FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => NA SZYBKO => Szybkie pytanie / odpowiedź => Wątek zaczęty przez: Marek94 w Listopad 19, 2017, 00:20:11 am
-
Witajcie to znowu ja,zdechła mi chłodnica jakoś się nie zestresowałem ba nawet mi ulżyło bałem się że uszczelka mi zdechła bo wciągał płyn od jakiegoś pół roku a tu proszę,myślę kupie nową na następny dzień i ogień a tu dupa dowiaduje się że wszystkie sklepy w moim mieście jej nie mają ale to normalne ale o zgrozo nie można jej zamówić bo nie ma jej nigdzie na hurtowniach <co> to pierwsza część poniekąd użytkowa nie do dostania w łatwy sposób to tego auta.Problem udało się rozwiązać miedzianą chłodnicą z złomu w igła stanie mają jeszcze jedną i zastanawiam się czy jej nie łyknąć na zapas 70 dych dupy nie ma tyle że mają jedną wadę miejsce tylko na jeden czujnik a mój ma dwa i dwa wentylatory.Wpadłem na pomysł że podciągane dwa kable z tego jednego czujnika do drugiego kabla do którego było wpięty czujnik którego nie ma ale dupa nie działa,po ich zwarciu kreci się nadal tylko lewy wentylator.Macie jakiś pomył jak zrobić to tak żeby ten czujnik obsługiwał dwa wentylatory ? .Fajnie by było jak by to tego dołożyć włączanie z kabiny :]
-
Wywierć i nagwintuj otwór na drugi czujnik. <spoko>
-
W plastiku ?.Fabrycznie jest tam wsadzona miedziana nakrętka ale wykonanie tego szczelnie może być ciężkie. Myślałem żeby kupić tą drugą chłodnice i z tej aluminiowej wyciągnąć lewy bok i założyć na tamtą bo konstrukcyjnie są podobne tyle że miedziana jest dużo szersza ale w tym czarnym plastiku by się zmieściła,podjadę do gościa zajmującego się chłodnicami i zapytam czy jest w stanie takie coś wykonać.
-
A nie łatwiej pidpiąć drugi wentylator pod pierwszy czujnik. Będą działały dwa naraz.
-
Trzeba wsadzić czujnik dwustopniowy, idzie takie dostać o odpowiednim gwincie.
-
najwiekszy problem to bedzie brak przecinkow,
jezeli chodzi o problem zakupu chlodnicy, to jeszcze pol roku temu byly na alledrogo nowe aluminiowe po 120pln - mialem kupic na zapas,nie kupilem i jest problem,
wiec wracam do pomyslu zastosowania chlodnicy od felicji 1.3 ,ktore sa od 65pln,
co do problemu jednego czujnika, to odpowiednie podpiecie kabelkow do jednego spowoduje zalaczenie dwoch wentylatorow jednoczesnie,
jezeli nie dziala to mozesz jezdzic na jednym wentylatorze (drugi mozna wymontowac) i nic zlego sie nie stanie
-
W plastiku ?.Fabrycznie jest tam wsadzona miedziana nakrętka ale wykonanie tego szczelnie może być ciężkie. Myślałem żeby kupić tą drugą chłodnice i z tej aluminiowej wyciągnąć lewy bok i założyć na tamtą bo konstrukcyjnie są podobne tyle że miedziana jest dużo szersza ale w tym czarnym plastiku by się zmieściła,podjadę do gościa zajmującego się chłodnicami i zapytam czy jest w stanie takie coś wykonać.
Jak masz wyciągać cały bok, to możesz wiercić, gwintować i złożyć na klej.
Trzeba wsadzić czujnik dwustopniowy, idzie takie dostać o odpowiednim gwincie.
Najlepiej.
-
A nie łatwiej pidpiąć drugi wentylator pod pierwszy czujnik. Będą działały dwa naraz.
Raczej nie. Lepiej dać na 2 czujniki i drugi oczywiście przez przekaźnik. Dwa na jednym może spowodować pożar w instalacji, sam prawie tak kiedyś spaliłem auto.
-
Raczej nie. Lepiej dać na 2 czujniki i drugi oczywiście przez przekaźnik. Dwa na jednym może spowodować pożar w instalacji, sam prawie tak kiedyś spaliłem auto.
Raczej tak, tylko trzeba to zrobić z głową, tzn. podłączyć 1 czujnik jako "wyzwalacz" 2 przekaźników na raz. Jak puściłeś 2 wentylatory na jednym przekaźniku i jednym przewodzie zasilającym to faktycznie mogło się coś zadymić.
-
A nie łatwiej pidpiąć drugi wentylator pod pierwszy czujnik. Będą działały dwa naraz.
Raczej nie. Lepiej dać na 2 czujniki i drugi oczywiście przez przekaźnik. Dwa na jednym może spowodować pożar w instalacji, sam prawie tak kiedyś spaliłem auto.
skor ma dwa wentylatory w tym Plusie, to ma rowniez dwa przekazniki w skrzynce bezpieczikow, wiec nic nie moze spalic,bo bimetal zalaczy przekazniki
-
Wstawić na wyjściu/wejściu chłodnicy (w zależności, o który czujnik chodzi) kawałek rurki z wspawaną nakrętką na gwint czujnika i zmasować do blachy.Bedzie działać, choć nie tak samo, jak fabryczny, bezpośrednio w chłodnicy.Twoja chłodnica powinna mieć takie zgrubienie, w miejscu, gdzie powinien być czujnik.Trzeba dostać taką nakrętkę, wyciąć otwór w tym miejscu, a nakrętkę wkleić, czy wtopić czymś do plastiku, oczywiście po odjęciu od chłodnicy tego plastikowego boku.Nakrętka, najlepiej, żeby była mosiężna, jak w oryginale.Ja robiłem coś takiego w roverku, bo jak wiadomo, tam jest jeden czujnik.Już nie pamiętam dokładnie, ale tam w tym plastiku, nawet, gdy nie ma otworu pod czujnik, jest od środka takie gniazdo na kształt nakrętki.Słabo już pamiętam, ale ma takie plastiki na wierzchu, to mogę zerknąć.ja miałem drugą chłodnicę, która ciekła, więc po prostu wyciągnąłem tą nakrętkę z plastiku w wsadziłem w ten 'zaślepiony" Otwór wyciąłem w odpowiednim miejscu, nakrętka siadła gdzie miała siąść i po temacie.Ale żeby nie wprowadzać w błąd, to jutro zerkną na te plastiki.One ogólnie są zamienne ze sobą, tylko tyle, że z jednej strony jest korek spustowy (co nie jest problemem) i króciec do odpowietrzenia>Można z lewej strony założyć ten z prawej i odwrotnie, ale ja wolałem wsadzić czujnik.I tak niczym nie steruje, bo mam jeden went, ale jak już się bawiłem, to wstawiłem.
-
A nie łatwiej pidpiąć drugi wentylator pod pierwszy czujnik. Będą działały dwa naraz.
Wtedy nawet przy alternatorze z plusa i włączonych światłach, na wolnych obrotach będziesz miał spory spadek napięcia. Zależnie od stanu instalacji, może być szczątkowe ładowanie. U mnie po wykonaniu instalacji od nowa, na przewodzie do alternatora o większym przekroju, po załączeniu obu wentylatorów, na włączonych światłach jest 13,3V. Ja bym jednak celował w dwa czujniki - i tak u mnie będzie też docelowo. Niby dwa wentylatory naraz bardzo szybko zbijają temperaturę, ale jednak rozwiązanie z dwoma czujnikami jest lepsze ze względu na mniejsze obciążenie instalacji.
A złotym środkiem byłaby wymiana polonezowskiego wentylatora chłodnicy na jakiś wydajniejszy.
-
daniel22 gdy zastapisz dwa wentylatory jednym dwa razy mocniejszym, to obciazenie instalacji bedzie takie samo, za to jeden bedzie mniej skuteczny, bo pokryje mniejsza powierzchnie chlodnicy,
jednak nie wiem jaki problem podlaczyc po prostu jeden wentylator, GLI ma dwa wentylatory,a GSI jeden ,co nie oznacza,ze boschowi te dwa sa do szczescia potrzebne,
w Trucku wyjalem,zebo tylko miejsce zajmowal, w C+ kilka lat jezdzilem z jednym,bo prawy przeszkadza w dojsciu do krocca ,a dojscie muialem miec - turas ciekl na tym kroccu i musialem sprawdzic jak to wyglada,
a wiec jeden wentylator wystarczy, zima idzie,wiec jest pol roku na rozmyslania jak p odlaczyc drugi i czy w ogole warto to robic
-
A nie łatwiej pidpiąć drugi wentylator pod pierwszy czujnik. Będą działały dwa naraz.
Wtedy nawet przy alternatorze z plusa i włączonych światłach, na wolnych obrotach będziesz miał spory spadek napięcia. Zależnie od stanu instalacji, może być szczątkowe ładowanie. U mnie po wykonaniu instalacji od nowa, na przewodzie do alternatora o większym przekroju, po załączeniu obu wentylatorów, na włączonych światłach jest 13,3V.
Teoretyzowanie. Miewam wolne obroty, trzy wentylatory, elektryczne wspomaganie, audio itd. Nie mam żadnych problemów z prądem.
-
A nie łatwiej pidpiąć drugi wentylator pod pierwszy czujnik. Będą działały dwa naraz.
Zrobiłem tak w samiczki od pierwszego czujnika podpoiłem dodatkowo 2 kable żeby podpiąć je pod kostkę czujnik po drugiej stronie komory od czujnika lewego sam wentylator został podpięty tak jak było fabrycznie,myślałem że w taki sposób oszukam sterownik ale efekt taki jak pisałem wcześniej albo nie działa żaden zależy od kolejności wpięcia kabli do kostki od czujnika.
Trzeba wsadzić czujnik dwustopniowy, idzie takie dostać o odpowiednim gwincie.
dwustopniowy że ma 4 wejścia czy włącza się po osiągnięciu dwóch rożnych temperatur stawiam na to drugie i całkiem nie głupie by to było.
w Trucku wyjalem,zebo tylko
miejsce zajmowal, w C+ kilka lat jezdzilem z jednym,bo prawy przeszkadza w dojsciu do krocca ,a dojscie muialem miec - turas ciekl na tym kroccu i musialem sprawdzic jak to wyglada,
Zdaje sobie sprawę że na jednym obleci ale jak mam dwa to che żeby działały
a wiec jeden wentylator wystarczy, zima idzie,wiec jest pol roku na rozmyslania jak p odlaczyc drugi i czy w ogole warto to robic
jezeli chodzi o problem zakupu chlodnicy, to jeszcze pol roku temu byly na alledrogo nowe aluminiowe po 120pln - mialem kupic na zapas,nie kupilem i jest problem,
wiec wracam do pomyslu zastosowania chlodnicy od felicji 1.3 ,ktore sa od 65pln,
szkoda bo bym takową przytulił znalazłem gdzieś na internetach za 350 tą od felicji muszę kiedyś pooglądać jak to wygląda
-
Teoretyzowanie. Miewam wolne obroty, trzy wentylatory, elektryczne wspomaganie, audio itd. Nie mam żadnych problemów z prądem.
Przy altku 55A, nie? A ten trzeci wentylator to pewnie na spojlerze z tyłu zamontowany, robi za silnik wiatrowy do odpychania przy awaryjnym braku benzyny. Zamontuj woltomierz, albo zmień dealera.
KGB, u mnie drugi wentylator zamontowałem z ciekawości - było miejsce. Oba temperaturę w korku, w upalny dzień zbijają znacznie szybciej, niż jeden. Przy czym, według mnie, wentylator z większą ilością łopat, lepiej wyprofilowanych, zrobiłby to równie sprawnie, jak dwa polonezowskie. Ale to potwierdzę (lub nie), jak taki zamontuję. :]
-
Teoretyzowanie. Miewam wolne obroty, trzy wentylatory, elektryczne wspomaganie, audio itd. Nie mam żadnych problemów z prądem.
Przy altku 55A, nie? A ten trzeci wentylator to pewnie na spojlerze z tyłu zamontowany, robi za silnik wiatrowy do odpychania przy awaryjnym braku benzyny. Zamontuj woltomierz, albo zmień dealera.
Pisałeś o plusie, ztcw ma 70A.
Dwa wiatraki w chłodnicy, dwa w skraplaczu, piąty w nagrzewnicy, trudno doprowadzić do sytuacji, gdy wszystkie działają ale trzy dość często, do tego wspomaganie, światła, radio. Mędrkuj dalej.
-
Ty masz u siebie 55A ztcp. Więc co ma piernik do wiatraka?
Szacunek. Zapewne Twój polonez sam sobie wytwarza też benzynę, strzyże, goli i p...doli, krawaty wiąże i przerywa ciążę. <rotfl2>
-
Nie gadaj głupot.
Wpływ drugiego wiatraka w układzie chłodzenia jest dla ładowania pomijalny.
-
Przy wyłączonych pozostałych odbiornikach - owszem. Ale przy włączonych światłach, radiu i tak dalej i tak dalej w zimie, dodatkowe kilkadziesiąt wat nie jest pomijalne. Po raz kolejny mówię, zainstaluj sobie woltomierz, zauważysz, jak duży spadek napięcia poleci, jak załączą się kilkadziesiąt razy dwa wentylatory, kiedy będziesz stał w poruszającym się 5km/h, wielokilometrowym korku w zimie. Mnie nie bawi wachlowanie przełącznikami, żeby powyłączać wszystko dookoła, bo oj, zabraknie prądu! A tak się przy niewystarczającym, prawidłowo działającym alternatorze 55A na pewno stanie. No, chyba, że faktycznie masz pod maską małego chińczyka pedałującego na rowerze i dorabiającego prąd na dynamach, wtedy Ci uwierzę.
-
pobór prądu i spadek napięcia przy dwóch pracujących wiatrakach na raz jest taki, że niekiedy nie wystarcza na rozruch auta podczas ich pracy i zaraz po ich wyłączeniu. Lepiej jest zrobić rozwiązanie oparte na drugim obwodzie z przekaźnikiem i ręcznym włacznikiem. Jeśli masz fabryczne dwa wiatraki masz też do tego drugiego przekaźnik w skrzynce bezpieczników, wystarczy że podasz mu napięcie na cewkę i się uruchomi. Jedyne co trzeba to dwa przewody i włącznik.
-
A ten drugi wiatrak to taki potrzebny... mi nawet pierwszy się prawie nie włączał w roverze...
-
Otóż to. Ja założyłem sobie drugi, oczywiście dodatkowa instalacja z przekaźnikiem wpleciona w fabryczną i użyłem go raz. Żeby sprawdzić czy działa.
-
dlatego z niego zrezygnowali :P