FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => AUTA SYMPATYKÓW KLUBU => Wątek zaczęty przez: Tomekk w Listopad 24, 2016, 23:16:17 pm
-
Mały zwrot akcji. Ponieważ to jest Polonez Tuning Klub, stwierdziłem "tu nie ma miękkiej gry", postanowiłem sprawić sobie już stuningowanego Poloneza <spoko>
Zamiast kolejnej nieruchomości do muzeum, postanowiłem kupić Poloneza w "wersji mocniejszej" <rotfl2>.
Historia mojej znajomości z tym autem sięga 2009 roku, kiedy kolega, który akurat był za granicą, poprosił mnie o to abym obejrzał dla niego wystawionego na sprzedaż w Sopocie ATU GSI. Samochód miał wówczas 9 lat i ok. 64 tys km. Szybka relacja telefoniczna, wpłata zaliczki i Polonez był nasz. Kolega miał konkretny plan wobec auta i szybko zaczął go realizować. Niemal natychmiast z Poloneza wyleciał silnik 1,6 a w jego miejsce zamontowany został 1,8 Rovera z MG F z małym przebiegiem. Kolega przez kolejne lata modyfikował pojazd i traktował Poloneza jako miejską "treningówkę" którą czasem jeździł do pracy. W garażu od blisko 20 lat ma mocno zmodyfikowanego Poloneza 2000 którym startuje w okręgówkach, Rally Sprintach oraz wyścigach górskich. Jakiś czas temu zaproponowałem odkupienie coraz mniej użytkowanego ATU i w końcu się dogadaliśmy.
Zatem stałem się posiadaczem dość ciekawie zmodyfikowanego ATU z 2000 roku z silnikiem 1,8 który seryjnie miał 120 KM (z aparatem na wałku)
Samochód nie wygląda może spektakularnie, ma jakieś tam wgnioty, rysy, typowy sleeper. O dziwo wieloletniego braku garażowania nie widać zbyt wiele korozji, naprawdę nieźle się trzyma choć nie jest wolny od rudej. Podkreślam - to nie jest samochód na wystawę tylko skuteczne narzędzie do sprawnej jady.
Zmiany jakie zostały dokonane w pojeździe opiszę poniżej:
- w silniku założona głowica VVC ze zdemontowanych mechanizmem zmian faz rozrządu (ma większe zawory, nieco inną komorę spalania i inne drobiazgi) - Dzięki Multec za Twoją encyklopedyczną wiedzę :)
- wałek rozrządu produkcji brytyjskiej specyfikacji "fast road"
- komputer sterujący programowalny standalone EMERALD http://www.emeraldm3d.com/
- kolektor wydechowy rurowy
- układ wydechowy seria + końcowy Michel
- przełożenie 4:3 oraz szpera płytkowa Bacci Romano z ustawieniem 50 % http://www.bacciromano.com/?p=homepage&l=eng
- hamulce przednie FIAT Brava GT, tarcze wentylowane 257 mm + wyczynowe klocki
- hamulce tylne PN Truck, tarcze 260 mm + zaciski FSO
- sprężyny przód PN Truck + Bilstein B6 w specyfikacji ulicznej
- resory tył Fiat 125p Kombi - 1 pióro + Bilstein B6
- wspomaganie kierownicy
- przerobione mocowanie amortyzatorów tylnych jak w Caro
- stabilizator tył
- poliuretan kpl. zawieszenie
- koła letnie BORBET + opony Dunlop 195/60/15
- koła zimowe Fiat Barchetta '15 + opony Continental
- regulowany korektor hamowania
- i wiele wiele innych :)
Projekt pochłonął sporo pieniędzy i mnóstwo pracy kolegi. Większość elementów kluczowych dla powodzenia przedsięwzięcia, w tym włoska szpera, amortyzatory, komputer, wszystko było kupowane nowe, na zamówienie i ma przejechane może 3-5 tys. km.
Teraz dzięki zestrojeniu wszystkiego, w niewielkim stopniu prowadzenie tego Poloneza przypomina seryjne auto. Przewidywalność, precyzja kierowania, praktycznie brak podsterowności i dopracowanie wszystkiego w kupie zasługują na uznanie (dzięki Sławek!).
Silnik kręci się jak szalony, samochód bardzo przewidywalnie prowadzi, ma kapitalną jak na benzynową wolnossącą 16 elastyczność, dostając solidnego kopa "górą". Zaskakująco skuteczne są hamulce, myślę że samochód zwalnia lepiej niż nie jedno duże współczesne, ciężkie auto.
Mi pozostało doprowadzenie estetyczne całości albo...przerzucenie tego kitu do innego Poloneza :d
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/20161124_124115_zpsqqre1t2q.jpg)
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/P1440181_zpswlpkg1sg.jpg)
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/P1440178_zpsw2sqbkvc.jpg)
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/P1440164_zpsh6n3qehw.jpg)
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/P1440165_zpsbxoudckd.jpg)
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/P1440176_zpsxvphnt7r.jpg)
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/20161124_124208_zpslgbi9lew.jpg)
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/20161124_124149_zpsa3rtdxxi.jpg)
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/20161124_124139_zps6pep3isu.jpg)
-
Typowy sleeper, fajny jest, lubię takie auta :) Nic tylko pogratulować kolejnego zakupu. Nie przekładaj tego do innej budy bo... szkoda będzie jeździć ;)
-
Nie ma problemu. Byłbym wdzięczny gdybyś nagrał jakieś 0-100, chociaż warunki obecnie raczej kiepskie. Ciekawe jakie parametry to osiąga, przydałoby się wybrać na hamownię. :P
-
gdzie w nim jest rdza, bo to juz na zboczenie sie zanosi (z tym przekladaniem srodka) ?
ale zderzaki to mu popraw to bedzie elegancko,
dzieki zdjeciom widze, ze opony 195/60/15 to jednak za duzo,
sam sie nad takimi zastanawialem,ale pozostane jednak przy 195/55/15
przelozenie to zdecydowanie 4.3 - mniej kropek i zupelnie inne znaczenie,
o co chodzi z amortyzatorami ? zostaly wyciete otwory i wspawane mocowania z liftbacka ? jakis konkretny powod jest ?
-
No, no, no... Dobry jest ten samochód <ok> <ok>
-
Super jest ten Polonez. Z jakiego samochodu są te fotele?
Wysłane z mojego GT-I9060 przy użyciu Tapatalka
-
Wygląda kapitalnie, wysokość zawieszenia idealna, masa roboty również została przy nim zrobiona, fajnie to musi jeździć :)
-
Ta głowica z VVC to na standardowe 1.8 położona? Pytam, bo dół od 160tki vvc ma inne tłoki bo te zwykłe od 1,8 ponoć pękały powyżej ~150km.
-
Pękają, ale przy utrzymywaniu wysokich prędkości obrotowych przez długi czas. 125p VVC (145) ITB chodził mając 170koni i nic mu nie było.
-
Podoba mi się,taki typowy sleeper. A Recaro z Omegi,jedne z najlepszych półkubełków moim zdaniem.
-
Perfekcyjnie zbudowany samochód, tylko dopracować detale, pozbyć się rudej, za konserwować i cieszyć się z jazdy . Też mnie ciekawi jaką mocą obecnie auto dysponuje .
-
koła letnie BORBET + opony Dunlop 195/60/15
Drobne sprostowanie, opony mają rozmiar 185/60/15 - stosunkowo wysoki profil, aby poprawić komfort jazdy na kiepskich, gdańskich drogach.
-
koła letnie BORBET + opony Dunlop 195/60/15
Drobne sprostowanie, opony mają rozmiar 185/60/15 - stosunkowo wysoki profil, aby poprawić komfort jazdy na kiepskich, gdańskich drogach.
Dokładnie Sławek, dzisiaj też to obczaiłem :)
Prowadzenie tego Poloneza jest naprawdę rewelacyjne, muszę tylko przywyknąć do dość łatwego zrywania przyczepności, dzisiaj na 2. biegu przy 60 km / h po solidnym dorzuceniu do pieca zaczął mi iść bokiem na prostym odcinku mokrego asfaltu :) Jest dobrze.
-
To masz teraz takie wrażenia jakie ja miałem w 1.4 na starych Barumach. Przyczepność była tak zła że na mokrym jechał bokiem na wprost na trzecim biegu.
Kierowca Mazdy RX8 musiał się zdziwić <lol2>
-
To masz teraz takie wrażenia jakie ja miałem w 1.4 na starych Barumach. Przyczepność była tak zła że na mokrym jechał bokiem na wprost na trzecim biegu.
Kierowca Mazdy RX8 musiał się zdziwić <lol2>
Hehe tutaj są prawie nowe opony 😆
-
185/60/15 sa mniejsze niz 175R13 ,a tutaj jakies duze sie wydaja i to jeszcze na srebrnej budzie,
dziwne zudzenie optyczne, na moim to kola zawsze na jakies male mi wygladaja ;>
-
Zabawka super, w pierwszej chwili mi się wydawało, że widziałem węże od LPG pod puchą :P. Jak się jeździ na 50% szperze na suchym ? :D
-
Zabawka super, w pierwszej chwili mi się wydawało, że widziałem węże od LPG pod puchą :P. Jak się jeździ na 50% szperze na suchym ? :D
Szpera nie przeszkadza, samochód prowadzi się b. przewidywalnie. Mam wrażenie że to ustrojstwo poprawia szybkość przejazdu w zakręcie.
-
To zdjęcie z pod machy to aktualne bo wygląda jak normalny 1,8 (a nawet jak 1,4 :d?
Nie widać zaślepek vvc, poza tym przydał by się kolektor z vvc, zapłon na fajko-cewkach i przepustnica jakaś lepsza (choćby od 160tki albo lepiej itb jak już szastać $).
Ten Emerald obrabia archaicznego krokowca z 1,4 i zapłon rozdzielaczowy??
Wałki oba zmienione, czy jakiś patent w głowicy wstawiony?
-
kolektor z WC to glownie wieksza pojemnosc, co zmienia charakterystyke przejsciowa (reakcje) ,ale samych parametrow mocy juz nie bardzo,
skoro tutaj nie ma zmiennej fazy, a zwlaszcza jest programowalny ECU wystrojony pod mechanike silnika, to kolektor z WC nic nie wniesie,
pomijajac juz to,ze nie ma takiej wersji WC, ktora by pasowala (wyjscie na przepustnice),
sama przepustnica w 1.4 FSO jest od 2.0, wiec za mala to raczej nie bedzie,
tylko w sumie nie wiadomo jaka ten silnik osiaga moc
-
A ja się zapytam o nabe, bo widzę, że w tym aucie jest taka jaka jest dostępna na alledrogo, więc podstawowe pytanie do wszystkich znawców, czy naba ta posiada homologację czy jest to zwyczajny custom tylko nieco ładniej wykonany?
-
To zdjęcie z pod machy to aktualne bo wygląda jak normalny 1,8 (a nawet jak 1,4 :d?
Nie widać zaślepek vvc, poza tym przydał by się kolektor z vvc, zapłon na fajko-cewkach i przepustnica jakaś lepsza (choćby od 160tki albo lepiej itb jak już szastać $).
Ten Emerald obrabia archaicznego krokowca z 1,4 i zapłon rozdzielaczowy??
Wałki oba zmienione, czy jakiś patent w głowicy wstawiony?
Widać, że to głowica VVC - rząd śrubek po lewej stronie pokrywy zaworów (patrząc od frontu) i pod przewodem widoczna anodowana na niebiesko zaślepka HCU. Przejście na Wasted Spark to żaden problem, bo M3DK obsługuje tą opcję. W zasadzie to ECU stworzone do K16.
Kolektor z VVC ma sens, z uwagi na większą średnicę kanałów i większą pojemność plenum. Kolektor z 1.4 jest o 5mm na średnicy mniejszy niż kanał w głowicy VVC.
Przepustnica z 1.4 FSO jest tak sama jak 1.4 nie FSO do 1995 roku... Dużo lepsza jest z VVC 160, tzn. 52mm, aczkolwiek wymaga zastosowania oddzielnego krokowca.
-
No coś tam mi świeciło z lewej strony ale jakoś nie byłem przekonany czy to ta zaślepka.
Ciekawe jak z mocą w tym silniku, bo jednak wydawać się może że bez dolotu i wydechu to więcej niż 140km nie będzie.
Hydraulika wywalona czy normalne hydro szklanki zapodane?
-
Kolektor z VVC ma sens, z uwagi na większą średnicę kanałów i większą pojemność plenum. Kolektor z 1.4 jest o 5mm na średnicy mniejszy niż kanał w głowicy VVC.
ale kanaly w kolektorze FSO mozna mocno rozpilowac i nie przypuszczalem, ze przy takich przerobkach ktos wrzuci seryjny kolektor,
Dużo lepsza jest z VVC 160, tzn. 52mm
to co w niej lepszego ,skoro ta z 2.0 tez ma tyle (czy tam wiecej,nie pamietam) ?
-
56mm. Jest gorsza, bo nie o średnicę tylko chodzi. Można i o średnicy wiadra założyć, ale raczej 100koni nie przybędzie.
Angole wszędzie zgodnie piszą, że na 56mm góra jest zdecydowanie gorsza niż na 52. U nas tez gość na roverkach testował 56mm i wyszło parę koni i niutkow mniej niż na 52.
Nie rozborujesz kolektora zbyt dużo, bo mało mięsa zostaje w miejscu przylegania uszczelki. Zresztą borowanie całego kanału na długości to raczej ciężka sprawa.
Raczej hydraulika.. nie ma sensu pchać się w mechanikę, jeśli nie kręci się powyżej 7600, a tyle już dół z 1.8 nie znosi.
-
no sory, ale przepustnica to tylko dziura przed kolektorem,
zeby 52mm miala wiekszy przeplyw niz 56mm to musialaby miec jakas wyraznie ciensza oske (liczy sie pole przekroju) i/lub byc wygladzona i zaostrzna,
a wygladzic i zaostrzyc to mozna sobie we wlasnym zakresie,
wiec nie wiem,co w tej 52mm jest takiego magicznego
jimo czy zoltan pilowali jeden kolektor i sporo tam aluminium zdjęli
-
Tomek, możesz pióra głównego resora zmierzyć grubość suwmiarką?
-
Co do przepustnicy z poloneza to skoro KGB nie wierzysz na słowo to może to będzie bardziej przekonujące
https://roverki.eu/viewtopic.php?p=645159
Ja w vvc 145 zmieniłem przepustnicę 48 na właśnie 52 i jest jakby lepiej, ale przy okazji akurat montowałem jeszcze fajkocewki i filtr powietrza z PeeNa 1,4 więc pewnie z każdej modyfikacji po jednym koniu doszło hehe.
-
to co jest nie tak z ta przepustnica 56mm ? w sumie to nigdy sam jej nie mierzylem, zeby sie nie okazalo, ze ona ma te 56mm tak jak sprezyny z trucka 15mm ,ktore mialy 14.5 mm ;]
5Nm polozyla moment w calym zakresie, co jest troche dziwne
-
ogólnie jeśli są sportowe wałki to jedyne co można dobrać to długość dolotu i kolektora wydechowego pod dany setup tak żeby zjawiska falowe wykorzystać ;)
-
Ma 56mm, mierzone. Jest zauważalnie większa niż 52.
-
Co do przepustnicy z poloneza to skoro KGB nie wierzysz na słowo to może to będzie bardziej przekonujące
https://roverki.eu/viewtopic.php?p=645159
Tak naprawdę to po zmianie przepustnicy na taką o innej średnicy powinno być przeprowadzone strojenie silnika. Podejrzewam, że ta utrata paru KM/Nm może być spowodowane w jakimś tam stopniu "rozjechaniem się" składu mieszanki.
-
jest taka opcja, ze AFR spadlo, bo powietrza bylo wiecej i stad spadek mocy o 3%,
ale bez pomiaru AFR nie wiadomo
-
Podjechałem dzisiaj 1,8 GTI na zaprzyjaźnioną hamownię. Kolega ostatnio mierzył tam Poldka w 2010 roku, seryjny 1,8 przed modami wypluł 116 KM i 170 Nm.
Auto przypomnę po zmianach - ma sportowy wałek, regulowane koła, rurowy kolektor, programowalny komputer i głowicę od VVC, pasowane kolektory - Auto nie było strojone do tej pory na hamowni, jedynie sondą szerokopasmową.
Efekt dzisiejszego pomiaru to 135 KM i 177 Nm.
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/20161130_134935_zpsokcqlb2o.jpg)
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/20161130_135415_zpsug3qihsh.jpg)
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/P1440255_zpstqa1un2g.jpg)
-
to slabo jak na tyle przerobek, jest taka seryjna wersja 135KM ,a ona too sie pewnie walkami rozni,a tu glowica z najwiekszymi zaworami to sie raczej marnuje,
ale jest dolek mocy powyzej 6000rpm, ktory troche odbija, wiec jest szansa na podciagniecie go w gore ,bo to wyglada na kwestie wystrojenia
-
Qrcze to ta hamownia zlotowa musiała być mega optistyczna bo moje 1.8 z dużo mniejszymi modami i absolutnie bez strojenia wyszło lepiej...
Nawet zabierają c mojego wyniku 10% to i tak mam podobny moment jak tu.
-
No to wygląda na to że zgadłem, podejrzanie podobnie do zwykłego 1,8 ta góra powyżej 5500 wygląda a jednocześnie słabszy dół. Wypadało by sprawdzić co się dzieje powyżej 5500 z AFRem, bo albo niedolany albo dławi go dolot i wydech.
-
No to wygląda na to że zgadłem, podejrzanie podobnie do zwykłego 1,8 ta góra powyżej 5500 wygląda a jednocześnie słabszy dół. Wypadało by sprawdzić co się dzieje powyżej 5500 z AFRem, bo albo niedolany albo dławi go dolot i wydech.
Tak jest jak piszesz - może być wina dolotu / wydechu bo przepustnica jest od 1,4, lekko poprawiona, wydech mimo że Michael to na seryjnej średnicy, skład mieszanki raczej dobry...
Hamownia dobra, kilka aut u nich już mierzyłem i zawsze było fabryka albo ciut lepiej.
Poniżej wykres z nałożoną serią z pomiarów w 2010 r:
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/P1440256_zpsrhq5vlzj.jpg)
-
Hamownia dobra, kilka aut u nich już mierzyłem i zawsze było fabryka albo ciut lepiej.
to chyba dobra dla samooczucia klienta, bo malo ktory silnik trzyma serie ,a lepiej niz seria to moze turbodiesle,
masz prawie nie uzywanego roverka 1.4 to sprawdz go, te silniki akurat wyjatkowo dobrze trzymaja serie
moje 1.8 z dużo mniejszymi modami i absolutnie bez strojenia wyszło lepiej...
moment to w twoim wyszedl wyjatkowo duzy,ale to tez kwestia obrotomierza ;>
ale hamownia mierzy moc na rolkach, wiec tutaj juz pola do interpretacji nie ma,
przypomnij co robiles ze swoim kolektorem dolotowym ,bo przepustnicy to chyba nie zmieniales
-
Z rzeczy które miałem zrobione to nieco rozwiercony, przepolerowany i spasowany ssak. głowica praktycznie tylko liźnięta. Wydech to długie 4w2w1 mniej więcej według danych ze strony dave'a andrewsa. dalej dwa przelotowe tłumiki 2" z opla vectry A 2.0. Całość poganiana komputerem z rovera 2.0.
-
no wlasnie, typowa obrobka kanalow ,nawet walki seryjne,
tylko ECU od T16, ktore ma taki sam skok tloka jak 1.8,
moc tez jak na 2.0 przystalo, wiec powietrza to mu raczej nie brakowalo
-
Mnie trochę martwi dość znaczny spadek momentu w zakresie niższych pr. obrotowych w stosunku do serii, chociaż jeśli to porównać do seryjnego 1.8 VVC 145KM, który na hamowni uzyskał max. 137KM/160Nm a przy 2500 obr/min miał 145 Nm to i tak nie jest źle. Jeśli chodzi o moc max. to może po dostrojeniu da się przekroczyć 140 KM...
-
moment do 4000rpm zbyt mocno lezy jak na te siliniki, gdyby to byly seryjne walki, to zapewne świadczyłoby o mocnym przelaniu w tym zakresie,
ale na kombinowanej glowicy,to moze byc tez zle ustawiony rozrzad
-
Szczerze mówiąc tu u Ciebie Bocian po za kolektorem, to nie ma za bardzo nic co dawałoby tego typu przyrosty. Prawie 40Nm przez samą zmianę kolektora wydechowego jest średnio możliwe. Fiat 1.8 VVC ITB wystrojony Ecumasterem, który ma kosmicznie lepsze przepływy przez czapkę od Twojego wypluł "zaledwie" 180Nm. Mam wątpliwości czy pomiar został dokonany prawidłowo. Przydałoby się to zweryfikować na hamowni obciążeniowej z porządną synchronizacją prędkości obrotowej.
Co do wyniku auta z wątku to jest marny. Moment mniej więcej taki, jak seryjne VVC, ale z kolei mocy sporo mniej i osiągana dość nisko. Sławek, jakie są parametry wałków rozrządu? Czasy i wznios?
A wydech jest z miejsca do poprawy. Na seryjnym wydechu 145VVC na postoju potrafił grzać zejście kolektora wydechowego do czerwoności. Przynajmniej 2 lub optymalnie 2.25cala na całej długości. W zasadzie wystarczy wymienić tylko tłumik środkowy i końcowy na większe.
Do tego sprawdzenie AFR i znowu podstroić.
Dolot na pewno nie dławi, moje VVC chodziło niewiele gorzej na kolektorze z 1.4, jak na VVC.
Hamowałem ostatnio VVC 145 na kiepskim kolektorze wydechowym (4w1) :
(https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t34.0-12/15310402_4422202791174946_1454965755_n.jpg?oh=da03d24471dbe96e4acc1b4321b5832d&oe=5842E6A5)
I dla porównania mój :
(https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t34.0-12/15281000_4422386774489881_1876092464_n.jpg?oh=55db3a464d0929e32a28c20fb648a7ce&oe=58430A03)
Z kolektorem 4-1 momentu miałem tyle samo co 125p.
-
Pytanie też czy wałki były ustawiane zgodnie z tym
http://s262612653.websitehome.co.uk/verniers/
-
Co do Hamowni to zdecydowanie jest ok, w ciągu ostatnich kilku lat hamowałem inne auta i wychodziło:
- Mondeo 2,2 TDCI - 155 KM (jak seria)
- Passat 1,8 TSI - 161 KM (seria 160 KM)
- BMW 528i - 245 KM (seria 245 KM)
- Skoda Octavia 1,8 T - 176 KM (seria 150 KM)
Dodatkowo FSO AK robił tam kiedyś akcję "cherlak" i słabsze Rovery miały po 95 KM, mocne CB wykręciło 87 KM to chyba była fińska eksportówka Adamusa. Krajowe zajechane AB miały od 60 kilku do 75 KM :)
Wracając do ATU - będziemy stroić ale na pierwszy ogień pójdzie wydech.
-
Przydałoby się to zweryfikować na hamowni obciążeniowej z porządną synchronizacją prędkości obrotowej.
Jak albo dokładniej jeśli skończę remont to mam taki cichy plan aby to w końcu zrobić.
-
Wymieniłem:
- termostat na WAXTAT 88 St.C
- płyn chłodzący
- rurę wlewu paliwa, połączenie Honkera + uniwersalną w kształcie "L"
- olej VALVOLINE Racing 5W50 + filtr Knecht
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/P1440262_zpsmr7zk4yu.jpg)
-
Tak z ciekawości porównałem trzy wykresy momentu. Okazuje się, że do około 4000 obr/min wszystkie idą mniej więcej łeb w łeb, natomiast między 4000 a 6000 Atu ma nawet więcej momentu niż VVC160! Wyraźna strata jest jedynie pow. 6000 - tu może uda się jeszcze coś ugrać. W sumie całkiem nieźle jak na relatywnie łagodny (fast road) wałek ssący, seryjny wydech i układ ssący.
(http://images84.fotosik.pl/209/9849c8c70778d64fmed.jpg)
-
Qrcze szkoda że nie m swojego wykresu pod ręką. Ale dół faktycznie podobny a i dołek na środku chyba też był...
-
na cuda na górze ja bym nie liczył - VVC w końcu ma zmienne czasy otwarcia zaworów więc podejrzewam że długimi czasami podciąga górę. Tutaj jedynie pobawiłbym się z fazowaniem wałków jak coś bo tu myslę że parę Nm moża by było ugrać i dopracować całą charakterystykę silnika
-
U mnie i tak moment jest o 4Nm niższy niż seria. Przypuszczam, że równodległościowy 4-2-1 + cały wydech na 2,25" i ok. 160KM/180Nm powinno się pojawić.
Góra moim zdaniem jest raczej kwestią wydechu i wystrojenia. Wałki są całkiem niezłe - 260stopni i 9.65mm wzniosu. MG TF 135 ma 252st i 9.5mm i moc maksymalna wypada w okolicach 6700.
-
Qrcze szkoda że nie m swojego wykresu pod ręką. Ale dół faktycznie podobny a i dołek na środku chyba też był...
-
Polonez cały dzień pracował i pomagał mi w załatwianiu rozmaitych spraw. Zrobiłem ok.120 km. Fajnie jeździ, wymieniłem tylne dwupiórowe grube resory na seryjne, komfort jazdy po mieście wzrósł nieporównywalnie <lol>. Myślę jeszcze co zrobić z przodem. Samochód bardzo dobrze się prowadzi i komfort amortyzacji jest akceptowalny, szkoda byłoby to zmieniać. Jednak dość nisko stoi i boję się że w końcu urwę Roverowy wydech bo obciera mi na progach zwalniających. Macie jakiś pomysł na to?
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/20161207_132730_zpshcuahdku.jpg)
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/20161207_132735_zpswbffsrib.jpg)
-
Musisz przerobić wydech aby przechodził pod skrzynią.
-
Myślę jeszcze co zrobić z przodem. Samochód bardzo dobrze się prowadzi i komfort amortyzacji jest akceptowalny, szkoda byłoby to zmieniać. Jednak dość nisko stoi i boję się że w końcu urwę Roverowy wydech bo obciera mi na progach zwalniających. Macie jakiś pomysł na to?
Było ostatnio siedemdziesiąt razy na forum:
tylko oryginalne sprężyny i amortyzatory Bilstein-Zerkopol.
-
masz za duzo obciete sprezyny od Trucka - nie wiesz ile zwojów ciachniete ?
-
Ja?
Ja wiem.
Sprężyny z Trucka, opisane pod spodem
(http://www.lesor.waw.pl/Polonez/SpringTruck1.jpg)
Pierwsza od lewej = pierwsza od prawej na zdjęciu powyżej, obok po cięciu, położeniu końcówek, wszystkie po malowaniu. Wysokość w cm.
(http://www.lesor.waw.pl/Polonez/SpringTruck2.jpg)
Tak wygląda polonez na pierwszej od lewej (nie wiem jaki motor, kupiłem od radnusa.
(http://www.lesor.waw.pl/Polonez/SpringTruck3.jpg)
Tak wygląda OHV na środkowej sprężynie:
/średnica kół jak w serii/
(http://www.lesor.waw.pl/Polonez/CaroX2015.jpg)
Potwierdzając opinię T4foba, amortyzator z T4 jest do bani. Przód nerwowy. Podskakuje i trzęsie, nie trzeba rajdu by poczuć efekt piłeczki do pingponga. Jedyne, co mnie cieszy przy tym ustawieniu to brak nurkowania przy hamowaniu, ale to nie zasługa (jedynie) amortyzatorów przednich.
A na pytanie Tomkka:
Zamów nowe u śnieżka 8 zwojów. Wyjdzie taniej niż używki z trucka, pochylanie końcówki i malowanie.
Po położeniu końcówki na etapie produkcji, będzie z 1,5cm niżej w stanie spoczynku niż w przerabianej.
Opcjonalnie, dodawaj gazu na wierzchołku progu zwalniającego <dresik>.
-
Ja?
nie Ty ,pytalem wlsciciela auta
a to twoje Caro to stoi jak seria na 14.0mm,
to pierwsza od lewiej zoltej,czy zardzewialej ;p ?
bo jezeli 14.5 - 2zwoje (czyli 8) rowna sie 10zwojow 14.0 to cos mi w moim Trucku nie pasuje
co do amorow - sprężyny przód PN Truck + Bilstein B6 w specyfikacji ulicznej
skad wiadomo,czy to T4 ,czy model b6 do PN ?
-
a to twoje Caro to stoi jak seria na 14.0mm,
to pierwsza od lewiej zoltej,czy zardzewialej ;p ?
:-) żółtej.
Truck -1,5zwoja, końcówka położona.
Miałem założyć niższe ale Caro wciąż czeka na nieco cięższy silnik...
Te od radnusa, najniższe, mają dużo bardziej położone końcówki zwojów, dlatego teraz zamówiłbym nowe zamiast się męczyć z zardzewiałymi.
P.S.
Cofam to o amortyzatorach T4, bo mam "od pajero".
-
pierwsza od lewej napisane ma -2 zwoje ,dlatego nie pasowalo mi,
srodkowa ma -1.5 zwoju
Miałem założyć niższe ale Caro wciąż czeka na nieco cięższy silnik...
ten silnik nie widac,zeby obciazal bardziej waski zawias na 13.3mm
-
Było ostatnio siedemdziesiąt razy na forum:
tylko oryginalne sprężyny i amortyzatory Bilstein-Zerkopol.
Nie pisałem NIC o seryjnych sprężynach. Powiem więcej, seryjne sprężyny są za miękkie do sportu, a powiedziałbym że nawet do normalnej jazdy, bo to nurkowanie bardzo utrudnia wyczucie punktu zerwania przyczepności przy hamowaniu.
Pisałem o Bilach, bo to jedyna rzecz którą można dostać dostosowaną specjalnie do Poloneza. A pisane 70 razy, bo nie moja wina że 70 osób doszło do absurdalnego wniosku że jedynym kryterium dopasowania amortyzatora jest to czy się go da zamontować- gdyby tak było, to istniałby tylko jeden typ amortyzatora do wszystkich aut, różnicy się jedynie mocowaniami i rozmiarem. Wkładacie amortyzator od aut które ważą 2 tony, w pierwszym przypadku jeszcze do wersji utwardzonej i obniżonej, gdzie już nawet skok amortyzatora przestaje się zgadzać, mają masę dopuszczalną 3,5 i potem się dziwicie że charakterystyka tłumienia jest nieodpowiednia do auta które waży najwyżej 1100kg.
-
Dam przykład jak założyłem amortyzatory od Fiata 132 który jest dość ciężki "gazowe", do 125p. Samochód i owszem, trochę lepiej się prowadził ale zrobił potwornie twardy, dosłownie czuć było jak za każdym razem po zjechaniu na nierówność buda dostawała w d.... Wróciłem do standardowych olejowych KYB, prowadzenie nie pogorszyło się a i nadwozie daje się "ugiąć" <spoko>
Kluczem dobrego prowadznia jest przede wszystkim sprawne pozbawione luzów zawieszenie, dobre opony a dopiero później rozmaite "tuningi".
-
Tak wygląda polonez na pierwszej od lewej (nie wiem jaki motor, kupiłem od radnusa.
Tutaj siedział Rover z tego co pamiętam.
-
Kluczem dobrego prowadznia jest przede wszystkim sprawne pozbawione luzów zawieszenie, dobre opony a dopiero później rozmaite "tuningi".
Święte słowa, należałoby dopisać także w wątku o swapie hamulców oraz zmianie kół na "wiadra obite papo".
-
Jak ktoś nie lubi podskakujących samochodów to musi pamiętać o skręcaniu obciażonego zawieszenia. Dzięki temu że tuleje będą wstępnie statycznie napięte to małe drgana będą tłumione przez amortyzatory w sposób kontrolowany. A nie przez tuleje które są sztywne i przenoszą drgana na nadwozie.
-
Odebrałem od tapicera obszytą na nowo kierownicę. Wieczorem zamontowałem i polatałem bokami bo trochę śniegu u nas spadło :)
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/P1440400_zps80y7xet1.jpg)
-
Jakie są koszta takiej usługi ?
-
Zwyczajowo 200 zł. Tym razem jednak, z uwagi że jestem jego stałym klientem a ostatnio "zapomniał" podpiąć zamontowane przez siebie maty podgrzewanych foteli do gotowej instalacji i musiałem jeździć jeszcze raz, tym razem obszycie było gratis.
-
Koła zimowe założone. Zima w 3 city taka "jak kiedyś" odpaliłem wieczorem zabawkę i pojechałem sprawdzić jeździ.
Dawno się tak dobrze nie bawiłem za kierownicą PN-a <ok> <ok> <ok>:
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/20170105_233749_zpsbdp3phdm.jpg)
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/20170105_233721_zpsxuxakerz.jpg)
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/20170105_233739_zpsw7tgnn6m.jpg)
-
Przez tę różnicę w wysokości zawieszeń masz kiepski jak na Poloneza rozkład masy. U mnie jak było równo, a tylko tył pusty (bez kanapy itd.) to jeździło mi się po śniegu dość beznadziejnie.
-
banned, roznica w wysokosci zawieszania nie zmienia rozkladu mas (nie o wartosci mierzalne praktycznie)
-
Dawno się tak dobrze nie bawiłem za kierownicą PN-a
Dwie zimy przejeździłem nim na oponach z kolcami co w połączeniu ze szperą dawało niesamowity fun i przy okazji możliwość czasami napsucia krwi właścicielom czteronapędowych wynalazków ;)
Skoro auto teraz nie będzie już raczej jeździło w zawodach to może wstawić mu nieco mniej skrócone sprężyny od trucka? Tak żeby wyrównać wysokość przodu i tyłu.
-
banned, roznica w wysokosci zawieszania nie zmienia rozkladu mas (nie o wartosci mierzalne praktycznie)
Szkoda że nie wiedziały o tym zespoły FSO, Opla, Vauxhalla, Toyoty i paru innych.
Pamiętaj też o tym że przyspieszenia będą inaczej wpływać na rozkład przy takim ustawieniu.
-
Pamiętaj też o tym że przyspieszenia będą inaczej wpływać na rozkład przy takim ustawieniu.
bo w tym wszystkim nie chodzi o rozkład w trakcie postoju, tylko o dodatkowe wsparcie naturalnego dociążania tylnych kół w czasie przyśpieszania, wiec o transfer masy
swoją drogą ktoś to nieźle musiał wykombinować by nie przegiąć w 2 stronę
-
Szkoda że nie wiedziały o tym zespoły FSO, Opla, Vauxhalla, Toyoty i paru innych.
Pamiętaj też o tym że przyspieszenia będą inaczej wpływać na rozkład przy takim ustawieniu.
przespieszenie zmienia polozenie srodka ciezkosci nie zmieniajac geometrii bryly - takie cuda fizyczne
to czy doope zadrzesz do gory, czy plozysz na asfalcie nie wplynie na to - sa bryly, ktore maja srodek ciezkosci poza swoimi granicami
-
Tydzień temu odwiedziłem imprezę "Zimowy trening na torze w Rusocinie". Tor gokartowy, śniegu po kolana, zabawa po pachy, super trasa i możliwość potrenowania w trudnych warunkach <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok>
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/15966155_1783775095280345_9100641830748521617_n_zps640hiti3.jpg)
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/15965950_1783777438613444_1249978029035918423_n_zps6yc6hfpl.jpg)
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/15941207_1783775265280328_7748096821114993372_n_zpskux7vyan.jpg)
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/15873125_1783776308613557_833571161735635955_n_zpssc4sqonb.jpg)
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/15965144_1783775568613631_6346855961564090819_n_zpsaq5lc5mt.jpg)
-
Faktycznie mieliście umaw.. widać na ostatnim zdjęciy ze żeby nie uszy to uśmiech dookoła :D >:D
Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
-
Polonez daje wielką radość z jazdy. Niedaleko firmy mamy duży zamknięty plac treningowy, gdzie można w dobrych warunkach ciasnymi uliczkami polatać bez obawy spotkania niebieskich. Jak się tylko nadarza okazja Poldek dostaje wycisk. Poprzedni właściciel wykonał kawał porządnej roboty, toporny z natury Polonez daje się świetnie kontrolować i daje idealne wyczucie podczas jazdy bokami. Nisko zamontowany fotel RECARO, poręczna kierownica,długi drążek zmiany biegów i dobra, niska pozycja za kierownicą znacznie ułatwiają jazdę.
Ostatnio były także przygody - od kiedy go kupiłem dość opornie odpalał, rozrusznik słabo kręcił,do tego miałem wrażenie że akumulator jest wciąż niedoładowany. Wynik 13,1 V nie dawał wątpliwości - prądu jest za mało. Przy powolnym kręceniu rozrusznikiem miałem wrażenie że brakuje prądu dla świec i dlatego nie chce odpalać. Odstawiłem zatem Poloneza do elektryka, założyli nowy alternator i zregenerowali rozrusznik. Jak ręką odjął, idealnie kręci, ładowanie ponad 14V.
I mała sensacja - po operacji wymiany alternatora stwierdziłem że stał się znacznie żwawszy, mam wrażenie że kilka KM przybyło. Znaaacznie lepiej przyspiesza, wyraźnie czuć że coś lepiej chodzi. Tłumaczę sobie to tym że iskra jest mocniejsza, bogate nastawy nie idą w kosmos tylko wreszcie jest czym przepalić. Z ciekawostek - elektryk do wyjęcia alternatora zdemontował wentylator, po czym pomylił śruby, dzięki czemu uszkodził mi chłodnicę. Na szczęście miałem nową zapasową w domu, w efekcie Poldek ma nowy wymiennik a elektryk 250 złotych mniej.
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/20170110_105201_zpshxjor6bm.jpg)
Jakiś czas temu pojechaliśmy z kumplem na małe ściganko po byłym lotnisku wojskowym, 60 km od trójmiasta. Zrobiliśmy po śniegu blisko 60 km na pełnym ogniu, w zasadzie cały dzień tam jeździliśmy. Zabawa była fantastyczna, zważywszy że 95 % aut stanowiły profi auta rajdowe, wszelkie EVO, Imprezy, Focusy z klatką. W klasie aut z napędem na tylną oś na 6 załóg mieliśmy 2 miejsce :)
Zapakowaliśmy Poldka na Mastera i...w drogę:
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/20170129_163530_zpssyt6fklu.jpg)
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/P1440463_zpsnucnhogu.jpg)
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/20170129_124608_zpshenrhsb3.jpg)
Teren wręcz wymarzony na taką imprezę, latanie Poldkiem 130 km / h bokiem...bezcenne !
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/20170129_124559_zps0xxmh90o.jpg)
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/20170129_120541_zpsn2zpopju.jpg)
Ostatnie 10 km przelataliśmy bez ładowania, po pasku pozostało tylko wspomnienie, pasek rozpadając się zrzucił pasek od wspomagania:
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/P1440474_zpsupooeohg.jpg)
Ale mój serwis dał radę i udało się przynajmniej przywrócić wspomaganie na czas ostatniej pętli:
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/P1440467_zpsftd2xsez.jpg)
Zdjęć z samej jazdy niestety brak.
-
To jest ta oryginalna chłodnica z allegro?
-
To jest ta oryginalna chłodnica z allegro?
Taką można teraz kupić. Ma naklejkę Daewoo - Delphi, taką samą kupiłem aktualnie na zapas dlatego niedawno pytałem.
-
Felgi pasuje bez problemu? Sam się nad takimi zastanawiam.
-
Felgi pasuje bez problemu? Sam się nad takimi zastanawiam.
Od Fiata Barchetta 4x98. Pasują bez problemu.
-
Niestety sa stosunkowo ciezkie, na zime jak najbardziej OK, ale w lecie lepiej zalozyc cos lzejszego....
-
Kolejny zimowy trening, tym razem na lokalnym autodromie.
Warunki ciężkie bo cały tor biały ale Polonez dał radę, mimo tylnego napędu i już mocno zużytych zimówek. Frajdy z jazdy było co nie miara.
Kilka reporterskich fotek z tej okazji:
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/20170212_140702_zps0ga5insw.jpg)
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/Tor%20Rus5_zpselppwu4r.jpg)
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/Tor%20Rus1_zps3xnwbyip.jpg)
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/Tor%20Rus2_zpszhs7w4r5.jpg)
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/Tor%20Rus3_zpsd6ypc0vh.jpg)
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/Tor%20Rus4_zpsc3lopfup.jpg)
-
Lotnisko, sporo śniegu i pancerna brzoza atakująca Poloneza:
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/20170212_150910_zpsr2asclu1.jpg)
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/20170212_150918_zpsr6ezf8xn.jpg)
-
brzoza atakująca
Qrcze to bardzo bojowe drzewo. Atakuje wszystko co jest w zasięgu... Nawet samoloty ;)
-
Dużo strat nie ma. Zderzak zmienić, blednę i ognia. Dobrze, że nie założyłeś przypadkiem nówki nowego typu. :P
-
Jak już zderzak dostał strzała to może z niego minusa zrobić:D Nie trzeba by nowej blędy kupować przy okazji :D
-
Polonez został profesjonalnie naprawiony metodami Cytryna i Gumiaka:
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/20170216_101954_zps1quugwlw.jpg)
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/20170216_101949_zps4bacitn4.jpg)
Otrzymał także nowe opony zimowe Dębica Frigo 2:
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/20170214_135413_zps3axvedz9.jpg)
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/20170216_132640_zpsw9gaij61.jpg)
W dyferencjale został wymieniony olej (specjalny do mechanizmów ze szperą, ma rekomendację Nissana dla GTR'a), mechanik w warsztacie do kolegi:
"...co on tu wlewa, przecież będzie mu wyło, zęby zjadłem na Polonezach, powinien zalać Hipola..."
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/20170216_130626_zpspnxxndym.jpg)
Przy okazji poprawiłem mocowanie tłumików, już nie wiszą na ziemi:
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/20170216_132600_zpsrqkor5ml.jpg)
-
No i prawidlowo gruz to gruz, nie musi wyfladac byle by dobrze jeździł :)
-
te opony to raczej jakies Frigo 3 ,bo na pewno nie Frigo 2,
wygladaja jak Sava Eskimo ,ktora jest produkowana w Polsce, wiec moze postanowili ujednolicic linie,
zauwazylem,ze kombinuja w tym kierunku i pojawily sie nowe modele Dębicy z dopiskiem HP i UHP
-
To jest Frigo 2 tyle że jakaś nowsza wersja. Według etykiety ma niższe opory toczenia i lepiej się sprawuje na mokrym względem tej poprzedniej.
-
widze napis na naklejce ,ale nie ma wylanego na boku napisu Frigo 2 HP ?
bo przeciez identyczna nazwa dla roznych produktow to nie jest cos zgodnego z prawem ,
fajne zdjecie ,opona Frigo 2 i napis na oponie Sava Eskimo https://www.google.pl/search?q=frigo+2&client=firefox-b&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwi6_sHsy6TSAhViJpoKHcoxAcoQ_AUICCgB&biw=1280&bih=900#imgrc=31oNfbPJnu3-AM:
-
Lotnisko, sporo śniegu i pancerna brzoza atakująca Poloneza:
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/20170212_150910_zpsr2asclu1.jpg)
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/20170212_150918_zpsr6ezf8xn.jpg)
Gdybym na YouTube.com zobaczył sytuację, w której to się stało, jak nic pomyślałbym, że tym autem jedzie jakiś szczyl - kat polonezów. :)
-
Ja bym naprawił ten zderzak metodą JDMowców-trytytkami <spoko>
-
To było na treningu, odcinek pokonywany wcześniej ze 20 razy, po prostu dwa ostatnie przejazdy nie poszły po myśli. Za pierwszym lekko otarłem się o drzewko, za drugim widziałem już w lusterku latające plastiki :d. Wówczas stwierdziłem ze trzeba już jechać do domu bo za chwilę może być gorzej <lol2>.
A co do opon to dobrze trzymają na śniegu, na mokrym przeloty bokiem przez okoliczne ronda gwarantowane.
-
widziałem już w lusterku latające plastiki :d. Wówczas stwierdziłem ze trzeba już jechać do domu bo za chwilę może być gorzej <lol2>.
Nie wiem, jakim cudem blacha nie ucierpiała. Więcej szczęścia niż rozumu? ;)
-
Moim zdaniem to tej blendy powinieneś się pozbyć, zbędna masa i tylko szpeci auto ;)
-
Moim zdaniem to tej blendy powinieneś się pozbyć, zbędna masa i tylko szpeci auto ;)
Tylko wtedy trzeba by przerobić klapę, bo będzie wyglądać jeszcze gorzej. Blenda w Atu nie wygląda źle.
-
Nie wiem, jakim cudem blacha nie ucierpiała. Więcej szczęścia niż rozumu? ;)
jezeli uderzony byl zderzak tam, gdzie blachy nie dotyka to normalne,ze blacha nie ucierpiala,
blende zapewne rozwalil zderzak,bo w Atu klapa siega do zderzaka
-
Looz panowie bo bananami podzielę.
Co do uszkodzeń to zgadzam się z kgb. Jak auto szło bokiem to zahaczyło samym roguem zderzaka w drzewo i plastik się połamał. Szczególnie że plusowe zderzaki nie są za solidne...
-
Michał pier... blenda w atu to najgorsza ze złych rzeczy
-
Tomku Jak coś to chyba w gratach wala mi się zderzak od plusa tylko zielony i z dziurwą po korku wstydu jak byś chciał to mogę się go pozbyć po kosztach wysyłki bo mi nie potrzebny :)
-
Szczególnie że plusowe zderzaki nie są za solidne...
I tak są dwa razy solidniejsze od tego co było 10 lat temu w Fiatach, a to co było 10 lat temu w Fiatach jest 2 razy solidniejsze od tego co w Peugeotcie 208... Dobrze że go odchudzili, ale plastik zderzaka jest cieniutki jak blacha w normalnym aucie, a blachy poszycia są cienkie jak papier.
-
Zderzak "zabrał" blendę i wyczepił się spod klapy. Póki co zostawiam tak jak jest <cwaniak2>.