FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => CAŁA POLSKA => Wątek zaczęty przez: El-Portero2 w Kwiecień 30, 2018, 10:16:00 am
-
Witam
Czy ma ktoś z Was namiar na jakiegoś fachowca/technika od ciężarówek marki Star?
Mam taki problem z ukladem chlodzacym: otóż nad chlodnica znajduje sie zbiorniczek wyrównawczy i z tego zbiorniczka wychchodzi na górze króciec do ktorego ktos zamontowal rurke podłączona przez otwor w korku do butelki plastikowej po coca coli. Gdy auto sie nagrzewa co jakis czas w butelce pojawia sie plyn, ktory trzeba z powrotem przelać do zbiorniczka wyrownawczego. Jeżdżą tak wszystkie stary w "firmie" w ktorej pracuje i majster tlumaczy że ten typ tak ma i od 20lat jeżdżą tak z butelkami bo auto sprawne a plyn wywala.
Jest to dla mnie nie do przyjecia zeby od 20 lat stosowano takie druciarstwo w autach sluzbowych poważnej instytucji
Zeby montować "butelkę wyrownawcza" dla zbiorniczka wyrownawczego. Absurd!
Irytuje mnie to tym bardziej że butelka po nagrzaniu od ciepla robi sie twarda, peka na zgieciu i caly plyn w niej zgromadzony wycieka. Nie ma jej przewidzianej w zadnej instrukcji.
Moje pytania do fachowca ze Starachowic
- Czy wszystkie Stary w kraju jeżdżą z pusta butelka po coca coli czy ten typ tak ma?
- Dlaczego od 20lat wywala plyn ze zbiorniczka wyrownawczego, ktory jest umieszczony nad chlodnica i powyzej silnika?
- Jak można zapobiec wywalaniu plynu i wyeliminować takie druciarstwo z butelką?
-
Sorki od Stara nie mam speca, ale pamiętam że analogiczny patent był w Skodzie którą kupiłem. Tam jest płyn czy woda? A tak przy okazji - na forach MAN'a mają dokładnie analogiczne problemy i na ogół jest to efekt wydmuchanej uszczelki pod głowicą. Może spróbuj spytać na forum "wagaciezka.com"?
-
moze wystarczy naprostsze rozwiazanie, czyli utrzymywanie poziomu takiego, jaki sie zrobil po przelaniu do butelki - czyli nie wlewaniu zawartosci butelki do zbiorniczka
-
Właśnie sprawa wyglada tak, ze uszczelki sa cale a plyn wywala i wywale nawet po napenieniu sie butelki.
Zrobilbym wcinke i na trójniku powrotem wpial rurke do obiegu ale nie jest to uklad zamkniety i gdzies ciśnienie musi uchodzić korek jest metalowy.
Inna możliwość to rurke zamiast do butelki podniesc i zawiesic maksymalnie wysoko i sprawdzic czy tez bedzie wypluwalo
Chcialem odlac tyle plynu az przestanie wywalac ale w instrukcji jest jasno wskazane jaki poziom plynu ma byc w zbiorniczku i w wyniku przegrzania i stwierdzenia niedoboru plynu uzytkownik zostanie obarczony winą za szkode bo niewlasciwie eksploatował sprzet.
-
Chcialem odlac tyle plynu az przestanie wywalac ale w instrukcji jest jasno wskazane jaki poziom plynu ma byc w zbiorniczku i w wyniku przegrzania i stwierdzenia niedoboru plynu uzytkownik zostanie obarczony winą za szkode bo niewlasciwie eksploatował sprzet.
to na 20letnie Stary jest jeszcze gwarancja <wow>
solidna firma ;>
-
Chodzilo mi o to ze jak sie spie"""li silnik to przyjdzie taki pan od szkód i jak stwierdzi ze to twoja wina (bo bylo za malo plynu chlodzacego) to Ty bulisz kase na naprawe
-
silnik t359e -> czyli lekko zmodyfikowany S359M -> czyli silnik ze stara 200, w którym nie przewidzieli zbiorniczków wyrównawczych płynu chłodzącego -> czyli ten typ tak ma
Zauważ, że w starze 200 na chłodnicy jest rurka, która odprowadza nadmiar płynu na ziemię.
Na upartego możesz spróbować zaślepić ten króciec i zobaczyć co się będzie działo. W MAN-ach (produkowanych w lat co star 1142) zbiorniczek jest połączony tylko z chłodnicą i nie ma żadnych dodatkowych wyjść.
-
Zgadza sie 200seta ma to samo a nie ma zbiorniczka wyrownawczego ale jakos np jelcz p 315/ 325 czy 622 nie ma tego problemu
Jesli rzeczywiście "ten typ tak ma" to jak poprawic to co spie"""ila fabryka zeby nie jeździć z druciarska butelka?
Acha... firmowy Lublin andoria tez wywala plyn do butelki... masakra :/
-
Na moje to ten silnik ma problem z odpowietrzeniem układu chłodzenia. W sensie, że w czasie pracy powstają pęcherze powietrza, które nie powstawały, gdy układ pracował pod ciśnieniem.
-
Tyle, że w jelczu zamiast tego lubiła sobie wyskoczyć uszczelka spod drugiej głowicy. Poza tym w jelczu zakładasz szczelny korek na chłodnicę i Ci się robi sprawnie działający układ ciśnieniowy. Spróbuj tego w starze.
-
Ja bym założył nowy korek na chłodnice i wywalił zbiorniczek tak jak jest w 200-tce i 266.U znajomego działało.
płyn w starze to fabryczny problem.W wojsku starki mają normę zużycia płynu chłodniczego dla przejechanych kilometrów.
Ale są sztuki które z tym problemu nie mają.
Patent jednego z kierowców 266 na sprawdzanie poziomu płynu podczas jazdy,to uruchamianie nagrzewnicy co jakiś czas.
Jesli nie grzeje a temp jest w normie to brakuje płynu.