FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Karoseria / Blacharka / Wnętrze => Wątek zaczęty przez: Michu125p w Marzec 09, 2017, 15:45:08 pm
-
Cześć,
Panowie mam problem. Mianowicie od jesieni 2015 walczę z mokrymi dywanami i wygłuszeniem od strony pasażera. Od jesieni 2015 do jesieni 2016 jakieś 3 razy ściągałem deskę i suszyłem dywany wraz z wygłuszeniem. W końcu poszedłem po rozum do głowy i w listopadzie 2016 ściągnąłem deskę, wywaliłem dywan i wygłuszenie od strony pasażera i jeżdżę do dziś bez tego. Zlokalizowałem przeciek. Zdjąłem plastikowe podszybie - ani kropki rdzy. Od środka również nie widzę rdzy. Kupiłem inną uszczelkę (bez klina). Pojechałem do zakładu gdzie wymienia się szyby, przy mnie koleś szybę wyciągał, zmienił uszczelkę i szybę (bo tamta była porysowana). Po wyjęciu szyby pooglądaliśmy czy odpływy są drożne - są, woda po prostu znika. Samo podszybie IDEALNE. Tak jakby wczoraj wyjechało z Żerania. Pojeździłem niecały tydzień i znów problem wraca. Znowu "kur*"jegomać cieknie. Ktoś spotkał się z podobnym problemem? ;-|
(https://dl.dropboxusercontent.com/u/51950337/Polonez/raz.jpg)
(https://dl.dropboxusercontent.com/u/51950337/Polonez/dwa.jpg)
(https://dl.dropboxusercontent.com/u/51950337/Polonez/trzy.jpg)
-
Jak wygląda dach?
-
Dach zdrowy, żadnych oznak korozji. Słupki A również zdrowiutkie.
-
No to bierzemy jakieś wiadro i lejemy powoli po dachu od strony pasażera , a ktoś patrzy z dobrą latarką gdzie pojawi się wyciek ewentualny, pewnie sprawdziłeś czy to nie jest borygo. Następnie wężem ogrodowym walimy wodą pod ciśnieniem od strony nadkola pasażera, podwozia i innych wszelkich dojść, niema bata musi się gdzieś pokazać woda
-
No to bierzemy jakieś wiadro i lejemy powoli po dachu od strony pasażera , a ktoś patrzy z dobrą latarką gdzie pojawi się wyciek ewentualny, pewnie sprawdziłeś czy to nie jest borygo. Następnie wężem ogrodowym walimy wodą pod ciśnieniem od strony nadkola pasażera, podwozia i innych wszelkich dojść, niema bata musi się gdzieś pokazać woda
Nie wiem czy kolega oglądał zdjęcia... Borygo z rogu szyby raczej cieknąć nie będzie :)
-
No to pozostaje eksperymentowanie z wodą.
-
Kiedyś w fiacie miałem taki motyw przy tylnej szybie. Woda przedostawała się po szybie w wycięcie uszczelki. Przy specyficznym ułożeniu uszczelki w 125p jej wewnętrzna krawędź była niżej niż zewnętrzna. Wtedy woda która tam wpłynęła wylatywałą do wnetrza samochodu.
Tyle że u mnie woda pojawiała się w rogu uszczelka/szyba a nie pod.
Uszczelniłem to bitexem w sprayu. Przez słomkę wprowadziłem to mazidło w szczelinę uszczelki obsadzającą szybę.
U ciebie wygląda to jednak na przeciek rama-uszczelka. A łaćzenie słupki-dach-rynienka? Mozę tam jest jakiś otwór?
-
No to pozostaje eksperymentowanie z wodą.
Przecież wiem gdzie mam wyciek. Po co mam lać wodą?
U ciebie wygląda to jednak na przeciek rama-uszczelka. A łaćzenie słupki-dach-rynienka? Mozę tam jest jakiś otwór?
Też uważam że to przeciek karoseria-uszczelka. Łączenie nie ma żadnego otworu...
-
A te odpływy to jak sprawdzaliście?
W uszczelkach na dole są otwory odpływowe. One też muszą być drożne.
-
A w ten sposób, że laliśmy wodę na podszybie bez szyby a woda elegancko spływała odpływem.
Te otwory w uszczelce również są drożne...
-
bieżnik opony działa jak potężna pompa. szukaj nieszczelności w ścianie grodziowej. nawet jeśli jest plastykowe nadkole. podczas jazdy działa tam również silny pęd powietrza nieosiągalny podczas prób ze strumieniem wody z węża. niewielka nieszczelność w tym miejscu może być przyczyną powodzi. wylałem setki litrów wody z węża na przednią szybę i nic nie przeciekło. a podczas jazdy drobny kapuśniaczek powodował powódź. zalepiłem szczelinę między słupkiem a błotnikiem i przestało.
-
wrb, jadę do roboty na 6, deszcz nie pada, jezdnia jest sucha. Między 6 a 14 pada deszcz. Wsiadam do auta o 14;03. Wsiadam i widzę to, czego zrobiłem zdjęcia które są w 1 poście tego tematu. Do samochodu przedostaje się woda podczas postoju i podczas jazdy. To na pewno nie jest od jazdy.
-
U mnie w lublinie przednia szyba tak przeciekała.
Wyjąłem ją, napchałem silikonu na uszczelkę od strony budy, założyłem z powrotem i mam problem z głowy.
-
Mam ten sam problem woda jest idealnie pod nogami pasażera po mocnej ulewie gdzie szukać przyczyny ?
Jakoś nie wierze że tak sprytnie przez szybę cieknie bo nic oprucz plamy wody na środku podłogi pasażera nie jest mokre.
-
Uszczelka drzwi,albo jeszcze przelotka gumowa prze którą wchodzą do komory silnika rurki od nagrzewnicy
-
Przy poszukiwaniach przecieku proponuje wyjąć szybę i dokładnie obejrzeć stan blachy. W okolicach łączeń słupa z dachem jest mastyka zatykająca jakieś otwory, w tym miejscu lubi korodować, mastka odłazi, a woda leci w słupek.
-
Jeśli to poszukiwanie przecieku jeszcze aktualne to miałem przypadek,fakt,że w samochodzie innej marki,iż woda podciekała pod filtrem kabinowym.Puściło uszczelnienie.Uszczelniłem i po kłopocie.Filtr kabinowy,a raczej jego namiastka jest w polonezie w podszybiu,kiedyś tam zaglądałem,ale nie wiem czy woda podczas opadów tam może sięgać.Może warto rozważyć tą możliwość?
-
Filtr kabinowy,a raczej jego namiastka jest w polonezie w podszybiu
Że co ?
-
Chyba chodzi o te dziury w grodzi,gdzie jest umieszczona taka siatka jak na madafakatunigowych atrapach :p