FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silniki OHV 1.3 1.5 1.6 => Wątek zaczęty przez: Tales w Wrzesień 21, 2016, 21:19:04 pm
-
Jakie są możliwości zwiększenia mocy w gaźnikowcu 1.6. Doładowanie raczej odpada. Na gaźniku bardzo kłopotliwe.
Można splanować głowicę i w wypolerować kanały. Co jeszcze można zrobić? Czy 100 KM jest osiągalne?
-
100KM jest osiągalne tylko wtedy jak masz na to spory budżet, i nie mówię tu o 5tyś, tylko jakichś 15. Jest taka publikacja, usprawnienia poloneza ma tytuł. Tam jest sporo napisane jak podnieść moc. Jak nie chce ci się czytać to napiszę w skrócie. Porting głowicy, dopasowanie kolektorów, wyważenie układu korbowo-tłokowego, mody gaźnika
-
Za 10K upychasz VVC 160koni, z silnikiem po przejrzeniu (uszczelka, śruby, uszczelniacze), nowym osprzętem, wydechem itd... Albo i nieco mniej niż 10.
-
Za 8-15 tys możesz wrzucić DOHC Fiata 2,0.
115 KM o dobrym złożeniu jest w zasięgu. Ma spory moment obrotowy i fajnie pasuje do Poloneza. Możliwości zwiększenia mocy wałkami / głowicą / gaźnikami b. duże Silnik bardzo wytrzymały.
W tuning OHV bym się nie bawił, ten silnik nigdy nie będzie dobrze jeździć. Szkoda czasu i pieniędzy.
-
Ty mu najpierw przywróć fabryczne 85KM A potem będziemy dumać.
-
Ty mu najpierw przywróć fabryczne 85KM A potem będziemy dumać.
Gdzie 85 chyba w GSI tu to przecież najmocniejszy siedzi w teorii CB87 km :P
-
A jak jest z dostępnością tego silnika 2.0? Mam na myśli silnik gaźnikowy. Z jakiego fiata można go przeszczepić?
-
A jak jest z dostępnością tego silnika 2.0? Mam na myśli silnik gaźnikowy. Z jakiego fiata można go przeszczepić?
131 albo 132 ew. Argenta. Dostępność słaba, silniki drogie.
Można też dać 2.0 SOHC z Forda Sierry, ale wtedy trzeba przerabiać tunel środkowy i auto się z tym silnikiem trochę gorzej będzie prowadzić bo skrzynia i głowica mają żeliwne obudowy więc są bardzo ciężkie, sama głowica Forda waży 30 kg, za to sam silnik pancerny.
Jeżeli ma być tanio, to na ogół najlepszą opcją jest silnik Rovera. Pojemność od 1.4 do 1.8, moc do wyboru od 103 do 160, 1.4 mało pali, tylko trzeba się z nim ostrożnie obchodzić na zimno, bo nierozgrzany motor jest mało sztywny i łatwo uszkodzić uszczelkę głowicy.
Niemniej silnik Rovera wymaga zmiany belki, stabilizatora i wiązki, poza tym 1.4 po swapie będzie wolniejszy od fabrycznego 1.4 jeżeli nie zmieni się przełożenia przekładni głównej.
-
No właśnie przejrzałem allegro i olx. I nic, kompletnie nic.
Ten fiatowski silnik ma tą zaletę, że to gaźnikowiec wiec odpada dużo elektrycznych/elektronicznych problemów przy swapie. Dodatkowo podobno dość łatwo go zamontować w Polonezie.
A jakiś inny gaźnikowiec np z Łady nie podszedłby?
-
na tych portalach i na sprzedajemy.pl jest za to kilka Polonezów 1.4 na części. Powinno dać się wyhaczyć tanio wszystko co potrzeba.
Potrzebujesz:
-wiązkę elektryczną
-silnik z osprzętem
-belkę zawieszenia
-stabilizator przedni
-środkowy drążek kierowniczy
-most, jeżeli chcesz mieć przełożenie 4.3 (w 1.6 jest 3.9)
Silniki Fiata to raczej na Węgrzech
-
odpada dużo elektrycznych/elektronicznych problemów przy swapie
No nie żartujmy sobie, żeby wsadzić abimexa masz wszystkie kable pod maską, pompę też możesz sobie pod maską ulokować. Także przeróbek jest minimalna ilosć. Połączyć 3 przewody więcej niż w gaźniku to problem?
Jak kupisz DOHC, które nie jest po kapitalnym remoncie to Ci wpluje te 90KM jak na Karolewie 2013 :D a namęczysz się niezmiernie.
tutaj masz tuturial jak z OHV krzesać moc
http://forum.fsoptk.pl/index.php?topic=42949.0
Na swapa 1.4 wydasz ~1,5 tyś pln a tak to zawsze możesz wrócić do serii
-
Dzięki za rady. A jak wygląda sprawa gdybym chciał włożyć mocniejszy silnik z serii K16, np 1.6 lub 1.8?
Aha i jeszcze ważne pytanie. Mój Polonez ma 22 lata i jest u nas od nowości. Ma pewne usterki (wyjący most, szumiące łożysko na wałku sprzęgłowym i jeszcze parę drobnych) Jak skończy 25 lat planuję rejestrować go na żółte. W tym roku buduję garaż niejako specjalnie dla Poloneza (Polonez + dupowóz), a od przyszłego chciałbym szykować to auto youngtimera. Czy taki swap może to wykluczyć rejestrację na żółte blachy?
-
Czy taki swap może to wykluczyć rejestrację na żółte blachy?
Może, zależy jak rzeczoznawca na to spojrzy.
-
Zdaje się że Twój Polonez nie jest starszy niż z 93 roku- w tym modelu 1.4 montowano masowo, więc nie powinno być problemu, tylko załatw sobie aneks do instrukcji obsługi z 1.4.
Choć przyznam że jak spojrzałem na film z tym podkręconym OHV to byłem pod wrażeniem, zbierało się to lepiej niż moje 1.4.
Jak już koniecznie chcesz go przyspieszać to można po prostu ten motor dobrze wyregulować i dać przełożenie 4.1 (od 1.5 OHV). Przyspieszenie się poprawi a przełożenie jeszcze rozsądne na ten silnik.
-
Jakie są możliwości zwiększenia mocy w gaźnikowcu 1.6. Doładowanie raczej odpada. Na gaźniku bardzo kłopotliwe.
Przypomniało mi się coś bardzo ciekawego - bardzo prosty sposób na doładowanie gaźnikowca https://www.youtube.com/watch?v=U81_0waqEWA (Można przeskoczyć oglądanie filmu do 8:41)
oczywiście trzeba byłoby odświeżyć, uszczelnić silnik. Myślę, że taka doładowana ohv-ka objeżdżała by niejednego 1.4"rołwera" Pokusiłbym się na przetestowanie wałka rozrządu od Świątka http://sklepswiatek.pl/polonez-c-54_159.html
albo na zamontowanie takiego zestawu http://allegro.pl/gazniki-dhla40f-kolektor-fiat-125p-132-131-i6603197755.html#imglayer. Ciekaw jestem czy po tych zabiegach dałby radę wypluć na hamowni 50% mocy więcej? U gości z Roadkill'a moc z 193 wzrosła na 283 ale zabawiali się na 5litrowej V8ce
-
Tutaj masz rzetelny test takiego rozwiązania. https://www.youtube.com/watch?v=cbGWgvJN1_8 (https://www.youtube.com/watch?v=cbGWgvJN1_8) W skrócie: to nie działa, ponieważ aby silnik doładować nie wystarczy dmuchać w dolot z dużą prędkością. Trzeba wytworzyć ciśnienie. A dmuchawy do liści tego nie zrobią.
Zamiast nich, można wystawić dolot przed maskę i zrobić chwyt i będzie taki sam, mizerny efekt.
-
Chyba podałeś zły przykłada z tym daihatsu tak to sobie można dmuchać w nieskończoność i nic z tego nie będzie jak się nie zmieni stosunku podawanego paliwa do ilości powietrza. To samo jest po zdjęciu obudowy filtra powietrza w poldku- dusi się od nadmiaru powietrza. Żeby dmuchawy zadziałały trzeba zwiększyć dawkę paliwa ustawić właściwą proporcje mieszanki.
na filmiku co przesłałeś goście nic nie grzebią przy gaźniku (w tej wersji to raczej przepustnica i wtryski o ile się nie mylę?) to jest oczywiste że nie będzie żadnego efektu od samego dmuchania powietrzem w dolot. Jak mają zwiększyć się osiągi skoro powietrza jest o 10 razy więcej a ilość paliwa pozostaje na tym samym poziomie bez zmian
-
Elektryczne dmuchawy są pomyłką z jeszcze innego powodu: pożerają więcej KM na wyprodukowanie dodatkowego prądu przez alternator, niż są w stanie dodać silnikowi. To jest technicznie niewydajne rozwiązanie po prostu.
W ostateczności mogą być układem pomocniczym w odprężonym silniku z dużą turbiną, i pompować przez chwilę żeby zniwelować turbodziurę, ale to też kiepskie rozwiązanie. Lepiej sprawdza się dodanie kompresora lub współcześnie turbiny o zmiennej geometrii, a do sportu mapa z anty-lagiem.
-
El-Portero tam nie ma przyrostu 100km tylko 20, a wartość 283 to mielkość momentu w "funto-stopach".
-
Ok więc odpada ...ale spodobała mi się dyskusja bo też mam zamiar wycisnąć coś z tego nieszczęsnego 1.6 gle dlatego poszukiwania rozwiązań idą dalej.
Wiadomo, że przeróbka nigdy nie dorówna swap'owi i pod względem kosztów i mocy ale fajnie byłoby się pochwalić mocnym 1.6 ohv niż kolejnym "rołwerem" pod maską
to może coś w tym kierunku ? (http://spplthumb.blob.core.windows.net/540x405/ca/1f/41/mercedes-kompresor-2l-e-w210-w202-gorzow-wielkopolski-sprzedam-246960462.jpg)
-
Chyba podałeś zły przykłada z tym daihatsu tak to sobie można dmuchać w nieskończoność i nic z tego nie będzie jak się nie zmieni stosunku podawanego paliwa do ilości powietrza. To samo jest po zdjęciu obudowy filtra powietrza w poldku- dusi się od nadmiaru powietrza. Żeby dmuchawy zadziałały trzeba zwiększyć dawkę paliwa ustawić właściwą proporcje mieszanki.
na filmiku co przesłałeś goście nic nie grzebią przy gaźniku (w tej wersji to raczej przepustnica i wtryski o ile się nie mylę?) to jest oczywiste że nie będzie żadnego efektu od samego dmuchania powietrzem w dolot. Jak mają zwiększyć się osiągi skoro powietrza jest o 10 razy więcej a ilość paliwa pozostaje na tym samym poziomie bez zmian
Jesteś w błędzie. To prawda, że zwiększając silnikowi benzynowemu ilość powietrza, trzeba zapewnić także więcej paliwa. Jednakże takie dmuchawy do liści nie dostarczają silnikowi 10 razy więcej powietrza, tylko, powiedzmy, 1% więcej powietrza. Przy tak niewielkim ,,doładowaniu'' nic nie trzeba grzebać w silniku, ponieważ dawka paliwa zostanie skorygowana poprzez odczyty z lambdy. Tak samo kiedy zastępujemy zwykły filtr stożkiem - nie trzeba wtedy wymieniać wtryskiwaczy na większe.
Eksperyment został przeprowadzony prawidłowo, a wyniki są właściwe. Zamiast robić wiochę z dmuchawami, wystarczy dać wlot przed atrapę i duży chwyt w kształcie lejka. Będzie ten sam efekt. Oczywiście tylko na autostradzie.
Pozdrawiam.
-
A przerabial ktoś w jakiś sposób uklad wydechowy? Może tu warto poszukać dodatkowych KM?
-
Ja robiłem najprostsze przeróbki, czyli przelot, a także usunięcie wydechu. Nie było czuć różnicy.
-
Most z rovera i będzie się lepiej zbierał, kosztem prędkości max, ale coś za coś.
-
A mierzyłeś mu kompresję? Może najlepszym tuningiem będzie remont silnika ]:->