FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => NA SZYBKO => Szybkie pytanie / odpowiedź => Wątek zaczęty przez: banned w Kwiecień 28, 2017, 22:20:02 pm
-
Wiem jaki wpływ ma jedno na drugie. Potrzebuję tylko znać dokładną wartość fabryczną i pytanie mam, czy fabrycznie przy cofaniu kierownica sama skręcała jak się jej dało kierunek i puściło.
-
Znowu banned i jego dziwne pytania :) Weź ty jedź do porządnego specjalisty, powie ci i zrobi co trzeba, bo widzę że robiłeś chyba te zawieszenie u jakiegoś partacza skoro wszystko złe, i "podwozie było złe" itd cytując klasyka :) Auto Diagnostyka Podwozi Czesław Duda, Katowice-Ochojec ul. Spółdzielczości 9/1. Dostaniesz karteczke z kątami jakie ustawili i naprawdę do tego nie jest potrzebna wiedza jaka byłą wartość fabryczna. Co do kierownicy to raczej tak to działa i to nie tylko przy cofaniu.
-
Sam to ogarnę w czasie dojazdu, potrzebuję tylko znać wartość referencyjną.
-
Tylko żebyś nie zakładał potem kolejnych tematów z problemami, takich rzeczy się nie robi "w garażu". Nie wiem czy to wartość fabryczna ale gdzieś wyczytałem że jest to 4 st 30 min, przy czym w plusach jest ponoć większy o 30 min.
-
5*+/- 30' w aucie obciazonym 4 osobami i 50kg bagazu
-
Hmmm. Ale puczać ludzi co glebe w warsztacie na maszynie ustawiają to umie... coraz bardziej zaczynam wątpić w twoją wiedzę praktyczną.
-
Nie przypuszczałem że ktokolwiek, kiedykolwiek miał choć cień podejrzeń że może być słuszna.
Nie rozumiem też, co ma konkretna wartość do pouczania na nieco inny temat. Widzę że coś nie działa, to jak ktoś robi dokładnie to samo, mówię.
Tylko żebyś nie zakładał potem kolejnych tematów z problemami, takich rzeczy się nie robi "w garażu".
To można zrobić nawet na polu pod namiotem, tylko trzeba znać sposób. Tyle tylko że błąd pomiarowy jest większy.
-
praktycznie to wez znajdz na warsztacie 4 chlopa do obciazenia auta podczas regulacji ;p
-
Na pusto 4,30' ustawiam bliżej 5.
Można to zrobić bez przyrządu, ale potrzeba trochę doświadczenia, a jeszcze jak są wątpliwości, co do "prostoty" auta, pasa itp, to cięzko to ogarnąć.
Zapraszam do siebie, zrobimy przyrządem ;)
-
Zoltan sprawdzales roznica na obciazonym o pustym ? pod obciazeniem zwieksza sie o 1* ,czy dodales cos od siebie ;> ?
-
jak nie podstawię tylnych płyt, to idzie ~pół stopnia na plus, czyli załadowany może tyle mieć co mówisz. zglebiony, bez płyt z tyłu ponad 5-tak bazowo wychodzi na autach przed regulacją
program pokazuje dla kwsz 4,30' +/- 0,30 i te pół stopnia to takie około dwa obroty nakrętką na drążku reakcyjnym
-
Wartość na obciążonym jest mało praktyczna. Mam zmieniony prześwit na obu osiach i zmienioną twardość resorów.
Przestawiłem z rozstrzału 2,30- 5 na 5,30-5,30. Błąd pomiarowy raczej w dół niż w górę.
Jeżeli zbieżność się zmieniła, to sądząc z kształtu końcówek, koła poszły lekko w zbieżność ale pewnie w granicach błędu pomiarowego jaki jestem w stanie uzyskać na sznurkach.
Odczucia z jazdy próbnej pozytywne. Jedzie prosto, nie ściąga, dobrze skręca.
-
tak, wartosc dla obciazonego auta jest niepraktyczna do ustawiania w warunkach rzeczywistych - dlatego zapytalem Zoltana czy bawil sie sprzetem porownujac wyniki,
ale kasiaka podaje tylko wartosci na aucie obciazonym zarowno dla PN 5.5* jak dla DF 4.5* i z technicznego punktu widzenia jest to wartosc praktyczna, bo eliminuje problem roznych sprezyn, a wiec ugiecia sie zawieszenia po obciazeniu,
jezeli jednak kat jezdzi w malym przedziale da sie jakos przezyc te fabryczne zalecenia co do obciazenia ;)
-
Ale to by znaczyło że auto w pełni obciążone jest niejezdne bo siedzi na odbojach.
Ja raczej nie mogę mieć standardowego ugięcia przy dociążeniu, bo mam dwa pióra długie. W jakiejś ekstrmalnej sytuacji byłbym w stanie dobić do odboju z tyłu, mam nadzieję- takie było założenie że ma nierówność jakoś połknąć, a nie wystrzelić bagażnik, ale nie miałem warunków tego sprawdzić.
-
po pierwsze PN w pelni obciazony nie siedzi na odbojach,
po drugie wartosci sa podane dla auta obciazonego 350kg (4os +50kg) a nie dla pelnego obciazenia
-
Pokręciłem sobie dziś na swoim, bo jeszcze nie miałem okazji. wymieniłem drązek srodkowy, bo miał luz. pochylenie koła -1,25' symetrycznie ustawiłem. Było w okolicy -1, a kwsz zszedłem z jak się okazało 5,30' na 4.50. mniej nerwowy w koleinie się zrobił i lepiej reaguje na kierownice. panhard okazało się, że był dobrze, co akurat dziwnie łatwo było do odczucia podczas jazdy.
dużo nie pojezdziłem, zobaczymy na bardziej śliskim.
Mam przeniesiane mocowanie dolnego wahacza w górę i w bok. i trochę obniżony przód.
-
W koleinach jeszcze nie testowałem, ale dla pewności będę jeszcze mierzył i poprawiał bo nie mam spec aparatury.
Też chcę mocowanie dolnego wachacza przenieść do góry i w bok do "tej" krawędzi belki- nie zmieni to bardzo kątu pochylenia bez ugięcia, ale za to w ugięciu dużo się zmieni bez poszerzania belki.