FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silnik Rover'a => Wątek zaczęty przez: Gomulsky w Listopad 19, 2017, 20:35:26 pm

Tytuł: Wyjęcie tulei z bloku - czym i jak?
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Listopad 19, 2017, 20:35:26 pm
Otóż sprawa ma się następująco, rozebrałem 1,8 na części pierwsze coby ustalić ogólny stan motoru i sporządzić listę części do jego remontu. Wszystko szło książkowo, aż do momentu wyjmowania tulei z bloku. O ile w 1,6 tuleje praktycznie same wychodziły bez konieczności używania większego przymusu, to w 1,8 siedzą twardo, da się nimi ruszać, nawet lekko obrócić, ale wychodzą max 5 mm i dalej nie chcą. Zatem pytanie do znawców tematu , czym i w jaki sposób najlepiej zachęcić tuleje to opuszczenia bloku? Oczywiście chodzi o sposób umożliwiający ponowny ich montaż na miejsce.
Tytuł: Odp: Wyjęcie tulei z bloku - czym i jak?
Wiadomość wysłana przez: Multec w Listopad 19, 2017, 21:00:46 pm
Jak się lekko uniosą to ciągnij i jednocześnie staraj się je lekko przechylać w różne strony. A jeśli nie to od spodu zmusić do wyjścia.
Tytuł: Odp: Wyjęcie tulei z bloku - czym i jak?
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Listopad 19, 2017, 21:13:34 pm
Ale czym? Drewnianym kołkiem i pobijać młotkiem, czy jakoś inaczej? Ogólnie jedna wyszła i wyglądała tak, jakby była w miejscu styku z blokiem uwalona hmmm... no powiedzmy, że czymś takim jak stary, mocno "ubity" smar.
Tytuł: Odp: Wyjęcie tulei z bloku - czym i jak?
Wiadomość wysłana przez: Artek824 w Luty 04, 2018, 17:17:36 pm
Ten mocno ubity smar to pozostałości po starym kleju, ja im pomagałem od dołu delikatnie gumowym młotkiem przez kołek i powoli wylazły. Przed ponownym montażem trzeba gniazda jak i same tuleje z zewnątrz oczyścic dokładnie ze starego kleju, rdzy i innych dziadostw szczotka druciana na wiertarce, porządnie odtłuscic i posadzić na hylomarze niebieskim. U mnie we freelanderze po robocie ma już przykrecone ponad 5000 km i zapierdala aż miło i nic mu nie dolega. Pierścienie załóż z Primy albo jakie kolwiek inne które nie mają dzielnonych 3 częściowych olejaków, które standardowo się zapiekaja i powinno chulac. Aha i jeszcze przed montażem tulei proponuje zmierzyć płaszczyznę bloku i ewentualnie delikatnie ja zabielic co by uszczelka ładnie siadła i powinno grać
Tytuł: Odp: Wyjęcie tulei z bloku - czym i jak?
Wiadomość wysłana przez: śledzik w Luty 04, 2018, 17:20:32 pm
Z tymi pierscieniami to doj*ebales...
Tytuł: Odp: Wyjęcie tulei z bloku - czym i jak?
Wiadomość wysłana przez: diodalodz w Luty 04, 2018, 17:26:54 pm
Z tymi pierscieniami to doj*ebales...

Dokładnie
Jak i z zabielaniem bloku
Tuleje muszą wystawać nad blok, jak zabielisz blok, to będą za bardzo wystawać i wtedy trzeba albo toczyć tuleje albo uszlifować blok. Jak są za głęboko to w UK są specjalne podkładki dystansowe.
Pierścienie 3 częściowe są dużo lepsze od 2 częściowych.
Tytuł: Odp: Wyjęcie tulei z bloku - czym i jak?
Wiadomość wysłana przez: Artek824 w Luty 04, 2018, 17:30:37 pm
Pisałem delikatnie zabielic tak żeby zniwelować ew rysy pod warunkiem że jest prosty , chyba że zwykrzywiany w pi. .du i trza pół milimetra drzeć albo i lepiej to lepiej to wypier... na skup metali kolorowych niż bawić się w toczenie tulei. Co do pierścieni 3 częściowych mam odmienne zdanie, wszystkie Eco teci Opla są na tym poskładane fabrycznie i każdy jeden zaczyna puszczać niebieska chmure przy 180 tyś. A starsze motory które fabrycznie poskładane na dwuczęściowych pierścieniach ładowały po 300 i lepiej ,przykład mój dawny dupowoz MB 190 2.0 Pb w gazie, przewalone pół bańki a ile miał faktycznie pieron wi , olej 10w40,  od wymiany do wymiany grama nie brał. Kolejny przykład osławione Durateci1.8, 2.0 Forda montowane w Mondeo mk3 wpierdzielały olej jak najete , kumpel ma takiego, wymieniliśmy piersciony na 2 częściowe i spokój, problem znikł wiec niewiem w czym te 3 częściowe mają być lepsze .
Tytuł: Odp: Wyjęcie tulei z bloku - czym i jak?
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Luty 04, 2018, 17:48:26 pm
posadzić na hylomarze niebieskim
Jakie ma być oznaczenie, M? Ile potrzeba tego wynalazku, żeby opędzić wszystkie tuleje?

Z tymi pierścieniami to nie wiem, na alledrogo są tylko Goetze i są to raczej 2 częściówki. Będę o tym myślał jak będę to składał, póki co jeszcze nawet nie tknąłem tego drugiego silnika, który docelowo ma być dawcą bebechów.
Tytuł: Odp: Wyjęcie tulei z bloku - czym i jak?
Wiadomość wysłana przez: Artek824 w Luty 04, 2018, 17:51:05 pm
Jedna tubka chyba 150 ml bodajrze , nie pamiętam w każdym razie ta mała, mam jeszcze dwie to ci moge odsprzedać .Oznaczenie M
Tytuł: Odp: Wyjęcie tulei z bloku - czym i jak?
Wiadomość wysłana przez: Artek824 w Luty 04, 2018, 18:03:13 pm

Z tymi pierscieniami to doj*ebales...

Dokładnie
Jak i z zabielaniem bloku
Tuleje muszą wystawać nad blok, jak zabielisz blok, to będą za bardzo wystawać i wtedy trzeba albo toczyć tuleje albo uszlifować blok. Jak są za głęboko to w UK są specjalne podkładki dystansowe.
Pierścienie 3 częściowe są dużo lepsze od 2 częściowych.
Po pierwsze to niewiem co bys ty tam chciał szlifować w tym bloku jak twierdzisz ze po lekkim zabielaniu juz tuleje za wysoko będą wystawały, a po drugie te podkładki o których piszesz występowały o ile się nie mylę w starszym typie bloku, w nowszem po 2000 roku ( mam ich rozebrane dwa ) tuleje siadają na zamek bezpośrednio na blok i niema tam żadnych podkładek a w przypadku gdyby tuleja się zapadła to raczej musiałoby być okrutnie wyzarte gniazdo albo tuleja. Jesli to drugie to jeszcze pół bidy bo można próbować podmienić, jeśli blok to już gorsza sprawa
Tytuł: Odp: Wyjęcie tulei z bloku - czym i jak?
Wiadomość wysłana przez: diodalodz w Luty 04, 2018, 19:43:36 pm
jak dla ciebie wytoczenie tulei to problem to wiesz ... zmień hobby.
Tuleja musi wystawać nad blok o ok 0.1mm
W Roverach często siadała 1 tuleja, a osoby nie obeznane w temacie zmieniały w koło uszczelki. Patent z podkładkami był znany od 2002-2003 roku, ja robiłem to pierwszy raz niewiele później.
Przerobiłem jeden blok tak, że zamiast podkładek był monolit blaszany na dnie bloku i to temat uszkodzonego bloku zakończyło na 10 lat, bo potem rdza zakończyła rovera 400 w którym to jeździło.
Teraz sobie można to sprowadzić z UK i samemu drutować nie trzeba. Choć teraz jest water Jet i laser więc jest o wiele łatwiej.
Ogólnie co by nie mówić to ten silnik ma więcej błędów konstrukcyjnych niż zalet i nie przez przypadek został nam sprzedany. Najgorszy element to głowica i wybijające się pierścienie ogniowe na jej płaszczyźnie.
Tytuł: Odp: Wyjęcie tulei z bloku - czym i jak?
Wiadomość wysłana przez: Artek824 w Luty 04, 2018, 20:40:15 pm
Wytoczenie tulei nie jest problemem tylko pytanie czy to ma sens, mi np.udało się kupić kompletny blok za 50 euraków w Niemczech wiec czy przy takiej cenie zakupu bloku jest sens się bawić w toczenie tulei i kombinacje? Raczej skóra za wyprawkę. A co do reszty sie zgodze, ja jak składałem motor specjalnie wydarłem tuleje żeby je uszczelnić od nowa  bo jak wiadomo te motory tez juz trochę lat mają i fabryczne uszczelnienie może się posypać no i mamy temat woda w oleju i tak jak napisałes wymiany uszczelki pod głowica na nonstopie nic nie dajace .A blok liznołem nie na pałe tylko po sprawdzeniu płaszczyzny okazało się ze jest praktycznie idealny wiec na lekkie szlifniecie powierzchni takie tylko co by zatrzeć drobne zarysowania i ślady po starej uszczelce można było sobie pozwolić .
Tytuł: Odp: Wyjęcie tulei z bloku - czym i jak?
Wiadomość wysłana przez: śledzik w Luty 04, 2018, 22:38:55 pm
Porównanie z silnikiem MB ze 190 to kolejna porażka. Zacznijmy od tego ze stare mercedesy były przewidziane na 1000000-1500000km a nie jak współczesne do500000. Pierścienie olejowe 3 częściowe są stosowane obecnie w 95 jak nie w 100% silnikach benzynowych. Składam silniki Rovera od 13 lat. Chcesz to możemy sobie na ich temat porozmawiać. Nie wiem co musiałoby się stać żeby blok Rovera stracił płaszczyznę przylgni. Nigdy się w tym nie spotkałem. W hondzie, nissanie, BMW, owszem. Nawet w żeliwnym bloku trudno o krzywiznę. Chyba ze ktoś zrobi 50km lub więcej bez płynu chłodniczego. Tuleja w roverze musi wystawać i h*j. Inaczej być nie moze. Zabielic sobie blok mogles zwykłym papierem sciernym 180 lub 240. I do tego pewno wsadziles uszczelke wielowarstwowa?
Tytuł: Odp: Wyjęcie tulei z bloku - czym i jak?
Wiadomość wysłana przez: śledzik w Luty 04, 2018, 22:43:08 pm
Pierścienie ogniowe wbijaja się w głowice dopiero po sporym polowaniu lub konkretnym przegrzaniu. Chociaz jak się dokładnie skręcić głowice to się nic nie powinno dziać. Chyba ze uszczelka jakąś z doopy
Tytuł: Odp: Wyjęcie tulei z bloku - czym i jak?
Wiadomość wysłana przez: śledzik w Luty 04, 2018, 22:45:40 pm
Kolejny przykład osławione Durateci1.8, 2.0 Forda montowane w Mondeo mk3 wpierdzielały olej jak najete , kumpel ma takiego, wymieniliśmy piersciony na 2 częściowe i spokój, problem znikł wiec niewiem w czym te 3 częściowe mają być lepsze .
przestał brać to po prostu je zmieni liście. To logiczne
Tytuł: Odp: Wyjęcie tulei z bloku - czym i jak?
Wiadomość wysłana przez: Artek824 w Luty 04, 2018, 22:57:47 pm
Noi tu sie mylisz bo akurat pierscienie były wadą fabryczna tych silników
Tytuł: Odp: Wyjęcie tulei z bloku - czym i jak?
Wiadomość wysłana przez: Artek824 w Luty 04, 2018, 23:00:52 pm
A inne Eco kible ze standardowo zapieczonymi tymi papierowymi 3 czesciowymi olejakami jak wytłumaczysz?
Tytuł: Odp: Wyjęcie tulei z bloku - czym i jak?
Wiadomość wysłana przez: Artek824 w Luty 04, 2018, 23:03:02 pm
Zresztą każdy ma swoje zdanie, ja niestety niemam o nich dobrego zdania a troche motorów różnego kalibru w życiu przerobiłem
Tytuł: Odp: Wyjęcie tulei z bloku - czym i jak?
Wiadomość wysłana przez: Artek824 w Luty 05, 2018, 00:05:55 am
. Cyt sledzik'Pierścienie olejowe 3 częściowe są stosowane obecnie w 95 jak nie w 100% silnikach benzynowych'.  I między innymi dlatego tak krótko zyja bo są zrobione z popularnego materiału zwanego gownolitem do którego również zaliczam w/w pierścieni. Co do płaszczyzny bloku ogólnie masz rację, ale kupując blok niewiadomego pochodzenia warto ją sprawdzić, ponieważ tak jak sam powiedziałeś mogło to byc przegrzane na milion sposobów i ogólnie wszystkiego się można spodziewać. Papierem ściernym owszem można przyleciec i tez bedzie nie mówię że nie ale jak jest maszyna do dyspozycji po taniosci czemu by jej nie użyć , zaszkodzic nie zaszkodzi a wygląda żadnej przy składaniu😅.Uszczelkę założyłem wielowarstwowa i nowa magistrale  i oczywiście nowy srubunek
Tytuł: Odp: Wyjęcie tulei z bloku - czym i jak?
Wiadomość wysłana przez: Artek824 w Luty 05, 2018, 00:44:16 am
Śledzik miałeś jakieś problemy z MLS em? Ja znowu ze zwykłą reinza miałem fuck up