FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => CAŁA POLSKA => Wątek zaczęty przez: Tales w Listopad 02, 2017, 12:48:29 pm

Tytuł: Piaskowanie podwozia
Wiadomość wysłana przez: Tales w Listopad 02, 2017, 12:48:29 pm
Zakładam tez tu temat bo fso auto club nie działa mi na komórce.
Zastanawiam sie nad operacją wypiaskowania podwozia poloneza tzn podlogi od spodu. Myślicie ze taka operacja ma sens? Obawiam sie ze pod ta fabryczna "gumą" jest sporo ognisk korozji. Chcialbym to wszystko zedrzec do gołej blachy.
Tytuł: Odp: Piaskowanie podwozia
Wiadomość wysłana przez: KGB w Listopad 02, 2017, 12:59:44 pm
po pierwsze to nie ten dzial,
po drugie to nie wyobrazam sobie jakbys mial to zrobic nie rozbierajac auta do golej budy i przerwocenia jej na bok
Tytuł: Odp: Piaskowanie podwozia
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Listopad 02, 2017, 14:00:52 pm
Tylko, że aby wypiaskować musisz ręcznie zedrzeć fabryczne mastyki które położyło FSO. Piaskować samochód trzeba umiejętnie i odpowiednio, te mastyki miały między innymi za zadanie odbijać piasek więc żeby zedrzeć je za pomocą piaskowania trzeba użyć takiej siły, że prześrutuje Ci blachę  ;-| Piaskować powinno się nadwozie gołe bo to jest żywioł i piasek potem będzie wszędzie. ( wiem bo piaskowałem kastę mojego poloneza ). Jeśli chcesz robić sam spód to jednak polecam czyścić go do gołej blachy ręcznie a piaskować co najwyżej trudno dostępne miejsca
Tytuł: Odp: Piaskowanie podwozia
Wiadomość wysłana przez: Tales w Listopad 02, 2017, 21:14:39 pm
Ahaaaa..... Czyli porwałem się z motyką na księżyc.
 A w ogóle czy warto zdzierać tą fabryczną "gumę"? W sumie to nie wygląda chyba źle.
(https://naforum.zapodaj.net/thumbs/59aaff2e5d88.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/59aaff2e5d88.jpg.html)
Tytuł: Odp: Piaskowanie podwozia
Wiadomość wysłana przez: Trojan w Listopad 02, 2017, 21:29:31 pm
A co ty chcesz tam piaskować ? Na pierwszy rzut oka wygląda idealnie, zrobić test śrubokrętem, jak nigdzie nie przebije ani nie chrupie to dać sobie spokój z piaskowaniem i nałożyć kolejną warstwę konserwy, chociażby nawet taką na pędzel. Najbardziej newralgiczne punty to mocowania na lewarek, końcówki progów przód, tył, siekierka tylna, dół tylnego błotnika, przednie mocowania drążków reakcyjnych, pas przedni, podłużnice przód/tył.
Tytuł: Odp: Piaskowanie podwozia
Wiadomość wysłana przez: KGB w Listopad 02, 2017, 21:41:13 pm
Czyli porwałem się z motyką na księżyc.
z motyką na słońce ,
a księża na księżyc

zaczniesz wydziwiac i rzezbic tam gdzie nie trzeba to kolejny PN wyladuje na zlomie,
zasada obslugi kazdego urzadzenia jest taka, zeby nie probowac poprawiac tego, co dziala dobrze, bo "przedobrzenie" konczy sie brakiem prawidlowego dzialania,
jak zaczniesz zdrapywac rdze tam gdzie jej nie ma, to na pewno po tym drapaniu sie pojawi
Tytuł: Odp: Piaskowanie podwozia
Wiadomość wysłana przez: Tales w Listopad 02, 2017, 21:50:39 pm
Ok, czyli nie ruszam tego. Usunę miejscowe ogniska to zakonserwuje. Boll będzie ok?
A jeżeli uważacie że ten PN dobrze wygląda od spodu to Was zaskoczę. To auto nigdy nie miało zrobionej porządnej konserwacji. Jedynie w wieku bodajże dwóch lat miało zabezpieczone podwozie (pewnie Biteksem, no bo co innego mogło być około 1996r?). Fakt, progi były w 2006 wymieniane. Ale od nowości do zeszłego roku Polonez stał albo na dworze albo w drewnianej szopie bez posadzki, w której często się lało.
Tytuł: Odp: Piaskowanie podwozia
Wiadomość wysłana przez: KGB w Listopad 02, 2017, 22:05:15 pm
ogniska rdzy zabezpiecz fosforanami np. Cortanin'em , mozesz jeszcze poprawic r-stopem i na to jakies czarne mazidlo
Tytuł: Odp: Piaskowanie podwozia
Wiadomość wysłana przez: Tales w Listopad 02, 2017, 22:16:23 pm
Bez żadnego podkładu?
Kiedyś progi zaczęły z zewnątrz rdzewieć to zastosowałem Cortanin F, następnie Corizon i Bitex. Wszystkiego było chyba po dwie warstwy. Po jakimś czasie taka skorupa zaczęła pękać i odpadać. Nie miałem czasu ani zbytnio warunków żeby to zrobić jak się należy a nie chciałem żeby porobiły się dziury to po każdym umyciu auta smarowałem progi i drzwi od dołu olejem. Teraz PN nie służy mi już do jazdy na co dzień to mogę zająć się tym porządnie. Muszę zedrzeć tą przesiąkniętą olejem skorupę z progów, w dodatku tej olej poleciał też dalej z progów na podwozie, tzn podłogę od spodu i także ona jest w trochę zaolejona.
Tytuł: Odp: Piaskowanie podwozia
Wiadomość wysłana przez: Trojan w Listopad 02, 2017, 22:31:07 pm
Kup sobie nakładkę drucianą na szlifierkę i tam gdzie wychodzi rdza mocno zdzierać do zdrowego, jak nie wymagana interwencja blacharska to tak jak pisze kgb, chociaż ja po r-stopie dawałem jeszcze podkład epoksydowy. Potem systematyczna kontrola, bo to jest główna przyczyna rdzewienia polonezów, dziury wielkości pięści nie robią sie z dnia na dzień.
Tytuł: Odp: Piaskowanie podwozia
Wiadomość wysłana przez: KGB w Listopad 03, 2017, 00:22:43 am
r-stop jest juz podkladem epoksydowym, wiec mozna po nim maznac jakims twardszym normalnym podkladem epoksydowym, nie powinno sie zwazyc,
Cortanina trzeba umiec uzywac, to nie jest takie mazidlo,ze pacniesz dwie warstwy i na to cos innego - wtedy na pewno odpadnie,
Cortani trzeba dobrze wytrzec, przed nalozeniem drugiej warstwy najlepiej uzyc druciaka ,a pozniej oczywiscie znowu wytrzec tzn. zmyc wodą i dobrze wysuszyc (bo woda wiadomo jak dziala na blache)
Tytuł: Odp: Piaskowanie podwozia
Wiadomość wysłana przez: banned w Listopad 03, 2017, 00:42:13 am
Na oko masz bardzo zdrową podłogę. Fabryczna konserwacja jest lepsza od wszystkiego co możesz tam położyć, więc jak gdzieś nie gnije, to nie ruszaj!
Tytuł: Odp: Piaskowanie podwozia
Wiadomość wysłana przez: Marek94 w Listopad 06, 2017, 01:50:08 am
Tak jak u góry piszą tym bardziej że wiele ludzi zapomina o tym że piasek dostaje się do wszystkich okolicznych profili zamkniętych przy takich pracach a wygonienie go z tamtą jest mega trudne i zwyczaj go trochę zostaje potem ciągnie wilgoć a dalej opisywać nie muszę.Nawet jak tryśniesz woskiem to zbije go w grudki i wosk nie dojedzie do blachy. Osobiście używam tego w ostateczności,do tego dochodzi umiejętnie obejście się z piaskarką bo nawet jak nie przebijesz balach to zrobią ci się z niej fale Dunaju.