FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => AUTA SYMPATYKÓW KLUBU => Wątek zaczęty przez: Dawid91 w Sierpień 30, 2016, 23:30:06 pm
-
Jak pisałem niedawno w wątku ,,co zrobiłem w/z swoim autem" - parę dni temu kupiłem Poloneza :)
Stałem się posiadaczem wąskiego Caro w wersji 1.9 GLD wyprodukowanego pod koniec 1991 roku.
Auto wypatrzyłem na olx :P Początkowo sprzedający mówił, że auto było zarezerwowane, jednak człowiek który je zarezerwował, cytując słowa poprzedniego właściciela ,,szukał kwadratowych jaj w tym samochodzie" więc, kolejnym chętnym byłem ja :) Poloneza kupiłem z kilku powodów. Przede wszystkim, od dłuższego czasu miałem ochotę na GLD bo lubię tą wersje i dobrze mi się tym jeździ <spoko> Poza tym, zachęcił mnie bardzo dobry stan blacharski auta, nie jest to igła, ale progi, podłużnice, podłoga jest zdrowa. Podobnie jak nadkola, czy 3/4 drzwi. Jest tylko purchel na tylnych lewych i małe ślady korozji na przednich pasażera. Od dłuższego czasu obserwowałem Caro w dieslu i oglądałem kilka, prawie za każdym razem auto było albo kompletnym trupem, albo niezłe mechanicznie ale trup pod względem blachy. Kiedy zobaczyłem tego, wiedziałem, że jest tym czego szukam. Poza tym, doszedł fakt, że to wąskie Caro ( nigdy nie miałem wąskiego Poloneza do tej pory ) oraz rocznik 1991 - pierwszy rok produkcji Caro, no i jednocześnie auto jest moim rówieśnikiem :P Po krótkiej przejażdżce dobiliśmy targu i kupiłem GLD :) W aucie jest świeże sprzęgło Sachs, świeży pasek rozrządu, nowe świece Beru, parę nowych pierdółek. Z wad: niesamowicie słabe hamulce, luz w kierownicy, kiepskie opony, wnętrze w stanie średnim... Poloneza przyprowadzałem z Krakowa do Łodzi na dwa razy <lol2> W Katowicach hamulce były tak zapowietrzone, że auto nie hamowało i jazda była zbyt ryzykowna. Zostawiłem go więc w Katowicach, wczoraj pojechałem tam pociągiem i dzięki pomocy kolegi, również posiadacza FSO, na miejscu udało się odpowietrzyć sam przód i zmienić zaciski przednie na sprawne, dzięki czemu Polonez dojechał do Łodzi. Dalej hamuje słabo ale w ogóle hamuje. Jeśli chodzi o plany, to auto u mnie zastąpiło Caro Plusa w boschu i jest to Polonez do jazdy na co dzień :) W najbliższym czasie muszę ogarnąć hamulce i parę innych rzeczy technicznych, potem polikwidować ogniska korozji dopóki są małe i niegroźne bo w Polonezie korozja postępuje w szybkim tempie... Póki co mam jedno jego zdjęcie wykonane jeszcze w Katowicach przy okazji naprawy hamulców.
(http://images78.fotosik.pl/854/d5e5784005e69d74m.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/d5e5784005e69d74)
-
na zdjeciu wyglada calkiem ladnie,
teraz bedziesz sie bujał - dosłownie - waskim Caro,
jezdzi sie czyms takim jak Borkiem, co ma swoj urok,
hamulce mozna zrobic na skuteczne, wazne jest podciś. ,a wiec serwo i vacupompa oraz zasciski,
lekkie wzmocnienie tylu na korektorze tez pomocne
-
Na zdjeciu wygląda całkiem fajnie :) Jaki ma przebieg? Super sprawa że to 1991 rok, od dawna poluję na ładne wąskie Caro z tego rocznika ale większość aut jest z 92 albo same trupy (nie mówiąc o GLD). Powodzenia w doprowadzaniu do zadowalającego Cię stanu, czekam na większą fotorelację!
-
Przebieg 156tyś. Szyby mają daty od września do listopada 1991, auto miało pierwszą rejestracje w grudniu, więc podejrzewam, że został wyprodukowano jakoś listopad-grudzień, czyli już końcówka roku, tak więc nie ma smaczków w postaci ciemnych przednich lamp czy lusterek cromodora, które były w pierwszych Caro. Posiada natomiast jeszcze jasno szarą wykładzinę podłogi, taką jak w przejściówkach. W Późniejszych Caro które widziałem była już ciemno szara. Zauważyłem też, że w przednich drzwiach są cienkie przelotki takie jak w MR 93 z tyłu, w tylnych drzwiach natomiast przelotek nie ma w ogóle. Wie ktoś kiedy to zmienili ? W Caro z lat 92-93 też tak jest ? Poza tym, Polonez posiada z tyłu pasy, które w 1991 były jeszcze za dopłatą. W środku tapicerka w szarą jodełkę, dość zmęczona. Przykryta fajnymi klimatycznymi szarymi pokrowcami z misia.
Obszerniejsza fotorelacja:
(http://images75.fotosik.pl/855/c06750b82c75d7c4m.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/c06750b82c75d7c4) (http://images78.fotosik.pl/857/be57e456a0a884d2m.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/be57e456a0a884d2) (http://images78.fotosik.pl/857/c295904e2b8421f4m.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/c295904e2b8421f4) (http://images78.fotosik.pl/857/a0fd58529c634070m.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/a0fd58529c634070) (http://images78.fotosik.pl/857/d3675e76dd92a8adm.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/d3675e76dd92a8ad)
Polonez dostał wczoraj Kenwooda KDC W3044, który jeździ już w którymś moim Polonezie :) Nie działają tylko stacje radiowe bo brak anteny, ale sprzątając go znalazłem, chyba nową - montowaną na podszybie, która mam nadzieję wleci w niedługim czasie
(http://images78.fotosik.pl/857/4259da0696233bf1m.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/4259da0696233bf1)
Poza tym, jest to diesel w rzadko spotykanej wersji na osprzęcie Lucasa a nie Boscha. Z tyłu silnika jest dodatkowy pasek napędu pompy podciśnienia. Przy okazji mam dwa pytanie odnośnie osprzętu. Na vacupompie jest drugi niczym nie zaślepiony króciec, tak ma być ? czy coś tam miało gdzieś iść. Jedne wąż idzie do serwa hamulców, w serwie nie widzę miejsca na drugi wąż, nie widzę też niczego gdzie można by go podłączyć... Poza tym jest też drugi element, gdzie brakuje jednej zaślepki. Co to za element i co tam ma być :P ?
element
(http://images75.fotosik.pl/855/1ef7b9ce68a008fcm.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/1ef7b9ce68a008fc)
Vacupompa i ,,wolny" króciec
(http://images77.fotosik.pl/857/d815d6fad0f9fe29m.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/d815d6fad0f9fe29)
Dwa najbardziej skorodowane miejsca w aucie
(http://images78.fotosik.pl/857/cdb5e3d170d69f90m.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/cdb5e3d170d69f90) (http://images75.fotosik.pl/855/0031050352349f49m.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/0031050352349f49)
-
skoro vacupompa jednym kroccem zasysya ,to drugim musi dmuchac ;>
-
Ja w tym aucie znajdę więcej ognisk korozji :)
-
Oj tam :P może znajdzie się jeszcze parę małych purchelków, ale to i tak najzdrowszy mój Polonez do tej pory :)
-
Od zakupu sporo zostało poczynione przy aucie od strony technicznej. Zdecydowanie najsłabszą stroną były hamulce więc Polonez dostał:
- 4x regeneracje zacisków hamulcowych ( nowe tłoczki, uszczelki, wszystko wyczyszczone, przesmarowane ) z czego na tył szukałem używanych z nieupoukręcanymi odpowietrznikami.
- 4x Tarcze Mikoda GT
- 4x klocki Ferodo Premier
- Nowe wszystkie elastyczne przewody hamulcowe ( stare wydawały się ok, ale okazało się, że były niedrożne )
- Nową pompę hamulcową
- Nowe serwo
- Nowy płyn hamulcowy DOT 4
- przywrócony do używalności został hamulec ręczny
Poza tym:
- Nowy olej ( Elf 15W40 Turbo Diesel ) + filtr Sędziszów
- Nowy filtr powietrza ( Sędziszów )
- Wymiana olejów przekładniowych w skrzyni i w moście ( Liqui Moly 85W90 ) Po wymianie skrzynia pracuje odczuwalnie lżej, natomiast most odrobinę ciszej ( z mostu zlane zostało błoto... )
- Nowe łożyska półosi
- Nowy kompletny rozrząd ( Ina + pompa DOLZ )
- Nowy płyn chłodniczy Borygo eko
- Zmieniona została także uszczelka miski olejowej ponieważ stara ciekła
Cały serwis wykonany przez kolegę Sobek24 <spoko>
Ze zmian zewnętrznych Polonez dostał kołpaki adekwatne do rocznika :) Uprzedzam pytania, na zdjęciu jest poprostu mokry bo tuż po myciu, nie ma takich plam na lakierze :P
(http://images83.fotosik.pl/111/718daec7a19ed102m.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/718daec7a19ed102) (http://images83.fotosik.pl/111/3c52f4963599c753m.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/3c52f4963599c753)(http://images83.fotosik.pl/111/816966d2256ddaacm.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/816966d2256ddaac)
Dzisiaj też przeszedł przegląd z wynikiem pozytywnym. Diagnosta był zaskoczony tak sprawnymi hamulcami :d Za to do wymiany kwalifikują się przednie amortyzatory
-
dales ciala z hamulcami,
Ferodo premier wymagaja rozgrzania, by skutecznie hamowac - dwa pierwsze hamowania sa slabe i sie mozna naciac,gdy sie o tym zapomni,
sa tez twarde,
za to nacinane Mikody nie sa twarde,
taki zestaw mialem okazje obserwowac w tescie dlugodystansowym - kolega mial w Yugo ,tylko ze w wersji Lucas,
nie pamietam,czy to bylo 10kkm czy 20kkm ,ale po klockach nie widac bylo zuzycia ,a tarcze byly zjechane do polowy ,co ladnie widac dzieki nacieciom,
zostalo drugie tyle do wymiany tarcz, a klocki pewnie moglby jeszcze zostac na nastepne :lol:
polaczenie tych dwoch produktow to zdecydowanie zly pomysl
-
dales ciala z hamulcami,
Ferodo premier wymagaja rozgrzania, by skutecznie hamowac - dwa pierwsze hamowania sa slabe i sie mozna naciac,gdy sie o tym zapomni,
sa tez twarde,
za to nacinane Mikody nie sa twarde,
taki zestaw mialem okazje obserwowac w tescie dlugodystansowym - kolega mial w Yugo ,tylko ze w wersji Lucas,
nie pamietam,czy to bylo 10kkm czy 20kkm ,ale po klockach nie widac bylo zuzycia ,a tarcze byly zjechane do polowy ,co ladnie widac dzieki nacieciom,
zostalo drugie tyle do wymiany tarcz, a klocki pewnie moglby jeszcze zostac na nastepne :lol:
polaczenie tych dwoch produktow to zdecydowanie zly pomysl
Pierdzielisz. Ma ten sam zestaw w X3, klocki kleją do tarczy jak należy. przejechane 20 tys. km. Tarcza i kocki normalnie się zużywają.
-
Pierdzielisz. Ma ten sam zestaw w X3, klocki kleją do tarczy jak należy. przejechane 20 tys. km. Tarcza i kocki normalnie się zużywają.
jest tez mozliwosc,ze klamiesz, bo masz to gdzies i tak sobie napisales o jakims X3 - hgw o co chodzi, jezeli o bardzo malym wacku, to tarcze sa wentylowane,a wiec odlewane z innego materialu (bo sa odlewane)
ja pierdziele o analogicznym zestawie, w Yugo mialy byc Bendixy, ale po kupieniu okazalo sie,ze sa Lucasy, wiec kumpel odsprzedal mi te tarcze do Bendixa taniej o koszty przesylki,
czyli podaje informacje z pierwszej reki i pewnego zrodla,
dodatkowo w tym samym czasie ludzie na forum romantycznej Alfy tez pisali o tym samym problemie,
moze si myle i po tych kilku latach ferodo zmienili swoj produkt Premier ,zamiast wprowadzic inny,
bo na pewno dotarla do nich wiadomosc od wielu uzytkownikow, ze ich klocki rżną tarcze,
jest jeszcze jedno wytlumaczenie,skoro twoje klocki "kleja" bez rozgrzania i nie scieraja tarczy,to moze kupiles po prostu podróbę - nie Ferodo Premier, tylko np. Szydlo Premier czy cos w tym stylu
-
ja pierdziele o analogicznym zestawie
Jak w kazdym temacie na forum. Pozdrowienia dla wszech wiedzacego KGB.
-
KGB - nie ma lepszej rozrywki jak poczytać Twoje teorie przy porannej kawie <ok> <rotfl2>
-
juz dawno zaczalem sie zastanawiac, czy w ogole warto dzielic sie swoja wiedza, skoro nic z tego nie mam - a jezeli nie pasuje komus do jego teorii to mam jedynie nieprzyjemnosci,
tutaj jest to dobitnie pokazane, bo pisze o doswiadczeniach na wlasnej skorze z kompletem do Poloneza (Yugo przypadkiem posiada identyczne hamulce przednie jak PN ,zarowno wczesniej Bendix ,jak u pozniejsze Lucas),
ale ignoranci, ktorzy nawet nie widzieli takiego zestawu w akcji wiedza lepiej,
w sumie nie ma problemu, kupujcie sobie klocki, ktore wam zerżną tarcze i badzcie z tego zadowoleni,
bo najwazniejsze jest samozadowolenie - mozecie je sobie powtykac w rozne otwory, bo to najwyrazniej zwiekszy wasze doznania,
prawda jest jednak brutalna, w dzisiejszych czasach jest traktowana jako agresywny atak, a to na pewno nie sluzy samozadowoleniu ;]
-
juz dawno zaczalem sie zastanawiac, czy w ogole warto dzielic sie swoja wiedza, skoro nic z tego nie mam - a jezeli nie pasuje komus do jego teorii to mam jedynie nieprzyjemnosci,
tutaj jest to dobitnie pokazane, bo pisze o doswiadczeniach na wlasnej skorze z kompletem do Poloneza (Yugo przypadkiem posiada identyczne hamulce przednie jak PN ,zarowno wczesniej Bendix ,jak u pozniejsze Lucas),
ale ignoranci, ktorzy nawet nie widzieli takiego zestawu w akcji wiedza lepiej,
w sumie nie ma problemu, kupujcie sobie klocki, ktore wam zerżną tarcze i badzcie z tego zadowoleni,
bo najwazniejsze jest samozadowolenie - mozecie je sobie powtykac w rozne otwory, bo to najwyrazniej zwiekszy wasze doznania,
prawda jest jednak brutalna, w dzisiejszych czasach jest traktowana jako agresywny atak, a to na pewno nie sluzy samozadowoleniu ;]
Ja w dalszym ciągu czekam kiedy pokażesz swoje auto na którym przecież zęby zjadłeś i wiesz wszystko:)
-
Ja w dalszym ciągu czekam kiedy pokażesz swoje auto na którym przecież zęby zjadłeś i wiesz wszystko:)
skad przekonanie, ze mam wiedziec wszystko ? nigdy czegos takiego nie twierdzilem,
druga sprawa, to co ma do tego moje auto ?
nie zakladalem w nim gazu, ale nie znam nikogo,kto zalozy gaz w PN lepiej ode mnie,
nie mam w nim doladowanego silnika, ale potrafie uturbic OHVke - zapytaj zainteresowanych,
nie mialem w nim awarii elektryki, ale wiem co mozna zepsuc wkladajac w nia łapy :]
mam w nim z tylu tarcze Mikoda GT ,ale z klockami Tomex ;> a nie Premier i dlatego jeszcze widac frezowania,
stoi rozebrany na podworku, pod plachta, na deszczu, co nie oznacza, ze nie wiem jak wyglada idealny PN trzymany w suchym garazu
zgadza sie,ze zjadlem zeby na swoim Polonezie, bo faktycznie musze zapisac sie do dentysty,
a w tym miesiacu minelo 15lat od momentu kupienia,
ale moje doswiadczenie nie jest oparte na nim jednym
-
Polonez wzbogacił swoje wyposażenie o elektryczne szyby :) Oczywiście fabryczny zestaw :) Jednak zmodyfikowana została wiązka, znajomy kolega - elektryk zrobił instalację na przekaźnikach, schowanych za schowkiem, dzięki czemu chodzą nieco szybciej w porównaniu do seryjnej wiązki. Cała reszta oryginalna :)
(http://images82.fotosik.pl/137/de6408d91ef24393m.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/de6408d91ef24393) (http://images83.fotosik.pl/137/d434bfb2c933a8c1m.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/d434bfb2c933a8c1) (http://images83.fotosik.pl/137/775acad6c17a9cc7m.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/775acad6c17a9cc7)
Ponadto dzięki pomocy kolegi znanego na tym forum jako Kleofas zamontowana została antena, nie obyło się bez pewnych przeróbek bo antena co prawda ,,z epoki" ale raczej nie był przewidziana stricte do Poloneza, ale uważam, że pasuje, a co najważniejsze jest mocna
(http://images81.fotosik.pl/137/e18971f90835d323m.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/e18971f90835d323)
Zima zbliża się do nas z każdym dniem, na przedniej osi legendarne opony Dębica D124 zastąpiły nowe Dębice Frigo S-30 165/80R13
(http://images83.fotosik.pl/137/8bcdb593cbb2c7d1m.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/8bcdb593cbb2c7d1) (http://images81.fotosik.pl/137/a755b90304cfdc1bm.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/a755b90304cfdc1b)
Na tylnej osi już takie opony są, z tym, że dość stare, mam nadzieję, że mimo wieku dadzą radę, jeśli nie to w czasie zimy się je zmieni ;)
-
niesmiertelny model, widze,ze nowe wypusty to sie nawet zielonych kropek dorobily,
jezeli te stare nie byly przechowywane na dachu stodoly, czyli nie sa sparciale,to nawet wyprodukowane w ubieglym wieku jeszcze dadza rade,
tylko prezydenta na narty nie woź, bo moga pęknąć ;>
-
Bardzo fajny kolor tego samochodu, nikt już dzisiaj takich nie oferuje niestety.
Co do opon, to mieszanka z której zrobione są S-30 zadziwiająco długo zachowuje elastyczność, to samo z oponami Kormorana.
Raz mi coś przy 140 w czteroletnich zaczęło się tłuc, więc zwolniłem do 110 i był spokój. 150 km dalej na postoju okazało się że to druty powychodziły. Dwie sztuki były wadliwe, bo pozostałych dwóch to nawet na rajdzie dwa lata później nie udało mi się rozwalić.
-
Nie zauważyłem na oponach pęknięć czy śladów które powinny mnie zaniepokoić :) A ,,na zapas" wymieniać ich nie zamierzam :) Zima pokaże czy nadają się czy nie ;)
Kolor też mi się podoba, jest nieco wyblaknięty, powinienem go wypolerować, jednak nie chcę się z tym za mocno spieszyć bo ma w paru miejscach zaprawki, robione pod kolor lakieru po wypłowieniu niż pod stan koloru z fabryki. Po zimie trzeba będzie poprawić go pod kątem blacharsko lakierniczym w paru miejscach, dopóki są zaczątki rdzy a nie dziury, to wtedy coś się pomyśli :)
-
Zewnętrzne pęknięcie o niczym nie świadczy.
Opona wybucha jak jest uszkodzona wewnętrzna warstwa kordu.
Dojeżdżałem zimowego Kormorana tak że koło kładło się na rancie felgi, prędkość momentami do 90 na godzinę, powrót do domu koło 110, opona popękana przy wszystkich klockach, jeździła jeszcze przez tydzień, po czym zaczęło z niej uchodzić powietrze.
Jak ma wybuchnąć to wybuchnie, a my możemy nic wcześniej nie zauważyć. Tak samo możemy na coś najechać.
Najlepsze co można zrobić, to zawsze zakładać że coś pójdzie nie tak.
-
(http://images84.fotosik.pl/168/47449f9e94cb15bam.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/47449f9e94cb15ba)
Przyszedł mi dziś taki oto zbiornik paliwa. Dziwi mnie nietypowe złamanie rury do wlewu, montował ktoś tego typu zbiornik ?
-
chyba będzie nawet lepiej założyć ten gruby wąż gumowy
-
dziwna rura, na bank sie nie zgra z taka standardowa z Caro,
ja mam C+ 98 i nie zauwazylem roznic wzgledem rocznika 91 ,wiec nie koajarze z jakiego to mialoby byc modelu
-
Mam taki sam bak w Caro Plusie. Za cholerę nie szło tego dobrze dopasować. Ostatecznie uciąłem ten ostatni kawałek rurki, a przewód od wlewu zrobiłem z dwóch gumowych przewodów.
-
Czyli tak jak myślałem, bez komplikacji się nie obejdzie. Chodzi mi po głowie, żeby uciąć tą rurę i póki zbiornik jest suchy to dospawać ,,normalną" z drugiego zbiornika <co>
-
Jak już będziesz rzeźbił, to pozbądź się tej farby i pomaluj tak jak należy, z podkładem.
-
Mam taki sam, straszny shit <uoee>. Farba schodzi pod paznokciem, a kolanko wlewu opiera o podłużnicę i nie idzie do końca dokręcić lewej opaski.
Pan od którego kupowałem zbiornik powiedział, że produkcja takiego kolanka jest tańsza <mysli>.
-
Akurat farba wydaje mi się solidna, taka gruba chropowata powierzchnia, ale może rzeczywiście warto zaryzykować i zedrzeć ją i pomalować jeszcze raz <co>
-
Akurat farba wydaje mi się solidna, taka gruba chropowata powierzchnia, ale może rzeczywiście warto zaryzykować i zedrzeć ją i pomalować jeszcze raz <co>
Ja u siebie cały tan zbiornik pomalowałem bitgumem.
-
Ja jak mam zbiornik na wierzchu to zawsze do piaskowania. Potem malowanie i normalnie konserwacja do podwozi
-
W tym wypadku piaskowanie odpada, mam dobry zakład który się tym zajmuje ale nie są zbyt szybcy, a chcę to zrobić w weekend w przyszłym tygodniu. Farba trzyma się dobrze i schodzić nie chcę, albo obedrę zbiornik do gołej blachy, zapodkładuję i na to dam konserwacje do podwozi albo dam ją od razu na tą farbę. Praktycznie codziennie jeżdżę tym autem i nie mogę sobie pozwolić na dłuższy niż weekendowy przestój.
-
Pan od którego kupowałem zbiornik powiedział, że produkcja takiego kolanka jest tańsza <mysli>.
Słuszna odpowiedź w przypadku produktu tak potanionego że nie działa jak należy:
"To niech Pan tanio sprzeda komu innemu. Żegnam"
-
Zbiornik paliwa wydawał się mieć solidną powłokę lakierniczą, nic bardziej mylnego, zawiozłem go dziś do znajomego blacharza, który postanowił przetrzeć go szmatką mokrą od nitro. Farba zaczęła od razu schodzić ;-| Zbiornik pomalowany lakierem jednoskładnikowym i bez podkładu. Jego ,,fabryczne" lakierowanie zostanie usunięte
(http://images83.fotosik.pl/172/14f337dac34031ffm.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/14f337dac34031ff)
Poza tym GLD dostał dziś prezent w postaci nowego akumulatora. Mój wybór padł na Centre Plus 74aH , 680A. Wszedł na styk <spoko>
(http://images81.fotosik.pl/172/2ae28a220647de69m.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/2ae28a220647de69)
-
A więc to jego widuję prawie codziennie w tygodniu z rana jak pomyka przez ulicę Rzgowską w Łodzi :D Ładnie klekocze i zwraca na siebie uwagę ;)
-
Diesel dzielnie nawija kolejne kilometry na koła :) W ostatnim czasie dostał:
- Nowy zbiornik paliwa, kupione na allegro rzemiosło zostało pozbawione krzywej rury, dospawana została prawidłowo wyprofilowana ze starego zbiornika. Całość zjechana do gołej blachy z czarnego podkładu, na gołą blachę epoksyd, na epoksyd Noxudol 900.
- Nowy czujnik poziomu paliwa
- Nowe przewody sztywne miedziane paliwowe, do tego wszystko nowe przewody gumowe łączące, nowe opaski, nową rurę łącząca wlew paliwa z wlewem zbiornika. Po tych zabiegach przestało śmierdzieć w środku ropą
(https://images83.fotosik.pl/382/62c4359254b935b5m.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/62c4359254b935b5) (https://images83.fotosik.pl/382/c5a33a84a90184dcm.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/c5a33a84a90184dc)
- Na przód trafiły nowe amortyzatory Kayaba Premium
- Polonez dostał także nowe łożysko oporowe, jeszcze oryginał z Kożuchowa <spoko> a także drugą łapę sprzęgła
- Nowy wspornik układu kierowniczego
- Nową stacyjkę
(https://images81.fotosik.pl/383/7432a719126a4543m.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/7432a719126a4543)
Poza tym cieszę się, gdyż w końcu udało mi się zrealizować pomysł który chodził za mną już od dawna, mianowicie montaż głośników 13cm <ok>
Mój wybór padł na głośniki Lanzar VX250. Do montażu potrzebne są także dystanse z MDF, które w przypadku tych głośników trzeba nieco podszlifować żeby głośnik wszedł. Nie obeszło się bez cięcia drzwi, celem powiększenia otworu na głośnik.
(https://images81.fotosik.pl/383/4575b0c078b62b35m.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/4575b0c078b62b35) (https://images81.fotosik.pl/383/d79148f003a061e5m.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/d79148f003a061e5) (https://images84.fotosik.pl/382/c72bddcab5d9f021m.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/c72bddcab5d9f021) (https://images83.fotosik.pl/382/c740eebdf610d346m.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/c740eebdf610d346)
Całość ładnie siada pod fabryczną maskownicą. wypadałoby po wycięciu drzwi zabezpieczyć krawędzie podkładem, czego nie zrobiłem ze względu na wilgoć. Jednak zarówno lewe jak i prawe drzwi zaczyna mi chrupać korozja od dołu, zamierzam jeszcze w tym roku poddać je naprawie blacharskiej i wówczas naprawię i to niedociągnięcie :) Tym bardziej, że całe drzwi będzie trzeba rozebrać, bo ktoś kiedyś wywalił z nich folię dzięki czemu boczki chłoną wilgoć, prawy jest aż zbutwiały ;-| Cóż, przynajmniej jest motywacja żeby folie z powrotem tam założyć i być może założyć jakąś ładniejszą tapicerkę jeśli się gdzieś trafi ;) Będę chciał też powycinać trochę maskownice żeby powiększyć otwór akustyczny, gdyż w tej chwili znaczna część głośnika jest zasłonięta, pomimo to grają słyszalnie lepiej niż 10cm, po poprawieniu maskownicy liczę, że będzie jeszcze lepiej, modyfikacja na plus <spoko>
-
Wrzuć jakieś zdjęcia z Zakopca, bo chyba coś zrobiłeś z autkiem.
-
Nie zrobiłem mu żadnych zdjęć z gór, bo pojechałem brudnym i umyłem dopiero po powrocie do Łodzi :(
-
a dlaczego miedziana rurka jest bez otuliny ?
gdzie teraz takie sprzedaja ?
-
Kupione w lokalnym sklepie z częściami do FSO. Innych nie mieli
-
przeciez to zwykla rura z metra cieta , a nie żaden przewod do Poloneza ,wiec dlaczego akurat w sklepie z czesciami FSO ?
-
przeciez to zwykla rura z metra cieta , a nie żaden przewod do Poloneza ,wiec dlaczego akurat w sklepie z czesciami FSO ?
A gdzie miał kupić? W Empiku ? :D
-
Nie zastanawiałem się specjalnie nad tym, wszystkie części kupuje w lokalnym sklepie z częściami do FSO ( chyba, że czegoś nie ma to allegro ) Prosiłem o przewody paliwowe sztywne do Poloneza, były na miejscu i były to te, więc je kupiłem.
-
A gdzie miał kupić? W Empiku ? :D
moze by mieli przy zamowieniu internetowym ;>
ale miedziane rury malej srednicy, miekkie (do recznego ksztalowania) to japrosciej kupic w sklepie z czesciami do gazu,
cena ~7pln/mb fi6 i ~8pln/mb fi8 ,a sa w otulinie,
takie gole przewody miedziane to szybko zakwitną i uzyskaja oryginalny kolor, czy zielony :P
-
Ale patyna na miedzi stanowi warstwę antykorozyjną t się sama zabezpieczy...
-
Przy wsadzaniu u mnie 13cm Hertzów w przednie drzwi obeszło się bez cięcia blachy ale dorabiałem sobie dystanse z mdf-u o grubości 3cm.
(http://i63.tinypic.com/54ewee.jpg)
-
Mr.D mam pytanko jaki to model hertza i jak gra? Też bym u siebie zamontował jak da się bez cięcia blachy. Mieści się pod oryginalną maskownice w plusie?
-
To chyba HERTZ DSK 130.3, zwrotnice są schowane pod tapicerką drzwi a tweetery wkomponowane w trójkąciki gdzie było sterowanie lusterkiem. Jak dla mnie grają świetnie i nie widzę potrzeby pakowania w drzwi 16 i rzeźbienia pod nie nowych boczków. Wchodzą pod oryginalne maskownice ale jak widać na zdjęciu dystans był okrutnie szlifowany zanim wszystko dopasowałem.
-
Masz możliwość nagrać jak grają?
-
Masz możliwość nagrać jak grają?
Takiej prośby jeszcze nie widziałem :)
Filmik nagrany/odtwarzany telefonem będzie miał żenującą jakość. Może lepiej żeby wysłał Ci gotowe mp3?
-
Filmik nagrany/odtwarzany telefonem będzie miał żenującą jakość.
To przede wszystkim, ale pomijając to wpływ na to jak będą brzmieć będzie miał choćby radioodtwarzacz jakiego używasz, i jeśli nie jest to porządny Alpine to obaj nie będziemy słyszeć tego samego.
Poza tym faktem grają jak głośniki za 230zł, sam przed ich zakupem nie robiłem żadnych odsłuchów. Zaryzykowałem, kupiłem, cieszę się z ich jakości.
-
Czas zaktualizować wątek, bo przy GLD trochę się działo w ostatnim czasie :) Polonez dostał duży serwis. Przede wszystkim Polonez ma już zrobioną uszczelkę pod głowicą ( Elring ). Sama głowica dostała:
- Planowanie
- Sprawdzanie szczelności
- Wymianę uszczelniaczy zaworowych ( Goetze )
- Docieranie gniazd
- Regulacje luzów zaworowych
- mycie :)
Po wielu perypetiach udało mi się zdobyć wszystkie potrzebne węże do układu chłodzenia ( stare były sparciałe, za wyjątkiem kilku grubych które wymieniał poprzedni właściciel ). Jeden wąż kupiłem w sklepie z częściami do FSO, drugi na stronie reg motu, natomiast całą resztę udało się zdobyć dzięki pomocy kolegi Sobek24 który wynalazł katalog z częściami do starych francuzów i po numerach katalogowych doszliśmy co i jak , za pomoc serdecznie dziękuję <spoko>
Doszła także nowa przekładnia kierownicza, fabrycznie nowa, zalana świeżym olejem. Wraz z wymienianym niedawno wspornikiem układu kierowniczego sprawiły, że zniknęło denerwujące zacinanie się kierownicy :)
W aucie jest też nowy termostat i nowe krótkie drążki kierownicze
(https://images81.fotosik.pl/530/b674ed344ee7779cm.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/b674ed344ee7779c) (https://images82.fotosik.pl/529/b127f08640161b0cm.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/b127f08640161b0c)
Jako, że pora za oknem już ciepła, czas na letnie opony. Zanabyłem komplet nowych letnich opon. Mój wybór padł na Uniroyal Rallye 380 175/80R13. Fajny ,,gruby" staro wyglądający bieżnik bardzo dobrze prezentuje się na Polonezie <spoko> Przynajmniej mnie się podoba :P Jakiś czas temu Poldek dostał też komplet nowych owiewek heko <ok>
(https://images81.fotosik.pl/530/70ee43c9479c7f9fm.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/70ee43c9479c7f9f) (https://images84.fotosik.pl/529/7c18dc9184895457m.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/7c18dc9184895457) (https://images81.fotosik.pl/530/eda494c98ce4ef55m.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/eda494c98ce4ef55) (https://images81.fotosik.pl/530/bf5d12e30ed9bd73m.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/bf5d12e30ed9bd73)
-
Jako, że pora za oknem już ciepła, czas na letnie opony. Zanabyłem komplet nowych letnich opon. Mój wybór padł na Uniroyal Rallye 380 175/80R13. Fajny ,,gruby" staro wyglądający bieżnik bardzo dobrze prezentuje się na Polonezie
najpierw obczailem zdjecia i mysle sobie po jaka cholere malowales paski na jakichs starych parchach <rotfl2>
a pozniej przeczytalem ,ze to nowki sztuki,
no wrazenie to robia, trzeba przyznac,
ale przynajmniej rozmiar balona sluszny, do waskiego jak najbardziej pasuja
-
No to daj te numery katalogowe, żeby innym kiedyś też było łatwiej :-)
-
I to mi się podoba . Samochód używany na codzień i naprawiany jak coś się zepsuje a nie podrutowany bo to tylko dupowóz byle jeździło . Piona podoba mnie się to Gyt Malina <spoko>
-
No to daj te numery katalogowe, żeby innym kiedyś też było łatwiej :-)
Proszę bardzo :) Oto numery katalogowe 3, z którymi miałem największy problem
(https://images84.fotosik.pl/579/30111f143f42b628m.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/30111f143f42b628)
Jeden udało mi się kupić w lokalnym sklepie z częściami do FSO i tutaj z numerem nie pomogę, bo nie zapisałem go nigdzie. Kolejny dorobiony został ,,z metra" + sprężynka w środek żeby zagięcie wyszło jak trzeba, kolejny kupiony na stronie sklepu internetowego Regmot: http://regmot.com.pl/
Uporałem się z kolejną bolączką tego egzemplarza, z przednim zawieszeniem. Z lewej strony miałem wahacze ze sworzniami przykręcanymi, z prawej na wcisk. Przykręcane weszły w 1992, ale z racji wygody odstąpiłem od oryginału, oryginalne wahacze ustąpiły miejsca nowszym, z przykręcanymi sworzniami. Auto dostało wszystkie nowe tuleje metalowo gumowe jakie są z przodu. Nowe dolne sworznie ( TRW ) i nowe górne ( MOOG ). Została ustawiona geometria, wymienione zostało łożysko prawego przedniego koła ( Optimal ). Zupełnie nie ten sam samochód <spoko> Dużo przyjemniej się prowadzi, przednie zawieszenie przestało skrzypieć, łożysko nie wyje. Z mechaniki do roboty został tylko wyjący most...
-
Ty zrób jeszcze wyciek z pompy wtryskowej. Bo ropa rozpuści ci kolejny wąż wodny.
-
Tak, wiem. Wczoraj odstawiłem go do Pawła na warsztat, na przyszły tydzień pompa będzie zrobiona :) na 99% to cieknaca ropa wykonczyła alternator..
-
Czas na aktualizacje :)
W ostatnim czasie Polonez dostał nowy ( regenerowany ) alternator oraz regenerację i uszczelnienie pompy wtryskowej
(https://images84.fotosik.pl/686/67bdbe5284d2a8adm.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/67bdbe5284d2a8ad)
W wnętrzu również zaszły zmiany, miejsce bardzo mocno zmęczonych kanapowców w szarą jodełkę zastąpiły Inter Grocliny Stardard w zielone paski :) Moim subiektywnym zdaniem zdecydowanie najwygodniejsze fotele montowane w Polonezie ( nie oceniem akupresur bo nie miałem :P ) Wizualnie są takie sobie ale do uratowania :)
(https://images84.fotosik.pl/686/3dc9f67a0c35d5c1m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/3dc9f67a0c35d5c1) (https://images82.fotosik.pl/687/3f613fd719aafa7dm.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/3f613fd719aafa7d)
Mam też do kompletu czarny groclinowy materiał na nadkola i czarne materiałowe boczki ale nie montuje tego dopóki nie znajdę chwili wolnego czasu i motywacji żeby rozebrać drzwi i założyć foliowe osłony których brakuje, bo nie chcę żeby dość ładne boczki zostały zniszczone wilgocią jak obecne ;-|
Poczyniłem też krok do przodu w temacie kosmetyki samochodu, mianowicie zacząłem bawić się w woskowanie <spoko> Najpierw cały Polonez został wypolerowany pastą Meguiarsa, niestety, był to mój pierwszy raz jeśli chodzi o polerowanie auta i nie pomyślałem żeby pooklejać plastiki i nieco rażą mnie teraz ślady pasty polerskiej na listwach, cóż - jest to nauczką na przyszłość jakich błędów nie popełniać. Tuż po woskowaniu zabezpieczyłem woskiem kolegi z którym polerowałem - Chemical Guys Butter Wax, fajny produkt ale typowo letni i nie trwały, po nieco ponad tygodniu i 3 deszczach efekt się popsuł. Zakupiłem własny wosk. Mój wybór padł na twardy wosk - Collinite 915 Marque d'elegance <spoko> Efekt jest naprawdę super, zdjęcia nie oddadzą tego tak dobrze ale na żywo wosk robi robotę <cwaniak2>
(https://images82.fotosik.pl/687/6f069f2819d49b9dm.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/6f069f2819d49b9d) (https://images83.fotosik.pl/685/b00115764addb51dm.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/b00115764addb51d) (https://images81.fotosik.pl/686/89631c64363c7c3em.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/89631c64363c7c3e)
-
Bardzo dobrze...dostateczny :). Żartowałem :d
Jeżeli zabrudziłeś listwy pastą polerską, spróbuj nanieść niewielką ilość wosku na te miejsca powinien rozpuścić pastę i dać się usunąć razem z nią.
Ten wosk to pierwsza klasa jeśli chodzi o stosunek cena / jakość.
-
Ty normalnie "szalejesz" z tym klekotem <spoko>Pięknieje w oczach. Nie podobają mi się tylko listwy na progach, ale wiesz ze ja zboczenie na punkcie oryg mam <spoko>
-
Mnie też się te listwy nie podobają, ale progi pod nimi nie podobają mi się jeszcze bardziej :P po zrobieniu progów plastikowe listwy raczej wylecą <spoko>
-
Polonez wyglada lepiej z kazdymi stosowanymi oslonami progow,
bez nich podloga jest nienaturalnie waska, wynika to chyba z faktu posadzenia gotowego projektu karoserii na plycie podlogowej z DFa,
ktos dal ciala przy projektowaniu progow (chciaz kto tam zrozumie Włochów, moze to i zamierzony efekt)
-
A może to nasze dzieło. Zawias miał być inny to i pdłoha może też. Trzeba by poszukać fotek włoskiego prototypu...
-
Prototyp miał już konfigurację docelową, z bebechami od 125p. więc nic nam to nie da.
Wytłoczki dla Poloneza i tak były nowe, więc mogli zrobić progi dowolnie. Widocznie zrobili najbardziej funkcjonalne, estetykę olali.
-
W Fiatach 131 i 132 także progi były "cofnięte" co przy ich chyba jeszcze mniejszej odporności korozyjnej od Poloneza przynosiło wiadomo jakie efekty...
-
"śmieszne" progi są w saabie 9000 https://www.google.pl/url?sa=i&rct=j&q=&esrc=s&source=images&cd=&cad=rja&uact=8&ved=0ahUKEwjenZfV2Y3VAhViMZoKHTKHAxgQjRwIBw&url=http%3A%2F%2Fwww.sasab.com%2Fsaab-9000%2F&psig=AFQjCNGEHBjCGBT6X6sXtjPZAlkQuO5Csg&ust=1500290988703187
szpara po srodku jest na dobre 5cm
-
Dzięki pomocy kolegi Kleofas drzwi zostały rozebrane, do wnętrza drzwi trafiła gruba folia, z powodzeniem powinna zastąpić fabryczną którą ktoś kiedyś usunął. Tym samym intergroklinizacja wnętrza została zakończona <spoko>
(https://images82.fotosik.pl/713/cb9d4caa19c7fd2dm.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/cb9d4caa19c7fd2d) (https://images84.fotosik.pl/712/a205f379932a8f9am.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/a205f379932a8f9a) (https://images84.fotosik.pl/712/8ffb595d786fd409m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/8ffb595d786fd409) (https://images84.fotosik.pl/712/b2ade7f1feb9582am.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/b2ade7f1feb9582a) (https://images84.fotosik.pl/712/9d1779a05290e4cam.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/9d1779a05290e4ca) (https://images83.fotosik.pl/712/af4d2e831fd040b3m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/af4d2e831fd040b3)
Natomiast tak prezentowały się stare boczki, zrobiłem zdjęcie jednego ale wszystkie były w podobnym stanie. Oto dlaczego nie należy usuwać folii z wnętrza drzwi:
(https://images83.fotosik.pl/712/701399fa42c6c15am.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/701399fa42c6c15a) (https://images83.fotosik.pl/712/bbd5ee665fffb021m.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/bbd5ee665fffb021)
-
Bzura można wywalić ale trzeba wtedy boczek odizolowac od wody chodź by mata dekarską ;) a jak już tak groklinazacja wąskiego to raczej powinny być skaj boczki ;) jak kojarzę Wszystkie fabryczne ig w wąskich miał skaj ;) ale już się nie czepiam jak dla mnie git widziałem na barkowicach. Zrób mu jak będzie wolny fundusz wpylki w miejscach zaprawek pędzlem i prysnij te listy co się upierdzieliły pasta czarnym szprajem Żeby zakryło i lekko podszyj ta mała dziurkę w fotelu i będzie eleganckie auto ;)
-
Do Groclinów nawet w wąskich zawsze był materiał ;) Cóż wizualnie sporo rzeczy mogłoby być lepszych w tym aucie :P ale spokojnie... są plany ogarnąć go pod tym kątem w przyszłym roku <spoko>
Swoją drogą, w sierpniu będzie rok jak to auto jest u mnie. Przez ten czas zrobiłem nim 12.000 km :)
Ogólnie z auta jestem zadowolony, za największą jego wadę uważam hałas w kabinie
-
Dziś GLD dostał wymianę oleju :) Chodziło mi po głowie przejście na 10W40, jednak ostatecznie pozostałem przy 15W40 ( udało mi się osiągnąć stan, kiedy Polonez przestał znaczyć teren , więc nie chciałem rozszczelnienia i znów plam gdziekolwiek stoi , poza tym przeszłość tego silnika jest nieznana ) Zalałem Liqui Moly 15W40 MoS2, przed wlaniem nowego oleju poszła płukanka Liqui Moly 2640 ( ta łagodniejsza ). Wraz olejem wymiana filtrów <spoko>
Natomiast martwi mnie kwestia zawieszenia przedniego. Robiłem rok temu i na niedawnym przeglądzie amortyzatory pokazały: lewy59% prawy 36% ;-| mam podejrzenia, że prawa sprężyna jest od benzynowca bo auto nieco niżej siedzi. Chodzi mi po głowie wstawić mu z przodu amortyzatory od Trucka, co o tym myślicie ? Czym one w ogóle się różnią on osobowych ? ( mam teorię, że ciężki silnik je tak wykończył bo KYB to raczej dobre firma ) Gdyby ktoś miał na sprzedaż sprężyny z Caro 1.9 to chętnie kupię :)
Od sierpnia zeszłego roku GLD zrobiło u mnie 23.000km <spoko>
-
nie ma sprezyn do do diesla i benzyny ,moze do diesla wkladali druga grupe selekcyjna i tyle , w waskim masz 13.3mm,
chcesz sztywniejsze sprezyny to zaloz 14.0mm z szerokiego,
juz w innym temacie sprawdzalem te amory od tricka,wiec poszukaj, chyba sa miedzy amorem wskim a szerokim pod wzgledem tlumienia ,ale blisko szerokiego,
na pewno nie uswiadczysz dzisiejszej produkcji, ktora to rozrozni,
nie wiem,czy nawet robia rozne do waskiego i szerokiego - moze po prostu robia co chca z jedna charakterystyka, ktorej i tak nie znamy, a ktora nie pasuje do zadnego z 3 modeli,
przeloz sobie amory lewy z prawym i sprawdz jeszcze raz - moze to nie kwestia samych amorow, tylko cos w zawiasie sie rozklekotalo
-
Z tego co wiem, cała współczesna produkcja to po prostu ,,polonez" i już nie rozróżniają wąski czy szeroki. Fakt faktem, że muszę w najbliższym czasie ogarnąć przednie zawieszenie i najchętniej wyjałbym przednie sprężyny z jakiegoś diesla bo teraz ewidentnie są dwie różne ;-|
A dziś GLD dostał taki prezent :) wyposażenie się wzbogaciło ;)
(https://images82.fotosik.pl/905/f80ded78586e80cam.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/f80ded78586e80ca)
-
A dziś GLD dostał taki prezent :) wyposażenie się wzbogaciło ;)
Czyli do IV biegu "zamyka" obrotek :D
-
od czego ten obrotek, od jakiegos lublina ?
-
Czyli do IV biegu "zamyka" obrotek :D
W MR 93 był wyskalowany do 6tyś, ten jest do 5 a silnik ztcp kręci się do 5100 więc teoretycznie można, ale praktycznie to dieslem jeździ się ekonomicznie więc zakres który jest starcza do codziennej eksploatacji ;p
od czego ten obrotek, od jakiegos lublina ?
Wyjęty z zegarów z samochodu Honker 2.5D ;)
-
Ja mam trochę bardziej sportowy :P (http://i66.tinypic.com/2vi0ajp.jpg)
-
no w sumie ten zielony pasek od 2000 do 4000 to pasuje tam jak swini siodlo
-
Ja mam trochę bardziej sportowy :P
Coś mi tu nie pasuje, prawie 140 przy niecałych 3.5k obr/min ?
no w sumie ten zielony pasek od 2000 do 4000 to pasuje tam jak swini siodlo
Między 2000 a 3000 byłby idealny.
-
Między 2000 a 3000 byłby idealny.
i wizualnie i zgodnie z prawda
-
Pokazuję około 20km/h więcej niż jest w rzeczywistości, niewiem dlaczego.
-
U mnie prędkościomierz pokazuje prawidłowo do około 70km/h, potem przekłamuje a im szybciej się jedzie tym przekłamanie jest większe. Według prędkościomierza to zamykam licznik <lol2> Jak licznikowo jechałem 180km/h to GPS pokazywał 145km/h ;) i to już bym Vmax tego auta
-
Pokazuję około 20km/h więcej niż jest w rzeczywistości, niewiem dlaczego.
trefny licznik, moze ktos w nim wskazowke przesunal
-
Pokazuję około 20km/h więcej niż jest w rzeczywistości, niewiem dlaczego.
trefny licznik, moze ktos w nim wskazowke przesunal
Jakby przesunął wskazówkę, to by pokazywał przy każdej prędkości zawyżone wskazania (ja tak robiłem, jak mi zawyżał o 10-20km/h, wskazówka w dół i już wszystko gra), raczej trafiony.
-
Tak jak mówi Dawid do 70km/h 5-10 więcej, potem już 20, może spróbuję sam licznik dać inny.
-
Po co to zmieniać, Ty wiesz ile jedziesz a miny pasażerów jak lecisz autostradą ,,160" są bezcenne <lol2> dla mnie to nawet ma swój urok i nie zamierzam w moim egzemplarzu nic z tym robić ;)
-
Most na pewno 3,7?
-
Niewykluczone że ktoś kiedyś nie ogarnął w tym aucie właściwego ślimaka do skrzyni.
-
Polonez sprzedany.
Nowym właścicielem jest miłośnik FSO z Warszawy :) Z tego co z nim rozmawiałem, ma plany remontu wobec tego auta. Na forum niestety nie jest zarejestrowany :(
Obiecywałem sobie, że będzie to ostatni ,,Polonez - dupowóz " i słowa dotrzymałem. Miło będę wspominał ten egzemplarz i cieszy mnie, że poszedł w dobre ręce
Przez 1,5 roku zrobiłem nim 27.000 km i był to mój najbardziej bezawaryjny Polonez, moim zdaniem GLD to niedoceniana wersja, stanowiąca świetną alternatywę dla OHV w gazie :)
-
Muszę zrobić to samo z moim GLD 1991. Jeszcze nie miałem okazji się przejechać, pewnie także sprzedam, niech cieszy się ktoś inny :)
-
Muszę zrobić to samo z moim GLD 1991. Jeszcze nie miałem okazji się przejechać, pewnie także sprzedam, niech cieszy się ktoś inny :)
Dlaczego chcesz się pozbyć swojego egzemplarza ?
-
stanowiąca świetną alternatywę dla OHV w gazie :)
nie swietna tylko co najwyzej glosna,
no chyba,ze ktos kupuje ON od tirowcow po 3pln to zmienia postac rzeczy
-
Mniej więcej rok temu miałem możliwość kupić klekota, co prawda blacharka była trochę kiepska, ale za to mechanicznie samochód był w doskonałym stanie. Niestety wtedy się nie zdecydowałem i do dziś pluję sobie w brodę, teraz XUDy praktycznie wyginęły na portalach ogłoszeniowych :( a jestem ciekawy jak ta wersja silnikowa spisuje się w użytku codziennym.
No cóż pozostaje tylko życzyć nowemu nabywcy, żeby służył długo i bezawaryjnie.
-
Też miałem możliwość zakupienia klekota ale w 2007 roku. Praktycznie byłem zdecydowany. Jak dobrze pamiętam 95r, auto było praktycznie w idealnym stanie, jedynie bąbel rdzy był na tylnej klepie. Cena jak dobrze pamiętam 2700zł. :-)