FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silnik Rover'a => Wątek zaczęty przez: Tumek w Maj 22, 2018, 13:13:26 pm

Tytuł: K16 1,6 klepanie szklanek hydro
Wiadomość wysłana przez: Tumek w Maj 22, 2018, 13:13:26 pm
Witajcie, wszyscy znamy dźwięk stukania szklanki/szklanek które są uszkodzone, dźwięk jest metaliczny i słyszalny przez cały czas. W moim jest to coś innego, na wolnych obrotach praktycznie cisza, przy powolnym wzrastaniu lub utrzymywaniu obrotów w przedziale 1300-2200 słyszalny jest głuchy klekot, klepanie  w górnej części silnika - głowica, gdy obroty wzrosną powyżej ok2200 dźwiek nie jest już słyszalny. Silnik jeździ na oleju Valvoline Synpower 5W40. Nie dymi ani nie bierze oleju. Zastanawiam się nad zmianą na inny olej 10W40 (kurde trochę szkoda skoro jeździ na pełnym syntetyku), co o tym myślicie, spotkał się ktoś z takim klepaniem. Aha - silnik zimny czy ciepły niema znaczenia.
Pozdro
Tytuł: Odp: K16 1,6 klepanie szklanek hydro
Wiadomość wysłana przez: banned w Maj 22, 2018, 15:33:37 pm
Zmiana oleju na 10W40 nic nie da. 5W40 szybciej napełnia szklanki na zimnym, a w dłuższej perspektywie lepiej chroni je przed zabrudzeniem.
Jeżeli to faktycznie szklanki to wymienić na nowe, albo stare rozebrać, wyczyścić, lekko naciągnąć sprężynki i złożyć.
Tytuł: Odp: K16 1,6 klepanie szklanek hydro
Wiadomość wysłana przez: damian6819 w Maj 22, 2018, 15:45:51 pm
Jak kolega Banned napisał, 5w40 zostaw, wymień na nowe szklanki, ew. możesz rozebrać i naciągnąć sprężynki i strzykawką wlać nowy olej do nich strzykawką. Wpisz sobie na Youtube "psylo" on ma roverka 25 i fajnie pokazane co i jak zrobić :)
Tytuł: Odp: K16 1,6 klepanie szklanek hydro
Wiadomość wysłana przez: Maćko w Maj 22, 2018, 16:29:15 pm
To niekoniecznie muszą być szklanki. Nagraj jakiś film jak to pracuje.
Tytuł: Odp: K16 1,6 klepanie szklanek hydro
Wiadomość wysłana przez: Multec w Maj 22, 2018, 23:32:09 pm
Jak wyżej. Obstawiam piston slap. Szklanki cykają, a nie metalicznie stukają.
Tytuł: Odp: K16 1,6 klepanie szklanek hydro
Wiadomość wysłana przez: Tumek w Maj 23, 2018, 12:29:31 pm
Moim zdaniem to na pewno szklanki. Stukanie tłoka to zupełnie inny dźwięk którego się nasłuchałem przy innych motorach. Nagrałem krótki film: https://www.youtube.com/watch?v=q9_TdSz61P8&feature=youtu.be
Na wolnych obrotach słychać tylko wtryski LPG, w miarę wzrastania obrotów dźwięk staje się słyszalny, w rzeczywistości dużo bardziej irytujący (głośniejszy), najlepiej słychać to pod koniec filmu. Chociaż wiadomo że to nie są nowe silniki to może jednak można mu jakoś pomóc np lepszym olejem, coś nie mam przekonania do Valvoline - nie wiem czy słusznie.
Pozdro.
Tytuł: Odp: K16 1,6 klepanie szklanek hydro
Wiadomość wysłana przez: Fobik w Maj 23, 2018, 12:39:13 pm
Moje 1,8 ma podobnie
Tytuł: Odp: K16 1,6 klepanie szklanek hydro
Wiadomość wysłana przez: damian6819 w Maj 23, 2018, 17:34:18 pm
Popychacze ;P, ile masz nalotu ? Co do oleju, wlej motula, u mnie dzięki niemu jest troszkę ciszej, mimo iż mam nowe szklanki :P
Tytuł: Odp: K16 1,6 klepanie szklanek hydro
Wiadomość wysłana przez: banned w Maj 23, 2018, 18:24:29 pm
Moim zdaniem to na pewno szklanki. Stukanie tłoka to zupełnie inny dźwięk którego się nasłuchałem przy innych motorach. Nagrałem krótki film: https://www.youtube.com/watch?v=q9_TdSz61P8&feature=youtu.be
Na wolnych obrotach słychać tylko wtryski LPG, w miarę wzrastania obrotów dźwięk staje się słyszalny, w rzeczywistości dużo bardziej irytujący (głośniejszy), najlepiej słychać to pod koniec filmu. Chociaż wiadomo że to nie są nowe silniki to może jednak można mu jakoś pomóc np lepszym olejem, coś nie mam przekonania do Valvoline - nie wiem czy słusznie.
Pozdro.

Nawalają nieźle, naprawa/wymiana konieczna.
W każdym razie zostań przy pełnym syntetyku.
Tytuł: Odp: K16 1,6 klepanie szklanek hydro
Wiadomość wysłana przez: Tumek w Maj 24, 2018, 12:29:47 pm
Ile ma to przebiegu nie mam pojęcia, silnik z jakiegoś MG 2002rok, w każdym razie niema nigdzie żadnych wycieków oleju, nawet się nie poci a głowica wygląda na niepołowioną (chyba że ktoś złożył na takim samym "kleju" jak fabryka) dlatego wlałem mu 5W40 w sumie zbliża się już 3 wymiana oleju. Jak mówicie żebym został przy 5W40 to tak zrobię tylko zaleje coś innego niż Valvoline, trochę mi się nie chce rozbierać głowicy przynajmniej teraz w sezonie.
Dzięki za odpowiedzi .
Tytuł: Odp: K16 1,6 klepanie szklanek hydro
Wiadomość wysłana przez: oprawca_1978 w Maj 30, 2018, 08:19:04 am
Wyjmij popychacze i je rozbierz. Robi się to banalnie - mój przykład: https://www.youtube.com/watch?v=ZDFNsyMKbKg (jedną ręką, bo drugą kręcę). Jeśli nie będzie śladu zatarć powierzchni na kompensatorze, tj. na tym wewnętrznym cylinderku i tłoczku, zaworek zwrotny będzie działał OK (co da się sprawdzić, jeśli utrzymuje on poduszkę powietrzną, tj. sprężynuje o odbija, jak np. pompka rowerowa przy pompowaniu, to oznacza, że jest jeszcze szczelność odpowiednia i zaworek zwrotny działa. Jeśli szklanka popychacza nie będzie miała dołków od krzywki wałka (co oznaczałoby, że stała i się nie obracała podczas pracy, przez co krzywka wybiła jedno miejsce, to taki popychacz jest OK i nie ma sensu go wymieniać. W tym silniku zmorą jest smarowanie rozrządu, bo kanały wykonane są jako półodlewy w skrzynce wałków rozrządu i zamykane są bezuszczelkowo. Dla tego powierzchnia styku skrzynki wałków z czołem głowicy musi być iście kosmicznie dokładna, co do mikrona, inaczej, jak będzie jakaś nierówność, zadzior, niedokładność styku, olej będzie uciekał bokiem i rozrząd nie będzie miał stosownego smarowania, co skutkuje tak powszechnie w tych silnikach występującym "graniem" popychaczy. Dotrzyj czoło głowicy jakimś porządnym wzorcem płaskości (ja używałem płaskiej strony dużego szkła powiększającego i papieru nr 1000 na mokro), to samo z czołem skrzynki wałków, potem sprawdź czy jest OK np tuszem (tak się kiedyś sprawdzało płaskość czoła głowicy i jest to metoda dobra). Ma być idealnie. I docelowo złóż to na porządnej jakości "uszczelkę w płynie", np. Loctite (drogie są) czy Dirko (tańsze), nie dając tego zarazem, za dużo, a tylko troszkę. Jeśli reszta silnika jest OK - łożyska główne, korbowodowe (ten silnik ma żeliwny, odlewany wał korbowy i panewki aluminiowe, mają dużą trwałość względem np. łożysk ślizgowych klasycznego Poloneza, gdzie panewki miały wkład ślizgowy z brązu (brązalu) i nie ma patologicznych luzów tamże, to zlikwidujesz na długi czas stukanie popychaczy zaworowych. Te silniki mają nietypową konstrukcję i są bardzo wrażliwe na niedokładności powierzchni czoła głowicy, bloku i właśnie skrzynki wałków rozrządu. Wystarczy taki silnik przegrzać, przeciążyć, a  szczelność będzie kłopotem.
Tytuł: Odp: K16 1,6 klepanie szklanek hydro
Wiadomość wysłana przez: Multec w Maj 30, 2018, 09:17:58 am
Bardzo dobrze napisane. Co prawda Loctite toleruje pewne odchyłki niepłaskości, ale delikatne równanie nie zaszkodzi. Dużo drzeć nie polecam, bo trzeba by znowu obrabiać gniazda czopów wałka.