FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => AUTA SYMPATYKÓW KLUBU => Wątek zaczęty przez: lukasz190 w Czerwiec 10, 2018, 21:14:22 pm

Tytuł: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: lukasz190 w Czerwiec 10, 2018, 21:14:22 pm
Na forum jestem już od dłuższego czasu i jakoś nigdy nie przedstawiłem swojego poloneza.
Rocznik 1993, wąski zawias, pierwsza rejestracja w kwietniu 1993 roku.
Silnik 1,5 na wtrysku bez sondy lambda, tylko z potencjometrem CO.
Auto kupione przez mojego ojca w 2000 roku w czerwcu z przebiegiem 97 tys km za 4,5 kzł.
Przed nami samochód użytkowany był przez Rudzką spółkę Węglową i z tego co pamiętam, służył jako auto które pokonywało trasy pomiędzy elektrowniami w Polsce przy kontraktowaniu zakupów węgla przez nie (coś jak dzisiejsze samochody przedstawicieli handlowych)
Do roku 2008 samochodem jeździł tata, później ja do 2014 do czasu jak kupiłem sobie inny dupowóz. Obecnie samochód stoi i jest jeżdżony kilka razy w roku.
Co zostało zrobione:
silnik wymieniony z 1,5 na 1,6 bo przy prawie 200tys km pił olej jak smok (całe życie na mineralnym)
zmieniłem tez most na szeroki, bo w starym uszkodziła się półoś i nie mogłem nigdzie dostać wąskiej.
wrzuciłem sobie podświetlenie przycisków, reszta wszystko ori
samochód fabrycznie jest wyposażony w Grocliny standardy.
w 2013 wleciał gaz
kilka fotek archiwalnych, nowe zrobię jak znów będę nim gdzieś jechał.
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2018-06-10/258077.jpeg)
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2018-06-10/258078.jpeg)
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2018-06-10/258082.jpeg)
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2018-06-10/258095.jpeg)
Dostałem też w dupę, na szczęście nic się nie stało poważnego
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2018-06-10/258079.jpeg)
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2018-06-10/258080.jpeg)
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2018-06-10/258083.jpeg)
pewnego razu postanowiłem odświeżyć felgi
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2018-06-10/258081.jpeg)
oczywiście bez spawania się nie obeszło
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2018-06-10/258084.jpeg)
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2018-06-10/258085.jpeg)
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2018-06-10/258086.jpeg)
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2018-06-10/258087.jpeg)
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2018-06-10/258088.jpeg)
renowacja drzwi ;)
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2018-06-10/258089.jpeg)
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2018-06-10/258090.jpeg)
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2018-06-10/258091.jpeg)
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2018-06-10/258092.jpeg)
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2018-06-10/258093.jpeg)
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2018-06-10/258094.jpeg)




Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: mp79 w Czerwiec 10, 2018, 22:07:20 pm
Nareszcie jakiś hipsterski poldek - nie to, co te nówki spod klosza, którymi na leśną drogę strach wjeżdżać z obawy o stan lakieru. :)
Trochę moje klimaty, bo też wychodzę z założenia, iż polonez przede wszystkim ma trzymać się przysłowiowej kupy i turlać się jak mu kierowca każe. Widać, że wkładasz sporo serca w ten samochód. Pozdro  <spoko>
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: lukasz190 w Czerwiec 10, 2018, 22:23:45 pm
Dzięki za miłe słowa. Oczywiście, że chciałbym aby wyglądał jak z salonu, ale niestety ekonomia jest nieubłagalna i na polakierowanie na razie nie mam $. Więc skupiam się na mechanice aby wszystko działało jak należy, a jak gdzieś ruda wylezie to spawarka w ruchu i jazda. W tym tygodniu muszę zrobić ręczny bo w połowie czerwca przegląd. I myślę że uda się zrobić jalieś świeże zdjęcia.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: utek w Czerwiec 10, 2018, 23:15:44 pm
Nie sądziłem że istnieje podświetlany przełącznik przerywacza wycieraczek. Gdzie go dostałeś?
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: mp79 w Czerwiec 11, 2018, 13:26:32 pm
Poważnie? Mój miał na zielono podświetlane zegary i pstryczki, ale wycieraczki miał odpalane z pająka; o ile pamiętam, tylko pompka była na pstryczek i po odpaleniu pompki wycieraczki kilkakrotnie przecierały szybę, ale włączanie, wyłączanie, regulacja częstotliwości - to wszystko robiło się przez pająk. Może w jakichś wcześniejszych rocznikach jedynki było na klawisz?
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: dzikson w Czerwiec 11, 2018, 13:32:38 pm
Groki po takim przebiegu i w takim stanie  <lol> ciekawe jakie przebiegi maja te podarte co na allegra wystawiają
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: KGB w Czerwiec 11, 2018, 13:36:58 pm
Groki po takim przebiegu i w takim stanie  <lol> ciekawe jakie przebiegi maja te podarte co na allegra wystawiają
przebieg jest malo istotny, liczy sie liczba cykli wsiadania i wysiadania, a najwazniejszy jest sposob w jaki dokonuje sie tej czynnosci
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: lukasz190 w Czerwiec 12, 2018, 09:32:25 am
Podświetlany przycisk jest z lublina. Wypatrzyłem go gdzieś na allegro.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Czerwiec 12, 2018, 11:15:14 am
No i fajnie, że go zaprezentowałeś, auto z historią  :] I oby dalej nawijał kolejne kilometry. Co do groków, faktycznie fajnie wyglądają względem tych podartych śmieci z allegro, może po prostu nie był na nich przewożony gruz i dlatego się trzymają? Przyda im się pranie, jakby co na Słonecznej jest pralnia, która mi zrobiła fotel z łady za 30zł na "nówkę" :]. Zawsze strasznie mi się podobał ten kolor, w ogóle ciekawe zestawienie - L49, groki i 1.5 na wtrysku bez sondy. Można powiedzieć językiem z OLX "rarytas dla konesera"  ]:->
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: łapek w Czerwiec 12, 2018, 11:33:34 am
Szacuneczek za dłubaninę z tymi blacharskimi elementami.
Mało komu by się chciało. Większość zakłada zdrowe drzwi i śmiga dalej.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: KGB w Czerwiec 12, 2018, 12:25:00 pm
nauczony doswiadczeniem dzisiaj tez bym wstawial paski blachy, zamiast calych reperatur od listwy w dol - mniej roboty, wiecej mozliwosci usztywnienia i nadania odpowiedniego wygladu
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: mp79 w Czerwiec 12, 2018, 13:22:53 pm
Szacuneczek za dłubaninę z tymi blacharskimi elementami.
Mało komu by się chciało. Większość zakłada zdrowe drzwi i śmiga dalej.
Chyba żartujesz. Gdzie ta większość, która znajdzie drzwi pod kolor szybciej niż ja zdrutuję kawałkiem blachy i pomaluję tylko drutowany fragment? O kosztach nie wspomnę, zwłaszcza jeśli element nie pod kolor - bo tutaj masz jeszcze "premię" w postaci lakierowania całości. Już była gdzieś tutaj dyskusja na temat, co się bardziej opłaca. O kosztach przemieszczania się i czasie straconym na oglądanie niby idealnych części, też warto wspomnieć w tym kontekście.
Ja u siebie, o ile dobrze pamiętam, z blacharki wymieniłem tylko wsporniki błotników. Oczywiście na nowe, po 7,50 zł za sztukę.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: lukasz190 w Czerwiec 12, 2018, 22:49:20 pm
Łatwiej by było wyciąć blachę pod listwą i zrobić samemu reperaturkę, ale wtedy tzn w 2014 jak robiłem te drzwi, miałem mało blachy i czasu na naprawę. Kupno reperaturki i jej wspawanie to najlepszy pomysł, ale chciałem się wtedy nauczyć spawania do czoła nie na zakładkę i dały mi te drzwi okazję do tego, blacha której użyłem to ocynk i do dziś purchle nie pokazują swej obecności. L49 to tak.nietyppwy kolor że cieżko znaleźć elementy blacharskie. Maskę tzn jej przód też odbudowywałem jak znajdę zdjęcia to wrzucę relacjję z jej spawania.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: Dawid91 w Czerwiec 13, 2018, 04:57:36 am
L49, dawniej twierdziłem, że to jeden z najbrzydszych kolorów w palecie Caro, jednak z biegiem lat zmieniłem zdanie o 180 stopni ;) Teraz uważam, że jest jednym z ciekawszych i ładniejszych, ale warunkiem jest aby był zadbany, niewyblakły, a niestety ma tendencje do blaknięcia. Twój wygląda ok, choć myślę, że delikatna polerka + twardy wosk podkręciła by jego urok. Fajny i ciekawy egzemplarz, wąskich carówek na wtrysku jest bardzo mało. Podświetlanie przycisków super sprawa, pamiętam, że w moim wąskim mocno mi tego brakowało jak jechałem w nocy.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: Macfly w Czerwiec 13, 2018, 21:18:05 pm
Kupno reperaturki i jej wspawanie to najlepszy pomysł,

Nie prawda najlepszym pomysłem jest wymiana drzwi na nie spawane  ;) Co prawda na pewno do malowania całe ale przynajmniej odpada spawanie +  to że pod spawami prędzej czy później zgniją ;E
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: Rocky w Czerwiec 17, 2018, 13:56:11 pm
Niestety,te drzwi są tak zrobione,że wcześniej czy później i tak zgniją. Ja sam sporo czasu szukałem niezgnitych(albo mało zgnitych) drzwi. Więc uważam,że spawanie reperaturek drzwi,jeżeli szkielet jest spoko(no może prócz dołu),nie jest złym pomysłem.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: Maćko w Czerwiec 17, 2018, 14:11:07 pm
Sentyment do L49 zawsze u mnie pozostanie. Stanem blacharskim i wizualnym mocno przypomina Caro mojego ojca i moją pierwszą furę po zrobieniu prawka :d Gdzieś tu był nawet temat na forum o nim, jak znajdę to może odświeżę, mimo że auto prawdopodobniej już nie istnieje (sprzedany w listopadzie 2011 do wawy).
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: lukasz190 w Czerwiec 18, 2018, 20:56:14 pm
Dziś walczyłem z ręcznym, prawie się udało, ale zaciski musiałem rozebrać do zera. Najgorsze to że jeden odpowietrznik urwany, a drugi nie ruszył nawet o mm i musiałem odpowietrzać na przewodach :( Podłączyłem dziś jeszcze przednie halogeny i zdemontowałem klakson bo nie działał, niestety muszę kupić nowy, ponadto nie działa mi sprysliwacz przedniej szyby, ani wycieraczki nie robią ruchu, ani nie psika płyn na szybę. Gdzie zacząć szukać, pająk, przekaźniki?
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2018-06-18/258312.jpeg)
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2018-06-18/258313.jpeg)
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2018-06-18/258314.jpeg)
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2018-06-18/258315.jpeg)
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Czerwiec 18, 2018, 22:24:47 pm
Odpowietrzanie na przewodach jest do bani. Jeździłem tak 2 lata i nigdy hamulce nie były idealnie odpowietrzone. Lepiej rozwiercić stare zaciski i wstawić jakieś większe odpowietrzniki, niż te małe g..na, które się po prostu muszą ukręcić, jeśli ich się nie nasmaruje i nie rusza przez kilka lat.

Co do wycieraczek, to w wąskim przecież nie ma przekaźnika, stąd taka ich "głupia", powolna praca i zacinanie się. Może pająk wyzionął ducha.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: mp79 w Czerwiec 18, 2018, 22:42:56 pm
Ja u siebie odpowietrzniki poodkręcałem. Łaski nie robiły, że się odkręcą. Młotek min 500 g po kilku uderzeniach przekonuje odpowietrznik do odkręcenia się. ;> U mnie w Trupku aż się pogięły od bicia - ale odkręcić się musiały; dla własnego dobra; nie ma, że boli.
Co do wycieraczek - może być wina bezpieczników starego typu; w lublinie 1 często wycieraczki mi nie działały, bo bezpiecznik w skrzynce się poluzowywał i obwód się przerywał. Musiałem dogiąć blaszki, na których się trzymał - i już działały.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: Tomasz#1969 w Czerwiec 18, 2018, 23:51:45 pm
Gdzieś tu był nawet temat na forum o nim

http://forum.fsoptk.pl/index.php?topic=31388.msg542415#msg542415
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: lukasz190 w Czerwiec 19, 2018, 20:51:06 pm
Klakson naprawiłem, brat jeszcze poprawił hamulec ręczny. Wpadł też Daniel 22 i mierzyliśmy luz zamków zaworowych w jego odbudowywanym silniku. Fotek brak niestety.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Czerwiec 19, 2018, 22:12:45 pm
Luzy zmieściły się w tolerancji, przy okazji odebrałem silnik od szlifierza razem z wałem, bedziemy się przymierzać do składania.

Fajnie chodzi ten wąszczak bez pierwszego tłumoka, bardziej rasowo :].
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: KGB w Czerwiec 19, 2018, 22:43:57 pm
mierzyliśmy luz zamków zaworowych
a co to takiego ?
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: lukasz190 w Czerwiec 20, 2018, 18:13:25 pm
Mój błąd, na myśli oczywiście miałem luz zamków pierścieni tłokowych, dzięki KGB za zwrócenie uwagi. Natomiast dziś polonez przeszedł przegląd, spryskiwacza szyby też naprawiony.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: lukasz190 w Wrzesień 11, 2018, 18:42:35 pm
Kupiłem dziś 4,5l oleju Orlen Platinum classic  semisynthetic 10w40, oraz filtr oleju Sędziszów, zamontowałem też nowe kable zapłonowe Sentech (dzięki Daniel22 za nie). Parę dni temu posklejałem popekany grill i zamontowałem tak jak powinien być zamontowany. Poldek był też na dwóch spotach śląskich.
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2018-09-11/262250.jpeg)
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2018-09-11/262251.jpeg)
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Wrzesień 11, 2018, 21:24:16 pm
Fajnie, że dostałeś filtr z Sędziszowa, zazwyczaj jest tylko filtron na miejscu :).

Który grill kleiłeś? Ten rzemieślniczy a`la orciari?
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: lukasz190 w Wrzesień 11, 2018, 21:41:44 pm
Tak ten rzemieślniczy. Uszkodziła go  klapa a raczej zabezpieczenie przeciw otwarciu, było źle wygięte i uderzałow w atrapę.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: Michu125p w Wrzesień 11, 2018, 22:18:54 pm
Orlen? :(
Nie żal Ci motoru?
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: marian. w Wrzesień 12, 2018, 00:50:49 am
Jest w ogóle jakaś zauważalna różnica miedzy filtrami oleju? Przecież to jest tylko puszka z papierową harmonijką <co>
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: Paki68 w Wrzesień 12, 2018, 07:23:37 am
Jakaś napewno jest różnica, ja zawsze wolę wybrać filtr z sędziszowa, Miałem raz fitrona i nic złego się nie działo ale za dużo jest złych opinii o fitronie więc wolę zostać przy sędziszowie. Niestety z filtrami oleju to nie ma za bardzo wyboru po między firmami do ohvki. Na szczęście dużo większy wybór jest z filtrami paliwa
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: lukasz190 w Wrzesień 12, 2018, 07:49:09 am
Nie wiem jak obecnie, ale jakieś 10 lat temu przez przypadek kupiłem do OHV-ki filtr oleju firmy Filtromex firma jest z Rybnika, ale czy mają jeszcze filtry do OHV?
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: mihals w Wrzesień 12, 2018, 09:24:16 am
Niestety z filtrami oleju to nie ma za bardzo wyboru po między firmami do ohvki.
Filtron,Sędziszów,knecht,mann,champion,purflux,hengst do ohvki wiekszego wyboru nie potrzeba :)
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: Magneto w Wrzesień 12, 2018, 09:57:22 am
Filtron to przecież teraz MANN.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: Paki68 w Wrzesień 12, 2018, 10:29:45 am
Niestety z filtrami oleju to nie ma za bardzo wyboru po między firmami do ohvki.
Filtron,Sędziszów,knecht,mann,champion,purflux,hengst do ohvki wiekszego wyboru nie potrzeba :)
Poza filtronem i sędziszowem to nie trafiłem na inne do ohvki. Może słabo szukałem ale przeglądając allegro to właściwie nic innego nie ma
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: utek w Wrzesień 12, 2018, 10:55:08 am
Szukaj po numerach, a nie "polonez". Takie same filtry idą np do fordów.

Co do marki filtrów to przez lata do dupowozów stosowałem zamiennie MANN i Knecht. Jednak z ich wykonaniem coraz gorzej (porównując filtry powietrza i kabinowe). Przesiadłem się na Sędziszów i okazuje się że najlepiej "trzymają wymiar".
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: mruk1313 w Wrzesień 12, 2018, 20:26:15 pm
Szukaj po numerach, a nie "polonez". Takie same filtry idą np do fordów.

Co do marki filtrów to przez lata do dupowozów stosowałem zamiennie MANN i Knecht. Jednak z ich wykonaniem coraz gorzej (porównując filtry powietrza i kabinowe). Przesiadłem się na Sędziszów i okazuje się że najlepiej "trzymają wymiar".

Dokładnie.
Sędziszów najlepsze robił do Fso oraz wyrobów marki URSUS.
Odnośnie Manna oraz Knechta tak jak piszę przedmówca jakość spada.........

Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: banned w Wrzesień 16, 2018, 14:28:26 pm
Poza filtronem i sędziszowem to nie trafiłem na inne do ohvki. Może słabo szukałem ale przeglądając allegro to właściwie nic innego nie ma

To tak jak z częściami do układu kierowniczego.
W sklepach na ogół tylko Delphi i Mototechnika (dżuma czy cholera?), a jak wejść na stronę jakiejś dużej internetowej hurtowni typu Iparts, to się okazuje że są jeszcze TRW, Lemforder, Kager i kilku innych producentów.
Chyba po prostu sklepy z przyzwyczajenia sprowadzają tylko od krajowych firm. Problem polega na tym, że kiedy było jeszcze Krosno, to te częsci były dobre, jak przejęło Delphi to gdzieś 10 lat po zakończeniu produkcji Poloneza, Delphi zaczęło robić szajs.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: lukasz190 w Wrzesień 16, 2018, 17:02:21 pm
Dziś odnawiałem ramki drzwi, nareszcie jakoś to wygląda. Samo malowanie sprayem to chwila, ale to maskowanie reszty aby nie zachlapać farbą to masakra.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Wrzesień 16, 2018, 18:30:42 pm
Czym malowałeś? Matowy spray, czy farba do kominków jak u mnie?
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: banned w Wrzesień 16, 2018, 19:41:43 pm
Dziś odnawiałem ramki drzwi, nareszcie jakoś to wygląda. Samo malowanie sprayem to chwila, ale to maskowanie reszty aby nie zachlapać farbą to masakra.

Przecież wystarczy zakleić kawałek drzwi, położyć szmaty na słupkach A, otworzyć okna i otworzyć drzwi.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: lukasz190 w Wrzesień 16, 2018, 19:48:52 pm
Malowałem matowym szybkoschnącym sprayem, kupiony w markecie za dychę 400ml, ale powiem że kryje fenomenalnie. Jutro jak znajdę czas to muszę pomalować ramiona wycieraczek.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: marian. w Wrzesień 17, 2018, 00:05:02 am
To prawda, że dużo roboty z maskowaniem. Ja po zmatowieniu papierkiem na mokro później pół dnia oklejałem auto przed malowaniem ramek, łącznie np. z dachem, bo jednak ta mgiełka farby się niesie i można prysnąć gdzie nie trzeba. Później samo malowanie 30 min. Co do efektu, to mogę napisać tyle, że pomalowałem zwykłym czarnym matem w sprayu jakieś 3-4 lata temu, nie pamiętam, i żadnego defektu od czasu malowania nie zauważyłem.

Na pewno nie malowałbym tego z otwartymi szybami czy drzwiami, no chyba że chce się też zmienić kolorystykę boczków drzwiowych itp. :)
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: banned w Wrzesień 17, 2018, 19:46:41 pm
Na pewno nie malowałbym tego z otwartymi szybami czy drzwiami, no chyba że chce się też zmienić kolorystykę boczków drzwiowych itp. :)

Nie stwierdziłem problemu.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: lukasz190 w Wrzesień 21, 2018, 18:42:55 pm
Pomalowałem dziś ramiona wycieraczek, oraz zakupiłem do nich nowe wycieraczki made by Auchan  :P
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: Trojan w Wrzesień 21, 2018, 20:49:46 pm
Pomalowałem dziś ramiona wycieraczek, oraz zakupiłem do nich nowe wycieraczki made by Auchan  :P
W Auchan są dostępne bardzo dobre wycieraczki MotGumu, zresztą tej samej firmy co robi ramiona wycieraczek do poldka :)
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: Paki68 w Wrzesień 21, 2018, 21:06:57 pm
Pomalowałem dziś ramiona wycieraczek, oraz zakupiłem do nich nowe wycieraczki made by Auchan  :P
W Auchan są dostępne bardzo dobre wycieraczki MotGumu, zresztą tej samej firmy co robi ramiona wycieraczek do poldka :)
Potwierdzam z motguma długo wytrzymują
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: lukasz190 w Luty 28, 2019, 18:21:02 pm
Po prawie 5 miesiącach, odpaliłem samochód. Odpalił za 1 razem, co jest dosyć dziwne bo zawsze po dłuższym postoju trzeba było trochę pokręcić. Ale żeby nie było zbyt fajnie przestało działać dorabiane podświetlenie przycisków, oraz dmuchawa. Nie wiem jak ja to kiedyś wszystko łączyłem, ale na podświetlenie i dmuchawę, zabrakło masy, przetarł się przewód, jakim cudem od stania nie wiem!
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Marzec 14, 2019, 22:23:31 pm
Po prawie 5 miesiącach, odpaliłem samochód. Odpalił za 1 razem, co jest dosyć dziwne bo zawsze po dłuższym postoju trzeba było trochę pokręcić.

Świece i nowe przewody zdają egzamin :D
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: lukasz190 w Lipiec 14, 2019, 13:19:53 pm
Oc opłacone, przegląd zaliczony, można na spokojnie zrzucać dyfer i spawać tył. Do zrobienia jest mocowanie baku bo tylna pionowa burta wnęki koła zapasowego przegniła, oraz kawałek podłużnicy za resorem a przed pasem tylnym. Myślę że wystarczy wstawić tam ceownik tylko z jakiej blachy 1,5 mm czy grubsza?  Do zrobienia są dwa uszczelniacze jeden na skrzyni drugi w tylnym moście, ale to przy okazji spawania się ogarnie. Relacja z prac przy poldku w następnych wiadomościach, oczywiście ze zdjęciami ;) W między czasie wymieniłem też świece, z NGK na Iskry, ale używane znalezione podczas porządków w garażu z ok 10 świec wybrałem 4 z najmniej zużytymi elektrodami, wyregulowałem przerwę, i samochód jakoś jeździ, co prawda dalej po rozgrzaniu na wolnych obrotach  zachowuje się tak jakby miał zgasnąć, ale jest poprawa. Naprawiłem hamulec ręczny, oraz rozruszałem przednie zaciski i wyczyściłem jarzma. Wpadły nowe klocki hamulcowe na przód, skasowałem luz na łożyskach kół przednich. Pospawałem ramkę prowadnicy od szyby  w przednich drzwiach bo przegniła.  Na razie to tyle z prac przy aucie, ale jak hamulce nie trzymają i nic nie ściąga podczas jazdy, mam odczucie jakbym nie jechał swoim polonezem  :jezyk2:
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Lipiec 14, 2019, 16:16:14 pm
No to czekamy na zdjęcia z ogarniania blacharskiego auta.

Na razie to tyle z prac przy aucie, ale jak hamulce nie trzymają i nic nie ściąga podczas jazdy, mam odczucie jakbym nie jechał swoim polonezem  :jezyk2:

samochód jakoś jeździ, co prawda dalej po rozgrzaniu na wolnych obrotach  zachowuje się tak jakby miał zgasnąć, ale jest poprawa

Wrzucić normalną gazownię zamiast atrapy i w ogóle będzie kosmos <ok> Mogę któregoś dnia wpaść pomóc wam wystroić to co jest, ale rozważ montaż czegoś lepszego zamiast śruby, naprawdę warto. Mam nadzieję, że auto jeszcze w tym roku zdąży zawitać na spota, po naprawie blacharki :)
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: lukasz190 w Lipiec 14, 2019, 18:00:40 pm
"Gazowania" jest jak najbardziej ok i zmieniana nie będzie, nie jest to opłacalne dla auta które robi niecałe 700 km w roku. Trzeba tylko wystroić tą która jest i będzie ok, choć nawet na rozregulowanej instalacji w 3 osoby na pokładzie auto osiąga fabryczną prędkość maksymalną bez problemu. Jak uporam się z blacharką i resztą spraw (niezwiązanych z autem) to chętnie skorzystam z twoich usług regulacyjnych.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Lipiec 14, 2019, 18:54:49 pm
Osiągnięcie polonezem danych katalogowych nawet na słabym silniku nie jest tak trudne, fabryka mierzyła auta w 4 osoby z pełnym ładunkiem, po czym uśredniała wynik  :] Gazownia jest słaba i zawsze opłaca się wrzucić coś normalnego i działającego, choćby dla komfortu trzymania wolnych obrotów w każdych warunkach, ale jak ją wystroimy przy okazji, to przez jakiś czas będzie wam przynajmniej będzie je trzymać. Daj znać jak będziecie mieli chwile po tej blacharce, to wpadnę z analizatorem i zobaczymy, co się tam dzieje, chętnie pomogę.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: lukasz190 w Sierpień 10, 2019, 17:50:51 pm
Wczoraj podczas spotu na Stargańcu, Daniel wyregulował LPG. Wyszło z pomiarów, iż silnik był zalewany gazem. Odpowiednie pokręcenie śrubą na wężu do miksera, oraz regulacja na reduktorze ( jeden z najgorszych podobno na rynku) sprawiły że auto już się nie przydusza, jakby chętniej przyśpiesza. Dzięki Daniel za ogarnięcie LPG.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: banned w Sierpień 10, 2019, 23:18:52 pm
Przy przebiegu rzędu kilkuset km rocznie to w ogóle nie warto mieć gazowni, bo zwiększone koszty przeglądu pożerają oszczędności.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: mp79 w Sierpień 11, 2019, 05:41:36 am
W salonie Toyoty odradzają klientom fabryczny gaz, jeżeli spodziewane roczne przebiegi wynoszą poniżej 30 tys.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: lukasz190 w Sierpień 11, 2019, 10:15:52 am
Gazownia była montowana w czasie gdy auto robiło ok 20 tys km rocznie. Jest to nie ma sensu demontować.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Sierpień 11, 2019, 12:18:43 pm
Przy przebiegu rzędu kilkuset km rocznie to w ogóle nie warto mieć gazowni, bo zwiększone koszty przeglądu pożerają oszczędności.

100km przejechane na gazie polonezem przy obecnych cenach ~ 20zł
100km przejechane na benzynie ~ 50zł

700km na gazie ~ 140zł
700km na benzynie ~350zł

Przegląd z LPG jest droższy o 60zł niż normalny

Dalej się opłaca i odpadają nam potencjalne problemy "benzynowe" poloneza w stylu rzemieślniczych baków bez przegród, które dają popis na zakrętach :D

Dzięki Daniel za ogarnięcie LPG.

Nie ma problemu, w końcu poregulowałem 1 gen, bo nie było okazji do tej pory na analizatorze :). BTW przestało szarpać po "podparciu" przewodów, czy nie tutaj leży problem?
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: banned w Sierpień 11, 2019, 12:53:12 pm
A poza tym wycieki gazu, awarie parownika, problemy z zestrojeniem, legalizacja butli. Im więcej części w aucie tym więcej awarii prędzej czy później.

Do tego gorszy dostęp pod maską, spadek osiągów spowodowany zwężką i dodatkowym balastem.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: Tales w Sierpień 11, 2019, 14:24:48 pm
LPG daje oszczędności i to kwestia  niepodlegająca dyskusji. Jesnak idealnie by bylo gdyby to wyglądało tak ze w miejscu zbiornika paliwa montujemy zbiornik na gaz i eksploatujemy auto tylko i wyłącznie na LPG. To jest główny powód dlaczego nie lubię gazu. Ograniczenie miesca w bagażniku i uperdliwe przelaczanie benzyna-gaz.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: utek w Sierpień 11, 2019, 15:19:23 pm
A poza tym wycieki gazu, awarie parownika, problemy z zestrojeniem, legalizacja butli. Im więcej części w aucie tym więcej awarii prędzej czy później.

Do tego gorszy dostęp pod maską, spadek osiągów spowodowany zwężką i dodatkowym balastem.

Zakaz wjazdu na parking podziemny, korek wstydu, zagrożenie wybuchem, podczas wypadku wyrwana z mocowań butla może Cię zabić, mniejszy zasięg, dłuższe i częstsze tankowanie, brudzenie rąk podczas odkręcania wlewu, szpecący przełącznik na desce rozdzielczej, jeżdżenie z bombą w bagażniku, większe zużycie zawieszenia, brak smarowania silnika, dodatkowa ilość płynu chłodzącego w układzie, gorsze prowadzenie poprzez zmianę obciążenia auta.
Zapomniałeś o tych aspektach.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: utek w Sierpień 11, 2019, 15:20:16 pm
LPG daje oszczędności i to kwestia  niepodlegająca dyskusji. Jesnak idealnie by bylo gdyby to wyglądało tak ze w miejscu zbiornika paliwa montujemy zbiornik na gaz i eksploatujemy auto tylko i wyłącznie na LPG. To jest główny powód dlaczego nie lubię gazu. Ograniczenie miesca w bagażniku i uperdliwe przelaczanie benzyna-gaz.

 Ale to mówisz o starej instalacji w Polonezie. W nowych instalacjach nie istnieją takie problemy.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: Tales w Sierpień 11, 2019, 17:19:33 pm
LPG daje oszczędności i to kwestia  niepodlegająca dyskusji. Jesnak idealnie by bylo gdyby to wyglądało tak ze w miejscu zbiornika paliwa montujemy zbiornik na gaz i eksploatujemy auto tylko i wyłącznie na LPG. To jest główny powód dlaczego nie lubię gazu. Ograniczenie miesca w bagażniku i uperdliwe przelaczanie benzyna-gaz.

 Ale to mówisz o starej instalacji w Polonezie. W nowych instalacjach nie istnieją takie problemy.
To w nowszych instslacjach mogę jezdzic tylko na lpg????
Chyba że mowisz o wtrysku gazu w fazie cieklej.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: banned w Sierpień 11, 2019, 17:20:21 pm
Na gaz przełącza automat.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: mp79 w Sierpień 11, 2019, 20:39:29 pm
Zakaz wjazdu na parking podziemny
Taki zakaz zawisł na moim bloku nad wjazdem do parkingu, kilka miesięcy po mojej wprowadzce. Szkoda, że nie wydrukowali go na papierze toaletowym, bo wtedy przynajmniej by mi się do czegoś przydał...
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Sierpień 11, 2019, 21:31:01 pm
A poza tym wycieki gazu, awarie parownika, problemy z zestrojeniem

Jak się ma dwie lewe ręce, instalacja jest w stanie śmietnik i zakładał ją pan Edzio w Ciecierzynie, gdzie auto-gazu żadne auto nie ominie, to może... Awaria parownika nie spotkała mnie nigdy, bo od razu po kupnie auta w sumie wrzucałem nowy, a w czasach biedy studenckiej, regenerowałem, i też wszystko hulało. Jeden znajomy jeździł w abimexie na 20-letnim landi renzo, i jeśli wziąć pod uwagę to, że ciężko go było wyregulować, no to faktycznie awaria. Wyrzucił na śmietnik, kupił nowy za 200zł i następny raz się będzie nim martwił pewnie najwcześniej w 2028 roku :P Jak ktoś ma takie problemy, jak napisałeś, to czas zmienić gazownika albo zrobić to raz a porządnie na lata.

Cytuj (zaznaczone)
legalizacja butli.

Raz na 10 lat wymiana. Tragedia.

Cytuj (zaznaczone)
Im więcej części w aucie tym więcej awarii prędzej czy później.

To czas wrócić do gaźnika elementarnego i stykowego zapłonu, idąc w tym kierunku... Jak wszystko jest zrobione porządnie, to działa. Ale chwila - przecież Ty w żadnym aucie nie masz LPG zdaje się?

Tyle lat jeżdżę na gazie i jedyne problemy jakie z nim miałem, to jak ktoś niepowołany wsadził ręce (węży np. mi nie dokręcili do miksera i ssało lewe powietrze) albo instalacja miała 15 lat.

Cytuj (zaznaczone)
Do tego gorszy dostęp pod maską, spadek osiągów spowodowany zwężką i dodatkowym balastem.

Gorszy dostęp do czego? Akurat w polonezie jest tyle miejsca, że można 3 parowniki zamontować  <lol> Spadek osiągów - nie zauważyłem. Miałem wyrzuconą zwężkę dla testów ze 2 lata temu na chwilę. Wcale nie szedł lepiej na benzynie. Mam mixer 32mm, a licząc przelot i uwzględniając ośkę przepustnicy, ta zwężka ma może z 1mm. Większy wpływ na spadek osiągów ma zaniedbanie techniczne auta - a w przypadku polonezów rzadko który jest zadbany.

Tyle wad, że tankując jutro za 1,75 zastanowię się nad sensem LPG  ;p Jedyne, z czym się zgodzę to fakt, że 1 generacja jest beznadziejna, bo kultura pracy super na niej nie jest. Ale wtedy się ją przerabia na 2 i problemy z głowy.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: utek w Sierpień 11, 2019, 21:47:32 pm
To w nowszych instslacjach mogę jezdzic tylko na lpg????
Chyba że mowisz o wtrysku gazu w fazie cieklej.

No to jest nowsza instalacja właśnie.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: lukasz190 w Sierpień 11, 2019, 22:41:11 pm
Nie ma sensu bić piany panowie. Kto chce mieć lpg ten ma, kto chce jeździć na samym Pb ten niech jeździ. Lpg ma pewne wady jakie zostały przytoczne wcześniej, ale bledną one w momencie przeliczenia kosztów przejechania 100km na pb i lpg.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: KGB w Sierpień 11, 2019, 22:51:52 pm
fajna dyskusja o LPG - taka nie za bardzo merytoryczna ;]

gaz to zlo i nikomu nie polecam uzywac (zostanie wiecej dla mnie), kazdy prawilny amator motoryzacji powinien popylac na benzynie
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: utek w Sierpień 12, 2019, 13:49:13 pm
Nie ma sensu bić piany panowie. Kto chce mieć lpg ten ma, kto chce jeździć na samym Pb ten niech jeździ. Lpg ma pewne wady jakie zostały przytoczne wcześniej, ale bledną one w momencie przeliczenia kosztów przejechania 100km na pb i lpg.

Tylko dlaczego jeżdżący na benzynie wyszukują wad LPG, których główni zainteresowani nie stwierdzają.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Sierpień 12, 2019, 17:39:05 pm
Jak to już było kiedyś powiedziane, gaz niszczy silniki i psuje się najczęściej tym, którzy go nie mają, I nigdy nie mieli :P.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: banned w Sierpień 12, 2019, 19:58:06 pm
Widzę powracające tematy z problemami z gazem na forum, poza tym miałem LPG...
Nie miałbym nic przeciwko dobrze zrobioniej sekwencji, natomiast u mnie problemem było nawet nie to że była II gen, tylko że instalacja zasilała w gaz także kabinę pasażerską!
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Sierpień 12, 2019, 20:57:33 pm
No to sorry, ale chyba robił/serwisował ją cytryn i gumiak, a nie gazownik. :)
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: Morfina w Sierpień 13, 2019, 12:42:43 pm
Typowe polaczkowe podejście "ja mam kurła rację i ch*j". Każdy jeździ na tym na czym mu się podoba,osobiście też nie jestem fanem gazu i nigdy zostanę ale trzeba być tolerancyjnym i szanować zdanie innych  <spoko>
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: banned w Sierpień 13, 2019, 17:38:02 pm
Coś źle zrozumieliście.
Nikomu nie zakazuję jazdy na gazie, nawet sam się zastanawiałem nad powrotem do gazu ale jak policzyłem koszty i przebieg to stwierdziłem że mnie się to jednak nie opłaca (a mój Polonez przejeżdża nie 700, a kilka tys. km rocznie). Z tego względu też mocno się w ubiegłym roku wahałem nad zakupem jakiegoś Poloneza z gazem, ale wówczas miałem już dwa i stwierdziłem że trzeci to byłaby klęska urodzaju.

Gaz to paliwo dużo czystsze niż benzyna, dużo tańsze i sam jeździłem swego czasu na II gen, mimo że kijowo zrobionej to auto szło na tym bardzo fajnie.

Jeżeli już ktoś nabył auto z gazem, i tak się składa że jeździ nim kilkaset km rocznie, to póki gaz jest ważny, spoko, jeżdżenie na nim ma sens. Natomiast nie wydaje mi się żeby zakładanie gazu dla rocznego przebiegu 700km miał sens- do tego w zamyśle miał się odnosić mój komentarz. Niestety wyraziłem się nieprecyzyjnie, więc może stąd to nieporozumienie.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: OLO w Sierpień 14, 2019, 13:01:12 pm
Ja bardzo często rezygnowałem z wyjazdu 125p na benie i wybieralem tańszy dupowóz z LPG. Nawet trasa 2x200km to w przyblizeniu 200 zamiast 100.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Sierpień 14, 2019, 14:31:51 pm
Ja podobnie mam ze 125p. Nie ma gazu, więc zrobienie 100km dla frajdy to już 50zł, z tego powodu nawet często nie chce mi się go odpalać i sobie stoi, bo mam ważniejsze wydatki, a jak stoi, to nie chce mi się nic przy nim robić, bo po co, skoro prawie nie jeździ? Dalsze wyjazdy np. za granicę z tego powodu odpadają, w dodatku gaźnik ze starości leje już benzyną za mocno, trzeba się bawić w wymianę dysz i regulacje. Myślę właśnie nad wrzuceniem gazu mimo robienia nim małych przebiegów, choćby po to, żeby wyciągnąć to auto raz w roku na jakiś dalszy wypad za granicę dla frajdy, zrobić 1000-2000km rocznie, a nie 100-200, i w związku z tym zmobilizować się do ogarnięcia mechaniki.

Wielu przeciwników LPG bo "niszczy silnik", których poznałem, robi tak samo jak ja z fiatem, bo nie oszukujmy się - nie żyjemy w kraju, gdzie normalna pensja to okolice 8,10 tysięcy zł i mało kogo stać na przepalenie w tłumik kilku stów ot tak.

Gdybym był twardogłowym i nie miał LPG w polonezie, pewnie bym nie pozwolił sobie ani na remont silnika, ani na ciągłe modyfikacje, usprawnianie czy upiększanie auta. Wszystko by szło w tłumik i w atmosferę, a uszkodzone sworznie, stukające panewki musiałyby poczekać na "lepsze czasy" i nagły przypływ gotówki, czyli w przybliżeniu nigdy. Ale za to jako czystej krwi petrol-head mógłbym otwierać maskę na "/miejscowość/ klasyki nocą" i przechwalać się, że nigdy nie widział LPG   <lol2>

BTW wycieki do kabiny w LPG to taka skrajność, że nawet w najbardziej schamionych i zrujnowanych autach nie spotkałem się z czymś takim. W moim camelu po przebiegu 170kkm puszczał zawór tankowania i gaz się ulatniał, ale to na zewnątrz samochodu.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: KGB w Sierpień 14, 2019, 21:47:15 pm
Ja, jako główny propagator ideologii LPGT, nie wybieram się do śledziowa.   
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: KGB w Sierpień 14, 2019, 21:50:33 pm
ak to już było kiedyś powiedziane, gaz niszczy silniki i psuje się najczęściej tym, którzy go nie mają, I nigdy nie mieli
Gaz niszczy silniki, ale tylko tym, którzy go nie mają.
to moj tekst i trafil na to forum ode mnie - oryginal moze sie nieco roznic, a jego autor jest nieznany
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: lukasz190 w Sierpień 27, 2019, 17:57:48 pm
Zaczęła się walka z rudą w tylnej części poldka. Trochę odkręcania było przy haku holowniczym, ale jest już poza autem. Przystąpiłem do spawania bagażnika, dobrze że się za to zabrałem bo jeszcze trochę i bak sam by się zdemontował. Dziś prawie udało mi się skończyć spawanie  bagażnika, ale niestety przegonił mnie deszcz. Juto szlifuję spawy, łatam ostatnia dziurkę w bagażniku i czas na podłużnice. Lewa wygniła na odcinku mocowania resora z tyłu auta, natomiast prawa w miejscu mocowania resora z przodu. Oprócz tego do spawania są wewnętrzne poszycia błotników tylnych, ale to pikuś. Martwi mnie jedynie jak ja odkręcę tylne ucho resora od podłużnicy, nie było to ruszane od nowości, oraz jak ja dojdę tam ze spawaniem, bo jest dosyć ciasno.

(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2019-08-27/277924.jpeg)
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2019-08-27/277925.jpeg)
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2019-08-27/277926.jpeg)
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2019-08-27/277927.jpeg)
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2019-08-27/277928.jpeg)
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Sierpień 27, 2019, 20:07:12 pm
Przy podłużnicach będzie najwięcej zabawy, ciekawe, co wyjdzie po opukaniu ich. Powodzenia!
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: banned w Sierpień 27, 2019, 22:07:37 pm
Jak już tam grzebiesz, to dorób sobie właz do pompy paliwa, taki na z 1/4 wnęki. Oszczędzi Ci to dużo pracy przy ew. problemach z pompą czy przewodami.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: lukasz190 w Wrzesień 06, 2019, 18:54:55 pm
Skończyłem spawać podłużnice, zostało ze spawania tylko trochę przy tylnych wewnętrznych błotnikach, następnie zdzieranie konserwacji tam gdzie wygląda podejrzanie, dołożenie nowej oraz konserwacja profili zamkniętych.
PS opukajcie młotkiem swoje wieszaki resorów, mój jeden był w stanie agonalnym, drugi odratowałem, ale trzeba było trochę go pospawać. Dostałem dwa wieszaki od kolegi Chińczyka z jego Caro Plusa, jeden był w stanie dobrym, natomiast drugi w agonalnym, prawie w takim jak mój. Więc rocznik auta nie ma tu znaczenia!!!!
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2019-09-06/278467.jpeg)
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2019-09-06/278468.jpeg)
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2019-09-06/278474.jpeg)
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2019-09-06/278471.jpeg)
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2019-09-06/278472.jpeg)
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2019-09-06/278473.jpeg)
Nieszczęsny wieszak
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2019-09-06/278469.jpeg)
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2019-09-06/278470.jpeg)
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: mp79 w Wrzesień 07, 2019, 04:59:48 am
Przegniłe wieszaki... Kurczę, myślałem, że jeżeli chodzi o gnicie polonezów, widziałem już wszystko.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: mruk1313 w Wrzesień 07, 2019, 20:43:07 pm
Przegniłe wieszaki... Kurczę, myślałem, że jeżeli chodzi o gnicie polonezów, widziałem już wszystko.


Oj najwidoczniej musisz się jeszcze dużo napatrzeć.
Jak się przedstawiają podłużnice z przodu i  tzw. buty?
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: lukasz190 w Wrzesień 07, 2019, 21:26:21 pm
Właśnie z przodu są w dobrym stanie bez korozji, podłużnice które lecą pod samochodem obok tunelu środkowego też są w dobrym stanie, tylko ten tył tak skorodował.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: KGB w Wrzesień 07, 2019, 22:09:04 pm
Przegniłe wieszaki... Kurczę, myślałem, że jeżeli chodzi o gnicie polonezów, widziałem już wszystko.
a co w tym dziwnego, przeciez te elementy przenosza duze obciazenia o zmiennej i czestej amplitudzie, a sa wykonane z normalnej blachy stalowej, slabo pomalowane i znajduja sie w miejscu zbierajacym duzo wilgoci,
dobrze, ze sa odkrecane i maja prosty ksztalt, to mozna je latwo naprawic
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: lukasz190 w Maj 08, 2021, 21:41:38 pm
Ostatni mój wpis w tym temacie miał miejsce w 2019 roku. Wtedy też po raz ostatni auto było myte, przez ten czas nazbierało się trochę syfu, a że nie miałem nic dziś ciekawego do roboty, to umyłem to jeździdło. Szampon do aut za 3zł i pasta tempo za 10zł, czynią cuda. Jednak trochę żałuje że zabrałem się za mycie, bo teraz nawet fajnie wygląda, co skłania mnie do zrobienia tego przeglądu. Jak stał brudny to nie miałem ochoty się tym zajmować!


Po wystawieniu na słońce
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2021-05-08/294679.jpeg)
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2021-05-08/294680.jpeg)
W trakcie prac
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2021-05-08/294681.jpeg)
Po wszystkim
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2021-05-08/294682.jpeg)
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: banned w Maj 09, 2021, 16:36:32 pm
Dziwnie wyglądają te zdjęcia albo coś mi się dzieje ze wzrokiem. Wygląda jakbyś z przodu miał wąskie zawieszenie, a z tyłu szeroki most.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: lukasz190 w Maj 09, 2021, 16:44:59 pm
Bo tak jest 😋 Okulista ci nie potrzebny.
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Maj 11, 2021, 01:21:39 am
Zróbcie ten przegląd i wpadajcie na następnego spota :)
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: Tomasz#1969 w Maj 11, 2021, 09:11:57 am
Przeglądem się nie jeździ  <lol>
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: lukasz190 w Lipiec 24, 2021, 20:57:38 pm
Korzystając z wolnej chwili, postanowiłem pospawać mocowanie dźwigni hamulca ręcznego, odkręcając do tego groki zauważyłem że pęknięte jest mocowanie fotela kierowcy, już teraz wiem co tak dziwnie "cykało", a'la dźwięk przekaźnika podczas hamowania. Pęknięte mocowanie sobie pracowało i wydawało taki dźwięk. Koniec końców to co chciałem to zrobiłem, przy okazji odkurzając porządnie wnętrze bez foteli.
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2021-07-24/296551.jpeg)
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2021-07-24/296552.jpeg)
Tytuł: Odp: Wąski L49
Wiadomość wysłana przez: lukasz190 w Listopad 25, 2021, 16:07:39 pm
Odpaliłem, przejechałem się przejechać na stację napompować koła przed zimą. Oj ciężko miał odpalić na ponad dwuletnim paliwie w baku, ale jak odpalił to już silnik działał ok, po przełączeniu  na również dwuletni lpg silnik działał równie dobrze jak na benzynie. Standardowo chwyciło hamulce i jechał tak jakby zamiast silnika siedział tam silniczek z kosiarki. Jednak ok 2km zrobiłem, to w tym roku już przebieg urósł do ok 6km. Żeby nie było, że zmyślam dwa zdjęcia :)
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2021-11-25/300130.jpeg)
(http://fotki.lighting-gallery.pl/images/galad/2021-11-25/300129.jpeg)