FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: brok w Czerwiec 05, 2018, 22:28:49 pm

Tytuł: Mikroprocesor APE 17 i dym z okolic bezpieczników
Wiadomość wysłana przez: brok w Czerwiec 05, 2018, 22:28:49 pm
Ostatnio w upalny dzień od rana zrobiłem polonezem caro plus gsi jakieś 7 kilometrów. Następnie pojazd postał około 20 minut.
Po ponownym odpaleniu z okolic bezpieczników, ewentualnie lewego nadkola poleciał dym. Wyłączyłem silnik odczekałem. Poruszałem kablami od wiązek (oczywiście zajrzałem też pod maskę).
Po ponownym odpaleniu nic złego się nie działo auto zrobiło ponownie 7 kilometrów. Następnie zacząłem grzebać przy aucie i okazało się, że
nie działają światła awaryjne, oświetlenie kabiny, oświetlenie bagażnika, zegar, najpewniej też podgrzewanie szyby tylnej.
Działały za to światła, kierunkowskazy i wycieraczki.
 
Następnego dnia trochę nie mając wyjścia pokonałem autem jakieś 50 km i wróciłem do domu.
Wyjąłem niebieski mikroprocesor APE 17 i wyraźnie widać, że "chłopczyk" 87 jest przypalony, cały ma inny kolor, jakby był zaśniedziały (zdjęcie w załączeniu).
Pytanie czy ów mikroprocesor mógł się przy jarać na tyle, że n robił groźnie wyglądającego dymu? czy to raczej następstwo innego zwarcia?

Dwa lata temu przestały mi działać wyłącznie światła drogowe i musiałem wymieniać zielony przekaźnik.

Jestem już zmęczony ilością incydentów w moim samochodzie. Ciągle się coś dzieje, a wymieniłem już ilość części ponad przeciętną...
Próbuje za w czasu przewidzieć awarie, ale auto wciąż niemile zaskakuje.
Tytuł: Odp: Mikroprocesor APE 17 i dym z okolic bezpieczników
Wiadomość wysłana przez: marian. w Czerwiec 05, 2018, 22:42:24 pm
Na pewno masz odpowiednie bezpieczniki powkładane wszędzie?
Tytuł: Odp: Mikroprocesor APE 17 i dym z okolic bezpieczników
Wiadomość wysłana przez: Michał_22 w Czerwiec 05, 2018, 22:47:39 pm
Albo masz gdzieś zwarę na którymś elemencie.
Tytuł: Odp: Mikroprocesor APE 17 i dym z okolic bezpieczników
Wiadomość wysłana przez: brok w Czerwiec 05, 2018, 22:53:08 pm
Na pewno masz odpowiednie bezpieczniki powkładane wszędzie?
Jutro rano przejrzę jeszcze wszystkie bezpieczniki.
Tytuł: Odp: Mikroprocesor APE 17 i dym z okolic bezpieczników
Wiadomość wysłana przez: banned w Czerwiec 05, 2018, 23:12:34 pm
Jestem już zmęczony ilością incydentów w moim samochodzie. Ciągle się coś dzieje, a wymieniłem już ilość części ponad przeciętną...
Próbuje za w czasu przewidzieć awarie, ale auto wciąż niemile zaskakuje.

Radzę przejrzeć całą instalację bo wygląda że ktoś coś narąbał.
Czytam forum od kilkunastu lat, i nie pamiętam wątku żeby komuś paliła się instalacja elektryczna.
Tytuł: Odp: Mikroprocesor APE 17 i dym z okolic bezpieczników
Wiadomość wysłana przez: brok w Czerwiec 05, 2018, 23:34:48 pm
No na pewno potrzeby właściciel, który miał auto przez około rok, mocno namieszał, był to typowy "patenciarz".
Przykładowo przestała się świecić kontrolka ładowania, okazało się, że nie przez usterkę alternatora, tylko kostkę stacyjki. Nowa kosztuje plus minus 20 pln, tymczasem poprzedni właściciel poskręcał starą na druty. Dym z okolic nóg prawego pasażera też już był - przyczyna niezaizolowany kabel pod gumowym dywanikiem wyprowadzony najpewniej do "fajnych głośniczków".

Niestety nie mam dużego doświadczenia w mechanice, to auto to hobby. Posiłkuję się książkami Edwarda Morawieckiego i Krzysztofa Trzeciaka.
Dziś zamówiłem "WYKRYWACZ ZWARĆ TRASER INSTALACJI SAMOCHODOWEJ", oczywiście amatorski, ale mam nadzieję, że okaże się pomocny.

Tytuł: Odp: Mikroprocesor APE 17 i dym z okolic bezpieczników
Wiadomość wysłana przez: banned w Czerwiec 06, 2018, 14:58:14 pm
Po prostu przejrzyj po kolei wszystkie kable i ustal miejsca w których ktoś grzebał. Później będziemy martwić się dalej.

Ogólnie tak jak mówisz, rzeczy które mogą się zepsuć kosztują grosze, wtyki narażone na działanie wilgoci są hermetyczne, więc tam się trzeba postarać żeby coś w elektryce się zepsuło.
Tytuł: Odp: Mikroprocesor APE 17 i dym z okolic bezpieczników
Wiadomość wysłana przez: Tomasz#1969 w Czerwiec 06, 2018, 16:47:10 pm
Możesz spróbować zmierzyć natężenie prądu w instalacji pomiędzy tymi "roboczymi stykami" jak to jest 87 to pewnie drugi to 30, ten klocek to tak naprawdę rozbudowany przekaźnik. Przekręć klucz w stacyjkę w wetknij sondy w te miejsca. Zobaczy czy upalaniu nie uległ wtyk w plastiku, gdzie on siedzi.
Tytuł: Odp: Mikroprocesor APE 17 i dym z okolic bezpieczników
Wiadomość wysłana przez: brok w Czerwiec 08, 2018, 10:17:11 am
Kupiłem nowy mikroprocesor, pocztą przyszedł wykrywacz zwarć. Po niedzieli zabiorę się za naprawę i oczywiście zdam raport, dzięki za porady.
Tytuł: Odp: Mikroprocesor APE 17 i dym z okolic bezpieczników
Wiadomość wysłana przez: brok w Czerwiec 14, 2018, 18:31:25 pm
Zacząłem grzebanie przy aucie i pierwsze co zauważyłem to, że przy zdjętych klemach z akumulatora nie ucieka prąd.
Wcześniej po pięciu dniach stania napięcie akumulatora na postoju spadało z 12,6V do około 12,2 V. Nie wiem czy to kwestia
alarmu, czy jednak coś je prąd (radia nie mam).

Kilka bezpieczników faktycznie było za dużych - dokonałem wymiany na właściwe. Wymieniłem mikroprocesor, ale
światła awaryjne, światło kabiny czy zegar dalej nie działają (migacze, światła działają).

Napięcie na bezpieczniku od świata awaryjnego jest.

Odpaliłem auto jak trochę pochodziło skrzynka z bezpiecznikami przy mikroprocesorze moim zdaniem zrobiła się ciepła.

Teraz idę szukać usterki dalej.
Tytuł: Odp: Mikroprocesor APE 17 i dym z okolic bezpieczników
Wiadomość wysłana przez: krisstof34 w Czerwiec 14, 2018, 20:36:14 pm
ZRÓB próbę poboru prądu jest tu pare wątków w temacie.
zdejmujesz  kleme +z aku i podłąc z amperomierz nastawiony na mA zobacz co pokaże a potem odłącz radio idt.
może zobaczysz co zżera prąd .
Tytuł: Odp: Mikroprocesor APE 17 i dym z okolic bezpieczników
Wiadomość wysłana przez: diodalodz w Czerwiec 14, 2018, 21:14:53 pm
brakuje ci zasilania na stałe . Zobacz czy masz napięcie w gniazdku zapalniczki. Obstawiam wytopiony pin w skrzynce od tego bezpiecznika. 
Tytuł: Odp: Mikroprocesor APE 17 i dym z okolic bezpieczników
Wiadomość wysłana przez: brok w Czerwiec 14, 2018, 21:30:07 pm
brakuje ci zasilania na stałe . Zobacz czy masz napięcie w gniazdku zapalniczki. Obstawiam wytopiony pin w skrzynce od tego bezpiecznika. 


Ok, a czy moneta 10 groszowa wrzucona przez dziecko do zapalniczki mogła narobić takiego problemu? bo miałem taki incydent.
Tytuł: Odp: Mikroprocesor APE 17 i dym z okolic bezpieczników
Wiadomość wysłana przez: diodalodz w Czerwiec 14, 2018, 21:39:23 pm
mogła.
Wyjmij zapalniczkę i zobacz czy izolacja nie jest potopiona .
Jeśli jest ok to wróć do skrzynki i sprawdź bezpiecznik jeszcze raz.
Tytuł: Odp: Mikroprocesor APE 17 i dym z okolic bezpieczników
Wiadomość wysłana przez: marian. w Czerwiec 14, 2018, 21:46:32 pm
Mi kiedyś do zapalniczki wpadł kluczyk i miałem dyskoteke ze świateł i migaczy jak włączałem wycieraczki, więc jak najbardziej.
Tytuł: Odp: Mikroprocesor APE 17 i dym z okolic bezpieczników
Wiadomość wysłana przez: brok w Czerwiec 16, 2018, 15:00:49 pm
Zaryzykowałem wczoraj jazdę na wieś, gdzie jest dużo lepsze miejsce do prac przy samochodzie. Jechałem bez bezpiecznika od awaryjnych.
Podróż minęła niemal że bez problemowo, po za tym, że nie załączała się dmuchawa, więc jeszcze w mieście w korku trzeba było gasić silnik.

Dziś zabrałem się do pracy. multimetr wtyczka czerwona w gniazdo 10Amax. w samochodzie wszystko wyłączone (po za alarmem), drzwi zamknięte.
Bezpiecznik od awaryjnych, na razie wypięty.
Odpinamy plusową klemę, robię pomiary, wartości widoczne na zdjęciach. Urządzenie wariuje 7,26 przez 3,x 2,x do 0,22. Miernik wariuje rytmicznie.
Zdjęcia pomiaru poniżej plus zapalniczka z auta.

Jeśli się dobrze orientuję normą jest wartość 0,05A czyli 50mA. Chyba, że coś źle robię (?).

edit: zapomniałem dodać, że w chwili podłączenia klem u mnie zaczyna migać alarm, muszę go wyłączać pilotem.

edit2: przepraszam za zamieszanie, ale piszę na gorąco. po wyłączeniu alarmu, przy wyjętych bezpiecznikach wartość wynosi 0,07 - poszukiwania trwają.
Tytuł: Odp: Mikroprocesor APE 17 i dym z okolic bezpieczników
Wiadomość wysłana przez: brok w Czerwiec 16, 2018, 15:42:33 pm
I jeszcze jedno pytanie, po zdjęciu skrzynki zauważyłem taki oto fioletowy kabel (jak wiązka do zapalniczki) czy to nie jest uziemienie, które powinno być wpięte?
Tytuł: Odp: Mikroprocesor APE 17 i dym z okolic bezpieczników
Wiadomość wysłana przez: Trojan w Czerwiec 16, 2018, 21:31:47 pm
Ten fioletowy to +12V na dodatkowe wyposażenie, radio, alarm itp.
Tytuł: Odp: Mikroprocesor APE 17 i dym z okolic bezpieczników
Wiadomość wysłana przez: brok w Lipiec 14, 2018, 17:20:56 pm
Im dalej się zagłębiam tym gorzej. Oświetlenie led wnętrza może i daje ładny efekt, ale przewody pod sufitem całe potopione.
Na pierwszym zdjęciu widzimy kable przy skrzynce, które się przysmażyły. Dalsze zdjęcia pozostawiam bez komentarza...
rozumiem, że fabryka nie stosowała takich patentów z łączeniem różnych kabli przez luty.
Zaznaczyłem czerwonym kółkiem "dodatkowe" bezpieczniki, rozumiem, że nie jest to oryginalne?
Tytuł: Odp: Mikroprocesor APE 17 i dym z okolic bezpieczników
Wiadomość wysłana przez: diodalodz w Lipiec 15, 2018, 02:52:42 am
chyba najprościej przerzucić całą wiązkę ze szrotu. Kwestia wyszarpania deski. Tu ktoś mocno namieszał.
Tytuł: Odp: Mikroprocesor APE 17 i dym z okolic bezpieczników
Wiadomość wysłana przez: Macfly w Lipiec 15, 2018, 11:52:12 am
Do ogarnięcia ale deska out sprawdzenie wszystkich kabli + lutałka i  termokurczki ;) . Co do wydzierania instalacji to nie jest takie proste jak się mówi trzeba wtedy całe auto rozbierać ;)
Tytuł: Odp: Mikroprocesor APE 17 i dym z okolic bezpieczników
Wiadomość wysłana przez: diodalodz w Lipiec 15, 2018, 13:11:20 pm
nie całe, bo tylko do słupków A nadwozia i troszkę pod maską. W zamian dostajesz dziewiczą wiązkę wolna od patentów .
Tytuł: Odp: Mikroprocesor APE 17 i dym z okolic bezpieczników
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Lipiec 15, 2018, 13:53:21 pm
O ile trafisz nie udoskonalane auto na szrocie. Dziewicze to tylko na aledrogo i innych takich...
Tytuł: Odp: Mikroprocesor APE 17 i dym z okolic bezpieczników
Wiadomość wysłana przez: Macfly w Lipiec 16, 2018, 18:23:49 pm
Wyjmowałem 2,5 mies temu cała instalacje z Abimexa.  W brew pozorom jest dużo roboty żeby wyjąć przednią instalacje żeby jej nie poprzecinac.  Mi wyjęcie  całej instalacji z auta które miałem u siebie na placu opisanie wszystkiego  bez rozwalania zeszło 3 popołudnia po pracy z czego 2 zeszło na sam przód