury, łaty - co tylko chcesz. :)

Najbardziej mnie śmieszy fakt, że ja przecież cały czas na co dzień korzystam z Poloneza niezależnie od pogody. :d Więc wmawianie mi, że robię coś co jest niemożliwe bo "Polonez się do tego nie nadaje" traktuję jak dobry dowcip.  <lol> <lol> <lol>
Już nie ma czegoś takiego przecież... W Śląskim, Łódzkim, Świętokrzyskim, Małopolskim, robiąc po kilkaset km trudno znaleźć drogę w złym stanie, wszystkie są albo nowe, albo w miarę równe.
W Mazowieckim znajdziesz takich mnóstwo. <lol> Koleiny, progi, dziury, łaty - co tylko chcesz. :)

Najbardziej mnie śmieszy fakt, że ja przecież cały czas na co dzień korzystam z Poloneza niezależnie od pogody. :d Więc wmawianie mi, że robię coś co jest niemożliwe bo "Polonez się do tego nie nadaje" traktuję jak dobry dowcip.  <lol> <lol> <lol>
Jak ktoś jeździ od lat tj. przyzwyczajony, co nie zmienia faktu że w dzisiejszych czasach na rynku jest wiele samochodów w podobnej albo niższej cenie, które są b. komfortowe, zrywne i można bez problemu kupić do nich części od wielu producentów, a za częściami do Poloneza trzeba się nachodzić i nie ma z czego wybrać.
1. W najbliższej okolicy mam 4 sklepy z częściami do Poloneza.
2. Bez problemu zamawiają to czego nie mają na stanie na drugi dzień.
3. Do Poloneza też można kupić części od wielu producentów.
4. BMW 3 kombi ma za mało miejsca w środku, a Mercedesa się nie dostanie kombi/hatchbacka tych rozmiarów i w podobnej cenie.
5. Jakieś inne propozycje auta z napędem na tylne koła? 
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Sierpień 17, 2016, 00:23:45 am
Już nie ma czegoś takiego przecież... W Śląskim, Łódzkim, Świętokrzyskim, Małopolskim, robiąc po kilkaset km trudno znaleźć drogę w złym stanie, wszystkie są albo nowe, albo w miarę równe.

W Łódzkim dobre drogi są, dopóki nie pojeździsz po samej Łodzi... tutaj bardzo dużo dróg jest w fatalnym stanie...
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: banned w Sierpień 17, 2016, 00:45:13 am
A tak na marginesie to co za części kupujesz że co miesiąc je wymieniasz..........

Jak sworzeń jest skręcany na samochodzie niedociążonym, to może się tak dziać. Nie pamiętam ile kg trzeba mu tam wrzucić, w Morawskim jest.

youngtimer to sie zwie, a przynajmniej do tej kategorii naleza PN po 1990

78 to już oldtimer. Konstrukcyjnie, to nowocześniejsze rozwiązania miało kilka aut przed IIWŚ, a w latach 80tych to już większość, dlatego tak to nazwałem, dla nacisku na wiek i fakt że jednak taki stary to on nie jest.

W Łódzkim dobre drogi są, dopóki nie pojeździsz po samej Łodzi... tutaj bardzo dużo dróg jest w fatalnym stanie...

Jasne, niemniej  na codzień złych dróg praktycznie nie spotykam, a od trzech lat na wszystkich wyjazdach wakacyjnych po 800km drogi nie udało mi się znaleźć złych dróg, obojętnie czy to była trasa czy droga w Nowej Wsi, więc trochę miejsc do jeżdżenia w tym kraju jest.

Jakieś inne propozycje auta z napędem na tylne koła? 

A na co to komu do codziennej jazdy? Mnie jest napęd zupełnie obojętny, chyba że jadę się pobawić samochodem. Polonez w serii się do tego nie nadaje, no chyba że po piasku, albo ulewnym deszczu. Za miękki, brak szpery i za słaby dyfer.

W najbliższej okolicy mam 4 sklepy z częściami do Poloneza.

Ja mam 1 gdzie facet się orientuje i ma części, ale to musiałem dostać cynk na ten sklep. No i samochód mogę oddać do warsztatu tylko jak sam skompletuję części, bo z powodu ich braku w hurtowniach, warsztat odmawia przyjęcia auta jeśli sam nie dostarczę wszystkiego.
Ponieważ arbeit macht frei, 10 godzin dziennie trzeba wyrzucić z życiorysu, w efekcie jeżeli jeżdżenie po części i grzebanie przy aucie nie jest czyimś hobby, znacznie wygodniej jest mieć samochód który można podstawić do warsztatu i mieć to z głowy.


Do Poloneza też można kupić części od wielu producentów.

W jakości od złej do tragicznej. Jedynym chlubnym wyjątkiem są tarcze ATM Mikoda i zapasy amortyzatorów z Krosna i Delphi.


Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Grizli w Sierpień 17, 2016, 00:47:34 am
Ja dbałem, oszczędzałem i wjechał we mnie małoletni debil po czym ja muszę się użerać z jego ubezpieczycielem.Wyjechałem 2 raz w roku i przejechałem 1.5km od domu.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: banned w Sierpień 17, 2016, 00:50:51 am
Dlatego zawsze zakładam że jak gdzieś się może pojawić inny samochód, to może też wymusić pierwszeństwo, pojechać pod prąd itd.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Grizli w Sierpień 17, 2016, 00:53:03 am
On wjechał we mnie nie ja w niego.Także możesz sobie zakładać jakby się dało to bym uniknął.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: banned w Sierpień 17, 2016, 00:59:22 am
To nie był komentarz do tej sytuacji, bo jej nie znam, tylko ogólnie.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Grizli w Sierpień 17, 2016, 01:11:47 am
Niestety co byś nie robił nie zabezpieczysz się w 100% zawsze może zdarzyć się taka sytuacja której w zyciu się nie spodziewasz.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: KGB w Sierpień 17, 2016, 01:22:08 am
Jak sworzeń jest skręcany na samochodzie niedociążonym, to może się tak dziać.
nie moze, to dotyczy tylko gumowych tulei ,
nie ma takiej opcji,zeby sworzeń wahacza  wytrzymywal miesiac w PN - nawet MAXGEAR po 35pln do Kappy wytrzymuje dluzej ;]
Najbardziej mnie śmieszy fakt, że ja przecież cały czas na co dzień korzystam z Poloneza niezależnie od pogody.
ja tez (z przerwami na malowanie, czyli ostatnio przerwa 2 lata ;p ) od roku 2001 i nie uwazam tego za jakis wyczyn, chociaz jakby mi TVN rzucil kase za udzial w jakims durnym programi to bym sie nie obrazil
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Sierpień 17, 2016, 02:13:54 am
KGB, jakbyś przeszedł ten ich "casting" to może, może.Zależy, co tam trzeba zrobić i ile będzie kosztowało.Choć niby gościowi robili kapitalkę silnika przy poldku, ale jakoś mi się nie chce wierzyć, że to tam jest tak kolorowo, jak to pokazują.Tzw. magia telewizji.Podejrzewam, że woleli by zdrowego poldka, w którym tylko trzeba by było zmienić uszczelkę pod deklem na klawiaturze i ewentualnie zrobić polerkę lakieru i inne tego typu pierdoły.Kosztorys na końcu i tak by walnęli odpowiedni.Przypomina mi się pimp my ride i ich tuning w myśl zasady "Pójdzie kit i będzie git"
A co do głównego tematu, to uważam dyskusję za niepotrzebną, bo każdy i tak zrobi, jak uważa.Jeden uważa, że auto jest do jazdy i ch*j, że polonez i części coraz mniej, drugi znowu trzyma pod kocem i oszczędza, choć w każdej chwili może mu się skończyć egzystencja na tym łez padole i poldek pójdzie na złom wywieziony przez "spadkobierców" albo sprzedany zostanie przysłowiowemu gimbusowi, który go zakatuje, jeszcze inny uważa, że to ch*j nie auto, bo taki i siaki, jednak jeździ nim mniej, lub więcej, pomimo jego wad, które akceptuje, ale coraz przychylniejszym okiem patrzy na przysłowiowe "plastiki" .Co kraj, to obyczaj, jak to mówią.Jeszcze troszkę i życie samo zweryfikuje, kto rzeczywiście traktuje to poważnie, a kto jeździ tym, bo taka moda, bo to tanie (było) i kupił tymczasowo, zanim kupi coś lepszego itd. itd. Ja się przyznam bez bicia, że lubię te auta, wychowałem się na polskiej motoryzacji i choć nie jestem hipokrytą i widzę, że to "kupa złomu", w porównaniu do dzisiejszych wozidełek, to jednak świadomie decyduję się na posiadanie i użytkowanie takiego a nie innego auta.Robię rocznie symboliczne przebiegi, bo po prostu tyle wychodzi.Nie oszczędzam go przesadnie, bo gdzie trzeba, to się jedzie, ale też nie traktuję jak wozu drabiniastego do przewożenia wszystkiego, co mi się tylko podoba, bo od tego mam inne auto (żuczka) .Gdybym zrobił sobie zapas nowych części, takich, które najczęściej wysiadają, to pewnie miałbym spokój do końca życia.Oczywiście pomijam tu trwałość blachy.Zdaję sobie sprawę, że większość robi rocznie takie przebiegi, jakie ja robię powiedzmy w dwa lata,no ale tu już trzeba się liczyć z kosztami, jeszcze w przypadku takiego auta.Niestety, ale jak ktoś chce za wszelką cenę tłuc się polonezem, to musi sobie zadawać sprawę z konsekwencji takiego wyboru.Nie ma zmiłuj.Każde auto się zużywa, tylko że z nowym pojedziemy do serwisu, a ze starym już nie bardzo i trzeba kombinować, jak ktoś jest lewy z mechaniki.Ilu już było takich, co to sobie kupili poloneza, bo nie wiem, moda, czy co i z byle pierdołą na forum lecieli, a jak przyszła jakaś "grubsza" awaria, to już panika i auto albo do żyda, albo na złom i rodzą się kolejne niepochlebne opinie, jaki to złom.Długo by dyskutować,a le opinii tyle, ilu użytkowników tego forum i każdy ma jakiś swój punkt widzenia.Prawda jest taka, że za jakiś czas i tak większość się wykruszy z takich , czy innych powodów, czy to dostępności części, czy po prostu zaczną się wygody domagać.I tak pewnie większość z Was ma w domu "coś lepszego" a poloneza trzyma jeszcze tak na razie, "zobaczymy co będzie" itd. ale OC drożeje (jest tu już dwa tematy wywodów) auto odstaje coraz bardziej od innych, koledzy się może śmieją.Zawsze jest jakiś powód i prędzej czy później, skończy się zabawa w polską motoryzację.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Sierpień 17, 2016, 10:13:27 am
Może i przednionapędowe niektórym łatwiej się prowadzi, ale nie można nim zrobić o tak:  :jezyk2:

(http://67.media.tumblr.com/3574461b5369ce0b2c543e69b5d7e582/tumblr_oact6wxte01s4yek6o1_r5_500.gif)

A ja lubię mieć przyjemność z jazdy samochodem. :) Notabene nie wiem czy wiecie, ale w USA można bez problemu kupić moduł i cewki do Abimexa. Można też je zamówić i wyślą do Polski. Są od Chevroleta. :)

Jak popatrzymy sobie na taką Wielką Brytanię, to tam w normalnej eksploatacji możemy znaleźć nawet auta z lat '30-tych. Każdy jeździ tym czym lubi, części można tak jak ja kupować na zapas i trzymać w piwnicy albo mieć obczajoną grupę sklepów gdzie nadal można je dostać oraz sprawdzone od jakiego innego auta też pasują. Tylne hamulce Lucasa np są takie jak w Volvo serii 400. :)
Nieco przestarzała konstrukcja Poloneza wcale nie przeszkadza w codziennej jeździe, bo przecież nie wybieramy się na rajd samochodowy tylko korzystamy z normalnej sieci dróg. :)
Przy prędkościach rzędu 90 czy 130 km/h Polonez całkowicie jest wystarczający, do tego zapewnia bezpieczeństwo bierne na poziomie wyższym niż wiele aut produkowanych niedawno.
:) Z naprawami wcale nie jest źle - raz, że warsztaty liczą sobie za naprawy taniej, a dwa że nowoczesne pojazdy naszpikowane elektroniką wcale nie są jakieś bezawaryjne za to każda naprawa elektroniki wymaga już małej fortunki.  :P
 Można się też dowiedzieć, że 10-letnie auto z wtryskiem jest "zbyt stare" i nigdzie nie mają do niego oprogramowania diagnostycznego. Z takiego właśnie powodu mój kolega z pół roku jeździł samochodem gasnącym w nieoczekiwanych momentach, bo nigdzie nie potrafili mu go sprawdzić i naprawić.  <lol> Mój sąsiad regularnie jeździł do pracy taksówką bo jego nowiutka limuzyna wiecznie odmawiała współpracy i serwis zabierał ją na lawecie do naprawy. :d
A co do "niszczenia" to inny mój kolega nie jeździł, dbał, trzymał na podwórku koło domu i co? Drzewo mu się zwaliło na dach.  <lol>
Mam prawo jazdy ponad 30 lat i przez ten czas raz miałem stłuczkę, w której uszkodziłem kierunkowskaz, więc w moich rękach auta są bezpieczniejsze niż jak stoją.  :d

I jeszcze taka ciekawostka - coraz więcej ludzi kupuje Polonezy do normalnego jeżdżenia. Jak bywam w warsztatach samochodowych, to słyszę że pojawia się tak dużo Poldków, że musieli wyciągnąć na wierzch książki od obsługi, bo co i rusz ktoś przyjeżdża. :)
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Grizli w Sierpień 17, 2016, 11:14:14 am
Mam prawo jazdy ponad 30 lat i przez ten czas raz miałem stłuczkę, w której uszkodziłem kierunkowskaz, więc w moich rękach auta są bezpieczniejsze niż jak stoją.  :d
Żebyś sobie nie wykrakał...
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Sierpień 17, 2016, 11:58:53 am
Z tymi stłuczkami to jest tak, że jak masz auto, na którym średnio ci zależy, to nawet, gdybyś chciał, to nikt ci w nie nie walnie.Natomiast jak masz auto, o które starasz się dbać i uważasz na każdym kroku, żeby byle rysy na lakierze nie zrobić, to prędzej czy później, ktoś ci w nie przyładuje.Wiem co mówię, bo miałem tak.Moim caro jeżdżę od 2009 roku i przez ten czas dosłownie nikt mi w niego nie przyładował (nie mówię, że bym chciał) choć jest to już dosyć skorodowany pojazd o wartości złomowej.Ntomiast w plusa już mi jeden fagas przyładował od tyłu w prawą stronę, ale na szczęście, nic się wielkiego nie stało, bo poszła tyko lampa i przygięło się kawałeczek błotnika za lampą.Zrobił mi to znajomy za prę groszy i przy okazji przepolerował całego, a od gościa na miejscu wyciągnąłem za to całkiem niezłe pieniądze, w stosunku do skali uszkodzeń.Niemniej, to jest właśnie to, o czym mówię, że jak chuchasz i dmuchasz, to zawsze coś się może stać, a jak masz coś, na czym ci średnio zależy, to jeździsz i jeździsz.Plusem wyjechałem dosłownie drugi czy trzeci raz po zakupie i od razu dzwon.To jest właśnie ten ból, że szkoda każdego ładnego poldka, bo już nie są produkowane i ich ubywa.I nie mam tu na myśli niszczenia ich "jeżdżeniem i nabijaniem kilometrów" bo to jest śmieszne pojęcie, tylko sytuacjami na drodze typu wypadek, po którym nie można już z takim autem nic zrobić.Wiadomo, że każdemu żal auta, jakie by ono nie było, ale w przypadku nowszych, zawsze można kupić inne, bądź naprawić, bo części jest od groma i jest w czy wybierać, a tu nie ma takiego komfortu.W czasach prosperowania fabryki nie było to problemem, choć na tamten czas to też były koszty, jak ktoś kupił nówkę spod igły i miał dzwona, ale jednak było się z czego brać, że tak powiem.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: utek w Sierpień 17, 2016, 13:03:49 pm
Można się też dowiedzieć, że 10-letnie auto z wtryskiem jest "zbyt stare" i nigdzie nie mają do niego oprogramowania diagnostycznego. Z takiego właśnie powodu mój kolega z pół roku jeździł samochodem gasnącym w nieoczekiwanych momentach, bo nigdzie nie potrafili mu go sprawdzić i naprawić.  <lol> Mój sąsiad regularnie jeździł do pracy taksówką bo jego nowiutka limuzyna wiecznie odmawiała współpracy i serwis zabierał ją na lawecie do naprawy. :d

To ja teraz napiszę, że mieszkasz w dziwnej okolicy.


I jeszcze taka ciekawostka - coraz więcej ludzi kupuje Polonezy do normalnego jeżdżenia. Jak bywam w warsztatach samochodowych, to słyszę że pojawia się tak dużo Poldków, że musieli wyciągnąć na wierzch książki od obsługi, bo co i rusz ktoś przyjeżdża.

A gdzie kupują te Polonezy? Sprowadzają? Gdzieś jest produkcja? Jak ich może być coraz więcej? Może zawiązała się jakaś lokalna grupa hipsterów czy czegoś tam którzy stwierdzili że jeżdżenie FSO jest cool, ale nie mają pojęcia o serwisowaniu.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Multec w Sierpień 17, 2016, 13:37:20 pm
Może i przednionapędowe niektórym łatwiej się prowadzi, ale nie można nim zrobić o tak:  :jezyk2:

(http://67.media.tumblr.com/3574461b5369ce0b2c543e69b5d7e582/tumblr_oact6wxte01s4yek6o1_r5_500.gif)

A ja lubię mieć przyjemność z jazdy samochodem. :) Notabene nie wiem czy wiecie, ale w USA można bez problemu kupić moduł i cewki do Abimexa. Można też je zamówić i wyślą do Polski. Są od Chevroleta. :)

Rzeczywiście argument. I pewnie robisz tak codziennie jeżdżąc 70konnym Abimexem?

Co do modułu i cewek z USA to brzmi to conajmniej śmiesznie i według mnie raczej jest argumentem przeciw niż za. Jedną z zalet tego auta BYŁY części na miejscu i w niewielkiej cenie.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Trojan w Sierpień 17, 2016, 14:01:01 pm
Rzeczywiście argument. I pewnie robisz tak codziennie jeżdżąc 70konnym Abimexem?
Akurat rozmowa jest o czymś innym, niekoniecznie o tym kto jaką wersję silnikową woli więc uwaga zbędna, 70KM to ma 1.9, abimex trochę więcej.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: banned w Sierpień 17, 2016, 14:28:22 pm
Może i przednionapędowe niektórym łatwiej się prowadzi, ale nie można nim zrobić o tak:

Już w jednym dyferencjale rozwaliłem satelity, a most który wył trochę, po 3 tys. takiej jazdy zaczął wyć i gwizdać jak MiG 15 przy starcie na pełnym dopalaniu, więc dziękuję, dopóki nie kupię sobie szpery za 2100zł.
Owszem, fajnie się jest poślizgać po deszczu i po piasku, niemniej jeżeli ktoś potrzebuje po prostu dojechać do pracy to do tego spokojnie wystarczy jakieś Seicento, Corsa albo Lanos, a jeżeli ktoś jest przedstawicielem handlowym to lepiej kupić jakiegoś kompakta z klimą żeby w lecie jakoś się czuć i wyglądać i nie pieprzyć się z szukaniem części ani kłótniami z warsztatem.


Z naprawami wcale nie jest źle - raz, że warsztaty liczą sobie za naprawy taniej, a dwa że nowoczesne pojazdy naszpikowane elektroniką wcale nie są jakieś bezawaryjne za to każda naprawa elektroniki wymaga już małej fortunki.

To się zgadza. Niemniej to samo co Poloneza, w kwestii elektroniki tyczy się Lanosa albo np. Audi 80.


Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: altowiolista w Sierpień 17, 2016, 16:37:10 pm

Może jak odkopiemy Złoty Pociąg, to się ten kawałek wyremontuje, na razie ja wymieniam 1 sworzeń/miesiąc.

Nie pisz takich rzeczy bo jeszcze ktoś weźmie sobie do serca z młodych i będzie klepał że Polonez i części do niego to takie gówno że w miesiąc się sypie.
A tak na marginesie to co za części kupujesz że co miesiąc je wymieniasz..........

A jakie mogę kupować? Delphi lub Mototechnika :)
Czytanie ze zrozumieniem: Nie napisałem, że sworzeń wytrzymuje miesiąc, tylko że raz w miesiącu wymieniam jakiś sworzeń (potocznie mówiąc, czyli przegub kulowy wahacza, albo końcówkę drążka kierowniczego, która ma tak sworzeń, jak i przegub kulowy).
Ad. obciążania zawieszenia przy dokręcaniu el. zawieszenia, to już się KGB wypowiedział.
Moje uwagi odnoszą się głównie do stwierdzenia ad. wysokojakościowych dróg, których jakoby doczekaliśmy się w RP, co wg mojej oceny nie jest prawdą.
Naprawdę uważacie, że jakieś gimbusy czytają forum o FSO? 
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Sierpień 17, 2016, 16:38:46 pm
Jak sobie czytam ten wątek, to jestem pod wrażeniem ileż to niektóre osoby tu mają problemów.  <lol>
Gorąco w korku - problem
poszukać części - problem
wolniejsza jazda - problem
opinia sąsiadów - problem
możliwość wypadku - problem
kamienie spod kół i piasek - problem
przechyły nadwozia - problem
ustawienie geometrii - problem
sprowadzenie części z zagranicy - problem
zużycie auta wskutek eksploatacji - problem.
- Jak ktoś ma takie problemy, to nie powinien mieć w ogóle samochodu, tylko jeździć służbowym.   :d
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Multec w Sierpień 17, 2016, 18:23:58 pm
Rzeczywiście argument. I pewnie robisz tak codziennie jeżdżąc 70konnym Abimexem?
Akurat rozmowa jest o czymś innym, niekoniecznie o tym kto jaką wersję silnikową woli więc uwaga zbędna, 70KM to ma 1.9, abimex trochę więcej.

Przyganiał kocioł. Zresztą chyba za bardzo nie zrozumiałeś o co mi chodzi.

Gorąco w korku - to nie tyle problem, co po prostu wygodniej jest w takiej sytuacji być w aucie z atermicznymi szybami i klimatyzacją.
Poszukać części - jak komuś auto jest potrzebne na już to rzeczywiście świetnie, jak musi dzwonić po sklepach w całej Polsce i np. czekać w Rzeszowie na paczkę ze Szczecina.
Wolniejsza jazda, tutaj to ja nie rozumiem o co Ci chodzi, wbrew pozorom mając VVC jeżdżę głównie do 100km/h (wyłączając Ski i autostrady)...
Opinia sąsiadów - lata mi to.
Możliwość wypadku - Na to nie mamy wpływu.
Kamienie spod kół i piasek - codzienność, niestety trochę szkoda jak robi się pełno odprysków na ori lakierze/szybie.
Przechyły nadwozia - no nie chcesz mi chyba powiedzieć, że jest świetnie jak samochód podpiera się lusterkiem w zakręcie (zardzewiały Escort mk7 prowadzi się dużo lepiej)
Ustawienie geometrii - a według Ciebie nie jest to problem, jak trzeba dymać 100 czy więcej kilometrów bo w rejonie nie ma nikogo, kto by to profesjonalnie zrobił ? Wiele stacji po aktualizacji oprogramowania nie ma już Poloneza w programie i samej zbieżności nie ustawią.
Sprowadzanie części z zagranicy - no tutaj to mnie rozbawiłeś że sprowadzanie części zamiennych (nie mówię o jakichś modyfikacjach, bo nagminne jest wtedy sprowadzanie z USA) do KRAJOWEGO auta z KRAJOWYM silnikiem z USA. Boki zrywać.
Zużycia auta wskutek eksploatacji - nieuniknione, ale szkoda tyrać ładnego auta.

Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: KGB w Sierpień 17, 2016, 18:46:30 pm
Co do modułu i cewek z USA to brzmi to conajmniej śmiesznie i według mnie raczej jest argumentem przeciw niż za.
a wiesz jakie grosze, czy tam centy to kosztuje w U$A ?
gdyby mieli tam wiekszosc czesci do PN to bym je chyba hurtowo sprowadzal

jeżeli ktoś potrzebuje po prostu dojechać do pracy to do tego spokojnie wystarczy jakieś Seicento, Corsa albo Lanos
król jest jeden : TICO w gazie !
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: utek w Sierpień 17, 2016, 18:52:20 pm
Jak sobie czytam ten wątek, to jestem pod wrażeniem ileż to niektóre osoby tu mają problemów.  <lol>
Gorąco w korku - problem
poszukać części - problem
wolniejsza jazda - problem
opinia sąsiadów - problem
możliwość wypadku - problem
kamienie spod kół i piasek - problem
przechyły nadwozia - problem
ustawienie geometrii - problem
sprowadzenie części z zagranicy - problem
zużycie auta wskutek eksploatacji - problem.
- Jak ktoś ma takie problemy, to nie powinien mieć w ogóle samochodu, tylko jeździć służbowym.   :d

Wiesz, może niektórzy pracują, mają działalności gospodarcze, posiadają rodziny, dzieci. Może potrzebują trochę wygody i mają potrzebę mobilności, a niekoniecznie czas na zajmowanie się autem, którym z racji wieku wolą się zajmować hobbystycznie.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: banned w Sierpień 17, 2016, 20:36:46 pm
Naprawdę uważacie, że jakieś gimbusy czytają forum o FSO? 

Czasy się zmieniają. Auto występuje w masie artykułów na różnych portalach, ostatnio się zdziwiłem nawet że na Interii był Quiz o polskiej motoryzacji w którym nawet ja nie znałem odpowiedzi na dwa pytania i był zrobiony dobrze, a parę dni temu natknąłem się na to:
https://www.youtube.com/watch?v=0zMwsx19zbY


Ustawienie geometrii - a według Ciebie nie jest to problem, jak trzeba dymać 100 czy więcej kilometrów bo w rejonie nie ma nikogo, kto by to profesjonalnie zrobił ? Wiele stacji po aktualizacji oprogramowania nie ma już Poloneza w programie i samej zbieżności nie ustawią.

No to się trzeba nauczyć ustawiać na sznurek. Kurza twarz, jeszcze tego brakowało.

Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Grizli w Sierpień 17, 2016, 20:47:17 pm
król jest jeden : TICO w gazie !
;) gaz dorzucic i full wypas;)
http://otomoto.pl/oferta/daewoo-tico-37000km-klimatyzacja-sprawna-ID6ytSH9.html
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: w0mbat w Sierpień 17, 2016, 21:05:16 pm
Przeczytałem tylko 4 stronę tego tematu i muszę przyznać że poprawiliście mi humor tymi swoimi głupotami :).
Nie wiem jak wy, ale ja jeżdżę polonezem bo lubię ten samochód i jazda nim sprawia mi radość. Fakt, coraz trudniej o części (jakiegoś porządniejszego zbiornika szukałem pół roku), czasem coś trzeba wymienić, podregulować, ale każdy samochód kiedyś się zepsuje, żaden nie jest niezniszczalny. A w polonezie jest ten plus, że każdą naprawę można wykonać samemu praktycznie w jeden wieczór. I choć czasem mam ochotę porąbać go na złom to nie oddał bym nikomu żadnego z nich (mam 3 :P).
Jak komuś przeszkadza gorąco w korku, wolniejsza jazda, opinia sąsiadów, kamienie spod kół i piasek, przechyły nadwozia, itp. to niech sobie kupi inny samochód a nie płacze jaki to polonez jest zły. Poloneza po prostu trzeba lubić żeby użytkować do na co dzień.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: utek w Sierpień 17, 2016, 21:55:50 pm
Trzeba było przeczytać wszystkie strony, to nie ośmieszyłbyś się tym postem nie na temat.

Temat jest o Tym, że kochamy Poloneza i żal go używać na co dzień (oczywiście nie wszystkim). Na co dzień są inne auta z klimą i dobrym zawieszeniem, których nam nie szkoda.

A w polonezie jest ten plus, że każdą naprawę można wykonać samemu praktycznie w jeden wieczór.

A inne auta to trzeba oddać na naprawę do NASA?


Banned, gemometria to nie tylko zbieżność,a le sam wiesz dobrze że kąty, pochylania itd.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: KGB w Sierpień 17, 2016, 22:02:59 pm
Wiele stacji po aktualizacji oprogramowania nie ma już Poloneza w programie i samej zbieżności nie ustawią.
jeszcze nie widzialem auta, w ktorym zawieszenie ustawia sie za pomoca programu ;]
tzn. o geometrie chodzi, bo sztywnosc amortyzatorow sterowana przez komputerek to jeszcze idzie znalezc
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: banned w Sierpień 17, 2016, 22:04:18 pm
Banned, gemometria to nie tylko zbieżność,a le sam wiesz dobrze że kąty, pochylania itd.

Po namyśle to nie wiem na czym polega problem. Te dane są w Morawskim przecież, w warsztatach teraz nie umieją czytać? W porównaniu z częściami, trzymanie w aucie książki to niewielki problem.

A w polonezie jest ten plus, że każdą naprawę można wykonać samemu praktycznie w jeden wieczór.

Połamałem już dwa komplety kluczy, imadło, urwałem tłok od podnośnika hydraulicznego, ponaciągałem ścięgna, uwaliłem się jak nie powiem co. Dziękuję, mam dość.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: altowiolista w Sierpień 17, 2016, 22:10:01 pm
Banned, gemometria to nie tylko zbieżność,a le sam wiesz dobrze że kąty, pochylania itd.
Panowie, poszukajcie w okolicy szkoły, w której kształcą mechaników/techników pojazdów samochodowych. Zwykle jest tam serwis i pracuje kadra z duuzym doświadczeniem. Będą potrafili ustawić geometrię w Poldolocie. W wałbrzyskim mechaniku tak właśnie jest, a moje Poldki były tam najchętniej grzebanymi zabawkami :)
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: utek w Sierpień 17, 2016, 22:10:23 pm
Banned, gemometria to nie tylko zbieżność,a le sam wiesz dobrze że kąty, pochylania itd.

Po namyśle to nie wiem na czym polega problem. Te dane są w Morawskim przecież, w warsztatach teraz nie umieją czytać? W porównaniu z częściami, trzymanie w aucie książki to niewielki problem.


Może i potrafią czytać, tylko musi się chcieć odkręcić śruby wsporników wahaczy, wiedzieć jak i ile dać podkładek, sprawdzić czy most nie jest przekoszony itd. Myślących ludzi coraz mniej niestety.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: utek w Sierpień 17, 2016, 22:14:13 pm
Banned, gemometria to nie tylko zbieżność,a le sam wiesz dobrze że kąty, pochylania itd.
Panowie, poszukajcie w okolicy szkoły, w której kształcą mechaników/techników pojazdów samochodowych. Zwykle jest tam serwis i pracuje kadra z duuzym doświadczeniem. Będą potrafili ustawić geometrię w Poldolocie. W wałbrzyskim mechaniku tak właśnie jest, a moje Poldki były tam najchętniej grzebanymi zabawkami :)

No i znów zbliżamy się do stwierdzenia: poszukajcie, pokombinujcie. Zapewniam Cię że ja i pewnie większość wie jak i co ma robić, ale jest to utrudnianie sobie życia. Bardzo chętnie będę nawet odkręcał śruby razem z tymi dziadkami, ale nie w dupowozie.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: mihals w Sierpień 17, 2016, 22:18:01 pm
A ja uważam,że do całego tego tematu i wypowiedzi,trzeba podejść z duzym dystansem. Gdyż czytając posty dochodzimy do wniosku,że polonez w jeździe i obsłudze,jest gorszy od wozu drabiniastego,a znowu wg. zwolenników to najlepsze auto na świecie  :d Sam od siebie dodam,że od 2,5 użytkuje na codzien,plusa z 98 roku, gdzie auto mi przede wszystkim słuzy,a jako obiekt pasji jest na drugim miejscu. W tym roku od stycznia zrobiłem nim około 16 tys km i nie narzekam,auto służy mi głównie na dojazdy do pracy,wyjazdy w polske czy po prostu jazdę bez celu dla przyjemności  :P
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Sierpień 18, 2016, 12:53:06 pm

Wiesz, może niektórzy pracują, mają działalności gospodarcze, posiadają rodziny, dzieci. Może potrzebują trochę wygody i mają potrzebę mobilności, a niekoniecznie czas na zajmowanie się autem, którym z racji wieku wolą się zajmować hobbystycznie.
Napisz wprost, że ci się nie chce robić przy samochodzie, którym jeździsz na co dzień i wolisz komuś za to płacić, a nie że Polonezem to "się nie da bo jest stary/przestarzały/itd". Jak tak wolisz to jest to zrozumiałe, ale nie upieraj się że każdy kto nie ma nic przeciwko "przestarzałemu pupowozowi" nie ma pracy dzieci zajęcia i tym podobnych. Znam sporo ludzi mających rodziny, firmę czy inne i jeżdżących starymi autami na co dzień. Wszystko zależy od tego co kto lubi. :)

 Jeden lubi jeżdżenie nowoczesną pokraką, a drugi staroświeckim samochodem. Ja wolę to drugie mimo, że oznacza to podłubanie przy nim od czasu do czasu. Właśnie sobie kupiłem Plusa GSI do codziennej eksploatacji i będę z niego korzystał naprzemiennie z GLE. :) Jedno działa - przy drugim mogę podłubać, nie muszę się śpieszyć i mam przyjemności na każdym kroku. :) (Aktualnie działają obydwa). :)
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: utek w Sierpień 18, 2016, 13:37:45 pm
Napisz wprost, że ci się nie chce robić przy samochodzie, którym jeździsz na co dzień i wolisz komuś za to płacić, a nie że Polonezem to "się nie da bo jest stary/przestarzały/itd".

Chce mi się robić i robię (tylko klimy sam nie uzupełniam i geometrii nie ustawiam), tylko nie chce mi się i nie mam czasu tak często. Myślisz że jak auto nie jest Polonezem to tam nie używa się zwykłych kluczy?
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1981 w Sierpień 22, 2016, 00:54:55 am
Pierdolenie, robie dużo kilometrów głownie po mieście i jak się nie ma rodziny to nawet i maluch jest dobry. Zawsze jeździłem polonezami na codzień, duże, wygodne samochody którymi można jechac na drugi koniec Polski na ferie, pojeździć bez celu czy jechac na balet. Kupiłem scenica żeby to codziennie tłuc i lada dzień idzie na handel - wolę poloneza.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: utek w Sierpień 22, 2016, 09:11:48 am
Golfa masz hobbystycznie?
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: utek w Sierpień 22, 2016, 11:02:11 am
PS. Ile masz przebiegu w Polonezie?
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1981 w Sierpień 22, 2016, 16:53:53 pm
Golfem jeździłem na codzień ale przez zjebane, twarde zawieszenie się nie sprawdzał. Przebiegi w polonezach zawsze mam poniżej 100000 a w wiśni koło 50k ale tym akurat na codzień nie jeżdzę. Zawsze jak cos sie zjebie to naprawa kosztuje tyle co nic pomijając mosty czy silniki.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Callisto w Sierpień 23, 2016, 01:56:53 am
Pierwsza odpowiedź mnie załamała :) Zwłaszcza, że użytkowałem kilka polonezów służbowo. Nie przywiązuje wagi do auta, interesuje mnie cena części + dostępność, zakup bmw 5 litrów do jeżdżenia w kółko po rondzie to nie dla mnie. Służbowe jeździły bez żadnych awarii, a obecny mój zachodni, a konkretnie północny ( volvo ) to studnia bez dna i nie widzę żadnych różnic w jeździe, co wielu pewnie razi :)
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: utek w Sierpień 23, 2016, 09:33:06 am
Golfem jeździłem na codzień ale przez zjebane, twarde zawieszenie się nie sprawdzał. Przebiegi w polonezach zawsze mam poniżej 100000 a w wiśni koło 50k ale tym akurat na codzień nie jeżdzę. Zawsze jak cos sie zjebie to naprawa kosztuje tyle co nic pomijając mosty czy silniki.

Dlaczego nie jeździsz na co dzień?

Wiśnia to auto które masz opisane w dziale "Auta sympatyków"?
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1981 w Sierpień 23, 2016, 23:15:00 pm
Nie jeżdzę wisnią na codzień ponieważ jest to auto hobbystyczne oraz reprezentacyjne w pięknym stanie i bardzo bogatym wyposażeniu a jak wiadomo robiąc po minimum 80 km dziennie pojazd się bardzo zużywa tymbardziej gdy właściciel jest palący 😊. Nie jest opisany w tym dziale aczkolwiek mam to w planach.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: utek w Sierpień 24, 2016, 00:12:22 am
Ten post wyklucza dwa posty wcześniejszy.

Tyle w temacie, chociaż przyznałeś że jednak się zużywa i szkoda.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: KGB w Sierpień 24, 2016, 01:50:17 am
co sie wyklucza ? przeciez codziennie jezdzi chyba jakims GLE,
to ze szkoda ladnego egzemplarza nic nie zmienia w kwestii nadawania sie PN do codziennej eksploatacji,
kazdego auta w ladnym stanie szkoda, zwlaszcza nieprodukowanego i rzadkiego , czy to bedzie FSO 125p,FSO Polonez, Daihatsu Charade G11 , Maserati Shamal czy Lamborghini Diablo to juz zalezy od upodoban
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Czaroo#1879 w Sierpień 24, 2016, 08:25:26 am
Nie jeżdzę wisnią na codzień ponieważ jest to auto hobbystyczne oraz reprezentacyjne w pięknym stanie i bardzo bogatym wyposażeniu a jak wiadomo robiąc po minimum 80 km dziennie pojazd się bardzo zużywa tymbardziej gdy właściciel jest palący
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Czaroo#1879 w Sierpień 24, 2016, 08:26:43 am
Może pokusisz sie zostaniem Klubowiczem PTK

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: utek w Sierpień 24, 2016, 11:10:04 am
co sie wyklucza ? przeciez codziennie jezdzi chyba jakims GLE,
to ze szkoda ladnego egzemplarza nic nie zmienia w kwestii nadawania sie PN do codziennej eksploatacji,
kazdego auta w ladnym stanie szkoda, zwlaszcza nieprodukowanego i rzadkiego , czy to bedzie FSO 125p,FSO Polonez, Daihatsu Charade G11 , Maserati Shamal czy Lamborghini Diablo to juz zalezy od upodoban

Przepraszam, zbyt sobie uprościłem. Założyłem, że wśród pasjonatów, są tylko ładne egzemplarze.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1981 w Sierpień 24, 2016, 18:42:48 pm
Może pokusisz sie zostaniem Klubowiczem PTK

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka


Bardzo chętnie 😊
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1981 w Sierpień 24, 2016, 18:46:12 pm
Ten post wyklucza dwa posty wcześniejszy.

Tyle w temacie, chociaż przyznałeś że jednak się zużywa i szkoda.
Nie wiem czemu wyklucza ? Mam teb problem ze jak w wisni psuje sie jedna rzecz to robie wszystko hurtowo i za każdym razem liczone to jest w kwotach 4 cyfrowych. Dla mnie polonez to zajebiste auto na daily bo nie dość ze wygodne to i naprawy są tanie, z gratami nigdy nie miałem problemu i spalanie nie jest tragedią jeżeli chodzi o rovera.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: utek w Sierpień 24, 2016, 22:42:40 pm
Chyba już jestem zbyt stary i nie rozumiem. Tanie naprawy, ale kwoty cztero cyfrowe. Niby dobry do jeżdżenia na co dzień, ale nie jeździsz.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1981 w Sierpień 24, 2016, 23:28:09 pm
Owszem jeżdzę polonezami na codzień z tym ze wiśniowy jest tak jak pisałem autem hobbystycznym które ma dożywocie i więcej stoi w garażu jak jeździ i nie mam zbytnio problemu kupić do niego foteli w cenie dobrego poloneza 1.4. Lubie często zmieniać samochody i zazwyczaj są to polonezy i o nie głownie mi chodzi. Jeżdzę nimi na codzień, dokładam grosze na naprawy i tylko sprawiają uśmiech na twarzy.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Wrzesień 08, 2016, 23:12:00 pm
Kolega mojego ojca jeździ na co dzień Volvo Amazon.  <rotfl2>
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Zoltan#1930 w Wrzesień 09, 2016, 09:01:46 am
Dobrze się czyta ten temat.
Dlaczego tylu z was wypiera stwierdzenie, że polonez NIE jest tani w obsłudze? Najpierw sami mowicie o szerokich wymianach, naprawach, a potem to. Następnie do porównania kosztów serwisu: przytaczanie auta klasy lux z przebiegiem poł miliona i ilością cześci 3razy większą niż przeciętne auto-chyba nietrafnie.
 Nawet jeśli auto ktoś użytkuje delikatnie, wszystko ma w serii, to dalej ma co robić, choć nie ma tego bardzo wiele, ale to tyczy się każdego przeciętnego auta. Ja ekspoatuje dość intensywnie nie ma się co czarować-coś tam się sypie. Całkiem niedawno myślałem, że nie częściej niż w innych, ale jednak nie ;) A jeśli parę rzeczy się przerobi, to własciwosci fury się poprrawiają, częstotliwość serwisu zmniesza i jest ok-to własnie po to żeśmy się tu spotkali na naszym forum :)
Chyba niema nic w złego w powiedzeniu jeżdżę polonezem bo lubie, nie trzeba popierać tego argumentami o rzekomej taniości obsługi.
Dziś jeździ się polonezem bo własnie kogoś stać-na naprawy, na pogodzenie się z niższą trwałością niektórych podzespołów, stać na walkę z korozją i na lakier. I bardzo dobrze.
Jak kupowałem poldka w 2008r to zakupiłem najdroższego wtedy rovera z allegro, a i tak kupiłem go tanio- za kasę ze sprzedaży czinkłeczento 900 i jeszcze zostało, a zalety ceny zakupu obsługi i spalania wtedy były kluczowe. Dziś w analogicznej sytuacji tego samego zrobić się nie da, po prostu czas leci i wspomnieniami się go nie zatrzyma
Jednak już wtedy wiedziałem, że nie chcę poloneza na 13, z zawieszeniem wersalki, bez hamulców, z ohvką, taboretami w srodku, bez wygluszenia itd. 120tys raczej ostrych niż spokojnych km zrobiłem pn z seryjnym 1.4 pod maską. jedyne co się nie zepsuło, albo w czym nie grzebałem z potrzeby udoskonalenia to silnik, sprzęgło, skrzynia biegów. teraz mam 1.6 16v, auto jest po kompleksowej regeneracji, zrobiłem 20 tys. raz otworzyłem maskę by zmienić olej. koncówki kierownicze i wspornik już są do wyrzucenia a most własnie zabijam 5(4szt od cichego do głośnego mniej lub bardziej przy 1.4), krzyżaki strzelają.
Jestem szczęśliwy :)
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: Marek94 w Listopad 26, 2016, 00:32:32 am
Polonez jest tani w zakupie i to jest prawda idzie dostać dobry egzemplarz za 2 tyś oczywiście że jakiegoś vaga za to też kupimy ale zazwyczaj będzie w gorszym stanie.Koszty eksploatacji są niewielkie a części albo kosztują tyle co do np starej corsy albo są tańsze. Nie wiem gdzie wy mieszkacie że takie problemy macie z mechanikami geometrią jak i częściami,jedynie czego nie mieli nawet na zamówienie w moim ulubionym sklepie z częściami to:kompletna półośka(co ciekawe 5 lat wcześnie kilka sztuk wywieźli na złam bo chętnych nie było razem z nimi poszły inne części do pldiego)wałek rozrządu,hydro regulatory.Fakt filtr oleju powietrza mam dopiero na popołudnie bo nie trzymają takich rzeczy na miejscu bo po prostu im nie schodzą a tak to telefon i po 14 albo na drugi dzień jest na sklepie.Piszecie że szkoda itp nie czarujmy się caro+ w dobrym stanie ile jest warty 2-3 tysiące ? i wbrew pozorom tych aut jest jeszcze trochę dlatego sądzę że trzeba jeszcze z przynajmniej 5 lat żeby ostanie wyprodukowane C+ nazywać  mianem youngtimer.
Moim skromnym zdaniem C+ to pełnoprawne użytkowe auto i jeszcze przynajmniej z 5 lat takim zostanie.
Tytuł: Odp: Zakup poloneza - części
Wiadomość wysłana przez: banned w Listopad 26, 2016, 14:49:11 pm
Są sklepy które się specjalizują w częściach do FSO, często Polmozbyty gdzie właściciele ogarniają temat, mają kontakty i potrafią dużo rzeczy sprowadzić, bo mają takich specyficznych klientów. Niemniej trzeba wiedzieć gdzie one są. Dwa lata temu miałem w promieniu 15 km dwa takie sklepy. Teraz mam jeden, bo Polmozbyt się gdzieś przeniósł i nie wiem dokąd.