FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Zawieszenie i układ kierowniczy => Wątek zaczęty przez: djcygan2009 w Luty 23, 2018, 19:49:18 pm

Tytuł: Na czym polega fenomen wspomagania JKC w Polonezie + ?
Wiadomość wysłana przez: djcygan2009 w Luty 23, 2018, 19:49:18 pm
Witam  <jupi>

Od rozstania z polonezem dobiega już 4 rok, ale do dziś nurtuje mnie jedna rzecz, a mianowicie wspomaganie. Na czym polega jego fenomen w Polonezie w wersji JKC ? Kierownica jak pamiętam chodziła najmniejszym palcem na postoju i to było wspomaganie !

W tym czasie kilkoma autami miałem okazje przejechać się, jedno zakupiłem i wszędzie wspomaganie odstaje i do lekkości tego z JKC z Polonezie mu daleko. Ktoś potrafi wytłumaczyć dlaczego Polonez miał prawdziwe wspomaganie ?
Tytuł: Odp: Na czym polega fenomen wspomagania JKC w Polonezie + ?
Wiadomość wysłana przez: KGB w Luty 23, 2018, 20:23:46 pm
chyba chcieli sprzedawac plusa glownie kobietom, bo JKC jest zbyt mocne,
sila wspomagania bedzie taka, jaka sobie zaprojektujesz i wdrozysz do produkcji,
w PN z JKC wyraznie cos wyszlo im nie tak jak trzeba - pewnie nikt sie nad tym nie pochylil i wzieli czesci,ktore byly pod reka, bo jezdzilem lanosem 1.5 8v i tam tez kierownica chodzila zbyt lekko,
lanos ma mniejsza kierownice, wiec przy niskich predkosciach nie bylo tak lekko jak w PN ,ale po osiagnieciu 120km/h to lekko mnie zaskoczyl tym,ze kierownica sama chciala sie krecic i musialem pilnowac jej pozycji,zeby zachowac kierunek jazdy,
normalnie jest tak,ze przy wiekszych predkosciach auto samo trzyma kierunek jazdy, nawet JKC w PN troche sie uspokaja z ta swoja lekkoscia,
jednak ZF w PN to inna bajka, czuc  ze skrecamy kolami
Tytuł: Odp: Na czym polega fenomen wspomagania JKC w Polonezie + ?
Wiadomość wysłana przez: marian. w Luty 23, 2018, 20:34:29 pm
do jakich PNów montowali jkc a do jakich zf?
Tytuł: Odp: Na czym polega fenomen wspomagania JKC w Polonezie + ?
Wiadomość wysłana przez: djcygan2009 w Luty 23, 2018, 20:46:58 pm
bo JKC jest zbyt mocne

Tu już wchodzisz na indywidualne preferencje, dla mnie to ideał wspomagania, ale to nie o tym ten temat.

ednak ZF w PN to inna bajka, czuc  ze skrecamy kolami

Wsiądź do Opla Omegi 2.0 to zobaczysz co to znaczy czuć skręcanie kołami  <rotfl2>

Może ktoś wie kto jest producentem przekładni z poloneza ze wspomaganiem JKC ?
Tytuł: Odp: Na czym polega fenomen wspomagania JKC w Polonezie + ?
Wiadomość wysłana przez: marian. w Luty 23, 2018, 20:54:02 pm
Generalnie z siłą wspomagania to jest tak, że jest w przepisach ece, jakie jest dopuszczalne zmniejszenie momentu na kierownicy i jest to z tego co pamiętam coś około 2,5 raza. Chodzi o to, żeby w sytuacji awaryjnej, kiedy padłoby wspomaganie, nie zaskoczyć prowadzącego nagłym gigantycznym wzrostem siły potrzebnej do obrotu kierownicą. Obstawiam, że PNie może to być więcej i przeprowadzający badania homologacyjne to przepuścili z takich samych powodów jak przepuścili niełamaną kolumnę kierownicy w Tico, żeby ułatwić życie Daewoo, bo inwestuje w Polsce itd., ale to już są moje domysły tylko ;)
Tytuł: Odp: Na czym polega fenomen wspomagania JKC w Polonezie + ?
Wiadomość wysłana przez: Tomekk w Luty 23, 2018, 21:50:57 pm
Przeze lata wszyscy narzekali że w Polonezie ciężko chodzi kierownica bez wspomagania więc konstruktorzy poszli na całość i nieco przedobrzyli. O ile na postoju lub przy parkingowych manewrach jest ok, o tyle podczas jazdy autostradami kierownica chodzi zbyt lekko . ZF moim zdaniem znacznie lepszy.
Tytuł: Odp: Na czym polega fenomen wspomagania JKC w Polonezie + ?
Wiadomość wysłana przez: mihals w Luty 23, 2018, 21:51:29 pm
Przekładnie Zf do poloneza własnie też podobno (bo nie jestem pewien) produkował fms polmo szczecin.
Co do siły wspomagania na jkc,trzeba wziąć też pod uwage średnicę kierownicy poloneza.
Tytuł: Odp: Na czym polega fenomen wspomagania JKC w Polonezie + ?
Wiadomość wysłana przez: djcygan2009 w Luty 23, 2018, 22:19:04 pm
O ile na postoju lub przy parkingowych manewrach jest ok, o tyle podczas jazdy autostradami kierownica chodzi zbyt lekko

No niestety polonez nie był na tyle zaawansowany elektronicznie aby to pogodzić.

A ktoś wie jakim ciśnieniem legitymowała się pompa wspomagania w polonezie ?
Tytuł: Odp: Na czym polega fenomen wspomagania JKC w Polonezie + ?
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Luty 23, 2018, 23:11:53 pm
O ile na postoju lub przy parkingowych manewrach jest ok, o tyle podczas jazdy autostradami kierownica chodzi zbyt lekko
No cóż, coś w tym jest i zapewne macie rację.Ja, przed polonezem, nigdy nie jeździłem autem (w ogóle, pojazdem) bez wspomagania, nie licząc małych epizodów z zachodnimi furkami i w woju, starami (jak miały tą wspomę) ale to nie to samo.Generalnie, to zauważyłem właśnie, że kierownica nie stawia żadnego oporu, ale zwaliłem to na brak przyzwyczajenia do wspomagania, bo przyzwyczaiłem się do poldka bez wspomy i prawdę mówiąc, kierowałem bez problemu, jedną ręką, co zmieniło się dopiero, po przyzwyczajeniu się do wspomagania, bo wtedy jakoś mi zaczęło być ciężko.Jak zacząłem jeździć plusem, to na początku mi się wydawało, że zaraz wjadę do rowu, albo pod tira, bo nie potrafiłem utrzymać kierownicy w jednym położeniu, tylko non stop nią ruszałem jakbym korygował tor jazdy, jadąc autem z wytłuczonym układem kierowniczym.Po prostu brak przyzwyczajenia i właśnie brak wyczuwalnego oporu na kierownicy, jak piszecie.Ale teraz, już ten problem zniknął, przyzwyczaiłem się i nie narzekam.Dla mnie osobiście, to wspomaganie nie jest aż tak potrzebne, przynajmniej nie "w trasie" Przy jakimś parkowaniu itp. to pewnie, przydaje się, ale też bez ciśnień, że bez tego, to nie dam rady.Przez większość życia, użytkowałem pojazdy bez wspomagania, dość wspomnieć ciągnik, więc przesiadka do takiego poldka bez wspomy, to było jak spacer.
Tytuł: Odp: Na czym polega fenomen wspomagania JKC w Polonezie + ?
Wiadomość wysłana przez: diodalodz w Luty 24, 2018, 12:37:57 pm
a jaki jest problem zrobić regulację siły wspomagania?
Bierzesz zawór suwakowy, łączysz zasilanie z powrotem, do tego układ przekładający prędkość jazdy na PWM zaworu i tyle . W większości auto tak to działa.
Tytuł: Odp: Na czym polega fenomen wspomagania JKC w Polonezie + ?
Wiadomość wysłana przez: KGB w Luty 24, 2018, 12:58:44 pm
wystarczy,ze pompa zmniejszy wydatek i cis powyzej pewnego progu predkosci obrotowej, bo na parkingu manewrujemy autem powiedzmy tak do 2000rpm silnika, a z wieksza predkoscia jedziemy powyzej 2000rpm,
w ten sposob to chyba dziala w ZF, a przynajmniej takie mam odczucia
Tytuł: Odp: Na czym polega fenomen wspomagania JKC w Polonezie + ?
Wiadomość wysłana przez: altowiolista w Luty 24, 2018, 13:55:03 pm
Zbyt silne wspomaganie...
Miałem okazję zrobić Renówkami i klonami kilka razy po 1000 km, to potem zastanawiałem się, dlaczego mnie bolą przeguby...
Rękoma robię wystarczająco dużo (altówka etc), aby docenić i bardzo się cieszyć z faktu, że przynajmniej w samochodzie ne muszę harować przy kręceniu kierownicą.
IDEAŁ!!
Tytuł: Odp: Na czym polega fenomen wspomagania JKC w Polonezie + ?
Wiadomość wysłana przez: Chińczyk w Luty 24, 2018, 14:06:29 pm
Jak na Poloneza można psioczyć za wszystko tak pierwsze co to urzekło mnie wspomaganie w nim.

Natomiast na logikę to nie można dać większego koła do napędu pompy ? Większe koło czyli mniej obrotów no to na logikę chyba słabsze wspomaganie, czyż nie ?
Tytuł: Odp: Na czym polega fenomen wspomagania JKC w Polonezie + ?
Wiadomość wysłana przez: KGB w Luty 24, 2018, 14:47:54 pm
to nic nie da,jedynie jakis skrajny przypadek moze zadzialac,czyli oslabnie wspoma przy wolnych obrotach, a przeciez nie o to chodzi,
za to mozna dac mniejsza kierownice, zeby zniwelowac efekt - przy JKC rozwazam kierownice 36cm , tylko oczywiscie nie w Trucku, bo tam mi wspoma nie przeszkadza
Tytuł: Odp: Na czym polega fenomen wspomagania JKC w Polonezie + ?
Wiadomość wysłana przez: djcygan2009 w Luty 24, 2018, 19:04:07 pm
a jaki jest problem zrobić regulację siły wspomagania?
Bierzesz zawór suwakowy, łączysz zasilanie z powrotem, do tego układ przekładający prędkość jazdy na PWM zaworu i tyle . W większości auto tak to działa.


W moim obecnym aucie, działa to tak, jest zaworek tzw servotronic w przekładni kierowniczej, wewnątrz niego pracuje taka igliczka, która pod napięciem zamyka się i całe ciśnienie idzie na przekładnie, po przekroczeniu prędkości, tu nie wiem dokładnie ile, napięcie jest odcinane, i igliczka opada, dając upust częściowy dla ciśnienia oleju. Wszystko podłączone jest pod przekaźnik w aucie, który pobiera informacje o prędkości z czujników abs.

Ale do rzeczy, zastanawia mnie dlaczego polonez jako jedne z nielicznych aut, ma tak dobre wspomaganie?  Mówimy tu o autach wyposażonych w klasyczny, hydrauliczny układ wspomagania bez mieszania z elektrycznym. Jeździłem kilkoma, w żadnym wspomaganie nie ma podejścia do tego z poloneza, jak również rozmawiałem z kolegą, mechanik, trochę aut widział i w żadnym tak dobrego wspomagania nie ma, oczywiście nie bierzemy tu pod uwagę aut z układem elektrycznym wspomagania.

Więc czym to jest spowodowane, dużą kierownicą, przełożeniami, wysokim ciśnieniem pompy wspomagania, przekładnią kierowniczą ?
Tytuł: Odp: Na czym polega fenomen wspomagania JKC w Polonezie + ?
Wiadomość wysłana przez: Zoltan#1930 w Luty 24, 2018, 21:35:30 pm
Ale do rzeczy, zastanawia mnie dlaczego polonez jako jedne z nielicznych aut, ma tak dobre wspomaganie? 
Większość aut z lat 90 ma takie mocne wspomaganie, choćby stare volvo, mercedesy. U mnie każde auto ma mocne hydrauliczne wspomaganie. nawet iveco zaladowane można kręcić jednym palcem, o amerykańcu nie wspominając.
Jechałeś kiedyś np. fiatem z elektrycznym city właczonym?
Za mocne nie dobrze, siła jaka jest we wspolczesnych jest fajnie dobrana jak dla mnie, pod warunkiem, że hydraulik, bo lepiej się "czuje"
Tytuł: Odp: Na czym polega fenomen wspomagania JKC w Polonezie + ?
Wiadomość wysłana przez: djcygan2009 w Luty 24, 2018, 22:20:45 pm
Większość aut z lat 90 ma takie mocne wspomaganie

To widocznie trafiłem, te z mniejszości i teraz tęskno mi do wspomagania prawdziwego   :(
Tytuł: Odp: Na czym polega fenomen wspomagania JKC w Polonezie + ?
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Luty 24, 2018, 22:52:28 pm
Co do atu nie wiem, nie widziałem Atu Plus i Kombi z ZF,
To mało widziałeś, parę lat temu szabrowałem na złomie atu plusa z Boshem pod maską i miał ZF'a auto było chyba z 97/98 roku, notabene było w fantastycznym stanie - wszystko zakonserwowane i zachowane bdb.
ece, jakie jest dopuszczalne zmniejszenie momentu na kierownicy i jest to z tego co pamiętam coś około 2,5 raza.
Tyle, że JKC ogólnie kręci się lżej, w porównaniu ZFa z JKC (przy wyłączonym silniku) ZF to beton, JKC chodzi niewiele ciężej od PNa bez wspomagania.
Tytuł: Odp: Na czym polega fenomen wspomagania JKC w Polonezie + ?
Wiadomość wysłana przez: djcygan2009 w Luty 24, 2018, 23:02:59 pm
Tyle, że JKC ogólnie kręci się lżej, w porównaniu ZFa z JKC (przy wyłączonym silniku) ZF to beton, JKC chodzi niewiele ciężej od PNa bez wspomagania.

Wniosek taki, wszystko zależy od budowy i przełożeń samej przekładni.
Tytuł: Odp: Na czym polega fenomen wspomagania JKC w Polonezie + ?
Wiadomość wysłana przez: KGB w Luty 24, 2018, 23:18:44 pm
przelozenia wszystkich przekladni w PN sa do siebie bardzo zblizone,
w ZF opor musi stawiac tlok, bo wyraznie czuc opor wewnetrzny,a nie od kol
Tytuł: Odp: Na czym polega fenomen wspomagania JKC w Polonezie + ?
Wiadomość wysłana przez: Macfly w Luty 25, 2018, 01:31:35 am
Cóż powiem tak JKC mam na parkingu  + Rovera (pompa rovera) spoko ale nie na Trasy . Mam raida 36 CM na miasto spoko gdzie dużo uliczek itd  Jadąc cały czas prosto jak to bywa na obodnicach czy drogach szybkiego ruchu (bo nie oszukujmy się że mamy w PL autostrady) to jest masakra trzeba się pilnować żeby kierą nie ruszyć zbyt ostro bo auto reaguje zbyt nerwowo . Najlepszym optymalnym rozwiązaniem według mnie było by wspomaganie elektryczne coś ala w Fiatach City . 3 pozycje i gitara . Ziomek ma tak w 500 (tak wiem babskie auto ale nie ja tym dupę wożę więc mi nie zawracać dupy ) przełącznik na wspomie ma 3 pozycje  Mocne wspomagnie na parkingi itd które się wyłącza przy 30 na godz i  po tym się włącza 2 pozycja średnia siła wspomagania ale jest też opcja całkowitego wyłączenia wspomagania . W poldku myślę że  przełącznik włączone wyłączone na wspomie el dał by radę tylko  jak by to wytrzymała przekładnia  + Pompa  podczas jazdy z wyłączonym wspomaganie czy czegoś by tam szlag nie trafił ? .
Tytuł: Odp: Na czym polega fenomen wspomagania JKC w Polonezie + ?
Wiadomość wysłana przez: KGB w Luty 25, 2018, 01:49:17 am
W poldku myślę że  przełącznik włączone wyłączone na wspomie el dał by radę tylko  jak by to wytrzymała przekładnia  + Pompa  podczas jazdy z wyłączonym wspomaganie czy czegoś by tam szlag nie trafił ? .
wylaczyc wpsomaganie mozna tylko przy elektrycznym wspomaganiu - przy hydraulicznym nie mozesz wylaczyc pompy, bo sie (albo i kogos jeszcze) zabijesz, a w PN masz wspomaganie hydrauliczne
Tytuł: Odp: Na czym polega fenomen wspomagania JKC w Polonezie + ?
Wiadomość wysłana przez: Macfly w Luty 25, 2018, 02:57:41 am
To że hydrauliczne to wiem ale w  sumie czy ja wiem czy bym kogoś zabił ? Osobiście znam 1 osobę która jeździ Poldkiem po swapie z na Rovera gdzie miało być zmieniana pompa a zostało tak że pompa od OHVki leży luzem  pod maską i jakoś nikt się nie zabił ;)  Może  jednak się mylisz .
Tytuł: Odp: Na czym polega fenomen wspomagania JKC w Polonezie + ?
Wiadomość wysłana przez: Chińczyk w Luty 25, 2018, 07:51:21 am
Macfly wiem, że fantazjuje ze swoimi pomysłami jak mi to powiedzieli wczoraj w innym temacie, natomiast aby zrobić tak jak piszesz (włączyć i wyłączyć wspomę) to można by było chyba rozwiązać poprzez sprzęgło elektryczne (tak jak w sprężarkach od klimy), co prawda wymagałoby to jak zwykle rzeźby, ale uzyskałbyś zamierzony efekt. Na guziczku gdzieś byś sobie dał włącznik ala od świateł i powinno hulać. Ale czy się opłaca... chyba taniej i szybciej porzeźbić ze wspomą z opcją City z Fiata Punto.  <co>
Tytuł: Odp: Na czym polega fenomen wspomagania JKC w Polonezie + ?
Wiadomość wysłana przez: Macfly w Luty 25, 2018, 12:59:00 pm
Michau miał takie  coś zanotowane w Niuńku fajnie działało ale kurde tam ta wspoma głośno działała . Jeździłem Niuńkiem nawet spoko opcja dla tych którzy mają minusa  i nie chcą pasa rzeźbić przedniego .
Tytuł: Odp: Na czym polega fenomen wspomagania JKC w Polonezie + ?
Wiadomość wysłana przez: KGB w Luty 25, 2018, 13:33:11 pm
Osobiście znam 1 osobę która jeździ Poldkiem po swapie z na Rovera gdzie miało być zmieniana pompa a zostało tak że pompa od OHVki leży luzem  pod maską i jakoś nikt się nie zabił ;)  Może  jednak się mylisz .
moze jednak sie nie myle, a w tamtym aucie nie ma oleju w ukladzie wspomagania ;]

chyba taniej i szybciej porzeźbić ze wspomą z opcją City z Fiata Punto.  <co>
przeciez to jest zupelnie inny uklad kierowniczy, ktorego za chuiny nie zamontujesz w PN

nie wymyslajcie rozwiazan dla ukladow, o ktorych budowie nie macie pojecia !
najprostszym rozwiazaniem regulacji cis. wyjsciowego z pompy jest zawor sterowany np. trojdrozny z baypasem
Tytuł: Odp: Na czym polega fenomen wspomagania JKC w Polonezie + ?
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Luty 25, 2018, 16:36:38 pm
W poldku myślę że  przełącznik włączone wyłączone na wspomie el dał by radę tylko  jak by to wytrzymała przekładnia  + Pompa  podczas jazdy z wyłączonym wspomaganie czy czegoś by tam szlag nie trafił ? .
wylaczyc wpsomaganie mozna tylko przy elektrycznym wspomaganiu - przy hydraulicznym nie mozesz wylaczyc pompy, bo sie (albo i kogos jeszcze) zabijesz, a w PN masz wspomaganie hydrauliczne
Jest na to sposób. Elektrochydrauliczna pompa wspomagania z takiej np astry... ja się tylko boję jak zareagowałby niedościgniony kierownica jak mu nagle wspomaganie zginie. Ideałem byłoby stopniowanie siły liniowo ale nie wiem czy elektryczne pompy mają taką możliwość.
Tytuł: Odp: Na czym polega fenomen wspomagania JKC w Polonezie + ?
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Luty 25, 2018, 17:15:31 pm
Mój Boże, ale doczekałem czasów.Przez lata produkcji poloneza, jednym z głównych argumentów na nie, był brak wspomagania kierownicy i jaki to wielki problem był, bo prowadzenie tego samochodu, to zajęcia dla atlety.Teraz, po latach, znalazł się ktoś, komu przeszkadza, że za lekko się kieruje.Proponuję wsadzić odpowiednio spreparowane łożyska na wałek kolumny kierowniczej, które będą tak zatarte, że będą stawiały odpowiedni opór i będzie dobrze.  :P A na poważnie, to polecam wsadzić przekładnię bez wspomagania i wszystkie problemy znikną za jednym zamachem.Wcale tak ciężko się nie kieruje.
Tytuł: Odp: Na czym polega fenomen wspomagania JKC w Polonezie + ?
Wiadomość wysłana przez: BialySC w Luty 25, 2018, 17:32:22 pm
Pamietam jak 20 lat temu sie pieknie lekko krecilo to wielka kiera. Teraz ta wspoma duzo ciezej chodzi. Jak wam za lekko kiera chodzi to zapodajcie szersze kapcie i problem z glowy.
Tytuł: Odp: Na czym polega fenomen wspomagania JKC w Polonezie + ?
Wiadomość wysłana przez: banned w Luty 25, 2018, 17:38:36 pm
Mój Boże, ale doczekałem czasów.Przez lata produkcji poloneza, jednym z głównych argumentów na nie, był brak wspomagania kierownicy i jaki to wielki problem był, bo prowadzenie tego samochodu, to zajęcia dla atlety.

W akwarium które kupiłem w grudniu wspomagania przecież nie ma, a kierownicą da się obracać jednym palcem. Nie na postoju (co przecież rozwala opony i przekładnię) ale pełzając na parkingu naprawdę nie jest to problem.
To prowadzi do wniosku że duży opór koła kierownicy w Polonezie bez wspomagania musi być wynikiem zużycia przekładni, i rozregulowania zawieszenia.
Tytuł: Odp: Na czym polega fenomen wspomagania JKC w Polonezie + ?
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Luty 25, 2018, 18:29:02 pm
Miałem okazję jeździć niskoprzebiegowymi Polonezami i lekkość prowadzenia Poloneza z przebiegiem 40-50tyś mnie bardzo zaskoczyła na plus  <spoko>

Co do wspomagania, miałem JKC w swoim boschu i o ile było to wygodne w czasie parkowania, to jazda w trasie była dla mnie dużo mniej przyjemna, JKC na trasie daje słabe czucie samochodu przy prędkościach powyżej 100km/h , mam też wrażenie, że ta przekładnia szybciej łapie luzy, jest gorszej jakości niż ZF

ZF uważam za optymalne i najlepsze rozwiązanie w Polonezie. Na parkingu jest ciut ciężej niż JKC, ale dalej na tyle lekko, że czuć fakt posiadania wspomy przez auto, natomiast na trasie jest bajka  <spoko>
Tytuł: Odp: Na czym polega fenomen wspomagania JKC w Polonezie + ?
Wiadomość wysłana przez: djcygan2009 w Luty 25, 2018, 19:10:50 pm
Jak wam nie pasuje, dobre wspomaganie w Polonezie typu JKC, to polecam przesiąść się do aut zachodnich, zatęsknicie z płaczem  ]:->

A ja jako autor wątku dodam, odpowiedź na pytanie uzyskałem i wiem dlaczego, dziękuje za konstruktywne odpowiedzi  <yes>
Tytuł: Odp: Na czym polega fenomen wspomagania JKC w Polonezie + ?
Wiadomość wysłana przez: Multec w Luty 25, 2018, 21:03:57 pm
Jak wam nie pasuje, dobre wspomaganie w Polonezie typu JKC, to polecam przesiąść się do aut zachodnich, zatęsknicie z płaczem  ]:->

A ja jako autor wątku dodam, odpowiedź na pytanie uzyskałem i wiem dlaczego, dziękuje za konstruktywne odpowiedzi  <yes>

Przesiadłem się na auto zachodnie i uważam, że JKC to gówno po całości. Wcześniej miałem podobne odczucia, ale teraz się w tym utwierdziłem. Przesiadka z E46 na PNa pod tym kątem to jakiś dramat. Zero feedbacku z układu, auto prowadzi się gumowato i jest niestabilne przy prędkościach rzędu 100+. Dodam tylko, że zawias jest w bdb stanie, układ kierowniczy poskładany na nowych częściach, a auto ma niecałe 100k nalotu.  Użytkuję czasem Caro 96 1.4 ze zdrową przekładnią bez luzów i jeździ się tym nieporównywalnie lepiej niż z JKC. Jedyna zaleta to lekkość kręcenia na parkingu.

Kompromisem zdecydowanie jest ZF i takowy bym polecał jeśli ktoś koniecznie chce mieć wspomaganie.
Tytuł: Odp: Na czym polega fenomen wspomagania JKC w Polonezie + ?
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Luty 25, 2018, 21:42:38 pm
W poldku myślę że  przełącznik włączone wyłączone na wspomie el dał by radę tylko  jak by to wytrzymała przekładnia  + Pompa  podczas jazdy z wyłączonym wspomaganie czy czegoś by tam szlag nie trafił ? .
wylaczyc wpsomaganie mozna tylko przy elektrycznym wspomaganiu - przy hydraulicznym nie mozesz wylaczyc pompy, bo sie (albo i kogos jeszcze) zabijesz, a w PN masz wspomaganie hydrauliczne
Jest na to sposób. Elektrochydrauliczna pompa wspomagania z takiej np astry... ja się tylko boję jak zareagowałby niedościgniony kierownica jak mu nagle wspomaganie zginie. Ideałem byłoby stopniowanie siły liniowo ale nie wiem czy elektryczne pompy mają taką możliwość.

W Caroroveru miałem zrobione to tak samo jak Święty, czyli pompa z isuzu + ZF. I z tego co pamiętam w czasie jazdy, gdy elektronika pompy wykryła, że ciśnienie na wyjściu przez dłuższy czas (10-15s) utrzymuje się na wysokim poziomie, to obniżała obroty silnika napędzającego pompę, więc w czasie jazdy, przy niewielkich ruchach kierownicy samochód był bardziej "wyczuwalny", dopiero większy skręt kierownicy powodował podniesienie obrotów pompy i zwiększenie siły wspomagania. Pompa miała też 5 czy 6 przewodów (2 grube zasilające i 3 cienkie, jeden +12V jako pozwolenie na start, a dwa pozostałe to nie wiem, może coś od szyny CAN?)
Teraz mam pompę mechaniczną i zdecydowanie brakuje tej funkcji tzn. wspoma działa cały czas z taką samą siłą, niezależnie od tego czy jest to potrzebne czy nie, przynajmniej ja mam takie odczucie.

Zero feedbacku z układu, auto prowadzi się gumowato i jest niestabilne przy prędkościach rzędu 100+. Dodam tylko, że zawias jest w bdb stanie, układ kierowniczy poskładany na nowych częściach, a auto ma niecałe 100k nalotu.
To, że przekładnia chodzi za lekko przy wyższych prędkościach to zgoda, sam się nieco irytowałem tym, że Atu (gdzie jest ZF) jechało jak po szynach, gdy w kombi (JKC) cały czas trzeba było korygować tor jazdy. Ale co do nowych części to byłbym umiarkowanym optymistą, w Kombi zmieniłem końcem lipca górne sworznie na nowe teraz po prawie 2k km jeden jest znacznie luźniejszy od drugiego, choć na początku stawiały podobny opór i zostały "dosmarowane" przed montażem... Co prawda nie była to najwyższa półka, bo DELPHI, ale jednak spodziewałem się lepszego wyniku :|
Tytuł: Odp: Na czym polega fenomen wspomagania JKC w Polonezie + ?
Wiadomość wysłana przez: Multec w Luty 25, 2018, 22:37:23 pm
Po remoncie układu kierowniczego i ustawieniu zbieżności na optyce zrobiłem 60km. Chyba jeszcze się nie pojawiły luzy... Zresztą pamiętam, jak się jeździło jak jeszcze całość prócz drążka środkowego była fabryczna.
Pomijając ogólną precyzję prowadzenia Poloneza to jazda na przekładni bez wspomagania jest w miarę przyjemna, podobnie ZF, natomiast JKC mnie irytuje, nawet przy prędkościach rzędu 50km/h.
Tytuł: Odp: Na czym polega fenomen wspomagania JKC w Polonezie + ?
Wiadomość wysłana przez: Marek94 w Luty 26, 2018, 00:00:40 am
Nigdy nie maiłem koreańca jak dobrze pójdzie to może będę miał pldrovera bez wspomy to porównam ale zf wydaje mi się zbyt masywny,ciężki do tego co wykonuje do tego stopnia że rozdziera podłużnice,sam jazda jest przyjemna nie za ciężka nie za lekka taka w sam raz.Kiedyś ścigałem pod klienta pandę udało się dostać taka w pełnym wypasie czujniki cofania,klima wspomaganie itp pamiętam swoje zaskoczenie że kiera w tym aucie obracała się tak jak by auto wisiało na podnośniku a po wałczeniu trybu citi tak jak by się oderwała od układu ale to dosłownie punta na tym trybie obracały kierownicą jak ta panda bez,wtedy zrozumiałem że wspomaganie może być za dobre ale jak się już człowiek przyzwyczai to po krętych uliczkach i małych prędkościach jest ok
Tytuł: Odp: Na czym polega fenomen wspomagania JKC w Polonezie + ?
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Luty 26, 2018, 00:04:25 am
zf wydaje mi się zbyt masywny,ciężki do tego co wykonuje do tego stopnia że rozdziera podłużnice
Toś Ty nie widział co JKC robi w plusach z podłużnicami. Jest takie jedno miejsce, gdzie niezakonserwowane plusy lecą wszystkie...
Tytuł: Odp: Na czym polega fenomen wspomagania JKC w Polonezie + ?
Wiadomość wysłana przez: CieniaczRider w Luty 26, 2018, 07:12:40 am
Jak już w temacie wspomy jesteśmy to mnie jedna rzecz nurtuje.

Od razu zaznaczam-nie, nie chcę tak robić, to tylko pytanie techniczne: czy olej do wspomagania w Poldku (a pewnie i w innych autach) służy tylko do wspomagania kierownicy, czy płynie jeszcze jakoś przez przekładnię i ją smaruje?Czy jeśli zdejmiemy pasek od pompy wspomagania, to jedynym efektem ubocznym będzie brak wspomy, czy przekładnia też dostanie po tyłku przez brak obiegu? Czy te przekładnie ze wspomaganiem mają oddzielne smarowanie, a płyn tylko poprawia ich wydajność?

Aż mnie zaciekawiliście, muszę zerknąć u siebie, co za przekładnię mam hmm.
Tytuł: Odp: Na czym polega fenomen wspomagania JKC w Polonezie + ?
Wiadomość wysłana przez: Zoltan#1930 w Luty 26, 2018, 07:26:17 am
Smaruje, oczywiście. zdjęcie paska nie powinno zaszkodzić, procz tego, że bedzie ciężko krecic fajerą, bo jeszcze trzeba płyn przetłaczać.
bez oleju się zniszczy dość szybko.
Tytuł: Odp: Na czym polega fenomen wspomagania JKC w Polonezie + ?
Wiadomość wysłana przez: banned w Marzec 25, 2018, 17:54:03 pm
A przekładnia ze wspomaganiem nie jest smarowana pod ciśnieniem?